Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 132/12
POSTANOWIENIE
Dnia 24 stycznia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
w sprawie z wniosku A. S.-U.
przy uczestnictwie R. S.
o podział majątku dorobkowego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 24 stycznia 2013 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 7 grudnia 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 11 sierpnia 2011 r., Sąd Rejonowy dokonał podziału
majątku dorobkowego byłych małżonków wnioskodawczyni A. S.-U. i uczestnika
postępowania R. S. w skład którego wchodzą: spółdzielcze lokatorskie prawo do
lokalu mieszkalnego w Spółdzielni Mieszkaniowej „P.” w C., położone w C. przy ul.
C. […] m. 7 oraz ruchomości w postaci meblościanki, zestawu wypoczynkowego,
pralki automatycznej, ekspresu do kawy; przyznał na wyłączną własność
uczestnika spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego wraz z wkładem
mieszkaniowym oraz wyżej wskazane ruchomości; ustalił także, iż w skład majątku
wchodzą: robot kuchenny, frytkownica, maszyna do robienia waty cukrowej i
przyznał te ruchomości na własność wnioskodawczyni; tytułem spłaty zasądził od
uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kwotę 112.960 zł, płatną w terminie 4
miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia. W pozostałej części Sąd wniosek
oddalił i umorzył postępowanie w zakresie, w którym wniosek został cofnięty.
Ustalił, że wnioskodawczyni i uczestnik postępowania byli zgodni
co do składu majątku ruchomego stanowiącego majątek dorobkowy i co do
sposobu jego podziału. Odnośnie do spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu
mieszkalnego i związanego z nim wkładu, ustalił, że środki na pokrycie wkładu
mieszkaniowego zostały zgromadzone na książeczce mieszkaniowej
wnioskodawczyni jeszcze przed zawarciem przez nią związku małżeńskiego
z uczestnikiem. Posiłkując się opinią biegłego ds. rachunkowości, Sąd Rejonowy
przyjął, że obecna wartość wkładu zgromadzona na koncie lokalu mieszkalnego
wynosi 121.057 zł. Przyjmując, że uczestnik postępowania korzystał z lokalu
ponad udział, na podstawie opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego,
Sąd określił wynagrodzenie, w kwocie 17.675 zł, należne wnioskodawczyni
za korzystanie przez uczestnika postępowania z lokalu mieszkalnego ponad jego
udział i je rozliczył. Rozliczył także płacone przez uczestnika należności czynszowe
i dokonane nakłady. Przyznając mieszkanie uczestnikowi postępowania,
Sąd miał na uwadze dotychczasowy sposób korzystania z niego oraz niemożność
jego podzielenia.
3
Postanowieniem z dnia 7 grudnia 2011 r., Sąd Okręgowy oddalił apelację
wnioskodawczyni. Przyjął, że mieszkanie nie może być podzielone, oraz uznał za
trafne argumenty Sądu Rejonowego uzasadniające przyznanie mieszkania
uczestnikowi postępowania. Okoliczność, że wkład mieszkaniowy został pokryty ze
środków własnych wnioskodawczyni nie może być wystarczającym argumentem
przesądzającym o przyznaniu jej prawa do lokalu. Wnioskodawczyni mieszkała
poza granicami kraju, a mieszkanie zajmował uczestnik postępowania, pokrywając
koszty jego eksploatacji. Taka sytuacja istniała przed rozwodem, jak i po jego
orzeczeniu.
Uczestnik postępowania uniemożliwił wnioskodawczyni korzystanie z rzeczy
wspólnej. Istniały więc podstawy do zasądzenia od uczestnika postępowania
wynagrodzenia za korzystanie przez niego z mieszkania ponad jego udział
w zakresie, w jakim Sąd pierwszej instancji to uczynił. Kwota wyliczonego czynszu,
jaki byłby możliwy do uzyskania przy wynajęciu mieszkania, była właściwym
miernikiem do ustalenia wynagrodzenia za korzystanie przez uczestnika
postępowania ponad jego udział w prawie do lokalu. Nie było podstaw, aby do tej
kwoty doliczać opłaty uiszczane na rzecz Spółdzielni. Także nie budzi zastrzeżeń
czasokres przyjęty przez Sąd Rejonowy dla ustalenia wynagrodzenia za
korzystanie z lokalu, skoro wnioskodawczyni wróciła do kraju w 2007 r. i w tym też
roku domagała się udostępnienia jej mieszkania, czego wyrazem były skargi do
organów ścigania.
Od postanowienia Sądu Okręgowego skargę kasacyjną wniosła
wnioskodawczyni, która zaskarżyła je w całości. W ramach pierwszej podstawy
kasacyjnej zarzuciła naruszenie:
- art. 211 i art. 212 § 2 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie oraz
niedostateczne rozważenie wszystkich okoliczności mających istotne znaczenie dla
sposobu zniesienia współwłasności w sytuacji, gdy zaniechano badania możliwości
technicznych podziału spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu,
a w szczególności zaniechano przeprowadzania dowodu z opinii biegłego
sądowego dla wykazania czy podział mieszkania jest możliwy z punktu widzenia
technicznego oraz wyliczenia kosztów ewentualnego podziału, w sytuacji gdy
dopiero na podstawie wniosków opinii można byłoby oceniać czy podział fizyczny
4
prawa do lokalu jest możliwy i uzasadniony ekonomicznie;
- art. 210 zd. 1 i art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 46 k.r.o. i art. 1035 k.c. przez ich
niewłaściwe zastosowanie, w wyniku której przyznano prawo do przedmiotowego
lokalu uczestnikowi postępowania, podczas gdy mieszkanie winno zostać
przyznane wnioskodawczyni z uwagi na to, że: to z jej majątku odrębnego
zgromadzonego jeszcze przed ślubem z przeznaczeniem na zabezpieczenie
potrzeb mieszkaniowych wnioskodawczyni pokryty został w całości wkład na oba
lokale, które po połączeniu zajmowały strony; wolą wnioskodawczyni zawsze było
zamieszkiwanie w przedmiotowym lokalu, nawet wtedy gdy czasowo, w celach
zarobkowych wyjechała zagranicę, to w tym lokalu znajdowało się jej centrum
życiowe; wnioskodawczyni nie dysponuje prawem do innego lokalu, w którym
mogłaby mieszkać; utrata przez wnioskodawczynię posiadania lokalu, do której
doszło w 2002 r., wynikała z bezprawnych zachowań uczestnika, który
uniemożliwiał jej korzystanie z lokalu;
- art. 212 § 1 i 3 w zw. z art. 206, art. 224 § 2 i art. 225 k.c. poprzez ich niewłaściwe
zastosowanie, w wyniku którego błędnie wyliczono wysokość spłaty należnej od
uczestnika na rzecz wnioskodawczyni, polegające na nieuwzględnieniu, iż: - kwota
należna tytułem wynagrodzenia za korzystanie przez uczestnika z lokalu ponad
udział powinna zawierać w sobie oprócz „czystego” dochodu także kwotę opłat
odprowadzanych do spółdzielni; - uczestnik winien zapłacić na rzecz
wnioskodawczyni wynagrodzenie za korzystanie przez niego z mieszkania ponad
udział także za okres od stycznia 2002 r. do lipca 2007 r., kiedy
to wnioskodawczyni nie zostawała przez niego dopuszczona do korzystania
z lokalu, nadto na nieprawidłowym przyjęciu, że wnioskodawczyni powinna
partycypować w należnościach ponoszonych z tytułu korzystania z mieszkania,
podczas gdy została ona w sposób bezprawny pozbawiona prawa do jego
współposiadania, a w mieszkaniu w tym czasie zamieszkiwał oprócz uczestnika
także pełnoletni (od 2001 r.) syn stron, który również winien dokładać się do
czynszu; - niezaliczenie, z naruszeniem art. 45 § 1 k.r.o. w zw. z art. 567 § 1 i art.
684 k.p.c., na poczet należnej wnioskodawczyni spłaty kwoty 4.123.286 starych zł,
która 23 października 1991 r. została zwrócona z książeczki mieszkaniowej
wnioskodawczyni i została przeznaczona na połączenie kawalerek, które utworzyły
5
lokal będący przedmiotem postępowania.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej wnioskodawczyni zarzuciła
naruszenie:
- art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 13 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie przez
Sąd drugiej instancji uzasadnienia, które uniemożliwia poddanie zaskarżonego
postanowienia kontroli instancyjnej, ponieważ ze względu na lakoniczne
uzasadnienie rozstrzygnięcia nie sposób stwierdzić, który z zarzutów rozpoznano
i czy rozpoznano wszystkie zarzuty wskazane przez wnioskodawczynię w apelacji,
jakie były motywy rozstrzygnięcia oraz czemu odmówiono wiarygodności dowodom
i argumentacji wskazywanym przez wnioskodawczynię, nadto Sąd orzekający nie
uzasadnił faktycznej jak i prawnej podstawy swojego rozstrzygnięcia, nie omówił
dowodów i nie przeprowadził ich należytej oceny:
- art. 378 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie polegające na
nierozpoznaniu apelacji w jej granicach i pominięcie zarzutów apelacji: - naruszenia
art. 210 zd. 1 i art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 46 k.r.o. i art. 1035 k.c. (zarzut 1
apelacji) poprzez przyznanie prawa do lokalu uczestnikowi, a nie wnioskodawczyni;
- art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 623 i art. 688 k.p.c. (zarzut 3 apelacji) i art. art. 211
i art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 623, art. 227, art. 232 zd. 2, art. 278 § 1, art. 688 i art.
13 § 2 k.p.c. (zarzut 4 apelacji) polegające na zaniechaniu badania możliwości
dokonania fizycznego podziału spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu na
dwie części i przyznania jednego z nich uczestnikowi, a drugiego wnioskodawczyni.
Z uwagi na powyższe zarzuty wnioskodawczyni wniosła o uchylenie
zaskarżonego postanowienia oraz poprzedzającego go postanowienia Sądu
Rejonowego i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Znaczna część zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej, zarówno
naruszenia prawa materialnego, jak również naruszenia prawa procesowego, wiąże
się z ustaleniem, zdaniem skarżącej nieprawidłowym, że spółdzielcze lokatorskie
prawo do lokalu nie mogło zostać podzielone. Możliwość podziału tego rodzaju
prawa jest uwarunkowana szeregiem czynników: zgodą spółdzielni mieszkaniowej,
w której zasobach znajduje się dany lokal spółdzielczy, możliwościami technicznymi
6
podziału danego lokalu na dwa mniejsze spełniające kryteria techniczne
i budowlane wymagane dla lokali mieszkalnych przez odrębne przepisy. Nie bez
znaczenia są także uwarunkowania ekonomiczne ewentualnych kosztów
wydzielenia dwóch odrębnych lokali mieszkalnych w relacji do wartości prawa do
lokalu przed jego podziałem. Okoliczności te były przedmiotem ustaleń Sądu
pierwszej instancji w związku z wnioskiem uczestnika postępowania (k. 24),
który podniósł możliwość podziału lokalu mieszkalnego na dwa mniejsze
mieszkania. Z informacji uzyskanej ze Spółdzielni Mieszkaniowej (k. 30)
w zasobach, której znajduje się lokal mieszkalny objęty postępowaniem, wynikało,
że nie jest wykluczony taki podział, jednak jego przeprowadzenie jest
uwarunkowane koniecznością dopełnienia szeregu formalności i koniecznością
poniesienia w związku z tym znacznych kosztów. Natomiast z informacji
znajdującej się w aktach sprawy (k. 103) wynika, że orientacyjny koszt robót
związanych z rozdziałem lokalu na dwa mniejsze wyniósłby około 30.000 zł.
Przed zakończeniem postępowania przed Sądem pierwszej instancji żadna
ze stron postępowania nie wniosła o przeprowadzenie dalszych dowodów
wykazujących nie tylko potencjalną, ale rzeczywistą – a więc z uwzględnieniem
wymienionych wcześniej wszystkich uwarunkowań – możliwość podziału lokalu
mieszkalnego. Każda z nich wniosła natomiast o przyznanie wyłącznie jej prawa do
lokalu mieszkalnego. Dopiero więc na etapie postępowania apelacyjnego
wnioskodawczyni w sposób jednoznaczny zajęła stanowisko, że żąda przyznania
prawa do lokalu spółdzielczego jej, ewentualnie podziału tego prawa. Uzupełniając
więc, jak zasadnie podniesiono w skardze kasacyjnej, lakoniczne uzasadnienie
orzeczenia Sądu drugiej instancji w tym zakresie, stwierdzić należy, iż apelacja
bezzasadnie podniosła, iż Sąd pierwszej instancji nie zbadał możliwości podziału
lokalu w sytuacji, gdy żadna ze stron o to w sposób stanowczy nie wniosła
po uzyskaniu podstawowych informacji o możliwości takiego podziału i jego
uwarunkowaniach. Możliwość podziału lokalu na dwa odrębne
wchodziłaby w rachubę wówczas, gdyby przynajmniej jedna ze stron
postępowania podziałowego wniosła o to w sposób stanowczy, a ponadto gdyby
zostały przeprowadzone stosowne dowody, w tym dowód w opinii biegłego
sądowego, który pozwoliłby na jednoznaczne ustalenie możliwości technicznej
7
takiego podziału w sytuacji, gdy Spółdzielnia Mieszkaniowa nie sprzeciwiła się
takiemu sposobowi podziału. W tych okolicznościach bezzasadne były zarzuty
apelacji (zarzut nr 3 i 4) naruszenia art. 212 § 2 k.c. w zw. art. 623, art. 688 k.p.c.
i art. 211, art. 212 § k.c. w zw. z art. 623, art. 227, art. 232 zd. 2, art. 278 § 1 i art.
688 i art. 13 § 2 k.p.c. przez zaniechanie zbadania przez Sąd pierwszej instancji
możliwości fizycznego podziału spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu.
Na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji ani strony nie wniosły
o przeprowadzenie w tym zakresie niezbędnych dowodów, w szczególności
dowodu z opinii biegłego sądowego na okoliczność możliwości technicznych
i kosztów podziału lokalu mieszkalnego na dwa odrębne lokale, ani nie miał
obowiązku ich przeprowadzania Sąd z urzędu wobec braku ze strony
wnioskodawczyni i uczestnika postępowania żądania takiego właśnie sposobu
zniesienia współwłasności. Skoro tych dowodów nie przeprowadzono nie można
również zarzucić Sądowi drugiej instancji, rozpoznającemu sprawę na podstawie
dowodów przeprowadzonych w sprawie przed sądem pierwszej i drugiej instancji
(art. 382 k.p.c.), że błędnie przyjął w ustalonym stanie faktycznym na podstawie
dowodów przeprowadzonych przed sądem pierwszej instancji, że prawo to nie
podlegało podziałowi. W konsekwencji, za niezasadny należy uznać zarzut
naruszenia art. 211 i art. 212 § 2 k.c.
W razie przyznania rzeczy bądź prawa podlegającemu postępowaniu
podziałowemu jednemu ze współwłaścicieli, przepisy prawa materialnego zawierają
uregulowania zawierające pewne wytyczne dla sądu, którymi powinien
kierować się przy wyborze osoby, któremu dana rzecz bądź prawo jest
przydzielane. Takie szczególne przepisy zawarte są w art. 213 oraz art. 214 § 1 i 2
k.c. dotyczących gospodarstwa rolnego. W stosunku do innych rzeczy (bądź praw),
jak stanowi art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. i art. 46 k.r.o. (w odniesieniu
do byłego majątku wspólnego małżonków), może być ono przyznane jednemu
ze współwłaścicieli „stosownie do okoliczności”. W istocie więc decyzja
w tym przedmiocie należy do sądu, który przyznając rzecz (prawo) jednemu
ze współwłaścicieli, powinien uwzględnić wszelkie okoliczności sprawy.
Sąd Okręgowy, nie naruszył art. 378 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. przez
zarzucane w skardze kasacyjnej pominięcie rozpoznania zarzutu nr 1 apelacji
8
(kwestionującego przyznanie prawa do lokalu uczestnikowi postępowania),
gdyż w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia podał przyczyny, które
uzasadniały przyznanie prawa do lokalu uczestnikowi postępowania, a ponadto
zaakceptował ocenę prawną dokonaną w tym zakresie przez Sąd Rejonowy.
Aprobując przyczyny wskazane przez Sąd pierwszej instancji, uzasadniające
przyznanie spółdzielczego prawa do lokalu uczestnikowi postępowania,
Sąd Okręgowy nie naruszył art. 212 § 2 k.c. Nie negując istotności faktów
przytoczonych przez wnioskodawczynię dla uzasadnienia przyznania jej prawa do
lokalu spółdzielczego, nie można zakwestionować także istotnych argumentów, które
przemawiały za przyznaniem tego prawa uczestnikowi postępowania,
w szczególności faktu wieloletniego (ponad 30 lat), stałego zamieszkiwania w tym
lokalu razem z dziećmi, partycypowania przez ten okres czasu w kosztach jego
utrzymania, dokonywania na niego nakładów, jak również jego sytuację majątkową
gwarantującą z dużym prawdopodobieństwem spłatę udziału wnioskodawczyni.
Podnieść przy tym należy, iż w przypadku przyznania prawa do lokalu
wnioskodawczyni także uczestnik postępowania nie dysponowałby żadnym prawem
do lokalu mieszkalnego. Z tej przyczyny, okoliczność braku uprawnienia
wnioskodawczyni do innego lokalu, która w takim samym stopniu dotyczyłaby
również uczestnika postępowania, była prawnie relewantna dla dokonania przydziału
spółdzielczego prawa do lokalu jednemu z nich. Tylko ubocznie zauważyć należy, iż
z ustaleń dokonanych w sprawie przez Sąd Rejonowy wynika, że wnioskodawczyni
ma zapewnione zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, chociaż możliwe,
iż w niedostatecznie satysfakcjonującym ją stopniu. Nie bez znaczenia jest także
okoliczność, że trudna sytuacja materialna wnioskodawczyni czyniłaby iluzorycznym
zaspokojenie roszczeń uczestnika postępowania, które musiałaby zaspokoić
wnioskodawczyni, gdyby to jej przyznano prawo do lokalu mieszkalnego.
Nieuzasadniony był zarzut naruszenia art. 212 § 1 i 3 w zw. z art. 206, art. 224
§ 2 i art. 225 k.c. Odnośnie do zarzutu naruszenia tych przepisów w związku
z zasądzeniem od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawczyni zbyt niskiego
wynagrodzenia za korzystanie przez uczestnika postępowania z lokalu ponad
posiadany przez niego udział, to podniesiony wyżej zarzut naruszenia przepisów
prawa materialnego opiera się w istocie na kwestionowaniu oceny dowodów, na
9
podstawie których Sądy, nie kwestionując prawa wnioskodawczyni do żądania
takiego wynagrodzenia, przyjęły określoną jego wysokość. Zgodnie z art. 3983
§ 3
k.p.c., podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów
lub oceny dowodów. Zarzuty takie są niedopuszczalne chociażby zostały
podniesione pod pozorem dopuszczalnego zarzutu naruszenia prawa materialnego
lub procesowego jednakże zmierzającego do podważenia ustaleń bądź oceny
dowodów przeprowadzonych przez sądy meriti. Natomiast zarzut naruszenia
powołanych na wstępie przepisów prawa materialnego poprzez nieuwzględnienie
żądania zapłaty wynagrodzenia za korzystania z lokalu ponad posiadany przez
uczestnika postępowania udział za okres od stycznia 2002 r. do lipca 2007 r. z tej
przyczyny, że także w tym okresie wnioskodawczyni nie została dopuszczona
do posiadania tego lokalu przez uczestnika postępowania opiera się na
twierdzeniach samej wnioskodawczyni, które nie znalazły odzwierciedlenia
w ustalonej podstawie faktycznej rozstrzygnięcia. Zgodnie z art. 39813
§ 2 k.p.c.,
w postępowaniu kasacyjnym Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami faktycznymi
stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia. Z tej przyczyny podniesiony
zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego jest niezasadny, gdyż podlegał
ocenie wyłącznie w odniesieniu do stanu faktycznego ustalonego w sprawie, a nie
stanu, który zdaniem strony podnoszącej ten zarzut, sąd powinien był ustalić.
Okoliczność natomiast, że wnioskodawczyni nie korzystała z lokalu mieszkalnego nie
zwalniała ją z obowiązku ponoszenia, w odpowiednim ułamku, opłat związanych
z tym lokalem.
Odnośnie do zarzutu naruszenia art. 212 § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 206, art. 224
§ 2 i art. 225 k.c. w związku z niezaliczeniem na poczet należności wnioskodawczyni
spłaty w kwocie 4.123.286 zł zwróconej w dniu 23 października 1991 r. z jej
książeczki mieszkaniowej i przeznaczonej, według wnioskodawczyni, na połączenie
kawalerek, które utworzyły lokal będący przedmiotem postępowania, to należy
stwierdzić, że podane wyżej przepisy w ogóle nie odnoszą się do tego rodzaju
żądania. Nie naruszono przy tym także art. 45 § 1 k.r.o. w zw. z art. 567 § 1 i art. 684
k.p.c. skoro wnioskodawczyni nie zażądała jednoznacznie z określeniem także
wysokości żądania rozliczenia nakładu dokonanego z majątku odrębnego na majątek
wspólny. Za ugruntowane należy uznać stanowisko, że w sprawach o podział
10
majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami sąd
ustala wartość nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty
jednego z małżonków bez względu na inicjatywę dowodową uczestników
postępowania (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2008 r., III CZP
148/07, OSNC 2009, nr 2, poz. 23). Zasada ta nie obowiązuje natomiast
w przypadku nakładów dokonanych z majątku odrębnego (obecnie osobistego) na
majątek wspólny. W takim przypadku konieczne jest nie tylko zgłoszenie takiego
wniosku w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, ale także dokładne
określenie jego zakresu, zgodnie z wymaganiami określonymi w art. 187 § 1 pkt 1
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia
16 października 1997 r., II CKN 395/95, nie publ. oraz z dnia 4 kwietnia 2012 r.,
I CSK 323/11, Lex nr 1164719), co w sprawie, w odniesieniu do żądania
uwzględnienia spłaty uzyskanej z książeczki mieszkaniowej przeznaczonej
następnie na połączenie dwóch lokali w jeden, nie miało miejsca. Wnioskodawczyni
ograniczyła się bowiem wyłącznie do twierdzeń, że taki fakt miał miejsce.
Dodać należy, iż w skardze kasacyjnej wskazano zagadnienie prawne
dotyczące zasad ustalania wartości spółdzielczego lokatorskiego prawa do
lokalu mieszkalnego. Zagadnienie to nie znalazło jednak odzwierciedlenia
w treści zarzutów wypełniających obie podstawy kasacyjne. Odniesienie się
do podniesionego zagadnienia prawnego nie było więc możliwe ze względu na to,
że zgodnie z art. 39813
§ 1 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę w granicach
zaskarżenia oraz w granicach podstaw; w granicach zaskarżenia bierze jednak
z urzędu pod rozwagę nieważności postępowania. Z tego względu sformułowanie
w skardze kasacyjnej istotnego zagadnienia prawnego nie zwalnia strony
od podniesienia, korespondującego z treścią tego zagadnienia prawnego, zarzutu
w ramach odpowiedniej podstawy kasacyjnej.
Z tych względów skarga kasacyjna jako bezzasadna podlegała oddaleniu
na podstawie art. 39814
w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.