Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 33/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 lipca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Przemysław Kalinowski (przewodniczący)
SSN Barbara Skoczkowska
SSN Włodzimierz Wróbel (sprawozdawca)
Protokolant Anna Korzeniecka-Plewka
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Mieczysława Tabora
w sprawie P. S.
skazanego z art. 155 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 4 lipca 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 20 września 2012 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w B.
z dnia 14 marca 2012 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym;
2) kosztami sądowymi postępowania kasacyjnego obciąża
Skarb Państwa;
2
3) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata S. M.,
Kancelaria Adwokacka, kwotę 738,00 zł( siedemset trzydzieści
osiem 00/100), w tym 23% VAT, tytułem zwrotu kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej za sporządzenie i wniesienie
kasacji.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego w B. z dnia 14 marca 2012r. P. S. został
uznany winnym, tego, że w dniu 30 czerwca 2011 r. w B. uderzył pięścią w twarz
W. P. w wyniku czego pokrzywdzony przewrócił się i uderzył głową w twarde
asfaltowe podłoże, co skutkowało obrażeniami ciała w postaci złamania kości w
obrębie podstawy czaszki i kości potylicznej lewej z krwiakiem podtwardówkowym
nad prawą półkulą mózgu w następstwie doznanego urazu czaszkowo-mózgowego
pokrzywdzony zmarł, przy czym następstwo to P. S. mógł przewidzieć, tj. występku
z art. 155 k.k. oraz skazany na 4 lata pozbawienia wolności. Wyrok ten został
utrzymany w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 20 września 2012r.
Od tego wyroku kasację na korzyść skazanego wniósł jego obrońca
zarzucając orzeczeniu:
1) rażące naruszenie przepisów postępowania – art. 4 k.p.k., 7 k.p.k. oraz
167 k.p.k. przez błędne zaakceptowanie w ramach kontroli instancyjnej,
że Sąd I instancji nie naruszył tych przepisów podczas gdy, zdaniem
skarżącego, Sąd ten odstąpił od badania okoliczności przemawiających
na korzyść oskarżonego i nie wyczerpał wszystkich możliwości
dowodowych koniecznych dla ustalenia stanu faktycznego w sprawie: w
szczególności nie przeprowadził z urzędu dowodów z dodatkowych opinii
biegłych, m.in. Zakładu Medycyny Sądowej UMK w Toruniu na
okoliczność mechanizmu powstania samego urazu czaszkowego u
pokrzywdzonego.
2) (wynikające z treści uzasadnienia kasacji) naruszenie art. 457 § 3 k.p.k.
w zw. z art. 433 § 2 k.p.k. przez niewłaściwe rozpoznanie zarzutu
naruszenia prawa materialnego, tj. art. 155 k.k. przez przyjęcie, zdaniem
skarżącego błędnego sposobu rozumienia procesu przypisania skutku
3
przestępczego, w rezultacie czego nie dostrzeżono istotnych braków
ustaleń faktycznych dla jego rekonstrukcji.
Podnosząc powyższe zarzuty skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu
Apelacyjnego i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Prokurator w odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście
bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zasadny okazał się zarzut (wywiedziony w uzasadnieniu kasacji)
niewłaściwego rozpoznania przez Sąd odwoławczy zarzutu naruszenia prawa
materialnego.
Z niezakwestionowanej opinii biegłego P. E. wynika, iż bezpośrednią
przyczyną śmierci pokrzywdzonego było zapalenie płuc, do którego doszło na
podłożu ciężkiego stanu ogólnego wynikającego z przebytego urazu czaszkowego.
Jednak Sąd odwoławczy, pomimo jasno wyeksponowanych w apelacji obrońcy
zarzutów, nie uznał, aby kwestia sposobu powstania i rozwoju zapalenia płuc
stanowiła istotny element badania kwestii przypisania skutku śmiertelnego in
concreto. Na to wskazuje także w swojej kasacji skarżący podkreślając, że nie
weryfikowano w postępowaniu dowodowym, jakie warunki pokrzywdzony miał w
hospicjum, do jakiego został wypisany ze szpitala i czy to tam nie doszło do
powstania/zaostrzenia przebiegu tej choroby.
Jak wynika bowiem z karty leczenia szpitalnego i karty przyjęcia -
pokrzywdzony został przyjęty do szpitala […] w dniu (k.228 i n.) w dniu 30 czerwca
o godzinie 15.03 gdzie stwierdzono, iż kontakt z nim jest utrudniony, wyczuwalny
jest zapach alkoholu z ust oraz, że pacjent zgłasza ból kolana prawego.
Wyeliminowano uraz kolana i rozpoznano upojenie alkoholowe. Następna
informacja pochodzi już z godziny 23.09, kiedy to przyjęto pokrzywdzonego na
oddział Neurochirurgii i Neurotraumatologii z rozpoznaniem urazowego krwotoku
podtwardówkowego. Następnie przeprowadzono zabieg operacyjny. Z karty
leczenia szpitalnego wynika, że pacjent od dnia 1 lipca do dnia 10 sierpnia
gorączkował. Od czasu do czasu odsysano także zalegającą w oskrzelach
wydzielinę. Podobnie postępowano od dnia 10 do 20 sierpnia w Hospicjum […],
4
gdzie następuje zgon. W dniu przyjęcia do hospicjum wskazano, że temperatura
chorego wynosi 36,5 st. C oddech jest prawidłowy, ale zalega wydzielina (k. 242).
Sąd II instancji dla wykładni znamienia „powodować śmierć” powołuje się na
koncepcję przypisania skutku zwaną w doktrynie teorią ekwiwalencji, uzasadniając
to jej prostotą, jasnością i niezawodnością (powołując się przy tym na prace W.
Woltera z 1973 r. i J. Śliwowskiego z 1975r.). Na gruncie tej koncepcji w niniejszej
sprawie, argumentuje, że zapalenie płuc to niezależne od woli sprawcy zdarzenie
(okoliczność), które nie dekompletuje łańcucha przyczynowego, gdyż zgodnie z
wybraną przez Sąd koncepcją przyczynowości analizowany czyn sprawcy nie musi
być jedyną przyczyną wystąpienia negatywnie ocenianego skutku. Co więcej – inne
jeszcze warunki wystąpienia tego skutku, nawet pomimo ich istotnego wpływu na
jego zaistnienie nie wyłączają uznania tego czynu za przyczynę skutku. Następnie,
dostrzegając niezwykle szeroki zakres potencjalnej penalizacji przy takim ujęciu
przyczynowości, Sąd odwoławczy wskazuje na winę sprawcy jako kryterium
limitujące odpowiedzialność karną za przestępstwo skutkowe. Jednak z jego
dalszych wywodów wynika, że nie chodzi tutaj o winę, jako element legitymizujący
odpowiedzialność karną jako taką (art. 1 § 3 k.k.), ale o winę nieumyślną, czyli
pojęcie odnoszące się wedle koncepcji psychologicznej winy do nieumyślności. To
w art. 9 § 2 k.k. Sąd próbuje odnaleźć normatywne kryteria przypisania skutku,
szeroko omawiając zagadnienie naruszenia reguł ostrożności i przewidywalności
wystąpienia skutku. Jednak, na stronie 6 uzasadnienia znajduje się jednoznaczne
stwierdzenie Sądu, że rzeczywiście włączenie się do przebiegu przyczynowego
zapalenia płuc, jako czynnika śmiertelnego, nie było przewidywalne dla żadnego
człowieka. Mimo tego Sąd odwoławczy uznał, że skoro zachowanie P. S.
(uderzenie) było jednym z warunków nastąpienia skutku śmiertelnego – fakt
obiektywnej nieprzewidywalności wystąpienia zapalenia płuc, nie zmienia
perspektywy jego odpowiedzialności karnej za przestępstwo nieumyślne
spowodowania śmierci.
Wywody te pozostają w sprzeczności z wcześniejszymi twierdzeniami Sądu
o braku relewantności faktu, że to zapalenie płuc było bezpośrednią przyczyną
zgonu pokrzywdzonego. Z jednej strony bowiem Sąd twierdzi, że wprawdzie owo
zapalenie płuc nie przerwało przebiegu przyczynowego (co z punktu widzenia
5
ontologicznego jest prawdą), ale zdaje się stać na stanowisku, że w rekonstrukcji
przypisania skutku fakt ten i tak jest irrelewantny, gdyż można wskazać na
wcześniejszą jeszcze przyczynę, inicjującą cały łańcuch zdarzeń – uderzenie przez
P. S. pokrzywdzonego. Jednak w konkluzjach rozważań o przypisaniu skutku
wskazuje już, że skutek śmiertelny często występuje w sprawach o podobnym
przebiegu i sprawca miał obiektywną możliwość uzyskania wiedzy co do rezultatów
zamachu na życie i zdrowie. Wobec powyżej przytoczonych argumentów Sądu
odwoławczego nie sposób zidentyfikować, czy całkowicie pomija on wystąpienie
zapalenia płuc w łańcuchu kauzalnym i łączy śmierć pokrzywdzonego jedynie z
uderzeniem, jako wystarczającą przyczyną, czy też mówiąc o „podobnym
przebiegu” wskazuje mimo wszystko, że owo zapalenie płuc jest relewantnym
elementem łańcucha kauzalnego oraz rozpoznawalnym i normalnym następstwem
odniesionych po uderzeniu obrażeń.
Sąd Najwyższy w powyższych konstatacjach Sądu odwoławczego dopatruje
się nie tylko ewidentnej sprzeczności (w zakresie istotności możliwości
przewidzenia rezultatów podjętych zachowań), ale także pomieszania przez sąd ad
quem płaszczyzny bezprawności, strony podmiotowej oraz winy. Przypomnieć
należy, że standard kontroli odwoławczej wyznaczony dyspozycją art. 433 § 2 k.p.k.
oraz art. 457 § 3 k.p.k. wymaga by sąd ad quem rozważył wszelkie zarzuty zawarte
w zwyczajnym środku odwoławczym. Ponadto sąd zobowiązany jest do tego, by
analiza tychże zarzutów była rzetelna, a tok argumentacji prezentowany w
uzasadnieniu spójny i logiczny (por. m.in. wyrok SN z dnia 18 października 2007 r.,
sygn. II KK 212/07, R-OSNKW z 2007 r., poz. 2251, wyrok SN z dnia 28 maja 2008
r., II KK 332/07, LEX nr 435359).
Odnieść należy się w tym miejscu po kolei do poszczególnych płaszczyzn
ustalania odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe poruszonych przez
Sąd odwoławczy.
W pierwszej kolejności, słusznie Sąd zauważył, że problematyka
przyczynowości jest jednym z najtrudniejszych zagadnień prawa karnego
materialnego. Już z tego względu kwestii tej należy poświęcić szczególną uwagę
rozważając odpowiedzialność karną za przestępstwo skutkowe. Sąd ad quem zdaje
się nie uwzględniać faktu, że od czasów cytowanych przez sąd ad quem prac W.
6
Woltera oraz J. Śliwowskiego doktryna prawa karnego oraz orzecznictwo
wypracowały inne niż teoria ekwiwalencji metody ustalania związku
przyczynowego. Wspomnieć należy, że ekstensywna krytyka teorii ekwiwalencji
(przydatności testu warunku sine qua non), na jaką powołuje się Sąd II instancji, w
polskiej dogmatyce prawa karnego została przeprowadzona przez wielu autorów,
m.in. J. Giezka (tenże, Przyczynowość oraz przypisanie skutku w prawie karnym,
Wrocław 1994, s. 16 i n.; tenże, Wyjaśnienie przyczynowe w prawie karnym (w:)
red. J. Kolasa, Przegląd Prawa i Administracji. Tom XXXI, AUWr No 1688, Wrocław
1995, s. 47 i n.; tenże, Znaczenie testu sine qua non przy wyjaśnianiu
przyczynowości. W odpowiedzi Jubilatowi (w:) red. J. Giezek, Przestępstwo – kara
– polityka kryminalna. Problemy tworzenia i funkcjonowania prawa. Księga
jubileuszowa z okazji 70 rocznicy urodzin Profesora Tomasza Kaczmarka,
Zakamycze 2006;, s. 210-217 i s. 221-223). Krytycznie wobec przydatności tego
testu do badania płaszczyzny przyczynowości ustosunkowali się też: A. Zoll, w
pracy - Odpowiedzialność karna lekarza za niepowodzenie w leczeniu, Warszawa
1988, s. 47; R. Dębski, w pracy Pozaustawowe znamiona przestępstwa. O
ustawowym charakterze norm prawa karnego i znamionach typu czynu
zabronionego nie określonych w ustawie, Łódź 1995;, s. 168, przypis 163; J.
Majewski w Glosie do wyroku SN z dnia 8.III.2000 r., (III KKN 231/98); OSP 2001,
nr 10, poz. 146, s. 492; P. Konieczniak, w- Czyn jako podstawa odpowiedzialności
w prawie karnym, Zakamycze 2002;, s. 232-243.
W aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego dla oceny odpowiedzialności
karnej za przestępstwo skutkowe za najbardziej przydatną uznaje się koncepcję
obiektywnego przypisania skutku, która oprócz wykazania – w przypadku
przestępstw z działania - czysto fizykalnego przepływu informacji, bądź energii
pomiędzy zachowaniem sprawcy a zaistniałym skutkiem, wymaga także ustalenia
na płaszczyźnie normatywnej naruszenia reguł postępowania z dobrem prawnym
oraz tego, by zaistniały przebieg kauzalny prowadzący do skutku był obiektywnie
przewidywalny, tj. by był rozpoznawalny dla tzw. wzorca normatywnego
wyposażonego w adekwatną wiedzę i doświadczenie życiowe. Sąd Najwyższy w
swoim orzecznictwie silnie akcentuje także, że nie chodzi tutaj o jakiekolwiek
naruszenie owych reguł, ale ze względu na funkcje i cele prawa karnego – o
7
naruszenie istotne, które w sposób karygodny zwiększa ryzyko wystąpienia skutku
(por. m.in. postanowienie SN z dnia 15 lutego 2012 r. II KK 193/12, Biul.SN
2012/9/11; wyrok SN z dnia 8 marca 2000 r., III KKN 231/98, OSNKW 2000, z. 5-6,
poz. 45; wyrok SN z dnia 1 grudnia 2000 r., IV KKN 509/98, OSNKW 2001, z. 5-6,
poz. 45; wyrok SN z dnia 9 maja 2002 r., V KK 21/02, LEX nr 54393; wyrok SN z
dnia 3 października 2006 r., IV KK 290/06, R-OSNKW 2006, poz. 1866; wyrok SN
z dnia 30 sierpnia 2008 r., IV KK 187/11, LEX nr 950442). Gdy zaś chodzi o
warunek przewidywalności skutku, jest on nieodzownym warunkiem aktualizacji po
stronie adresata normy sankcjonowanej obowiązku podjęcia zachowań zgodnych z
wymaganymi w danych okolicznościach regułami postępowania. Brak obiektywnej
przewidywalności skutku przestępnego w danej sytuacji faktycznej wyklucza
możliwość podjęcia zachowania zgodnego z regułami postępowania, a zatem
wyklucza uznanie takiego zachowania za pozostające w granicach zakresu
zastosowania normy sankcjonowanej. Konsekwentnie nie jest możliwe pozytywne
stwierdzenie, iż sprawca ten zachował się bezprawnie i może ponieść
odpowiedzialność za zaistniały obiektywnie skutek. Podkreślić należy także, że
zagadnienie przewidywalności określonego skutku, jako warunek jego przypisania
w orzecznictwie sądowym pojawia się już od ponad pół wieku (por. m.in. wyrok SN
z dnia 19 stycznia 1953 r., I K 295/53, PiP 1954, z. 2, s. 381; wyrok SN z 3
października 1962 r., II K 1296/60, BISN 1963, nr 1, poz. 7).
Powyższe uwagi są istotne dla analizy orzeczenia Sądu odwoławczego. Sąd
ten rozważając zagadnienie odpowiedzialności P. S. za przestępstwo skutkowe
opowiedział się za teorią ekwiwalencji jedynie ze względu na, jak to ujął, jej
nieskomplikowanie i prostotę, bez próby jej krytycznej analizy zwłaszcza w
zestawieniu z innymi, aktualnie prezentowanymi w doktrynie, bądź orzecznictwie
modelami przypisania skutku. Opowiadając się za powyższą koncepcją, jako
podstawę swoich wywodów o związku przyczynowym, Sąd ad quem całkowicie w
analizie niniejszej sprawy pominął przyjmowaną w doktrynie i orzecznictwie
konieczność analizy wystąpienia tzw. negatywnych przesłanek obiektywnego
przypisania. W sprawach medycznych, na pierwszy plan wysuwa się tzw. włączenie
się cudzego zakresu odpowiedzialności. Rozumie się przez to konieczność
uwzględnienia w ocenie normatywnych warunków przypisania skutku
8
potencjalnemu sprawcy przypadków przejęcia odpowiedzialności za skutek
przestępny przez obiektywnie nieprawidłowo zachowującą się osobę trzecią, do
której zakresu odpowiedzialności zawodowej należało uchylenie niebezpieczeństwa
dla dobra prawnego (w najnowszej literaturze związanej z prawem medycznym
szeroko koncepcję tę omawia T. Sroka w- Odpowiedzialność karna za niewłaściwe
leczenie. Problematyka obiektywnego przypisania skutku, Warszawa 2013, s. 534 i
n. oraz cytowana tam literatura przedmiotu oraz orzecznictwo). Akademickimi
przykładami ilustrującymi tę przesłankę jest właśnie niezgodne ze sztuką medyczną
udzielanie świadczeń leczniczych pacjentowi szpitala przez lekarza będącego
gwarantem nienastąpienia skutku. Słusznie w tej perspektywie argumentuje autor
kasacji podkreślając, że w toku postępowania dowodowego nie uwzględniono tej
potencjalnej przesłanki i zaniechano weryfikacji etiologii zapalenia płuc oraz
sposobu leczenia pokrzywdzonego w szpitalu w […] oraz następnie w hospicjum
[…]. Zwłaszcza mieć należy na uwadze m.in. fakt, że z dokumentacji medycznej
wynika, że od przyjęcia i badania pokrzywdzonego do operacji minęło ok. 7-8
godzin, co do których brak jest informacji dotyczących przebiegu udzielania
świadczeń pokrzywdzonemu. Z tego też względu, twierdzenie Sądu ad quem,
jakoby nieprzeprowadzenie w tej perspektywie postępowania dowodowego (m.in. w
oparciu o nowych biegłych) nie miało w sprawie żadnego znaczenia, jest błędne i
wynika z przyjęcia określonej koncepcji badania związku kauzalnego.
Brak odwołania się do płaszczyzny normatywnej obiektywnego przypisania
(jej pozytywnych i negatywnych elementów) doprowadził Sąd do sięgania po
przesłanki służące ograniczeniu zakresu odpowiedzialności karnej za przestępstwo
skutkowe poza płaszczyzną bezprawności, na której rozpoznawać należy kwestię
obiektywnego przypisania skutku, w płaszczyznach winy i strony podmiotowej.
Jednakże w swojej argumentacji Sąd ad quem także nie wytłumaczył, co rozumie
pod pojęciem winy, gdyż posłużył się pojęciem „winy nieumyślnej”, które na gruncie
poprzednio obowiązującego Kodeksu karnego było odnoszone do strony
podmiotowej. Nie jest zatem jasne, czy poszukiwał ograniczenia odpowiedzialności
karnej jedynie poprzez odwołanie do znamion typu popełnionego nieumyślnie (art.
9 § 2 k.k.), czy też w winie, jako elemencie legitymizującym odpowiedzialność
karną, zgodnie z art. 1 § 3 k.k. nakazującym uwzględnić m.in. zakres swobody
9
sprawcy w wyborze i realizacji zachowania zgodnego z prawem, a w tym możliwość
rozpoznania znaczenia czynu, możliwość podjęcia decyzji zgodnej z prawem i
możliwość faktycznego sterowania swoim postępowaniem.
Powyższe nakazuje uchylić wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazać temu
Sądowi sprawę do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Sąd
ten zobowiązany jest zatem rozpoznać rzetelnie zarzut apelacji związany z brakiem
uwzględnienia analizy znaczenia i źródła wystąpienia zapalenia płuc u
pokrzywdzonego. Musi także w sposób klarowny i niezawierający wewnętrznych
sprzeczności uzasadnić kwestię obiektywnego przypisania skutku, mając na
uwadze jego płaszczyznę ontologiczną, a także normatywną w zakresie
pozytywnych, jak i negatywnych przesłanek przypisania. Rozstrzygniecie tych
kwestii pozwoli na weryfikację, czy zebrany w sprawie materiał dowodowy związany
ze zidentyfikowanym łańcuchem kauzalnym jest wystarczający dla przypisania P.
S. sprawstwa zarzucanego mu czynu nieumyślnego.
Wobec powyższego, należało orzec jak w sentencji.