Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII GC 69/13

WYROK

W I M I E N I U R Z E C Z Y P O S P O L I T E J P O L S K I E J

Dnia 26 marca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Leon Miroszewski

Protokolant: stażysta Patrycja Predko

po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2013 roku na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w U.

przeciwko W. D.

o zapłatę

I. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 104.058,00 (sto cztery tysiące pięćdziesiąt osiem) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 12 kwietnia 2012 roku;

II. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 8.820,00 (osiem tysięcy osiemset dwadzieścia) złotych tytułem kosztów procesu.

Sygnatura akt VIII GC 69/13

UZASADNIENIE

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w U. wniosła o zasądzenie od pozwanego W. D. kwoty 104.058,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12 kwietnia 2012 roku oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w kwocie 7.200 złotych. W uzasadnieniu wskazała, że strony zawarły umowę sprzedaży czterech sztuk specjalistycznych opon (...)o łącznej wartości 104.058 złotych. Pozwany nie uiścił w terminie należności za zakupione opony. Poinformował powódkę, że są one do odebrania na terenie Kopalni (...). Po przyjeździe przedstawiciela powódki okazał mu jedynie 3 z 4 opon, a powódka stwierdziła ich 22% zużycie. Pomimo podjętych przez powódkę prób polubownego zakończenia sporu pozwany nie dokonał zwrotu opon ani nie uiścił ceny ich zakupu.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym, wydanym w dniu 21 listopada 2012 roku w sprawie o sygnaturze akt VIII GNc 428/12, zasądzono na rzecz powódki dochodzone roszczenie oraz zwrot kosztów procesu w kwocie 4.901 złotych.

Pozwany wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty domagając się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu podniósł, że zakupione u powódki cztery sztuki opon były wadliwe i nie spełniały norm specyfikacji przewidzianych dla danego typu towaru. Twierdził, że zgłosił powódce reklamacje tego towaru, a powódka reklamację przyjęła. Jego zdaniem wyniki oględzin przeprowadzonych przez powódkę były subiektywne. W jego ocenie opony uległy zużyciu w stopniu około 8% każda. W zaistniałych okolicznościach nie mógł więc przyjąć ceny narzuconej mu przez powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W marcu 2012 roku powódka sprzedała pozwanemu cztery sztuki specjalistycznych opon (...) o łącznej wartości 104.058 złotych. Opony zostały przesłane bezpośrednio do miejsca wskazanego przez pozwanego – Kopalni (...). W dniu 14 marca 2012 roku pracownicy powódki dokonali montażu zakupionych opon do ładowarki użytkowanej przez pozwanego.

Dowody: - list przewozowy nr (...) z dnia 9.03.2012 roku (k. 11),

- karta pracy serwisu wyjazdowego z dnia 14.03.2012 roku (k. 12),

- zeznania świadka P. G. (k. 64)

W dniu 12 marca 2012 roku powódka wystawiła pozwanemu fakturę Vat o nr (...) na kwotę 104.058 złotych stanowiącą cenę czterech sztuk opon (...) Zostało w niej zawarte zastrzeżenie, że do czasu zapłaty całej wartości faktury towar pozostaje własnością sprzedawcy. Termin zapłaty kwoty wskazanej w fakturze oznaczono na dzień 11 kwietnia 2012 roku. W dniu 27 marca 2012 roku pozwany odebrał fakturę bez zastrzeżeń dokonując jedynie korekty oznaczenia, pod którym prowadzi działalność gospodarczą oraz siedziby.

Dowody: - faktura Vat o nr (...) (k. 13),

- nota korygująca (...) (k. 14),

Pozwany nie uregulował należności w terminie określonym w fakturze Vat. Powódka dwukrotnie, pismami z dnia 18 maja 2012 roku oraz z dnia 18 czerwca 2012 roku, wzywała go do zapłaty należności. Z pozwanym kontaktowali się również jej pracownicy.

W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty datowane na dzień 18 czerwca 2012 roku pozwany poinformował powódkę, że cztery opony (...)są do odebrania na terenie Kopalni (...). Pismem z dnia 9 lipca 2012 roku pozwany zwrócił się o przyjazd przedstawiciela powódki celem dokonania oględzin opon, ocenienia stopnia ich zużycia oraz dokonania wyceny. Strony umówiły się, że opony zostaną zmierzone w zakresie stopnia ich zużycia i na tej podstawie pozwany podejmie decyzję, czy opony te zatrzyma i zapłaci cenę, czy opony zwróci i zapłaci za stopień ich zużycia.

Dowody: - wezwania do zapłaty wraz z dowodami doręczeń (k. 15 – 18, 22 – 23),

- pisma pozwanego do powódki z dnia 29.06.2012 roku i z dnia 9.07.2012

roku (k. 19 -20),

- zeznania świadka P. G. (k. 64)

Pracownik powódki P. G. udał się do Kopalni (...). Na miejscu znajdowały się jedynie trzy opony. Pozwany nie znał miejsca położenia czwartej opony. P. G. w obecności pozwanego dokonał pomiarów trzech opon w zakresie stopnia ich zużycia.

W wiadomości wysłanej pozwanemu pocztą elektroniczną w dniu 25 lipca 2012 roku P. G. wskazał, że stopień zużycia każdej ze zmierzonych opon ocenił na 22% przyjmując 15% spadek wartości opon po zamontowaniu, 5% tytułem średniego zużycia bieżnika oraz 2% tytułem przecięcia i innych uszkodzeń opon. Koszt zużycia czterech opon, przy założeniu identycznego stopnia zużycia brakującej opony, określił na kwotę 24.408,61 złotych. Zwrócił się do pozwanego o wskazanie, kiedy czwarta opona będzie w Ł. oraz o podjęcie decyzji na temat sposobu rozliczenia faktury do dnia 1 sierpnia 2012 roku. Wskazał, że brak odpowiedzi w tym terminie zostanie przyjęty przez powódkę jako decyzja zapłaty 100% wartości faktury. Pozwany nie odpowiedział na tą korespondencję.

Dowody: - korespondencja elektroniczna z dnia 25.07.2012 roku (k. 21),

- zeznania świadka P. G. (k. 64) .

Powódka wielokrotnie starała się skontaktować z pozwanym. Jego pracownicy twierdzili, że nie podjął on jeszcze decyzji, czy zatrzymuje opony. Na początku pozwany odbierał telefony. Po upływie dwóch dni od terminu płatności przestał odbierać telefony, chyba że pracownicy powódki korzystali z aparatu telefonicznego posiadającego inny numer niż numery pracowników powódki.

Powódka zaproponowała pozwanemu, aby zamiast zapłaty ceny za opony dokonał ich zwrotu i pokrył koszt zużycia. Początkowo pozwany wyraził na to zgodę. Do chwili obecnej pozwany nie zwrócił opon ani nie zapłacił za nie.

Dowody: - zeznania świadków P. G. i M. B. (k. 64, 65)

Ocena dowodów:

Powyższych ustaleń faktycznych dokonano przede wszystkim w oparciu o dowody pisemne, w tym dowody z dokumentów oraz o dowód w postaci wydruku z poczty elektronicznej. Dowody ze źródeł osobowych - zeznań świadków P. G. i M. B., miały znaczenie uzupełniające.

Dowody z dokumentów prywatnych nie były kwestionowane przez strony sporu co do zgodności z prawdą zawartych w nich oświadczeń, to zaś pozwala uznać fakty wynikające z tych dokumentów za ustalone (art. 230 k.p.c.). Dokumenty te, których ocena została dokonana także w kontekście twierdzeń powódki i pozwanego zawartych w pismach procesowych, posłużyły do ustalenia treści stosunku prawnego nawiązanego przez strony oraz podejmowanych prób zakończenia sporu. Inną sprawą jest ocena stanowiska pozwanego w sprawie pomiarów zużycia opon dokonanych przez pracownika powódki. Ocena tego stanowiska nastąpi niżej.

W niniejszej sprawie w zasadzie niespornym był fakt zawarcia przez strony umowy sprzedaży czterech sztuk specjalistycznych opon (...)i ich montażu na pojeździe należącym do pozwanego. Okoliczność ta wynika z przedłożonych dokumentów w postaci listu przewozowego, karty pracy serwisu wyjazdowego oraz faktury Vat wraz z notą korygującą. Okoliczności te zostały dodatkowo potwierdzone i uzupełnione dowodem z zeznań świadka P. G.. Podkreślenia przy tym wymaga, że pozwany nie kwestionował faktu zawarcia umowy oraz wydania mu opon. Podniósł natomiast zarzut wadliwości przedmiotu sprzedaży oraz w sprawie stopnia zużycia sprzedanych opon. Będzie o tym mowa w dalszej części uzasadnienia.

Na podstawie dowodu z dokumentów prywatnych w postaci faktury Vat oraz faktury korekty ustalone zostało, że sprzedaż opon na rzecz pozwanego nastąpiła z zastrzeżeniem własności na sprzedawcę. Konsekwencje tego zastrzeżenia również omówione zostaną w dalszej części uzasadnienia.

Stan faktyczny w sprawie działań powódki mających na celu polubowne zakończenie sporu oraz stanowiska pozwanego, a w szczególności okoliczności związanych z badaniem opon, sprawa pozostawionego pozwanemu wyboru, czy opony chce zatrzymać, czy zwrócić ponosząc koszty ich eksploatacji, oraz okoliczność wielokrotnych prób nawiązania kontaktu z pozwanym przez pracowników powódki, wynikają z dokumentów w postaci wezwań do zapłaty, pism pozwanego, korespondencji elektronicznej, a także z zeznań świadków P. G. i M. B..

Na podstawie wydruku wiadomości nadesłanej pocztą elektroniczną z dnia 25.07.2010 roku, która nie była kwestionowana przez żadną ze stron, ustalono, że powódka wyznaczyła pozwanemu do dnia 1 sierpnia 2012 roku termin do podjęcia decyzji, co do sposobu rozliczenia zaległej faktury, pod rygorem przyjęcia, że w razie braku odpowiedzi przyjmie, że pozwany chce zapłacić całą fakturę.

W niniejszej sprawie nie dokonano ustalenia, wbrew twierdzeniu pozwanego, że cztery sztuki specjalistycznych opon dostarczonych pozwanemu przez powódkę były wadliwe. Pozwany nie przedstawił na to żadnego przedłożonego dowodu. Ograniczył się jedynie do podniesienia zarzutu, a to na nim, jako twierdzącym, spoczywał ciężar udowodnienia faktów, z których miał zamiar wywieść skutki prawne (art. 6 k.c.).

Pozwany nie przedstawił też żadnych dowodów w celu wykazania innych swoich twierdzeń. Gołosłowne było twierdzenie, że pozwany reklamował towar, a powódka reklamację przyjęła. To samo dotyczy twierdzenia, że pozwany nie przyjął wyników badania i pomiarów opon, jak też twierdzenia, że zużycie opon wynosi 8%. Pozwany wprawdzie zażądał przeprowadzenia rozprawy, jednak ani on, ani jego pełnomocnik, nie stawili się na nią.

Zgodnie z art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Roszczenie powódki dotyczyło zapłaty za sprzedany powodowi towar, a nie wynagrodzenia za stopień zużycia opon. Wobec nie było istotne dla rozstrzygnięcia sprawy ustalenie stopnia zużycia opon.

Powódka powołała dowód w postaci ostatecznego wezwania do zapłaty z dnia 24 września 2012 roku wraz z dowodem doręczenia na okoliczność podejmowanych przez powódkę prób nawiązania kontaktu z pozwanym w celu polubownego zakończenia sporu. Dowód ten został pominięty (art. 217 § 3 k.p.c.), ponieważ okoliczność ta została już dostatecznie wyjaśniona za pomocą innych dokumentów prywatnych oraz zeznań świadków w osobach P. G. i M. B..

Ocena prawna.

Powództwo okazało się zasadne.

Umowa wiążąca strony, była umową sprzedaży. Zgodnie z art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Umowa sprzedaży, jako umowa wzajemna, jest ze swej istoty umową odpłatną. Ekwiwalentem świadczenia sprzedawcy jest umówiona cena, a więc ustalona przez strony i wyrażona w pieniądzu wartość rzeczy lub prawa będących przedmiotem umowy.

W niniejszej sprawie pozwany nie kwestionował faktu sprzedaży oraz wydania przez powódkę mu czterech opon (...). Nie zaprzeczył więc, że co do zasady jest obowiązany do uiszczenia ceny, zwłaszcza, że nie twierdził, że podjął działanie nakładające na powódkę obowiązek odbioru towaru.

W tym kontekście należy odnieść się do zastrzeżenia zawartego w umowie stron, że sprzedaż nastąpiła z zastrzeżeniem własności przedmiotu sprzedaży przez powódkę. Zastrzeżenie własności przez sprzedawcę, w braku odmiennego postanowienia w umowie, uważa się za przeniesienie własności na kupującego pod warunkiem zawieszającym (art. 589 k.c.). Skutkiem zastrzeżenia warunku zawieszającego jest pozostanie, do czasu wystąpienia zdarzenia przyszłego i niepewnego, prawa własności rzeczy sprzedanej przy sprzedawcy. Stosunek zobowiązaniowy pomiędzy sprzedawcą a kupującym powstaje w chwili zawarcia umowy sprzedaży, jednak jeden ze skutków dokonanej czynności (przejście własności na kupującego) zostaje odroczony do czasu spełnienia się warunku (uiszczenia ceny przez nabywcę). W sferze stosunków własnościowych oznacza to, że - także gdy rzecz została wydana - właścicielem pozostaje sprzedawca, natomiast kupującemu służy jedynie skuteczne względem właściciela prawo władania rzeczą. Przy właścicielu pozostają natomiast inne uprawnienia składające się na treść prawa własności. Jeżeli np. kupujący utraci władztwo nad rzeczą z roszczeniem windykacyjnym może wystąpić sprzedawca jako właściciel. Możliwość odebrania rzeczy przez sprzedawcę, który zastrzegł jej własność, w razie dopuszczenia się przez kupującego zwłoki w zapłacie ceny, ze wskazanymi konsekwencjami, nie wyklucza oczywiście skorzystania w takim wypadku przez sprzedawcę z innych środków prawnych, przysługujących mu na zasadach ogólnych. Może on więc, np. wystąpić przeciwko kupującemu z roszczeniem o zapłatę ceny (stanowisko zgodne z powyższym zostało wyrażone w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 1999 roku, I CKN 955/97 oraz w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2003 roku, IV CKN 468/01).

Powódka wydała rzecz pozwanemu, a więc po jej stronie powstało roszczenie o zapłatę ceny, a w razie zapłaty ceny z opóźnieniem, o zapłatę odsetek. Z art. 535 k.c. wynika, że zapłata ceny ma nastąpić jednocześnie z wydaniem przedmiotu sprzedaży. W niniejszej sprawie niewątpliwe jest, że strony uzgodniły odroczony termin płatności, czego odzwierciedleniem jest treść faktury w której termin płatności określono na dzień 11 kwietnia 2012 roku. Takie uzgodnienie nie sprzeciwia się przepisom prawa i mieści się w ramach zasady swobody umów wyrażonej w art. 353 1 k.c. Co więcej, w stosunkach handlowych przeważa stosowanie odroczonych terminów płatności.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany bronił się zarzutem wadliwości dostarczonego mu towaru oraz twierdzeniem, że złożył reklamację, a powódka ją przyjęła. Pozwany powoływał się więc na istnienie wad fizycznych rzeczy sprzedanej, polegającej na nie spełnianiu norm specyfikacji przewidzianych dla danego typu towaru. Jak już była mowa, w niniejszym postępowaniu pozwany nie wskazał żadnych konkretnych norm ani parametrów dostarczonych opon, które odbiegałby od norm specyfikacji. Nie można więc stwierdzić, że pozwany uzyskał uprawnienia z rękojmi za wady rzeczy sprzedanej (art. 556 i następne k.c.).

Przesłanką realizacji roszczeń z tytułu rękojmi jest zachowanie przez kupującego tzw. aktów staranności. Przy sprzedaży między osobami prowadzącymi działalność gospodarczą kupujący ma obowiązek zbadać rzecz oraz zawiadomić sprzedawcę o wadzie pod rygorem utraty roszczeń z tytułu rękojmi (art. 563 § 2 k.c.). Termin zawiadomienia powinien nastąpić niezwłocznie po dostrzeżonej wadzie. Jeżeli wada ujawniła się później, zawiadomienie powinno nastąpić niezwłocznie po wykryciu wady. "Niezwłoczność", o jakiej w przepisie mowa, oznacza konieczność dokonania zawiadomienia bez zbędnej zwłoki. Obowiązek badania przedmiotu sprzedaży jest elementem aktów pilności, których zaniechanie powoduje utratę uprawnień z tytułu rękojmi (Komentarz do art. 563 k.c., Zdzisław Pawlik [w:] Kodeks cywilny. Komentarz Tom III Zobowiązania – część szczególna, pod red. A Kidyby). Z ustaleń dokonanych w toku postępowania, o czym już była mowa, nie wynika aby pozwany korzystał z uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy.

Biorąc pod uwagę powyższe, należało uwzględnić powództwo w całości. Odsetki od zasądzonego żądania głównego odpowiadają żądaniu pozwu, bowiem upływ terminu zapłaty wskazanego w fakturze powódki doręczonej pozwanemu.

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i przy zastosowaniu § 6 ust. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Na koszty te złożyły się: uiszczona przez powódkę opłata od pozwu w kwocie 5.203 złotych, wynagrodzenie jej pełnomocnika w kwocie 3.600 złotych oraz opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych.

W niniejszej sprawie Sąd nie dopatrzył się podstaw do zasądzenia powódce tytułem wynagrodzenia jej pełnomocnika dwukrotności stawki minimalnej odnoszącej się do wartości przedmiotu sporu. Nie przemawiał za tym rodzaj sprawy ani stopień jej zawiłości, jak też nakład pracy pełnomocnika. Postępowanie dowodowe ograniczyło się w zasadzie do przeprowadzenia dowodów wskazanych przez powódkę a rozprawa została zamknięta w pierwszym jej terminie.