Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 25/16
POSTANOWIENIE
Dnia 12 maja 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Karol Weitz (sprawozdawca)
w sprawie ze skargi pozwanej
o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem zaocznym
Sądu Rejonowego w L.
z dnia 6 sierpnia 2009 r.
w sprawie z powództwa M. K.
przeciwko A. T.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 12 maja 2016 r.,
zażalenia pozwanej
na postanowienie Sądu Okręgowego w L.
z dnia 10 listopada 2015 r.,
uchyla postanowienie w zaskarżonym zakresie.
2
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 10 listopada 2015 r. Sąd Okręgowy w L. uchylił
wyrok Sądu Rejonowego w L. z dnia 10 grudnia 2014 r., sygn. akt I C .../11, i
odrzucił skargę pozwanej A. T. o wznowienie postępowania zakończonego
wyrokiem Sądu Rejonowego w L. z dnia 6 sierpnia 2009 r., sygn. akt I C …/09, w
sprawie z powództwa M. K. przeciwko A. T.
Wyrokiem zaocznym z dnia 6 sierpnia 2009 r. Sąd Rejonowy w L. zasądził
od pozwanej na rzecz powoda kwotę 70 000 zł wraz z umownymi odsetkami w
wysokości 40% rocznie od dnia 4 kwietnia 2006 r. do dnia zapłaty. Podstawą tego
rozstrzygnięcia była umowa pożyczki zawarta między powodem a pozwaną w dniu
29 października 2004 r. (dalej: „Umowa”).
Pozwana w dniu 24 czerwca 2011 r. wniosła skargę o wznowienie od wyroku
z dnia 6 sierpnia 2004 r. Jako podstawę wznowienia powołała art. 401 pkt 1 k.p.c.,
podnosząc, że wskutek naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 139 § 1 k.p.c.,
była pozbawiona możności działania. Sąd uznał za doręczoną korespondencję
kierowaną do niej na adres: A. T., […] C., P. […], podczas gdy w okresie od
kwietnia do października 2009 r., tj. także w czasie, w którym miały być
dokonywane doręczenia, ze względu na wiek i stan zdrowia przebywała ona u
wnuka M. T. w L. Ponadto pozwana jako podstawę wznowienia wskazała art 403 §
1 pkt 1 k.p.c., podnosząc, że jej rzekomy podpis na Umowie został sfałszowany, a
ona Umowy nie zawierała. O wyroku z dnia 6 sierpnia 2011 r. dowiedziała się w
dniu 25 marca 2011 r., kiedy to przyszedł do niej przedstawiciel firmy windykacyjnej
działającej w imieniu powoda. Wtedy też zdała sobie sprawę, że wyrok został
wydany na podstawie sfałszowanej Umowy.
Sąd Rejonowy w L. wyrokiem z dnia 10 grudnia 2014 r. oddalił skargę o
wznowienie wniesioną przez pozwaną.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwana według stanu na dzień
30 listopada 2009 r. była zameldowana pod adresem […] C., P. […] i że w 2009 r.
na stałe zamieszkiwała pod tym adresem z córką G. T. Tylko okazjonalnie
przebywała u wnuka w L. W związku z tym awizowanie odpisu pozwu i wyroku
zaocznego, przeznaczonych dla pozwanej, pod adresem […] C., P. […] było
3
prawidłowe, a uznanie tej korespondencji za doręczoną nie stanowiło naruszenia
art. 139 § 1 k.p.c. Nie wystąpiła w związku z tym podstawa wznowienia określona
w art. 401 pkt 1 k.p.c. w postaci pozbawienia pozwanej możności działania wskutek
naruszenia przepisów prawa.
Dla celów oceny zasadności zarzutu oparcia wyroku z dnia 6 sierpnia 2009 r.
na dokumencie podrobionym (art. 403 § 1 pkt 1 k.p.c.) Sąd pierwszej instancji
dopuścił dowód z opinii biegłego.
Biegły, analizując oryginał Umowy i sygnowane nazwiskiem pozwanej
i parafą pismo z dnia 30 lipca 2008 r. do L. I., w którym odmawiała ona spełnienia
żądania zwrotu pożyczki, stwierdzając, że jej nie zawarła, oraz próbki pisma
pozwanej, stwierdził, że nie można potwierdzić ani wykluczyć sporządzenia parafy
na Umowie oraz na piśmie z dnia 30 lipca 2008 r. przez tę samą osobę. Nie
wykluczył, że parafy te sporządziły dwie różne osoby. Podniósł, że nie
przeprowadził badania parafy na Umowie widniejącej w miejscu podpisu
pożyczkodawcy i parafy na piśmie z dnia 30 lipca 2008 r. oraz materiału
porównawczego pozwanej, gdyż brak było w tym materiale paraf, a zapisane
czytelnie przez pozwaną treści, jej czytelne i częściowo czytelne podpisy
nie zawierały dostatecznej ilości adekwatnych form graficznych, które można
by konfrontować z parafami będącymi przedmiotem oceny. Wskazał też,
że w bezwpływowym materiale porównawczym, obejmującym pismo i podpisy
pozwanej nakreślone w latach 1969-2011, nie natrafił na żadną parafę.
Sąd pierwszej instancji, powołując się na opinię biegłego i uznając ją za
w pełni logiczną, opartą na fachowej wiedzy i spójną, wskazał, że nie pozwala ona
na stwierdzenie, że parafa na Umowie, mająca być parafą pozwanej, jest
podrobiona. Pozwana nie powołała na tę okoliczność innych dowodów, w związku
z czym jej nie udowodniła, a więc nie wywiązała się ze spoczywającego na niej
w tym zakresie ciężaru dowodowego (art. 6 k.c.). Nie wykazała tym samym
podstawy wznowienia, o której mowa w art. 403 § 1 pkt 1 k.p.c.
Pozwana wniosła apelację od wyroku z dnia 10 grudnia 2014 r. Zarzuciła
w niej naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 214 § 1, art. 139 § 1, art. 141 § 3,
art. 233 § 1, art. 328 § 2, art. 401 pkt 1 oraz art. 403 § 1 pkt 1 k.p.c., jak również
4
sprzeczność istotnych ustaleń Sądu pierwszej instancji z treścią zgromadzonego
w sprawie materiału dowodowego.
Sąd Okręgowy rozpoznając apelację w pełni podzielił dokonane przez Sąd
pierwszej instancji ustalenia faktyczne i przyjętą przez ten Sąd ocenę prawną co do
nieistnienia podstaw wznowienia postępowania powołanych przez pozwaną.
Przyjął jednak, że ustalenia te i ocena prowadzą do wniosku, że zachodzi
brak ustawowych podstaw wznowienia, co oznacza, że skarga o wznowienie
pozwanej nie została oparta na ustawowej podstawie i jako taka powinna
była zostać odrzucona (art. 410 § 1 k.p.c.), a nie oddalona, jak to uczynił Sąd
pierwszej instancji.
Z tych względów Sąd Okręgowy uchylił wyrok z dnia 10 grudnia 2014 r. oraz
odrzucił postanowieniem z dnia 10 listopada 2015 r. skargę o wznowienie złożoną
przez pozwaną.
Pozwana wniosła zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego z dnia
10 listopada 2015. Zaskarżyła je w części dotyczącej uchylenia wyroku
Sądu pierwszej instancji z dnia 10 grudnia 2014 r. i odrzucenia jej skargi
o wznowienie i w zakresie zawartych w tym postanowieniu rozstrzygnięć co do
kosztów postępowania przed sądem pierwszej instancji oraz postępowania
odwoławczego. Zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 214 § 1,
art. 401 pkt 2, art. 410 § 1, art. 328 § 2 w zw. z art. 361 k.p.c. Na tej podstawie
wniosła o uchylenie postanowienia z dnia 10 listopada 2015 r. oraz o przekazanie
sprawy Sądowi Okręgowemu w L. do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W okolicznościach sprawy kluczowe znaczenie ma zarzut naruszenia
art. 410 § 1 k.p.c. Pozwana podnosi, że odrzucając wniesioną przez nią skargę
o wznowienie postępowania Sąd Okręgowy przekroczył granice kognicji, jaką ma
sąd rozpatrujący kwestię, czy skarga o wznowienie jest oparta na ustawowej
podstawie. Skutkowało to niewłaściwym doborem postaci i treści orzeczenia
polegającym na tym, że zapadło postanowienie odrzucające skargę o wznowienie
postępowania, podczas gdy Sąd drugiej instancji powinien był orzekać
w postaci wyroku.
5
W judykaturze i literaturze rozbieżności wywołuje kwestia, czy sąd badający
dopuszczalność skargi o wznowienie (art. 410 § 1 k.p.c.) rozważa tylko, czy podana
w skardze podstawa wznowienia odpowiada jednej z podstaw, które przewidziane
są w kodeksie postępowania cywilnego (por. postanowienia Sądu Najwyższego
z dnia 10 sierpnia 2007 r., III UZ 9/07, OSNP 2008, nr 19-20, poz. 303 i z dnia
25 listopada 2011 r., II CZ 86/11, niepubl.), czy też także to, czy podana
w skardze podstawa wznowienia rzeczywiście istnieje (por. np. postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 10 lutego 2006 r., I PZ 33/05, OSNP 2007, nr 3-4, poz. 48
i z dnia 20 maja 2011 r., III CO 5/11, OSNC 2012, nr 2, poz. 21), przy czym nawet
w ramach drugiego z tych zapatrywań podkreśla się, że odrzucenie skargi
o wznowienie postępowania dlatego, że już z samego jej uzasadnienia wynika,
iż przytoczona podstawa wznowienia nie występuje, jest możliwe tylko wtedy, gdy
nie zachodzą w tym względzie żadne wątpliwości (por. np. postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 6 czerwca 2012 r., IV CZ 38/12, niepubl., z dnia 20 czerwca
2015 r., II CZ 93/14, niepubl.).
Należy przyjąć, że zadanie sądu, który ocenia, czy skarga o wznowienie jest
oparta na ustawowej podstawie wznowienia (art. 410 § 1 k.p.c.), polega na tym,
że ma on ocenić, czy podana w skardze podstawa jest w ogóle przewidziana
w ustawie, i czy powołane przez skarżącego okoliczności faktyczne dadzą się
zakwalifikować w sposób abstrakcyjny pod którąkolwiek z podstaw przewidzianych
w ustawie, tj. czy wypełniają hipotezę którejkolwiek z norm opisujących ustawowe
znamiona podstawy wznowienia. Badając, czy skarga jest oparta na ustawowej
podstawie wznowienia, sąd bierze pod uwagę jedynie treść twierdzeń faktycznych
zawartych w skardze i nie weryfikuje ich prawdziwości. Zakładając prawdziwość
tych twierdzeń sąd sprawdza, czy mógłby dokonać ich subsumpcji pod hipotezę
którejkolwiek z przewidzianych w ustawie podstaw wznowienia, co wiąże się
z istoty rzeczy z koniecznością dokonania wykładni hipotezy norm opisujących
ustawowe podstawy wznowienia.
Rezultatem tych zabiegów powinno być ustalenie, wyłącznie na podstawie
treści skargi, czy - przy założeniu prawdziwości twierdzeń faktycznych zawartych
w jej uzasadnieniu - mogłaby ona być uzasadniona, czyli wznowienie
postępowania mogłoby okazać się dopuszczalne, a nie to, czy w rzeczywistości
6
istnieje powołana przez skarżącego podstawa wznowienia, czyli, czy wznowienie
postępowania jest dopuszczalne.
W niniejszej sprawie to Sąd pierwszej instancji wybrał prawidłowy sposób
postępowania przyjmując, że, skoro przeprowadza postępowanie dowodowe oraz
weryfikuje prawdziwość twierdzeń faktycznych pozwanej, to w rzeczywistości bada
istnienie powołanych przez nią podstaw wznowienia, a nie ogranicza się jedynie do
oceny, czy skarga pozwanej jest oparta na ustawowej podstawie wznowienia
(art. 410 § 1 k.p.c.). Odmienne podejście do tej kwestii przez Sąd drugiej
instancji nie jest prawidłowe, gdyż oznacza przekroczenie granic kognicji sądu
dokonującego oceny, czy skarga jest oparta na ustawowej podstawie wznowienia.
Z tych względów zarzut naruszenia art. 410 § 1 k.p.c. jest uzasadniony.
Powoduje to bezprzedmiotowość oceny pozostałych zarzutów podniesionych
w zażaleniu. Na marginesie należy jedynie zwrócić uwagę, że po pierwsze kwestię
ciężaru dowodu przy zaprzeczeniu prawdziwości dokumentu prywatnego reguluje
art. 253 k.p.c., a po drugie w niniejszej sprawie dowód z opinii biegłego nie był
jedynym, którego przeprowadzenia żądała pozwana i który dotyczył kwestii
podrobienia jej parafy na Umowie. Uwzględnienia wymagają także zeznania
świadków powołanych przez pozwaną, tj. Al. T. i M. T. Zgodnie zeznali oni, że
podpis (parafa) na Umowie nie pochodzi od pozwanej. Dowody te, przynajmniej w
świetle uzasadnienia wyroku 10 grudnia 2014 r. oraz postanowienia z dnia 10
listopada 2015 r., nie były w tym zakresie przedmiotem jasno wyrażonej oceny
przez Sądy pierwszej oraz drugiej instancji.
Z tych względów, na podstawie art. 39815
§ 1 zd. 1 w zw. z art. 3941
§ 3,
art. 406 oraz art. 108 § 2 w zw. z art. 3941
§ 3, art. 39821
i art. 406 k.p.c.,
Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji.
jw
eb