Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CNP 68/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 21 marca 2013 r.
skargi "G. " - Spółki Akcyjnej w T.
o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku
Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 14 grudnia 2011 r.,
wydanego w sprawie z powództwa "G." -
Spółki Akcyjnej w T.
przeciwko C. K.
o zapłatę 133.056,00 zł,
oddala skargę.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 16 czerwca 2011 r. zasądził od
pozwanego C. K. na rzecz powódki G. S.A. kwotę 46.203,70 zł z ustawowymi
odsetkami od dnia 9 lipca 2010 r. tytułem opłaty za nielegalny pobór gazu, oddalił
powództwo co do kwoty 86.852,30 zł obejmującej dalszą część wskazanej opłaty
oraz zniósł między stronami koszty procesu.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 14 grudnia 2011 r., w uwzględnieniu
apelacji pozwanego, zmienił wskazany wyrok w części zasądzającej w ten sposób,
że oddalił powództwo, obciążył powoda kosztami postępowania w obu instancjach.
Podstawa faktyczna obu rozstrzygnięć była tożsama. P. S.A. z siedzibą w K.
(poprzednik prawny powódki) i pozwany C. K. zawarli (1) w dniu 26 listopada 2002
r. umowę na dostawę i montaż układu redukcyjno – pomiarowego i (2) w dniu 14
maja 2003 r. umowę sprzedaży gazu. Urządzenia w postaci reduktora gazu i
gazomierza miechowego z chwilą dokonania zapłaty przeszły na własność
pozwanego. Spółka P. zobowiązała się do dostarczania pozwanemu paliwa
gazowego począwszy od 14 maja 2003 r., a pozwany do jego odbioru i uiszczania
opłat zgodnie z taryfą. Pozwany zalegał z płatnościami za dostarczony gaz, co
spowodowało wstrzymanie dostaw paliwa z dniem 22 marca 2007 r. Układ
redukcyjno-pomiarowy, początkowo zdemontowany i zabrany przez pracowników
spółki, został pozwanemu zwrócony po wyjaśnieniu, że stanowi jego własność.
Według powoda zawór umieszczony przed urządzeniem redukcyjno-pomiarowym
został wówczas zakręcony, instalację od strony sieci zaślepiono korkiem, założono
plombę i odnotowano stan licznika (293.981 jednostek), zdjęte urządzenia
pozostawiono luzem w skrzynce. Według pozwanego układ został przywrócony do
stanu poprzedniego poprzez zamontowanie urządzeń. Sądy uznały za wiarygodne i
wykazane twierdzenia powoda w tym przedmiocie. Pozwany w 2008 r. spłacił
zadłużenie, poza odsetkami. Na początku 2010 r. pozwany podjął decyzję o
podjęciu, okresowo zawieszonej, produkcji kurczaków na swojej fermie i w celu
zapewnienia ogrzewania kurników zwrócił się do powódki o informację dotyczącą
warunków wznowienia dostaw gazu, która przekazała mu że, wobec nie używania
instalacji ponad rok, podstawowym warunkiem wznowienia jest przeprowadzenie
3
przeglądu technicznego instalacji wewnętrznej. K. F., prowadzący przedsiębiorstwo
„E. – E.” w Pl., w dniu 5 lutego 2010 r. dokonał przeglądu który wykazał, że reduktor
i gazomierz były założone, nie było na nich plomb. Główny zawór był otwarty i
można było korzystać z gazu, stan gazomierza wykazywał takie zużycie jak w chwili
wstrzymania dostaw. Wykonawca sporządził protokół, który potwierdził szczelność i
sprawność instalacji gazowej na odcinku od kurka gazowego do urządzeń
odbiorczych. Jego odpis przesłano spółce G. faksem z datą 7 czerwca 2010 r.
Powódka, wobec telefonicznego zapytania o przyczyny niedostarczenia faktury za
dostarczany gaz i utrzymującej się zaległości w zapłacie odsetek, zarządziła
kontrolę. Pracownik serwisu w dniu 11 czerwca 2010 r. stwierdził, że przyłącze jest
wyposażone w kompletny układ, reduktor jest uzbrojony, a instalacja napełniona
gazem i uruchomiona. Stan gazomierza wskazywał 306.482 jednostek zużytego
gazu. Ponieważ instalacja gazowa funkcjonowała bez zgłoszenia tego faktu do
właściwego biura powoda, a napełnienie instalacji odbyło się bez udziału
pracownika powodowej spółki zakręcono główny zawór odcinając ponownie
dostawę gazu i zdjęto gazomierz. Powódka uznała, że doszło do nielegalnego
poboru paliwa i na podstawie § 44 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6
lutego 2008r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania kalkulacji taryf oraz
rozliczeń w obrocie paliwami gazowymi (Dz. U. Nr 28, poz. 165) i Taryfy paliw
gazowych nr 7, zatwierdzonej decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 18
października 2008r., naliczyła w dniu 17 czerwca 2010 r. opłatę za nielegalny pobór
paliwa gazowego w wysokości 133.056 zł. Ustalenia opłaty dokonano w oparciu o
wzór zamieszczony w punkcie 8.2 taryfy. Ilość ryczałtową z tabeli ustaloną zgodnie
z jej zapisami (moc umowną) pomnożono przez liczbę godzin nielegalnego poboru
i cenę paliwa gazowego. Wyliczona przez powódkę kwota stanowiła iloczyn liczb
50 (moc umowna) x 24 (liczba godzin na dobę) x 30 (liczba dni w miesiącu) x
0,7392 zł (cena paliwa gazowego), powiększony x 5. Zdaniem Sądu pierwszej
instancji, wyliczenie to było nieprawidłowe w części przyjmującej wielkości
ryczałtowe i wobec tego, że możliwe było ustalenie rzeczywistej ilości pobranego
paliwa przyjął, że pięciokrotna opłata odpowiada kwocie 46.203,70 zł.
Sąd Okręgowy ocenił, że pozwany przystąpił do korzystania z dostaw gazu,
mimo braku wznowienia dostaw przez spółkę gazowniczą, co oznacza że, jako
4
odbiorca, samowolnie - w okresie wstrzymania dostawy gazu - przyłączył się do
sieci gazowniczej powódki. Z postanowień umowy sprzedaży gazu i art. 6 prawa
energetycznego wynika, że czynności wstrzymania dostawy gazu (uprawnienie)
i wznowienia dostawy (obowiązek w wypadku ustania przyczyny, dla której
wstrzymano dostawę) zostały zastrzeżone dla przedsiębiorstwa gazowniczego.
Samowolne podłączenie do sieci gazowej, jest działaniem bezprawnym
i równoznacznym z bezumownym pobieraniem gazu, zatem po stronie pozwanego
doszło do nielegalnego poboru gazu w rozumieniu art. 3 pkt. 18 ustawy z dnia
10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (tekst jedn. Dz. U. z 2006 r. Nr 89, poz.
625 z późn. zm.). Sąd Apelacyjny nie podzielił powyższej kwalifikacji prawnej.
Wskazał, że w art. 3 pkt 18 prawa energetycznego zawarta jest ustawowa definicja
nielegalnego pobierania paliw lub energii, która obejmuje trzy sytuacje, tj.
pobieranie paliw lub energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym
pominięciem układu pomiarowo - rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten
układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ
pomiarowo - rozliczeniowy. Co do pierwszej z nich stwierdził, że nie można przyjąć
- skoro strony łączyła umowa sprzedaży gazu ziemnego z dnia 14 maja 2003 r.,
zawarta na 15 lat, która nie została rozwiązana ani wypowiedziana - że pozwany
pobierał gaz bezumownie. Dwie pozostałe odnoszą się do nienależytego
wykonania umowy polegającego na tym, że pobierający paliwo ma zawartą umowę,
lecz dokonuje jego poboru z całkowitym albo częściowym pominięciem układu
pomiarowo- rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na
zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo – rozliczeniowy.
Zdaniem Sądu żadna z nich nie miała miejsca. Biorąc pod uwagę fakt, że opłaty za
nielegalny pobór paliw lub energii są bardzo wysokie (pięciokrotność ceny
referencyjnej paliwa - § 44 cyt. rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego
2008 r.) i w istocie stanowią swoiste kary, Sąd odwoławczy uznał za
niedopuszczalne rozszerzanie pojęcia nielegalny pobór paliw lub energii na inne
sposoby nienależytego wykonania umowy. Wskazał, że wprawdzie samowolne
wznowienie wstrzymanych dostaw gazu jest niewłaściwym wykonaniem umowy, ale
odszkodowanie z tego tytułu może być dochodzone na zasadach ogólnych.
5
Powodowa Spółka złożyła skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego. Skarżąca zarzuciła naruszenie
przepisów prawa materialnego:
- art. 65 § 2 k.c. poprzez błędne zastosowanie, to jest pominięcie przy interpretacji
umowy sprzedaży gazu z dnia 14 maja 2003 r. hierarchii dyrektyw wykładni
zawartych w tym przepisie i dokonanie przez Sąd literalnej wykładni brzmienia
umowy z pominięciem rzeczywistego celu i zamiaru stron, przyjęcie
w konsekwencji, że skoro umowa nie została wypowiedziana ani rozwiązana to
obowiązuje w pełnym zakresie, choć w warunkach uzasadnionego wstrzymania
przez powoda dostaw gazu,
- art. 3 pkt 18 ustawy Prawo energetyczne poprzez błędne zastosowanie, to jest
przyjęcie, że nie stanowi nielegalnego poboru paliwa samowolne wznowienie
dostaw gazu i pobieranie paliwa po uzasadnionym wstrzymaniu dostaw gazu, tj.
w okresie, kiedy skuteczność umowy łączącej strony była zawieszona, a powódka
nie miała obowiązku dostarczania gazu ani pozwany nie miał obowiązku
ponoszenia opłat za gaz,
oraz następujących przepisów prawa procesowego:
- art. 224 k.p.c. i 316 § 1 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 391
§ 1 k.p.c. poprzez zamknięcie rozprawy i wydanie wyroku pomimo nie
przeprowadzenia przez Sąd wszystkich dowodów w sytuacji gdy, w świetle
ustalonych okoliczności faktycznych i przeprowadzonego postępowania
dowodowego, istniała konieczność przeprowadzenia dowodu na okoliczność
zakresu związania stron umową sprzedaży gazu w okresie uzasadnionego
wstrzymania jego dostaw,
- art. 382 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. i 387 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie części
ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, na których oparł się sąd odwoławczy,
w tym odnoszących się do zapisów § 17 umowy z dnia 14 maja 2003 r., a przez to
nie orzeczenie na podstawie pełnego materiału zebranego w obu instancjach;
jednocześnie brak uzasadnienia wyroku w części celem wykazania dokonania
pełnego ustalenia stanu faktycznego sprawy, a przy tym jednoczesne przyjęcie
odmiennego ustalenia zakresu związania stron umową, co było dla rozstrzygnięcia
sprawy istotne z uwagi na wpływ przedmiotowego ustalenia na ocenę przez Sąd
6
samowolnego przyłączenia się pozwanego do sieci jako nie stanowiącego
przypadku nielegalnego poboru paliwa gazowego i w konsekwencji uznania braku
podstaw do naliczenia opłaty za nielegalny pobór paliwa,
- art. 386 § 1 k.p.c. poprzez zastosowanie, a to uwzględnienie apelacji pozwanego
i zmianę zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w K. i oddalenie powództwa,
pomimo że apelacja pozwanego jest w całości bezzasadna,
- art. 385 § 1 k.p.c. poprzez niezastosowanie, a to nie oddalenie apelacji, mimo że
apelacja pozwanego jest w całości bezzasadna.
Pozwany nie zajął stanowiska w przedmiocie skargi.
Sąd Najwyższy zważył:
Zgodnie z art. 4241
§ 1 k.p.c., można żądać stwierdzenia niezgodności
z prawem prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji kończącego postępowanie
w sprawie, jeżeli przez jego wydanie została wyrządzona szkoda, a zmiana lub
uchylenie tego wyroku w drodze przysługujących stronie środków prawnych nie
było i nie jest możliwe. Niemniej skarga powyższa, z istoty, znacząco różni się od
środków odwoławczych i środków zaskarżenia. Już tylko z tej przyczyny
przytoczenie podstaw i wskazanie przepisu prawa z którym, zdaniem skarżącego,
wyrok jest niezgodny (art. 4245
§ 1 pkt 2 i 3 k.p.c.) nie może być zrównane
z przytoczeniem podstaw kasacyjnych (art. 3984
§ 1 pkt 2 k.p.c.). Dystynkcja
podstaw skargi i naruszeń przepisów, wprowadzona w art. 4245
§ 1 k.p.c., wyraźnie
wskazuje że nie mogą być one utożsamiane. Innymi słowy, naruszone przepisy nie
zawsze muszą być tymi, które skutkują niezgodnością z prawem, odnośnie do
której znaczenie ma ostateczny wynik tylko takich uchybień, które powodują
wadliwość rozstrzygnięcia jako zdarzenia sprawczego powodującego powstanie
szkody. Skarga o stwierdzenie niezgodności, dla swej skuteczności, musi zatem
w ramach uzasadnionej podstawy wskazać takie naruszenia prawa materialnego
lub naruszenia przepisów postępowania, które spowodowały niezgodność wyroku
z prawem i dodatkowo umotywować że następstwem tej niezgodności jest
powstanie szkody. Art. 4244
zd. 2 k.p.c. wprost określa, że podstawą skargi nie
mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów i oceny dowodów. Z natury rzeczy
wykluczone jest więc powoływanie się na naruszenia przepisów prawa
procesowego odnoszące się do nie przeprowadzenia dowodów z urzędu (art. 232
7
zd. 2 k.p.c.), podstawy orzeczenia sądu drugiej instancji (art. 382 k.p.c.). Ich
badanie prowadziłoby ponadto do pośredniej, niedopuszczalnej kontroli
prawidłowości podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Całkowicie niezrozumiałe jest
wskazanie w skardze jako uchybionych przepisów procesowych art. 224 k.p.c.,
odnoszącego się do udzielenia głosu stronom i zamknięcia rozprawy (co miało
miejsce), art. 316 § 1 k.p.c., tj. normy określającej podstawę rozstrzygnięcia
zgodnie z zasadą aktualności, art. 328 § 2 k.p.c. dotyczącego wymogów
uzasadnienia, którego sporządzenie aktualizuje się dopiero po wydaniu orzeczenia,
art. 387 § 1 k.p.c. wskazującego kiedy sąd obowiązany jest do sporządzenia
uzasadnienia, art. 386 § 1 k.p.c. określającego sposób rozstrzygnięcia. Kolejny
przytoczony, jako naruszony, przepis art. 385 § 1 k.p.c. nie istnieje w porządku
prawnym. Konsekwentnie żadna z powołanych w skardze norm prawa
procesowego nie mogła być uznana za podstawę niezgodności wyroku z prawem.
Rozważając podstawę odnoszącą się do uchybień prawa materialnego
w pierwszym rzędzie zauważyć należy, że skarga o stwierdzenie niezgodności
z prawem stanowi nadzwyczajny środek procesowy, stąd nie może być traktowana
jako otwarcie drogi prowadzącej do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych od
Państwa w odniesieniu do każdego wadliwego wyroku (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 17 maja 2006 r., I CNP 14/06, niepubl., z dnia 28 marca
2007 r., II CNP 124/06, niepubl., z dnia 25 marca 2009 r., V CNP 93/08, niepubl.,
z dnia 3 czerwca 2009 r., IV CNP 116/08, niepubl.). Podstawowe znaczenie ma
wykładnia pojęcia niezgodność z prawem prawomocnego orzeczenia w rozumieniu
art. 4241
§ 1 k.p.c. i art. 4171
§ 2 k.c. Sąd Najwyższy jednolicie przyjmuje, że –
zważywszy na istotę władzy sądowniczej, zakładającą swobodę sędziego w ocenie
faktów i prawa, oraz konieczność dokonywania wykładni norm przy użyciu różnych
metod - powyższe przepisy wprowadziły autonomiczną kategorię bezprawności,
która nie może być utożsamiana z pojęciem szeroko rozumianej bezprawności
odnoszącym się do odpowiedzialności cywilnej. Judykatura zgadza się co do tego,
że za niezgodne z prawem można uznać jedynie te orzeczenia, które są
niewątpliwie sprzeczne z zasadniczymi i nie podlegającymi różnej wykładni
przepisami lub z ogólnie przyjętymi standardami rozstrzygnięć, zostały wydane
w wyniku szczególnie rażąco błędnej wykładni lub niewłaściwego zastosowania
8
prawa, naruszają prawo w sposób oczywisty, bez potrzeby głębszej analizy
prawniczej (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z 31 marca 2006 r., IV CNP 25/05,
OSNC 2007, nr 1, poz. 17; z dnia 7 lipca 2006 r., I CNP 33/06, OSNC 2007, Nr 2,
poz. 35, z dnia 4 stycznia 2007 r., V CNP 132/06, OSNC 2007, Nr 11, poz. 174,
z dnia 17 maja 2006 r., I CNP 14/06, niepubl., z dnia 6 grudnia 2007 r., IV CNP
168/07, niepubl., z dnia 22 lipca 2010 r., I CNP 100/09, niepubl.).
Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z dnia 27 września 2012 r. SK 4/11 (OTK-
A 2012 nr 8, poz. 97) uznał, że art. 4241
§ 1 k.p.c. rozumiany w ten sposób, że
skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia sądu
drugiej instancji przysługuje tylko wtedy, kiedy niezgodność ta jest oczywista,
rażąca i przybiera postać kwalifikowaną, jest zgodny z art. 77 ust. 1 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej. Ocenił, że orzeczeniem niezgodnym z prawem jest
orzeczenie wydane z naruszeniem reguł adresowanych bezpośrednio do organów
jurysdykcyjnych. Przez wymaganie „kwalifikowanej postaci” niezgodności z prawem
- w ocenie Trybunału – „nawiązuje się do procesu orzekania (działania sądu),
którego nieprawidłowości doprowadziły do oczywistej, tj. elementarnej, nie
podlegającej dyskusji, narzucającej się każdemu prawnikowi, niezgodności
orzeczenia z konkretnym przepisem prawa, bez względu na wybrany sposób jego
interpretacji. Wymaganie rażącej niezgodności z prawem podkreśla dodatkowo
powagę uchybień, głównie w aspekcie ich skutków, zwłaszcza w odniesieniu do
stron (uczestników) postępowania. Kwalifikowana, rażąca, oczywista niezgodność
orzeczenia z prawem pojawia się w razie nadużycia dyskrecjonalnej władzy sądu,
przekroczenia granic swobody decyzyjnej, czy pogwałcenia podstawowych metod
wykładni, pozostając jednak „niezgodnością z prawem”, o której mowa w art. 77
ust. 1 Konstytucji”.
Skarżący, wskazując naruszone przepisy prawa materialnego, w ogóle
pominął art. 57 ust. 1 prawa energetycznego, wprost stanowiący podstawę prawną
pobierania opłaty w razie nielegalnego pobierania paliw w wysokości określonej
w taryfie. Przepis powyższy powinien być wykładany z uwzględnieniem definicji
legalnej zawartej w art. 3 pkt 18, cyt. Ustawy precyzującej autonomiczne znaczenie
zwrotu „nielegalne pobieranie paliw”, które powinno być uwzględniane zarówno
w odniesieniu do jej przepisów jak i zawartych w wykonawczych aktach prawnych
9
dotyczących wymierzania zryczałtowanej zwielokrotnionej opłaty za nielegalne
pobieranie paliw, tj. § 44 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 6 lutego
2008 r. w sprawie szczegółowych zasad kształtowania kalkulacji taryf oraz rozliczeń
w obrocie paliwami gazowymi (Dz. U. Nr 28, poz. 165) i Taryfy paliw gazowych nr
7, zatwierdzonej decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z 18 października
2008 r. Odstępstwo od ustawowych zasad odpowiedzialności kontraktowej
i sankcyjny charakter norm powodują jednak, że niedopuszczalna jest wykładnia
rozszerzająca pojęcia nielegalne pobieranie paliw. Już tylko z tej przyczyny nie
można podzielić skargi w części stwierdzającej, że samodzielną podstawą takiej
kwalifikacji działania odbiorcy i odpowiednio pobrania wskazanej opłaty mogły być
również postanowienia umowy sprzedaży gazu z dnia 14 maja 2003 r. Oczywiście
chybiony jest zatem zarzut naruszenia art. 65 § 2 k.c. poprzez wadliwą interpretację
umowy umożliwiającej, zdaniem powoda, wymierzenie opłaty sankcyjnej
w następstwie przyjęcia, że wobec przewidzianego w niej wstrzymania dostaw
powstała sytuacja tożsama z ”pobieraniem paliw bez zawarcia umowy”, tj. pierwszą
przesłanką przewidzianą w art. 3 pkt 18 prawa energetycznego. Skarżący pomija
desygnaty pojęć prawnych (odstąpienie, warunek) wynikające z norm prawnych
oraz utrwalonego stanowiska judykatury i doktryny i wprowadza, nie znajdujące
oparcia ani w treści umowy, ani w systemie prawa cywilnego, konstrukcje
polegające na tym, że (1) wstrzymanie dostawy paliwa gazowego przez dostawcę
z oznaczonych przyczyn jest „swoistym odstąpieniem od stosowania warunków
umowy w wypadku zaistnienia podstawy do wstrzymania dostawy gazu, z uwagi na
określone zachowanie drugiej ze stron, choć nie stanowiące stricte odstąpienia”
i „przypadkiem odstąpienia od stosowania jej warunków”, a następnie (2)
samowolne wznowienie pobierania gazu przez odbiorcę „stanowiło odstąpienie od
umowy i od tego momentu bezumowne pobieranie gazu”. Z tych twierdzeń
skarżący wywodzi wniosek, że naliczona opłata jest „odszkodowaniem” a „intencją
stron” było zakwalifikowanie wszystkich przypadków określonych w § 17 ust. 1 i 4
umowy „jako uzasadniających nałożenie opłat w sytuacji nielegalnego poboru
paliwa”. Powyższe postanowienia umowy jednak jedynie enumeratywnie
wymieniało sytuacje uzasadniające wstrzymanie dostawy paliwa gazowego (ust. 1),
oraz wskazywało, że w przypadkach o których mowa w ust. 1 lit. a, b, c
10
sprzedającemu przysługują opłaty określone w taryfie (ust. 4). Nie można ich zatem
uznać za samodzielne źródło obowiązku świadczenia sankcyjnej opłaty ryczałtowej.
Jednoznacznie stwierdzić należy, że wstrzymanie dostaw paliwa i odpowiadającego
mu obowiązku zapłaty ceny jest czasowym zawieszeniem obowiązku świadczeń
wzajemnych ciążących na stronach w czasie trwania umowy i nie ma wpływu na byt
prawny wynikającego z niej stosunku zobowiązaniowego. Instytucję powstrzymania
się od spełnienia świadczenia w trakcie trwania umowy sprzedaży przewiduje także
art. 552 k.c.
Skoro z istoty wykładni – w zależności od przedmiotu, zastosowanych metod
oraz podmiotu, który jej dokonuje - wynika wiele możliwych interpretacji tego
samego przepisu rozważyć należy, czy trafny jest kolejny zarzut skarżącego, że art.
3 pkt 18 prawa energetycznego zawiera tak jednoznaczną definicję nielegalnego
poboru energii, że wyklucza możliwość innej kwalifikacji działania pozwanego i już
tylko z tej z tej przyczyny powinno ono skutkować sankcją w postaci zasądzenia
wielokrotności opłaty. Stanowiska tego nie można podzielić. Wprawdzie Sąd
odwoławczy w istocie bez szerszego uzasadnienia przyjął, że kolejne dwie
przesłanki nielegalnego pobierania paliw, przewidziane w art. 3 pkt 18 prawa
energetycznego, polegające na tym, że pobierający paliwo ma zawartą umowę,
lecz dokonuje jego poboru z całkowitym albo częściowym pominięciem układu
pomiarowo- rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ, mającą wpływ na
zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo – rozliczeniowy,
nie miały miejsca. Tym samym oparł się jedynie na prostej gramatycznej wykładni
wskazanej normy i uznając, że pobieranie energii nastąpiło za pośrednictwem
układu i z prawidłową rejestracją jej ilości przez licznik odstąpił od rozważań, czy
w pojęciu poboru z pominięciem układu pomiarowo-rozliczeniowego w rozumieniu
wskazanego przepisu mieści się także samodzielne wznowienie pobierania paliwa
gazowego przez odbiorcę bez założenia plomb przez dostawcę, sporządzenia
protokołu napełnienia instalacji i rozruchu punktu redukcyjno-pomiarowego,
zgłoszenia funkcjonowania instalacji. Ani żądanie pozwu, ani jego podstawa
faktyczna nie stanowiły w osądzonej sprawie uzasadnienia dla przyjęcia przez sąd
odwoławczy tak jednoznacznego związania stanowiskiem powoda i zaniechania
wykładni celowościowej. Niemniej taki sposób rozumowania, jak przyjęty
11
w kwestionowanym orzeczeniu, nie był rażąco błędny. Przyjęcie jednego
z alternatywnych, ale możliwego sposobu wykładni określonego przepisu nie
świadczy o niezgodności orzeczenia z prawem. Sąd Najwyższy wielokrotnie
wskazywał, że każdy sąd, aby spełniać swą konstytucyjną funkcję stosowania
prawa, musi korzystać ze znacznego marginesu niezawisłości i swobody zarówno
w zakresie wykładni, jak i stosowania prawa (por. wyrok z dnia 6 marca 2008 r.,
I V CNP 116/07 niepubl., z dnia 3 grudnia 2008 r., V CNP 82/08, niepubl.).
Niezgodne z prawem jest jedynie takie orzeczenie do którego wydania doszło
w następstwie rażących błędów sądu, spowodowanych błędną wykładnią lub
zastosowaniem prawa, mających charakter oczywisty, jeżeli w jego następstwie
została wyrządzona szkoda (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 marca
2006 r., IV CNP 25/06, OSNC 2007, nr 1 poz. 17, wyrok Sądu Najwyższego z dnia
4 stycznia 2007 r., V CNP 132/06, Biuletyn SN 2007, nr 4).
Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 42411
k.p.c. skargę
oddalił jako bezzasadną.
db