Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 222/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
Protokolant Piotr Malczewski
w sprawie ze skargi P. Spółki Jawnej […]
przeciwko ING Bankowi Śląskiemu Spółce Akcyjnej
o uchylenie wyroku sądu polubownego,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 27 marca 2013 r.,
skargi kasacyjnej skarżącej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 27 grudnia 2011 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od skarżącej na rzecz ING
Banku Śląskiego Spółki Akcyjnej kwotę 900 (dziewięćset) zł
tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 10 maja 2011 r. oddalił skargę „P.”
spółki jawnej w M. o uchylenie wyroku Sądu Polubownego przy Związku Banków
Polskich z dnia 22 listopada 2010 r., przyjmując za podstawę rozstrzygnięcia
następujące ustalenia i wnioski.
Strony w dniu 26 czerwca 2007 r. zawarły umowę ramową, której
przedmiotem było zawieranie transakcji na rynku finansowym wraz z umową
dodatkową, a w dniu 11 lipca 2008 r. - umowę zabezpieczającą,
określającą zasady zabezpieczenia zobowiązań powódki wobec strony pozwanej.
Zgodnie z postanowieniami umowy ramowej, transakcje strategii opcyjnych były
zawierane w ten sposób, że strony telefonicznie uzgadniały ich warunki, po czym
strona pozwana wysyłała powódce dokument w postaci tzw. potwierdzenia
transakcji, który powódka powinna odesłać nadawcy; brak odesłania był traktowany
jako milczące potwierdzenie transakcji. Powódka była zobowiązana do zapłaty
premii opcyjnej w razie nabycia opcji put, wystawionych przez pozwaną; na
pozwanej obowiązek ten ciążył przypadku w nabycia opcji call, wystawionych przez
powódkę. Każda ze stron otrzymywała określone prawo (opcję call lub put) według
określonych przez siebie warunków po to, aby ich świadczenia zachowały
ekwiwalentny charakter. Premie opcyjne miały być równe i podlegać wzajemnemu
potrąceniu; w przeciwnym razie jedna ze stron zobowiązana była zapłacić różnicę
wynikającą z ich wartości. W okresie od 1 sierpnia 2007 r. do 3 października 2008 r.
strony zawarły w opisany wyżej sposób szereg transakcji opcyjnych; dwanaście
z nich, zawartych do 16 lipca 2007 r., przyniosło powódce przychód w wysokości
200.000 zł, zaś pozostałe, na łączną kwotę 18.231.734,96 zł, nie zostały rozliczone.
Zgodnie z § 48 umowy ramowej, spory wynikłe w związku z jej realizacją poddane
zostały rozstrzygnięciu Sądu Polubownego przy Związku Banków Polskich na
podstawie regulaminu tego Sądu w składzie trzech arbitrów. Sąd Polubowny nie
znalazł podstaw do uwzględnienia żądania ustalenia nieważności nierozliczonych
transakcji opcji na kwotę 18.231.734,96 zł, zgłoszonego przez spółkę „P”.
Za usprawiedliwione uznał natomiast powództwo wzajemne ING Banku Śląskiego
S.A. przeciwko wymienionej spółce o zapłatę nierozliczonej należności.
Sąd Okręgowy uznał, że skarga spółki „P.”, oparta na podstawach
określonych w art. 1206 § 1 pkt 1 w związku z art. 1161 § 2, art. 1206 § 1 pkt 2 i 4
3
oraz art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c., nie zasługiwała na uwzględnienie. Zapis na sąd
polubowny nie naruszył zasady równości stron i był w pełni skuteczny, skarżąca
miała zapewnioną możliwość obrony swych praw, nie doszło do naruszenia
podstawowych zasad postępowania przed Sądem Polubownym, a wydany przez
ten Sąd wyrok nie uchybia podstawowym zasadom porządku prawnego.
Sąd Apelacyjny, podzielając tę ocenę, wyrokiem zaskarżonym skargą
kasacyjną oddalił apelację skarżącej od wyroku Sądu Okręgowego.
Sąd Apelacyjny - odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 1206 § 1
w związku z art. 1169 § 3 k.p.c. - podkreślił, że skarżąca zgodziła się na związanie
Sądu Polubownego przy Związku Banków Polskich regulaminem tegoż Sądu także
w zakresie sposobu wyłonienia składu orzekającego, przy czym miała możliwość
powołania arbitra spoza listy prowadzonej przez Sąd Polubowny, z której nie
skorzystała; równe prawa stron zostały więc dochowane. Stwierdzając zaś
bezzasadność zarzutu obrazy art. 1206 § 2 k.p.c., w pełni zaaprobował ocenę Sądu
Polubownego, wskazującą na brak podstaw do uznania, iż zawarta przez strony
umowa ramowa nie określa elementów przedmiotowo istotnych (essentialia
negoti), pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i narusza
zasadę swobody umów oraz że powódka nie wykazała faktu poniesienia szkody
i jej rozmiaru.
W skardze kasacyjnej powodowa spółka, powołując się na podstawę
naruszenia przepisów postepowania, zarzuciła naruszenie:
- art. 1206 § 1 pkt 1 w związku z art. 1169 § 3 i art. 1161 § 2 k.p.c. przez
niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że zapis na sąd
polubowny zależny od bankowej izby gospodarczej, do której należy jedna
strona, a nie może należeć druga strona, pod przewodnictwem arbitra
wybranego wyłącznie z listy kandydatów prowadzonej przez ten sąd, nie
narusza zasady równości stron;
- art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. przez niewłaściwe zastosowanie wskutek przyjęcia,
że w sprawie nie doszło do naruszenia konstytucyjnych zasad: wolności
gospodarczej (art. 20 Konstytucji w związku z art. 3531
w związku z art. 58
§ 2 k.c.), związania sądu ustawą i nakazem uwzględnienia nieważności
4
umowy (art. 178 ust. 1 Konstytucji) oraz równości wobec prawa (art. 32 ust. 2
Konstytucji) a także zasad uczciwego obrotu gospodarczego przez instytucje
zaufania publicznego.
Powołując się na tak ujęta podstawę kasacyjną, skarżąca wniosła o zmianę
wyroku Sądu Apelacyjnego i uwzględnienie powództwa, ewentualnie o uchylenie
tego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi drugiej lub pierwszej instancji do
ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona pozwana wniosła o jej oddalenie
i zasądzenie na jej rzecz od skarżącej kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Ocenę zasadności skargi kasacyjnej trzeba poprzedzić uwagą,
że przepisy kodeksu postępowania cywilnego regulujące sądownictwo
polubowne nie mają jednorodnego charakteru. Przepisy normujące kwestie
związane z dopuszczalnością skargi oraz wymagania formalne skargi i przebieg
postępowania mają charakter ściśle procesowy, natomiast przepisy określające
podstawy skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego, stanowiące
podstawę rozstrzygnięcia merytorycznego sądu o istocie sporu oraz zasadności
skargi są funkcjonalnym odpowiednikiem przepisów prawa materialnego;
w przypadku wniesienia skargi kasacyjnej zarzuty odnoszące się do podstaw
skargi powinny być powołane w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej
naruszenia prawa materialnego (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego
z dnia 21 stycznia 2009 r., III CZP 136/08, OSNC 2009, nr 12, poz. 160).
Przypomnienie powyższej reguły ma jednak wyłącznie charakter porządkujący.
Skarżąca wskazała, że podniesione przez nią zarzuty naruszenia przepisów
określających podstawy skargi o uchylenie wyroku sądu polubownego podniesione
zostały w ramach podstawy kasacyjnej naruszenia przepisów postepowania,
jednak sformułowanie tych zarzutów w sposób odpowiadający wymaganiom
przewidzianym w art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. pozwala uznać, że ulokowanie ich
w drugiej podstawie kasacyjnej stanowi zwykły lapsus językowy.
Odnosząc się do tych zarzutów należy stwierdzić, że nie mogły one wywrzeć
zamierzonego skutku.
5
Podstawy uchylenia wyroku sądu arbitrażowego zostały wymienione
wyczerpująco art. 1206 k.p.c. Sąd rozpoznający skargę jest - w zasadzie -
związany przytoczonymi przez skarżącego podstawami; zasadniczo może uchylić
wyrok sądu polubownego w razie stwierdzenia wystąpienia podstawy powołanej
w skardze. Z urzędu, a więc nawet bez przytoczenia w skardze, uwzględnia
jedynie dwie z wymienionych w art. 1206 k.p.c. podstaw uchylenia wyroku sądu
arbitrażowego: wynikającą z ustawy niemożność rozstrzygnięcia sporu przez ten
sąd (art. 1206 § 2 pkt 1 k.p.c.) i sprzeczność wyroku sądu arbitrażowego
z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej Polskiej (art. 1206
§ 2 pkt 2 k.p.c.). Możliwość wzięcia pod rozwagę - w drodze wyjątku - z urzędu
dwóch ostatnio wymienionych podstaw nie stoi oczywiście na przeszkodzie
powołaniu się na nie w skardze.
Zgodnie z art. 1208 k.p.c., skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego
wnosi się w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia wyroku lub jeżeli strona
wniosła o uzupełnienie, sprostowanie bądź wykładnię wyroku - w ciągu trzech
miesięcy od dnia doręczenia przez sąd polubowny orzeczenia rozstrzygającego
o tym wniosku (§ 1); jeżeli skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego oparto
na podstawie określonej w art. 1206 § 1 pkt 5 lub 6, termin do wniesienia skargi
liczy się od dnia, w którym strona dowiedziała się o tej podstawie, jednak strona
nie może żądać uchylenia wyroku sądu polubownego po upływie pięciu lat od
dnia doręczenia jej wyroku sądu polubownego (§ 2). W orzecznictwie Sądu
Najwyższego, na gruncie poprzednio obowiązującego art. 713 § 1 i 2 k.p.c.,
stanowiącego odpowiednik przytoczonego unormowania, utrwalił się pogląd,
zgodnie z którym przytaczanie nowych podstaw skargi o uchylenie wyroku sądu
polubownego po upływie terminu do jej wniesienia jest niedopuszczalne
(zob. wyroki: z dnia 28 listopada 2000 r., IV CKN 171/00, niepubl.; z dnia
3 września 2009 r., I CSK 53/09, niepubl., z dnia 19 października 2007 r., V CSK
181/07, OSNC-ZD 2008, nr 3, poz. 85). W ostatnim z wymienionych orzeczeń Sąd
Najwyższy podkreślił, że rozpoznając skargę o uchylenie wyroku sądu
polubownego , sad bada ważność (skuteczność) zapisu na sad polubowny tylko
wtedy, gdy skarga została oparta na podstawie przewidzianej w art. 712 § 1 pkt 1
k.p.c. (obecnie art. 1206 § 1 pkt 1 k.p.c.). W świetle tego zapatrywania,
6
podzielanego przez skład orzekający, sąd orzekający w sprawie o uchylenie wyroku
sądu polubownego nie może uwzględnić z urzędu niepodniesionej w skardze -
sprekludowanej - podstawy przewidzianej w art. 1206 § 1 pkt 1 k.p.c. W sprawie
niniejszej nie budzi wątpliwości fakt, że wymieniona podstawa nie została powołana
w skardze, lecz dopiero w toku postępowania po upływie terminu określonego
w art. 1208 § 1 k.p.c. Zarzut naruszenia art. 1206 § 1 pkt 1 w związku z art. 1169
§ 3 i art. 1161 § 2 k.p.c. okazał się więc chybiony.
Za bezzasadny należy uznać również zarzut niewłaściwego zastosowania
art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. Według skarżącej, Sąd Apelacyjny bezzasadnie
zaakceptował ocenę Sądu Polubownego, wskazującą na ważność transakcji opcji
mimo nieustalenia przez strony ich elementów istotnych, czym naruszył zasadę
wolności gospodarczej oraz naczelną zasadę procesu cywilnego, nakazującą
uwzględnić z urzędu nieważność umowy. Należy zgodzić się ze stanowiskiem
skarżącego, że uznanie za wiążącą umowy nie określającej jej essentialia negoti
nie dałoby się pogodzić z podstawowymi zasadami porządku prawnego
Rzeczypospolitej Polskiej, wskazanymi przez skarżącą. Rzecz jednak w tym,
że Sąd Apelacyjny - wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżącej - ocenę swoją
wyraził na podstawie ustalenia, że zawarte miedzy stronami transakcje opcji
w sposób dostateczny określały elementy przedmiotowo istotne. Zarzut powyższy
skonstruowany zatem został na podstawie subiektywnej projekcji stanu
faktycznego, sprzecznej z ustaleniami przyjętymi za podstawę zaskarżonego
wyroku, co jest zabiegiem niedopuszczalnym.
Wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżącej, w sprzeczności z klauzulą
porządku publicznego nie pozostają również ocena Sądu Apelacyjnego aprobująca
zasady, jakimi kierował się Sąd Polubowny ustalając szkodę poniesioną przez
stronę pozwaną oraz formułując wniosek o braku podstaw do uznania zawartych
transakcji opcji za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Sąd Apelacyjny
nie wyraził przypisanego mu poglądu, że ciężar wykazania szkody i jej rozmiaru nie
spoczywał na poszkodowanym. Nie stwierdził również, że skarżąca wskutek
zaniechania obowiązków kontraktowych przez stronę pozwaną dokonywała
transakcji opcji bez świadomości łączącego się z tym ryzyka; przeciwnie, wskazał
7
wyraźnie, że powodowa spółka świadomość taką miała i nie kwestionowała
ważności wcześniej dokonanych transakcji, które przyniosły jej atrakcyjne dochody.
Z tych względów Sąd najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. orzekł,
jak w sentencji.
jw