Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 181/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIE
Dnia 27 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek
SSN Krzysztof Pietrzykowski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa L. G.
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej "P." w L.
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 27 marca 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 19 grudnia 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
L. G. wystąpił z powództwem o nakazanie Spółdzielni Mieszkaniowej „P.” w
L. zawarcia z nim notarialnej umowy ustanawiającej odrębną własność lokalu
mieszkalnego nr 2 w budynku nr 30 przy ul. S. w L. oraz przenoszącej na powoda
nieodpłatnie własność tego lokalu.
Sąd Okręgowy w L. wyrokiem z dnia 30 września 2011 r. nakazał pozwanej
Spółdzielni zawarcie umowy przeniesienia nieodpłatnie własności lokalu na rzecz
powoda, dalej idące powództwo oddalił, zasądził od pozwanej na rzecz powoda
3 600 zł tytułem zastępstwa procesowego i obciążył pozwaną brakującą opłatą od
pozwu. Ustalił, że w dniu 20 lutego 1980 r. powód uzyskał przydział mieszkania
funkcyjnego nr 2 przy ul. S. 30 w L. decyzją Dyrekcji Rejonowej Kolei Państwowych
w L. Budynek pozostawał wówczas w dyspozycji PKP. Został on wniesiony na
gruncie będącym w wieczystym użytkowaniu pozwanej Spółdzielni, ale nie jest
znane źródło finansowania budowy. Księgę wieczystą dla budynku założono w
2006 r. i ujawniono Spółdzielnię jako właściciela. Próba wykupienia mieszkania
przez powoda od pracodawcy nie powiodła się, co PKP S.A. tłumaczyła
niewykupieniem gruntu od Spółdzielni. W lipcu 2010 r. PKP S.A. wypowiedziała
pozwanej Spółdzielni umowę dzierżawy gruntu i wydała jej budynek, następnie
Spółdzielnia zawarła umowę najmu mieszkania z powodem. Po przejęciu budynku
przez pozwaną powód podjął nieskuteczne starania o przeniesienie na niego
własności mieszkania na podstawie art. 48 ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r.
o spółdzielniach mieszkaniowych (jedn. tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1116;
dalej „u.s.m.”), nie został też przyjęty w poczet członków Spółdzielni. Brak kworum
na posiedzeniach walnego zgromadzenia uniemożliwił Spółdzielni ustalenie
warunków wykupu mieszkań przy ul. S. przez ich najemców. Powód nie zalega z
płatnościami czynszowymi.
Sąd Okręgowy przyjął, że art. 48 ust. 1 u.s.m. nie wymaga, by przejmowany
przez spółdzielnię mieszkaniową lokal był wcześniej własnością przedsiębiorstwa
państwowego. W konsekwencji stwierdził, że stan faktyczny rozpoznawanej sprawy
wyczerpuje przesłanki nieodpłatnego nabycia lokalu przez powoda.
3
Nieuzasadnione jest natomiast, według Sądu Okręgowego, żądanie ustanowienia
odrębnej własności tego lokalu, skoro nie wskazano warunków ani sposobu
wyodrębnienia, np. nie uzyskano zaświadczenia o samodzielności lokalu, nie
wskazano przynależności i nie ma mowy o rozporządzeniu stosownym udziałem
w gruncie ani o odpłatności za część gruntu, która byłaby konieczna do
skutecznego nabycia własności.
Spółdzielnia wniosła apelację od wyroku Sądu Okręgowego, zaskarżając go
w całości.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 19 grudnia 2011 r. oddalił apelację i
zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2 700 zł tytułem kosztów
postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że jest oczywiste, iż zawarcie umowy
przenoszącej na powoda własność lokalu wymagałoby jego wyodrębnienia
i przeniesienia wraz z własnością lokalu stosownego udziału w gruncie
i w częściach wspólnych budynku, o czym w pozwie nawet nie wspomniano.
Oczywiste jest także, że złożenie takiego oświadczenia wymagałoby uprzedniego
ustanowienia odrębnej własności lokalu, co dotąd nie nastąpiło. W konsekwencji
orzeczenie Sądu Okręgowego w punkcie I nie odpowiada dosłownej treści żądania
pozwu i nie zaspokaja towarzyszącej mu intencji uzyskania orzeczenia na
podstawie art. 64 k.c., natomiast potwierdza, że powodowi przysługuje wobec
Spółdzielni uprawnienie przewidziane w art. 48 ust. 1 u.s.m. Dlatego Sąd
Apelacyjny odczytał wyrok Sądu Okręgowego w części uwzględniającej powództwo
jako unormowane w art. 189 k.p.c. orzeczenie o charakterze ustalającym prawo,
stanowiące punkt wyjścia do dalszych czynności prawnych i ewentualnych
roszczeń procesowych.
Sąd Apelacyjny nie podzielił ustalenia Sądu Okręgowego, że budynek przy
ul. S. 24 - 30 został wybudowany na gruncie będącym w użytkowaniu wieczystym
Spółdzielni. Przeciwnie, jest niewątpliwe, że został on wniesiony najpóźniej w 1980
r. na gruncie państwowym, w 1990 r. skomunalizowanym (obecnym właścicielem
użytkowanego przez Spółdzielnię gruntu jest Gmina L.). Skoro prawo wieczystego
użytkowania wieczystego gruntu Spółdzielnia uzyskała dopiero w 1986 r., jest też
4
oczywiste, że wcześniej nie miała ona żadnego prawa ani do tego gruntu, ani do
budynku, na którym została uwłaszczona nie później niż w 2004 r., czyli już w
okresie pozostawania gruntu w dzierżawie PKP. Chronologia zdarzeń pozwala
również bez żadnych wątpliwości stwierdzić, że co najmniej od 1980 r. budynek
przy ul. S. 24-30 pozostawał w dyspozycji PKP - ówcześnie przedsiębiorstwa
państwowego - oraz że został wniesiony na państwowym gruncie z państwowych
środków. Tym samym wykluczone jest, by został on wybudowany ze środków
Spółdzielni, która nawet nie twierdziła i oczywiście także nie dowiodła, by
późniejsze jej uwłaszczenie budynkiem było odpłatne. W okresie obowiązywania
umowy dzierżawy przedsiębiorstwo państwowe PKP, a później PKP S.A. nie
dokonywały na rzecz Spółdzielni płatności z tytułu władania budynkiem
i odnoszenia korzyści z zawartych z pracownikami umów najmu lokali. Sąd
Apelacyjny nie miał zatem wątpliwości, że powód spełnia przesłanki nieodpłatnego
nabycia własności zajmowanego lokalu mieszkalnego.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, celem art. 48 ust. 1 u.s.m. było uwłaszczenie
możliwie szerokiego kręgu najemców lokali zakładowych w powszechnym
rozumieniu tego terminu - będących przed ich przejęciem przez spółdzielnie
mieszkaniowe w dyspozycji państwowych osób prawnych, w tym przedsiębiorstw
państwowych. Nie ma więc znaczenia, że fizyczne władztwo nad budynkiem
Spółdzielnia uzyskała wprost od PKP S.A. niebędącej już żadną z jednostek
wymienionych w tym przepisie. Znamienne jest jednak, że w okresie dzierżawy
Spółdzielnia nie zgłaszała wobec PKP S.A. żadnych roszczeń przysługujących jej
jako właścicielowi lokali, co wskazuje, że honorowała „zakładowy” charakter
budynku i specyficzny tryb jej uwłaszczenia.
Pozwana wniosła skargę kasacyjną, w której zaskarżyła wyrok Sądu
Apelacyjnego w całości, zarzucając naruszenie prawa materialnego, mianowicie
art. 189 k.p.c. i art. 48 ust. 1 u.s.m. w związku z art. 155 § 1 k.c. i w związku z art.
158 k.c., oraz naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 321 § 1 k.p.c.,
art. 6 k.c., art. 232 zdanie pierwsze i art. 234 k.p.c. w związku z art. 3 ust. 1 ustawy
z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (jedn. tekst: Dz.U. z 2001 r.
Nr 124, poz. 1361 ze zm.; dalej „u.k.w.h.”).
5
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego należy postrzegać jako próbę
„ratowania” błędnego, choć niewątpliwie w części słusznego rozstrzygnięcia Sądu
Okręgowego. Błąd polega mianowicie na tym, że chociaż Sąd Okręgowy słusznie
uwzględnił powództwo w zakresie zobowiązania pozwanej do przeniesienia
własności, to nietrafnie oddalił powództwo w zakresie żądania ustanowienia
odrębnej własności lokalu. Istota przekształceń własnościowych w spółdzielniach
mieszkaniowych w odniesieniu do przysługujących określonym osobom praw do
lokali polega bowiem na tym, że osoby te uzyskują roszczenie o przeniesienie
własności lokalu, które jest nierozerwalnie związane z roszczeniem o ustanowienie
odrębnej własności lokalu. Według postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca
2009 r., V CSK 15/09 (OSNC-ZD 2010 A, poz. 14), umowa zawierana przez
właściciela nieruchomości z nabywcą lokalu nie tylko bowiem ustanawia,
ale również przenosi na nabywcę odrębną własność lokalu (art. 8 ust. 3 in fine
ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, jedn. tekst: Dz. U. z 2000 r. Nr
80, poz. 903 ze zm.). W konsekwencji wyrok Sądu Okręgowego jest niewykonalny,
nie można bowiem przenieść własności lokalu, która nie została wyodrębniona.
Wspomniany wyrok nie stanowi zatem orzeczenia zastępującego oświadczenie woli
pozwanej, nie jest więc wyrokiem, o którym mowa w art. 64 k.c. i w art. 1047 § 1
k.p.c. w związku z art. 491
u.s.m. Błąd Sądu Okręgowego mógł być naprawiony
w postępowaniu apelacyjnym, jednakże powód nie wniósł apelacji. W tej sytuacji
należy przyjąć, że Sąd Apelacyjny nie naruszył prawa, oceniając rozstrzygnięcie
Sądu Okręgowego w części uwzględniającej powództwo jako ustalenie na
podstawie art. 189 k.p.c., że powodowi przysługuje roszczenie określone
w przepisach art. 48 u.s.m.
Nie jest trafny zarzut naruszenia art. 48 ust. 1 u.s.m. w związku z art. 155 § 1
k.c. i w związku z art. 158 k.c. Gdyby bowiem, jak twierdzi skarżąca, zamieszczony
w art. 48 ust. 1 u.s.m. zwrot „przed przejęciem przez spółdzielnię mieszkaniową był
mieszkaniem przedsiębiorstwa państwowego” odnosił się tylko do takiej sytuacji,
gdy spółdzielnia nabywałaby od przedsiębiorstwa państwowego nieruchomość
w drodze umowy zawartej w formie aktu notarialnego, po pierwsze, niezbędne
byłoby wyraźne odesłanie do art. 4 ustawy z dnia 12 października 1994 r.
6
o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez
przedsiębiorstwa państwowe (Dz.U. Nr 119, poz. 567 ze zm.). Po drugie, odesłanie
do tej ustawy znalazło się wprawdzie w art. 48 ust. 4 u.s.m., ale wyłącznie
w odniesieniu do kaucji mieszkaniowych. Po trzecie, art. 48 ust. 1 u.s.m. nie
dotyczy przekazania nieruchomości czy budynku, ale wspomina o przejęciu lokalu
mieszkalnego przez spółdzielnię mieszkaniową, posługuje się więc zupełnie inną
terminologią niż powołana ustawa z dnia 12 października 1994 r.
Podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty naruszenia przepisów
postępowania zostały błędnie sformułowane, gdyż dotyczą postępowania przed
sądem pierwszej instancji w sytuacji, gdy skarga odnosi się do rozstrzygnięcia
wydanego w drugiej instancji. Zarzuty te powinny więc dotyczyć wymienionych
w skardze przepisów w związku z art. 391 § 1 k.p.c.
Niezależnie jednak od tego należy podkreślić, że nie jest trafny zarzut
naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. Jak bowiem wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu
z dnia 18 sierpnia 2011 r., I CSK 44/11 (niepubl.), inna kwalifikacja prawna
przedstawionego pod osąd roszczenia, zgodnie z zasadą da mihi factum dabo tibi
ius, nie jest naruszeniem art. 321 § 1 k.p.c.
Zarzut naruszenia art. 6 k.c., art. 232 zdanie pierwsze i art. 234 k.p.c.
w związku z art. 3 ust. 1 u.k.w.h. jest ściśle związany z zarzutem naruszenia art. 48
ust. 1 u.s.m. w związku z art. 155 § 1 k.c. i w związku z art. 158 k.c. i z tych samych
powodów jest nietrafny.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
orzekł, jak w sentencji.
jw