Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 226/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Barbara Hejwowska

Sędziowie:

SA Marcjanna Górska

SA Elżbieta Gawda (spr.)

Protokolant: sekr. sądowy Maciej Mazuryk

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2013 r. w Lublinie

sprawy M. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w L.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 10 stycznia 2013 r. 1sygn. akt VIII U 3311/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w L. na rzecz M. S. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

III AUa 226/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił decyzję pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. i ustalił wnioskodawcy M. S. prawo do emerytury od dnia 7 września 2012 r.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach prawnych:

Wnioskodawca M. S. ur. dnia (...), złożył w dniu 21 sierpnia 2012 r. do pozwanego organu rentowego wniosek o emeryturę. W aktach rentowych wnioskodawcy znajdują się świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach wystawione przez (...) Przedsiębiorstwo (...) w L. z których wynikało, iż w okresie od 12 września 1973 roku do 30 czerwca 1982 roku oraz od 25 września 1982 roku do 1 lipca 1991 roku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę na stanowisku kierownika budowy wymienionym w wykazie C, dziale III, poz. 6 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1982 roku (Dz. U. 1983, Nr 8, poz. 43).

Na podstawie przedłożonych dokumentów organ rentowy ustalił na dzień 1 stycznia 1999 roku łączny staż ubezpieczeniowy skarżącego na 27 lat 2 miesiące i 2 dni. Z uwagi na nie udowodnienie okresu 15 lat pracy wykonywanej w szczególnych warunkach organ rentowy wydał w dniu 27 sierpnia 2012 roku decyzję odmawiającą prawa do emerytury.

(...) Przedsiębiorstwo (...) w L. prowadziło na terenie L. prace w zakresie uzbrojenia terenu w sieci sanitarne zewnętrzne, wodociągowe, kanalizacyjne, ciepłownicze, a także inne prace ziemne. Wnioskodawca został zatrudniony w wymienionym przedsiębiorstwie z dniem 12 września 1973 roku na stanowisku technika budowy. Obowiązki w tym charakterze pełnił do 1975 roku. Na zajmowanym stanowisku sprawdzał i dozorował pracę wykonywaną na budowach przez pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotników budowlanych i monterów wodno-kanalizacyjnych. Sporządzał obmiary, niwelacje rur położonych w wykopach, weryfikował ich położenie. Zamawiał materiały, niekiedy zajmował się ich dostawą. Przygotowywał również wykazy przepracowanych godzin. Jako technik budowy nie otrzymywał dodatku funkcyjnego, podlegał bezpośrednio kierownikowi budowy.

Następnie wnioskodawca otrzymał angaż na stanowisko kierownika obiektu. W ramach wykonywanych obowiązków sprawował bezpośredni nadzór nad pracownikami zatrudnionymi na stanowiskach robotników budowlanych i monterów wodno-kanalizacyjnych, operatorów dźwigów, koparek oraz murarzy. Otrzymywał dodatek funkcyjny z tytułu dozorowania pracowników (w zależności od rodzaju i wielkości budowanego obiektu). Wnioskodawca sprawował również kontrolę nad pracami spawaczy. Największą grupę podległych mu pracowników stanowili monterzy wodno-kanalizacyjni i robotnicy budowlani.

Wnioskodawca wykonywał również prace biurowe, związane z nadzorem. Ewidencjonował ilość godzin przepracowanych przez pracowników, sporządzał zapotrzebowanie na materiały. Funkcję kierownika obiektu wnioskodawca pełnił do 1985 lub 1986 roku, przy czym w okresie od października 1981 roku do września 1982 roku przebywał za granicą.

M. S. został następnie zatrudniony na stanowisku kierownika budowy, w ramach którego nadzorował jednocześnie kilka budów (od 2 do 4) prowadzonych m.in. w Ś., Ł., K., J.. Na budowach wykonywano rurociągi wodno-kanalizacyjne, sieć sanitarną, kanały sanitarne, ciepłownicze, burzowe, kolektory, magistrale ciepłownicze, studzienki, włazy.

Na zajmowanym stanowisku odwołujący nadzorował bezpośrednio na budowie pracę około 20 pracowników zatrudnionych na stanowiskach monterów wodno-kanalizacyjnych, spawaczy, operatorów sprzętu ciężkiego: koparek, spychaczy, dźwigów, a także murarzy, robotników budowlanych. Największą grupę (około 15 osób) stanowili monterzy wodno-kanalizacyjni i robotnicy budowlani. Większość prac była wykonywana w bardzo głębokich wykopach nawet do 10 metrów. Ilość poszczególnych grup pracowników zależała od wielkości i rodzaju budowy. Podlegli mu pracownicy budowlani zajmowali się dowożeniem rur, materiałów i układaniem rur w wykopach. Monterzy wodno-kanalizacyjni skręcali rury, układali je na ławie betonowej lub piaskowej. Cieśle szalowali komory i wykopy, spawacze wykonywali prace spawalnicze przy rurach. Murarze murowali studzienki kanalizacyjne i budynki. Operatorzy koparek wykonywali głębsze wykopy, operatorzy dźwigów wkładali kręgi do wykopów. Wnioskodawca sprawował nadzór nad wykonywaniem wymienionych prac osobiście Zdarzało się również, że osobiście dokonywał obmiarów przed i po ułożeniu rur oraz niwelował teren.

M. S. nie sporządzał dokumentacji kontrolnej. Jako kierownik budowy ewidencjonował ilość przepracowanych godzin pracy. Po zakończonym miesiącu składał listy obecności do księgowości i na ich podstawie sporządzano dokumenty BZ oraz obliczano wynagrodzenia pracownicze. Odwołujący zajmował się także sporządzaniem dokumentów dotyczących zapotrzebowania na materiały na budowie i rozliczaniem tych materiałów, sporządzanym na koniec roku.

Do obowiązków M. S. należało również przeszkolenie nowych pracowników, które trwało 2-3 godziny, a także przeprowadzanie okresowych szkoleń pracowniczych raz na 2-3 lata.

Odwołujący nie podejmował decyzji w kwestii wynagrodzenia i premii podległych mu pracowników, były one ustalane przez kierownictwo przedsiębiorstwa.

Z tytułu wykonywanych obowiązków wnioskodawca otrzymywał dodatek funkcyjny. Nie otrzymywał dodatku za pracę w szczególnych warunkach. Prace budowlane trwały przez cały rok. Z racji pełnionej funkcji odwołujący brał również udział w naradach, które odbywały się co tydzień, podczas których zdawał raporty z zaawansowania prac. Narady trwały godzinę - dwie.

M. S. wykonywał swoje obowiązki w pełnym wymiarze czasu pracy, a często ponad ten wymiar - przy nadzorowaniu prac, które nie mogły być przerwane. W spornym okresie przebywał na urlopie bezpłatnym od 19 października 1981 roku do 30 czerwca 1982 roku.

Jako kierownik obiektu i kierownik budowy skarżący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy sprawował kontrolę międzyoperacyjną oraz dozór inżynieryjno-techniczny, co oznaczało konieczność samodzielnego i osobistego nadzoru nad wykonaniem poszczególnych elementów budowy.

Wnioskodawca nadzorował wykonywanie robót ziemnych - wykopów. Dokonywał wytyczenia i pomiarów przez określenie głębokości wykopów dla operatorów koparek i nadzorował ich prace. Następnie, po dokonaniu wykopów i zabezpieczeń, sprawdzał i nadzorował sposób wykonywania robót wodnokanalizacyjnych w głębokich wykopach.

Stosunek pracy został z wnioskodawcą rozwiązany za porozumieniem stron z dniem 1 lipca 1991 roku. Nie zachowały się akta osobowe odwołującego.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów, znajdujących się w aktach organu rentowego oraz zeznań wnioskodawcy i świadków C. P., R. K. i M. M..

Sąd obdarzył wiarą zeznania wnioskodawcy oraz przesłuchanych w sprawie świadków, uznając, iż są spójne i logiczne. Świadkowie, z uwagi na wspólny wieloletni okres pracy z wnioskodawcą w tym samym zakładzie jako współpracownicy i podwładni, mieli sposobność dokonania spostrzeżeń okoliczności, o których zeznawali, a ich stały i powtarzający się charakter utrwalił ich przebieg na tyle, iż mimo upływu czasu przedstawili poszczególne zdarzenia rzetelnie i spójnie.

W oparciu o poczynione ustalenia Sąd Okręgowy uwzględnił odwołanie, przywołując treść przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. 2009, Nr 153, poz. 1227) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). W świetle art. 184 ust. 1 i 2 cyt. ustawy, mężczyznom urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 roku przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego m.in. w art. 32, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat - dla mężczyzn oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27. Emerytura, taka przysługuje pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Zgodnie zaś z § 2 ust. 1 cyt. rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Według § 4 ust. 1 pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn, ma wymagany okres zatrudnienia, w tym, co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Jednocześnie przepis § 1 ust. 2 cyt. rozporządzenia stanowi, że właściwi ministrowie, kierownicy urzędów centralnych oraz centralne związki spółdzielcze w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych ustalają w podległych i nadzorowanych zakładach pracy stanowiska pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazach A i B.

Sumując powyższe, aby nabyć prawo do emerytury wnioskodawca musiał spełnić łącznie następujące przesłanki osiągnąć obniżony do 60 lat wiek emerytalny, nie przystąpić do otwartego funduszu emerytalnego, na dzień 1 stycznia 1999 roku udowodnić co najmniej 15-letni okres wykonywania prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze oraz staż pracy w wymiarze co najmniej 25 lat.

Dokonując oceny, czy wykonywaną przez skarżącego pracę w spornych okresach, można zakwalifikować jako pracę w szczególnych warunkach, Sąd Okręgowy zważył, że występując do organu rentowego o przyznanie emerytury wnioskodawca przedłożył świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach. Zgodnie z § 2 ust. 2 cyt. rozporządzenia, szkodliwość warunków pracy stwierdzają pracodawcy w świadectwie pracy lub świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionych według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie tego aktu prawnego. Dokument ten jest dla organu rentowego wiążący w tym sensie, że stanowi on dowód wykonywania przez pracownika pracy w szczególnych warunkach. Na podstawie przedłożonej dokumentacji organ rentowy wydaje decyzje, które podlegają kontroli Sądu.

W wykazie A, stanowiącym załącznik do cyt. rozporządzenia, w dziale XIV „Prace różne”, pod pozycją 24 wymienione zostały prace polegające na „kontroli międzyoperacyjnej, kontroli jakości produkcji i usług oraz dozorze inżynieryjno-technicznym na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie”. Również akty resortowe, to jest zarządzenia numer 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 roku w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach pracy podległych Ministrowi Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach uprawniające do wcześniejszego przejścia na emeryturę oraz do wzrostu emerytury lub renty (Dz. U. MBiPMB 1983, Nr 3, poz. 6-8) w wykazie A, dziale XIV „Prace różne”, w punkcie 24 wymienia „Kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno- techniczny na wydziałach i oddziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie”.

W ocenie Sądu Okręgowego wnioskodawca od 1 stycznia 1975 roku do 18 października 1981 roku oraz od 25 września 1982 roku do 1 lipca 1991 roku to jest przez 15 lat 6 miesięcy i 25 dni jako kierownik obiektu oraz kierownik budowy nadzorował pracę pracowników budowlanych zatrudnionych na stanowiskach wymienionych w wykazie A dziale V cyt. rozporządzenia. Stosownie do utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, wykonywanie pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy oznacza, że pracownik nie ma powierzonych innych obowiązków jak tylko te, które dotyczą pracy w szczególnych warunkach (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2009 roku, I PK 194/08, Lex nr 528152, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000 roku, II UKN 39/00, OSNP 2002/11/272). Praca inna niż praca w szczególnych warunkach wykonywana tylko w znikomym zakresie, czy tylko wyjątkowo, nie przeszkadza w uznaniu, że praca w szczególnych warunkach wykonywana jest w pełnym wymiarze czasu pracy. Nadto integralną częścią pracy w szczególnych warunkach mogą być czynności biurowo-administracyjne.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy, czym innym jest wykonywanie czynności administracyjno-biurowych ściśle związanych ze sprawowaniem dozoru inżynieryjno-technicznego, a czym innym wykonywanie w ramach zakresu obowiązków również innych czynności, nie mających związku z wykonywaniem bezpośredniego dozoru nad procesem produkcji.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że badając charakter pracy wnioskodawcy należało odróżnić dozór inżynieryjno -techniczny od uprawnień organizacyjnych i personalnych. Dozór inżynieryjno - techniczny to specjalistyczny dozór nad procesami technologicznymi np. nad procesami produkcji i nad pracownikami w zakresie tych procesów. Natomiast uprawnienia organizacyjne i personalne są związane z planowaniem pracy, zamawianiem surowców, narzędzi oraz zatrudnianiu, szkoleniu, zwalnianiu pracowników.

Przeprowadzone w tym zakresie postępowanie dowodowe wykazało, iż wnioskodawca w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy stale przebywał w środowisku pracy, w którym zatrudnieni byli pracownicy wykonujący prace w szczególnych warunkach. Pracownicy wykonywali jako podstawowe (a więc wykonywane przez przeważającą liczbę pracowników danego wydziału oraz mające najistotniejsze znaczenie dla działania tego wydziału) prace wymienione w wykazie A cyt. rozporządzenia w dziale V „Budownictwie i przemyśle materiałów budowlanych” pod poz. 1 „roboty wodnokanalizacyjne oraz budowa rurociągów w głębokich wykopach”, poz. 3 „prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych”, pod poz. 4 „prace zbrojarskie i betoniarskie”, w dziale XIV „prace różne”, pod poz. 12 pkt „prace przy spawaniu i wycinaniu elektrycznym, gazowym, atomowodorowym”.

W świetle zeznań świadków oraz wnioskodawcy nie można uznać, że praca odwołującego w szczególnych warunkach była tylko częścią jego obowiązków. Wykonywane przez niego czynności administracyjno-biurowe w postaci sprawdzania listy obecności, sporządzania wykazu przepracowanych godzin miały ścisły z pełnionym dozorem inżynieryjno-technicznym i stanowiły, z istoty rzeczy, integralną część sprawowanej kontroli. Z kolei czynności organizacyjne i personalne, które wykonywał stanowiły jedynie marginalny, pod względem zaangażowania czasowego charakter.

Sąd Okręgowy zważył, że pojęcie dozoru inżynieryjno – technicznego jest pojęciem szerszym niż tylko bezpośrednie nadzorowanie pracowników, gdyż zawiera w sobie również konieczność analizowania dokumentacji oraz wykonywania innych czynności niezbędnych do prawidłowej organizacji pracy. Dopiero wszystkie te czynności wykonywane w pełnym wymiarze czasu pracy składają się na dozór inżynieryjno – techniczny i podlegają zaliczeniu do pracy w warunkach szczególnych.

Czynności obejmujące sporządzenie dokumentacji związanej z dozorem stanowiły integralną część sprawowanego dozoru. Nie było zatem podstaw do ich wyłączania i traktowania odrębnie. W sytuacji, gdy dozór inżynieryjno-techniczny jest pracą w szczególnych warunkach i praca polegająca na dozorze była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, nie ma żadnej potrzeby ustalania, ile czasu pracownik poświęcał na bezpośredni nadzór nad pracownikami, a ile na inne czynności, które również były związane z tym dozorem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2009 roku, II UK 243/08, LEX nr 550990).

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że M. S. spełnił wszystkie warunki do przyznania mu prawa do emerytury w oparciu o przepis art. 184 ustawy o rentach i emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Na dzień 1 stycznia 1999 roku udowodnił ponad 25 lat składkowych i nieskładkowych, w odwołaniu złożonym w dniu 7 września 2012 roku złożył wniosek o przekazanie środków pieniężnych zgromadzonych na jego rachunku na dochody budżetu państwa. W dniu 27 lipca 2012 roku ukończył wymagany wiek, to jest 60 lat. Po uwzględnieniu pracy w szczególnych warunkach w wymiarze przekraczającym 15 lat, spełnia on wszystkie przesłanki niezbędne do ustalenia prawa do emerytury w oparciu o wskazane wyżej przepisy od dnia 7 września 2012 roku, to jest od dnia spełnienia wszystkich warunków o przyznanie prawa do emerytury.

Z tych względów i na mocy art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany organ rentowy zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:

1)  naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 184 ust. 1 pkt 1 cyt. ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 2 ust. 1 i § 4 ust. 1 pkt 3 cyt. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.;

2)  naruszenie prawa procesowego przez przekroczenie wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów;

3)  sprzeczność ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez uznanie, że wnioskodawca spełnił wszystkie warunki wymagane do przyznania emerytury, w tym ponad 15-letni okres pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych.

Wskazując na powyższe zrzuty apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania.

Organ rentowy wywodził, że praca wnioskodawcy na stanowiskach kierowniczych wykracza poza obowiązek dozoru prac, wymienionych w wykazie A, stanowiącym załącznik do cyt. rozporządzenia. Funkcja kierownicza wiążę się także z podejmowaniem czynności administracyjnych, biurowych oraz kadrowych a tym samym nadzór nad pracownikami nie może być stały i pełnowymiarowy. Wprawdzie akta osobowe wnioskodawcy uległy zniszczeniu ale nie można dać wiary skarżącemu, że nie zachował w swoim archiwum domowym żadnego angażu, zakresu czynności czy też innego pisma obrazującego przebieg jego pracy.

W ocenie pozwanego Sąd Okręgowy nie ustalił konkretnej daty, od której wnioskodawca awansował na stanowisko kierownika obiektu, zaś z zeznań wnioskodawcy wynika, iż był technikiem budowy „do 1975 roku”. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego nie można wywieść, że wnioskodawca awansował na stanowisko kierownicze 1 stycznia 1975 r.

Z tych wszystkich względów pozwany uznawał apelację za uzasadnioną.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik wnioskodawcy wnosił o jej oddalenie i zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania apelacyjnego, podnosząc m.in., iż zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, iż wnioskodawca, niezależnie od nazwy zajmowanego stanowiska, sprawował dozór inżynieryjno-techniczny nad pracami wykonywanymi w warunkach szczególnych. Taką prace wykonywał już od 12września 1973 r., będąc zatrudnionym jako technik budowy.

Z tych względów pełnomocnik wnioskodawcy wnosił o oddalenie apelacji.

Opierając się na ustaleniach faktycznych jak i rozważaniach prawnych poczynionych przez Sąd I instancji Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń i wydał trafne, odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Sąd Apelacyjny akceptuje ustalenia faktyczne jak i rozważania prawne poczynione e przez Sąd pierwszej instancji, zatem nie zachodzi konieczność ich powtarzania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 1998 r. II CKN 923/97, OSNC 1999/3/60).

Zarzuty apelacji nie są zasadne. Przede wszystkim nie zachodzi sprzeczność ustaleń Sądu Okręgowego w zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Brak dokumentacji osobowej wnioskodawcy nie oznacza, że nie może on dowodzić pracy w warunkach szczególnych wszelkimi innymi dowodami, przewidzianymi przepisami kodeksu postępowania cywilnego. Z zeznań wnioskodawcy jak i przesłuchanych w sprawie świadków wynika, że sprawował on bezpośredni dozór nad robotami wodnokanalizacyjnymi w głębokich wykopach, nad pracą spawaczy, pracą maszynistów ciężkich maszyn budowlanych oraz pracami zbrojarskimi i betoniarskimi. Są to prace wykonywane w warunkach szczególnych, gdyż zamieszczone zostały w wykazie A dziale V i XIV, stanowiącym załącznik do cyt. rozporządzenia. Wnioskodawca nie tylko pełnił dozór inżynieryjno-techniczny nad wymienionymi wyżej pracami ale nierzadko pracował na równi z monterami w głębokich wykopach. Ustalenia Sadu Okręgowego są w pełni zgodne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Tezy pozwanego, iż nie jest możliwe aby skarżący nie zachował żadnej dokumentacji z okresu zatrudnienia w (...) w L. są niczym niepotwierdzonymi dywagacjami.

Brak podstaw do przyjęcia, iż Sąd Okręgowy dopuścił się naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów, wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. Ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych. Taka sytuacja nie występuje w niniejszej sprawie. Zeznania wnioskodawcy jak i przesłuchanych w sprawie świadków są spójne, nie zawierają sprzeczności, zatem Sąd Okręgowy był w pełni uprawniony aby obdarzyć te dowody wiarą. Sąd zwrócił uwagę na fakt, iż świadkowie przez wiele lat pracowali razem w z wnioskodawcą zatem był im znany charakter jego pracy.

Zgodzić się należy z wnioskami wynikającymi z odpowiedzi na apelację, iż wnioskodawca pełnił dozór inżynieryjno-techniczny już będąc zatrudnionym w charakterze technika budowy tj. od 12 września 1973 r., czego nie wykluczył Sąd I instancji, ustalając, że od tego czasu sprawdzał i dozorował pracę wykonywaną na budowach przez pracowników zatrudnionych na stanowiskach robotników budowlanych i monterów wodno-kanalizacyjnych a co wynika z zeznań wnioskodawcy jak i ze świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Zarówno na stanowisku technika budowy, kierownika obiektu jak i kierownika budowy, wnioskodawca wykonywał te same czynności tj. pełnił dozór inżynieryjno-techniczny na wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie A. Pełniąc funkcje kierownicze wnioskodawca dodatkowo sporządzał dokumenty BZ, listy obecności, dokumenty dotyczące zapotrzebowania na materiały budowlane, szkolił pracowników na stanowiskach pracy, uczestniczył w naradach. Słusznie Sąd Okręgowy zważył, że okresem pracy w warunkach szczególnych jest okres wykonywania dozoru inżynieryjno-technicznego wymienionego w wykazie A dziale XIV poz. 24 niezależnie od tego ile czasu pracownik poświęca na bezpośredni dozór pracowników, a ile na inne czynności ściśle związane ze sprawowanym dozorem, przy czym sporządzanie dokumentacji związanej z dozorem stanowi jego integralną część. Czynności polegające na uczestniczeniu w naradach raz w tygodniu, czy sporządzaniu dokumentacji dotyczącej zapotrzebowania na materiały budowlane stanowiły marginalną część obowiązków wnioskodawcy i pozostają bez wpływu na ocenę, iż wnioskodawca wykonywał pracę w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy - § 2 ust. 1 cyt. rozporządzenia.

Skoro Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny i dokonał oceny dowodów według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału to nie można podzielić zarzutu, iż dopuścił się naruszenia prawa materialnego, wskazanego w apelacji. Wnioskodawca udowodnił sporny okres 15 lat pracy w warunkach szczególnych, spełniając tym samym wszystkie przesłanki przewidziane w treści art. 184 ust. 1 i 2 cyt. ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy wydał trafny, odpowiadający prawu wyrok, zatem apelacja pozwanego podlega oddaleniu w trybie art. 385 k.p.c.

Wnioskodawca jest stroną wygrywającą sprawę zatem pozwany na mocy art. 98 § 1 k.p.c. winien zwrócić mu poniesione koszty procesu tj. koszty zastępstwa procesowego w kwocie 120 zł. Zasądzając koszty procesu Sąd Apelacyjny miał na uwadze treść § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz.1348).

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.