Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 2 MARCA 2011 R.
III KK 366/10
O tym, czy sąd orzekł w wyroku skazującym w granicach aktu oskar-
żenia decyduje tożsamość zdarzenia historycznego zarzucanego w skar-
dze i przypisanego w wyroku. Znaczenie określenia „zdarzenie historyczne”
obejmuje opisane w skardze zdarzenie faktyczne. Zdarzenie historyczne to
pojęcie o szerszym znaczeniu niż pojęcie „czynu” oskarżonego, polegają-
cego na jego działaniu lub zaniechaniu. Sąd może zatem inaczej, w po-
równaniu z twierdzeniami oskarżyciela, w akcie oskarżenia dokonać usta-
leń w sprawie, nadać inną kwalifikację prawną stosowną do ustalonego
stanu faktycznego, który może być niezgodny z twierdzeniami oskarżyciela.
Identyczność czynu jest wyłączona, jeżeli w porównywalnych jego określe-
niach zachodzą tak istotne różnice, że według rozsądnej życiowej oceny
nie można ich uznać za określenia tego samego zdarzenia faktycznego.
Przewodniczący: sędzia SN J. Żywolewska-Ławniczak.
Sędziowie SN: J. Sobczak, M. Laskowski (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Generalnej: M. Wilkosz-Śliwa.
Sąd Najwyższy w sprawie Edyty J., oskarżonej z art. 284 § 2 k.k., po
rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 2 marca 2011 r., kasacji
wniesionej przez prokuratora od wyroku Sądu Okręgowego w B. z dnia 2
lipca 2010 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w S. z dnia
15 marca 2010 r.,
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy wyrok Sądu Re-
jonowego w S. w zaskarżonej części i sprawę w zakresie czynu z art. 284 §
2
2 k.k. p r z e k a z a ł Sądowi Rejonowemu w S. do ponownego rozpozna-
nia.
U Z A S A D N I E N I E
Edyta J. oskarżona została o to, że:
„I. w okresie od 1 września 2006 r. do nieustalonego dnia czerwca
2008 r. w S., działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej, prowadząc Zakład Fryzjerski „IMAGE”
doprowadziła Janinę J. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mie-
niem w łącznej kwocie 3 400 zł, poprzez wprowadzenie jej w błąd co do
konieczności uiszczania comiesięcznych opłat w wysokości 170 zł, w za-
mian za możliwość odbywania praktyk zawodowych przez córkę pokrzyw-
dzonej w zawodzie fryzjerki,
to jest o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,
II. w dniu 15 lutego 2007 r. w S. przywłaszczyła powierzone jej na
podstawie umowy o refundację pieniądze w kwocie 343,89 zł przeznaczo-
ne na kompensatę kosztów z tytułu utrzymania młodocianej pracownicy
Beaty J. – odbywającej praktyki zawodowe w Zakładzie Fryzjerskim „IMA-
GE”,
to jest o czyn z art. 284 § 2 k.k.
Sąd Rejonowy w S., wyrokiem z dnia 15 marca 2010 r., uznał, że
czyn opisany w punkcie I stanowi wypadek mniejszej wagi i kwalifikując go
z art. 286 § 1 i 3 k.k., na podstawie art. 66 § 1 i 2 k.k. i art. 67 § 1 k.k. wa-
runkowo umorzył postępowanie karne przeciwko Edycie J. „w zakresie
czynu I na okres próby wynoszący jeden rok”, zobowiązując ponadto
oskarżoną do naprawienia wyrządzonej szkody, przez zapłatę na rzecz po-
krzywdzonej Janiny J. kwoty 3 400 zł w terminie 2 miesięcy od uprawo-
mocnienia się wyroku.
3
Ponadto Sąd Rejonowy w S. uniewinnił Edytę J. od popełnienia czy-
nu opisanego w punkcie II.
Apelację od tego wyroku wniósł prokurator, zaskarżając wyrok w ca-
łości na niekorzyść oskarżonej. Zarzucił wyrokowi:
1. obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 286 § 3 k.k. i art.
66 § 1 i 2 k.k., poprzez błędne uznanie, iż czyn zarzucony oskarżonej w
punkcie I aktu oskarżenia stanowi wypadek mniejszej wagi, co w konse-
kwencji doprowadziło do uznania, że spełnione są przesłanki umożliwiają-
ce warunkowe umorzenie postępowania karnego wobec oskarżonej,
2. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orze-
czenia, a mianowicie art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 399 § 1 k.p.k., poprzez
przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz nieuwzględnienie
wszystkich okoliczności przemawiających na niekorzyść oskarżonej, a w
szczególności błędne uznanie, iż w zakresie czynu II aktu oskarżenia
zmiana opisu czynu i kwalifikacji prawnej czynu z art. 284 § 1 k.k. na czyn z
art. 286 § 1 k.k. stanowi wyjście poza granice oskarżenia, podczas gdy
prawidłowa analiza całokształtu zgromadzonych w sprawie dowodów oraz
okoliczności sprawy wskazują na to, że taka zmiana była jak najbardziej
dopuszczalna i uzasadniona, czego Sąd zresztą widział potrzebę, dwu-
krotnie pouczając strony w toku przewodu sądowego o takiej możliwości.
Prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Rejonowemu w S. do ponownego rozpoznania.
Apelację od wyroku wniósł także obrońca Edyty J.
Po rozpoznaniu obu apelacji Sąd Okręgowy w B. wyrokiem z dnia 2
lipca 2010 r., utrzymał zaskarżony wyrok w mocy, uznając wniesione ape-
lacje za oczywiście bezzasadne.
Kasację od tego wyroku wniósł Prokurator Okręgowy w B. na nieko-
rzyść Edyty J.
4
Prokurator zaskarżył wyrok w zakresie czynu z punktu II aktu oskar-
żenia w całości i zarzucił rażące naruszenie prawa, które mogło mieć istot-
ny wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art.
457 § 3 k.p.k. polegające na nierozważeniu i nieustosunkowaniu się w
uzasadnieniu orzeczenia przez Sąd odwoławczy do zarzutu II apelacji pro-
kuratora, wyrażające się w zaakceptowaniu błędnego, stojącego w
sprzeczności z treścią art. 349 § 1 k.p.k. i art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. poglądu
Sądu pierwszej instancji, iż zmiana opisu i kwalifikacji prawnej czynu za-
rzuconego w punkcie II aktu oskarżenia z art. 284 § 2 k.k. na art. 286 § 1
k.k. stanowiłaby wyjście poza granice oskarżenia.
W konkluzji kasacji prokurator wniósł o uchylenie wyroków sądów
obu instancji w części dotyczącej czynu z punktu II aktu oskarżenia i prze-
kazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi Rejo-
nowemu w S.
W toku rozprawy kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej pod-
trzymał zarzut i wniosek kasacji Prokuratora Okręgowego w B.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja Prokuratora Okręgowego w B. jest zasadna i należało
uwzględnić zawarty w niej wniosek. W skrócie przypomnieć należy, że Są-
dy obu instancji w tej sprawie uznały, że na podstawie ustalonych faktów
nie można przyjąć, iż oskarżona przywłaszczyła pieniądze wypłacone jej w
związku z zatrudnieniem młodocianej pracownicy, a więc, że dopuściła się
przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. wskazanego w akcie oskarżenia. Fakty te
natomiast, zdaniem Sądów, przemawiają za zakwalifikowaniem czynu
oskarżonej z art. 286 § 1 k.k. Czyn ten polegać miałby na doprowadzeniu
Wojewódzkiej Komendy OHP w B. do niekorzystnego rozporządzenia mie-
niem, poprzez wprowadzenie w błąd jej pracownika co do faktu wypłacania
na rzecz młodocianej pracownicy wynagrodzenia. Sądy uznały, że taka
zmiana opisu działania oskarżonej stanowiłaby wyjście poza granice
5
oskarżenia. Sąd pierwszej instancji podkreślił nadto, że ustalone w sprawie
fakty pozwalają także na uznanie, że oskarżona w dokumencie wystawio-
nym przez siebie w związku z pobraną z OHP kwotą poświadczyła nie-
prawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, co wypełnia zna-
miona czynu z art. 271 § 1 k.k.
Podstawowym problemem wymagającym rozważenia w tej sprawie
jest problem tożsamości czynu zarzucanego w akcie oskarżenia z czynem,
który na podstawie ustalonych przez sąd faktów można by przypisać
oskarżonej. Sądy obu instancji uznały, że tożsamość ta w odniesieniu do
Edyty J. nie byłaby zachowana, biorąc pod uwagę ewentualne skazanie z
art. 286 § 1 k.k. i (lub) z art. 271 § 1 k.k., które spowodowałoby wyjście
przez sąd poza granice oskarżenia wytyczone opisem czynu zawartym w
akcie oskarżenia.
Zagadnienie tożsamości czynu zarzucanego i przypisanego, związa-
ne z zachowaniem zasady skargowości (zasady niezmienności przedmiotu
postępowania), należy w procesie karnym do trudnych zagadnień, rodzą-
cych szereg problemów w praktyce orzeczniczej. Niewątpliwie trudne przy
tym, o ile w ogóle możliwe, jest sformułowanie ścisłej, a przy tym uniwer-
salnej reguły pozwalającej na łatwe zbadanie, czy tożsamość ta została
zachowana. Koniecznym jest dokonywanie indywidualnej analizy w odnie-
sieniu do konkretnego przypadku z uwzględnieniem ustalonych faktów do-
tyczących podmiotu i przedmiotu przestępstwa, czasu i miejsca jego po-
pełnienia oraz porównania zakresu wspólnych dla czynu zarzucanego i
przypisanego znamion czynu. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkre-
ślano przy tym, że nie stanowi wyjścia poza granice oskarżenia i narusze-
nia tym samym zasady skargowości, dokonanie odmiennych niż przyjęte w
zarzucie ustaleń faktycznych co do tego samego zdarzenia, np. w zakresie
daty czy okresu popełnienia przestępstwa, miejsca jego popełnienia, ilości i
wartości przedmiotu przestępstwa, zachowania poszczególnych sprawców,
6
czy tożsamości osoby pokrzywdzonej przestępstwem przeciwko mieniu
(zob. np. wyrok SN z dnia 4 stycznia 2006 r., IV KK 376/05, R-OSNKW
2006 r., poz. 35). Podkreśla się także, że sąd nie jest związany opisem
czynu zarzucanego, a po wyjaśnieniu wszystkich istotnych okoliczności
może i powinien nadać mu w wyroku dokładne określenie (art. 413 § 2 pkt
1 k.p.k.), które może odbiegać od opisu czynu przyjętego w akcie oskarże-
nia. Zmiana kwalifikacji prawnej dopuszczalna jest także w granicach
oskarżenia i nie decyduje o tym zbieżność opisu czynu ze wszystkimi
czynnościami sprawczymi mogącymi wchodzić w zakres danego zdarze-
nia. Tak więc ramy zakreślone w zarzucie (także w uzasadnieniu) aktu
oskarżenia wyznaczają zakres tożsamości „zdarzenia historycznego”, które
w zależności od konkretnej sytuacji faktycznej, może być podciągnięte pod
właściwy przepis prawa karnego materialnego (zob. postanowienie SN z
dnia 19 października 2006 r., II KK 246/06, LEX nr 202125).
O tym, czy sąd „utrzymał się” w wyroku skazującym w granicach
skargi decyduje zatem ostatecznie tożsamość zdarzenia historycznego za-
rzucanego w skardze i przypisanego w wyroku. Zakres znaczeniowy termi-
nu „zdarzenie historyczne” jest przy tym stosunkowo szeroki i obejmuje
opisane w skardze zdarzenie faktyczne, w którego przebiegu oskarżyciel
dopatruje się przestępstwa. Zdarzenie historyczne to pojęcie o szerszym
znaczeniu aniżeli pojęcie „czynu” oskarżonego, polegającego na jego kon-
kretnym działaniu lub zaniechaniu. Sąd zatem może inaczej pod względem
faktycznym w porównaniu z twierdzeniami oskarżyciela, w szczególności
zawartymi w akcie oskarżenia dokonać ustaleń w sprawie, nadać inną ła-
godniejszą lub surowszą kwalifikację prawną stosowną do ustalonego sta-
nu faktycznego, który może być niezgodny z twierdzeniami oskarżyciela.
Identyczność czynu jest wyłączona, jeśli w porównywalnych jego określe-
niach zachodzą tak istotne różnice, że według rozsądnej życiowej oceny
nie można ich uznać za określenia tego samego zdarzenia faktycznego
7
(zob. postanowienie SN z dnia 29 kwietnia 2010 r., III KK 368/09, LEX nr
584761).
Odwołanie się do rozsądnej życiowej oceny (tak również M. Cieślak:
Polska procedura karna, Warszawa 1971, s. 280) zdaje się świadczyć o
niemożności stworzenia uniwersalnej i niezawodnej metody badania toż-
samości czynu zarzucanego i przypisanego. Pomocniczo można w tym za-
kresie stosować tzw. test powtórnego oskarżenia, sprowadzający się do
odpowiedzi na pytanie, czy w przypadku uznania, że czyn przypisany wy-
chodziłby poza granice skargi uprawnionego oskarżyciela, możliwe będzie
ponowne oskarżenie tej samej osoby o ten „nowy” czyn. Test ten jednak
także nie ma charakteru uniwersalnego i nie pozwala na każdorazowe ka-
tegoryczne rozstrzygnięcia. Konkludując tę część rozważań stwierdzić na-
leży, że tożsamość czynu zarzucanego i przypisanego badana być powin-
na indywidualnie, w odniesieniu do konkretnych ustaleń faktycznych po-
czynionych w sprawie, z odwołaniem do pojęcia zdarzenia historycznego i
jego granic oraz do rozsądnej życiowej oceny, nie tylko przy tym sądu i
stron czy uczestników postępowania, ale i hipotetycznego postronnego ob-
serwatora procesu.
Tożsamość (identyczność) czynu będzie przy tym wyłączona w przy-
padku odmienności podmiotów czynu i różności dóbr prawnych naruszo-
nych czynem oraz, co silnie zaakcentowały Sądy obu instancji w tej spra-
wie, w przypadku różnicy co do osoby pokrzywdzonego. Ta ostatnia różni-
ca będzie jednak wykluczać tożsamość czynu tylko w przypadku, gdy łą-
czyć się będzie z ustaleniem także innych różnic, na przykład co do miej-
sca zdarzenia, czasu czynu, przedmiotu wykonawczego lub ustawowych
znamion czynu (zob. M. Cieślak, op. cit., s. 279).
Różnica w ustaleniach osoby pokrzywdzonego nie zawsze zatem
wyklucza tożsamość czynu. Zauważyć przy tym trzeba, że w akcie oskar-
żenia w tej sprawie de facto w ogóle nie wskazano pokrzywdzonego. Sta-
8
nowi to wadę zarzutu II tego aktu, ale nie oznacza jednocześnie, że różnica
co do pokrzywdzonego w tej sprawie ma charakter przesądzający o ko-
nieczności wydania wyroku uniewinniającego. Zauważyć przy tym trzeba,
że identyczny pozostaje podmiot czynu, źródło otrzymanych przez Edytę J.
pieniędzy, kwota tych pieniędzy oraz czas i miejsce działania oskarżonej.
W ocenie Sądu Najwyższego powoduje to, że sądy pozostawały w grani-
cach zdarzenia historycznego opisanego w akcie oskarżenia. Istotą tego
zdarzenia było bezprawne zadysponowanie przez oskarżoną pieniędzmi
otrzymanymi w związku z zatrudnieniem Beaty J. Istotnie, pokrzywdzoną w
tym zakresie nie była sama Beata J. lecz Wojewódzka Komenda OHP.
Zmiana czynności sprawczej z przywłaszczenia błędnie wskazanego w za-
rzucie na wyłudzenie tej samej kwoty nie oznacza naruszenia zasady nie-
zmienności przedmiotu postępowania lub szerzej zasady skargowości. W
tej konkretnej sprawie należy dopuścić, zgodnie z tymi zasadami możli-
wość zmiany kwalifikacji prawnej czynu na art. 286 § 1 k.k. Wydaje się przy
tym, że wątpliwa byłaby możliwość przypisania oskarżonej także przestęp-
stwa z art. 271 § 1 k.k., polegającego na poświadczeniu nieprawdy w wy-
stawionym przez siebie dokumencie. To działanie oskarżonej wykraczać
już może poza granice tożsamości zdarzenia historycznego z aktu oskar-
żenia.
Powracając do początkowych rozważań dotyczących tożsamości
czynu i wskazanego tam „testu powtórnego oskarżenia” należy przyjąć, że
oskarżyciel nie mógłby powtórnie oskarżyć Edyty J. o czyn z art. 286 § 1
k.k. związany z przedmiotową sytuacją faktyczną. Także odwołanie się do
rozsądnej życiowej oceny, o której była mowa, prowadzi do wniosku, że we
wskazanym zakresie zachowana by była tożsamość czynu zarzucanego i
przypisanego. Wszystkie powyższe rozważania nie powinny być przy tym
determinowane stopniem zawinienia oskarżonej, stopniem społecznej
szkodliwości jej czynu, czy jej stosunkiem do młodocianej pracownicy i od-
9
wrotnie. Okoliczności te, niewątpliwie istotne w sprawie, powinny stanowić
przedmiot rozważań sądu na innym, aniżeli kwestia tożsamości czynu, eta-
pie orzekania.
W toku ponownego rozpoznania sprawy sąd pierwszej instancji od-
nieść się powinien do wywodów Sądu Najwyższego, uwzględniając treść
art. 518 k.p.k. w zw. z art. 442 § 3 k.p.k.