Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 2 września 1998 r.
I PKN 293/98
Jeżeli w stosunku prawnym nie przeważają cechy stosunku pracy, to o
jego charakterze przesądza nazwa i sposób realizacji zobowiązania.
Przewodniczący SSN: Józef Iwulski, Sędziowie SN: Maria Mańkowska,
Zbigniew Myszka (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 2 września 1998 r. sprawy z powódz-
twa Grzegorza A. przeciwko Hubertowi N. - prowadzącemu Zakład Wielobranżowy
„K.” w S. o ustalenie i wynagrodzenie, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu
Wojewódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie z dnia 26 lute-
go 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację i nie obciążył powoda kosztami postępowania kasacyj-
nego.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie, wyro-
kiem z dnia 26 lutego 1998 r., oddalił apelację powoda Grzegorza A. od wyroku Sądu
Rejonowego-Sądu Pracy dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie z dnia 14 paź-
dziernika 1997 r., oddalającego powództwo o ustalenie zatrudnienia na podstawie
umowy o pracę i wynagrodzenie, skierowane przeciwko Hubertowi N. prowadzącemu
Zakład Wielobranżowy „K.” w S.
W sprawie tej powód domagał się ustalenia, że był zatrudniony przez pozwa-
nego na podstawie umowy o pracę na czas nie określony w pełnym wymiarze czasu
pracy od dnia 11 kwietnia 1996 r. i z tego tytułu wnosił o zasądzenie kwoty 650 zł z
ustawowymi odsetkami. Przy rozpoznaniu sprawy dokonano następujących ustaleń
faktycznych. Do firmy pozwanego, która w marcu 1996 r. otrzymała zlecenie wyko-
nania remontu pomieszczeń przetwórni w S., zgłosiła się grupa osób, w tym powód,
2
która podjęła się wykonania zleconych prac. Strony uzgodniły zakres robót, termin
ich wykonania oraz wynagrodzenie, ustalając, że członkowie grupy będą pracować w
ramach umów zlecenia lub o dzieło. Powód podpisał umowę zlecenia w dniu 22
kwietnia 1996 r. oraz umowy o dzieło w dniach 6 maja, 7 czerwca i 1 lipca 1996 r., w
ramach których wykonywał prace przy remoncie przetwórni w S., w POM w O. i przy
remoncie dachu w K. Za wykonaną pracę powód otrzymał wynagrodzenie zgodnie z
zawartymi umowami.
Pozwany zlecał zatrudnianym pracownikom zakresy prac i określał terminy ich
wykonania. Natomiast organizację pracy pozostawiał w gestii zatrudnionych, którzy
wybierali łącznika pomiędzy pozwanym a brygadą, która sama rozdzielała prace
wśród swoich członków, ustalając czas wykonania robót w taki sposób, aby pozwany
mógł wywiązać się z umów zawieranych z inwestorami. W ramach prac wykonywa-
nych przez brygadę każdy robił co potrafił i nikt nikomu nie wyznaczał zakresu robót,
nie podpisywano żadnych list obecności, nie żądano usprawiedliwiania nieobecności
w pracy ani nie wyciągano z tego żadnych konsekwencji. Nieobecność w pracy nie
miała wpływu na umownie ustalone wynagrodzenie. Pozwany jedynie sprawdzał stan
zaawansowania prac, gdyż łączyły go umowy z inwestorami. Przy wykonywaniu
uzgodnionych prac osoby zatrudnione posługiwały się materiałami i narzędziami dos-
tarczanymi przez pozwanego, ale również organizowały potrzebny sprzęt lub
narzędzia we własnym zakresie.
Na tle dokonanych ustaleń Sąd Wojewódzki potwierdził stanowisko Sądu
pierwszej instancji, że zatrudnienie powoda nie wypełniało cech stosunku pracy wed-
ług normy art. 22 § 1 KP, ponieważ nie występowało podporządkowanie podmiotowi
zatrudniającemu, a powód świadomie świadczył pracę w oparciu o umowy cywilno-
prawne. Sąd ten wskazał, że kontrola przez pozwanego postępu wykonywanych prac
przez grupę, której powód był członkiem, nie wyczerpywała pojęcia prawnego
wykonywania pracy pod kierownictwem pozwanego. Wynikający z takiej kontroli za-
kres podporządkowania powoda był charakterystyczny dla stosunków cywilnopraw-
nych, ponieważ członkowie grupy sami organizowali swój czas, warsztat i narzędzia
pracy, samodzielnie dokonując podziału czynności i realizując wykonanie robót. W
zatrudnieniu nie występowały listy obecności w pracy, nie było obowiązku usprawied-
liwiania nieobecności w pracy. Pozwany jedynie kontrolował i oceniał postęp i
terminowość wykonania uzgodnionych robót. Duża swoboda i samodzielność pra-
cujących w organizowaniu pracy, brak określenia godzinowego wymiaru czasu pracy,
3
w tym ścisłego wyznaczenia określonych godzin rozpoczynania i kończenia pracy,
brak ścisłego kierownictwa ze strony pozwanego, wskazywały na minimalne
nasilenie cech charakterystycznych dla stosunków pracy. Dlatego Sąd Wojewódzki
przyjął, że powód wykonywał zatrudnienie w ramach umów zlecenia lub o dzieło, o
czym świadczyły jego zeznania oraz zeznania innych świadków, prawidłowo ocenio-
ne przez Sąd pierwszej instancji.
W kasacji powoda podniesiono zarzuty naruszenia art. 22 § 1 i § 1
1
KP, pod-
trzymując twierdzenie, że sposób świadczenia pracy przez powoda zdecydowanie
wskazywał na jej wykonywanie w ramach stosunku pracy, co zobowiązywało do pro-
wadzenia postępowania z urzędu (art. 477
1
i art. 477 § 1
1
KPC), czemu w sposób
istotny uchybiły Sądy orzekające w sprawie. Podniesiono również zarzuty naruszenia
art. 233 § 1 KPC - przez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego w sprawie
oraz art. 328 § 2 KPC przez nieujawnienie motywów odmowy wiarygodności zeznań
świadków, którzy wskazywali na pracowniczy charakter prawny zatrudnienia powoda.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest nieuzasadniona.
Dyspozycja art. 477 § 1
1
KPC zobowiązująca sąd do prowadzenia postępo-
wania z urzędu w sprawie o ustalenie istnienia stosunku pracy w sytuacji nieprzeds-
tawienia przez powoda faktów niezbędnych do takiego ustalenia, nie może być ro-
zumiana jako obligująca sąd do prowadzenia z urzędu postępowania w takiej spra-
wie aż do czasu pozytywnego uznania roszczeń powoda o ustalenie istnienia sto-
sunku pracy, zwłaszcza że skarżący nie wskazał zakresu ewentualnego uchybienia
konkretnym przepisom postępowania cywilnego oraz możliwego kierunku uzupełnie-
nia zaniechanych przez Sąd drugiej instancji procedur dowodowych. Twierdzenia
skarżącego oparte na zarzucie naruszenia sygnalizowanego przepisu stanowiły bo-
wiem w istocie rzeczy wyłącznie polemikę z dokonaną przez Sąd drugiej instancji
oceną zebranego materiału dowodowego i zmierzały do wykazania, przez inną jego
ocenę, że cywilnoprawne podstawy świadczenia pracy przez powoda miały charakter
fikcyjny.
Tymczasem Sąd Wojewódzki nie naruszył granic swobodnej oceny zebranego
materiału dowodowego w sprawie (art. 233 § 1 KPC). Wprawdzie Sąd drugiej instan-
cji orzeka na podstawie materiału dowodowego zebranego w obu instancjach (art.
4
382 KPC), ale nie oznacza to obowiązku lub potrzeby powielania uzasadnienia Sądu
pierwszej instancji przez konieczną ocenę lub ustosunkowanie się do zeznań każde-
go ze świadków przesłuchanych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Sąd drugiej
instancji podzielił stanowisko powoda, że Sąd Rejonowy nie odniósł się nazbyt
szczegółowo do zeznań poszczególnych świadków, ale przekonująco wykazał, że
całościowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego była trafna, albo-
wiem przesłuchiwani świadkowie oraz sam powód niespornie potwierdzili wykony-
wanie zatrudnienia w oparciu o zawarte umowy cywilnoprawne, które stanowić miały
formalnoprawne zabezpieczenie przed kontrolą w sferze nielegalnego wykonywania
zatrudnienia (w ujęciu skargi kasacyjnej - „podkładkę do kontroli”). O pełnej świado-
mości takiego stanu rzeczy świadczyło uzgodnienie w umowach cywilnoprawnych
zaniżonego - w stosunku do faktycznie pobieranego - wynagrodzenia za wykonanie
umówionych prac. Samo pobieranie wyższego wynagrodzenia - niż określone w za-
wieranych umowach cywilnoprawnych - nie mogło wykreować stosunku pracy, po-
nieważ uzgodnione wynagrodzenie jest również elementem cywilnoprawnych umów
o świadczenie usług, a nie ma prawnych przeszkód do dobrowolnego wypłacania
wyższych niż umówione, cywilnoprawnych świadczeń finansowych.
Przeciwko ustaleniu istnienia stosunku pracy przemawiał również decydujący
w odczuciu skarżącego wywód kasacji, że powód nie był zatrudniony na podstawie
umów o dzieło, skoro nie był zatrudniony „na konkretne stanowisko”, lecz faktycznie
wykonywał różne prace w zależności od potrzeb na budowie. Argument taki bowiem
sprzeciwia się ustaleniu istnienia stosunku pracy, którego elementem koniecznym i
przedmiotowo istotnym, tj. decydującym o ważności zawartej umowy o pracę, jest
uzgodnienie rodzaju pracy, wyznaczającego znany pracownikowi zakres podporząd-
kowania pracodawcy w procesie świadczenia pracy w ramach stosunku pracy.
W rozpoznanej sprawie przekonująco wskazano na brak podporządkowania
powoda w procesie wykonywania różnych prac realizowanych przez pozwanego na
zamówienie inwestorów budowlanych. Pozwany sprawował nadzór wyłącznie nad
postępem tych prac w zakresie ich jakościowego i terminowego wykonania zgodnie z
kontraktami łączącymi go z inwestorami. Nie było to kierownictwo kreujące stosunek
pracy w rozumieniu art. 22 § 1
1
KP, skoro zatrudnieni sami organizowali wykonywa-
nie zleconych im zadań roboczych w zakresie podziału czynności, sposobu wykona-
nia i dobowego wykorzystania czasu przeznaczonego na wykonanie pracy, bez ko-
niecznej ewidencji czasu pracy w sposób charakterystyczny dla zobowiązania pra-
5
cowniczego (brak określonych godzin rozpoczynania i kończenia pracy lub obowiąz-
ku usprawiedliwiania nieobecności w pracy).
Należy podkreślić, że podnoszone przez skarżącego wszystkie okoliczności
luźnego podporządkowania powoda były w sposób uprawniony realizowane w opar-
ciu o łączące go z pozwanym kontrakty cywilnoprawne. Dlatego w sytuacjach spor-
nych nie można pomijać formalnych stanowisk stron, które złożyły zgodne oświad-
czenia woli o wykonywaniu zatrudnienia w ramach stosunków cywilnoprawnych, a
nie na podstawie umów o pracę. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, w których trudno wy-
kazać działania stron niezgodne z treścią zawieranych umów cywilnoprawnych, w
ramach których obowiązek świadczenia pracy wykazuje śladowe nasilenie wyznacz-
ników prawnych charakterystycznych dla stosunku pracy, a problem z kwalifikacją
prawną podstawy zatrudnienia pojawia się dopiero w obliczu zdarzeń faktycznych,
które - tak jak nieszczęśliwy wypadek powoda przy świadczeniu pracy - nie dają
możliwości realizowania uprawnień wynikających z ważnie nawiązanego stosunku
pracy. W takich okolicznościach, o charakterze prawnym stosunku prawnego w sy-
tuacji, gdy nie można ustalić dominujących cech zobowiązania pracowniczego, de-
cyduje formalna nazwa lub sposób realizowanego zobowiązania cywilnoprawnego.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił kasację z mocy art. 393
12
KPC, nie obciążając powoda kosztami postępowania kasacyjnego na podstawie art.
102 KPC w związku z art. 393
19
KPC.
========================================