Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 409/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Marian Kocon
w sprawie z powództwa E. W. J.
przeciwko E.M.P.
o uzgodnienie treści księgi wieczystej,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 7 marca 2013 r.,
skargi kasacyjnej powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w G.
z dnia 15 marca 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
2
Powódka E. J. w pozwie skierowanym przeciwko B. P. (siostrze) domagała
się uzgodnienia treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym przez
wpis w miejsca ujawnionego w niej właściciela nieruchomości gruntowej (opisanej
w pozwie) „P. Bliź.” jako właściciela – jego córek powódki i pozwanej jako
współwłaścicielek tej nieruchomości w ½ udziałów. Podstawę żądania stanowił art.
10 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Dz.U. z 2001,
nr 124, poz. 1361 ze zm.; cyt. dalej jako „u.k.w.h.”).
Sąd Rejonowy oddalił powództwo, ustalając następujący stan faktyczny.
W postanowieniu z dnia 6 marca 1967 r. stwierdzono, że własność objętej
pozwem nieruchomości, określonej we wniosku nabył przez zasiedzenie „P. Bliź.”.
Nabywcę nieruchomości oznaczono zgodnie z treścią wniosku o zasiedzenie. Na
podstawie postanowienia o zasiedzeniu dokonano wpisu w księdze wieczystej jako
właściciela „P. Bliź.”.
Z postanowienia z dnia 30 września 2009 r. wynika, że spadek po zmarłym
„P. Blis.” nabyła strona spadkodawcy i dwie córki (powódka i pozwana), a spadek
po zmarłej matce – także córki po ½ części spadku. Postanowieniem z dnia 12
listopada 2010 r. oddalono złożony na podstawie art. 350 k.p.c. wniosek o
sprostowanie oczywistej omyłki pisarskiej w postanowieniu z dnia 6 marca 1967 r.
w sprawie o zasiedzenie. Z wnioskiem tym wystąpiła pozwana w obecnej sprawie i
domagała się sprostowania nazwiska ojca „Bliź.” na „Blis.”.
Sąd Rejonowy uznał, że w toku postępowania nie wykazano, aby strony
procesu (obie siostry) były spadkodawcami osoby ujawnionej w księdze wieczystej
jako właściciel nieruchomości, nie wykazano zatem niezgodności pomiędzy stanem
prawnym nieruchomości ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem
prawnym.
Apelacja powódki została oddalona. Sąd Okręgowy uznał rozstrzygnięcie
Sądu Rejonowego za trafne, ale z inną motywacją prawną niż podana
w uzasadnieniu tego Sądu.
3
Wpis prawa własności nieruchomości na rzecz „P. Bliź.” nastąpił na
podstawie prawomocnego postanowienia o zasiedzeniu z dnia 6 marca 1967 r.
Orzeczenie to wiąże także inne sądy (art. 365 k.p.c.). Ma ono zatem charakter
prejudycjalny i w późniejszym postępowaniu rozstrzygnięta już kwestia nie mogłaby
być powtórnie badana. Oznacza to, że w obecnym postępowaniu na podstawie art.
10 u.k.w. i h. powódka nie może skutecznie kwestionować prawidłowości wpisu
dokonanego na podstawie prawomocnego orzeczenia o zasiedzeniu. Okoliczność,
czy objęta pozwem nieruchomość została nabyta w wyniku zasiedzenia przez tę
samą osobę, która występuje jako spadkodawca w postanowieniu o stwierdzeniu
nabycia spadku, została już prawomocnie rozstrzygnięta w postanowieniu z 1967 r.
stwierdzającym zasiedzenie. Skoro w postępowaniu tym ustalono, że nieruchomość
nabył właśnie „P. Bliź.”, to niedopuszczalne byłoby w ogóle ustalenie, czy
faktycznie nieruchomość tę nabył „P. Blis.”.
W skardze kasacyjnej powódki podnoszono zarzuty naruszenia art. 365
k.p.c., art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c. Skarżąca wnosiła o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie spawy sądowi drugiej instancji
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W literaturze i orzecznictwie Sądu Najwyższego szeroko analizowano
postępowanie o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem
prawnym wszczynane na podstawie art. 10 u.k.w. i. h. Określono m.in. to, kto może
wystąpić jako podmiot czynnie legitymowany w takim procesie (por. np. uchwałę
Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2006 r., III CZP 106/05; OSNC 2006, z. 10,
poz. 160) i jakie są zasadnicze funkcje tego postępowania (m.in. wzruszenie
domniemania prawnego wynikającego z art. 3 u.k.w. i. h.). Wybór procesowej
formuły postępowania rozpoznawczego na podstawie art. 10 u.k.w. i. h. oznacza
także to, że muszą być zachowane jego zasadnicze elementy konstrukcyjne i to
niezależnie od przyczyny pojawiającej się niezgodności między stanem prawnym
nieruchomości ujawnionej w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym,
a także niezależnie od treści zgłoszonego żądania przez stronę powodową
zmierzającego do usunięcia tej niezgodności. Chodzi mianowicie o to, że po obu
4
stronach takiego procesu powinny występować podmioty, które znajdują się
w sytuacji prawnej mogącej przesądzać w sposób obiektywny o rzeczywistym
przysługiwaniu im prawnego statusu strony procesu (czynnej lub biernej).
Co więcej, występujące po obu stronach procesu podmioty powinny powoływać się
na takie zdarzenia (twierdzenia), które świadczą istotnie o istnieniu między nimi
stanu sporu odnośnie do tego, czy istnieje niezgodność stanu prawnego
nieruchomości a rzeczywistym stanem prawnym.
W niniejszym procesie doszło do tego, że jako strona pozwana wskazana
została - zgodnie z twierdzeniem pozwu - druga spadkobierczyni tego samego
zmarłego właściciela nieruchomości ujawnionej w księdze wieczystej.
Strona pozwana potwierdziła swój status prawny spadkobierczyni zmarłego ojca
w toku jej przesłuchiwania w charakterze strony i składając wniosek
o sprostowanie nazwiska zmarłego ojca w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia
własności nieruchomości przez zasiedzenie z dnia 6 marca 1967 r. (art. 350 k.c.).
Należy stwierdzić, że wskazywane przez obie strony obecnego procesu na
to, iż mają status prawny następczyń ogólnych zmarłego właściciela nieruchomości
(ich ojca) powoduje również określony skutek w zakresie możliwego ukształtowania
stron postępowania. Ten jednolity status prawnomaterialny stron procesu eliminuje
możliwość występowania drugiej spadkobierczyni (pozwanej, siostry powódki)
po stronie biernej obecnego postępowania, skoro obie spadkobierczynie
są zainteresowane ujawnieniem właśnie ich (jako współwłaścicielek) nieruchomości
będącej uprzednio własnością zmarłego. Oznacza to, że współspadkobierczyni
E. M. P. nie może występować w obecnym procesie jako strona pozwana jedynie
dlatego, że została „formalnie” wskazana w pozwie jako osoba biernie
legitymowana. Nie można bowiem przyjąć, że siostrze powódki przysługiwała
bierna legitymacja procesowa w obecnym procesie.
Z przedstawionych względów należało oddalić skargę kasacyjną jako
nieuzasadnioną (art. 39814
k.p.c.). W ocenie Sądu Najwyższego, zaskarżony wyrok
odpowiada prawu mimo innego, niewłaściwego uzasadnienia przyjętego przez oba
Sądy meriti. Zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego okazały się zatem
bezprzedmiotowe w postępowaniu kasacyjnym.
5