Pełny tekst orzeczenia

Warszawa, dnia 7 listopada 2017 r.

Sygn. akt VI Ka 293/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Sebastian Mazurkiewicz

Sędziowie: SO Anna Zawadka (spr.)

WSO del. Robert Gmyz

Protokolant: sekr.sądowy Anna Rusak

przy udziale prokuratora Anny Radyno-Idzik

po rozpoznaniu dnia 7 listopada 2017 r. w Warszawie

sprawy A. L., córki W. i G., ur. (...) w P.

oskarżonej o czyny z art. 193 kk, art. 158 § 1 kk, art. 157 § 2 kk

G. P., córki J. i W., ur. (...) w P.

oskarżonej o czyn z art. 193 kk, art. 158 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 25 listopada 2016 r. sygn. akt II K 928/15

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonych A. L. i G. P. oraz oskarżyciela posiłkowego K. L. kwoty po 100 (sto) zł tytułem opłat za II instancję oraz pozostałe koszty sądowe w postępowaniu odwoławczym w częściach równych.

SSO Sebastian Mazurkiewicz SSO Anna Zawadka SWSO del. Robert Gmyz

VI Ka 293/17

UZASADNIENIE

A. L. została oskarżona o to, że:

I.W dniu 14 czerwca 2013 roku w J. woj. (...) wdarła się do mieszkania K. L. przy ul. (...) po czym na wyraźne żądanie właściciela nie chciał go opuścić czym naruszyła mir domowy w/w pokrzywdzonego,

to jest o czyn z art. 193k.k.

II.W dniu 14 czerwca 2013 roku w J. przy ul. (...) woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z G. P. wzięła udział w pobiciu K. L. w ten sposób, że biły go pięściami oraz odpychały w wyniku czego spowodowały u niego obrażenia ciała w postaci drobnych otarć naskórka szyi, przedramienia prawego oraz małżowiny usznej lewej, miejscowej bolesności okolicy podkolanowej lewej narażając tym pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty lub nastąpienia skutku określonego w art. 156§1k.k. lub 157§1k.k., to jest o czyn z art. 158§1k.k.

III.W dniu 14 czerwca 2013 roku w J. przy ul. (...) woj. (...) kopiąc po całym ciele oraz popychając spowodowała u Z. L. obrażenia ciała w postaci powierzchownego urazu barku lewego otarcia naskórka w okolicy między-łopatkowej, podbiegnięcia krwawego o średnicy 3 cm na tylno -bocznej powierzchni uda lewego skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała na czas poniżej 7 dni, to jest o czyn z art. 157§2k.k.

G. P. została oskarżona o to, że:

I.W dniu 14 czerwca 2013 roku w J. woj. (...) wdarła się do mieszkania K. L. przy ul. (...) po czym na wyraźne żądanie właściciela nie chciała go opuścić czym naruszyła mir domowy w/w pokrzywdzonego, to jest o czyn z art. 193k.k.

II.W dniu 14 czerwca 2013 roku w J. przy ul. (...) woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z A. L. wzięła udział w pobiciu K. L. w ten sposób, że biły go pięściami oraz odpychały w wyniku czego spowodowały u niego obrażenia ciała w postaci drobnych otarć naskórka szyi, przedramienia prawego oraz małżowiny usznej lewej, miejscowej bolesności okolicy podkolanowej lewej narażając tym pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty lub nastąpienia skutku określonego w art. 156§1k.k. lub 157§1k.k. ,to jest o czyn z art. 158§1k.k.

Sąd Rejonowy w Legionowie wyrokiem z dnia 25 listopada 2016r. w sprawie o sygn. akt II K 928/15:

I.przyjmując w ramach zarzucanego oskarżonej A. L. w pkt II czynu ,iż w dniu 14 czerwca 2013 roku w J. przy ul. (...) woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z G. P. bijąc pięściami oraz odpychając K. L. spowodowały u niego obrażenia ciała w postaci drobnych otarć naskórka szyi, przedramienia prawego oraz małżowiny usznej lewej, miejscowej bolesności okolicy podkolanowej lewej skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała na czas poniżej 7 dni , czym wyczerpała znamiona czynu z art. 157§2k.k.- na podstawie art. 66§1 i 2 kk i art.67§1 kk postępowanie karne przeciwko oskarżonej A. L. o wszystkie zarzucane jej czyny warunkowo umarza na okres 2 (dwóch) lat próby;

II. przyjmując w ramach zarzucanego oskarżonej G. P. w pkt II czynu ,iż w dniu 14 czerwca 2013 roku w J. przy ul. (...) woj. (...) działając wspólnie i w porozumieniu z A. L. bijąc pięściami oraz odpychając K. L. spowodowały u niego obrażenia ciała w postaci drobnych otarć naskórka szyi, przedramienia prawego oraz małżowiny usznej lewej, miejscowej bolesności okolicy podkolanowej lewej skutkujące naruszeniem czynności narządu ciała na czas poniżej 7 dni , czym wyczerpała znamiona czynu z art. 157§2k.k.- na podstawie art. 66§1 i 2 kk i art.67§1 kk postępowanie karne przeciwko oskarżonej G. P. o wszystkie zarzucane jej czyny warunkowo umarza na okres 2 (dwóch) lat próby;

III.zasądza od oskarżonych A. L. oraz G. P. kwoty po 235 (dwieście trzydzieści pięć złotych ) tytułem kosztów postępowania w tym kwotę po 100 (sto) złotych tytułem opłaty.

Od powyższego wyroku apelacje wnieśli obrońca oskarżonych zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonych oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, który zaskarżył wyrok w zakresie dotyczącym zastosowanego środka probacyjnego w postaci warunkowego umorzenia postępowania na niekorzyść oskarżonych.

Obrońca oskarżonych zarzucił wyrokowi:

1)  obrazę przepisów postępowania, mających wpływ na treść orzeczenia, tj.:

a)  art. 410 kpk poprzez oparcie wyroku jedynie na części okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej;

b)  art. 7 kpk poprzez brak wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów oraz dokonanie analizy w sposób dowolny a nie swobodny, w szczególności:

- wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie wydanego w sprawie o sygn. akt II K 1403/13, z którego wynika, że K. L. nie pozostawał bierny w trakcie zdarzenia, do którego doszło w dniu 14 czerwca 2013r.,

- zeznań biegłego sądowego M. R., z których wynika, że bolesność pokrzywdzonej Z. L. „mogła powstać w wyniku różnych obrażeń”, „uraz barku pokrzywdzonej mógł powstać w wyniku napierania na drzwi” oraz „otarcie naskórka mogło powstać w wyniku potknięcia i upadku na klamkę”;

- zeznań świadków Ł. G. oraz J. L., z których wynika, że w przypadku występowania obrażeń u K. L. i Z. L. adnotacja o nich znalazłaby się w notatkach sporządzonych wskutek interwencji;

-uznanie za wiarygodne zeznań K. L., podczas gdy są one niespójne i sprzeczne z opinią biegłego m.in. w zakresie doznanych obrażeń.

2. błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść orzeczenia i polegający na:

a) ustaleniu, że oskarżone pobiły oskarżyciela posiłkowego K. L., podczas gdy z dołączonego do akt niniejszej sprawy wyroku II K 1403/13 wynika, że K. L. naruszył nietykalność cielesną G. P. oraz spowodował u A. L. obrażenia skutkujące naruszeniem czynności narządów ciała poniżej 7 dni, zatem nie pozostawał bierny w całym zdarzeniu;

b) ustaleniu, że zachowanie oskarżonych wynikało z irracjonalnego strachu o dzieci;

c) ustaleniu, że A. L. kopała i popychała Z. L., czym spowodowała u niej naruszenie czynności narządu ciała na czas poniżej 7 dni, podczas gdy z zeznań biegłego M. R. wynika, iż obrażenia stwierdzone u Z. L. mogły powstać w inny sposób.

Z ostrożności procesowej, w przypadku uznania przez Sąd, że postępowanie przed Sądem I instancji było prowadzone w sposób zgodny z procedurą, a ustalenia faktyczne są prawidłowe, zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucił obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 158 § 1 k.k. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że oskarżone A. L. i G. P. wzięły udział w pobiciu K. L., podczas gdy w pobiciu występuje wyraźny podział ról na napastników (osoby czynne) i napadniętych ( osoby bierne).

W konkluzji obrońca wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów.

Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego na podstawie art. 427 § 1 i 2 kpk oraz art. 438 pkt 3 i 1 kpk wyrokowi temu zarzucił :

-błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść orzeczenia polegający na przyjęciu, że oskarżone zasługiwały na dobrodziejstwo zastosowanego środka w postaci warunkowego umorzenia postępowania w konsekwencji doszło do obrazy stosownych przepisów prawa materialnego art. 66 kk oraz 67 kk;

- błąd polegający na przyjęciu, że oskarżone obawiały się o dzieci, szkodliwość czynu nie jest znaczna, a jednocześnie, że oskarżona A. L. zasługuje na dobrodziejstwo warunkowego umorzenia postępowania z uwagi na charakter wykonywanej przez nią pracy.

W konkluzji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i orzeczenie odmiennie co do zastosowanego środka i wydanie stosownego wyroku skazującego wraz z orzeczeniem właściwej do zawinienia przez oskarżone kary ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i zwrot sprawy do Sądu Rejonowego w Legionowie celem ponownego przeprowadzenia postępowania w sprawie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacje obrońcy oskarżonych i pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego nie zasługują na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji obrońcy oskarżonych w ocenie Sądu Okręgowego wbrew zarzutom zawartym w apelacji Sąd Rejonowy nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania, na które wskazuje skarżący ani błędu w ustaleniach faktycznych czy też obrazy przepisów prawa materialnego. Sąd Rejonowy nie dopuścił się także innych uchybień, które mogłyby mieć wpływ na treść zapadłego orzeczenia.

Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Rejonowy właściwie i należycie ocenił cały, zebrany i ujawniony na rozprawie głównej materiał dowodowy i na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne prowadzące do jedynego słusznego wniosku, że oskarżone popełniły przypisane im czyny.

Odnośnie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych podnieść należy, że Sąd meriti w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przedstawił całość zebranego w sprawie materiału dowodowego i dokonał jego wszechstronnej analizy z uwzględnieniem zasad określonych w art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k.

Analizując zarzuty podniesione w apelacji, uznać należy, że kluczową okolicznością w ocenie obrońcy było dokonanie dowolnej oceny dowodu w postaci wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie w sprawie II K 1403/13 z którego wynika, że oskarżyciel posiłkowy K. L. nie pozostawał bierny w trakcie całego zdarzenia.

Rację ma skarżący, iż Sąd Rejonowy nie wziął pod uwagę ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie II K 1403/13 i dokonał własnych ustaleń zgodnie z zasadą samodzielności jurysdykcyjnej sądów wyrażoną w przepisie art. 8 § 1 k.p.k. Wbrew zarzutom skarżącego Sąd Rejonowy nie dopuścił się w tym zakresie błędu proceduralnego, albowiem był uprawniony dokonać własnej oceny wyjaśnień oskarżonych i zeznań pokrzywdzonego K. L., nie był związany rozstrzygnięciem w innej sprawie nawet jeśli dotyczyła tego samego zachowania tej osoby w trakcie tego samego zdarzenia (vide postanowienie SN z 22.09.2016r. IV KK 262/16). Wbrew także zarzutom skarżącego Sąd Rejonowy nie ustalił, iż K. L. pozostawał bierny w trakcie zdarzenia, gdyż z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, iż pokrzywdzony trzymając się futryny starał się zablokować oskarżonym wejście do mieszkania, wypchnąć je i zamknąć drzwi. Następnie po tym jak obie oskarżone weszły do mieszkania, pokrzywdzony próbował je wypchnąć i w pewnym momencie udało się wypchnąć obie oskarżone za drzwi. Wbrew więc zarzutom obrońcy Sąd Rejonowy ustalił aktywny, a nie bierny udział oskarżonego w tym zdarzeniu i przyjął używanie przez niego siły fizycznej w celu zablokowania obu oskarżonym wejścia do mieszkania, a następnie przy skutecznym wypchnięciu za drzwi. Rację ma jedynie obrońca wskazując na obrazę art. 410 k.p.k. i pominięcie części okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Wskazać należy, iż Sąd Rejonowy pominął dowód w postaci opinii w sprawie obrażeń ciała doznanych w trakcie tego zdarzenia przez oskarżoną A. L., która to opinia znajduje się w aktach sprawy II K 1403/13 (k.169) zaliczonych do materiału dowodowego. Sąd Rejonowy nie oparł się jednak na tej opinii czyniąc ustalenia faktyczne. Tymczasem w świetle tej opinii wydanej także przez specjalistę chirurga M. R. wynika, że podczas tego zdarzenia oskarżona doznała powierzchownego urazu głowy, otarcia naskórka paliczków środkowych palców ręki prawej, otarcia naskórka powierzchni tylnych okolic stawów łokciowych, wylewu krwawego- siniaka na bocznej powierzchni uda prawego i lewego. Wskazane obrażenia stanowią naruszenie czynności narządów ciała na czas poniżej 7 dni. Z opinii biegłego wynika, że obrażenia ciała doznane przez A. L. mogły powstać w okolicznościach przez nią podanych.

W ocenie Sądu Okręgowego powyższy dowód wskazuje w sposób jednoznaczny na użycie przez pokrzywdzonego K. L. siły fizycznej przy wypychaniu oskarżonej z mieszkania. Z całą pewnością to nie pokrzywdzony był stroną atakującą w tym zdarzeniu, gdyż to oskarżone wdarły się do mieszkania pokrzywdzonego w celu odebrania mu dzieci. Wskazane uchybienie w postaci pominięcia tego dowodu nie miało zdaniem Sądu Okręgowego wpływu na treść rozstrzygnięcia, albowiem użycie siły przez pokrzywdzonego na skutek prowokacji czy retorsji w odniesieniu do spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu z art. 157 § 2 kk może stanowić jedynie okoliczność łagodzącą wpływającą na sądowy wymiar kary. Natomiast przy warunkowym umorzeniu postępowania niewątpliwie stanowi okoliczność obniżającą stopień winy oskarżonej A. L., aczkolwiek nie do poziomu znikomości, który umożliwiłby umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. o czyn z art. 157 § 2 k.k. przypisany oskarżonej w pkt I.

Wszystkie okoliczności tego zdarzenia (postać zamiaru, wysoki poziom nieuzasadnionej agresji i motywacja oskarżonej tj. działanie o charakterze odwetowym z chęci odebrania za wszelką cenę byłemu mężowi dzieci) powodują, iż ujemna zawartość tego czynu nie jest nietypowo niska i nie osiąga poziomu znikomego stopnia społecznej szkodliwości przy realizacji przez czyn znamion typu czynu zabronionego.

Obrońca oskarżonych kwestionuje także prawidłowość dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny opinii biegłego sądowego M. R., podnosząc, iż z przesłuchania biegłego na rozprawie wynika, że obrażenia ciała u pokrzywdzonej Z. L. w postaci urazu barku mogły powstać w wyniku napierania na drzwi, a otarcie naskórka mogło powstać w wyniku potknięcia i upadku na klamkę. Skarżący celowo jednak pomija wcześniejsze depozycje biegłego z których wynika, że obrażenia ciała (powierzchowny uraz barku lewego, otarcie naskórka w okolicy międzyłopatkowej, podbiegnięcia krwawe na tylno-bocznej powierzchni uda lewego) mogły powstać w okolicznościach podanych przez pokrzywdzoną tj. w wyniku tego, że pokrzywdzona upadła na plecy i była kopana. Uraz barku i otarcie naskórka mogły więc powstać od upadku na twarde podłoże, a podbiegnięcia krwawe mogły powstać od kopnięcia, ale też w innych okolicznościach np. od uderzenia twardym, obłym, tępo-krawędzistym przedmiotem. Biegły przedstawił więc Sądowi pewne alternatywne mechanizmy powstania obrażeń i obowiązkiem Sądu Rejonowego z którego ten się wywiązał, było dokonanie oceny opinii biegłego w powiązaniu z pozostałymi dowodami w sprawie. Niewątpliwie konsekwentne w tym zakresie zeznania Z. L., która w sposób spójny opisała w jaki sposób powstały te obrażenia pozwalają na wyciągnięcie wniosku, że powodem ich powstania było popchnięcie pokrzywdzonej przez oskarżoną i jej upadek na podłogę. Pokrzywdzona wskazuje, że otarcie naskórka między łopatkami powstało po upadku, podobnie jak ból barku. Natomiast siniak na udzie powstał na skutek kopnięcia przez oskarżoną A. L.. Trudno doszukać się w zeznaniach pokrzywdzonej chęci celowego obciążania oskarżonej, gdyż wówczas jej zeznania cechowałoby wskazanie na celowe zadawanie pokrzywdzonej uderzeń czy kopnięć także w bark i okolicę między łopatkami. Tymczasem pokrzywdzona wskazuje na powstanie dwóch obrażeń na skutek upadku. Przy czym wskazać należy, iż oskarżona ze względu na swoje predyspozycje fizyczne tj. będąc osobą w sile wieku (35 lat), wysoką i proporcjonalnie zbudowaną (wzrost 173 cm, waga 59 kg) oraz predyspozycje psychiczne tj. będąc osobą wykształconą i doświadczoną życiowo, popychając dużo starszą od siebie osobę (67 lat), musiała liczyć się z możliwością jej upadku i odniesienia przez nią obrażeń ciała, co wskazuje na działanie umyślne w zamiarze co najmniej ewentualnym.

Tak duża dysproporcja sił i niewątpliwa przewaga fizyczna po stronie oskarżonej A. L. wskazuje na to, że oskarżona popychając pokrzywdzoną i powodując jej upadek na podłogę, co najmniej przewidywała i godziła się, że może spowodować takie uszkodzenia ciała jak otarcie naskórka i uraz barku, które są normalnym następstwem upadku osób starszych. Odnośnie zaś podbiegnięcia krwawego to nie budzi wątpliwości, iż powstanie zasinień jest naturalną konsekwencją zadania kopnięcia. Zgodnie z koncepcją zamiaru ogólnego sprawcy przy umyślnych uszkodzeniach ciała przyjmuje się zamiar ogólny sprawcy, obejmujący powstałe faktycznie następstwa zadanych umyślnie obrażeń. Uznaje się, że sprawca nie mógł mieć świadomości dokładnego obrazu wszystkich następstw swojego działania, ale działał ze świadomością możliwości powstania daleko sięgającej krzywdy pokrzywdzonego (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 2015-03-26, II AKa 244/14).

Podkreślić należy za Sądem I instancji to, że depozycje pokrzywdzonej znalazły potwierdzenie w dokumentacji medycznej w postaci zaświadczenia lekarskiego (k.14) oraz opinii biegłego specjalisty chirurga M. R. (k.71) z której wynika, że obrażenia ciała u Z. L. opisane w dokumentacji medycznej mogły powstać w czasie i okolicznościach podanych przez pokrzywdzoną.

Kwestia oceny zeznań Z. L. i sposobu relacjonowania wydarzeń z udziałem oskarżonej w oparciu o w/w opinię biegłego specjalisty chirurga dokonana została w sposób prawidłowy i nie budzący wątpliwości Sądu odwoławczego. Sąd I instancji, czego nie chce dostrzec skarżący, dokonał przede wszystkim analizy zeznań pokrzywdzonej przez pryzmat wniosków płynących z opinii medycznej.

Brak jest zatem podstaw do uznania, aby pokrzywdzona celowo i fałszywie oskarżała A. L.. Należy wskazać, że zeznania pokrzywdzonej cechują się konsekwencją. W złożonych zeznaniach w całym toku postępowania brak było nielogicznych i niespójnych treści, które mogłyby świadczyć o konfabulacji, czy pomówieniu.

Podnoszony przez obrońcę oskarżonego zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych i przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów w świetle opinii ustnej biegłego należy uznać za chybione.

Odnosząc się do zeznań świadków Ł. G. i J. L., którzy jako funkcjonariusze policji przeprowadzający interwencję, nie zauważyli widocznych obrażeń ciała u uczestników tych wydarzeń, to należy podkreślić, iż pokrzywdzeni ani oskarżone nie zgłaszali policjantom odniesienia uszkodzeń ciała. Natomiast brak dostrzeżenia przez policjantów otarć naskórka czy podbiegnięcia krwawego, nie podważa zeznań pokrzywdzonych. W ocenie Sądu Okręgowego funkcjonariusze policji mogli nie dostrzec tak niewielkich obrażeń ciała, także ze względu na ich umiejscowienie, stąd brak takich adnotacji w notatkach sporządzonych z interwencji.

Obrońca oskarżonych zarzucił także dowolną ocenę dowodu z zeznań pokrzywdzonego K. L. podnosząc, że zeznania świadka są niespójne i sprzeczne z opinią biegłego m.in. w zakresie doznanych obrażeń. Skarżący eksponuje przy tym wyrwany z kontekstu fragment zeznań pokrzywdzonego, który wskazał, że był uderzony w lewą rękę i lewą stronę korpusu, podczas gdy obrażenia opisane w obdukcji umiejscowione są na szyi, przedramieniu prawym, pod małżowiną uszną lewą i w okolicy podkolanowej lewej. Tymczasem analiza całokształtu zeznań K. L. wskazuje, że pokrzywdzony był uderzany w klatę piersiową i ramiona, drapany po twarzy i kopany po nogach (k.183v). Wprawdzie na rozprawie w dniu 3 marca 2016r., a zatem po upływie prawie 3 lat od zdarzenia, pokrzywdzony wskazał, że był uderzany w lewą rękę i w lewą stronę korpusu, kiedy trzymając się framugi starał się prawą ręką wypychać oskarżone z mieszkania, ale po ujawnieniu wcześniejszych zeznań, pokrzywdzony podtrzymał wcześniejsze depozycje. Ponadto wskazał, że oskarżone biły go pięściami gdy wtargnęły do przedpokoju. Nie ulega wątpliwości, że całe zdarzenie miało bardzo dynamiczny charakter i nie budzi zastrzeżeń Sądu Okręgowego, iż po upływie prawie 3 lat od zdarzenia pokrzywdzony mógł nie pamiętać już wszystkich szczegółów. Natomiast zeznania pokrzywdzonego odnośnie mechanizmu powstania u niego obrażeń, znajdują pełne oparcie w opinii biegłego specjalisty chirurga M. R., który wskazał, że obrażenia jakich doznał K. L. mogły powstać w okolicznościach podanych przez pokrzywdzonego (k.74), co biegły potwierdził także na rozprawie (k.504). W tych okolicznościach zarzuty podniesione w apelacji obrońcy co do braku wszechstronnej analizy przeprowadzonych dowodów oraz dokonanie analizy w sposób dowolny, a nie swobodny oraz błędu w ustaleniach faktycznych, Sąd Okręgowy uznał za chybione.

Wbrew zarzutom skarżącego ustalenie Sądu Rejonowego, iż zachowanie oskarżonych wynikało z irracjonalnego strachu o dzieci było prawidłowe. Powody zachowania wskazywane przez oskarżone tj. troska o dzieci w sytuacji gdy, jak wskazuje skarżący oskarżony nie pierwszy raz spóźniał się z wydaniem dzieci, nie uzasadniała agresywnej i histerycznej reakcji obu oskarżonych. Trudno zrozumieć zasadność działań matki i babki, które otrzymały przecież informację, że dzieci pozostały na noc pod opieką ojca i śpią. Pomimo tego o godz. 22.00 w nocy oskarżone urządziły awanturę pod drzwiami mieszkania oskarżonego, budząc dzieci i powodując u nich przerażenie głośnymi krzykami pod drzwiami, tylko po to aby jednak odebrać dzieci ojcu, gdyż nie wydał dzieci o ustalonej godzinie zgodnie z umową. Takie zachowanie świadczy o niedojrzałości, zaciekłości i chęci postawienia za wszelką cenę na swoim, nawet narażając dobro własnych dzieci. Z tego punktu widzenia zachowanie obu oskarżonych jest całkowicie irracjonalne i nie można takich działań tłumaczyć strachem o dzieci, który był w tych okolicznościach nieuzasadniony. Przecież nie pierwszy raz dzieci pozostawały na noc pod opieką ojca, który miał je odwieźć do matki rano, a jedyną różnicą było przekroczenie przyznanych przez Sąd w wyroku rozwodowym godzin odwiedzin. W świetle zasad wiedzy i doświadczenia życiowego, nie sposób przyjąć, aby w tej sytuacji działaniami oskarżonych kierowała jedynie troska o dzieci. Sąd Rejonowy dokonał właściwej, kompleksowej oceny dowodów, a stan faktyczny ustalił w oparciu zarówno o zeznania pokrzywdzonych jak i częściowo o wyjaśnienia oskarżonych oraz inne przeprowadzone w toku postępowania w sprawie dowody.

W przypadku zatem, gdy treści dowodów są wzajemnie sprzeczne, co w niniejszej sprawie ma zasadniczo miejsce odnośnie wyjaśnień oskarżonych i pozostałymi dowodami osobowymi, powinnością Sądu rozpoznającego sprawę było wskazanie którym dowodom dał wiarę i dlaczego, a którym jej odmówił i w jakiej części. Sąd Rejonowy przedstawił swoją argumentację i tok rozumowania odnośnie wszystkich dowodów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia wymóg ten spełnia w całej rozciągłości.

Odnosząc się do zarzutu obrazy przepisów prawa materialnego tj. art. 158 § 1 k.k. także ten zarzut należy uznać za chybiony, tym bardziej, że Sąd Rejonowy ustalił, iż zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na przypisanie obu oskarżonym tego przestępstwa. Z opinii biegłego specjalisty chirurga wynika, że obrażenia ciała jakich doznał K. L. nie narażały go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego lub średniego uszczerbku na zdrowiu. Zarzut obrońcy jest całkowicie bezpodstawny, skoro Sąd Rejonowy ustalił, że oskarżone nie wzięły udziału w pobiciu K. L., lecz spowodowały lekkie uszkodzenie ciała wypełniając znamiona czynu z art. 157 § 2 k.k.

Przechodząc do omówienia zarzutów podniesionych w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, także te zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy uznał za nietrafne, dlatego wnioski odwoławcze nie mogły zostać uwzględnione.

Skarżący w apelacji powołuje się na błędne przyjęcie przez Sąd I Instancji, iż w przedmiotowej sprawie zachodzą przesłanki pozwalające na zastosowanie instytucji warunkowego umorzenia postępowania wobec oskarżonych. Wskazuje również, że wyrok jest rażąco niewspółmierny w stosunku do społecznej szkodliwości czynów, a Sąd Rejonowy dopuścił się uchybień w zakresie dotyczących prawidłowej oceny wagi zachowań oskarżonych. Skarżący kwestionuje aby dla zastosowania warunkowego umorzenia postępowania miało jakiekolwiek znaczenie pozostawanie stron w ostrym konflikcie osobistym czy też sytuacja zawodowa A. L.. Natomiast obawa o dzieci nie może być oceniana inaczej niż niczym nieuzasadniona imaginacja oskarżonych.

Wyrażone w apelacji zarzuty są w całości bezpodstawne. Przede wszystkim należy zaznaczyć, iż Sąd prawidłowo dokonał zarówno oceny stopnia społecznej szkodliwości czynów i winy obu oskarżonych, jak również pozostałych przesłanek uzasadniających warunkowe umorzenie postępowania. Wypada bowiem mieć na względzie, iż art. 66 § 1 kk pozwala sądowi na warunkowe umorzenie postępowania przy uwzględnieniu szeregu przesłanek, wśród których znajduje się m.in. również ocena stopnia społecznej szkodliwości czynu. Do przesłanek tych należą: nieznaczna wina, niebudzące wątpliwości okoliczności popełnienia przestępstwa, uprzednia niekaralność sprawcy za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia, a także uzasadnione przypuszczenie, że sprawca pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Dopiero analiza wszystkich wyżej wymienionych warunków daje sądowi możliwość zastosowania wobec oskarżonego warunkowego umorzenia postępowania. Tymczasem z apelacji wynika, iż skarżący jako zasadniczą przeszkodę w zastosowaniu tej instytucji upatruje w motywacji oskarżonych, która zdaniem pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego nie zasługuje na uwzględnienie, skoro obawa o dzieci nie była obiektywnie uzasadniona. Wbrew jednak temu argumentowi stwierdzić należy, iż Sąd meriti wskazuje na okoliczności mające wpływ na obniżenie stopnia winy oskarżonych, a mianowicie długotrwały konflikt na tle majątkowym oraz kontaktów i opieki nad dziećmi co miało wpływ na subiektywne poczucie zagrożenia dobra małoletnich dzieci, nawet jeśli to poczucie zagrożenia było w tych okolicznościach obiektywnie nieuzasadnione. Uzupełniając argumentację Sądu Rejonowego wskazać należy, iż dynamiczna sytuacja i subiektywne poczucie zagrożenia, niewątpliwie utrudniały oskarżonym podjęcie odpowiedniej decyzji dla dobra dzieci. Stan pobudzenia emocjonalnego, sprzyjał rozwojowi konfliktu, który zakończył się naruszeniem miru domowego oraz spowodowaniem lekkich uszkodzeń ciała u pokrzywdzonych K. L. i Z. L.. Ponadto zachowanie pokrzywdzonego K. L., który o umówionej godzinie nie pozostawił dzieci pod opieką babki macierzystej i przekroczył godziny ustalonych wyrokiem wizyt dzieci, w pewnym stopniu sprowokowało emocjonalne pobudzenie oskarżonych i doprowadziło do wybuchu agresji z ich strony.

O stopniu społecznej szkodliwości czynu decydują okoliczności określone w art. 115 § 2 kk. Są to okoliczności zarówno natury przedmiotowej (rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, waga naruszonych przez sprawcę obowiązków, rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia), jak i podmiotowej (postać zamiaru albo brak zamiaru dokonania czynu zabronionego, motywacja sprawcy). Jednocześnie pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego nie wykazał, w jaki sposób w/w okoliczności decydowały o tym, że stopień społecznej szkodliwości czynów przypisanych oskarżonym jest znaczny.

Podjęcie przez sąd prawidłowej decyzji w zakresie warunkowego umorzenia postępowania wymaga, aby stan faktyczny sprawy nie budził żadnych wątpliwości w świetle zebranego materiału dowodowego i dokonanej przez sąd jego oceny. To właśnie na podstawie tych dowodów sąd ustala sprawstwo oskarżonego, stopień jego zawinienia i społecznej szkodliwości czynu, a więc okoliczności, które implikują inną przesłankę warunkowego umorzenia postępowania, a mianowicie wymóg, by okoliczności popełnienia czynu nie budziły wątpliwości ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2011 roku, III KK 159/11).

Kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, iż w przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy prawidłowo rozważył wszystkie przesłanki określone w art. 66 § 1 kk istniejące w stosunku do A. L. oraz G. P. przemawiające za warunkowym umorzeniem postępowania wobec nich, biorąc pod uwagę w szczególności zarówno winę jak i społeczną szkodliwość czynów, które zostały uznane za nieznaczne. Zdaniem Sądu Okręgowego stopień społecznej szkodliwości popełnionych czynów nie jest znaczny także ze względu na niewielki rozmiar wyrządzonych szkód, które ograniczają się do spowodowania lekkich obrażeń ciała w postaci otarcia naskórka i siniaków. Zachowanie K. L. w postaci zastosowania przemocy fizycznej i wypchnięcie siłą obu oskarżonych z mieszkania doprowadziło do powstania lekkich uszkodzeń ciała u oskarżonej A. L., a zatem agresywny sposób zachowania pokrzywdzonego także ma wpływ na obniżenie stopnia winy oskarżonych.

Nie można zgodzić się ze skarżącym, że oceniając stopień zawinienia należy wziąć pod uwagę, że oskarżone swoim działaniem mogły wywołać wrażenie u sąsiadów poszkodowanego, iż jest on osobą patologiczną biorącą udział w awanturach z użyciem przemocy. Tym twierdzeniom przeczą w zupełności zeznania sąsiadów pokrzywdzonego, którzy już po zdarzeniu pozytywnie oceniali pokrzywdzonego opisując go jako osobę spokojną, kulturalną i uczynną oraz troskliwego ojca. Z zeznań sąsiadów nie wynika, aby zmienili sposób postrzegania pokrzywdzonego wskutek tej jednej awantury wynikającej z konfliktu o dzieci pomiędzy rozwodzącymi się małżonkami. Wprost przeciwnie zeznania sąsiadów były krytyczne wobec sposobu zachowania głównie oskarżonej G. P., której reakcja (głośny przeraźliwy krzyk, uderzanie tyłem głowy o drzwi mieszkania, agresja słowna) została oceniona jako histeryczna, nadmiernie emocjonalna i nieadekwatna do sytuacji. Brak więc podstaw do uznania, że swoim zachowaniem oskarżone naruszyły dobre imię pokrzywdzonego w miejscu zamieszkania.

Ponadto warto zaznaczyć, iż od czasu popełnienia czynów zabronionych przez oskarżonych w dniu 14 czerwca 2013 roku upłynęły ponad 4 lata. Brak jest dowodów, by w tym okresie oskarżone w jakikolwiek sposób naruszył porządek prawny. Obie oskarżone nadal są osobami niekaranymi (k.674,675). Wbrew twierdzeniom pełnomocnika brak okazania skruchy czy refleksji nad swoim zachowaniem nie jest przeszkodą do warunkowego umorzenia postępowania. Natomiast dotychczasowy sposób życia oraz sytuacja zawodowa oskarżonej A. L. mają znaczenie dla postawienia pozytywnej prognozy kryminologicznej, która jest istotnym elementem branym pod uwagę przy warunkowym umorzeniu postępowania. Oskarżona jest osobą z wyższym wykształceniem i w dacie orzekania pracowała w Ministerstwie Finansów jako specjalista prognozowania podatków. Powyższe zdarzenie stanowiło wynik długotrwałego konfliktu z byłym mężem i nastąpiło w krótkim okresie czasu po rozwodzie stron. W ocenie Sądu w chwili obecnej po upływie ponad 4 lat od zdarzenia emocje związane z rozwodem niewątpliwie już opadły, dane o niekaralności obu oskarżonych dowodzą, iż przestrzegają porządku prawnego, a ich zachowanie miało charakter incydentalny. Z powyższych względów nie można zgodzić się ze skarżącym, że wobec oskarżonej A. L. nie zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczno-społeczna tylko dlatego, że jako osoba z wykształceniem pedagogicznym powinna mieć świadomość negatywnych skutków swojego zachowania dla dzieci stron. Wykształcenie pedagogiczne oskarżonej nie stanowi w tym wypadku przeszkody do uznania, że pomimo warunkowego umorzenia postępowania oskarżona będzie przestrzegać porządku prawnego i nie popełni przestępstwa.

Wprost przeciwnie właściwości i warunki osobiste obu oskarżonych wskazują, że wyrok Sądu I instancji spełni swoje funkcje w zakresie prewencji indywidualnej i ogólnej. Nic nie wskazuje na to, aby oskarżone odebrały ten wyrok jako przyzwolenie na podobne zachowania w przyszłości, co potwierdzają aktualne dane o niekaralności. Tym samym uznać należy, iż pozytywna prognoza kryminologiczna wobec oskarżonych, a także wyrok wydany przez Sąd Rejonowy okazały się jak najbardziej trafne.

O kosztach sądowych w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 636 § 2 k.p.k. wobec nieuwzględnienia środków odwoławczych wniesionych przez obie strony.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd Okręgowy orzekł jak w dyspozytywnej części wyroku.

SSO Anna Zawadka SSO Sebastian Mazurkiewicz SWSO(del.) Robert Gmyz