Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 98/12
POSTANOWIENIE
Dnia 27 lutego 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wiesław Kozielewicz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Małgorzata Gierszon
SSN Tomasz Grzegorczyk
SSN Rafał Malarski
SSN Roman Sądej
Protokolant Dorota Szczerbiak
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga
w sprawie K. S., P. J., A. M.
i R. B.
skazanych z art. 148 § 1 kk i innych
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 27 lutego 2013 r.,
kasacji, wniesionych przez obrońców skazanych
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 25 listopada 2011 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w W.
z dnia 21 czerwca 2010 r.,
I. oddala wszystkie kasacje jako oczywiście bezzasadne;
II. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. U. D. N. -
Kancelaria Adwokacka obrońcy z urzędu skazanego K. S. oraz na
rzecz adw. R. B. Kancelaria Adwokacka obrońcy z urzędu
skazanego P. J. kwoty po 1476 zł. (tysiąc czterysta
siedemdziesiąt sześć złotych), w tym 23 % podatku VAT, tytułem
wynagrodzenia za sporządzenie i wniesienie kasacji oraz udział
w rozprawie kasacyjnej;
III. obciąża skazanych kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego w częściach na nich przypadających.
UZASADNIENIE
2
Prokurator oskarżył:
1) K. S. o to, że:
I. w okresie od stycznia do marca 1999 r. w W. posiadał bez
wymaganego zezwolenia 9 sztuk broni palnej, w tym dwa pistolety maszynowe kal.
7,62 mm, strzelbę kal. 16, strzelbę kal. 12, a także 3 sztuki broni palnej kal. 7,62
mm każda i dwie sztuki broni palnej kal. 9 mm,
tj. o czyn z art. 263 § 2 k.k.,
II. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. kierował zabójstwem P. W. w ten
sposób, że polecił innym osobom dokonanie zabójstwa ww. przy użyciu broni
palnej, dostarczył środki na zakup broni, samochód, którym sprawcy się poruszali
oraz zapewnił miejsce ukrycia sprawców przed i po popełnieniu czynu, przy czym
zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na fakt, iż rana odniesiona przez
pokrzywdzonego nie okazała się śmiertelna,
tj. o czyn z art. 18 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
III. w dniu 20 marca 1999 r. w W. działając w bezpośrednim zamiarze
pozbawienia życia P. W. wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami oddał w
kierunku pokrzywdzonego nieustaloną ilość strzałów z broni palnej w wyniku czego
P. W. doznał obrażeń ciała w postaci dwóch ran przestrzałowych głowy
skutkujących jego zgonem,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
IV. w dniu 20 marca 1999 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu z
innymi osobami w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia M. W. posługując się
bronią palną oddał w kierunku pokrzywdzonego nieustaloną ilość strzałów, w
wyniku czego M. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej w okolicy
obręczy barkowej po stronie prawej z rozerwaniem ściany prawej tętnicy
podobojczykowej skutkujących jego zgonem,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
2) P. C. J. o to, że:
V. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. wspólnie i w porozumieniu z innymi
osobami działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia K. K., używając
broni palnej oddał do K. K. strzały powodując u pokrzywdzonego mnogie obrażenia
postrzałowe głowy, klatki piersiowej, jamy brzusznej i kończyn, w wyniku których
3
doznał on masywnego urazu wielonarządowego, następstwem którego była śmierć
pokrzywdzonego,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
VI. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. wspólnie i w porozumieniu z innymi
osobami działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia P. D., używając
broni palnej oddał do P. D. strzały powodując u pokrzywdzonego mnogie obrażenia
barku, ramienia lewego, obu ud, obu goleni, lewej stopy oraz złamanie postrzałowe
wielopoziomowe kości promieniowej lewej, złamanie postrzałowe trzonów obu kości
goleni lewej i śródstopia lewego, skutkujące ciężkim uszczerbkiem zdrowia, przy
czym zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na natychmiast udzieloną
pokrzywdzonemu skuteczną pomoc lekarską,
tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 2 pkt 4 k.k. w zb. z art. 156 § 1
pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.,
VII. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu z
innymi osobami w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia P. W., używając
broni palnej oddał do P. W. strzały powodując u pokrzywdzonego obrażenia
postrzałowe w postaci rany w obrębie okolicy szczytu pachy po stronie prawej od
tyłu, przy czym zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na to, iż odniesiona przez
pokrzywdzonego rana nie okazała się śmiertelna,
tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
VIII. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu z
innymi osobami w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia P. K., używając broni
palnej oddał do P. K. strzały, przy czym zamierzonego celu nie osiągnął, z uwagi na
to, iż strzały nie trafiły w pokrzywdzonego,
tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
IX. w dniu 20 marca 1999 r. w W. działając w bezpośrednim zamiarze
pozbawienia życia P. W. wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami posługując
się bronią palną oddał w kierunku pokrzywdzonego nieustaloną ilość strzałów, w
wyniku czego P. W. doznał obrażeń ciała w postaci dwóch ran przestrzałowych
głowy skutkujących jego zgonem,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
X. w dniu 20 marca 1999 r. w W. działając w bezpośrednim zamiarze
pozbawienia życia M. W. wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami posługując
się bronią palną oddał w kierunku pokrzywdzonego nieustaloną ilość strzałów w
4
wyniku czego M. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej w okolicy
obręczy barkowej po stronie prawej z rozerwaniem ściany prawej tętnicy
podobojczykowej skutkującej jego zgonem,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
Xl. w dniu 29 lipca 1999 r. w W. posiadał bez wymaganego zezwolenia
broń palną w postaci pistoletu model Browning CZ-83 kal. 9 mm nr … wraz z
tłumikiem nr … oraz amunicję w ilości 21 sztuk naboi kal. 9 mm oraz trzech sztuk
naboi kal. 22,
tj. o czyn z art. 263 § 2 k.k.,
XII. w okresie od stycznia do marca 1999 r. w W. posiadał bez
wymaganego zezwolenia 9 sztuk broni palnej, w tym dwa pistolety maszynowe kal.
7,62 mm, strzelbę kal. 16, strzelbę kal. 12, a także trzy sztuki broni palnej kal. 7,62
mm, dwie sztuki broni palnej kal. 9 mm,
tj. o czyn z art. 263 § 2 k.k.,
3) A. M. o to, że:
XIII. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu z
innymi osobami, w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia K. K., używając
broni palnej oddał do K. K. strzały powodując u pokrzywdzonego mnogie obrażenia
postrzałowe głowy, klatki piersiowej, jamy brzusznej i kończyn, w wyniku których
doznał on masywnego urazu wielonarządowego, następstwem którego była śmierć
K. K.,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
XIV. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. wspólnie i w porozumieniu z innymi
osobami działając w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia P. D., używając
broni palnej oddał do P. D. strzały powodując u pokrzywdzonego mnogie obrażenia
barku, ramienia lewego, obu ud, obu goleni, lewej stopy oraz złamanie postrzałowe
wielopoziomowe kości promieniowej lewej, złamanie postrzałowe trzonów obu kości
goleni lewej i śródstopia lewego, skutkujące ciężkim uszczerbkiem zdrowia, przy
czym zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na natychmiast udzieloną
pokrzywdzonemu skuteczną pomoc lekarską,
tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 2 pkt 4 k.k. w zb. z art. 156 § 1
pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.,
XV. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu z
innymi osobami w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia P. W., używając
5
broni palnej oddał do P. W. strzały powodując u pokrzywdzonego obrażenia
postrzałowe w postaci rany w obrębie okolicy szczytu pachy po stronie prawej od
tyłu, przy czym zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na to, iż odniesiona przez
pokrzywdzonego rana nie okazała się śmiertelna,
tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
XVI. w dniu 6 stycznia 1999 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu z
innymi osobami w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia P. K., używając broni
palnej oddał do P. K. strzały, przy czym zamierzonego celu nie osiągnął, z uwagi na
to, że strzały nie trafiły w pokrzywdzonego,
tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
XVII. w dniu 20 marca 1999 r. w W. działając wspólnie i w porozumieniu z
innymi osobami, w bezpośrednim zamiarze pozbawienia życia P. W. posługując się
bronią palną oddał w kierunku pokrzywdzonego nieustaloną ilość strzałów, w
wyniku czego P. W. doznał obrażeń ciała w postaci dwóch ran przestrzałowych
głowy skutkujących jego zgonem,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
XVIII. w dniu 20 marca 1999 r. w W. działając w bezpośrednim zamiarze
pozbawienia życia M. W. wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami posługując
się bronią palną oddał w kierunku pokrzywdzonego nieustaloną ilość strzałów w
wyniku czego M. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej w okolicy
obręczy barkowej po stronie prawej z rozerwaniem ściany prawej tętnicy
podobojczykowej skutkującej jego zgonem,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
XIX. w okresie od stycznia do marca 1999 r. w W. posiadał bez
wymaganego zezwolenia 9 sztuk broni palnej, w tym dwa pistolety maszynowe kal.
7,62 mm, strzelbę kal. 16, strzelbę kal. 12, a także trzy sztuki broni palnej kal. 7,62
mm, dwie sztuki broni palnej kal. 9 mm, tj. o czyn z art. 263 § 2 k.k.,
4) R. T. B. o to, że:
XX. w dniu 20 marca 1999 r. w W. działając w bezpośrednim zamiarze
pozbawienia życia P. W. wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami posługując
się bronią palną oddał w kierunku pokrzywdzonego nieustaloną ilość strzałów z
broni palnej, w wyniku czego P. W. doznał obrażeń ciała w postaci dwóch ran
przestrzałowych głowy skutkujących jego zgonem,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.
6
XXI. w dniu 20 marca 1999 r. w W. działając w bezpośrednim zamiarze
pozbawienia życia M. W. wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami posługując
się bronią palną oddał w kierunku pokrzywdzonego nieustaloną ilość strzałów w
wyniku czego M. W. doznał obrażeń ciała w postaci rany postrzałowej w okolicy
obręczy barkowej po stronie prawej z rozerwaniem ściany prawej tętnicy
podobojczykowej skutkującej jego zgonem,
tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt 4 k.k.,
XXII. w okresie od stycznia do marca 1999 r. w W. posiadał bez
wymaganego zezwolenia 9 sztuk broni palnej, w tym dwa pistolety maszynowe kal.
7,62 mm, strzelbę kal. 16, strzelbę kal. 12, a także trzy sztuki broni palnej kal. 7,62
mm, dwie sztuki broni palnej kal. 9 mm, tj. o czyn z art. 263 § 2 k.k.
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 21 czerwca 2010 r.:
1) Oskarżonego K. S. uznał za winnego dokonania czynu zarzucanego mu
w punkcie I i za to na podstawie art. 263 § 2 k.k. wymierzył mu karę 8 lat
pozbawienia wolności; w ramach czynu zarzucanego w punkcie II uznał za winnego
tego, iż w grudniu 1998 r. i styczniu 1999 r. w W. nakłaniał P. C. J., A. M. i inne
osoby do dokonania zabójstwa P. W. z użyciem broni palnej, dostarczając im w tym
celu samochód osobowy oraz środki pieniężne na zakup broni palnej i amunicji do
niej, to jest czynu z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art.
19 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności;
uznał za winnego dokonania czynu zarzucanego mu w punkcie III z art. 148 § 1 k.k.
i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. wymierzył mu karę dożywotniego pozbawienia
wolności; uznał za winnego dokonania czynu zarzucanego mu w punkcie IV z art.
148 § 1 k.k. przyjmując, iż działał w zamiarze ewentualnym zabójstwa i za to na
podstawie art. 148 § 1 k.k. wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności;
2) Osk. P. C. J. uznał za winnego dokonania zarzucanych mu w punktach V,
VI, VII i VIII czynów z tym, iż przyjął, że P. C. J., działając wspólnie i w
porozumieniu z innymi osobami, w tym z A. M., kierował samochodem, z którego
strzały z broni palnej oddały inne osoby jadące tym samochodem między innymi A.
M. i za to wymierzył oskarżonemu: za czyn opisany w punkcie V z art. 148 § 1 k.k.
na podstawie art. 148 § 1 k.k. karę 25 lat pozbawienia wolności, za czyn opisany w
punkcie VI z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w
zw. z art. 11 § 2 k.k., na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z
art. 11 § 3 k.k. karę 25 lat pozbawienia wolności, za czyn opisany w punkcie VII z
7
art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k., na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art.
148 § 1 k.k. karę 15 lat pozbawienia wolności, za czyn opisany w punkcie VIII z art.
13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k., na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 §
1 k.k., karę 15 lat pozbawienia wolności; oskarżonego uznał za winnego dokonania
zarzucanego mu w punkcie IX czynu z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 148
§ 1 k.k. wymierzył mu karę 25 pozbawienia wolności; uznał za winnego dokonania
zarzucanego mu w punkcie X czynu z art. 148 § 1 k.k. przyjmując, iż działał w
zamiarze ewentualnym zabójstwa i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. wymierzył
mu karę 25 lat pozbawienia wolności; uznał za winnego dokonania zarzucanego
mu w punkcie XI czynu z art. 263 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 263 § 2 k.k.
wymierzył mu karę 4 lat pozbawienia wolności; uznał za winnego dokonania
zarzucanego mu w punkcie XII czynu z art. 263 § 2 k.k. i za to na podstawie art.
263 § 2 k.k. wymierzył mu karę 8 pozbawienia wolności;
3) Oskarżonego A. M. uznał za winnego dokonania czynu zarzucanego mu
w punkcie XIII z art. 148 § 1 kk i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. wymierzył mu
karę dożywotniego pozbawienia wolności; uznał za winnego dokonania czynu
zarzucanego mu w punkcie XIV z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zb. z
art. 156 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. przyjmując, iż P. D. doznał także
złamania postrzałowego trzonów obu kości goleni lewej, i za to na podstawie art. 14
§ 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył oskarżonemu
karę 25 lat pozbawienia wolności; uznał za winnego dokonania czynu zarzucanego
mu w punkcie XV z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art.
14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. wymierzył mu karę 15 lat pozbawienia wolności;
uznał za winnego dokonania czynu zarzucanego mu w punkcie XVI z art. 13 § 1
k.k. w zw. z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w zw. z art. 148 § 1
k.k. wymierzył mu karę 15 lat pozbawienia wolności; uznał za winnego dokonania
czynu zarzucanego mu w punkcie XVII z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art.
148 § 1 k.k. wymierzył mu karę dożywotniego pozbawienia wolności; uznał za
winnego dokonania czynu zarzucanego mu w punkcie XVIII z art. 148 § 1 k.k.
przyjmując, iż działał w zamiarze ewentualnym zabójstwa i za to na podstawie art.
148 § 1 k.k. wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności; uznał za winnego
dokonania zarzucanego mu w punkcie XIX czynu z art. 263 § 2 k.k. i za to na
podstawie art. 263 § 2 k.k. wymierzył mu karę 8 lat pozbawienia wolności;
8
4) Oskarżonego R. T. B. uznał za winnego dokonania czynu
zarzucanego mu w punkcie XX z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 148 § 1
k.k. wymierzył mu karę dożywotniego pozbawienia wolności; uznał za winnego
dokonania czynu zarzucanego mu w punkcie XXI z art. 148 § 1 k.k. przyjmując, iż
działał w zamiarze ewentualnym zabójstwa i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k.
wymierzył mu karę 25 lat pozbawienia wolności; uznał za winnego dokonania
zarzucanego mu w punkcie XXII czynu z art. 263 § 2 k.k. i za to na podstawie art.
263 § 2 k.k. wymierzył mu karę 8 lat pozbawienia wolności,
5) Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył wymierzone kary
jednostkowe i wymierzył oskarżonym kary łączne: K. S. karę dożywotniego
pozbawienia wolności, A. M. karę dożywotniego pozbawienia wolności, R. T. B.
karę dożywotniego pozbawienia wolności, a P. C. J. karę 25 lat pozbawienia
wolności;
6) Na podstawie art. 77 § 2 k.k. zastrzegł iż oskarżony K. S. nie może
ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie wcześniej niż po odbyciu 30
lat orzeczonej kary dożywotniego pozbawienia wolności;
7) Na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonych kar pozbawienia
wolności zaliczył oskarżonym A. M. i R. T. B. okresy rzeczywistego pozbawienia
wolności w sprawie od dnia 29 lipca 1999 r. do dnia 21 czerwca 2010 r.
oskarżonemu K. S. okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia
29 lipca 1999 r. do dnia 18 października 2005 r. i od dnia 10 maja 2008 r. do dnia
21 czerwca 2010 r., zaś P. C. J. okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w
sprawie od dnia 29 lipca 1999 r. do dnia 8 grudnia 1999 r. i od dnia 28 grudnia 2000
r. do dnia 22 lipca 2005 r. i od dnia 27 kwietnia 2006 r. do dnia 21 czerwca 2010 r.;
8) Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. K. kwotę 8344,80 zł
brutto, na rzecz adw. R.B. kwotę 8198,40 zł brutto, na rzecz adw. D. P.B kwotę
3806,40 zł brutto, na rzecz adw. W. P. kwotę 8198,40 zł brutto, na rzecz adw. P. R.
kwotę 8344,80 zł brutto, na rzecz adw. P. R. kwotę 8344,80 zł brutto - tytułem
udziału w sprawie obrońców z urzędu;
9) Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonych K. S., A. M. , P.
C. J. i R. B. w całości od ponoszenia kosztów sądowych w sprawie, obciążając
nimi Skarb Państwa.
Od tego wyroku apelację złożyli obrońcy oskarżonych.
9
Obrońca K. S. zaskarżył wyrok w całości na korzyść tego oskarżonego i
zarzucając:
I - mającą wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia obrazę przepisów
postępowania :
- art. 171 § 1 i 7 k.p.k. poprzez poczynienie ustaleń na podstawie
zeznań świadków B. i F. M. złożonych w warunkach wyłączających swobodę
wypowiedzi,
- art. 2 § 2 w zbiegu z art. 366 § 1 k.p.k. poprzez zaniechanie dążenia
do wyjaśnienia wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności, w tym także
pozwalających na usuniecie istniejących wątpliwości jak dopuszczenie dowodu z
wnioskowanego przez oskarżonego R. B. eksperymentu procesowego z udziałem
świadków zdarzenia przed restauracja F. oraz biegłego z zakresu balistyki,
- art. 5 k.p.k. i wyrażonej tamże zasadzie domniemania niewinności
zobowiązującej Sąd do rozstrzygania nie dających się usunąć wątpliwości jedynie
na korzyść oskarżonego,
- art. 7 k.p.k. w zbiegu z art. 4 i 410 k.p.k. polegającą na ocenie
materiału dowodowego wbrew zasadom prawidłowego rozumowania, wskazań
wiedzy oraz doświadczenia życiowego w wyniku czego nastąpiło przekroczenie
granic swobodnej oceny dowodów i oparciu orzeczenia na jedynie części materiału
dowodowego bez uwzględnienia dowodów przemawiających na korzyść
oskarżonego K. S.,
- obrazę przepisów art. 143 § 1 pkt. 2 i 148 § 1 pkt. 2 i § 3 k.p.k.
poprzez zaniechanie sporządzenia przez funkcjonariuszy CBS protokołu
odzwierciedlającego faktyczny przebieg przesłuchania podejrzanego P. J. i
zastąpienie jednozdaniowym stwierdzeniem czynności trwającej blisko 5 godzin -
co w sposób oczywisty odbiega od rzeczywistości,
- art. 424 k.p.k. poprzez uniemożliwienie instancyjnej kontroli procesu
wyrokowania w niniejszej sprawie w wyniku pominięcia w uzasadnieniu
zaskarżonego orzeczenia szeregu istotnych dla rozstrzygnięcia w zakresie winy K.
S. okoliczności oraz prawidłowości przeprowadzonej przez Sąd Okręgowy oceny
materiału dowodowego przejawiające się zwłaszcza na pominięciu występujących
w sprawie sprzeczności, wątpliwości i użyciem sformułowań hipotetycznych,
będących jedynie w sferze domysłów Sądu a mających świadczyć o bezspornej
winie oskarżonego,
10
- obrazę przepisu art. 193 § 1 k.p.k. poprzez zaniechanie powołania
biegłego z zakresu analizy połączeń telefonicznych pomiędzy (i nie tylko)
oskarżonymi w dniach zdarzeń i oparcie wyroku (co znalazło odzwierciedlenie w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku) także na analizie połączeń sporządzonej
przez funkcjonariusza CBŚ Z. J., prowadzącego postępowanie w niniejszej
sprawie, który niewątpliwie nie posiada wiadomości specjalnych w tym zakresie,
II. Jednocześnie podniósł obrazę przepisu art. 442 § 3 k.p.k. poprzez
pominięcie wiążącego w niniejszej sprawie zapatrywania prawnego i wskazania
Sądu Najwyższego zawartego w wyroku z dnia 2 marca 2006 roku w sprawie II KK
466/04 wydanego w postępowaniu kasacyjnym niniejszej sprawy, a dotyczącego
przyjętej kwalifikacji prawnej czynu dotyczącego śmierci M. W. jako wypełniającego
znamiona przestępstwa określonego w art. 160 § 1 k.k. (względnie art. 165 § 1 pkt
5 i § 3 k.k.) zamiast ustalonej w zaskarżonym wyroku błędnej kwalifikacji czynu z
art. 148 § 1 k.k. (z zamiarem ewentualnym) wobec braku odmiennych ustaleń
faktycznych poczynionych przez Sąd orzekający w niniejszej sprawie w wyniku
czego nastała obraza przepisów prawa materialnego, wniósł o zmianę
zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego K. S. od dokonania
zarzuconych mu czynów względnie uchylenie zaskarżonego wyroki i przekazanie
sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Obrońca P. C. J. zaskarżył wyrok w całości na korzyść tego oskarżonego i
zarzucając naruszenie przepisów prawa formalnego mającego wpływ na treść
wyroku wobec pominięcia reguł interpretacyjnych opisanych w art. 5 § 2 k.p.k. oraz
art. 7 k.p.k., a polegające na uznaniu za wiarygodne jednych z wielu wyjaśnień
oskarżonego pomimo licznych zaistniałych w nich sprzeczności bez właściwej
kontroli innych środków dowodowych opisanych w części motywacyjnej apelacji,
wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od dokonania
zarzucanych mu czynów.
Adwokat P. R. obrońca A. M. zaskarżył wyrok w całości na korzyść tego
oskarżonego i zarzucając:
1. obrazę przepisów postępowania, które miało wpływ na rozstrzygniecie w
sprawie, w szczególności art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. i
art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., a polegającą na wydaniu wyroku nie na podstawie
całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, lecz wyłącznie na
podstawie nielicznych jego fragmentów, które były niekorzystne dla oskarżonych w
11
szczególności wyjaśnień oskarżonego P. J., przy pominięciu materiału
dowodowego dla oskarżonego korzystnego, w szczególności zeznań S. G., P. D.,
E. W., E. D., R. K., świadka incognito nr – 1 mężczyzny, świadka incognito – 1
kobiety, rozstrzygnięciu wszelkich wątpliwości dotyczących przedmiotowego czynu
na niekorzyść oskarżonego, przy przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodu
w szczególności przy dokonywaniu oceny zeznań L. B., M. B. – F. – bez
wystarczającego wyjaśnienia takiego stanowiska w uzasadnieniu skarżonego
wyroku.
2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, która miała
wpływ na treść orzeczenia polegająca na uznaniu, że oskarżony dopuścił się
czynów zarzucanych mu w akcie oskarżenia pomimo braku w tym zakresie
przekonywujących dowodów.
Drugi obrońca oskarżonego A. M. adw. P. R. zaskarżył wyrok w całości na
korzyść tego oskarżonego i zarzucając:
I.1. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść zaskarżonego
orzeczenia, a mianowicie:
1. art. 366 w zw. z art. 401 i art. 404 §1 i 2 k.p.k. poprzez długotrwałe,
ponad trzyletnie prowadzenie postępowania sądowego, w ramach którego
zarządzane były długotrwałe przerwy i odroczenia rozprawy, a w konsekwencji
naruszona została zasada bezpośredniości, szybkości postępowania, jak również
koncentracji materiału dowodowego, co bezpośrednio wpłynęło na możliwość
obiektywnej sądowej oceny poszczególnych przeprowadzonych w ramach
niniejszego postępowania dowodów;
2. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez niewłaściwą, sprzeczną z
zasadami logicznego rozumowania, a nadto dowolną, a nie swobodną ocenę
dowodów, w ramach której Sąd Okręgowy uznał, że:
a) wiarygodne w całości są wyjaśnienia oskarżonego P. J. złożone w
dniu 30 lipca 1999 r. pomimo, iż oskarżony P. J. wyjaśnieniom tym następnie
zaprzeczył, a także pomimo sprzeczności tych wyjaśnień z pozostałym
zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym (w tym także z materiałem
dowodowym uznanym przez Sąd Okręgowy za odpowiadający prawdzie), w tym w
szczególności z pozostałymi wyjaśnieniami P. J., wyjaśnieniami /…/, świadków
incognito, świadka J., opinią biegłej T. R.;
12
b) nie doszło do bezprawnego wpływu na treść wyjaśnień oskarżonego
P. J. złożonych w dniu 30 lipca 1999 r., a także na treść zeznań F. M. i B. M.
złożonych w dniu 10 października 2000 r., pomimo, iż jak wynika ze
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, powyższe wyjaśnienia i
zeznania zostały złożone w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi, a na
treść tych zeznań bezpośrednio wpływały osoby prowadzące postępowanie
przygotowawcze. Uznanie wspomnianych wyjaśnień i zeznań pomimo faktu, iż
zostały one złożone w warunkach wyłączających swobodę wypowiedzi oraz przy
wpływie na treść wypowiedzi osoby przesłuchiwanej doprowadziło nadto do
naruszenia art. 171 § 7 k.p.k.
c) przyjęcie za wiarygodne zeznań F. M. i B. M. z dnia 10 października
2000 r., w ramach których świadkowie ci stwierdzili, iż historia o stłuczce
samochodowej K.S. z F. M . do jakiej miało dojść w dniu zabójstwa P. W. została
celowo wymyślona i miała stanowić dla oskarżonego fałszywe alibi, podczas gdy
złożone tego dnia zeznania świadków zostały złożone w warunkach wyłączających
swobodę zeznań świadków, a nadto zeznania obu tych świadków zostały uznane
za równie prawdziwe, pomimo zachodzących w nich istotnych odmienności co do
genezy i sposobu powstania rzekomo fałszywego alibi K. S.;
d) zeznania S. G., P. K., P. D., a także zasłyszana przez licznych
świadków relacja P. W. wskazująca, iż oskarżonego M. nie było w samochodzie, z
którego dnia 6 stycznia 1999 r. oddano śmiertelne strzały do K. K. są błędne, a tym
samym w pełni wiarygodne są sprzeczne z nimi zeznania P. J.,
e) niewiarygodne są zeznania G. W., K. Z. i P. F., w ramach których
wspomniani świadkowie wskazywali na odmienny od finalnie przyjętego przez Sąd
Okręgowy przebieg zdarzeń, wskazując na niepopełnienie przez oskarżonego A.
M., jak również przez pozostałych oskarżonych zarzucanych im aktem oskarżenia
czynów, a odpowiedzialność za te czyny kierujących na przestępców
rosyjskojęzycznych, którzy popadli w konflikt z P. W., a przedmiotem tego konfliktu
miały być kradzione przez P. W. tym osobom samochody. Sąd Okręgowy nie dał
wiary powyższym zeznaniom pomimo faktu, iż zaistnienie tego konfliktu, a także
jego brutalność potwierdziły wydarzenia ze stycznia 1999 r., kiedy to ostrzelano
samochód, w którym oprócz wyżej wymienionych świadków miał znajdować się
także P. W.;
13
f) za równie wiarygodne wyjaśnienia P. J. złożone w dniu 30 lipca 1999
r. i zeznania M. B.-F. pomimo faktu, iż według ich zeznań oskarżeni przed
zabójstwem P. W. przebywali w restauracji F., podczas gdy zgodnie z
wyjaśnieniami P. J. na miejsce przestępstwa oskarżeni pojechali wspólnie, na
swoją ofiarę oczekiwali przed restauracją, a do samej restauracji nie weszli ani
wcześniej w niej nie przebywali;
g) oskarżony A. M., będąc obecnym w dniu 20 marca 1999 r. około
godziny 22.00 w restauracji F. spostrzegł P. W., wyszedł z restauracji, udał się do
bliżej nieokreślonego miejsca na P., po czym wrócił z pozostałymi oskarżonymi na
miejsce zbrodni i dokonał zabójstwa P. W., co łącznie miało zająć 20 minut (a
według świadka J. nawet 5 do 10 minut) od momentu wyjścia z restauracji, do
momentu oddania strzałów, co jest sprzeczne z zasadami doświadczenia
życiowego i poprawnego rozumowania, zważywszy na fakt, iż w tak krótkim czasie
nie jest obiektywnie możliwe zorganizowanie transportu (w tym „zaprzyjaźnionej”
taksówki), broni, przejechania dwukrotności odległości dzielącej P. od restauracji
F., a nadto dokonanie tego w takim czasie, iż oskarżeni po przybyciu pod
restaurację zmuszeni byli jeszcze chwilę oczekiwać na wyjście pokrzywdzonego.
Nadto powyższe definitywne stwierdzenie Sądu Okręgowego, pomimo jego istotnej
wagi dla oceny prawdopodobieństwa udziału oskarżonych w zarzucanym im
przestępstwie, nie zostało w sposób wyczerpujący potwierdzone na drodze
pogłębionych przesłuchań zmierzających do ustalenia dokładnego miejsca na P.,
do którego mieli udać się oskarżeni, osoby taksówkarza, natężenia ruchu w tym
dniu i w tamtej porze (z uwagi na odmienną organizację ruchu w stosunku do
obecnej był on zgoła odmienny niż w dacie wydawania orzeczenia przez Sąd i tym
samym jego ocena nie powinna opierać się li tylko na własnych spostrzeżeniach
Sądu) i stosownego eksperymentu procesowego, a wynika jedynie z arbitralnego
przekonania Sądu Okręgowego. Nadto powyższe przekonanie jest całkowicie
niezgodne z zasadami logicznego rozumowania gdyż zakłada, iż oskarżony M. miał
po spostrzeżeniu w restauracji P. W. udać się do kryjówki K. S. by następnie
wspólnie wrócić na miejsce zbrodni, podczas gdy prawidłowe zasady rozumowania
poddają w wątpliwość konieczność takiego zachowania, wskazując, iż w takiej
sytuacji oskarżony M. raczej powinien pozostać na miejscu zbrodni w oczekiwaniu
na pozostałych sprawców, obserwując ofiarę;
14
h) zgodne z prawdą było, iż sprawcy jako środek transportu na miejsce i
z miejsca wykonania egzekucji w dniu 20 marca 1999 r. wybrali taksówkę, pomimo
faktu, iż takie zachowanie stwarzało bezpośrednie zagrożenie ujawnienia
sprawców, utrudniało ukrycie licznych sztuk broni o znacznych gabarytach, a nadto
prowadziło do stworzenia dodatkowego świadka całego zdarzenia, na co
doświadczeni przestępcy nie mogli sobie pozwolić. Co więcej tezie o posłużeniu się
taksówką przeczy fakt, iż rzekomego taksówkarza, który miał wieźć sprawców na
miejsce zdarzenia, nigdy nie udało się ustalić;
i) E. W. opisując wzrost sprawców jako niższy niż wzrost oskarżonych
pomimo faktu, iż była naocznym świadkiem całego zdarzenia i stała w odległości
zaledwie kilku metrów od napastników myliła się w powyższym zakresie, a wiarę
należy dać przypadkowym świadkom obserwującym zdarzenie w znacznej
kilkudziesięciometrowej odległości, w mroku rozjaśnianym latarniami, dodatkowo w
przypadku świadka incognito w pozycji siedzącej zza szyby samochodu, a w
przypadku świadka P. S. bez uwzględnienia możliwego wpływu wady wzroku
(krótkowzroczność) tego świadka na poprawność spostrzeżeń. Przyjęte przez Sąd
Okręgowy założenie potwierdzało tezę o sprawstwie oskarżonych, których wzrost
odpowiada relacji tych świadków, ale nie odpowiada relacji E. W.;
j) oskarżony M., pomimo ustalonego przez Sąd Okręgowy
występowania poważnego konfliktu pomiędzy P. W., a oskarżonymi, w związku
którym oskarżeni zmuszeni byli w uzasadnionej obawie o swoje życie do częstego
zmieniania miejsc pobytu, ukrywania się i noszenia przy sobie broni, dnia 20 marca
1999 r. mógł pozwolić sobie na uczestnictwo w zabawie w miejscu publicznym w
centrum miasta, narażając się tym samym na wykrycie i atak ze strony
domniemanych oponentów, które to twierdzenia pozostają względem siebie w
rażącej sprzeczności logicznej;
k) skutek działania napastników, polegający na śmiertelnym postrzeleniu
przypadkowego przechodnia – M. W. był objęty winą umyślną - zamiarem
ewentualnym sprawców, podczas gdy z przeprowadzonych dowodów wynika, iż
sprawcy mogli nie zdawać sobie sprawy z obecności M. W. na miejscu zbrodni
(zgodnie z przyjętymi za prawdziwe wyjaśnieniami P.J. nie widział on nikogo przed
sobą za wyjątkiem P. W. i jego żony), a z ran odniesionych przez Marka W. i P. W.,
a także z faktu braku jakichkolwiek ran poniesionych przez E. W. wynika, iż ogień
kierowany był bezpośrednio w P. W., a odległość z jakiej oddawano strzały była
15
nieznaczna, co dodatkowo umniejszało ryzyko postrzelenia postronnych osób. Sam
fakt oddawania strzałów w miejscu publicznym nie może stanowić dostatecznej
cezury do stwierdzenia, iż sprawcy godzili się na śmierć postronnych osób, w
sytuacji, gdy przebieg zdarzenia wskazuje, iż strzały były skoncentrowane na jednej
osobie;
3. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez nieprawidłową interpretację
dowodów w postaci:
opinii biegłego J. w ramach której biegły stwierdza, iż broń użyta w zamachu
pod restauracją F. nie była tą samą bronią, którą użyto do zamachu w A.,
tymczasem Sąd Okręgowy opinię tę odczytuje jako potwierdzenie wyjaśnień P. J.
stwierdzających o przerobieniu broni, jakiego miał dokonać Z. P. bezpośrednio po
zamachu w A., podczas gdy treść opinii nie potwierdza takiej tezy, a nadto, jak
wynika ze stanu faktycznego, który Sąd Okręgowy uznał za co najmniej
prawdopodobny, Z. P. bezpośrednio po zamachu w A. został uprowadzony przez
nieznanych sprawców (w ocenie Sądu Okręgowego prawdopodobnie P. W. lub
ludzi z nim związanych) i do dnia dzisiejszego nie został odnaleziony;
mające bezpośredni wpływ na wynik postępowania, gdyż skutkujące
I.2 błędami w ustaleniach faktycznych, mającymi wpływ na treść orzeczenia,
a wyrażającym się w uznaniu, iż oskarżony A. M.:
1) był obecny na miejscu zdarzeń w A. i w W. pod restauracją F.;
2) posiadał broń palną i amunicję wymienioną w treści aktu oskarżenia;
3) uczestniczył w obu zamachach na życie P. W., podczas których
oddawał do P. W. liczne strzały z broni palnej, powodując śmierć K. K., P. W. i M.
W.;
4) działał wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi oskarżonymi w
niniejszej sprawie;
5) strzelając dnia 20 marca 1999 r. w miejscu publicznym miał
świadomość zagrożenia życia M. W. i godził się na jego śmierć, podczas gdy ze
zgromadzonego materiału nie wynika, iż oskarżony M. miał jakąkolwiek
świadomość obecności M. W. na linii strzału, zdarzenie było dynamiczne, panował
mrok rozjaśniany jedynie światłem latarni, a ogień napastników koncentrował się
wyłącznie na osobie P. W., o czym świadczą obrażenia odniesione przez obie
ofiary zamachu a nadto brak jakichkolwiek obrażeń żony E. W. znajdującej się w
chwili zamachu w bezpośredniej bliskości męża. Przedmiotowy błąd w ustaleniach
16
faktycznych doprowadził do przyjęcia błędnej tezy o istnieniu po stronie
oskarżonego winy umyślnej w zamiarze ewentualnym spowodowania śmierci M.
W.; wniósł o zmianę wyroku w części dotyczącej A. M. i uniewinnienie tego
oskarżonego od dokonania zarzucanych mu czynów ewentualnie uchylenie
zaskarżonego wyroku w części dotyczącej A. M. i przekazanie sprawy Sądowi I
instancji do ponownego rozpoznania.
Obrońca R. B. zaskarżył wyrok na korzyść tego oskarżonego i zarzucając:
I. obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 4 k.p.k. w zw. z art.
74 § 1 k.p.k. polegającą na naruszeniu zasady bezstronności poprzez
nieuwzględnienie wszelkich okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego
R. B. wynikających z analizy jego wyjaśnień popartych bezspornymi logowaniami
się telefonu z dnia zdarzenia, przy jednoczesnej negatywnej analizie zeznań
świadków: /…/ potwierdzających pobyt oskarżonego w dniu 20 marca 1999 r. poza
miejscem przestępstwa oraz wzięciu pod uwagę okoliczności jedynie na jego
niekorzyść, w szczególności stawianiu tezy o spóźnionym alibi wbrew temu, iż
oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności,
II. obrazę przepisu postępowania a mianowicie art. 5 § 2 k.p.k.
polegającą na uznaniu, że wina R. B. w aspekcie naruszenia dyspozycji art. 148 § 1
k.k. i art. 263 § 2 k.k. tj. czynów z pkt XX i XXII nie budzi wątpliwości, podczas gdy
pojawiające się wątpliwości w wyjaśnieniach współoskarżonego P. J. z dnia 30
lipca 1999 r. odnośnie osoby oskarżonego, w szczególności jego sposobu
przybycia na miejsce zdarzenia, pobytu w restauracji, momentu powzięcia zamiaru
zabójstwa, faktu oddawania strzałów, w tym posiadania broni in concreto oraz
braku elementarnej korelacji do zeznań świadków E. W., świadka incognito nr 1 -
kobiety i M. B. – F. zostały rozstrzygnięte na jego niekorzyść,
III. błąd w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia
polegający na uznaniu, że czyn zarzucany oskarżonemu w pkt. XXI
zakwalifikowany został jako zabójstwo w zamiarze ewentualnym M. W., podczas
gdy wobec faktycznego braku rozstrzygnięcia przez Sąd momentu czy wręcz
możliwości zauważenia pokrzywdzonego przez sprawców najdalej idącą
kwalifikacją winien być art. 165 § 1 pkt. 5 i § 3 k.k. oczywiście przy ewentualnym
założeniu, że oskarżony będąc na miejscu zdarzenia posiadał broń, a który miał
wpływ na treść orzeczenia,
17
IV. obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 143 § 1 pkt. 2 k.p.k.
w zw. z art. 148 § 2 k.p.k. polegającą na sporządzeniu protokołu przesłuchania P.
J. z dnia 30 lipca 1999 r. przez funkcjonariuszy Policji (k. 2376-2377), wbrew
zasadom wpisania wyjaśnień, oświadczeń oraz stwierdzeń określonych czynności z
możliwą dokładnością podczas gdy z czynności tej trwającego 4 godziny i 45 minut
powstał zapis jednego oświadczenia co świadczy o tym, iż nie odpowiada on
rzeczywistości,
V. obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 7 k.p.k. w zw. z art.
410 k.p.k. polegającą na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów de facto w
oparciu orzeczenia o zaledwie część materiału dowodowego tj. wyjaśnień P. J. z
dnia 30 lipca 1999r., wobec braku rekonstrukcji wydarzeń krytycznego dnia na
podstawie w/wym. wyjaśnień i Świadka incognito nr 1 - kobiety, E. W. oraz M. B. –
F. jak i wyjaśnień R. B. ,
VI. obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 2 § 2 w zw. art. 366
§ 1 k.p.k. w zw. z art. 170 § 1 pkt. 2 i 5 k.p.k. polegającą na nie dążeniu przez Sąd
Okręgowy, w myśl zasady prawdy materialnej, do wyjaśnienia wszystkich istotnych
okoliczności sprawy za jakie uznać należy - przesłuchanie w charakterze świadków:
/…/, przeprowadzenia eksperymentu procesowego na miejscu zdarzenia przy
udziale świadków oraz biegłego balistyka, uzupełnienie opinii balistycznej wobec
ujawnienia pocisków - a przejawiające się w bezpodstawnym oddalaniu wniosków
dowodowych R. B. oraz braku działania Sądu z urzędu,
VII. obrazę przepisu postępowania a mianowicie art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k.
tj. wewnętrzną sprzeczność wyroku polegającą na nie wskazaniu przez Sąd
Okręgowy w uzasadnieniu orzeczenia powodów dla których uznał wybiórcze fakty
opisywane przez współoskarżonego P. J. de facto świadczące o winie R. B.
faktycznie pobycie na miejscu zdarzenia bez elementu posiadania broni, w
szczególności wobec odwołania przez współoskarżonego uprzednio składanych
wyjaśnień i to w okolicznościach braku jakiegokolwiek kontaktu z zatrzymanym
wówczas oskarżonym, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie R. B .
od dokonania zarzucanego mu czynu ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny , po rozpoznaniu tych apelacji,
wyrokiem z dnia 25 listopada 2011 r.:
I. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
18
1. uchylił orzeczenie o karach łącznych wobec wszystkich oskarżonych
zawarte w pkt. 5 wyroku, oraz orzeczenie z pkt oparte na przepisie art. 77 § 2 k.k.
2. w stosunku do oskarżonych:
- K. S. w zakresie czynu zarzucanego mu w pkt IV a/o - pkt. 1 wyroku,
- P. C. J. w zakresie czynu zarzucanego mu pkt. X a/o - pkt. 2 wyroku,
- A. M. w zakresie czynu zarzucanego mu pkt. XVIII a/o - pkt. 3 wyroku,
- R. T. B. w zakresie czynu zarzucanego mu pkt. XXI a/o - pkt. 4 wyroku
przyjął, że działając w miejscu, czasie i w sposób opisany w akcie
oskarżenia narazili M. W. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i za tak
przypisany czyn na podstawie art. 160 § 1 k.k. skazał oskarżonych na kary po 3
lata pozbawienia wolności;
II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy;
III. na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. połączył wymierzone
oskarżonym kary i orzekł-wobec K. S., A. M. i R. T. B., kary dożywotniego
pozbawienia wolności zaś wobec P. C. J. karę 25 lat pozbawienia wolności - biorąc
za podstawę kar łącznych kary wymierzone oskarżonym za wszystkie przypisane
im czyny;
IV. na podstawie art. 77 § 2 k.k. zastrzegł, że oskarżony K. S. może
ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie, nie wcześniej niż po upływie
30 lat wykonywania orzeczonej kary pozbawienia wolności;
V. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonych kar pozbawienia
wolności zaliczył oskarżonym A. M. i R. T. B. okresy rzeczywistego pozbawienia
wolności w sprawie od dnia 29 lipca 1999 r. do dnia 25 listopada 2011 r.
oskarżonemu K. S. okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia
29 lipca 1999 r. do dnia 18 października 2005 r. i od dnia 10 maja 2008 r. do dnia
25 listopada 2011 r., zaś P. C. J. okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w
sprawie od dnia 29 lipca 1999 r. do dnia 8 grudnia 1999 r. i od dnia 28 grudnia 2000
r. do dnia 22 lipca 2005 r. i od dnia 27 kwietnia 2006 r. do dnia 25 listopada 2011 r.;
VI. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów;/…/
VII. zwolnił wszystkich oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych w
sprawie, wydatkami obciążając Skarb Państwa.
Od w/w wyroku Sądu Apelacyjnego kasacje złożyli obrońcy skazanych: K.S.,
P. C. J., A. M. i R. B.
19
Obrońca skazanego K. S . zaskarżył wyrok w całości na korzyść tego
skazanego i zarzucając:
I. rażące naruszenie prawa procesowego - art. 433 § 2 k.p.k w zw. z art. 457
§ 3 k.p.k. mające istotny wpływ na treść orzeczenia, polegające na zaniechaniu
przez Sąd drugiej instancji wszechstronnej kontroli odwoławczej zaskarżonego
wyroku, dokonaniu niepełnej analizy zarzutów sformułowanych w apelacji, a nadto
w sposób odbiegający od wymogu ich rzetelnej oceny, zwłaszcza w zakresie
podnoszonego zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji:
- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. polegającego na ocenie materiału
dowodowego, przed wszystkim w zakresie dowodu z wyjaśnień P. J., wbrew
zasadom prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy oraz doświadczenia
życiowego oraz przy przyjęciu założenia o złożeniu powyższych wyjaśnień w
warunkach swobody i dobrowolności wypowiedzi, a także założenia prawdziwości
wyżej wskazanych wyjaśnień w zakresie faktu popełnienia przez oskarżonego S.
zarzucanych mu czynów i deprecjonowaniu tych elementów wspomnianych
wyjaśnień, które nie znajdowały potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym
lub w zasadach logicznego rozumowania, w wyniku czego nastąpiło przekroczenie
granic swobodnej oceny dowodów i oparcie orzeczenia jedynie na części materiału
dowodowego, bez uwzględnienia dowodów przemawiających na korzyść
oskarżonego K. S.,
- art. 424 k.p.k. poprzez uniemożliwienie instancyjnej kontroli procesu
wyrokowania w niniejszej sprawie, w wyniku pominięcia w uzasadnieniu
zaskarżonego orzeczenia szeregu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w
zakresie winy K. S. oraz kwestii prawidłowości przeprowadzonej przez Sąd
Okręgowy oceny materiału dowodowego przejawiające się pominięciem
występujących w sprawie sprzeczności, wątpliwości i użyciem sformułowań
hipotetycznych, będących jedynie w sferze domysłów Sądu, a mających świadczyć
o bezspornej winie oskarżonego,
-art. 143 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art.. 148 § 1 pkt 2 i 3 k.p.k. poprzez
zaniechanie sporządzenia przez funkcjonariuszy CBŚ protokołu
odzwierciedlającego faktyczny przebieg przesłuchania podejrzanego P. J. i
zastąpienie jednozdaniowym opisem trwającego blisko 5 godzin – co w oczywisty
sposób odbiega od rzeczywistości,
20
II. rażące naruszenie prawa procesowego – art. 7 k.p.k. w zw. z art. 452 § 1
k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., polegającego na czynieniu przez Sąd II instancji
ustaleń faktycznych co do okoliczności zdarzenia z dnia 30 marca 1999 r., przy
jednoczesnym stwierdzeniu, że Sąd I instancji przeprowadził w tym zakresie
rozważania o charakterze przypuszczającym, hipotetycznym,
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającego go wyroku
Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Obrońca skazanego P. C. J. w kasacji zarzucał rażące naruszenie prawa
procesowego, mające istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7
k.p.k., a polegające na uznaniu za wiarygodne jednego z wyjaśnień oskarżonego,
zawartych w protokole postępowania przygotowawczego na k. 2379-2391 z dnia 30
lipca 1999 r., pomimo istnienia w nich sprzeczności, bez właściwej kontroli środków
dowodowych, w tym pominięcia opinii biegłego z zakresu psychologii co do
motywów takiego sposobu składania wyjaśnień i wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku Sądu Apelacyjnego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
Obrońca skazanego A. M. zarzucając w kasacji:
I. rażące naruszenie prawa procesowego - art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z
art. 457 § 3 k.p.k. mające istotny wpływ na treść orzeczenia, polegające na
zaniechaniu przez Sąd drugiej instancji wszechstronnej kontroli odwoławczej
zaskarżonego wyroku, dokonaniu analizy zarzutów sformułowanych w apelacji w
sposób odbiegający od wymogu ich rzetelnej oceny zwłaszcza w zakresie:
zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k.
poprzez dowolną ocenę materiału dowodowego w postaci wyjaśnień oskarżonego
P. J. złożonych w dniu 30 lipca 1999 r., pomimo oczywistych sprzeczności treści
tych wyjaśnień w zakresie dotyczącym osk. A. M., z materiałem dowodowym w
postaci zeznań świadków /…/- które wykluczają wprost i jednoznacznie udział A. M.
w zdarzeniach objętych treścią zarzutów.
II. rażące naruszenie prawa procesowego - art. 410 k.p.k. w zw. z art.
457 § 3 k.p.k., polegającego na czynieniu przez Sąd II instancji ustaleń faktycznych
co do okoliczności, przebiegu zdarzenia z dnia 30 marca 1999 r., przy
jednoczesnym stwierdzeniu, że Sąd I instancji przeprowadził w tym zakresie
rozważania o charakterze hipotetycznym, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
21
oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu
Sądowi do ponownego rozpoznania.
Obrońca skazanego R. B. zarzucał w kasacji:
- rażące naruszenie prawa procesowego - art. 6 k.p.k. w zw. z art. 170 § 1
pkt. 2 i 5 k.p.k., mające istotny wpływ na treść orzeczenia, przejawiające się
ograniczeniu prawa do obrony R. B. poprzez nieuprawnione oddalanie wniosków
dowodowych:
a) o przesłuchanie świadka: M. W. (managera „F." na okoliczność informacji
na temat zdarzeń z dnia 20 marca 1999 r., w tym m. in. kontaktu ze skazanym w
okresie zdarzenia, akcji ratunkowej wobec pokrzywdzonych, podstawy
zawiadomienia Policji, relacji pracowników oraz gości odnośnie przebiegu zdarzeń
przed lokalem),
b) o przesłuchanie świadka: A. W. (policjanta sporządzającego spis osób
obecnych w w/wym. restauracji odnośnie braku danych osób zatrudnionych w
lokalu na tzw. zmywaku z którego okien widoczne było miejsce strzelaniny, w
szczególności wobec oświadczenia świadka Z., iż był przesłuchiwany wraz z
w/wym. na KSP),
c) przeprowadzenie uzupełniającej opinii przez H. J. (biegłego balistyka - na
okoliczność ustalenia czy w odniesieniu do zdarzeń z dnia 20 marca 1999 r., w tym
oddania strzałów do pokrzywdzonych, doszło do tzw. rykoszetu w wyniku jego
oświadczenia co do wymagalności pocisków a które pomimo zabezpieczenia
procesowego pominął w ramach opiniowania),
umożliwiających odtworzenie stanu faktycznego, w szczególności określenia
zachowania R. B. oraz oceny jedynego dowodu z tzw. pomówienia tj. protokołu z
dnia 30 lipca 1999 r. P. J., a które to błędy przeniknęły z orzeczenia Sądu I instancji
do wyroku Sądu Apelacyjnego,
- rażące naruszenie prawa procesowego - art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 410
k.p.k., mające istotny wpływ na treść orzeczenia, poprzez nie odniesienie się do
zarzutów z apelacji tj. pkt. II i VI oraz płynącego z nich wniosku o precyzyjne
ustalenie roli R. B. zgodnie z zasadą indywidualizacji winy oraz opierania stanu
faktycznego związanego z bezpośrednim przyczynieniem się do śmierci
pokrzywdzonego P. W. o przypuszczenia i hipotezy w ramach odpowiedzialności
zbiorowej wbrew wytycznym Sądów Odwoławczych, skutkiem czego wyrok Sądu
22
Apelacyjnego jest orzeczeniem niepełnym oraz nie opartym o całokształt
okoliczności ujawnionych w toku sprawy,
- rażące naruszenie prawa procesowego - art. 143 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z
art. 148 § 1 pkt. 2 k.p.k. mające istotny wpływ na treść orzeczenia odnośnie dwóch
protokołów przesłuchania w charakterze podejrzanego P. J. z dnia 30 lipca 1999 r.
polegające na braku korelacji pomiędzy czasem trwania czynności a faktycznie
przeprowadzonymi rozmowami o pozaprocesowym charakterze a następnie braku
oddzielania swobodnej wypowiedzi od odpowiedzi na pytania i braków wpisu pytań,
w tym ustalenia faktycznej roli R. B. - a zatem okoliczności, iż dokumenty te nie
odpowiadają rzeczywistości podczas gdy mimo owych braków skazanemu
przypisuje się współsprawstwo w zabójstwie P. W.,
- rażące naruszenie prawa procesowego - art. 424 § 2 k.p.k. mające istotny
wpływ na treść orzeczenia poprzez odstąpienie w orzeczeniu Sądu Apelacyjnego
od indywidualizacji kary w odniesieniu do R. B., mimo rozwiązania kary łącznej i
częściowo korzystnej zmiany wyroku wobec w/wym. tego skazanego, w
szczególności upatrywaniu przez Sąd Odwoławczy popełnienia zarzucanych mu
przestępstw w ramach grupy przestępczej, pomimo, że postępowanie dowodowe i
dokonane ustalenia faktyczne wykluczały istnienie grupy, wniósł cyt. „o uchylenie
zaskarżonego orzeczenia w stosunku do R. B. i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania”.
W pisemnej odpowiedzi na wymienione wyżej kasacje Prokurator
Prokuratury Apelacyjnej wniósł o ich oddalenie jako bezzasadnych.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Wszystkie kasacje zostały uznane za oczywiście bezzasadne i jako takie
oddalone postanowieniem wydanym po przeprowadzeniu rozprawy kasacyjnej, w
której uczestniczyli obrońcy skazanych.
W sytuacji gdy do oddalenia kasacji uznanej za oczywiście bezzasadną
dochodzi na rozprawie, zasadą pozostaje zwolnienie Sądu Najwyższego z
pisemnego uzasadnienia wydanego orzeczenia. Sąd Najwyższy musi sporządzić
uzasadnienie jedynie wtedy, gdy zażąda tego strona pozbawiona wolności
(nieistotne przy tym czy pozbawienie wolności jest aktualnie w tej, czy też w innej
sprawie), ale tylko taka która nie posiadała procesowego przedstawiciela, a nie
została też sama sprowadzona na rozprawę kasacyjną. Stosownie do § 2 art. 535
k.p.k. strony pozbawionej wolności, co do zasady, nie sprowadza się na rozprawę
23
kasacyjną, chyba że Prezes Sądu Najwyższego lub Sąd Najwyższy uzna to za
konieczne. W doktrynie podkreśla się, że ustawa uzależnia uprawnienie strony
pozbawionej wolności i nie sprowadzonej na rozprawę do złożenia wniosku o
sporządzenie na piśmie uzasadnienia postanowienia o oddaleniu kasacji jako
oczywiście bezzasadnej na rozprawie, jedynie od tego czy miała ona
przedstawiciela procesowego w postępowaniu kasacyjnym, a nie od tego, czy
przedstawiciel procesowy faktycznie uczestniczył w rozprawie kasacyjnej. Jeżeli
więc strona pozbawiona wolności nie została sprowadzona na rozprawę kasacyjną i
nie miała przedstawiciela procesowego, to jest uprawniona do złożenia wniosku o
sporządzenie na piśmie uzasadnienia postanowienia o oddaleniu kasacji jako
oczywiście bezzasadnej. W sytuacji zaś gdy strona pozbawiona wolności nie
została sprowadzona na rozprawę ale miała przedstawiciela procesowego z wyboru
lub z urzędu, to chociażby ci przedstawiciele nie byli obecni na rozprawie
kasacyjnej, nie będzie dopuszczalne skuteczne złożenie przez stronę wniosku o
sporządzenie na piśmie uzasadnienia postanowienia o oddaleniu kasacji jako
oczywiście bezzasadnej (por. T. Grzegorczyk, Kształtowanie się reguł uzasadniania
orzeczeń o oddaleniu kasacji jako oczywiście bezzasadnej na gruncie k.p.k. z 1997
r., w: J. Nowikowski (red.), Problemy stosowania prawa sądowego. Księga
ofiarowana Profesorowi Edwardowi Skrętowiczowi, Lublin 2007, s. 169 - 172, Zb.
Kwiatkowski, Uzasadnienie orzeczenia o oddaleniu kasacji jako oczywiście
bezzasadnej, w: J. Nowikowski (red.), op. cit. s. 374 - 375).
W świetle powyższego w realiach niniejszej sprawy, poza sporem jest zatem,
iż ani skazanym (ani ich obrońcom) nie przysługuje prawo do złożenia wniosku o
sporządzenie na piśmie uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 27
lutego 2013 r., II KK 98/12.
Sąd Najwyższy w składzie orzekającym niniejszej sprawie, podzielił jednak
pogląd wyrażony w postanowieniu z dnia 27 lutego 2007 r., II KK 310/06, OSNKW
2007, z. 4, poz. 35, iż brak wymogu do sporządzenia uzasadnienia na wniosek
stron, nie oznacza ustawowego zakazu sporządzenia uzasadnienia, które może
zostać sporządzone w razie podjęcia przez Sąd Najwyższy takiej decyzji.
Uzasadnienie takie wówczas, co oczywiste, w zależności od decyzji Sądu
Najwyższego, może być sporządzone w tzw. „pełnym zakresie”, jak i w oznaczonej
części (np. co do konkretnego: zarzutu kasacyjnego, czynu czy skazanego, bądź
określonej kwestii wymagającej, zdaniem Sądu Najwyższego, ustosunkowania się).
24
Odnośnie kasacji obrońcy skazanego K. S.
W kasacji podniesiono zarzuty obrazy przepisów:
1) art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., polegające na zaniechaniu
przez Sąd drugiej instancji wszechstronnej kontroli odwoławczej zaskarżonego
wyroku, dokonaniu niepełnej analizy zarzutów sformułowanych w apelacji, a nadto
w sposób odbiegający od wymogu ich rzetelnej oceny, zwłaszcza w zakresie
podnoszonego zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisów: art. 7 k.p.k. w
zw. z art. 410 k.p.k., art. 424 k.p.k., art. 143 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 148 § 1 pkt
2 i 3 k.p.k.,
2) art. 7 k.p.k. w zw. z art. 452 § 1 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.
ad. 1 Trafnie zauważa Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w pisemnej
odpowiedzi na kasację, iż pod tym zarzutem obrońca skazanego powielił jedynie
zarzuty, które wysunął już uprzednio w apelacji i do których odniósł się Sąd
Apelacyjny, co jasno wynika z lektury uzasadnienia zaskarżonego wyroku tego
Sądu. W apelacji podniesiono przecież zarzut obrazy przepisów art. 143 § 1 pkt 2
k.p.k. w zw. z art. 148 § 1 pkt 2 i 3 k.p.k. i ten zarzut miał na uwadze Sąd
Apelacyjny rozpoznając apelację czego dowodzi lektura uzasadnienia
zaskarżonego wyroku tego Sądu (por. s. 39 – 46). Nie można również zasadnie
wywodzić, iż Sąd Apelacyjny dokonał niepełnej analizy podniesionego w apelacji
zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. Większa część uzasadnienia
zaskarżonego wyroku poświęcona jest analizie postępowania Sądu I instancji w
zakresie oceny dowodów, zwłaszcza badania czy ocena ta nie wykroczyła poza
ramy określone w art. 7 k.p.k. Kwestionowanie sposobu realizacji przez Sąd
Apelacyjny funkcji kontrolnej ujętej w normie art. 433 § 2 k.p.k. nie jest zasadne w
realiach przedmiotowej sprawy. Oczywistym jest, że zasada swobodnej oceny
dowodów nie oznacza dowolności ze strony sędziego, nie upoważnia go do
sądzenia według swego „widzimisię”. Przepisy k.p.k. wymagają, aby w
uzasadnieniu wyroku sąd „wytłumaczył” się ze swego przekonania, by podał
dlaczego jedne dowody odrzuca jako niewiarygodne, aby uzasadnił dlaczego ze
sprzecznych zeznań, wyraźnie wybiera niektóre z nich jako wiarygodne. Nie budzi
też wątpliwości, że niejednolite wyjaśnienia oskarżonego nie dyskwalifikują jego
przyznania się, a jedynie nakładają na sąd obowiązek analizy tego dowodu ze
szczególną wnikliwością, oceny jego wiarygodności w zestawieniu z innymi
dowodami i uzasadnienia w wyroku dlaczego sąd dał im wiarę mimo ich
25
niejednolitości, a nawet odmienności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3
października 1974 r., III KR 219/74, OSNKW 1974, z. 12, poz. 230). W razie
odwołania „wyjaśnienia – pomówienia” należy zbadać czy powody jakie podał autor
tego typu wypowiedzi, uzasadniają ich zmianę, i czy są przekonywujące (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1999 r., II KKN 506/97, Prok. i Pr. 2000,
nr 3, poz. 5). Zbyt proste byłoby twierdzenie, że stabilność wyjaśnień przemawia za
ich wiarygodnością, podczas gdy niestałość wskazuje na ich niewiarygodność.
Zależy to raczej od rodzaju stałości lub niestałości wyjaśnień (por. J. Gurgul,
Wartość dowodowa pomówień oskarżonego, Prok. i Pr. 1996, nr 6, s. 31 oraz
wskazana tam literatura). W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że
gdyby każdą zmianę wyjaśnień oskarżonego traktować jako stwarzającą „nie
dające usunąć wątpliwości” to doprowadziłoby to do zaprzepaszczenia zasady
swobodnej oceny dowodów, na rzecz oceny („legalnej”), która niejako a priori
zakładałaby konieczność oparcia ustaleń na niewiarygodnych nawet wyjaśnieniach
oskarżonego, co byłoby oczywistym absurdem (por. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 2 października 1997 r., V KKN 315/96, Prok. i Pr. 1998, nr 5, poz. 6).
ad. 2 Zarzut obrazy przez Sąd Apelacyjny przepisów art. 7 k.p.k. w zw. z art.
458 § 1 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. to nic innego jak po raz kolejny podjęta
próba wykazania, że nie są trafne ustalenia faktyczne Sądu I instancji,
zaakceptowane przez Sąd odwoławczy, iż skazany K. S. brał udział w zdarzeniu, z
dnia 30 marca 1999 r. Skarżący wywodzi, że w tym zakresie cyt. „Sąd Apelacyjny
posługuje się przypuszczeniami, które ze swojej istotny nie mogą zastępować
ustaleń pewnych. Rozważania te nie znajdują również podstaw w materiale sprawy,
ponieważ odległość meliny miejsca pobytu oskarżonych od restauracji F.,
możliwość przebycia tej odległości w określonym czasie, etc., nie była przedmiotem
dowodu, a wnioski dowodowe stron zmierzające do ustalenia tych okoliczności były
konsekwentnie oddalane. Jednocześnie jednoznaczne ustalenie drogi i sposobu
przybycia na miejsce przestępstwa w ocenie obrony było jednym z kluczowych (w
kontekście zeznań świadków oraz wyjaśnień J.) pytań, jakie należało postawić w
niniejszej sprawie. Nie tylko pozwalało bowiem na ocenę prawdomówności
(obciążających oskarżonych) wyjaśnień J., ale de facto ustalenia w powyższym
zakresie umożliwiałyby ocenę fizycznej (praktycznej) możliwości zaistnienia
ustalonego przez Sąd przebiegu zdarzenia” (cyt. str. 9 – 10 uzasadnienia kasacji).
Wbrew treści zacytowanego fragmentu z kasacji, lektura uzasadnienia
26
zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego nie dowodzi, aby ten Sąd posługiwał się
cyt. „przypuszczeniami”. Dokonując kontroli zapadłego wyroku Sądu I instancji
odniósł się także do kwestii związanej z tzw. topografią miejsca zdarzenia, miał
również w polu widzenia lokalizację tzw. „meliny” oraz odległość dzielącą
restaurację od owej „meliny” (por. rozważania w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku s. 61 – 73). Nie można zatem zasadnie wywodzić, iż doszło w tym zakresie
do naruszenia przepisów o których mowa w tym zarzucie kasacji.
Odnośnie kasacji obrońcy skazanego P. C. J.
Istota podniesionych w tej kasacji zarzutów sprowadza się do
zakwestionowania wiarygodności wyjaśnień złożonych przez P. C. J. w dniu 30
lipca 1999 r. Aby to osiągnąć na etapie postępowania kasacyjnego zarzucono w
nadzwyczajnym środku zaskarżenia obrazę art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Obrońca
tego skazanego wywodzi, że opinii biegłego psycholog wprawdzie cyt. „zarysował
się główny wniosek o nieuleganiu sugestii… niemniej Sąd pominął fakt, że
oskarżony ten ma tendencję do manipulowania uczestnikami postępowania w celu
uzyskania korzyści procesowych” (cytat z uzasadnienia kasacji). Wskazuje w
kasacji, że te wyjaśnienia nie mogą zostać uznane za wiarygodne gdyż pozostają
sprzeczności z następującymi cyt. „pięcioma punktami niniejszego postępowania”:
„A) ilość broni i sposób jej użycia w zdarzeniu z dnia 6 stycznia 1999 r.
opisana przez oskarżonego pozostaje w rażącej sprzeczności z opinią biegłego z
zakresu badania broni,
B) wpisanie się przez oskarżonego w książce dozorów komisariatu Policji
przy ul. S. w czasie zdarzenia z dnia 6 stycznia 1999 r. w godzinach zdarzenia,
polegającego na użyciu broni w miejscowości A.,
C) używanie telefonu komórkowego i łączenie się z osobą w trakcie
zdarzenia w dniu 6 stycznia 1999 r. i po nim, co jest nielogiczne z uwagi na
dynamikę zajścia,
D) kolor samochodu, z którego strzelano – czerwony lub wiśniowy, a
znaleziony przez świadka J. P.. samochód Dodge koloru „kawa z mlekiem”,
E) niedostrzeganie braku konsekwencji w wyjaśnieniach dotyczących
porwania świadka K. N. na tle konfliktu oskarżonego z J. S.” (cytat z uzasadnienia
kasacji).
W tym miejscu należy przypomnieć, identyczny zarzut obrońca tego
skazanego zawarł w apelacji wniesionej od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 21
27
czerwca 2010 r. Stawiając taki zarzut w kasacji obrońca skazanego nie dostrzega
tego, że kwestia oceny wyjaśnień skazanego P. C. J. była przedmiotem zarówno
bardzo szerokich rozważań Sądu Okręgowego, co jasno wynika z obszernego
pisemnego uzasadnienia wyroku tego Sądu z dnia 21 czerwca 2010 r., gdzie Sąd
dokonał wnikliwej oceny wszystkich przesłuchań tego skazanego i składanych
podczas nich wyjaśnień dostrzegając i oceniając zmiany w tych wyjaśnieniach i
powody tych zmian (por. str. 39 – 52 uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego). Ten
Sąd dostrzegł też, jak to stwierdził Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu zaskarżonego
kasacją wyroku, „pewne nieścisłości i niezgodności pomiędzy tym co wyjaśniał
oskarżony, a zeznaniami niektórych świadków zdarzeń, ale wskazał niepodważalne
argumenty za tym, że wyjaśnienia złożone dnia 30 lipca 1999 r. były przekazaniem
spontanicznym, dobrowolnym i szczerym. To przede wszystkim wskazanie licznych
szczegółów przebiegu przestępstw znanych tylko sprawcom i żyjącym
pokrzywdzonym lub świadkom naocznym. Sąd ten dokonał też oceny „dowodów
materialnych” (ekspertyzy broni, amunicji, oględziny zwłok, wynika oględzin ciał
żyjących pokrzywdzonych, opinie biegłych lekarzy), jak też rozważył i ocenił
odczyty połączeń z aparatów telefonicznych wykonanych w dniach 6 stycznia 1999
r. i 20 marca 1999 r. Jak podniósł Sąd Apelacyjny cyt. „Niezwykle słusznym
argumentem merytorycznym za wiarygodnością wyjaśnień P. J. z 30 lipca 1999 r.,
niedostrzeżonym przez apelujących jest to, że gdyby oskarżony, jak obecnie
twierdzi, miał posłużyć się wyłącznie wiedzą dostępną policji, a nie własnym
doświadczeniem z przestępstw, wówczas jego przekaz byłby zupełnie zgodny z
relacją P. D., S. G. i świadka anonimowego - mężczyzny. Dwaj pierwsi -
pokrzywdzeni w strzelaninie 6 stycznia 1999 r. i świadek, wszyscy związani z
zastrzelonym 20 marca 1999 r. P. W., utrzymujący zmowę milczenia przez pół roku,
zgłosili się nagle sami do prokuratora (G., D. - 23 lipiec 1999 r.), by złożyć
szczegółowe zeznania o sprawcach i przebiegu zdarzenia”, Sąd Apelacyjny
podniósł, nadto, że do dnia 23 lipca 1999 r., kiedy to D. i G. dostarczyli dowodów
bezpośrednich, policja nie dysponowała wiedzą o składzie osobowym sprawców, a
po tej dacie dysponowała nią tylko w wersji przedstawionej przez tych świadków.
Tak więc gdyby tę wersję „narzucano” J., tak jak obecnie twierdzi, w postaci
przekazu policjantów, ich notatek, zapisków, zdjęć itp., to jego wyjaśnienia złożone
30 lipca 1999 r. stanowiłyby monolit dowodowy odnośnie do zdarzenia z 6 stycznia
1999 r. Jak zauważa Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, cyt.
28
„Właśnie odmienny skład osobowy sprawców, o którym wyjaśnił oskarżony,
zweryfikowany szeregiem dowodów pośrednich, w tym uznanych za wiarygodne
wyjaśnień i zeznań świadczących o tym, że K. S. i R. B. nie byli na miejscu
strzelaniny w A. w dniu 6 stycznia 1999 r., przemawia za spontanicznością
wyjaśnień J. z dnia 30 lipca 1999 r. Ocena dowodów dokonana przez Sąd
Okręgowy w sposób bardzo logiczny wytrąciła argumenty obecnej linii obrony P. J.
oraz powtarzające się w apelacjach zarzuty o braku samodzielności wyjaśnień z 30
lipca 1999 r. Gdyby bowiem oskarżony planował ratować się za cenę obciążenia
kolegów, to nie zależałoby mu na tym, czy jako sprawców strzelaniny poda S. i B”.
Niezależnie od powyższych uwag Sąd Najwyższy stwierdza, że kasacja
wniesiona przez obrońcę skazanego P. J., jest wyraźnie zwrócona przeciwko
orzeczeniu Sądu I instancji, zaś brak powołania w kasacji na naruszenie przez Sąd
odwoławczy art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. stawiają ją wręcz na
granicy dopuszczalności. W orzecznictwie Sądu Najwyższego od lat prezentowana
jest jednolita linia, że zarzuty podniesione pod adresem orzeczenia sądu pierwszej
instancji podlegają rozważeniu przez sąd kasacyjny tylko w takim zakresie, w jakim
jest to nieodzowne dla należytego rozpoznania zarzutów stawianych
zaskarżonemu, w tym nadzwyczajnym trybie, orzeczeniu sądu odwoławczego. Nie
można ich więc rozpatrywać w oderwaniu od zarzutów stawianych orzeczeniu sądu
odwoławczego, nie jest bowiem funkcją kontroli kasacyjnej ponowne - „dublujące”
kontrolę apelacyjną - rozpoznawanie zarzutów stawianych przez skarżącego
orzeczeniu sądu I instancji. Ewentualne stwierdzenie zaś ich zasadności ma
znaczenie wyłącznie jako racja ewentualnego stwierdzenia zasadności i
uwzględnienia zarzutów odniesionych do orzeczenia sądu odwoławczego, jedynie
to ostatnie może bowiem zostać zaskarżone kasacją. Jasnym jest też w kontekście
podniesionego w kasacji zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k., że nie można zasadnie
stawiać w kasacji zarzutu obrazy tego przepisu podnosząc wątpliwości strony co do
treści ustaleń faktycznych. Dla oceny, czy nie został naruszony zakaz wynikający z
tego przepisu nie są bowiem miarodajne tego rodzaju wątpliwości, zgłaszane przez
stronę, ale jedynie to, czy orzekający w sprawie sąd rzeczywiście powziął
wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych wobec braku możliwości ich usunięcia
rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, względnie to, czy w świetle realiów
konkretnej sprawy wątpliwości takie powinien był powziąć. W wypadku zatem, gdy
pewne ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie
29
dowodów, czy też np. dania wiary lub odmówienia wiary wyjaśnieniom
oskarżonego, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a
ewentualne zastrzeżenia co do oceny wiarygodności konkretnego dowodu lub
grupy dowodów rozstrzygane mogą być jedynie na płaszczyźnie utrzymania się
przez sąd w granicach sędziowskiej swobody ocen, wynikającej z treści art. 7
k.p.k., lub też przekroczenia przez sąd tych granic i wkroczenia w sferę dowolności
ocen.
Odnośnie zaś zarzutu obrazy przez Sąd Apelacyjny przy rozpoznaniu
apelacji obrońcy P. J. art. 7 k.p.k. to należy stwierdzić, iż ten Sąd nie dokonywał
oceny zgromadzonych w sprawie dowodów, gdyż to jest domena Sądu I instancji, a
jedynie przeprowadził kontrolę odwoławczą w przedmiotowej sprawie, zaś skarżący
nie zarzucił w kasacji, jak to już wskazano wcześniej, obrazy przez Sąd
odwoławczy art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., (nie podniósł zarzutu
sprowadzającego się do nierzetelnej kontroli apelacyjnej).
Odnośnie kasacji obrońcy skazanego A. M.
W kasacji podniesiono zarzuty obrazy przepisów
1) art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.,
2) art. 410 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k.
ad. 1 Z uzasadnienia kasacji wynika, że konstruując ten zarzut obrońca
skazanego miał na uwadze brak, jego zdaniem, wszechstronnego odniesienia się
do zarzutu z jego apelacji oznaczonego I 2 d. Dla przypomnienia zarzut ten brzmiał,
cyt. „zeznania S. G., P. K., P. D., a także zasłyszana przez licznych świadków (w
tym E. D., R. K.) relacja P. W. wskazująca, iż oskarżonego M. nie było w
samochodzie, z którego dnia 6 stycznia 1999 roku oddano śmiertelne strzały do K.
K. są błędne, a tym samym w pełni wiarygodne są sprzeczne z nimi zeznania P. J”.
Obrońca skazanego A. M., nie stawia zarzutu w kasacji zaniechania zbadania
przez Sąd Apelacyjny tego zarzutu apelacyjnego, lecz uważa, iż zabrakło w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku „wszechstronnego odniesienia się” do tego
zarzutu, gdyż jego zdaniem za spełnienie wymogu z art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art.
457 § 3 k.p.k. nie można uznać przywołanego w uzasadnieniu kasacji stanowiska
Sądu Apelacyjnego zawartego na stronach 82 i 83 uzasadnienia zaskarżonego
wyroku.
Nie można podzielić tego zarzutu zwłaszcza gdy się dokładnie przeczyta to
uzasadnienie, nie tylko strony wymienione w kasacji. Jasno z niego wynikają
30
motywy dla których Sąd Apelacyjny, dokonując kontroli apelacyjnej wyroku Sądu I
instancji zaakceptował ocenę tego Sądu co do czynów przypisanych A. M. z pkt XIII
– XVI wyrok, w tym dlaczego zaakceptował ustalenie Sądu I instancji w zakresie
oceny zeznań świadków S. G., P. K. i P. D. Trafnie przyjął że w tym zakresie Sąd I
instancji nie wykroczył poza granicę zakreśloną art. 7 k.p.k. To przekonanie Sąd I
instancji pozostawało pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k. gdyż, było poprzedzone:
skrupulatnym ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności
sprawy, rozważeniem wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na
korzyść, jak i na niekorzyść A. M. W realiach sprawy było zgodne za wskazaniami
wiedzy i doświadczenia życiowego oraz, co bezsprzecznie wynika z obszernego
uzasadnienia wyroku Sądu I instancji, zostało wyczerpująco i logicznie
przedstawione w tym uzasadnieniu. W takiej sytuacji stanowisko Sądu
Apelacyjnego, w tej kwestii nie mogło zostać skutecznie podważone tak
sformułowanym zarzutem kasacyjnym.
Ad. 2. Zarzut obrazy art. 410 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. Odnosząc się
do tego zarzutu na wstępie przypomnieć należy że w uzasadnieniu wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 2 marca 2006 r., sygn. II KK 466/04, wydanego w
przedmiotowej sprawie znalazło się wskazanie odnoszące się także do czynu
zarzucanego z pkt XVIII (zabójstwo M. W.). Krytykując pogląd Sądu Apelacyjnego,
zawarty w uzasadnieniu wyroku tego Sądu z dnia 22 kwietnia 2004 r Sąd
Najwyższy podniósł cyt. „Każde z tych stwierdzeń z osobna i wszystkie razem
wzięte nie pozwalają, zdaniem Sądu Najwyższego, bez naruszenia dyrektyw oceny
dowodów określonych w art. 7 k.p.k., na przypisanie któremukolwiek z oskarżonych
tzw. jednosprawstwa zabójstwa, choćby z zamiarem ewentualnym, a tym bardziej
działania wspólnego i w porozumieniu. Zdanie, które podsumowuje wywód z k. 66
uzasadnienia wyroku SA, iż „sprawcy (...) musieli liczyć się ze skutkami swojego
działania także negatywnego dla osób postronnych i na to się godzili” stanowi
klasyczne zaprzeczenie reguł dowodzenia zamiaru ewentualnego. W opisanej
wyżej sytuacji brak jest bowiem możliwości rekonstrukcji strony podmiotowej czynu
każdego ze sprawców, skoro nie wiadomo, którzy z nich w ogóle spostrzegli M. W.
w pobliżu P. W., a jeśli któryś z nich spostrzeżenie takie nawet poczynił, w oparciu
o jakie przesłanki nastąpić ma delimitacja zamiaru ewentualnego od naruszenia
reguł ostrożności w postaci świadomej nieumyślności, nazywanej niegdyś
lekkomyślnością. Posługując się sposobem argumentacji zastosowanym przez Sąd
31
Apelacyjny, równie dobrze można byłoby przecież każdemu z oskarżonych
przypisać nadto zarzut usiłowania dokonania z zamiarem ewentualnym zabójstwa
E. W. i paru innych postronnych osób, której to próby - i słusznie - nie podjął nawet
urząd prokuratorski. Podsumowując ten wątek rozważań stwierdzić należy, że
jedynie odwołanie się do innej linii argumentacyjnej, która zapewne musiałaby
zostać wsparta poczynieniem odmiennych ustaleń faktycznych (a temu z kolei na
przeszkodzie może stanąć szeroko pojmowany na gruncie nowego k.p.k. zakaz
reformationis in peius) pozwoliłoby na przypisane oskarżonym w ramach zarzutów
z pkt V, XI, XX i XXIV zbrodni zabójstwa określonej w art. 148 § 2 pkt 4 k.k. W
każdym razie, dotychczasowa argumentacja pozwala, zdaniem Sądu Najwyższego,
oceniać ich zachowanie, w omawianym tu zakresie, co najwyżej jako przestępstwo
stypizowane w art. 160 § 1 k.k.” (cytat ze str. 49-50 uzasadnienia wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 2 marca 2006 r., sygn. II KK 466/04).
Mając na względzie z jednej strony to zapatrywanie prawne Sądu
Najwyższego, zaś z drugiej strony cyt. „nieudolną argumentację Sądu Okręgowego
wykazująca zamiar zabójstwa (M. W. – dod. SN) hipotetycznym, niestanowczymi
stwierdzeniami, typu „musieli widzieć”, musieli liczyć się… że może ucierpieć ktoś
przypadkowy, przy czym celem było zabójstwo W. i wynikającym z odwołania się
tylko do części dowodów obciążających” (cytat ze strony 92 uzasadnienia
zaskarżonego wyroku), Sąd Apelacyjny zamienił wyrok Sądu Okręgowego z
zakresie czynów zarzuconych oskarżonym w pkt IV, pkt. X, pkt. XVIII i pkt XXI, w
ten sposób, że przyjął, iż działając w miejscu, czasie i w sposób opisany w akcie
oskarżenia narazili M. W. na niebezpieczeństwo utraty życia i za tak przypisany
czyn na podstawie art. 160 § 1 k.k. skazał każdego z oskarżonych na kary po 3 lata
pozbawienia wolności. Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu tej części swojego
rozstrzygnięcia podkreślił, że jak wynika z akt sprawy zakres dowodów
wykorzystanych przez Sąd Okręgowy do odtworzenia przebiegu przestępstwa
pozostał niezmienny (w stosunku do tego jaki był w 2006 r.). Nikt ze świadków,
oprócz E.W., nie zauważył W. Nie zauważył go także P. J., co prawidłowo ustalił
Sąd Okręgowy (str. 45 uzasadnienia). W tej sytuacji nie wiadomo którzy oskarżeni
spostrzegli M. W. i nie wiadomo kto oddał strzał do W., godzący śmiertelnie M. W.
Nie można zatem przypisać żadnemu z oskarżonych zamiaru zabójstwa, ani
wspólnego porozumienia do zabójstwa osoby postronnej, „przypadkowej”, jak
określił ją Sąd Okręgowy. Według Sądu Apelacyjnego niesłusznie wnioskuje Sąd
32
Okręgowy o podobnym zagrożeniu dla E. W., gdyż dokładna analiza wyjaśnień
oskarżonego P. J. z dnia 30 lipca 1999 r. wskazuje, że dnia 20 marca 1999 r.
sprawcy nie działali w ten sam sposób co w dniu 6 stycznia 1999 r. w A., kiedy
ostrzelali bez namysłu całą „grupę stojących mężczyzn, wśród których znajdował
się „K.” (W.)”. Zabójstwo W.w dniu 20 marca 1999 r. ten oskarżony zrelacjonował
następująco: „Jak biegłem w kierunku W. to przebiegłem obok jego żony, idącej za
nim, minąłem ją…. Była po mojej prawej stronie. Jak strzelałem do W. to nie
widziałem nikogo obok niego lub na ulicy za nim, obok samochodu nikt nie stał” (k.
2388).
Sąd Apelacyjny skonstatował, że jeżeli Sąd I instancji ocenił te wyjaśnienia
jako szczere i prawdziwe, i tak samo ocenił zeznania zupełnie obcych świadków
naocznych, w tym świadka incognito – kobiety, która podkreślała, że M. W.
zobaczyła dopiero, gdy wracał postrzelony do restauracji, to zeznania wyłącznie E.
W., choć prawdziwe, nie są w stanie wykazać zamiaru zabójstwa także M. W.
Według ustaleń Sądu Okręgowego sposób działania oskarżonych z dnia 20 marca
1999 r. wskazuje na zamiar zabójstwa P. W., przy czym zdaniem Sądu
Apelacyjnego, w realiach tego zdarzenia tj. strzelając z pięciu jednostek broni, w
tym broni automatycznej – wielo– i szybkostrzałowej, oddając strzały w centrum
miasta, przed restauracją, w miejscu gdzie nawet o tej porze doby przechodzą
ludzie, oskarżeni przewidywali, jak każdy przeciętnie doświadczony człowiek i
godzili się na zagrożenie dla życia i zdrowia jakie swoim działaniem sprowadzają
na osoby postronne. Zagrożenie to sprowadzili na przypadkowego przechodnia,
znajdującego się na linii strzałów przeznaczonych dla P. W., a jedna z tych kul
spowodowała natychmiastowe skrwawienie się pokrzywdzonego i jego zgon na
progu restauracji.
Niemożność indywidualizacji odpowiedzialności za nieumyślny w tym
wypadku skutek śmiertelny nie pozwalała na przypisanie oskarżonym przestępstwa
z art. 155 k.k. w kumulatywnym zbiegu z przyjętym przez Sąd Apelacyjny art. 160 §
1 k.k. Zakaz czynienia nowych, czy dodatkowych ustaleń faktycznych – zakaz
reformationis in peius, uniemożliwiał w znacznej mierze Sądowi Okręgowemu, a
tym bardziej Sądowi Apelacyjnemu, odwołanie się do innych argumentów, niż ściśle
bazujące na dowodach przyjętych dotychczas i interpretowanych wyłącznie na
korzyść oskarżonych, zgodnie z dyrektywą z art. 5 § 2 k.p.k.
33
Przedstawione motywy zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego w których
ten Sąd uzasadnia swoje stanowisko w zakresie zmiany rozstrzygnięcia Sądu I
instancji, nie pozwalają na podzielenie zarzutu z kasacji iż tak procedując Sąd
Apelacyjny naruszył przepisy art. 410 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. Sąd
Apelacyjny w tej części dokonał korekty wyroku na korzyść oskarżonych, mając na
uwadze zapatrywanie prawne Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 2
marca 2000 r., sygn. II KK 466/04.
Odnośnie kasacji obrońcy skazanego R. B.
W kasacji podniesiono zarzuty obrazy przepisów:
1) art. 6 k.p.k. w zw. z art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k. (nieuprawnione oddalenie
wniosku z dowodu o przesłuchaniu świadków: M. W., A. W., nieprzeprowadzenie
dowodu z uzupełniającej opinii biegłego balistyka),
2) art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k.
3) art. 143 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 148 § 1 pkt 2 k.p.k.
4) art. 424 § 2 k.p.k.
Ad. 1 Kwestia ujęta w tym zarzucie, była podniesiona w apelacji obrońcy R.
B. (pkt. VI). Odniósł się do niej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd
Apelacyjny (por. s. 55-59, s. 68-73) i Sąd Najwyższy nie widząc potrzeby
powtarzania tej argumentacji do niej odsyła. W pisemnej odpowiedzi na kasacje
Prokurator Prokuratury Apelacyjnej odnosząc się do tego zarzutu nadto wskazuje,
że „ponawiając w treści kasacji zarzut naruszenia art. 170 § 1 pkt 2 i 5 k.p.k.,
obrońca skazanego R. B. w żaden sposób nie wykazał, że nieuwzględnienie
wniosków dowodowych stanowiło rażące naruszenie prawa, tym bardziej, że Sąd
Apelacyjny szczegółowo odniósł się do domniemanych uchybień Sądu I instancji i
nie znalazł podstaw, dla których tenże Sąd winien przeprowadzać dowody z
przesłuchań świadków lub wywoływać kolejne opinie biegłych. Rozważania w
zakresie konieczności uzupełnienia materiału dowodowego sprawy,
przeprowadzone przez Sąd Apelacyjny wyraźnie wskazują, iż wnioski skarżących
nie zostały poparte konkretnymi faktami i okolicznościami”.
Ad. 2 Skarżący podnosi, że Sąd Apelacyjny „nie odniósł się do zarzutów
apelacji pkt. II i VI – oraz płynącego z nich wniosku o precyzyjne ustalenie roli R.
B”. Poza sporem jest, że Sąd odwoławczy obowiązany jest rozważyć wszystkie
istotne zarzuty oraz wnioski wskazane w środku odwoławczym i może wydać
orzeczenie o utrzymaniu zaskarżonego wyroku sądu I instancji w mocy jedynie
34
wtedy, gdy uznaje za niesłuszne owe zarzuty oraz wnioski, przy czym powinien
przedstawić swój tok rozumowania. Przepis art. 433 § 2 k.p.k. ma bowiem
charakter bezwzględny i nakazuje sądowi odwoławczemu rozważenie wszystkich
wniosków i zarzutów wskazanych w środku odwoławczym (por. m.in. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 28 maja 2008 r., II KK 332/07, R-OSNKW 2008, poz. 1158). Z
kolei z treści art. 457 § 3 k.p.k., odczytywanej w powiązaniu z art. 433 § 2 k.p.k.,
wynika w sposób nie budzący wątpliwości, że obowiązkiem sądu odwoławczego
jest przedstawienie w pisemnych motywach wyroku powodów oddalenia (bądź
uwzględnienia) zarzutów apelacji, przy czym prezentowane rozważania winny
odnosić się do wszystkich zarzutów, zaś treść tych rozważań nie może ograniczać
się jedynie do szeregu ogólników (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia
2007 r. II KK 341/06, R-OSNKW 2007, poz. 816). Zatem nierozważenie przez Sąd
odwoławczy wszystkich wniosków i zarzutów wskazanych w środku odwoławczym,
wbrew dyspozycji art. 433 § 2 k.p.k., może stanowić podstawę skargi kasacyjnej,
jako rażące naruszenie prawa procesowego mogące mieć istotny wpływ na treść
orzeczenia, a dokumentem, który pozwala na stwierdzenie, czy sąd odwoławczy
wypełnił wymóg art. 433 § 2 k.p.k., jest bez wątpienia właśnie pisemne
uzasadnienie wyroku
Możliwe są jednak sytuacje, w których przy oczywistej bezzasadności
zarzutów apelacyjnych, Sąd odwoławczy - podzielając w pełni dokonaną przez Sąd
I instancji ocenę dowodów - uchyli się od szczegółowego odniesienia się w
uzasadnieniu swojego wyroku do tych zarzutów, gdyż byłoby to jedynie zbędne
powtórzenie zasadnej argumentacji sądu I instancji (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2006 r., II KK 238/05,R-OSNKW 2006, poz. 1510),
co w przedmiotowej sprawie niewątpliwie może mieć - przynajmniej po części -
zastosowanie.
W zakresie szczegółowości uzasadnienia orzeczenia sądu odwoławczego
obowiązek ten jest zależny, z jednej strony, od zawartości uzasadnienia orzeczenia
sądu pierwszej instancji z drugiej zaś, od wartości argumentacji apelacji.
Dopuszczalne w praktyce postępowanie sądu odwoławczego, polegające na
odwoływaniu się w motywach orzeczenia do stanowiska zawartego w uzasadnieniu
wyroku sądu pierwszej instancji (zwłaszcza wówczas, gdy zarzuty apelacji i
uzasadniające je wywody stanowią dowolną polemikę ze stanowiskiem sądu
meriti), nie oznacza jednak całkowitej rezygnacji z przytoczenia konkretnych
35
argumentów, w tym choćby mających odniesienie do wywodów sądu pierwszej
instancji.
W przedmiotowej sprawie poza sporem jest, iż opisy czynów przypisanych
R. B. w wyroku Sądu Okręgowego z dnia 21 czerwca 2010 r., spełniają wymogi art.
413 § 2 pkt 1 k.p.k. – dokładnie określają przypisane oskarżonemu czyny.
Podkreśla się, że wymóg z art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. nakazuje redagowanie wyroku
w taki sposób aby z niego było widać, nie tylko, za jak czyn sąd ten sądził
człowieka, lecz także za jaki go skazał. Czyn jako zdarzenie historyczne musi być
sformułowany w sposób precyzyjny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja
2001 r., V KKN 598/98, OSN P i Pr 2001, nr 10, poz. 7). W uzasadnieniu
wspomnianego wyroku Sądu Okręgowego znajdujemy z kolei wskazanie jakie fakty
ten Sąd uznał za udowodnione lub nie udowodnione, na jakich w tej mierze oparł
się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych.
W kasacji pod pozorem obrazy art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k.
skarżący ponownie atakuje dokonane ustalenia faktyczne i to w oparciu o
wybiórcze fragmenty płynące ze źródeł dowodowych a nie w aspekcie całego
materiału dowodowego. Ten zarzut kasacji sprowadza się zatem do wywołania
ponownej kontroli apelacyjnej, nie bacząc iż sprawa nie jest już na etapie kontroli
apelacyjnej a kontroli kasacyjnej.
Ad. 3 Co do tego zarzutu, Sąd Najwyższy nie widząc potrzeby ponawiania
trafnej argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku odsyła do jego
lektury (por. s. 39-48).
Ad. 4 W świetle argumentacji Sądu Apelacyjnego, zawartej na s. 93 – 98
uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie można podzielić argumentacji wspierającej
ten zarzut. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku (s. 119-120) wykazał czym
kierował się przy wymierzaniu kary R. B. Kwestia ta była też przedmiotem
wspomnianych wyżej rozważań w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Kierując się przedstawionymi motywami Sąd Najwyższy z mocy art. 535 § 3
k.p.k. orzekł ja w postanowieniu.
36