Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 289/12
POSTANOWIENIE
Dnia 16 stycznia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jan Górowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Anna Owczarek
w sprawie z wniosku Operatora Gazociągów Przemysłowych G. – S.
Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.
przy uczestnictwie T. S. i Polskiego Górnictwa Naftowego
i Gazownictwa Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.
o zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 16 stycznia 2013 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 21 października 2011 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Operator Gazociągów Przemysłowych G. – S. S.A. z siedzibą w W. wniósł o
stwierdzenie, że w dniu 31 grudnia 2002 r. spółka Polskie Górnictwo Naftowe i
Gazownictwo S.A. (PGNiG S.A.) nabyła przez zasiedzenie służebność gruntową o
treści określonej we wniosku na nieruchomości położonej w gminie S.,
miejscowości G., stanowiącej działkę o numerze geodezyjnym 84/5, dla której Sąd
Rejonowy, VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr […], której
właścicielem jest T. S.
Postanowieniem z dnia 7 kwietnia 2011 r. Sąd Rejonowy wniosek oddalił.
Ustalił, że notarialną umową sprzedaży z dnia 23 grudnia 1986 r. T.S. wraz z
małżonką nabył nieruchomość położoną w G. stanowiącą część ówczesnej działki
nr 90, dla której prowadzono księgę wieczystą nr […]. Na jej podstawie z księgi
wieczystej nr […] odłączono działkę nr 84/5 (część działki nr 90) i przeniesiono do
nowoutworzonej księgi wieczystej nr […]. Następnie notarialną umową sprzedaży z
dnia 5 września 1992 r. uczestnik i jego małżonka zbyli nieruchomość A. S.- matce
uczestnika. Postanowieniem Sądu Rejonowego z dnia 23 czerwca 1997 r., sygn.
akt III Ns 2173/97 stwierdzono, że spadek po A. S., nabył w całości uczestnik
postępowania T. S.
Przez przedmiotową nieruchomość przebiega podziemna magistrala gazowa
relacji G. – P. – P. – S. i na odcinku przebiegającym przez działkę; T. S. nosi nazwę
Ś. – P. Gazociąg usytuowany jest poprzecznie działki uczestnika na długości około
500 metrów, równolegle do linii wysokiego napięcia Pierwsze wskazania
lokalizacyjne ogólne miały miejsce w 1967 r., a szczegółowe nastąpiły w 1968 r.
Gazociąg został wybudowany i oddany do eksploatacji w 1972 r. Protokół odbioru
końcowego nr 1/72 pochodzi z dnia 30 grudnia 1972 r. Na całej długości gazociąg
przez działkę 84/5 przebiega pod ziemią. Na nieruchomości znajduje się widoczny
betonowy słupek znacznikowy w kolorze białym z żółtą obwódką w górnej części i
rurą wychodzącą do góry, o wysokości około 2 metrów, sygnalizujący miejsce
skrzyżowania magistrali gazowej z torami kolejowymi. Słupek ten usytuowany jest
w zalesionej części działki przy torach kolejowych. Na przedmiotowej działce
3
znajduje się także słupek znacznikowy niski o barwie biało - żółtej, posadowiony
również w pobliżu torów kolejowych. Słupek niski jest koloru białego z żółtą
obwódką w górnej części; z uwagi na usytuowanie w gęstej wysokiej trawie i w
terenie zalesionym jest mało widoczny.
Początkowo gazociąg, którego część przebiega przez nieruchomość
stanowiącą działkę nr 84/5, był w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego W.
Okręgowe Zakłady Gazownictwa. Następnie, od dnia 31 grudnia 1975 r. w
zarządzie przedsiębiorstwa państwowego W. Zakłady Gazownictwa i Górnictwa
Nafty i Gazu. W lutym 1982 r. zmieniono nazwę przedsiębiorstwa na W. Zakłady
Gazownictwa. Od 1 sierpnia 1982 r. zarząd gazociągu objęło przedsiębiorstwo
państwowe Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które powstało w wyniku
połączenia wielu przedsiębiorstw państwowych. Od dnia 11 października 1982 r., w
ramach tego przedsiębiorstwa państwowego utworzono zakład o nazwie W.
Okręgowy Zakład Gazownictwa, który zajmował się zarządem przedmiotowego
gazociągu. W dniu 30 września 1996r., rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów,
przekształcono przedsiębiorstwo państwowe Polskie Górnictwo Naftowe i
Gazownictwo w spółkę akcyjną, będącą jednoosobową spółką Skarbu Państwa.
Umową z dnia 15 października 2008 r. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo
S.A, z siedzibą w W. przeniosło własność segmentu przesyłowego, w skład którego
wchodzi przedmiotowy gazociąg, na rzecz Skarbu Państwa, który z kolei wniósł go
jako wkład niepieniężny do Spółki Operator Gazociągów Przesyłowych G. – S. S.A.
W 1996 r. na zlecenie poprzednika prawnego wnioskodawcy została
wykonana inwentaryzacja geodezyjna gazociągu w celu ustalenia dokładnego jego
przebiegu. Nieruchomość T. S., w zakresie w jakim pod ziemią przebiega gazociąg,
jest niezabudowana i zgodnie z wypisem z ewidencji gruntów ma charakter rolny.
Uczestnik nie miał wiedzy o drodze przebiegu rurociągu gazowego przez jego
nieruchomość. Nie wiedział, że posadowione na nieruchomości słupki związane są
z gazociągiem. W jego przekonaniu urządzenia te były związane ze znajdującą się
obok nich linią kolejową. Pierwszy kontakt z pracownikami wnioskodawcy, którzy
wskazali uczestnikowi na istnienie gazociągu miał miejsce po dniu 30 grudnia 2002
r. W styczniu 2009 r. T. S. zawarł z Gminą S. porozumienie w przedmiocie
przeznaczenia spornej nieruchomości we wschodniej jej części do wydzielenia
4
między innymi 20 działek budowlanych, na które zostanie wydane prawo zabudowy
domami jednorodzinnymi. Ustalono, że kolejnym etapem zagospodarowania
nieruchomości jest podział i analogiczne przeznaczenie jej zachodniej i południowej
części. Przed zawarciem tego porozumienia uczestnik zapoznał się z dokumentacją
ośrodka geodezyjno-kartograficznego dotyczącą działki 84/5. Z analizy tych
dokumentów powziął wiedzę o przebiegu przez jego działkę magistrali gazowej, w
tym o dokładnej trasie jej przebiegu.
Sąd Rejonowy oceniając stan faktyczny sprawy wskazał, że żądanie zostało
oparte na unormowaniu zawartym w art. 292 k.c., a zgodnie z nim służebność
gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na
korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Podkreślił, że poprzednio
obowiązującym stanie prawnym w judykaturze i w doktrynie został ukształtowany
pogląd, że przepisy dotyczące służebności gruntowych winno się stosować także
do tzw. „służebności przesyłu" (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia
7 października 2008 r., III CZP 89/08, Biul. SN 2008, nr 10, s. 7), która została
wprost unormowana w kodeksie cywilnym art. 1 pkt 2 ustawy z dnia 30 maja
2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr
116, poz. 731), a wszedł on życie z dniem 3 sierpnia 2008 r. Zgodnie z art. 3 k.c. do
zdarzeń mających miejsce pod rządami dotychczasowych przepisów, stosuje się te
unormowania, albowiem kodeks cywilny nie ma mocy wstecznej. Z tego względu
według jego oceny przedmiotem sprawy jest zasiedzenie służebności gruntowej
o treści odpowiadającej służebności przesyłu, a nie służebności przesyłu
w rozumieniu aktualnie obowiązujących art. 3051
- art 3054
k.c.
Ocenił, że w sprawie nie została wzruszona dobra wiara poprzednika
wnioskodawcy, gdyż jaka wynika z art. 7 k.c. Sąd jest związany jej domniemaniem
dopóki inny uczestnik postępowania, stosownie do art. 6 k.c. nie udowodni złej
wiary (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1994 r., 1 CRN 44/94;
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2008 r., I CSK 500/07). Z ustaleń
wynika, że przedsiębiorstwo państwowe, mające od dnia 31 grudnia 1972 r. we
władaniu urządzenia służące do wykonywania służebności gruntowej weszło
w dobrej wierze w posiadanie odpowiadające treści służebności. Dobra wiara
posiadacza w sprawie wynika z jego przekonania o służącym mu prawie do
5
ułożenia w ziemi rurociągu do przesyłu gazu, a następnie korzystania z niego w tym
celu. Przekonanie to miało podstawę prawną w przepisach obowiązujących
w czasie obejmowania w posiadanie rurociągu: art. 30 i 31 ustawy z dnia
31 stycznia 1961 r. o planowaniu przestrzennym (Dz.U. nr 7, poz. 47) i zarządzeniu
Ministra Budownictwa i Przemysłu z dnia 20 maja 1966 r. w sprawie ustalania
lokalizacji szczegółowej inwestycji budowlanych i stref ochronnych oraz wyrażania
zgody na zmianę sposobu wykorzystania terenu (Dz.U. nr 25, poz. 129) oraz
wydanej na ich podstawie dnia 25 kwietnia 1968 r. decyzji lokalizacyjnej.
W konkluzji Sąd Rejonowy stwierdził, że posiadanie służebności gruntowej
polegającej na korzystaniu z rurociągu ułożonego w gruncie przez przedsiębiorstwo
państwowe, zajmujące się przesyłem gazu, może być uznane za władanie w dobrej
wierze z chwilą jego objęcia, na podstawie przepisów powołanych aktów prawnych.
Przedsiębiorstwo to, przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa na
podstawie przepisów ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji z 1996 r., także dalej
przekształcane podmiotowo, mogłoby ewentualnie (w formie prawnej z dnia
wydania postanowienia) uzyskać stwierdzenie zasiedzenia służebności
(por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2010 r., III CSK 319/09,
Biul. SN 2011, nr 1, s. 1).
Niemniej podkreślił, że przez działkę uczestnika od samego początku
przekazania gazociągu do eksploatacji przewód gazowy w całości przebiega jednak
pod ziemią i nie jest on widoczny na zewnątrz. Na powierzchni gruntu, jedynie
w części tuż przy torach kolejowych, znajdują się dwa słupki (wysoki i niski) koloru
biało - żółtego. Słupki te nie są opisane, nie wskazują także na tor przebiegu
gazociągu. Pracownicy wnioskodawcy i jego poprzedników, nigdy nie byli na
nieruchomości uczestnika w celu bieżącej naprawy, czy konserwacji samego
rurociągu. Wykonywane było jedynie malowanie słupków - zawsze bez udziału
(lub choćby powiadomienia) uczestnika - i tzw. „obloty" helikopterem dotyczące
całego rurociągu. Wprawdzie więc poprzednicy prawni wnioskodawcy posiadali
służebność polegającą na korzystaniu z przewodów i urządzeń znajdujących się
pod gruntem, a służących do przesyłu gazu przez okres wymagany ustawą (20 lat),
niemniej zgodnie jednak z uregulowaniem zawartym w art. 292 k.c. służebność
gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wtedy, gdy polega na
6
korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia, znajdującego się na cudzej
nieruchomości, którego w sprawie brak.
Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 21 października 2011 r. oddalił
apelację wnioskodawcy. Podzielił dokonane przez Sąd pierwszej instancji ustalenia
faktyczne i wywiedzione z nich wnioski prawne.
Podkreślił, że urządzenie, o którym mowa w art. 292 k.c., obok cechy
trwałości musi być ono widoczne. Korzystanie z takiego widocznego urządzenia
stanowi ostrzeżenie dla właściciela nieruchomości o działaniu osób, które
korzystając z takiego widocznego urządzenia mogą doprowadzić do uzyskania
służebności o określonej treści. Tolerowanie przez właściciela takich działań przez
przewidziany przez ustawodawcę okres czasu może doprowadzić do uzyskania
w drodze zasiedzenia służebności o określonej treści.
Podzielił zapatrywanie Sądu pierwszej instancji, że urządzeniu znajdującemu
się pod powierzchnią nieruchomości T. S., z którego korzysta wnioskodawca, brak
cechy widoczności. Za „widocznością" omawianego urządzenia nie przemawiają
jego zdaniem dwa słupki znajdujące się na skraju nieruchomości uczestnika.
Zauważył, że w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2002 r., V
CKN 972/00 (OSP 2003, nr 7-8, poz. 100) został wyrażony pogląd, że przesłanka
istnienia trwałego i widocznego urządzenia jest spełniona przez „posiadanie" przez
właściciela nieruchomości informacji o istnieniu takiego widocznego urządzenia, a
tymczasem uczestnik T. S. wiedzę o przebiegu gazociągu pod powierzchnią swej
nieruchomości uzyskał dopiero w 2009 r., przy czym poprzednik prawny
wnioskodawcy dokładny przebieg gazociągu poznał w 1996 r. , w drodze
wykonanej inwentaryzacji.
Postanowienie Sądu Okręgowego z dnia 21 października 2011 r. zostało
zaskarżone skargą kasacyjną przez wnioskodawcę w całości, który wniósł o jego
zmianę i orzeczenie co do istoty sprawy, ewentualnie uchylenie i przekazanie do
ponownego rozpoznania. Skarga kasacyjna została oparta na obu podstawach z
art. 3983
§ 1 k.p.c. W ramach zarzutu naruszenia prawa materialnego skarżący
zarzucił obrazę art. 292 w zw. z art. 49 § 1 k.c.; § 8 ust. 4 rozporządzenia Ministra
Gospodarki z dnia 30 lipca 2001 r. w sprawie warunków technicznych, jakim
7
powinny odpowiadać sieci gazowe (Dz.U. Nr 97, poz. 1055); art. 292 w zd. 1 w zw.
z art. 51 § 1 k.c.; art. 292 k.c. w zw. z art. 8 § 1, 25, 57 § 3, 101 § 1 k.p.a. w zw. z
art. 30-33 ustawy z dnia 31 stycznia 1961 r. o planowaniu przestrzennym (Dz.U. Nr
7, poz. 47); art. 292 k.c. w zw. z art. 24 ust. 2 i ust. 3 pkt 2 ustawy z dnia 17 maja
1989 r. prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz.U. z 2010 r., Nr 1193, poz. 1287 ze
zm.); art. 292 w zw. z art. 172 w zw. z art. 352 k.c. W ramach zarzutu naruszenia
prawa procesowego skarżący zarzucił obrazę art. 1 k.p.c.; 382 k.p.c. oraz 328 § 2
k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Artykuł 382 k.p.c. wyraża zasadę, że Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę
i orzeka na podstawie materiału dowodowego zebranego w postępowaniu
w pierwszej instancji oraz apelacyjnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
22 lutego 2006 r., III CSK 128/05, OSNC 2005, nr 11, poz. 191). Skoro Sąd
Okręgowy nie prowadził uzupełniającego postępowania dowodowego i nie dokonał
odmiennych bądź uzupełniających ustaleń faktycznych, to nie miał obowiązku na
nowo oceniać zebranego w sprawie materiału dowodowego stosownie do reguł
zawartych w art. 233 § 1 k.p.c. (por. np. wyrok Sadu Najwyższego z dnia
15 stycznia 1998 r., III CKN 316/97 niepublikowany). Powołana decyzja
lokalizacyjna nr 5/68 z dnia 25 kwietnia 1968 r. stanowiła przedmiot ustaleń sądu,
podobnie jak wynikało z nich, że sporny gazociąg był oznaczony na mapie
zasadniczej obejmującej działkę uczestnika nr 84/5. Skoro ten materiał dowodowy
był wykorzystany do skonstruowania podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku, to
nie można było zasadnie twierdzić, że przy ferowaniu przez Sądy meritii wyroków
zapadłych w sprawie została pominięta część materiału dowodowego (por. np.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 r., II CKN 815/97,
Wokanda 1999, nr 1, s. 6).
Nietrafny był zarzut obrazy art. 2 § 3 i art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. oraz art. 16
i 97 § 1 pkt 4 k.p.a., przez nieuwzględnienie w postępowaniu cywilnym mocy
wiążącej decyzji o lokalizacji szczegółowej nr 5/68 z dnia 25 kwietnia 1968 r.
w zakresie jej poprawności formalnej, co zdaniem skarżącej „skutkować winno
przyjęciem jej jako źródła potencjalnej wiedzy o usytuowaniu i przebiegu
8
gazociągu, a tym samym przesłanki widoczności urządzenia”. Przede wszystkim
wskazywane przez spółkę domniemanie jej doręczenia właścicielowi ówczesnej
działki ewidencyjnej nr 90 nie stało w opozycji do ustalenia o braku wiedzy
uczestnika o jej wydaniu do stycznia 1990 r., jeśli zauważyć, że z dalszych faktów
stanowiących podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku wynikało, iż uczestnik T.
S. wraz z małżonką nabył działkę ewidencyjną nr 84/5 (część działki nr 90) dopiero
w dniu 23 grudnia 1986 r.
Sąd Apelacyjny nie naruszył także w istotny sposób, tj. mający wpływ na
wynik sprawy art. 378 § 1 k.p.c. Przede wszystkim wskazać należy, że podniesione
w apelacji zarzuty nie wyznaczają jej granic (por. uchwałę siedmiu sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55).
Z powołanych w skardze kasacyjnej jako naruszone przepisów materialnych
w apelacji został wskazany jako naruszony tylko art. 292 k.c. Z uzasadnienia
zaskarżonego wyroku wprost wynika, że zarzuty apelacyjne zostały rozpoznane.
Dodać trzeba, że Sąd drugiej instancji nie narusza wskazanego unormowania jeżeli
wszystkie zarzuty rozpoznaje, choć uznaje je, chociażby nawet nietrafnie, za
bezpodstawne.
W judykaturze utrwalony jest pogląd, że obraza art. 328 § 2 k.p.c. w zw.
z art. 391 § 1 k.p.c. może stanowić usprawiedliwioną podstawę skargi kasacyjnej
tylko wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie zawiera wszystkich
koniecznych elementów, bądź zawiera tak kardynalne braki, które uniemożliwiają
kontrolę kasacyjną (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 8 października
1997 r., I CKN 312/97, z 19 lutego 2002 r., IV CKN 718/00, z dnia 18 marca 2003 r.,
IV CKN 11862/00, z dnia 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01, z dnia 22 maja 2003 r.,
II CKN 121/01, niepublikowane i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98,OSNC
1999, nr 4, poz. 83). Uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia takich braków nie
zawiera.
Dodać należy, że artykuł 328 § 2 k.p.c. ma odpowiednie zastosowanie
w postępowaniu kasacyjnym przez odesłanie zawarte w art. 391 § 1 k.p.c. Zakres
tego zastosowania zależy od rodzaju wydanego orzeczenia, oraz od czynności
procesowych podjętych przez sąd odwoławczy, wynikających z zarzutów
9
apelacyjnych, limitowanych granicami kognicji sądu drugiej instancji. Jeżeli sąd
odwoławczy, jak miało miejsce w sprawie, oddalając apelację orzeka na podstawie
materiału zgromadzonego w postępowaniu w pierwszej instancji nie musi
powtarzać dokonanych ustaleń, gdyż wystarczy stwierdzenie, że przyjmuje
je za własne (por. np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1935 r.,
C III 680/34. Zb. Urz. 1936, poz. 379, z dnia 14 lutego 1938 r., C II 2172/37
Przegląd Sądowy 1938, poz. 380 i z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN
792/98,OSNC 1999, nr 4, poz. 83).
Nie można natomiast odeprzeć zarzutów dotyczących obrazy prawa
materialnego. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 31 grudnia 1962 r., II CR
1006/62 (OSPiKA 1964, poz. 91) wskazał, że art. 33 pr. rzecz. stanowiący
podstawę do ustanowienia postanowieniem służebności drogi koniecznej (obecnie
art. 145 k.c.) ze względów społeczno-gospodarczych dopuszcza możliwość
ustanowienia przez sąd odpowiedniej służebności gruntowej umożliwiającej
doprowadzenie linii elektrycznej do nieruchomości, która nie jest przyłączona do
sieci elektrycznej. Orzeczenie to spotkało się z pełną aprobatą doktryny. Taka
wykładnia została przyjęta w okresie obowiązywania prawa rzeczowego, pomimo
że przewidywało ono oprócz służebności osobistej i gruntowej, służebność na rzecz
przedsiębiorcy (art. 175 pr. rzecz.). W drodze zatem nie budzącej wątpliwości
wykładni w judykaturze i literaturze przesądzono wtedy, że może istnieć służebność
przesyłowa jako służebność gruntowa.
Oddziaływanie na nieruchomość sąsiednią za pomocą przewodów
gazowych, wodociągowych, elektrycznych lub innych urządzeń podobnych stanowi
immisję bezpośrednią. Artykuł 144 k.c. nie zawiera ostatniego zdania art. 31 pr.
rzecz. stanowiącego zakaz oddziaływania na nieruchomość sąsiednią za pomocą
przewodów lub innych urządzeń. Niezamieszczenie przez ustawodawcę
w kodeksie cywilnym wprost tego zakazu pozostawało w związku z gazyfikacją
i elektryfikacją kraju, jak i budową innej infrastruktury. Dla realizacji tych zadań,
przepisy szczególne w interesie ogólnym nie tylko przewidywały ingerencję
w prawo własności, ale nawet nakładały w związku z budową różnej kategorii sieci,
obowiązki na właścicieli nieruchomości (por. uzasadnienie postanowienia Sądu
10
Najwyższego z dnia 23 września 2010 r., III CSK 319/09, Biul. SN 2011, nr 1,
poz. 9).
Mając na uwadze zasygnalizowane względy oraz niewprowadzenie do
kodeksu cywilnego w chwili jego wejścia w życie unormowania zawartego w art.
175 pr. rzecz. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3 czerwca 1965 r., III CO 34/65
(OSNC 1966, nr 7-8, poz. 109) wyjaśnił, że dopuszczalne jest ustanowienie przez
sąd służebności gruntowej obciążającej nieruchomość mającą bezpośrednią
łączność z siecią wodociągową i polegającej na doprowadzeniu do tej sieci
przewodów wodociągowych do nieruchomości, która nie jest do sieci przyłączona
i nie ma z nią bezpośredniej łączności. Także zatem na gruncie kodeksu cywilnego
od początku jego obowiązywania przyjęto możliwość istnienia służebności przesyłu
jako służebności gruntowej. Ma to istotne znaczenie, gdyż jak trafnie zauważono
w piśmiennictwie dopuszczalność umownego i sądowego ustanowienia takiej
służebności implikowała możliwość jej zasiedzenia na podstawie zawartej w art.
292 k.c. (por. także np. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 1991 r.,
III CZP 73/91, OSNC 1992 nr 5, poz. 53, wyroki Sądu Najwyższego z dnia
11 marca 2005 r., II CK 489/04, LEX nr 301735 i z dnia 31 maja 2006 r., IV CSK
149/05 LEX nr 258681 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
4 października 2006 r., II CSK 119/06, M. Prawn. 2006, nr 21, poz. 1128).
Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 stycznia 2003 r., III CZP 79/02 (OSNC
2003 r., nr 11, poz. 142) wyraził zapatrywanie, że okoliczność, iż nieruchomość
władnąca wchodzi w skład przedsiębiorstwa przesyłowego sama przez się nie
wyklucza możliwości zrealizowania przez strony umowy o ustanowienie
służebności gruntowej celu określonego w art. 285 § 2 k.c. Także i ten pogląd
w przeważającej mierze został zaaprobowany w piśmiennictwie. Nie sposób
bowiem pominąć, że skoro przedsiębiorstwo stanowi zorganizowany zespół
składników majątkowych, to zwiększenie jego użyteczności jako całości skutkuje
automatycznie zwiększeniem użyteczności nieruchomości wchodzących w jego
skład i wykorzystanych do instalacji urządzeń przesyłowych. Kontynuując tę
jednolitą linię judykatury Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 października 2008 r.
III CZP 89/08 (Biul. SN 2008 nr 10 s. 7) wyjaśnił, że przed ustawowym
uregulowaniem w kodeksie cywilnym służebności przesyłu (art. 3051
- 3054
k.c.)
11
dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej
treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa. W uzasadnieniu podkreślił,
że ustanowiona na rzecz przedsiębiorstwa służebność gruntowa lub nabyta przez
przedsiębiorstwo w drodze zasiedzenia taka służebność, jako prawo korzystania
z nieruchomości obciążonej w zakresie związanym z działaniem tego
przedsiębiorstwa odpowiada treści i funkcji nowo kreowanej służebności przesyłu.
Tak jak dla ustanowienia na rzecz przedsiębiorcy lub nabycia przez
przedsiębiorstwo w drodze zasiedzenia służebności przesyłu tak i dla ustanowienia
na rzecz przedsiębiorstwa lub nabycia przez przedsiębiorstwo w drodze
zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu,
nie ma potrzeby oznaczenia „nieruchomości władnącej”.
Mając na względzie ukształtowaną i jednolitą w omawianej kwestii
zasygnalizowaną wyżej judykaturę, trzeba podnieść, że wyrażone w piśmiennictwie
uwagi krytyczne do dokonanej w tej ostatniej uchwale wykładni nie są
przekonywujące. Przede wszystkim, jak wynika wprost z art. 3054
k.c. także
unormowana obecnie w kodeksie cywilnym służebność przesyłu może być nabyta
przez zasiedzenie, a poza tym art. 3054
k.c. stanowi wprost, że do służebności
przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych. W tym
stanie rzeczy zgoła nietrafny jest podniesiony w literaturze argument jakoby
służebność przesyłu w istocie była służebnością osobistą. Wyklucza to treść art.
296 k.c., który jednoznacznie zawęża możliwość ustanowienia takiej służebności
tylko na rzecz osoby fizycznej.
Ponadto w istocie rzeczy odstąpienie w drodze wykładni od konieczności
określenia w czynności prawnej bądź orzeczeniu nieruchomości władnącej, na
rzecz której wystąpił ex lege skutek zasiedzenia, nastąpiło w rezultacie odwołania
się do pojęcia przedsiębiorstwa w ujęciu przedmiotowym i przyjęcia domniemania,
że składnikiem przedsiębiorstwa przesyłowego jest zawsze taka nieruchomość.
Założenie to nie zostało podważone w piśmiennictwie i wyeksponowane także
zostało już w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2006 r., II CSK
112/06 (M. Prawn. 2006 r., nr 19, s. 1016). Przy tego rodzaju koncepcji brak
12
określenia nieruchomości władnącej jest tylko technicznym uproszczeniem
służącym przyspieszeniu postępowania i nie świadczy o braku wystąpienia
przesłanki merytorycznej w postaci nieruchomości władnącej. Sieci gazowe
stanowią bowiem układ połączonych i współpracujących instalacji służących do
przesyłania gazu, tj. obejmują podziemne gazociągi z naziemnymi częściami
składowymi w postaci występujących co 10-20 km zespołów zaporowo spustowych
i kolumn wydmuchowych zlokalizowanych przy skrzyżowaniach z drogami i liniami
kolejowymi ale także stacje gazowe oraz tłocznie gazu.
Skoro na gruncie prawa cywilnego od końca 1962 r. przyjęto, że istnieje
możliwość istnienia służebności przesyłu jako służebności gruntowej, to odstąpienie
obecnie od tej wykładni stanowiłoby czynnik destabilizujący stosunki gospodarcze
(por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 października 2003 r., P 3/03, OTK
ZU 2003, nr 8A, poz. 82). Taka więc zmiana interpretacji prowadziłaby do
rozstrzygnięcia naruszającego tę istotną wartość chronioną prawem (por. wyrok
Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu z dnia 8 kwietnia 1976 r.
w sprawie 43/75 Gabrielle Defrenne przeciwko Societe Anonyme belge de
navigation aerienne Sabena, Lex Polonica nr 1150855).
Przystępując do oceny zarzutu obrazy art. 292 k.c. stwierdzić na wstępie
należy, że urządzenie, którego ma dotyczyć posiadanie, powinno stanowić wynik
celowego działania ludzkiego, uzewnętrzniony w trwałej postaci widocznych
przedmiotów czy urządzeń, będących efektem ludzkiej pracy (por. np. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 10 stycznia 1969 r., II CR 516/68, OSNC 1969, nr 12, poz.
220). Gazociąg jest urządzeniem, które ma charakter trwały i widoczny, dla
właściciela nieruchomości już w czasie realizacji inwestycji. Linie przesyłowe
z natury rzeczy dzielą się na urządzenia napowietrzne i podziemne. Gazociągi,
wodociągi i kanalizacje, to w przeważającej części urządzenia podziemne i już
z tego względu nieracjonalna jest interpretacja art. 292 k.c., której wynikiem byłoby
wymaganie, aby rura gazowa w toku biegu terminu zasiedzenia była widoczna dla
właściciela każdej nieruchomości przez którą to urządzenie przebiega
(por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2011 r., I CSK 157/11, Biul.
SN 2011, nr 11, s. 12, i z dnia 24 kwietnia 2002 r., V CKN 972/00, OSP 2003, nr 7-
13
8, poz. 100). Przy urządzeniach podziemnych w omawianym unormowaniu chodzi
o możliwość ich stwierdzenia w toku biegu terminu zasiedzenia przy pomocy
wzroku, ale po dokonaniu odkrywki. Trzeba zgodzić się ze skarżącym, że
w omawianej regulacji ustawodawca posłużył się bowiem pojęciem „widocznego
urządzenia” a nie „urządzenia naziemnego”. Omawiane unormowanie nie wymaga
więc aby widoczność urządzenia była na powierzchni gruntu.
Oczywiście urządzenie powinno stanowić dla właściciela wyraźne
ostrzeżenie przed działaniem podmiotu, który korzystając z urządzenia
przesyłowego umiejscowionego w gruncie może doprowadzić do uzyskania
odpowiedniej służebności gruntowej i z tego względu należy przyjąć, że w wypadku
urządzenia podziemnego, każdoczesny właściciel nieruchomości powinien mieć
zapewnioną możliwość uzyskania wiedzy o usytuowaniu na jego nieruchomości
urządzenia przesyłowego. Jeżeli każdoczesny właściciel nieruchomości w toku
biegu zasiedzenia miał wiedzę o zlokalizowaniu na niej gazociągu, to spełnienie
przesłanki widoczności urządzenia wątpliwości budzić nie może. Jeżeli natomiast
wystąpił brak takiej wiedzy u kolejnego właściciela, to należy przyjąć, że omawiana
przesłanka jest spełniona, jeżeli urządzenie zostało tak oznakowane, że właściciel
obiektywnie oceniając mógł i powinien taką wiedzę posiadać - magistrale
przesyłowe są bowiem trwale oznakowane w terenie (§ 8 ust. 4 rozporządzenia
Ministra Gospodarki z dnia 30 lipca 2001 r. w sprawie warunków technicznych,
jakim powinny odpowiadać sieci gazowe).
Miało więc w sprawie znaczenie usytuowanie dwóch słupków znacznikowych
gazociągu na nieruchomości uczestnika oraz ich konserwacja przez przedstawicieli
skarżącej spółki. Ich położenie i widoczność nie budziła wątpliwości, a zatem już
z chwilą nabycia nieruchomości uczestnik powinien był ustalić w oparciu
o dokumentację geodezyjną, że są to urządzenia znakujące sporny gazociąg.
Innymi słowy, usytuowanie słupków znacznikowych na nieruchomości wskazuje
przedsiębiorstwu energetycznemu, jak i właścicielowi nieruchomości trasę
gazociągu w rozumieniu art. 292 k.c.
W tym stanie rzeczy zaskarżone postanowienie należało uchylić i sprawę
przekazać do ponownego rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c.).
14