Sygn. akt II AKz 315/14
Dnia 24 września 2014 r.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie, II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSA Piotr Brodniak (spr.)
Sędziowie: SA Andrzej Wiśniewski
SA Stanisław Stankiewicz
Protokolant: st. sekr. sądowy Anita Jagielska
przy udziale prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Jerzego Masierowskiego
po rozpoznaniu w sprawie A. C.
zażalenia wniesionego przez skazanego
na postanowienie Sądu Okręgowego w Koszalinie
z dnia 22 lipca 2014 r., sygn. akt II Ko 81/14 (II K 66/05)
w przedmiocie umorzenia postępowania o wydanie wyroku łącznego
na podstawie art. 437 § 1 kpk
postanawia:
zaskarżone postanowienie utrzymać w mocy.
W dniu 7 lipca 2014 roku do Sądu Okręgowego w Koszalinie wpłynął wniosek skazanego A. C. o umorzenie prawomocnego wyroku łącznego z dnia 6 kwietnia 2006 roku wydanego przez ów Sąd w sprawie o sygn. akt II K 66/05 i powrotu do wykonywania kar z wyroków jednostkowych, objętych obecnie tym wyrokiem.
Postanowieniem z dnia 22 lipca 2014 r., Sąd Okręgowy w Koszalinie umorzył postępowanie w sprawie wniosku skazanego A. C.. Uzasadniając powyższe Sąd wskazał, iż zgodnie z przepisami kodeksu postępowania karnego nie ma możliwości umorzenia prawomocnego wyroku łącznego i powrotu do wykonywania kar z wyroków jednostkowych, objętych tym wyrokiem. Uregulowanie zawarte w art. 575 § 2 k.p.k. daje jedynie możliwość wydania nowego wyroku łącznego, ale tylko wtedy, jeżeli choćby jeden z wyroków stanowiących podstawę wyroku łącznego uległ uchyleniu lub zmianie. Wówczas wyrok łączny traci moc, a sąd w miarę potrzeby wydaje nowy wyrok łączny.
W przedmiotowej sprawie nie jest możliwe umorzenie prawomocnego wyroku łącznego wydanego w sprawie o sygn. akt II K 66/05, a w myśl art. 575 § 2 k.p.k. (a contrario) nie jest także możliwe uchylenie prawomocnego wyroku łącznego, gdyż żaden z wyroków jednostkowych nie uległ uchyleniu ani zmianie.
Na powyższe postanowienie zażalenie złożył skazany, który wskazał, iż złożył wniosek o rozłączenie wyroku łącznego z 6 kwietnia 2006 r. i powrót do stanu sprzed jego wydania, ale sąd umorzył postępowanie. Wcześniejsze jego wnioski również były rozpatrywane negatywnie, a sąd za każdym razem wskazywał, iż mógłby wydać nowy wyrok tylko wtedy jeżeli pojawiłby się nowy wyrok. Równocześnie skarżący wskazał, iż pod wyrok łączny podlegają mu wyroki z 1989 i 1992 r., a mimo to Sąd każdorazowo umarzał postępowanie w sprawie. Sąd winien orzekać zawsze na korzyść skazanego. Tak podnosząc, skazany wniósł o wyjaśnienie mu dlaczego karę ma liczoną od 2003 r. a nie od 22 lutego 2000 r. oraz ponowne wydanie wyroku łącznego na jego korzyść.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Zażalenie skazanego jest bezzasadne.
Dokonując takiej jego oceny już na wstępie stwierdzić należy, że wyrokowi łącznemu przysługuje cecha prawomocności, a traci on moc tylko wtedy, gdy ujawni się potrzeba wydania kolejnego wyroku łącznego, a więc gdy ujawni się skazanie, które podlega połączeniu z karami już objętymi wyrokiem łącznym - z chwilą wydania nowego wyroku łącznego (art. 575 § 1 k.p.k.), albo w razie uchylenia lub zmiany jednego z wyroków, z których kary wyrokiem łącznym zostały objęte (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 11 maja 2009 r., sygn. akt II AKa 58/09).
Na gruncie przedmiotowej sprawy nie zmaterializowała się jednak żadna z tych sytuacji. Konkretnie rzecz ujmując wobec skazanego nie zapadł żaden nowy wyrok, jak również żaden z wyroków stanowiących podstawę wyroku łącznego nie utracił mocy lub nie uległ zmianie, a tylko w takim wypadku wydany wobec skazanego wyrok łączny z dnia 6 kwietnia 2006 r., mógłby utracić moc. Jednocześnie Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, iż kodeks postępowania karnego nie przewiduje powrotu do sytuacji sprzed wydania wyroku łącznego, tylko z tego powodu, że skazany jest niezadowolony z ukształtowania kary łącznej, a w szczególności z jej wysokości.
Ustosunkowując się do kolejnych twierdzeń skarżącego wypada tylko przypomnieć, że wyroki Sądu Rejonowego w Koszalinie z dnia 27 marca 1998 r. i z dnia 26 czerwca 1998 r. były brane pod uwagę w trakcie procedowania odnośnie wydania wyroku łącznego z dnia 6 kwietnia 2006 r. Kary z tych wyroków zostały połączone i w konsekwencji skazanemu została wymierzona kara łączna roku pozbawienia wolności. (vide punkt I wyroku z dnia 6 kwietnia 2006 r., sygn. akt II K 66/05). Natomiast odnosząc się do podnoszonej w zażaleniu innej okoliczności, to jest tego, że Sąd procedujący w kwestii wyroku łącznego zawsze winien orzekać na korzyść skazanego, należy zauważyć, iż co do zasady postępowanie o wydanie wyroku łącznego faktycznie ma poprawić sytuację skazanego, niemniej jednak zasada ta nie ma charakteru bezwzględnego, na co zresztą już w trakcie kontroli instancyjnej kwestionowanego przez skazanego wyroku łącznego wskazywał Sąd Odwoławczy – [„Postępowanie to zatem służy temu, aby orzeczone wcześniej kary za popełnione przestępstwa tak zmiarkować, by sytuację skazanego - na ogół poprawić. Jednakże zasada ta nie ma charakteru bezwzględnego i są od niej wyjątki. Chodzi tu o przepis art. 88, który wprowadza nową regulację według której w wypadku orzeczenia za poszczególne przestępstwa dwóch lub więcej kar 25 lat pozbawienia wolności, sąd może orzec jako karę łączną, karę dożywotniego pozbawienia wolności (zasada asperacji).” (vide: str. 6 uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 26 kwietnia 2007 r., sygn. akt II AKa 56/07)].
Co się zaś tyczy kwestii związanych z „liczeniem kary”, to jak wynika z wyroku łącznego Sądu Okręgowego w Koszalinie początek kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności został skazanemu ustalony na dzień jej faktycznego odbywania, a ten przypadł na 15 marca 2005 r., co wiązało się z kolejnością wykonywania orzeczonych wobec skazanego innych kar pobawienia wolności. Jak wynika z opinii o skazanym (k. 713), od 22 lutego 2000 r. do 23 marca 2000 r., odbywał on karę orzeczoną w sprawie II K 411/99 Sądu Rejonowego w Sławnie, następnie były wobec niego wykonywane pozostałe kary określone w wyroku łącznym z dnia 6 kwietnia 2006 r. i dopiero po ich odbyciu skazany rozpoczął odbywanie kary łącznej dożywotniego pozbawienia wolności.
Reasumując stwierdzić więc należy, że decyzja wyrażona w zaskarżonym orzeczeniu jest prawidłowa, a skoro tak, to Sąd Apelacyjny, utrzymał w mocy to orzeczenie.