Sygn. akt II AKa 350/12
Dnia 6 grudnia 2012 r.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Wojciech Kociubiński |
Sędziowie: |
SSA Andrzej Kot SSO del. do SA Edyta Gajgał (spr.) |
Protokolant: |
Anna Dziurzyńska |
przy udziale prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Marii Walkiewicz
po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2012 roku
sprawy z wniosku M. A.
o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne pozbawienie wolności
z powodu apelacji wnioskodawcy
od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu
z dnia 17 września 2012 r. sygn. akt III Ko 73/12
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądza od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy M. A. 300 (trzysta) złotych tytułem zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie w dniu 14 lutego 2006 roku;
II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. G. 120 zł tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną z urzędu udzieloną wnioskodawcy M. A. w postępowaniu odwoławczym i 27,60 zł tytułem zwrotu VAT;
IV. stwierdza, że koszty sądowe za postępowanie odwoławcze ponosi Skarb Państwa.
M. A. wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 50.000zł tytułem odszkodowania oraz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę będącą wynikiem wydanego przez Sąd Rejonowy w Wołowie „bezprawnego wyroku oraz pozbawienia go wolności”. Z uzasadnienia wniosku wynika, że „bezprawnego pozbawienia wolności” M. A. upatruje w zatrzymaniu go w dniu 14 lutego 2006r.
Wyrokiem z dnia 22 grudnia 2010r. w sprawie III Ko157/10 Sąd Okręgowy we Wrocławiu żądanie wnioskodawcy oddalił.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 18 maja 2011r. (sygn. akt II A Ka 90/11) po rozpoznaniu apelacji pełnomocnika wnioskodawcy orzeczenie to uchylił i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2011r. w sprawie III Ko152/11 Sąd Okręgowy we Wrocławiu ponownie oddalił żądanie wnioskodawcy.
I to orzeczenie zostało uchylone na skutek apelacji pełnomocnika wnioskodawcy wyrokiem Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 15 marca 20012 r. (sygn. akt II A Ka 48/12), a sprawa przekazana do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
Pismem z dnia 13 kwietnia 2012r. zatytułowanym „wniosek” M. A., powołując się na przepis art.552kpk, wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 100.000zł odszkodowania i zadośćuczynienia za „niesłuszne zatrzymanie i wydanie postanowienia o wykonaniu środka zabezpieczającego” związanego z umieszczeniem w zakładzie psychiatrycznym. Uzasadniając to żądanie wnioskodawca wskazał na bezprawne, jego zdaniem, orzeczenie Sądu Rejonowego w Wołowie w sprawie II K 572/02 i niesłuszne zatrzymanie go i doprowadzenie na badania psychiatryczne.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 17 września 2012 r. w sprawie III Ko 73/12 po raz kolejny oddalił żądanie wnioskodawcy, zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. G. kwotę 182,04zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy z urzędu, kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Wyrok ten zaskarżył w całości pełnomocnik wnioskodawcy zarzucając:
1) błąd w ustaleniach faktycznych mający istotny wpływ na treść wyroku polegający na błędnym nieustaleniu przyczyn dwukrotnego niestawiennictwa wnioskodawcy na wezwania, gdy z akt sprawy i przeprowadzonych dowodów w tym przesłuchania wnioskodawcy i świadka M. K. wynika, iż było one usprawiedliwione, skoro wnioskodawca zgodnie z art. 133 k.p.k odbierał pisma zawierające wezwania z placówki pocztowej pozostawione tam z uwagi na jego nieobecność w mieszkaniu, a tylko z uwagi na krótki okres czasu dzielący nadanie wezwania i termin zeń wynikający odebranie tego wezwania następowało już po upływie terminu wynikającego z wezwania, co powodowało niestawiennictwo wnioskodawcy na wezwania;
2) błąd w ustaleniach faktycznych mający istotny wpływ na treść wyroku, iż wnioskodawcy próbowano w dniu 05.01.2006 r. w KPP w W. wręczyć wezwania do stawiennictwa na dzień 12.01.2006 r.;
3) obrazę prawa materialnego, a mianowicie art. 552 § 4 w zw. z art. 247 § 1 k.p.k. poprzez przyjęcie, iż zatrzymanie wnioskodawcy w dniu 14 lutego 2006 roku nie było niewątpliwie niesłuszne, choć brak było podstaw do przyjęcia przez prokuratora, iż wnioskodawca nie stawi się w dniu 14 lutego 2006 roku na wezwanie do prokuratury i/lub na badania sądowo-psychiatryczne.
Stawiając powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w punkcie pierwszym i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania, a ponadto o zasądzenie na jego rzecz zwrotu nieopłaconych kosztów zastępstwa prawnego udzielonego wnioskodawcy z urzędu.
W uzupełnieniu apelacji swojego pełnomocnika M. A. podniósł zarzuty obrazy prawa materialnego, prawa procesowego oraz błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja nie jest pozbawiona słuszności w zakresie, w jakim pełnomocnik wnioskodawcy wywodzi o niewątpliwej niesłuszności zatrzymania M. A. w dniu 14 lutego 2006r. odnosząc to stwierdzenie do pozostawania wnioskodawcy w zatrzymaniu po zakończeniu czynności przesłuchania go w charakterze podejrzanego, kiedy to następnie został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w L., gdzie poddano go badaniom przez biegłych lekarzy psychiatrów.
Nie ma jednak racji skarżący gdy utrzymuje, że zatrzymanie M. A. nastąpiło przy braku przesłanek dopuszczających je, kwestionując tym samym podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia w tej części, w jakiej Sąd Okręgowy przyjął, że zastosowanie tego środka przymusu wobec wnioskodawcy było zgodne z prawem, bo w pełni uzasadnione w okolicznościach sprawy. Wbrew temu co zarzuca autor skargi apelacyjnej, Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił okoliczności związane z dwukrotnym niestawiennictwem wnioskodawcy na wezwania, a także z jego pobytem w dniu 5 stycznia 2006r. w Komendzie Powiatowej Policji w W. i podjętymi wówczas czynnościami mającymi na celu doręczenie mu kolejnego pisemnego wezwania do stawiennictwa na dzień 12 stycznia 2006r. Trafnie ocenił, że spełnione zostały przesłanki z art.247§1kpk, które legły u podstaw podjętej przez prokuratora decyzji procesowej o zatrzymaniu M. A. i przymusowym doprowadzeniu go na dzień 14 lutego 2006r. do Prokuratury Rejonowej w celu ogłoszenia mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów i przesłuchania w charakterze podejrzanego.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że wnioskodawcy dwukrotnie wysyłano drogą pocztową wezwania do stawiennictwa w związku z prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w Wołowie postępowaniem przygotowawczym, na które to wezwania nie stawił się. Ustalił ponadto, że odbiór wezwań wnioskodawca pokwitował w dniach 14 i 23 grudnia 2005r. Jednoznacznie stwierdził, że w aktach sprawy brak jest informacji co do tego, na jakie terminy wnioskodawca był wzywany do stawiennictwa. Sąd Okręgowy nie zanegował prawdziwości wypowiedzi M. A. w zakresie, w jakim wskazywał, że odbioru przesyłek dokonał po upływie terminu określonego w wezwaniach. Odmienna teza prezentowana w apelacji nie jest uprawniona. Przyjął natomiast Sąd Okręgowy, że wnioskodawca nie podjął żadnych czynności, by wyjaśnić tę sytuację. Wyraźnie zaznaczył w pisemnych motywach rozstrzygnięcia, że zachowanie M. A., a konkretnie brak jakiejkolwiek reakcji z jego strony na kierowane do niego wezwania, nie było jeszcze wystraczające, by uznać, że zachodzą podstawy określone w art.247§1kpk do jego zatrzymania. Nie jest zatem tak, jak utrzymuje skarżący, że Sąd Okręgowy „obarczył winą”, jak to ujęto w apelacji, wnioskodawcę za brak określenia na kopiach wezwań, czy też na zwrotnych pokwitowaniach odbioru przesyłanej korespondencji terminów, na jakie był on wzywany.
Dwukrotne niestawiennictwo wnioskodawcy na wezwania w powiązaniu z zaniechaniem wyjaśnienia przez niego przyczyn takiego stanu rzeczy, niewątpliwie upoważniało do podjęcia czynności polegających na doręczeniu mu wezwania osobiście przez funkcjonariusza Policji w czasie jego pobytu w komendzie w dniu 5 stycznia 2006r. W tym zakresie stanowiska Sądu Okręgowego nie sposób zakwestionować, a zarzuty w tej mierze podniesione w apelacji nie mogły być uznane za uzasadnione i słuszne.
Sąd Okręgowy odniósł się w prowadzonych rozważaniach do zeznań świadka D. P., jak też do zapisów zawartych w zeszycie przyjęć interesantów Komendy Powiatowej Policji w W., do czego odwołuje się apelacji skarżący. To, że w zeszycie nie została odnotowana obecność M. A. w dniu 5 stycznia 2006r. nie oznacza, że go w tym dniu w KPP nie było. Podobnie przedstawia się ocena zeznań D. P., która nie zapamiętała wizyty wnioskodawcy u Komendanta. Nie ma racji skarżący wywodząc, że w świetle tych dowodów nasunąć się powinny wątpliwości co do prawidłowości poczynionego przez Sąd Okręgowy ustalenia o podjętej wówczas próbie wręczenia M. A. wezwania do stawiennictwa. Jak słusznie podkreślił sąd pierwszej instancji, wnioskodawca nie twierdził, że nie był obecny w komendzie w tym dniu. Inaczej tylko, aniżeli świadek M. K., opisał okoliczności z tym związane. Zaprzeczył, by próbowano mu doręczyć wezwanie, aczkolwiek przyznał, że była mowa o jego stawiennictwie w dniu 12 stycznia 2006r. Sąd Okręgowy ocenił wypowiedzi procesowe wnioskodawcy przez pryzmat wskazań doświadczenia życiowego, uwzględniając przy tym zasady prawidłowego rozumowania. Efektem tej oceny było zakwestionowanie ich waloru, co nie nasuwa zastrzeżeń.
Skarżący zwraca uwagę w apelacji na błędną datę, jaką opatrzone jest wezwanie, jak też na to, że nie zostało ono podpisane przez funkcjonariusza Policji M. K., a przez Zastępcę Komendanta. Także wnioskodawca w uzupełnieniu apelacji pełnomocnika wskazuje na błędną datę notatki urzędowej sporządzonej przez M. K., mającej dokumentować fakt odmowy przyjęcia przez niego wezwania do stawiennictwa w dniu 12 stycznia 2006r. Dostrzegając te okoliczności nie sposób jednak uznać, by miały one utwierdzać w wątpliwościach co do tego, czy rzeczywiście wnioskodawcy próbowano doręczyć w dniu 5 stycznia 2006r. wezwanie do stawiennictwa, jak interpretuje je pełnomocnik M. A., w sytuacji gdy błędy w zapisach daty są wynikiem oczywistych omyłek pisarskich, na co wyraźnie wskazał w złożonych zeznaniach M. K., a to kto opatrzył podpisem wezwanie pozostaje bez znaczenia w sprawie.
Sąd Okręgowy trafnie uznał, że o wątpliwościach co do tego zasadniczego, a negowanego przez wnioskodawcę, faktu – podjęcia próby doręczenia mu wezwania podczas jego pobytu w komendzie - nie może być mowy, jeśli uwzględnić zeznania świadka M. K., w kontekście sporządzonej przez niego zaraz po tym notatki dokumentującej tę czynność oraz zamieszczonego w aktach wezwania, którego odbioru wnioskodawca odmówił. Właściwie przy tym ocenił, że tego rodzaju postąpienie zgodne było z art.131§1kpk. Odmienne twierdzenia w tym zakresie skarżącego nie zasługują na uwzględnienie.
W sytuacji zatem gdy wnioskodawca odmówił przyjęcia skierowanej do niego korespondencji, a przy tym, poinformowany ustnie o konieczności stawiennictwa na przesłuchanie i pouczony o możliwych konsekwencjach swojej nieobecności, oświadczył, że nie stawi się, organ prowadzący postępowanie przygotowawcze miał pełne podstawy, by uznać, że spełnione zostały przesłanki określone w art.247§1kpk, uzasadniające zarządzenie zatrzymania w celu przymusowego doprowadzenia wnioskodawcy, by wykonać z jego udziałem konieczne czynności procesowe (ogłoszenie zarzutów i przesłuchanie w charakterze podejrzanego).
Zatrzymanie, które następuje na podstawie zarządzenia prokuratora wydanego w trybie art.247§1kpk stanowi czynność procesową i służyć ma wyłącznie celom procesowym jako środek przymusu. Powinno być stosowane jedynie wtedy, gdy istnieją okoliczności wskazujące na to, że osoba podejrzana dobrowolnie nie stawi się na wezwanie organu procesowego (tak wprost Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 maja 20006r., I KZP 5/06, OSNKW z 2006r., nr 6, poz.55).
Takie też okoliczności zaistniały w realiach postępowania prowadzonego z udziałem wnioskodawcy, co prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy. Wyklucza to możliwość przyjęcia, że zastosowanie wobec wnioskodawcy środka przymusu w postaci zatrzymania było bezprawne (niewątpliwie niesłuszne), bo dokonane przy przy braku podstaw do sięgania do tej czynności procesowej.
Zatrzymanie jest bezpodstawne, gdy brak jest okoliczności uzasadniających dokonanie tej czynności (co w tej sprawie nie zachodzi, jak wykazano powyżej), ale także wtedy, gdy podczas realizacji tej czynności dochodzi do naruszenia wymogów prawa dotyczących zatrzymania karnoprocesowego. W tym aspekcie odwołać się należy do treści art.248§1kpk, który stanowi, że zatrzymanego należy natychmiast zwolnić, gdy ustanie przyczyna zatrzymania. Jeśli więc podstawy do zatrzymania istniały w chwili jego dokonywania, ale następnie odpadły, a mimo to stan zatrzymania nie ustał, zatrzymanie staje się niewątpliwie niesłuszne.
I tu przyznać należy rację skarżącemu, gdy zarzuca, że zatrzymanie M. A. było kontynuowane w dniu 14 lutego 2006r., mimo że ustały przesłanki, które uzasadniały zastosowanie tego środka przymusu. Po zakończeniu czynności przesłuchania wnioskodawcy w charakterze podejrzanego winien on być niezwłocznie zwolniony. Organ prowadzący postępowanie przygotowawcze nie miał bowiem podstaw, by założyć, że wnioskodawca nie stawi się dobrowolnie na termin badań wyznaczony przez biegłych lekarzy psychiatrów, skoro nie był wcześniej wzywany do takiego stawiennictwa, zwłaszcza że postanowienie o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłych wydane zostało zaledwie kilka dni przed terminem jego przesłuchania w charakterze podejrzanego. W tym zakresie wyrażony przez Sąd Okręgowy pogląd o dopuszczalności dalszego zatrzymania M. A. w celu przeprowadzenia z jego udziałem badań przez biegłych nie mógł zostać zaakceptowany.
Reasumując, zatrzymanie wnioskodawcy w dniu 14 lutego 2006r. było niewątpliwie niesłuszne, bo trwało po ustaniu przesłanek dopuszczających je. To zaś rodzi odpowiedzialność Skarbu Państwa za spowodowanie dolegliwości, której wnioskodawca nie powinien był doznać. Warunkiem materialnoprawnym odpowiedzialności Skarbu Państwa na gruncie art.552§4kpk w zw. z §1 tego przepisu jest istnienie szkody lub krzywdy. W toku prowadzonego postępowania wnioskodawca nie wykazał szkody, jaką miał ponieść na skutek pozbawienia go wolności, tak jeśli chodzi o rzeczywisty uszczerbek w jego majątku, jak i korzyści, które miałby w związku z tym utracić. Jego żądanie zatem w tym zakresie podlegało oddaleniu.
Jeśli zaś chodzi o żądanie zadośćuczynienia, to ustalając wysokość należnej wnioskodawcy z tego tytułu rekompensaty Sąd Apelacyjny miał na uwadze rozmiar doznanej przez niego krzywdy, na który składają się czas jego niewątpliwie niesłusznego zatrzymania i będące jego udziałem w tym czasie dolegliwości wypływające z ograniczenia jego wolności, swobody poruszania się i dysponowania swoją osobą. Okres, w jakim wnioskodawca doznał tych ograniczeń zamykał się w kilku godzinach – od zakończenia czynności przesłuchania, które rozpoczęło się o godz.10.45 do zwolnienia go o godz.15.20 - co pozwala określić go jako relatywnie niedługi. To zaś przekłada się na stwierdzenie o mniejszym natężeniu dolegliwości i przykrości wypływających z faktu pozbawienia go wolności w tym czasie. Przy uwzględnieniu tych okoliczności uznać należało, że sumę właściwą i współmierną do doznanej przez wnioskodawcę krzywdy stanowić będzie kwota 300 zł zadośćuczynienia, a jego dalej idące żądania w tej materii nie zasługują na uwzględnienie. Tak określona wysokość zadośćuczynienia, zdaniem Sądu Apelacyjnego, jest odpowiednia w rozumieniu przepisu art. 445§1kc, który, jak się przyjmuje w orzecznictwie i piśmiennictwie, tak jak i inne przepisy kodeksu cywilnego odnoszące się do problematyki zasad ustalania zaistnienia szkody i krzywdy, określania wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia, przyczynienia się do szkody i innych istotnych związanych z tym kwestii, znajduje wprost zastosowanie w sprawach o odszkodowanie za niesłuszne skazanie, tymczasowe aresztowanie i zatrzymanie (por. L.K. Paprzycki w: J. Grajewski, L.K. Paprzycki, M. Płachta: Kodeks postępowania karnego, Komentarz, Zakamycze 2003, t. II, str.352; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lipca 2007r., II KK321/06, LEX nr 299187; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2010r., II KK 196/10, OSNwSK 2010/1/1973).
Kierując się przedstawionymi motywami Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok, jak w części rozstrzygającej. W pozostałej części - w jakiej dalej idące żądania wnioskodawcy zostały oddalone - wyrok podlegał utrzymaniu w mocy.
O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy z urzędu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art.29 ust.1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. Prawo o adwokaturze, ich wysokość określając na podstawie §14 ust.6 w zw. z §2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Orzeczenie o kosztach znajduje oparcie w przepisie art.554§2kpk.