Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 403/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Zbigniew Puszkarski
SSA del. do SN Barbara du Château
Protokolant Dorota Szczerbiak
w sprawie S. P.
wobec którego umorzono na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k. postępowanie o
czyn z art. 212 § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 9 maja 2013 r.,
kasacji wniesionej przez oskarżycielkę prywatną P. G.
od wyroku Sądu Okręgowego w R.
z dnia 18 września 2012 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w Ł.
z dnia 17 maja 2012 r., i umarzającego postępowanie wobec S. P.
- uchyla zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego i
przekazuje sprawę temu Sądowi do ponownego
rozpoznania, zarządzając zwrot na rzecz oskarżycielki
prywatnej P. G. kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt) zł
uiszczonej tytułem opłaty od kasacji.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem Sądu Rejonowego wydanym w tej sprawie, S. P. został
uznany winnym popełnienia, w dniu 27 października 2010 r. w Ł., za pomocą
środka masowego komunikacji, portalu internetowego o określonej nazwie,
pomówienia oskarżycielki prywatnej o takie postępowanie, które ze względu
na specyfikę prowadzonej przez nią działalności gospodarczej, naraziło ją na
utratę zaufania potrzebnego dla danego rodzaju działalności, tj. wśród
klientów oraz osób, które zamierzały lub potencjalnie mogły skorzystać ze
świadczonych przez nią usług gastronomiczno-hotelarskich, tj. czynu z art.
212 § 2 k.k. i skazany za to na karę grzywny w wymiarze 50 stawek dziennych
po 20 zł, z orzeczeniem także nawiązki na rzecz pokrzywdzonej w kwocie
5.000 zł i zasądzeniem na jej rzecz zwrotu kosztów procesu. Od wyroku tego
apelował oskarżony zarzucając obrazę art. 5 § 2, art. 7, 9, 17 § 1 pkt 9 w zw. z
art. 487 i 439 § 1 pkt 9 oraz art. 74 § 1 i art. 182 § 1 k.p.k., a nadto błąd w
ustaleniach faktycznych. Wywodząc w ten sposób, skarżący wnosił o
uchylenie zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go lub umorzenie
postępowania, ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
w pierwszej instancji. Po rozpoznaniu tej apelacji, Sąd Okręgowy w R. uchylił
zaskarżone orzeczenie i umorzył postępowanie w oparciu o art. 17 § 1 pkt 3
k.p.k.
Od wyroku tego z kasacją wystąpiła oskarżycielka prywatna podnosząc
rażące naruszenie prawa materialnego, tj. art. 115 § 2 w zw. z art. 1 § 2 k.k.
przez uwzględnienie przy dokonywaniu oceny stopnia szkodliwości społecznej
czynu oskarżonego okoliczności nie mieszczących się w § 2 art. 115 k.k., a to
zachowania się oskarżycielki prywatnej po ujawnieniu popełnionego na jej
szkodę czynu oraz nieuwzględnienie przy tej ocenie okoliczności
mieszczących się w owym przepisie w postaci zamiaru sprawcy i dokonanie
błędnej wykładni pojęcia „sposób i okoliczności popełnienia czynu”, o którym
mowa w art. 115 § 2 k.k., przez przyjęcie, że obejmują one kwestię związaną
z prawdziwością części zarzutu zniesławiającego. Nadto zaś naruszenie art. 7
k.p.k. przez dowolną, nie uwzględniającą zasad doświadczenia życiowego,
ocenę materiału dowodowego i nieukształtowanie poglądu o stopniu
szkodliwości społecznej czynu na podstawie wszystkich przeprowadzonych w
3
sprawie dowodów, w tym faktu, że wpis dokonany przez oskarżonego został
wyświetlony aż 403 razy, a więc mógł on zdyskredytować oskarżycielkę wśród
znacznej liczny osób. Wywodząc w ten sposób skarżąca wniosła o uchylenie
wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
w postępowaniu odwoławczym. Na rozprawie kasacyjnej pełnomocnik
skarżącej i sama skarżąca popierali kasację.
Rozpoznając tę kasację Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja ta jest zasadna. Należy zauważyć, że Sąd odwoławczy
generalnie stwierdził, iż zarzuty zawarte w apelacji oskarżonego nie zasługują
na uwzględnienie, ale jednocześnie, że trzeba uznać tę skargę za zasadną w
zakresie, w jakim skarżący wnosił o uchylenie wyroku Sądu Rejonowego i
umorzenie postępowania i w związku z tym Sąd ten przyjął, że „należało
dokonać innej niż Sąd meriti oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu S.
P.” (k. 230). W tym miejscu wypada zauważyć, że wniosek apelującego o
umorzenie postępowania wiązał się z podnoszoną przez niego obrazą art. 439
§ 1 pkt 9 w zw. z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k., czyli brakami aktu oskarżenia, które w
jego ocenie podważały istnienie skargi uprawnionego oskarżyciela, a więc nie
bynajmniej z kwestią oceny stopnia szkodliwości społecznej czynu, której
oskarżony w ogóle nie negował, jako że podważał swoje sprawstwo i winę w
ramach błędu w ustaleniach faktycznych. W istocie zatem Sąd odwoławczy
orzekał poza granicami środka odwoławczego i jego zarzutów, a z samego
uzasadnienia jego wyroku nie wynika bynajmniej, iżby sięgał do art. 440 k.p.k.,
choć być może taka była intencja Sądu Okręgowego.
Dopatrując się potrzeby odmiennej oceny szkodliwości społecznej
czynu, Sąd drugiej instancji podniósł, że jedynie część wpisu dokonanego
przez oskarżonego na portalu internetowym, a mianowicie że firma
pokrzywdzonej jest samozwańczym hotelem, gdyż nie jest to
skategoryzowany obiekt hotelarski, pozostawała w chwili jego dokonywania w
zgodzie z prawdą, jako że dopiero w grudniu 2010 r. został on zaszeregowany
do kategorii placówek hotelarskich (k. 232). Po wtóre, że druga część wpisu
„nie zawiera ostrych stwierdzeń czy dobitnych sformułowań” oraz że nie
odnosi się do kwestii, „które mogłyby posiadać istotnie duży wpływ na
4
potencjalnych klientów lokalu P.”, czy też dotyczyć „jakości czy poziomu
świadczonych usług, co bez wątpienia bardziej szkodziłoby interesowi
oskarżycielki” (k. 232-232v). Po trzecie wreszcie, że także w ocenie samej
oskarżycielki wpis ten nie został odebrany jako stanowiący istotne zagrożenie
dla prowadzonej przez nią działalności, gdyż podjęcie przez nią działań
prawnych nie nastąpiło niezwłocznie po tym wpisie, lecz dopiero po ukazaniu
się innego wpisu (którego sprawa ta nie dotyczy), którego autor sugerował, że
pochodzi on od oskarżycielki (k. 232v). Mając te okoliczności na uwadze, Sąd
Okręgowy uznał, że „nie sposób ocenić stopnia społecznej szkodliwości czynu
S. P., jako wyższego niż znikomy” (k. 232v).
W związku z powyższym rację ma skarżąca, kiedy podnosi, że w
ocenie tej uwzględniono okoliczności, które nie mieszczą się w art. 115 § 2
k.k., a mianowicie takie, które pojawiły się już po czynie. Na ten aspekt sprawy
zwraca się zresztą uwagę w orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosząc, że
ma to być ocena całościowa, uwzględniająca całokształt okoliczności
wymienionych w art. 115 § 2 k.k., a nie suma, czy pochodna ocen
cząstkowych tkwiących w poszczególnych okolicznościach, a przy tym
związanych jedynie z samym czynem, a nie z zachowaniami innych osób
(zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2012 r., III KK 66/12, LEX
nr 1243049, czy wcześniejsze orzeczenia, jak choćby postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 5 października 2001 r., III KKN 530/99, LEX nr 51937,
wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 19 października 2004 r., II KK 355/04, LEX
nr 141299, czy z dnia 12 grudnia 2006 r., IV KK 395/08, LEX nr 245275).
Wprawdzie w orzecznictwie tym wskazuje się również, że dla oceny
szkodliwości społecznej zachowania przestępnego ma znaczenie odstęp
czasowy między zaistnieniem zdarzenia, a podjęciem kroków zmierzających
do uruchomienia postępowania, ale podnosi się wówczas, że nie chodzi tu o
sam upływ czasu, lecz o postawę pokrzywdzonego, który akceptuje zaistniały
stan i reaguje dopiero w wyniku zmiany relacji między nim a domniemanym
sprawcą (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2006 r., V KK
68/06, LEX nr 188361). Taka jednak sytuacja w sprawie niniejszej nie
zaistniała. Tym samym Sąd odwoławczy wykroczył w swojej ocenie
5
szkodliwości społecznej zachowania oskarżonego poza okoliczności
wskazane w art. 115 § 2 k.k.
Prawdą jest też, że Sąd ten nie wziął pod uwagę wszystkich
okoliczności wskazanych w powyższym przepisie, a istotnych dla owej oceny,
jakim jest zamiar sprawcy, na który wyraźnie wskazywał Sąd meriti
podkreślając, że było to działanie w zamiarze bezpośrednim (k. 194v), a który
całkowicie pominął Sąd odwoławczy. Ma również rację skarżąca, gdy podnosi
błędne rozumienie przez Sąd Okręgowy sposobu i okoliczności popełnienia
czynu, co zresztą wiąże się też z drugim z zarzutów kasacyjnych dotyczącym
dowolnej oceny materiału dowodowego. Zauważyć należy, że w orzecznictwie
i doktrynie wskazuje się, iż okoliczności popełnienia czynu, o jakich mowa w
art. 115 § 2 k.k., to wyłącznie czas i miejsce popełnienia czynu oraz kontekst
sytuacyjny zachowania się sprawcy, a nie inne okoliczności (zob. np. uzasad.
postanowień Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2009 r., V KK 378/08, LEX
nr 507961 czy z dnia 25 czerwca 2008 r., V KK 1/08, LEX nr 444617; zob. też.
J. Majewski [w:] A. Zoll [red.], Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz,
Warszawa 2012, t. I, s. 1352-1353).
Sąd drugiej instancji rozdzielił zaś zachowanie oskarżonego w postaci
inkryminowanego wpisu na portalu internetowym na dwie części, prawdziwą i
nieprawdziwą. Wpis ten brzmiał: „P. samozwańczy hotel. Łapówki i inne
układy pozwalają mu wprowadzać ludzi w błąd. To nie jest skategoryzowany
obiekt hotelarski. Każdy poza układami miałyby z tego powodu poważne
kłopoty”. Sąd Okręgowy wskazał w związku z tym, że zdanie pierwsze i trzecie
było prawdziwe bowiem – jak już podniesiono – w dacie czynu obiekt ten nie
miał jeszcze kategoryzacji hotelu, a jedynie drugie i czwarte zawierało
nieprawdę, uznając że rzutuje to na ogólną społeczną szkodliwość
zachowania przypisanego oskarżonemu (k. 232). Należy jednak zauważyć, że
zdania te ściśle się ze sobą wiązały i – jak podniósł z kolei Sąd pierwszej
instancji – dowodziły że „zarzuty były nieprawdziwe i przez to nie można
doszukiwać się, aby broniły one społecznie uzasadnionego interesu” (k. 194-
194v). Sąd Okręgowy nie zauważył przy tym zupełnie, że środkiem masowej
komunikacji, za pomocą którego dokonano czynu, a więc środkiem jego
6
popełnienia, był internet, czyli medium o zdecydowanie najszerszej
dostępności wśród środków masowej komunikacji, o jakich mowa w art. 212 §
2 k.k., co musi rzutować na szkodliwość społeczną zachowania. Sąd ten
uznając dodatkowo, że zarzuty nie zawierały „ostrych ocen” ani „dobitnych
sformułowań” oraz nie odnosiły się do kwestii, które mogły posiadać istotnie
duży wpływ na potencjalnych klientów lokalu pokrzywdzonej, pominął
zupełnie, że art. 212 k.k. nie wymaga dla przestępstwa zniesławienia
szczególnego zabarwienia, ostrości czy dobitności wypowiedzi lecz jedynie,
by owa wypowiedź narażała pomówionego na utratę zaufania niezbędnego
dla prowadzonej przez niego działalności. Pominął także fakt, że – jak wynika
z niekwestionowanych ustaleń faktycznych – do usunięcia owego wpisu w
grudniu 2010 r., wykonano 403 jego odsłony (k. 189v) oraz że pokrzywdzona
dowiedziała się o nim od klienta, który zapytał ją, jakie przyjmuje łapówki (k.
190v), a więc, iż tym samym, to właśnie poprzez ów wpis osoby trzecie
dowiadywały się o tym jakoby firma jej funkcjonowała tylko dzięki
łapówkarstwu.
W takiej sytuacji zaś trudno uznać, aby owe niepełne wywody Sądu
Okręgowego mogły być potraktowane jako prowadzące do prawidłowego
ustalenia o znikomości szkodliwości społecznej czynu S. P. Powyższe
dowodzi, że zaskarżony wyrok ostać się nie może.
Dlatego Sąd Najwyższy uchylił to orzeczenie, przekazując sprawę do
ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Ponownie ją
rozpatrując Sąd drugiej instancji powinien, analizując środek odwoławczy
oskarżonego, orzekać w granicach tego środka i jego zarzutów, a poza nimi
jedynie w wypadkach wynikających z art. 439, 440 i 455 k.p.k., i w razie
dostrzeżenia konieczności wyjścia poza nie, wskazać powody, dla jakich to
czyni, dokonując przy tym nie wybiórczej, lecz całościowej oceny materiału
dowodowego i uwzględniając wymogi tak przepisów prawa procesowego, jak i
materialnego. W związku z uwzględnieniem kasacji, Sąd Najwyższy stosownie
do art. 527 § 4 k.p.k., zarządził zwrot na rzecz oskarżycielki prywatnej
uiszczonej przez nią opłaty od kasacji. Z tych wszystkich względów orzeczono
jak w wyroku.
7