Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 233/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 grudnia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodnicząca:

SSA Bogumiła Metecka-Draus (spr.)

Sędziowie:

SA Piotr Brodniak

SO del. do SA Joanna Wieczorkiewicz-Kita

Protokolant:

sekr. sądowy Karolina Pajewska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Janiny Rzepińskiej

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2014 r. sprawy

J. L.

oskarżonego z art. 148 § 1 k.k.

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Koszalinie

z dnia 27 sierpnia 2014 r., sygn. akt II K 133/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że przyjmuje, iż oskarżony przypisanego mu czynu dopuścił się w zamiarze ewentualnym i obniża wymierzoną J. L. karę pozbawienia wolności do 10 (dziesięciu) lat;

II.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. J. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych z VAT, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

IV.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym.

Sygn. akt II AKa 233/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Koszalinie z dnia 27 sierpnia 2014 r.
(sygn. akt II K 133/13) J. L. został uznany za winnego tego, że w dniu
8 kwietnia 2013 roku w B., działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia S. Ś., wielokrotnie uderzał go z dużą siłą pięściami w głowę, w szczególności w twarz, przytrzymując go przy tym dłonią za szyję, czym spowodował u niego obrażenia w postaci otarć naskórka szyi oraz podbiegnięć krwawych w śluzówkach górnego piętra krtani, a także rozległe obrażenia twarzoczaszki w postaci otarć naskórka, ran tłuczonych, rozlanego i nieregularnie wysyconego, przechodzącego na śluzówki jamy ustnej sińca obejmującego niemal całą twarz, podbiegnięcia krwawe powłok czaszkowych, wielofragmentowe, otwarte złamanie kości nosa oraz złamanie ścian obu zatok szczękowych z częściowym wgłobieniem lewej gałki ocznej, z aspiracją krwi do dolnych dróg oddechowych i następowym uduszeniem, skutkującymi zgonem S. Ś., tj. popełnienia zbrodni z art. 148§1 k.k. i za ten czyn na podstawie art. 148§1 k.k. skazano go na karę 13 (trzynastu) lat pozbawienia wolności, z zaliczeniem na jej poczet, w oparciu
o przepis art. 63§1 k.k. okresu rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 8 kwietnia 2013 r.

Nadto, zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. J. kwotę
1180,80 złotych, w tym podatek od towarów i usług tytułem obrony z urzędu oraz zwolniono oskarżonego od kosztów sądowych w całości.

Od tego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego zarzucając:

- obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia a mianowicie art. 167 k. p. k. w zw z art. 201 k. p. k. poprzez zaniechanie przez Sąd zlecenia biegłym wydającym opinię sądowo - psychiatryczną oraz sądowo - psychologiczną z obserwacji oskarżonego wydania opinii uzupełniającej mającej na celu udzielenie odpowiedzi na pytania, jakich badań ze względu na głuchoniemość oskarżonego nie można było z nim przeprowadzić? jaki wpływ na końcową opinię mogłyby mieć przeprowadzenie w/w badań z oskarżonym? co można by było ustalić na podstawie przeprowadzenia przedmiotowych badań?, w sytuacji gdy z okoliczności sprawy, zachowania oskarżonego w trakcie realizowania czynności procesowych oraz po popełnieniu zarzucanego mu czynu powstała wątpliwość co do poczytalności oskarżonego,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść a polegający na uznaniu, że zebrany w sprawie materiał dowodowy daje podstawę do stwierdzenia, iż sprawstwo oskarżonego w przypisanym mu czynie i okoliczności zdarzenia nie budzą wątpliwości, gdy tymczasem materiał dowodowy w postaci wyjaśnień oskarżonego złożonych w postępowaniu przygotowawczym oraz postępowaniu sądowym, zachowania oskarżonego w trakcie realizowania czynności procesowych oraz po popełnieniu zarzucanego mu czynu pozwala przyjąć, iż tempore criminis znajdował się on w stanie wyłączającym zdolność rozpoznania znaczenia czynu oraz kierowania swoim postępowaniem co winno skutkować przyjęciem, iż w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu był niepoczytalny,

z ostrożności procesowej zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ
na jego treść a polegający na uznaniu, że zebrany w sprawie materiał dowodowy
daje podstawę do stwierdzenia, iż J. L. działając z zamiarem
bezpośrednim pozbawienia życia S. Ś. doprowadził do jego zgonu,
gdy tymczasem materiał dowodowy w postaci wyjaśnień oskarżonego złożonych w
postępowaniu przygotowawczym oraz postępowaniu sądowym, zeznań
przesłuchanych świadków pozwala przyjąć, iż oskarżony dopuścił się przestępstwa
pobicia ze skutkiem śmiertelnym,

- rażącą niewspółmierność wymierzonej kary, tj. surowości wymierzonej
oskarżonemu kary pozbawienia wolności w wymiarze 13 lat pozbawienia wolności,
będącej efektem przywiązania nadmiernego znaczenia dla prewencji ogólnej z
jednoczesnym zdeprecjonowaniem okoliczności związanych z osobą sprawy tj. opinia, właściwości i warunki osobiste mające wpływ na wymiar karny (art. 53 § 2 k.k.) gdy tymczasem prawidłowa ocena postawy oskarżonego oraz uwzględnienie wszystkich okoliczności sprawy powinny doprowadzić do wymierzenia kary w łagodniejszym wymiarze.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyjęcie, iż w chwili zarzucanego czynu oskarżony znajdował się w stanie wyłączającym zdolność rozpoznania znaczenia czynu oraz kierowania swoim postępowaniem, co winno skutkować uniewinnieniem oskarżonego od zarzucanego mu czynu, względnie z ostrożności procesowej wniósł:

- o przyjęcie, iż swoim działaniem oskarżony wypełnił znamiona przestępstwa pobicia ze skutkiem śmiertelnym i wymierzenie mu kary w granicach ustawowego zagrożenia za popełnienie w/w przestępstwa,

- obniżenie orzeczonej w stosunku do oskarżonego kary pozbawienia wolności.

Nadto, w przypadku, gdyby Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, iż koniecznym jest ponowne przeprowadzenie postępowania dowodowego bądź jego uzupełnienie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy okazała się częściowo zasadna.

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut obrazy art. 167 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. Skarżący odnosząc się do treści opinii sądowo-psychiatrycznej i sądowo – psychologicznej (karta 377-390), a zwłaszcza stwierdzenia tam zawartego, iż nie wszystkie badania zostały wobec oskarżonego przeprowadzone z uwagi na jego głuchoniemotę, prezentuje stanowisko, że obowiązkiem Sądu rozstrzygającego było, w myśl art. 167 k.p.k., dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłych w celu wyjaśnienia jakim badań z oskarżonym nie można było przeprowadzić i jaki wpływ miał brak ich przeprowadzenia na końcową opinię o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego. W pierwszym rzędzie zauważyć trzeba, iż apelujący został ustanowiony obrońcą oskarżonego z urzędu, już na wstępnym etapie postępowania przygotowawczego (k. 282), a zatem miał obowiązek działać w kierunku zapewnienia oskarżonemu realizacji pełnego prawa do obrony, w tym składać służące temu celowi, wnioski dowodowe. Lektura protokołów rozpraw wskazuje, iż obrońca w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii uzupełniającej odnośnie stanu zdrowia psychicznego oskarżonego, nie składał. Nasuwa to wniosek, że konieczności takiej nie widział. Nie sygnalizował, ani tez nie wskazywał na braki, czy sprzeczności opinii sporządzonych przez biegłych psychiatrów i psychologa podczas ich przesłuchania na rozprawie w dniu 20.05.2014 r. W tym miejscu podnieść należy, że wartość opinii sądowo- psychiatrycznych , czy sądowo-psychologicznych ocenia się na podstawie ich treści, braku sprzeczności, jasności wniosków i argumentacji poczynionych ustaleń. Jak słusznie uznał Sąd orzekający, sporządzone opinie odnośnie stanu zdrowia psychicznego oskarżonego są jasne i zupełne, a sformułowane wnioski oparte zostały na badaniach i obserwacji oskarżonego. Nadto opinie biegłych uzupełniono podczas ich przesłuchania na rozprawie, przy czym autor apelacji twierdzeń biegłych nie kwestionuje. Co zaś się tyczy braku przeprowadzenia części badań wobec oskarżonego z uwagi na jego niepełnosprawność (głuchoniemota), brak umiejętności czytania i niedostatki znajomości języka migowego, to należy skarżącemu wskazać, iż taki brak możliwości badań w stosunku do oskarżonego nadal występuje, albowiem oczywistym jest, że w trakcie każdego kolejnego badania, nie będzie możliwe przeprowadzenie z oskarżonym badań werbalnych , a pozostałych tylko w zakresie, jakiemu sprostać mogą występujące u oskarżonego ograniczenia w kontakcie, a wskazane w sporządzonych opiniach biegłych.

Nie jest trafny zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że oskarżony jest sprawcą zbrodni zabójstwa S. Ś.. Zarzut ten obrońca buduje na tezie, że oskarżony L. w chwili popełnienia zarzuconego mu czynu, był niepoczytalny bowiem nie potrafił wskazać przyczyny zatrzymania i tymczasowego aresztowania, a po zabójstwie pokrzywdzonego, położył się do łóżka i spał. W odpowiedzi należy wskazać skarżącemu, iż o stanie zdrowia psychicznego J. L. wypowiedzieli się biegli psychiatrzy oraz psycholog w sporządzonych na potrzeby rozpoznawanej sprawy opinii poprzedzonej obserwacją sądowo-psychiatryczną, w której stwierdzili oni stanowczo, że oskarżony nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo (k. 377-390 akt). W istocie skarżący zaś nie kwestionuje opinii biegłych, a jedynie wskazuje na własną interpretację zachowania oskarżonego po popełnieniu zarzuconego mu czynu i twierdzi , że w jego ocenie, zachowanie to znacząco odbiegało od przyjętych norm. Jednakże, jeśli się zważy na fakt, iż oskarżony w trakcie zdarzenia znajdował się w stanie nietrzeźwości silnego stopnia, bo 2,59 promila alkoholu we krwi (k. 266), to wskazywane apelacją zachowanie oskarżonego L. po zdarzeniu i zatrzymaniu przez policję, nie zaskakują. Przeciwnie, są dość typowe w przypadku osób silnie nietrzeźwych.

Za nietrafny należało uznać sformułowany „z ostrożności procesowej” zarzut błędu w ustaleniach faktycznych polegających na przyjęciu, że oskarżony dopuścił się zabójstwa S. Ś., a nie pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Zgromadzony bowiem materiał dowodowy wskazuje jednoznacznie, że oskarżony przewidywał możliwość śmierci pokrzywdzonego i na ten skutek się godził. Świadczy o tym wielokrotność zadawanych z dużą siłą i brutalnością, ciosów pięścią w głowę, głównie w twarz pokrzywdzonego. Biegły medyk S. M. wskazując na rozmiar obrażeń pokrzywdzonego porównał je obrażeniami, jakich doznają ofiary wypadków komunikacyjnych. Wielość i siła ciosów zadanych przez oskarżonego słabszemu
83-letniemu pokrzywdzonemu świadczy o wyładowaniu złości oskarżonego na pokrzywdzonym i nagłym zamiarze zabicia, a nie tylko pobicia go. Zebrane dowody nie pozwalają jednak przypisać oskarżonemu zamiaru bezpośredniego, jak przyjął to w ślad za aktem oskarżenia, Sąd Okręgowy. Trudno bowiem, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy przyjąć, by oskarżony chciał, aby na skutek jego działania, pokrzywdzony zmarł. Przecież oskarżony i pokrzywdzony pozostawali w przyjaznych stosunkach, odwiedzali się, wzajemnie wspierali, wspólnie spożywali alkohol.

W dniu zabójstwa razem świętowali urodziny konkubiny oskarżonego Z. K.. Do zdarzenia doszło, gdy oskarżony zobaczył, że pokrzywdzony głaszcze po głowie
i przytula Z. K.. To wywołało złość oraz agresję w oskarżonym i podjęcie zamiaru w sposób nagły, o czym świadczy, że nie wziął do ręki żadnego narzędzia, lecz użył pięści. W praktyce rzadko spotyka się sytuacje, że uderzenia pięścią doprowadzają do śmierci ofiary, jednakże zachowanie oskarżonego polegające na wielokrotnych uderzeniach pięścią, kierowanych na twarz pokrzywdzonego nakazywało przyjąć, że oskarżony wprawdzie działał umyślnie, ale z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia S. Ś..

Przyjęcie, że oskarżony J. L. działał z zamiarem ewentualnym, a nie bezpośrednim, jak uznał to Sąd pierwszej instancji, spowodowało konieczność złagodzenia wymierzonej mu kary. Mając na względzie okoliczności zdarzenia, sposób działania oraz niekaralność oskarżonego, należało uznać, że karą uwzględniająca zarówno stopień szkodliwości społecznej przypisanego oskarżonemu czynu, stopień jego zawinienia oraz spełniającą swoją funkcję w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, jest kara 10 lat pozbawienia wolności i do tej wysokości Sąd Apelacyjny, orzeczoną wobec oskarżonego karę pozbawienia wolności obniżył.

Rozstrzygnięcie o zasądzeniu od Skarbu Państwa wynagrodzenia obrońcy z urzędu za postępowanie odwoławcze znajduje podstawę w art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. oraz § 14 ust. 2 pkt 5 i § 19 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Z uwagi na konieczność odbywania przez oskarżonego długoletniej kary pozbawienia wolności oraz jego sytuację osobistą oraz materialną należało po myśli art. 624 § 1 k.p.k. zwolnić go od ponoszenia kosztów sądowych w całości za postępowanie odwoławcze.