Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 860/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Romana Górecka

Sędzia SA Robert Obrębski

Sędzia SA Katarzyna Polańska - Farion (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Joanna Baranowska

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2015 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko (...) Bank spółce akcyjnej z siedzibą w W.

ze skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 9 stycznia 2014 r.

sygn. akt I C 626/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. G. na rzecz (...) Bank spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 860/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 9 stycznia 2014 r. Sąd Okręgowy oddalił skargę M. G. o uchylenie wyroku sądu polubownego i obciążył skarżącego obowiązkiem zapłaty na rzecz (...) Banku S. A. z siedzibą w W. kwoty 7.217 zł. tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia pełnomocnika procesowego.

Sąd ten ustalił, że strony łączyła umowa o zarządzanie oraz kontrakt kierowniczy. Na ich podstawie M. G. zobowiązał się pełnić funkcję prezesa zarządu (...) Banku, przy czym wszelkie spory mogące powstać pomiędzy stronami miały być rozwiązywane w drodze polubownej, a gdyby nie osiągnęły porozumienia - przez Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. stosownie do regulaminu tego sądu. W postępowaniu przed Sądem Arbitrażowym M. G. wnosił o ustalenie, że jest uprawniony do nabycia wyemitowanych przez (...) Bank S.A. na podstawie uchwały Walnego Zgromadzenia nr (...) z dnia 14 marca 2008 roku (...) obligacji określonych serii oraz objęcia w zamian za te obligacje (...) akcji (...) Banku S.A. wyemitowanych na podstawie uchwały Walnego Zgromadzenia nr (...) z dnia 14 marca 2008 r. ewentualnie w razie uznania, że zakomunikowanie przez pozwanego (...) Banku SA, iż powód jest uprawniony do nabycia wyżej wymienionych obligacji, stanowi oświadczenie woli, oraz uznania, że wobec tego powód nie ma interesu prawnego w żądanie ustalenia istnienia uprawnień, wnosił o zobowiązanie pozwanego do złożenia (...) Banku SA w terminie 14 dni od wydania wyroku oświadczenia o opisanej szczegółowo treści, wskazującej na uprawnienie powoda do nabycia wymienionych obligacji ewentualnie, na wypadek uznania, że powód nabył prawo do bonusa za rok 2008 w postaci prawa do (...) akcji (...) Banku SA, ale w ogóle nie może zrealizować tego prawa poprzez nabycie obligacji zamiennych i ich zamianę na akcje, wnosił o zasądzenie od kwoty 2.186.174 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 listopada 2010 roku do dnia zapłaty, a ponadto domagał się zobowiązanie pozwanego do przeniesienia (...) akcji C. A. notowanych na (...) Giełdzie Papierów Wartościowych ( (...)) w terminie 14 dni od wydania wyroku z zastrzeżeniem, że może zwolnić się z tego obowiązku, jeżeli w tym terminie zapłaci na rzecz powoda kwotę 814.393,27 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 listopada 2010 r. do dnia zapłaty, a na wypadek niewykonania przez pozwanego w/w zobowiązania - upoważnienie do zakupu (...) akcji C. A. notowanych na (...) Giełdzie Papierów Wartościowych ( (...)), ewentualnie w razie uznania, że udzielnie takiego upoważnienia jest zbędne lub niedopuszczalne wnosił o zasądzenie od pozwanego równowartości ceny (...) akcji C. A. notowanych na (...) Giełdzie Papierów Wartościowych ( (...)) w wysokości 89.774,40 EURO, a ponadto ustalenie, że w razie różnicy pomiędzy ceną (...) akcji C. A. notowanych na (...) Giełdzie Papierów Wartościowych ( (...)) wynoszącą w dniu 29 czerwca 2010 r. łącznie 431.610,27 zł a ceną tych akcji w dniu ich nabycia oraz w razie różnicy pomiędzy ceną (...) akcji C. A. notowanych na (...) Giełdzie Papierów Wartościowych ( (...)) wynoszącą w dniu 29 listopada 2010 r. łącznie 892.651 zł a ceną tych akcji w dniu ich nabycia - pozwany będzie zobowiązany zapłacić tę różnicę. Wyrokiem z dnia 18 lutego 2013 r. Sąd Arbitrażowy przy Krajowej Izbie Gospodarczej w W. oddalił powództwo w całości oraz obciążył M. G. kosztami postępowania w sprawie i zasądził od niego na rzecz (...) Banku S.A. kwotę 30.000 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. W skład sądu arbitrażowego orzekającego w sprawie weszli trzej arbitrzy, zaś wyrok został przez niech wydany jednogłośnie

Analizując powyższe okoliczności Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że nie zostało wykazana przesłanka uchylenia wyroku z art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c. Sąd arbitrażowy uwzględnił bowiem przy rozpoznaniu i rozstrzyganiu sprawy postanowienia umów zawartych przez strony, przy czym był uprawniony do oceny zgłoszonych dowodów. Uzasadnienie sporządzone przez ten sąd wskazuje, że zapoznawał się on ze wszystkimi twierdzeniami i wnioskami obu stron, a zważywszy na większą jego swobodę proceduralną, uzasadnienie nie musiało odpowiadać szczególnym wymogom stawianym sądowi powszechnemu.

Gdy chodzi o drugą z podnoszonych w skardze przesłanek - z art. 1206 § 2 pkt. 2 k.p.c. Sąd Okręgowy podkreślił, że klauzula porządku, jakkolwiek szeroka w swej treści, nie może prowadzić do kontroli merytorycznej orzeczenia. Sąd zaznaczył, że w trwającym ok. rok postępowaniu skarżący miał możliwość zaprezentowania i obrony swojego stanowiska, toteż zarzuty naruszenia zasady równości uznano za niezasadne. Zarzuty z kolei naruszenia zasady ochrony prawa własności, zasady wolności gospodarczej, zasady prawa do sądu oceniono jako pozbawione dostatecznego uzasadnienia w stanie faktycznym i prawnym sprawy.

W apelacji od powyższego orzeczenia M. G. zarzucił naruszenie art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c. w związku z § 43 pkt 3 regulaminu sądu polubownego oraz art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę wyroku i uchylenie wyroku sądu polubownego w całości z zasądzeniem kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest uzasadniona.

Pierwszy z postawionych zarzutów oparto na przesłance z art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c., z godnie z którym strona może wnosić o uchylenie wyroku sądu polubownego, gdy nie zachowano wymagań co do składu sądu polubownego lub podstawowych zasad postępowania przed tym sądem, wynikających z ustawy lub określonych przez strony. W piśmiennictwie podkreśla się, że niezachowanie zasad postępowania tylko wtedy może stanowić podstawę skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego, jeśli dotyczy zasad podstawowych. Nie ma zatem znaczenia prawnego niezachowanie reguł mało istotnych, czyli takich, które nie wpływają na merytoryczne rozpoznanie i rozstrzygnięcie sprawy oraz nie dotyczą równouprawnienia stron postępowania

Odwołanie do zapisów regulaminu stosowanego przez sąd polubowny w niniejszej sprawie, wskazuje na zastrzeżenia skarżącego co do zachowania wymogów formalnych wyrokowania. Z niespornej między stronami treści cytowanego § 43 pkt 3 regulaminu wynika bowiem, że wyrok powinien zawierać rozstrzygnięcie o wszystkich żądaniach pozwu oraz o żądaniach zgłoszonych w toku postępowania wraz z uzasadnieniem obejmującym motywy, którymi zespół orzekający kierował się przy wydaniu wyroku. Słuszne jest stanowisko przeciwnika skargi, iż regulacja § 43 regulaminu jest w istocie odpowiednikiem art. 325 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. Określa nie tyle zasady procedowania przez sądem polubownym, co elementy składające się na wyrok tego sądu. Niezależnie tymczasem od sposobu sformułowania przedmiotu postępowania w części wstępnej wyroku niewątpliwie rozstrzygnięcie odnosi się do wszystkich zgłoszonych żądań, na co wskazuje zarówno treść orzeczenia co do istoty sprawy („oddala powództwo w całości”), jak i treść uzasadnienia: w części historycznej i rozważań opisano i ustosunkowano się do kolejnych roszczeń powoda, oznaczono też podstawę faktyczną z umocowaniem ich przytoczonymi dowodami z dokumentów złożonych przez strony i zeznaniami stron oraz świadków. Uwaga powyższa dotyczy żądań zgłoszonych w pierwszej kolejności, jak i ewentualnych.

Zasadnie przy tym sąd I instancji podkreślił, że kognicja sądu powszechnego rozpoznającego skargę nie obejmuje, co do zasady, kontroli zgodności wyroku sądu polubownego z prawem materialnym, ani badania czy ma on oparcie w faktach wskazanych w jego uzasadnieniu (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia (...) grudnia 2004 r., I CK 405/04, Lex nr 500191; z dnia 8 grudnia 2006 r., V CSK 321/06, Lex nr 322023; z dnia 11 maja 2007 r., I CSK 82/07, OSNC 2008/ 6/64; z dnia 3 września 2009 r., I CSK 53/09, Lex nr 527154). Kwestia poprawności zatem poczynionych ustaleń faktycznych pozostaje poza zakresem kontroli. Również odmienna od proponowanej przez skarżącego ocena dowodów nie może być traktowana jako naruszenie zasad procedowania przyjętych przez sąd polubowny, zwłaszcza w płaszczyźnie sformułowanego uchybienia samym zasadom wyrokowania.

Podnieść należy, że zgodnie z utrwalonym w judykaturze poglądem sąd polubowny nie jest przy rozpoznawaniu sprawy związany przepisami ogólnymi prawa formalnego obowiązującymi w postępowaniu sądowym, chyba że takie zostały ustalone przez strony albo sąd polubowny (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1936 r., C.I. 1914/35, Zb.Urz. 1937/ 56, z dnia 27 maja 1947 r., C.III 81/47, OSN 1948/ 1/ 17, i z dnia 14 listopada 1960 r., 2 CR 1044/59, OSN 1962/ 1/24 czy wyrok z dnia 13 grudnia 1967 r., I CR 445/67, OSNCP 1968/ 8-9/149). Same odstępstwa od reguł rządzących procedurą cywilną w części normującej sposób sporządzania uzasadnienia, nie jest więc wystarczający dla skuteczności postawionego zarzutu. W judykaturze przyjmowano, że nie stanowi podstawy skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego nawet brak uzasadnienia tego wyroku (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 2 listopada 1938 r., C II 280/38, PPC 1939/9–10/313), brak ogłoszenia wyroku (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1937 r., C III 1626/37, Zb. O. 1938/44), czy ogłoszenie wyroku bez podania motywów (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1936 r., C I 1914/35, Zb. O. 1937/56).

W konsekwencji, przy zapisach wyroku znajdującego się w aktach sprawy, nie sposób zgodzić się ze stanowiskiem apelacji o naruszeniu zarzucanych przepisów regulaminowych w stopniu pozwalającym na stwierdzenie przesłanki z art. 1206 § 1 pkt 4 k.p.c. Poszukiwanie innej podstawy skargi, poza badanymi z urzędu przesłankami wymienionymi w art. 1206 § 2 k.p.c., nie było zaś uzasadnione charakterem prowadzonej kontroli. Pomimo zatem pewnej ogólnikowości uzasadnienia sądu I instancji zarzut apelacji nie mógł być uznany za skuteczny.

Nie zasługiwał na podzielenie również drugi z zarzutów, oparty na podstawie skargi z art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c., w myśl którego uchylenie wyroku sądu polubownego następuje wtedy, gdy wyrok ten jest sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej. Jako zasadniczy z punktu widzenia argumentów apelacji jawi się przy tym problem dokonanej przez sąd polubowny wykładni umów łączących strony.

Podzielić trzeba pogląd sądu I Instancji, że chociaż sąd polubowny rozstrzyga spór stosując przepisy prawa materialnego właściwe dla stosunku prawnego, jeśli oczywiście strony nie postanowiły inaczej (art. 1194 § 1 k.p.c. ), naruszenie przez ten sąd prawa materialnego - nawet o charakterze kognitywnym - nie uzasadnia uwzględnienia skargi (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 1997 r., I CKN 205/97, Lex nr 521824). Jak przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2007 r., I CSK 192/07, Lex nr 488970, konstrukcja skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego wskazuje, że środek ten nie służy dokonywaniu merytorycznej kontroli poprawności rozstrzygnięcia sądu polubownego przez sąd powszechny, podobnej do kontroli instancyjnej w postępowaniu sądowym. Kwestionowanie wyroku sądu polubownego nie może zatem odbywać się poprzez wykazywanie i dowodzenie wszelkich wadliwości natury prawnej lub faktycznej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 1998 r., I CKN 709/97, niepubl.). Ocena rozstrzygnięcia sądu polubownego pod kątem merytorycznym dokonywana jest jedynie w kontekście klauzuli porządku publicznego, a więc pod kątem jego kolizji z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego, do których zalicza się normy konstytucyjne o zasadniczym znaczeniu oraz naczelne zasady poszczególnych dziedzin prawa. Chodzi przy tym wyłącznie o sytuację, gdy wyrok prowadzi do skutków sprzecznych w sposób oczywisty i rażący z tymi zasadami (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28 kwietnia 2000 r., II CKN 267/00, OSNC 2000/11/203; z dnia 7 stycznia 2009 r., II CSK 397/08, Lex nr 523608; z dnia 3 września 2009 r., I CSK 53/09. Lex nr 527154). Zwraca się również uwagę, że wykładnia art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. powinna mieć charakter zawężający, a przeprowadzana w konkretnej sprawie ocena, czy orzeczenie narusza podstawowe zasady porządku publicznego - powinna być dokonywana ostrożnie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2007 r., I CSK 82/07, OSNC 2008/6/64). Strony bowiem wybierając drogę postępowania arbitrażowego, w którym mogą uzyskać szybsze rozstrzygnięcie sprawy, muszą mieć na uwadze, że wiąże się ona z rezygnacją z niektórych gwarancji procesowych obowiązujących w postępowaniu sądowym i liczyć się z ograniczonym zakresem kontroli sądu powszechnego w odniesieniu do wyroku wydanego w postępowaniu polubownym.

Ma rację strona skarżąca, iż judykatura zaliczyła do podstawowych zasad polskiego porządku prawnego m.in. powołane w toku procesu zasady autonomii woli w prawie cywilnym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 grudnia 2006 r., II CSK 289/06, Lex nr 488987; z dnia 30 września 2010 r., I CSK 342/10, Lex nr 784176; z dnia 9 marca 2012 r., I CSK 312/11, Lex nr 1163190 ) czy pacta sunt servanda (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2005 r., V CK 86/05, Lex nr 371463). Urzeczywistnienie zasady autonomii woli stron, z uwzględnieniem granic wyznaczonych przez art. 353 1 k.c., uznano za niemożliwe bez zastosowania właściwych kryteriów oceny oświadczeń woli składanych przez strony. Z tej przyczyny rażące naruszenie tych kryteriów traktuje się jako prowadzące do naruszenia zasady autonomii woli stron (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2010r., I CSK 342/10, Lex nr 784176).

Przepis art. 65 k.c., który w rozważanym zakresie ma podstawowe znaczenie nakazuje, by przy ocenie oświadczeń woli uwzględniać okoliczności, w których zostały złożone i tłumaczyć je zgodnie z wymogami określonymi przez zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, a w umowach badać przede wszystkim, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy. W praktyce ustalając powyższe znaczenie oświadczenia woli wyrażonego na piśmie wychodzi się od jego sensu wynikającego z reguł językowych, nie pomijając jednak systematyki i konstrukcji aktu umowy. Oprócz kontekstu językowego ważne są - jak wyżej wskazano - także okoliczności złożenia oświadczenia woli, czyli tzw. kontekst sytuacyjny, na który składają się w szczególności dotychczasowe doświadczenia stron, ich status, przebieg negocjacji, kontekst faktyczny, w którym sporządzono projekt umowy i w którym umowę zawierano (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 września 1998 r., I CKN 815/97, OSNC 1999, nr 2, poz. 38; z dnia 8 lipca 2004 r., sygn. akt IV CK 582/03, Lex nr 188466). Może być tak, że uwzględnienie okoliczności, w których oświadczenie zostało złożone oraz celu umowy czy zamiarów stron doprowadzi do przypisania oświadczeniu woli sensu odbiegającego od znaczenia wynikającego z reguł językowych (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 czerwca 1999 r., II CKN 379/98, OSNC 2000, nr 1, poz.10; z dnia 7 grudnia 2000 r., II CKN 351/00, OSNC 2001, nr 6, poz. 95; z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 129/03, Lex nr 45759; z dnia 25 marca 2004 r., II CK 116/03, Lex nr 453645 czy z dnia 18 września 2013r., V CSK 436/12, Lex nr 1402681).

Kontrola orzeczenia sądu polubownego w powyższym aspekcie nie oznacza jednak przeprowadzenia przez sąd powszechny własnego procesu wykładni oświadczeń woli stron i ustalenia na tej podstawie rzeczywistej treści spornych postanowień umownych, z wykorzystaniem materiału procesowego zgromadzonego przez sąd polubowny. Nie chodzi wszak jedynie o dokonanie „zwykłej” oceny materialnoprawnej; nawet więc ewentualne stwierdzenie nieprawidłowości w zastosowaniu czy wykładni art. 65 k.c. nie mogłoby wprost uzasadniać uchylenia wyroku sądu polubownego. Rozważenia wymagałaby sytuacja, w której sad polubowny zaniechał jakiejkolwiek wykładni, ograniczył się do samego tekstu umowy, nie dostrzegł występujących w niej oczywistych niejasności czy wątpliwości co do charakteru samej umowy czy zawartych w niej rozwiązań, przekreślił przy tym potrzebę prowadzenia wnioskowanego w tym zakresie postępowania dowodowego jako nieistotnego.

Tego rodzaju przypadek nie zachodził w sprawie niniejszej. Sąd polubowny uwzględnił wnioski stron zmierzające zarówno do wyjaśnienia okoliczności nawiązania współpracy i w jej ramach - spornych umów oraz aneksów do nich, jak i służących zbadaniu zamiarów stron przy kształtowaniu zasad wynagradzania skarżącego. Analizy zapisów umownych dokonywał z rozważeniem prowadzonej korespondencji, dokumentów finansowych oraz z wykorzystaniem osobowych źródeł dowodowych. Rekonstruując treść zawartego między stronami porozumienia w części dotyczącej rozliczenia tzw. bonusa (sposób ustalenia wysokości i warunki wypłaty), sąd polubowny brał pod uwagę kryteria z art. 65 k.c., a do ustalonej metodą obiektywną woli stron wielokrotnie nawiązywał. To, że wyniki interpretacji okazały się nie w pełni zbieżne z literalnymi zapisami umowy, a także odmienną oceną własną skarżącego, nie świadczy o wadliwości stanowiska zaprezentowanego w uzasadnieniu orzeczenia sądu polubownego. Nie sposób w konsekwencji przyjąć, że dokonana wykładnia stanowi o rażącym naruszeniu swobody stron w budowaniu ich wzajemnych relacji kontraktowych.

Uwagi powyższe odnieść można do pozostałych argumentów apelacji. Choć nie budzi zastrzeżeń twierdzenie, że w prawie cywilnym przyjęta została zasada realnego wykonania zobowiązania zakładająca, że wierzyciel powinien uzyskać świadczenie dokładnie to, do którego dłużnik był zobowiązany. Wynika z niej, że w wypadku naruszenia zobowiązania wierzyciel może wybrać jedno z dwóch alternatywnych roszczeń: o wykonanie zobowiązania zgodnie z treścią stosunku prawnego lub o naprawienie szkody wyrządzonej jego niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem. Reguła ta ulega pewnym modyfikacjom, gdy wykonanie zobowiązania w naturze nie jest możliwe np. ze względu na naturę zobowiązania, która może wykluczać powstanie roszczenia o jego wykonanie, pozostawiając wierzycielowi jedynie możliwość żądania naprawienia szkody wynikłej z jego niewykonania lub nienależytego wykonania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2008 r., V CSK 515/07, Lex 395257, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1985 r., III CZP 64/85, OSNC 1986/11/171, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2009 r., II CSK 435/08, Lex nr 527121).

Zagadnienie powyższe o tyle w stanie rozpoznawanej sprawy nie może mieć znaczenia rozstrzygającego, że proces wykładni umowy przeprowadzony przez sąd polubowny doprowadził go do wniosku o wprowadzeniu do umowy upoważnienia dla dłużnika do zwolnienia się z obowiązku świadczenia wynagrodzenia w papierach wartościowych przez zapłatę sumy pieniężnej. Innymi słowy, konstrukcja przyjęta przez sąd polubowny nie wiązała się z zakwestionowaniem prymatu realnego wykonania zobowiązania, lecz uznawała za dopuszczalne doprowadzenie w inny sposób do wygaśnięcia zobowiązania. Takie rozwiązanie nie jest wykluczone (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2003 r. (V CK 188/02, OSNC 2004/11/178). Również zatem w tym wypadku problem sprowadza się do poprawności wykładni postanowienia umownego. Słusznie jednak strona pozwana zauważyła, że nawet możliwość przypisania nieprecyzyjnym sformułowaniom używanym przez strony także innego znaczenia, od tego jaki został ostatecznie ustalony przez sąd polubowny nie uzasadnia wniosku, iż stwierdzenie obowiązku spełnienia świadczenia pieniężnego w miejsce papierów wartościowych narusza podstawowe zasady porządku prawnego w takim rozumieniu, o jakim mowa w art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelacje jako bezzasadną

O kosztach orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, o której mowa w art. 98 § 1 k.p.c. Na niezbędne koszty procesu składało się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika strony pozwanej, ustalone stosowanie do § 10 pkt 4 w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity; Dz.U. z 2013r. poz. 490).