Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 211/12
POSTANOWIENIE
Dnia 18 stycznia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący)
SSN Wiesław Błuś
SSA del. do SN Jacek Błaszczyk (sprawozdawca)
Protokolant Anna Kowal
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Barbary Nowińskiej,
w sprawie M. Ż.
oskarżonego z art. 177 § 1 i 2 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 18 stycznia 2013r.,
kasacji, wniesionej przez prokuratora na niekorzyść
od wyroku Sądu Okręgowego w .z dnia 28 lutego 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w G.
z dnia 17 listopada 2011 r.,
1. oddala kasację;
2. obciąża Skarb Państwa kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
M. Ż. został oskarżony o to, że w dniu 6 października 2010r. pomiędzy
miejscowościami D. na drodze krajowej nr 12 kierując ciągnikiem rolniczym marki
„Ursus 1224” wraz z naczepą, naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym
w ten sposób, że nie zachował szczególnej ostrożności podczas zmiany kierunku
jazdy i zajmowanego pasa ruchu, w wyniku czego wykonując manewr skrętu w
lewo doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym m-ki „BMW 3201”
kierowanym przez J. R., który przyczynił się do zaistniałego wypadku drogowego w
2
ten sposób, że podjął manewr wyprzedzania z nadmierną prędkością i nie dokonał
właściwej oceny sytuacji drogowej pod kątem ustalenia prędkości i odległości jego
pojazdu od pojazdów wyprzedzanych, w wyniku czego J. R. doznał urazu
wielonarządowego, złamania kości szczękowej, złamania przegrody nosa, złamania
łuski kości czołowej, stłuczenia krwotocznego płuc, złamania mostka, które
naruszały czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, zaś pasażerowie
samochodu osobowego marki BMW, to jest P. R. doznała złamania nasad dalszych
przedramienia prawego i lewego, rozległych ran szarpanych twarzy, wstrząśnienia
mózgu, ogólnych potłuczeń, które naruszały czynności narządów jej ciała na okres
powyżej 7 dni, natomiast D. R. doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci
urazu czaszkowo – mózgowego, urazowego stłuczenia i obrzęku mózgu, stłuczenia
płuc, ostrej niewydolności oddechowej, tłuczonej rany głowy okolicy czołowej,
tłuczonej rany okolicy prawego stawu kolanowego tj. o przestępstwo z art. 177 § 1 i
§ 2 k.k.
Wyrokiem z dnia 17 listopada 2011r., Sąd Rejonowy w G. uniewinnił
oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu i kosztami postępowania
obciążył Skarb Państwa.
Wyrok zaskarżył Prokurator Rejonowy, zarzucając błąd w ustaleniach
faktycznych przyjętych za jego podstawę, mający wpływ na treść orzeczenia, a
polegający na uznaniu, że zebrany w toku postępowania karnego materiał
dowodowy, nie pozwala na przypisanie oskarżonemu popełnienia zarzucanego mu
przestępstwa. W petitum apelacji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego
rozpoznania.
Wyrokiem z dnia 28 lutego 2012r., Sąd Okręgowy w L. utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Kasację od wyroku sądu odwoławczego wniósł Prokurator Okręgowy.
Powołując się na przepisy art. 523 § l k.p.k. i art. 526 § 1 k.p.k. wyrokowi temu
zarzucił rażącą obrazę prawa karnego procesowego, tj. przepisów art. 433 § 2
k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., polegającą na zaniechaniu rozważenia wszystkich
elementów zarzutu wskazanego w środku odwoławczym i ograniczenie pisemnego
uzasadnienia orzeczenia do ogólnikowego podzielenia oceny materiału
dowodowego dokonanej przez Sąd Rejonowy. W szczególności podniesiono zarzut
braku uwzględnienia przez sąd meriti okoliczności wskazujących na naruszenie
3
przez oskarżonego zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, a określonych w art.
22 ust. 1 ustawy- Prawo o ruchu drogowym i w konsekwencji niesłuszne utrzymanie
w mocy wyroku, który zapadł w oparciu o dowolną i wybiórczą ocenę materiału
dowodowego z obrazą przepisów art.: 7, 92, 201, 366 § 1 i 410 k.p.k., co miało
istotny wpływ na treść orzeczenia.
W odpowiedzi na kasację obrońca M. Ż. wniósł o jej oddalenie.
Podnosząc powyższy zarzut, w oparciu o art. 537 § 1 i 2 k.p.k. prokurator
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu w postępowaniu odwoławczym.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest niezasadna.
Wbrew twierdzeniom zawartym w nadzwyczajnym środku zaskarżenia
Sąd Okręgowy nie naruszył wskazanych przepisów postępowania, lecz
przeprowadził rzetelną i prawidłową kontrolę odwoławczą, podając w sposób
kompletny motywy rozstrzygnięcia, stosownie do treści art. 457 § 3 k.p.k.
Odniesiono się też do wszystkich zarzutów postawionych w apelacji i w żadnym
razie nie można podzielić stanowiska zawartego w kasacji, że naruszono treść art.
433 § 2 k.p.k., a w uzasadnieniu sąd drugiej instancji ogólnikowo odniósł się do
przeprowadzonej oceny dowodów przez Sąd Rejonowy. Podkreślenia wymaga to,
że sąd meriti przedstawił powody uznania za trafną opinię biegłego J. B. oraz
wskazał i wykazał dlaczego nie zostały podzielone wnioski pierwszego z
powołanych w sprawie biegłych, tj. J. J. Wystąpienie dwóch sprzecznych opinii,
wbrew stanowisku zawartemu w kasacji, nie zawsze powoduje konieczność
powołania kolejnego biegłego w sprawie, tym samym swoistego mnożenia bytów
dowodowych. Opinie biegłych, jak każdy dowód, podlegają ocenie organu
procesowego. Dopiero, gdy sąd bez potrzeby sięgania do wiadomości specjalnych
nie potrafi rozstrzygnąć, której opinii dać wiarę, konieczne jest powołanie kolejnego
biegłego (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2008r., II KK 250/07,
Lex nr 354287). Sąd Rejonowy, co wskazano w pisemnych motywach sądu ad
quem, odniósł się do całości materiału dowodowego, w tym zeznań świadków T. F.
i M. R., co zasadnie podkreślono w pisemnej odpowiedzi na kasację. Świadek M.
R. zeznał miedzy innymi, że to zachowanie kierującego BMW było wręcz
niezrozumiałe, gdyż mógł dokonać manewru ominięcia Lanosa i ciągnika z prawej
strony. Wbrew zarzutom kasacji orzekające sądy obu instancji nie potraktowały
4
wybiórczo materiału dowodowego zebranego w sprawie. Nie potwierdził się w
żadnym zakresie zarzut o naruszeniu wskazań zawartych w normie art. 7 k.p.k.
Zostało ustalone, że do zaistniałego zderzenia pojazdów, tj. kierowanego przez
pokrzywdzonego samochodu osobowego marki BMW z kierowanym przez
oskarżonego ciągnikiem rolniczym doszło na skutek tego, że kierujący
samochodem BMW w odległości ok. 120 – 150 metrów od miejsca zdarzenia
rozpoczął manewr wyprzedzania dwóch pojazdów, tj. samochodu osobowego marki
Dewoo Lanos oraz ciągnika kierowanego przez oskarżonego, a BMW
pokrzywdzony prowadził z prędkością mieszczącą się w przedziale aż od 151 km/h
do 168 km/h. Manewr wyprzedzania został podjęty ponadto w niekorzystnych
warunkach, tj. ograniczonej widoczności, gdyż pokrzywdzony J. R. poruszał się w
kierunku wzniesienia i „pod” zachodzące słońce. Sąd Okręgowy akceptując
orzeczenie sądu pierwszej instancji, także pod kątem prawidłowości
przeprowadzenia postępowania dowodowego, nie popełnił w tym zakresie żadnego
błędu. Oskarżony jako kierowca ciągnika zawczasu i wyraźnie zasygnalizował
zamiar wykonania manewru zmiany kierunku jazdy w lewo, upewnił się, że
znajdujący się za nim pojazd nie uniemożliwia mu tego manewru. Wynika to wprost
z ustaleń sądu a quo. Do wypadku doszło, gdy przednie lewe koło ciągnika już
przekroczyło lewą krawędź drogi krajowej nr 12 i znajdowało się na zjeździe w
kierunku drogi polnej. Powyższe ustalenie, podzielone przez sąd odwoławczy, ma
kluczowe znaczenie dla oceny prawno-karnej zdarzenia i dowodzi zachowania
przez M. Ż. szczególnej ostrożności w rozumieniu przepisu art. 22 ust. 1 i 5 ustawy
z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 2012.1137 ze zm. –
dalej p.r.d.). W licznych judykatach Sąd Najwyższy odnosił się do oceny
zachowania kierującego, który przystępuje do manewru zmiany kierunku ruchu
przez skręt w lewo. I tak przyjęto, że wymóg zachowania szczególnej ostrożności,
określony w art. 22 ust. 1 p.r.d., przez zmieniającego kierunek jazdy w lewo, nie
obejmuje obowiązku upewnienia się w chwili wykonywania tego manewru, czy nie
zajeżdża on drogi nieprawidłowo (z lewej strony) wyprzedzającemu go (vide: wyrok
z dnia 1 grudnia 2005r., KK 151/05, OSNwSK 2005/1/2287, Lex nr 174662).
Nałożenie na uczestnika ruchu drogowego obowiązku przewidzenia bez wyjątku
wszystkich, nawet najbardziej irracjonalnych zachowań innych uczestników tego
ruchu, prowadziłoby w prostej linii do jego sparaliżowania. Nie można przy tym, dla
uzasadnienia stanowiska przeciwnego, odwołać się do zasady ograniczonego
5
zaufania przewidzianej w art. 4 ustawy- Prawo o ruchu drogowym, który obliguje do
uwzględnienia nieprawidłowych zachowań innych uczestników ruchu jedynie wtedy,
gdy okoliczności wskazują na możliwość innego zachowania niż przewidziane
przepisami tej ustawy (wyrok z dnia 19 października 2005r., IV KK 244/05, Lex nr
183099). Dlatego też argument podniesiony w uzasadnieniu kasacji o rzekomym
naruszeniu przez oskarżonego przepisu art. 4 p.r.d. statuującego zasadę
ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu, w realiach rozpoznawanej
sprawy, nie został podzielony. Trudno uznać, że M. Ż. widział nadjeżdżające BMW,
prowadzone przez pokrzywdzonego w opisany już sposób, a pomimo tego
świadomie zdecydował się zajechać mu drogę. Od dokonującego skrętu w lewo
można wymagać zaniechania jego kontynuowania w sytuacji, gdyby widział, że jest
nieprawidłowo wyprzedzany. Wtedy istotnie obowiązuje go zasada ograniczonego
zaufania, wyrażona w art. 4 p.r.d. Znajdowanie się na tym pasie ruchu pojazdu
powinno stanowić dla niego sygnał, że kierujący nim nie stosuje się do
obowiązujących przepisów, gdyż powinien go wyprzedzać z prawej strony. Taka
zaś sytuacja obliguje zamierzającego skręcić do utraty zaufania do tamtego
kierującego, a w konsekwencji do zaprzestania manewru. W myśl bowiem art. 24
ust. 5 p.r.d. wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar
skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony. Kierujący
pojazdem nie może bowiem przystąpić do manewru wyprzedzania pojazdu z lewej
strony wówczas, gdy pojazd jadący przed nim sygnalizuje zmianę kierunku jazdy w
lewo (art. 24 ust. 1 pkt 3 p.r.d.). Jedynie naruszenie tej zasady – co może mieć
miejsce w wyjątkowych sytuacjach – może uzasadniać negatywną ocenę jego
zachowania w trakcie wykonywania tego manewru (vide: R. Stefański, Glosa do
wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2006r., IV KK 416/05, Prokuratura i
Prawo 2006/9/143).
Skoro zatem, prawomocny wyrok Sądu Okręgowego nie narusza
wskazanych przez prokuratora przepisów, ani też nie jest obciążony uchybieniami,
które są brane pod rozwagę niezależnie od granic zaskarżenia (art. 536 k.p.k.),
kasację jako niezasadną, należało oddalić.
O kosztach sądowych postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie
art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.
6