Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 361/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Włodzimierz Wróbel
SSA del. do SN Dorota Wróblewska
Protokolant Anna Kowal
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Barbary Nowińskiej
w sprawie D. W.
skazanego z art. 197 § 2 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 12 marca 2013 r.,
kasacji wniesionych przez obrońcę skazanego i Prokuratora Generalnego na
niekorzyść
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 18 czerwca 2012 r., zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w S.
z dnia 5 kwietnia 2012 r.,
1. oddala kasację obrońcy skazanego jako oczywiście
bezzasadną;
2. w uwzględnieniu kasacji Prokuratora Generalnego uchyla
zaskarżony wyrok w części dotyczącej pkt I i przekazuje sprawę
w tym zakresie Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania w postępowaniu odwoławczym;
3. obciąża skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego, w tym nieuiszczoną opłatą od kasacji w kwocie 750
(siedemset pięćdziesiąt) zł.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2012 r., 1 Sąd Okręgowy w S. skazał D. W. za
to, że w dniu 14 listopada 2010 r. w S. w mieszkaniu przy ul. S., stosując wobec
małoletniej K. Ż., która nie ukończyła 15 lat, przemoc w postaci popchnięcia na
kanapę, przytrzymywania ręką za szyję oraz zatykaniu jej ust rękoma, doprowadził
wymienioną do poddania się innej czynności seksualnej w postaci dotykania jej
piersi oraz narządów płciowych, a następnie dwukrotnie uderzył ją w twarz – tj. za
czyn z art. 197 § 2 i 3 pkt 2 k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności z zaliczeniem
na jej poczet tymczasowego aresztowania od 29 czerwca 2011 r.
Wyrok ten zaskarżyła obrońca oskarżonego. W apelacji zarzuciła błędy w
ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, kwestionując trafność
wszystkich tych ustaleń, które odpowiadały znamionom strony przedmiotowej
czynu przypisanego D. W. Podniosła też pięć zarzutów obrazy przepisów
postępowania, która w jej przekonaniu miała wpływ na treść rozstrzygnięcia
merytorycznego. Wniosła w konkluzji o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania albo o zmianę wyroku i
uniewinnienie oskarżonego.
W wyniku rozpoznania apelacji Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 18 czerwca
2012 r., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że czyn przypisany oskarżonemu
zakwalifikował z art. 197 § 2 k.k., a wymierzoną mu karę pozbawienia wolności
obniżył do 2 lat. W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.
Obrońca oskarżonego wniosła kasację od prawomocnego wyroku. Podniosła
w niej zarzuty:
1. rażącej obrazy art. 197 § 2 k.k. przez jego bezpodstawne
zastosowanie przy całkowitym braku ustaleń, że zachowanie oskarżonego wiązało
się z zaspokojeniem bądź pobudzeniem popędu płciowego, a przy ustaleniu, iż
najbardziej dotkliwe dla pokrzywdzonej było uderzenie jej w twarz;
2. rażącej obrazy art. 399 k.p.k. w zw. z art. 458 k.p.k. przez
nieuprzedzenie oskarżonego o zamiarze zakwalifikowania zarzuconego mu czynu
według innego przepisu prawa, co uniemożliwiło oskarżonemu podjęcie obrony
wobec zmienionej kwalifikacji czynu na taką, która umożliwiła wystąpienie o
zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności;
3
3. rażącej obrazy art. 424 § 1 i 2 k.p.k. przez zupełne pominięcie w
uzasadnieniu wyroku dowodu z opinii biegłego sądowego seksuologa
stwierdzającej, że u oskarżonego nie stwierdzono zaburzeń pod postacią pedofilii,
a także przez ogólnikowe i niezgodne z dyrektywami wymiaru kary powołanie się
na zasadę sędziowskiego wymiaru kary jako podstawę jej wymierzenia;
4. rażącego naruszenia art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k.,
polegającego na nienależytym i pobieżnym rozważeniu zarzutów apelacji i
pominięciu tego, że istotne ustalenia pozbawione były uzasadnienia, co
spowodowało w konsekwencji nienależyte wskazanie czym kierował się Sąd
Apelacyjny, uznając zarzuty apelacji za niezasadne;
5. rażącego naruszenia art. 7 k.p.k. przez przekroczenie zasady
swobodnej oceny dowodów i niespełnienie warunków respektowania zasady
prawdy obiektywnej drogą rozważenia wszystkich okoliczności i logicznego
uzasadnienia przekonania odnośnie w szczególności: mocy dowodowej zeznań
pokrzywdzonej oraz świadków […].
Podnosząc te zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie w całości wyroków
sądów obu instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd
Okręgowy.
Kasację w trybie art. 521 k.p.k. wniósł także Prokurator Generalny. Zaskarżył
prawomocny wyrok na niekorzyść oskarżonego w części, w której Sąd Apelacyjny
zmienił wyrok Sądu I instancji. Zarzucił rażące i mające istotny wpływ na treść
wyroku naruszenie art. 197 § 3 pkt 2 k.k., przez błędne przyjęcie, że zachowanie
oskarżonego polegające na doprowadzeniu małoletniej poniżej lat 15, przy użyciu
przemocy, do poddania się innej czynności seksualnej, nie wypełnia znamion
określonego w tym przepisie kwalifikowanego typu przestępstwa zgwałcenia, co
skutkowało niezasadnym dokonaniem – w trybie art. 455 k.p.k. – korekty
kwalifikacji prawnej czynu przez pominięcie tego przepisu w podstawie skazania i
wymiaru kary pomimo, iż zachowanie oskarżonego wypełniało znamiona czynu z
art. 197 § 2 i 3 pkt 2 k.k., a nie jedynie art. 197 § 2 k.k.
W konkluzji Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej
części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
4
Co do kasacji obrońcy oskarżonego.
Wszystkie zarzuty zostały uznane za bezzasadne w stopniu oczywistym, w
związku z czym kasację tę należało oddalić jako oczywiście bezzasadną. W myśl
art. 535 § 3 k.p.k. oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej nie wymaga
pisemnego uzasadnienia. Krótko tylko odnieść się trzeba do samej istoty
poszczególnych zarzutów.
I tak, niestwierdzenie w uzasadnieniach wyroków sądów obu instancji, że
zachowanie oskarżonego wiązało się z zaspokojeniem popędu płciowego, w żaden
sposób nie dyskwalifikuje kwalifikacji czynu jako wypełniającego znamiona
przestępstwa z art. 197 § 2 k.k., gdyż taki motyw działania sprawcy nie należy do
zespołu jego znamion. W ocenie prawnej czynu istotne były natomiast ustalenia
wskazujące, że zachowanie oskarżonego względem K. Ż. stanowiło
doprowadzenie jej przemocą do poddania się innej niż obcowanie płciowe,
czynności seksualnej. Świadczy o tym sam obraz czynności oskarżonego,
opisanych szczegółowo w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego. Ustalenia
faktyczne w tym zakresie zostały zaaprobowane przez Sąd odwoławczy, przy
rozpoznaniu odnośnego zarzutu apelacji.
Równie nietrafny jest zarzut, jakoby nieuprzedzenie przez Sąd odwoławczy o
możliwości zakwalifikowania czynu z art. 197 § 2 k.k. stanowiło obrazę art. 399
k.p.k., przez uniemożliwienie oskarżonemu i obrońcy podjęcia obrony
ukierunkowanej na ubieganie się o warunkowe zawieszenie wykonania kary
pozbawienia wolności. Takie twierdzenie jest wręcz niezrozumiałe w sytuacji, gdy
obrona oskarżonego była nakierowana na negowanie, że popełnił imputowany mu
czyn. Natomiast przebieg rozprawy apelacyjnej, nawet przy braku uprzedzenia o
możliwości zastosowania łagodniejszej kwalifikacji prawnej czynu, w żadnym
stopniu nie utrudniał oskarżonemu i jego obrońcy domagania się warunkowego
zawieszenia wykonania odpowiednio złagodzonej kary w wypadku
nieuwzględnienia wniosków apelacji.
Zarzut obrazy art. 424 § 1 k.p.k. odnosić się może w zasadzie do wyroku
Sądu Okręgowego, gdyż przepis ten normuje wymogi uzasadnienia wyroku sądu I
instancji, a nie sądu odwoławczego. Tylko w razie zmiany wyroku w instancji
odwoławczej, wymogi te aktualizują się przy sporządzaniu wyroku przez sąd
drugiej instancji. Istotne jest jednak, że wiązana z obrazą tego przepisu kwestia,
czy u oskarżonego rozpoznano pedofilię, w ogóle nie miała znaczenia dla
5
rozstrzygnięcia sprawy . W toku postępowania nie przypisywano mu takiego
podłoża czynu. Nie jest warunkiem skazania za doprowadzenie przemocą
nieletniej poniżej 15 lat do poddania się czynności seksualnej stwierdzenie
zaburzeń preferencji seksualnych u sprawcy. Tak stawiany zarzut kasacji jest więc
bezprzedmiotowy.
Niezasadny jest też zarzut obrazy art. 424 § 2 k.p.k., która miałaby się
wyrażać w ogólnikowym, niezgodnym z dyrektywami wymiaru kary, uzasadnieniu
jej wymiaru przez Sąd Apelacyjny. Wywód Sądu odwoławczego jest wprawdzie
zwięzły, ale wystarczający w sytuacji, gdy podzielił on zasadnicze motywy
wymiaru kary przyjęte przez Sąd I instancji, a jej obniżenie uzasadnił niższą skalą
zagrożenia ustawowego z art. 197 § 2 k.k., z którego ostatecznie zakwalifikował
przypisany oskarżonemu czyn.
Zarzut obrazy art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., która miałaby polegać
na pobieżnym i nienależytym rozważeniu wszystkich zarzutów apelacji, jest
nietrafny i wręcz gołosłowny. Skarżąca nie wskazała który konkretnie z
podniesionych przez nią zarzutów nie został rozważony w sposób właściwy. Treść
uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego świadczy natomiast o tym, że każdy z
podniesionych w apelacji zarzutów został omówiony, ze wskazaniem dlaczego
uznano go za niezasadny.
Ostatni z zarzutów wskazujący na obrazę art. 7 k.p.k. w wyroku Sądu
odwoławczego ma niekasacyjny charakter. Odnosi się do oceny dowodów przy
rekonstrukcji faktów istotnych dla rozstrzygnięcia co do popełnienia przez
oskarżonego zarzuconego mu czynu. W tym zakresie nie doszło do zmiany w
wyroku Sądu Apelacyjnego. Podnosząc taki zarzut skarżąca zmierzała do
ponowienia kontroli apelacyjnej wyroku Sądu I instancji, co jest proceduralnie
niedopuszczalne.
Co do kasacji Prokuratora Generalnego.
Nie można odmówić słuszności zarzutowi podniesionemu w tej kasacji. Na
wstępie trzeba przypomnieć, że zmiana wyroku Sądu Okręgowego w części
dotyczącej kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu nastąpiła nie w
wyniku uwzględnienia apelacji obrońcy, gdyż Sąd odwoławczy uznał jej zarzuty za
niezasadne, lecz z urzędu, na korzyść oskarżonego, w trybie art. 455 k.p.k.
Uzasadniając zmianę Sąd Apelacyjny stwierdził, że działanie oskarżonego nie
stanowiło zgwałcenia w rozumieniu art. 197 § 3 k.k. Sąd ten uznał więc, że
6
doprowadzenie przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem innej osoby do
poddania się czynności seksualnej (innej niż obcowanie płciowe), odpowiadające
stronie przedmiotowej przestępstwa określonego w art. 197 § 2 k.k., nie mieści się
w pojęciu zgwałcenia, a tym samym nie wypełnia podstawowego znamienia
ustawowego typu kwalifikowanego, określonego w art. 197 § 3 k.k., w żadnej z
jego form. Oznacza to, że Sąd Apelacyjny za warunek kwalifikowania czynu
sprawcy jako zgwałcenia, uznał zaistnienie skutku w postaci doprowadzenia innej
osoby do obcowania płciowego, należącego do strony przedmiotowej przestępstwa
określonego w art. 197 § 1 k.k. Stanowisko to jest nietrafne, gdyż opiera się na
błędnej interpretacji pojęcia „zgwałcenie” w prawie karnym. Jego konsekwencją
byłoby uznanie, że typ kwalifikowany, ujęty w art. 197 § 3 k.k. w każdej z jego form,
odnosi się tylko do przestępstwa z art. 197 § 1 k.k., a nie ma w ogóle zastosowania
przy kwalifikacji prawnej działania sprawcy, opisanego w art. 197 § 2 k.k.
Przeciwko takiej interpretacji czynności sprawczej, określonej w art. 197 § 3
k.k. jako „zgwałcenie”, przemawia wykładnia językowa przepisu art. 197 k.k.,
uwzględniająca jego zmiany w całym okresie obowiązywania, a także wykładnia
systemowa odniesiona do konstrukcji prawnej aktualnego brzmienia przepisu,
zawierającego cztery jednostki redakcyjne. Pierwotny tekst art. 197 nie nasuwał
żadnych wątpliwości co do tego, że pojęciem „zgwałcenie” ustawodawca objął
czyny opisane w § 1 i 2, co wprost wynikało z brzmienia § 3, normującego typ
kwalifikowany ze względu na działanie sprawcy ze szczególnym okrucieństwem
lub wspólnie z inną osobą. Zmiana przepisu art. 197 k.k. nastąpiła z mocy art. 1 pkt
18 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. (Dz. U. Nr 163, poz. 1363). Zwiększone zostało
zagrożenie ustawowe za czyny określone w § 1 i 2, natomiast typ kwalifikowany
został podzielony na dwa typy zbrodni; w § 3 – „zgwałcenie wspólnie z inną
osobą”, zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3, a w § 4
– działanie ze szczególnym okrucieństwem sprawcy czynu określonego w § 1 – 3,
zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5. Analizując tę
zmianę, trzeba zauważyć, że nowa treść § 3 i 4 wcale nie wskazuje na odejście
przez ustawodawcę od dotychczasowego definiowania „zgwałcenia” jako czynów
określonych w § 1 i 2. Gdyby intencją ustawodawcy było związanie znamienia
kwalifikującego opisanego w § 3 wyłącznie z przestępstwem stypizowanym w § 1,
to użyłby w § 3 sformułowania: „jeżeli sprawca dopuszcza się zgwałcenia
określonego w § 1”, bądź też powtórzyłby opis strony przedmiotowej czynu z § 1
7
przed opisem znamienia kwalifikującego. Byłoby wtedy oczywiste, że zakres
penalizacji kwalifikowanej, określonej w § 3, nie dotyczy typu przestępstwa z art.
197 § 2 k.k. Jednostka redakcyjna opisująca typ kwalifikowany, zgodnie z
zasadami legislacji, musiałaby wówczas przybrać oznaczenie jako § 2. Skoro
jednak ustawodawca umiejscowił typ kwalifikowany bezpośrednio po § 1 i 2,
utrzymując w § 3 zbiorcze określenie czynności sprawczej jako „zgwałcenie”, które
to sformułowanie nie występuje w § 1 i 2, to oznacza, że § 3, w brzmieniu po
nowelizacji, określał typ kwalifikowany odnoszący się do każdego z dwóch typów
podstawowych, opisanych w § 1 i 2 (argumentum a rubrica).
Prezentowany tu kierunek wykładni systemowej potwierdza także to, że w §
4 został umiejscowiony kolejny typ kwalifikowany w ramach przepisu art. 197 k.k.
(działanie ze szczególnym okrucieństwem), podwyższający zagrożenie ustawowe
wszystkich typów poprzedzających (…sprawca czynu określonego w § 1 – 3…).
Ostania zmiana art. 197 k.k., wprowadzona w art. 1 pkt 24 ustawy z dnia 5
listopada 2009 r. (Dz. U. z 2009 r., Nr 206, poz. 1589) weszła w życie z dniem 8
czerwca 2010 r. i polegała wyłącznie na rozbudowaniu form typu kwalifikowanego,
określonego w § 3. Jedną z nich, co ma znaczenie w niniejszej sprawie, jest
dopuszczenie się zgwałcenia wobec małoletniego poniżej 15 lat. Nie nastąpiła
natomiast żadna zmiana co do prawnego ujęcia określenia „zgwałcenie”.
Utrzymuje się ono przez cały okres obowiązywania Kodeksu karnego z 1997 r.
jako czyn określony w § 1 lub 2 art. 197.
Za tym, że pojęcie „zgwałcenia” zamieszczone w § 3 art. 197 k.k., także po
zmianie tego przepisu wprowadzonej pierwszą nowelizacją, obejmuje czyny
określone w § 1 i 2, opowiedziano się w doktrynie. Przyjmuje się, że art. 197 k.k.
kryminalizuje dwa typy zasadnicze zgwałcenia, tj. doprowadzenie do obcowania
płciowego (§ 1) bądź do poddania się albo wykonania innej czynności seksualnej
(§ 2). (M. Bielski [w:] Kodeks karny pod red. A.Zolla, Część szczególna.
Komentarz, t. II, Warszawa 2008, s. 578-579, M. Rodzynkiewicz [w:] Kodeks karny
pod red. A. Zolla, Część szczególna. Komentarz, t. II, Kraków 2006, s. 599, A.
Michalska-Warias [w]: Przestępstwo zgwałcenia [red. M. Mozgawa], Warszawa
2012, s. 33). Taką też wykładnię „zgwałcenia”, jako zbiorczego określenia
przestępstw typizowanych w § 1 lub w § 2, obejmującego swym zakresem
zachowania sprawcy, o których mowa w każdym z tych przepisów, stosuje się
konsekwentnie w orzecznictwie (postanowienie SN z 7.04.2010, sygn. V KK
8
272/09, OSNwSK 2010/1/689, wyrok SA w Katowicach z 19.06.2008 r, sygn. II
AKa 147/08, KZS 2008/9/53).
W konkluzji należy więc stwierdzić, że zmiana kwalifikacji prawnej czynu
przypisanego oskarżonemu w wyroku Sądu Okręgowego, która pociągnęła w
następstwie także złagodzenie wymierzonej mu kary, nastąpiła z obrazą art. 197 §
3 pkt 2 k.k., przez wyeliminowanie tego przepisu z kwalifikacji zastosowanej przez
Sąd I instancji. Naruszenie przepisu prawa materialnego miało tu rażący charakter
i w istotny sposób wpłynęło na treść zaskarżonego wyroku. Uznając zatem
zasadność zarzutu kasacji, Sąd Najwyższy uwzględnił wniosek o uchylenie wyroku
w zaskarżonej części, tj. co do kwalifikacji prawnej czynu i wymierzonej
oskarżonemu kary i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania
w postępowaniu odwoławczym.
Orzeczenie o obciążeniu oskarżonego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego opiera się na art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k..