Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 650/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSN Halina Kiryło
w sprawie z odwołania S.D.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w N.
o rentę socjalną,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 20 maja 2013 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 29 sierpnia 2012 r., sygn. akt […]
1) oddala skargę kasacyjną;
2) zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Apelacyjnego) na rzecz
adwokata W.B. tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
ubezpieczonej z urzędu w postępowaniu kasacyjnym kwotę 120
(sto dwadzieścia) zł, podwyższoną o obowiązującą stawkę
podatku od towarów i usług.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 29
sierpnia 2012 r. oddalił apelację ubezpieczonej od wyroku Sądu Okręgowego –
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w N. z dnia 22 grudnia 2011 r., którym
oddalono odwołanie S.D. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w
N. z dnia 21 czerwca 2010 r., odmawiającej prawa do renty socjalnej.
Sąd odwoławczy zaakceptował ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji,
zgodnie z którymi wnioskodawczyni, urodzona […] 1988 r., ukończyła Technikum
Żywienia i Gospodarstwa Domowego, nie pracowała zawodowo, a w okresie od 1
kwietnia 2007 r. do 31 maja 2010 r. pobierała rentę socjalną. W dniu 19 kwietnia
2010 r. ubezpieczona założyła wniosek o przyznanie renty socjalnej na dalszy
okres, której odmówiono zaskarżoną decyzją, ponieważ komisja lekarska Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych orzeczeniem z dnia 14 czerwca 2010 r. nie uznała jej za
niezdolną do pracy. W oparciu o opinie biegłych lekarzy z zakresu psychiatrii,
laryngologii, opinię biegłego psychologa oraz opinię M. Ośrodka Medycyny Pracy
ustalono nadto, że u S.D. występują: obustronny głęboki niedosłuch, zaburzony
rozwój mowy, zaburzenia osobowości i nieharmonijny rozwój funkcji
intelektualnych, a poziom ogólnej sprawności umysłowej w odniesieniu do
niewerbalnych funkcji poznawczych utrzymuje się w granicach inteligencji
przeciętnej. Stwierdzone schorzenia nie powodują całkowitej niezdolności do pracy.
Sąd drugiej instancji za trafną uznał także ocenę prawną tego stanu
faktycznego, prowadzącą do uznania braku podstaw do przyznania ubezpieczonej
renty socjalnej. Zgodnie bowiem z art. 4 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 27 czerwca 2003 r.
o rencie socjalnej (Dz.U. Nr 135, poz. 1268 ze zm.), renta socjalna przysługuje
osobie całkowicie niezdolnej do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 1 i 2 ustawy z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.; dalej jako: ustawa
emerytalna) w związku z art. 5 ustawy o rencie socjalnej. Przeprowadzone
postępowanie dowodowe wykazało zaś, że schorzenia rozpoznane u odwołującej
się nie naruszają sprawności jej organizmu w stopniu powodującym całkowitą
niezdolność do pracy. Nie ma zaś możliwości przyznania renty socjalnej osobie,
3
która z medycznego punktu widzenia nie jest całkowicie niezdolna do pracy,
chociażby nie mogła jej podjąć z innych przyczyn.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego pełnomocnik
reprezentujący ubezpieczoną z urzędu zarzucił naruszenie art. 12 ust. 1 i 2 w
związku z art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej, przez błędną wykładnię polegającą na
nieprawidłowym zdekodowaniu pojęcia całkowitej niezdolności do pracy oraz
naruszenie art. 316 § 1 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c., przez
oparcie rozstrzygnięcia jedynie na części okoliczności ujawnionych w toku
postępowania, wnosząc o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o kosztach
postępowania kasacyjnego, w tym w zakresie kosztów pomocy prawnej udzielonej
wnioskodawczyni z urzędu, które nie zostały opłacone w całości ani w części.
W uzasadnieniu skargi podniesiono, między innymi, że dokonując wykładni
pojęcia „całkowita niezdolność do pracy” w rozumieniu art. 12 ustawy emerytalnej,
Sąd oparł się jedynie na wskazaniach medycznych, pomijając ekonomiczny i
społeczny wymiar tego pojęcia. Tymczasem, przeprowadzenie wykładni tego
przepisu – z uwzględnieniem wykładni celowościowej, systemowej oraz
prokonstytucyjnej – prowadzi do wniosku, że powinny być wzięte pod uwagę
wszystkie okoliczności sytuacji życiowej wnioskodawczyni. Stosownie bowiem do
treści art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej, przy ocenie stopnia i przewidywanego
okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy
uwzględnia się, między innymi, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub
podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod
uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia,
wiek i predyspozycje psychofizyczne. Z tego wynika, że przy ustalaniu stopnia
niezdolności do pracy należy wychodzić również poza kwestie stanu rozstroju
organizmu wnioskodawcy.
Skarżąca wskazała ponadto, że Sąd Apelacyjny powielił rozumowanie Sądu
Okręgowego, opierając rozstrzygnięcie na wnioskach opinii biegłego i pomijając
szereg innych okoliczności, tj.:
1. fakt, że biegli podczas badań nie mogli nawiązać kontaktu werbalnego z
wnioskodawczynią (odebrano wywiad od jej matki);
4
2. twierdzenie wnioskodawczyni, że nie jest w stanie samodzielnie (bez opieki
osób drugich) funkcjonować w codziennym życiu;
3. okoliczności, że od 1 kwietnia 2007 r. do 31 maja 2010 r. ubezpieczona
pobierała rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, a od tego czasu
stan jej zdrowia się pogorszył z uwagi na nasilenie się zaburzeń
psychicznych będących następstwem kalectwa fizycznego;
4. orzeczenie o umiarkowanym stopniu niezdolności do pracy;
5. wynikający z obserwacji rynku pracy wniosek, że wnioskodawczyni mieszka
w okolicy, gdzie brak jest miejsc pracy dla osób dotkniętych
niepełnosprawnością, połączony z niemożnością zmiany miejsca
zamieszkania będącego skutkiem stanu zdrowia (zwłaszcza psychicznego)
pociągającego za sobą konieczność stałej opieki osób, do których
ubezpieczona ma zaufanie (rodziców).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Renta socjalna nie jest świadczeniem z ubezpieczeń rentowych, lecz z
zabezpieczenia socjalnego. Jej celem jest kompensowanie braku możliwości
uzyskania przez wymienione w art. 2 ustawy o rencie socjalnej podmioty (przede
wszystkim przez osoby posiadające obywatelstwo polskie, zamieszkujące i
przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej) renty z powszechnego
systemu ubezpieczeń społecznych wobec niemożności spełnienia - poza
niezdolnością do pracy - przesłanek nabycia prawa do tego świadczenia (w
zakresie stażu ubezpieczeniowego i momentu powstania niezdolności do pracy
ocenianego w relacji do ostatniego zatrudnienia) z uwagi na powstanie owej
niezdolności przed wejściem danej osoby na rynek pracy. Tak określona funkcja
renty socjalnej zdeterminowała sposób ukształtowania przez ustawodawcę w art. 4
ust. 1 powołanego aktu warunków przyznania przedmiotowego świadczenia.
Przepis ten statuuje dwa kryteria nabycia przez osobę pełnoletnią prawa do renty
socjalnej, a mianowicie całkowitą niezdolność do pracy oraz zaistnienie tejże
niezdolności z powodu naruszenia sprawności organizmu powstałego przed
ukończeniem przez wnioskodawcę 18 roku życia albo w trakcie nauki w szkole lub
5
w szkole wyższej przed ukończeniem 25 roku życia albo w trakcie studiów
doktoranckich lub aspirantury naukowej. Samo pojęcie niezdolności do pracy i jej
rodzaje (wraz z przesłankami orzekania o niej) zdefiniowane zostały w art. 12 oraz
art. 13 ustawy emerytalnej, do którego odsyła art. 5 pkt 1 ustawy o rencie socjalnej.
W myśl powołanych przepisów niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub
częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności
organizmu i nie rokuje odzyskania tej zdolności po przekwalifikowaniu, przy czym
niezdolność jest całkowita, gdy oznacza utratę możności wykonywania jakiejkolwiek
pracy, tj. w innych warunkach niż specjalnie stworzone na stanowisku pracy
odpowiednio przystosowanym do stopnia i charakteru naruszenia sprawności
organizmu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2000 r., II UKN 134/00,
OSNAPiUS 2002 nr 15, poz. 359) i częściowa, gdy ogranicza się do utraty w
znacznym stopniu zdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych
kwalifikacji. Ustawodawca odróżnia zatem dwa aspekty niezdolności do pracy, tj.
ekonomiczny (obiektywne pozbawienie danej osoby możliwości zarobkowania w
drodze wykonywania jakiejkolwiek pracy lub pracy zgodnej z poziomem
posiadanych kwalifikacji) oraz biologiczny (stan organizmu dotkniętego
schorzeniem naruszającym jego sprawność). Dopiero koniunkcja tych dwóch
elementów pozwala na uznanie danej osoby za niezdolną do pracy. W
konsekwencji nie oznacza niezdolności do pracy niemożność wykonywania
zatrudnienia spowodowana innymi przyczynami niż naruszenie sprawności
organizmu i odwrotnie - nie jest ową niezdolnością biologiczny stan kalectwa lub
choroby nieimplikujący wskazanych wyłączeń lub ograniczeń w świadczeniu pracy
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2004 r., II UK 167/03, OSNP
2004 nr 18, poz. 320; z dnia 14 czerwca 2005 r., I UK 278/04, LEX nr 375618; z
dnia 18 maja 2006 r., II UK 156/05, LEX nr 1001299; z dnia 3 grudnia 2008 r., I UK
54/08, LEX nr 1001284; z dnia 8 czerwca 2010 r., II UK 399/09, LEX nr 611421 i z
dnia 24 sierpnia 2010 r., I UK 64/10, LEX nr 653663). Wobec tego, nie ma podstaw
do przyznania renty socjalnej osobie, która z medycznego punktu widzenia nie jest
całkowicie niezdolna do pracy, choćby nie miała możliwości jej podjęcia z innych
przyczyn (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2006 r., II UK 98/05,
OSNP 2007 nr 5-6, poz. 77).
6
W niniejszej sprawie ustalono, że ubezpieczona z medycznego punktu
widzenia nie jest całkowicie niezdolna do pracy, wobec czego prawidłowo przyjął
Sąd Apelacyjny, że nie spełnia ona warunku uprawniającego do renty socjalnej, bo
o istnieniu niezdolności do pracy nie może decydować wyłącznie niemożność
podjęcia pracy z innych przyczyn niż medyczne. Zarzuty skargi kasacyjnej są więc
w tym zakresie nieuzasadnione.
Nie ma też podstaw do uwzględnienia pozostałych zarzutów,
sformułowanych w ramach drugiej podstawy kasacyjnej.
Odnośnie do zagadnienia relacji między dysponowaniem orzeczeniem o
umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, a wymaganiem art. 4 ustawy o rencie
socjalnej posiadania orzeczenia o całkowitej niezdolności do pracy, należy
wskazać, że niepełnosprawność nie jest tożsama z całkowitą niezdolnością do
pracy. Zgodnie z definicją zawartą w słowniku zamieszczonym w art. 2 pkt 10
ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz
zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (jednolity tekst: Dz.U. z 2011 r. Nr 127, poz.
721 ze zm.), niepełnosprawność oznacza trwałą lub okresową niezdolność do
wypełniania ról społecznych z powodu stałego lub długotrwałego naruszenia
sprawności organizmu, w szczególności powodującą niezdolność do pracy.
Niepełnosprawność oznacza zatem inną sytuację socjalną określonej osoby. W
związku z niepełnosprawnością przysługują też inne świadczenia. Najogólniej rzecz
ujmując, mają one na celu umożliwienie dalszej pracy osobie niepełnosprawnej
oraz zapobieżenie jej społecznej alienacji. Stąd też w przypadku orzekania o
niepełnosprawności obok oceny stanu zdolności do pracy uwzględnia się zdolność
osoby do pełnienia ról społecznych, co nie odgrywa roli przy orzekaniu o
niezdolności do pracy na gruncie ustawy emerytalnej. Na mocy art. 5 pkt 1 ustawy
o rencie socjalnej orzeczenie lekarza orzecznika ZUS o całkowitej niezdolności do
pracy ustalonej na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej i niezdolności do
samodzielnej egzystencji, ustalonej na podstawie art. 13 ust. 5 tej ustawy, jest
traktowane na równi z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności,
orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy, ustalone na podstawie art. 12 ust. 2
ustawy emerytalnej jest traktowane na równi z orzeczeniem o umiarkowanym
stopniu niepełnosprawności (pkt 2), a orzeczenie o częściowej niezdolności do
7
pracy - na równi z orzeczeniem o lekkim stopniu niepełnosprawności (pkt 3).
Obowiązujące przepisy nie przewidują natomiast analogicznej relacji w odwrotną
stronę, tzn. że orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności ma być
traktowane na równi z orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS o całkowitej
niezdolności do pracy, ustalonej na podstawie art. 12 ust. 2 ustawy emerytalnej,
podobnie orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Wiąże się to z
różnymi w pewnym stopniu przesłankami orzeczenia o całkowitej niezdolności do
pracy w rozumieniu przepisów rentowych i orzeczenia o niepełnosprawności w
rozumieniu ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób
niepełnosprawnych, trybem orzekania w tych sprawach oraz różnicami w zakresie
celów, którym orzeczenia te mają służyć. W tej sytuacji uznanie ubezpieczonej za
osobę niepełnosprawną w stopniu umiarkowanym nie jest równoznaczne z
istnieniem u niej całkowitej niezdolności do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 2 ustawy
emerytalnej, a tym samym nie świadczy o nieprawidłowości zaskarżonego wyroku.
Wbrew twierdzeniom skarżącej, nie ma też podstaw do przyjęcia, że Sąd
Apelacyjny powinien przy orzekaniu uwzględnić odebranie wywiadu przez biegłych
od jej matki, czy jej subiektywne odczucia co do pogorszenia się stanu zdrowia,
bądź niemożności funkcjonowania w życiu codziennym bez pomocy osób drugich.
Ocena niezdolności do pracy z medycznego punktu widzenia wymaga bowiem
wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 k.p.c.) i sąd nie może - wbrew opinii biegłego
(biegłych) - opierać ustaleń w tym zakresie ani na własnym przekonaniu (por.
między innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2007 r., III UK 130/06,
OSNP 2008 nr 7-8, poz. 113; z dnia 8 maja 2008 r., I UK 356/07, OSNP 2009 nr
17-18, poz. 238; z dnia 14 maja 2009 r., II UK 211/08, LEX nr 509035), ani na
przekonaniu odwołującego się.
Podstawy skargi kasacyjnej okazały się więc nieusprawiedliwione, wobec
czego Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39814
k.p.c.).
/tp/
8