Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 360/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 grudnia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj

Sędziowie: SO Leon Miroszewski

SR del. Kornelia Żminkowska (spr.)

Protokolant: Patrycja Predko

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2014 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa W. P.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 21 maja 2014 roku, sygnatura akt XI GC 255/13

I.  zmienia punkt I. zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zasądza od pozwanej (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powoda W. P. kwotę 14.179,05 zł (czternaście tysięcy sto siedemdziesiąt dziewięć złotych pięć groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 26 września 2011 roku i oddala powództwo w pozostałym zakresie;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 421 zł (czterysta dwadzieścia jeden złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Leon Miroszewski SSO Piotr Sałamaj SR del. Kornelia Żminkowska

Sygn. akt. VIII Ga 360/14

UZASADNIENIE

Powód W. P. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W.:

- kwoty 21163,63 zł tytułem odszkodowania za uszkodzenie samochodu marki M. (...) nr rej. (...), do którego doszło w dniu 24 sierpnia 2011 r. w J., na drodze (...), w skutek zderzania z pojazdem prowadzonym przez nieposiadającego uprawnień G. K., a należącego do S. G., posiadającego ubezpieczenie OC pojazdów mechanicznych w (...) SA wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 26 września 20l1r. do dnia zapłaty;

- kwoty 6700 zł tytułem zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego w okresie od 25 sierpnia 2011r. do 30 października 2011r., tj. 67 dni wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty; oraz o zasądzenie kosztów procesu.

Powód wskazał, iż dochodzona pozwem kwota dotyczy kosztów naprawy koniecznych do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku oraz kosztów, jakie poniósł za wynajem auta zastępczego niezbędnego do prowadzeniu działalności gospodarczej w związku ze szkodą powstałą z winy sprawcy ubezpieczonego u pozwanej.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz pozwanego od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego pozwanego.

Pozwana zakwestionowała roszczenie tak, co do zasady, jak i co do wysokości. Przede wszystkim powołała się na to, że nie ustalono odpowiedzialności ubezpieczonego za zdarzenie, z którego powód wywiódł swe roszczenia, a ponadto powód nie wykazał zasadności najmu samochodu zastępczego oraz kosztów naprawy.

Wyrokiem z dnia 21 maja 2014 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie XI Wydział Gospodarczy, w sprawie XI GC 255/13, zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 16.595,65 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 26 września 2011 roku i oddalił żądanie w pozostałym zakresie oraz zasądził na rzecz powoda kwotę 2.181 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższy wyrok zapadł po ustaleniu przez Sąd Rejonowy, iż w dniu 24 sierpnia 2011 roku w J., na drodze nr (...) należący do powoda samochód marki M. (...) nr rej. (...), którym jechali zatrudnieni w firmie (...) pracownicy powoda, zderzył się z należącym do S. G. pojazdem (...) nr rej. (...). Pojazdem tym kierował nieposiadający uprawnień G. K.. Pojazd ten posiadał obowiązkową polisę ubezpieczeniową OC pojazdów mechanicznych w (...) SA nr (...). Na miejsce wezwano patrol Policji, który sporządził notatkę informacyjną ze zdarzenia. Z przebiegu ruchu obu pojazdów, pozycji, jakie zajmowały bezpośrednio przed zderzeniem oraz faktu, że tuz przed zderzeniem pojazd (...) nie wskazywał na to ze pozostaje w ruchu lub że zamierza włączyć się do ruchu wynika, że winę za spowodowanie tego zdarzenia ponosi kierujący pojazdem (...)

Sąd przyjął przy tym, że z przebiegu ruchu obu pojazdów, pozycji, jakie zajmowały bezpośrednio przed zderzeniem oraz faktu, że tuż przed zderzeniem pojazd (...) nie wskazywał na to, że pozostaje w ruchu lub że zamierza włączyć się do ruchu, wynika, że winę za spowodowanie tego zdarzenia ponosi kierujący pojazdem (...). Zdaniem sądu I instancji szkoda powoda określona fakturą za naprawę powinna zostać pomniejszona o procentowe zużycie elementów, wymienionych na nowe, o łącznej wartości 750,98 zł brutto, co daje wartość szkody 20 412,65 zł brutto.

Sąd ustalił dalej, że w wyniku zderzenia w pojeździć należącym do powoda uszkodzony został tył i bok pojazdu. Powód zgłosił szkodę do ubezpieczyciela sprawcy kolizji (...) SA., który zarejestrował szkodę pod numerem (...). W wyniku dokonanych w dniu 13 września 2011r. oględzin ubezpieczyciel sporządził w (...) M. (...). j. kalkulację naprawy nr(...) (...) (...)w systemie (...). Szkodę wyceniono na kwotę 22 268,89 zł. Powód zlecił wykonanie naprawy serwisowi (...) firmie (...) SA. Łączny koszt tej naprawy wyniósł 21 163,63 zł. Za wykonaną usługę powodowi wystawiono fakturę VAT nr (...) lir. z dnia 29.09.2011r. Do tego czasu powód wynajmował pojazd zastępczy, gdyż uszkodzone auto było przez niego wykorzystywane w firmie budowlanej, którą prowadzi (m.in. do transportu pracowników, materiałów i narzędzi), a tym samym niezbędne do prowadzenia działalności. Za najem samochodu w czasie, gdy uszkodzone auto pozostawało w serwisie, powód miał być obciążony po uzyskaniu odszkodowania, nie później niż do 30 grudnia 2012r. po 100 zł za każdy dzień najmu.

Następnie Sąd Rejonowy ustalił, że pozwana (...) SA. nie zlikwidowała szkody powoda w ustawowym - 30 dniowym terminie, ani nie wypłaciła mu odszkodowania. W mailu przesłanym do pełnomocnika powoda, (...) SA poinformowało go, iż rzekomo na jego wniosek sprawę odszkodowania przekazano do ubezpieczyciela powoda, z którym miał on zawartą polisę AC, celem likwidacji szkody. W dniu 14 maja 2012r. powód za pośrednictwem pełnomocnika wystąpił do pozwanej z wezwaniem do zapłaty kwoty 27 863,63 zł, tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu oraz najem pojazdu zastępczego. Wezwanie to pozostało bez odpowiedzi.

Sąd Rejonowy stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalił w oparciu o dokumenty, zeznania świadków i powoda oraz opinię biegłego, przyjmując za bezsporny fakt wystąpienia zdarzenia wywołującego szkodę. Natomiast jako podstawę prawną roszczenia powoda Sąd I instancji przyjął normę z art. 822 k.c.

Rozstrzygając kwestię odpowiedzialności za zdarzenie, z którego wynikła szkoda po stronie powoda, Sąd I instancji powołując się na opinię biegłego przyjął, że za spowodowanie kolizji ponosił odpowiedzialność, kierujący pojazdem (...) nr rej. (...), objętym obowiązkowym ubezpieczeniem OC u pozwanej.

Następnie Sąd Rejonowy wskazał, że sprawca szkody w wypadku komunikacyjnym ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 436 k.c. oraz według zasad określonych w art. 363 k.c., a w wypadku odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń - według zasad określonych w § 2 tego przepisu. Przy czym zobowiązany ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania,
z którego szkoda wynikła. Naprawienie szkody obejmuje zaś straty, które poszkodowany poniósł (art.361 k.c.). Sąd I instancji zaznaczył jednocześnie, że szkodą w rozumieniu powyższego przepisu jest różnica między stanem majątku poszkodowanego, jaki zaistniał po zdarzeniu wywołującym szkodę, a stanem tego majątku, jaki istniałby, gdyby nie wystąpiło to zdarzenie.
Z kolei szkoda powstaje w chwili wypadku komunikacyjnego i podlega naprawieniu na podstawie art. 436 k.c. oraz według zasad określonych w art. 363 k.c., a w wypadku odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń - według zasad określonych w § 2 tego przepisu. Odszkodowanie ma wyrównać uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę, istniejący od chwili wyrządzenia szkody do czasu, gdy zobowiązany wypłaci poszkodowanemu sumę pieniężną odpowiadającą szkodzie ustalonej w sposób przewidziany prawem.

Sąd I instancji stwierdził przy tym, że w obowiązkowym ubezpieczeniu komunikacyjnym OC ma zastosowanie zasada pełnego odszkodowania wyrażona w art. 361 § 2 k.c.,
a ubezpieczyciel z tytułu odpowiedzialności gwarancyjnej wypłaca poszkodowanemu świadczenie pieniężne w granicach odpowiedzialności sprawczej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego. Suma pieniężna wypłacona przez zakład ubezpieczeń nie może być jednak wyższa od poniesionej szkody (art. 363 § 1 zdanie drugie k.c.).

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powoda z tytułu kosztów naprawy jest zasadne według wartości ustalonej przez biegłego z tą korektą, że przysługuje mu kwota netto, bowiem powód jest podatnikiem podatku VAT, a podatek VAT nie jest należnością powoda, lecz Skarbu Państwa i w tym znaczeniu nie stanowi elementu szkody. Z tego powodu Sąd I instancji zasądził od pozwanej sumę 16.595,65 zł, tj. kwotę netto wskazanych przez biegłego kosztów naprawy w kwocie, w pozostałym zakresie oddalając powództwo.

Co do żądania zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego na czas trwania naprawy uszkodzonego pojazdu Sąd Rejonowy wskazał, że wynikające stąd koszty co do zasady mieszczą się w granicach normalnego następstwa zdarzenia wywołującego szkodę, zwłaszcza w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą, podkreślając jednak, że finansowanie kosztów wynajmu pojazdu zastępczego wymaga przeanalizowania celowości i zakresu korzystania z pojazdu zastępczego. Mimo uznania najmu pojazdu zastępczego za usprawiedliwione, co do zasady, Sąd I instancji nie uwzględnił żądania pozwu w tym zakresie, z tej przyczyny, że powód nie wykazał na etapie postępowania sądowego szkody poniesionej z tytułu najmu pojazdu. Sąd zwrócił uwagę, że powód przedłożył wprawdzie umowę najmu i aneks do umowy, ale nie wynika z tych dokumentów, aby został on obciążony przez wynajmującego kosztami najmu. Sąd wprawdzie nie badał zasadności najmu przez 67 dni tj. do 30 października 2011r., ale zauważył, że naprawa pojazdu powoda została ukończona już w dniu 29 września 2011r., co zdaniem sądu oznacza, że najem od 30 września 2011r. do 30 października 2011 r., jeśli rzeczywiście był, na pewno nie pozostawał w związku ze zdarzeniem, wywołującym szkodę, bowiem w tym czasie powód już dysponował pojazdem naprawionym.

Sąd Rejonowy zwrócił także uwagę, że niewyjaśniona została kwestia wysokości odszkodowania, jakie otrzymał powód z ubezpieczenia AC. Powód bowiem składając zeznania powiedział, że nie pamięta kwoty, ale że otrzymał około tysiąca złotych od swojego ubezpieczyciela. To w zestawieniu z dokumentem umowy najmu i aneksu do niej oraz dążenia powoda do obciążenia kosztami najmu pozwanej, wzbudziło w ocenie Sądu I instancji wątpliwości, co do wiarygodności twierdzeń powoda, gdyż według Sądu Rejonowego niewiarygodne jest, że powód otrzymał taką małą kwotę odszkodowania z ubezpieczenia AC,
w sytuacji, gdy w tamtym czasie miał już wystawioną fakturę za naprawę na kwotę ponad 20 tys. zł oraz w sytuacji, gdy obie kalkulacje, znajdujące się w aktach, zarówno warsztatu naprawczego, jak i biegłego pokrywają się kwotowo.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 k.c., od dnia następnego po upływie 30 dni, licząc od chwili zgłoszenia szkody, co odpowiadało żądaniu pozwu.

Sąd obciążył strony sporu obowiązkiem zwrotu kosztów procesu zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, przyjmując że powód wygrał sprawę w 60%, a z pozwany w 40%, co przy stosunkowym rozdzieleniu kosztów oznaczało przyznanie powodowi od pozwanej kwoty 2.181 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Od powyższego wyroku pozwana wywiodła apelację zaskarżając pkt. I zaskarżonego wyroku w części co do kwoty 2.416,60 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 26 września 2011 r., wnosząc tym samym o oddalenie powództwa w zakresie zaskarżonej części oraz o wydanie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, w tym o kosztach zastępstwa pozwanego przed sądem pierwszej, odpowiadającego zmianie wyroku oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed sądem drugiej instancji.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:

1.  naruszenie art. 361 par. 1 w związku z 363 par. 1 k.c. poprzez przyjęcie, że powodowi należna jest kwota odszkodowania w wysokości 16.595,65 zł z tytułu szkody w pojeździe m-ki M. nr rej. (...) z pominięciem ustalenia kwoty jaką powód uzyskał z ubezpieczenia autocasco zawartego w (...) SA, co w efekcie doprowadziło do uzyskania przez powoda odszkodowania przekraczającego wysokość doznanej przez powoda szkody,

2.  naruszenie art. 233 par. 2 k.p.c. poprzez zaniechanie oceny przez Sąd nieprzedstawienia przez powoda dowodu dotyczącego wysokości odszkodowania przyznanego powodowi
z ubezpieczenia autocasco, co w konsekwencji doprowadziło do uzyskania przez powoda odszkodowania przekraczającego wysokość doznanej przez powoda szkody w pojeździe.

W uzasadnieniu apelacji pozwana podniosła, iż w niniejszej sprawie powód zataił jaką kwotę uzyskał z tytułu dobrowolnego ubezpieczenia autocasco i nie wykonał zobowiązania Sądu nałożonego na rozprawie w zakresie wskazania kwoty odszkodowania uzyskanego z ubezpieczenia AC.

Pozwana podniosła, że konsekwencje odmowy przedstawienia przez powoda dowodu dotyczącego wysokości odszkodowania wypłaconego na rzecz powoda z (...) S.A. poniósł nie powód, a pozwana, która na podstawie zaskarżonego wyroku została zobowiązana do zapłaty na rzecz powoda kwoty przekraczającej wartość doznanej szkody o kwotę 2.416,60 zł tj. kwoty uzyskanej wcześniej od (...) SA. Pozwana stwierdziła bowiem, że uzyskała informację, że ubezpieczyciel powoda w zakresie AC wystąpił do (...) SA z roszczeniem zwrotnym w zakresie kwoty 2.416,60 zł, a zatem kwoty jaką powód uzyskał z ubezpieczenia AC.

Biorąc powyższe pod uwagę pozwana podniosła, że gdyby wyrok Sądu orzekającego
w I-ej instancji ostał się w całości powód byłby bezpodstawnie wzbogacony w zakresie kwoty 2.416,60 zł jaką uzyskał z (...) S.A. tytułem odszkodowania z ubezpieczenia AC. Skoro powód uzyskał kwotę ustaloną na podstawie opinii biegłego w wysokości 16.595,65 zł, to przy uwzględnieniu wcześniej otrzymanego odszkodowania w kwocie 2.416,60 zł, nadwyżkę ponad kwotę 14.179,05 zł należy potraktować nie jako odszkodowanie, lecz pozaumowne świadczeniem pieniężne pod tytułem darmym.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie, a także o oddalenie złożonych przez pozwaną wniosków dowodowych na podstawie art. 207 § 6 k.p.c. oraz o zasądzenie od pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym w wysokości podwójnej stawki.

Strona powodowa w pierwszej kolejności podniosła, iż zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. to na pozwanej, jako wywodzącej dla siebie określone skutki prawne spoczywał obowiązek udowodnienia okoliczności, iż powód otrzymał część odszkodowania z ubezpieczenia autocasco. W ocenie powoda pozwana w apelacji próbuje „naprawić” swój błąd zaniechania, jaki popełniono na etapie postępowania przed Sądem I instancji. Powód podniósł bowiem, że
z załączonego przez pozwaną dokumentu w postaci przed procesowego wezwania do zapłaty z dnia 9 kwietnia 2014 r. wynika, iż pozwana informację na temat świadczenia uzyskanego przez powoda posiadała już w marcu 2014r., albowiem pierwsze wezwanie do zapłaty otrzymała pismem z dnia 13 marca 2014r. W ocenie powoda ma to istotne znaczenie z punktu widzenia możliwości powołania przez pozwaną dowodu w postępowaniu przed Sądem II instancji, gdyż świadczy to, o tym, że nieprawdą jest, aby o wypłaceniu powodowi świadczenia z autocasco pozwana dowiedziała się dopiero w chwili przekazania wyroku do realizacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna i doprowadziła do zmiany wyroku w postulowanym przez pozwaną kierunku. Na wstępie zaznaczyć należy, iż Sąd odwoławczy rozpoznaje ponownie merytorycznie materiał dowodowy i dokonuje jego samodzielnej oceny prawnej, w granicach zakreślonych wniesioną apelacją, co wynika z dyspozycji art. 378 § 1 k.p.c., orzeka zaś, na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.).

W niniejszej sprawie Sąd I instancji prawidłowo dokonał kwalifikacji materialnoprawnej roszczenia powoda z art. 822 k.c. Zaś co do ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy przyjął za własne w znacznej części ustalenia Sądu Rejonowego w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia, ze zmianami i uzupełnieniami wskazanymi poniżej.

Sąd Okręgowy dopuścił dowód z dokumentów załączonych przez apelującą, w postaci zlecenia wypłaty oraz przed procesowego wezwania do zapłaty. Już bowiem w odpowiedzi na pozew pozwana wskazała, że nie ma wiedzy jak zostało zakończone postępowanie likwidacyjne w ramach dobrowolnego ubezpieczenia autocasco powoda i w związku z tym wniosła o zobowiązanie powoda do złożenia oświadczenia o przebiegu postępowania likwidacyjnego w ramach ubezpieczenia autocasco i wypłaconego odszkodowania. Sąd Rejonowy jednak rzeczonego wniosku nie rozpoznał, a powód w swoim kolejnym piśmie przygotowawczym nie odniósł się do tej okoliczności. Następnie na rozprawie w dniu 3 października 2013 r. powód przesłuchiwany zeznał, że z tytułu odszkodowania w ramach autocasco otrzymał niewielką sumę, ok. 1.000 zł, zaznaczając że dokładnej sumy nie pamięta. Pełnomocnik pozwanej wniósł wówczas o zobowiązanie powoda do wskazania numeru szkody w (...) z autocasco, a jeżeli powód nie wykona zobowiązania o zwrócenie się do ubezpieczyciela w trybie art. 248 k.p.c.
o wskazanie, jaka kwota została wypłacona z tego tytułu. Sąd zobowiązał w takiej sytuacji powoda „do wskazania numeru szkody likwidowanej (...) z ubezpieczenia AC - w terminie 14 dni pod rygorem uznania, jakie znaczenie nadać odmowie.” (k. 99). Powód nie wykonał jednak powyższego zobowiązania, a Sąd I instancji nie zwrócił się do wskazanego ubezpieczyciela w trybie 248 k.p.c. w celu ustalenia kwestii wypłaty odszkodowania z autocasco, o co wnosiła pozwana. Ostatecznie w uzasadnieniu wyroku Sąd Rejonowy wskazał, że niewyjaśniona pozostała kwestia wysokości odszkodowania, jakie otrzymał powód z ubezpieczenia AC. Sąd I instancji doszedł do wniosku, że zeznania powoda, iż nie pamięta dokładnej kwoty, ale że otrzymał około tysiąca złotych, w zestawieniu z dokumentem umowy najmu i aneksu do niej oraz dążenia powoda do obciążenia kosztami najmu pozwanej, nasuwa poważne wątpliwości, co do wiarygodności twierdzeń powoda. Zdaniem Sądu Rejonowego niewiarygodne jest, że powód otrzymał taką małą kwotę odszkodowania z AC, w sytuacji, gdy w tamtym czasie miał już wystawioną fakturę za naprawę na kwotę ponad 20 tys. zł oraz w sytuacji, gdy obie kalkulacje, znajdujące się w aktach, zarówno warsztatu naprawczego, jak i biegłego pokrywają się kwotowo. Mimo tego Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powoda całą kwotę wskazaną przez biegłego jako koszt naprawy, uwzględniając ją jednak w kwocie netto.

Z powyższego wynika zatem, że Sąd Rejonowy oceniając wprawdzie twierdzenia powoda w zakresie przyznanej mu kwoty odszkodowania za niewiarygodne (z uwagi na zbyt niską wartość przyznanego mu odszkodowania z tytułu autocasco), nie zastosował wobec niego żadnych ujemnych skutków procesowych w myśl art. 233 § 2 k.p.c. chociaż ten nie wykonał nałożonego na niego zobowiązania i nie podał numeru szkody likwidowanej w ramach autocasco. W takiej sytuacji Sąd I instancji wydał zatem rozstrzygnięcie z pominięciem ustalenia, w jakiej wysokości powód otrzymał odszkodowanie z autocasco (nie biorąc pod uwagę nawet wskazanej kwoty 1.000 zł), pomimo tego, że była to okoliczność istotna dla rozstrzygnięcia sprawy, a strona pozwana składała w tym zakresie wnioski dowodowe, które jednak nie zostały przez Sąd uwzględnione. Ponadto Sąd Rejonowy wobec biernej postawy powoda i niewyjaśnienia okoliczności otrzymanego przez niego odszkodowania nie zwrócił się do jego ubezpieczyciela w trybie art. 248 k.p.c. w celu ustalenia wysokości przyznanego odszkodowania, o co wnosiła pozwana.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że nie doszło do zaniedbań strony pozwanej w zakresie podejmowanej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed Sądem I instancji. Wnioski dowodowe apelującej w zakresie w jakim zmierzały do wykazania jaka kwotę otrzymał powód z autocasco, uznać należało za dopuszczalne, skoro omawiane okoliczności, nie zostały wyjaśnione z przyczyn leżących po stronie sądu I instancji (art. 381 k.p.c.).

Z przedstawionych przez apelującą dowodów wynika natomiast, że powód otrzymał od swojego ubezpieczyciela kwotę 2416,60 zł tytułem odszkodowania Autocasco. Powód w postępowaniu odwoławczym nie podważał, że wskazana w zleceniu wypłaty kwota została mu wypłacona, lecz podnosił jedynie zarzuty co do niedopuszczalności wniosków dowodowych pozwanej – co jednak w świetle wyżej poczynionych ustaleń uznać należało za bezzasadne.

Skoro więc powód otrzymał tytułem odszkodowania kwotę 2.416,60 zł, to należne mu od pozwanej odszkodowanie powinno ulec zmniejszeniu o tę kwotę. Funkcją odszkodowania jest bowiem kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Chybiony jest zatem zarzut powoda, że w niniejszej sprawie należy zasądzić na jego rzecz pełną kwotę odszkodowania, a kwota 2.416,60 zł rozliczona powinna zostać w ramach regresu między apelującą, a ubezpieczycielem powoda, który wypłacił mu tę kwotę w ramach ubezpieczenia autocasco. Stwierdzić bowiem należy, że już przez samo wydanie wyroku powinno kreować się stan rzeczy zgodny z prawem, a nie liczyć na to, że stan ten zostanie zapewniony dopiero na skutek wzajemnych rozliczeń między zainteresowanymi podmiotami (których zresztą realizacja w razie braku porozumienia między tymi podmiotami nastąpiłaby przed Sądem).

W tym stanie rzeczy, w punkcie I wyroku Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 14.179,05 zł wraz z odsetkami od dnia 26 września 2011 r. oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

Apelację skarżącej w zakresie wniosku o wydanie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, w tym o kosztach zastępstwa pozwanego przed sądem pierwszej, odpowiadającego zmianie wyroku sąd oddalił jednak z tego powodu, że uwzględnienie jej doprowadziłoby do zmiany wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację, co jest niedopuszczalne stosownie do art. 384 k.p.c. Sąd Rejonowy odmiennie ustalił udział stron w ponoszeniu kosztów postępowania przed sądem I instancji, przyjmując że pozwana przegrała w sprawie 60%, a powód w 40%, i w takim też stosunku obciążył strony obowiązkiem ponoszenia kosztów postępowania, w sytuacji gdy przed sądem I instancji powód wygrał w 78,41%. Skoro więc powód nie zaskarżył tego rozstrzygnięcia, a jest ono bardziej korzystne dla apelującej niż przy uwzględnieniu zmiany w zakresie zasądzenia należności głównej, to za niedopuszczalne uznać należałoby zmianę rozstrzygnięcia, co do kosztów stosownie do zmiany w zakresie zasądzenia należności głównej, o co wnosiła apelująca.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika ustalono na podstawie § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w kwocie 300 złotych oraz opłata od apelacji w kwocie 121 złotych.

SSO Leon Miroszewski SSO Piotr Sałamaj del. SSR Kornelia Żminkowska

(...)

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)