Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 464/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 lipca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dariusz Świecki
SSN Andrzej Ryński
Protokolant Anna Kowal
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Bogumiły Drozdowskiej
w sprawie z wniosku W. U.
o odszkodowanie i zadośćuczynienie
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 3 lipca 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 11 lipca 2012 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego
z dnia 22 marca 2012 r.,
I. uchyla zaskarżony wyrok w części utrzymującej w mocy
rozstrzygnięcie o wysokości zadośćuczynienia za krzywdę
wynikającą z internowania wnioskodawcy i w tym zakresie
sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym Sądowi Apelacyjnemu;
II. w pozostałym zakresie kasację oddala jako oczywiście
bezzasadną;
2
III. zarządza zwrócenie wnioskodawcy kwoty 750 (siedemset
pięćdziesiąt ) zł uiszczonej tytułem opłaty od kasacji.
UZASADNIENIE
W. U. złożył 14 maja 2008 r. wniosek o zasądzenie na jego rzecz z tytułu
wykonania decyzji o internowaniu kwoty 200.000 zł. odszkodowania oraz tytułem
zadośćuczynienia kwoty 25.000 zł.
Wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 5 listopada 2008 r. zasądzono z tego
tytułu, tj. z powodu wykonania decyzji o internowaniu od Skarbu Państwa na rzecz
W. U. kwotę 5.000 zł tytułem odszkodowania oraz kwotę 20.000 złotych tytułem
zadośćuczynienia, oddalając wniosek w pozostałej części. Wnioskodawca nie
złożył wówczas apelacji od tego wyroku, choć zostało sporządzone jego
uzasadnienie.
W. U. zwrócił się do Sądu Apelacyjnego o wznowienie postępowania w
sprawie III Ko …/08, powołując się na treść wyroku Trybunału Konstytucyjnego z
dnia 1 marca 2011 r., sygn. P 21/09. Wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 10
listopada 2011 r., wyrok Sądu Okręgowego w sprawie III Ko …/08 w części
oddalającej żądania wnioskodawcy W. U. ponad zasądzoną kwotę 25.000 zł
uchylono a sprawę w tej części przekazano Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania.
Kolejnym pismem W. U., oprócz zawartego we wniosku o wznowienie
postępowania żądania odszkodowania w kwocie 200.000 zł oraz zadośćuczynienia
w kwocie 200.000 zł, wniósł o zasądzenie kwoty 9.000 zł z tytułu zadośćuczynienia
za krzywdy wynikające z zatrzymywania go (pozbawiania wolności) przez organy
bezpieczeństwa państwa w związku z jego działalnością niepodległościową;
wskazywał przy tym, że w związku z tymi zatrzymaniami nie poniósł szkody
majątkowej (k.133).
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 22
marca 2012 r., zasądził od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy 12.008,48 zł
tytułem odszkodowania za szkodę wynikłą z wykonania decyzji o internowaniu wraz
z ustawowymi odsetkami od prawomocności orzeczenia, a także 9500 zł tytułem
3
zadośćuczynienia za krzywdę wynikłą z faktycznych pozbawień wolności w
określonych dniach (dni te wymieniono w wyroku), zaś w pozostałej części wniosek
został oddalony.
Apelację od tego wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawcy. W apelacji
postawiono zarzuty:
„- obrazę prawa materialnego, a to ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za
nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność
na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (dalej - ustawa lutowa),
- błąd w ustaleniach faktycznych, zarówno co do rozmiarów poniesionej przez
wnioskodawcę szkody jak i co do zaspokojenia jego roszczeń w postępowaniu
sygn. III Ko …/08 oraz co do nieuzyskanych korzyści w zakresie
wynagrodzenia za pracę,
- obrazę przepisów postępowania, a w szczególności art. 558 kpk w zw. z art.
322 kpc”.
Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyznanie
dalszych żądanych kwot odszkodowania i zadośćuczynienia, bądź „skierowania
sprawy do ponownego rozpoznania ze stosownymi zaleceniami Sądu II instancji”.
Po rozpoznaniu tej apelacji Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 11 lipca 2012 r.,
utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Kasację od tego wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawcy. Nie wskazując
w kasacji zakresu zaskarżenia zarzucono wyrokowi rażące naruszenie prawa
mające wpływ na treść orzeczenia, a to obrazę prawa procesowego, w
szczególności:
„1. Art. 552 § 1 i 4 kpk w zw. z art. 361 § 2 kc oraz art. 8 ust. 1 i 1a, art. 11 ust. 2 i
art. 13 ustawy z dnia 23.02.1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń
wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz
niepodległego bytu Państwa Polskiego (ustawy lutowej) przez przyjęcie, że
obowiązek naprawienia szkody jaką poniósł wnioskodawca przez Skarb
Państwa ogranicza się do minimalnej różnicy zarobków za okres internowania,
a nadto tegoż art. 553 kpk w związku z art.445 § 1 i art. 448 kc poprzez
przyjęcie niewspółmiernie niskiej w stosunku do doznaje krzywdy kwoty
zadośćuczynienia,
4
2. art. 7 i 410 kpk przez zaakceptowanie w toku kontroli instancyjnej naruszenia
zasady swobodnej oceny dowodów, w szczególności przyjęcie, iż
wnioskodawca sam limitował dochodzoną kwotę zadośćuczynienia,
3. art. 457 § 3 kpk – przez nieustosunkowanie się, w sposób spełniający
minimalne standardy procesowe do zarzutów i wniosków zawartych w apelacji
wnioskodawcy”.
Podnosząc tak skonstruowane zarzuty skarżący wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i utrzymanego nim w mocy wyroku sądu I instancji w części
nieuwzględniającej roszczenia zgłoszone przez wnioskodawcę.
W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej. W toku rozprawy kasacyjnej prokurator
Prokuratury Generalnej stanowisko to zmodyfikował, albowiem wniósł o
uwzględnienie kasacji w zakresie, w jakim oddalono roszczenie o zadośćuczynienie
wynikające z wykonania internacji ponad tę kwotę, która już została przyznana w
sprawie III Ko …/08, a w pozostałej części wnioskował o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Na wstępie, wobec nieokreślenia w kasacji zakresu zaskarżenia wyroku
sądu II instancji, trzeba wskazać, że z uzasadnienia kasacji wynika, iż w kasacji nie
jest kwestionowana wysokość przyznanego zadośćuczynienia za pozbawienie
wolności wynikające z zatrzymywania wnioskodawcy (pkt II wyroku Sądu
Okręgowego). Jest to zresztą zrozumiałe, skoro wnioskodawca z tego tytułu
domagał się kwoty 9.000 zł. tytułem zadośćuczynienia (k. 133), a sąd I instancji
zasądził ponad jego żądanie. W kasacji kwestionowane są natomiast
rozstrzygnięcia odnoszące się do zaakceptowania przez sąd II instancji wysokości
odszkodowania oraz zadośćuczynienia za wykonanie wobec wnioskodawcy decyzji
o internowaniu.
Odnosząc się do zarzutów kasacji w tak określonym zakresie zaskarżenia,
stwierdzić trzeba, że kasacja okazała się zasadna tylko w tej części, w której jej
zarzuty dotyczyły niesłusznego utrzymania w mocy rozstrzygnięcia sądu I instancji
o oddaleniu wniosku co do zasądzenia zadośćuczynienia ponad kwotę 20.000 zł. W
pozostałym zakresie, a więc co do utrzymania w mocy wyroku sądu I instancji o
oddaleniu żądania zasądzenia odszkodowania z tytułu wykonania decyzji o
5
internowaniu ponad zasądzoną kwotę, kasacja została oddalona jako oczywiście
bezzasadna. W tym zakresie wystarczy jedynie wskazać, że zarzut wskazany w pkt
1 in principio kasacji, a odnoszący się właśnie do wysokości odszkodowania, w
istocie oparty był na kwestionowaniu ustaleń faktycznych co do przyjętej metody
określenia, co w kasacji nie jest dopuszczalne. Podkreślić należy jedynie, że
żądanie przyjęcia innego wariantu określenia różnicy w wysokości zarobków
wnioskodawcy w PKS-ie oraz w nowym miejscu pracy nie miało oparcia w
jakimkolwiek z przeprowadzonych w sprawie dowodów, a zatem miało jedynie
charakter „życzeniowy”. Chybiony jest w tym zakresie także zarzutu w pkt 2
kasacji, który odnosi się również do odszkodowania (wynika to z uzasadnienia
kasacji), a którego wadliwość wynika choćby z tego, iż sąd II instancji żadnego
nowego dowodu nie przeprowadzał, a zatem wskazanych przepisów procesowych
nie mógł naruszyć w sposób bezpośredni. Kończąc w tym zakresie wywód trzeba
również dostrzec, że co do zarzutów apelacji, w których kwestionowano oddalenie
pozostałych roszczeń odszkodowawczych za szkodę wynikłą z wykonania decyzji o
internowaniu, to sąd ad quem w uzasadnieniu wyroku do tych argumentów odniósł
się bardzo wnikliwie i trafnie wykazał słuszność stanowiska sądu I instancji (str. 5-
8), co zarzut w pkt 3 kasacji w tym zakresie, a więc co do odszkodowania, czyni
zupełnie chybionym.
Nie mógł się natomiast ostać zaskarżony wyrok w zakresie rozstrzygnięcia
co do zadośćuczynienia za wykonanie decyzji o internowaniu. Pomijając słuszne
uwagi sądu II instancji co do wad w konstrukcji zarzutów apelacji, zwłaszcza zaś
wewnętrznej ich sprzeczności (błąd w ustaleniach faktycznych i jednocześnie
obraza prawa materialnego), niewskazania konkretnych przepisów prawa
materialnego, których naruszenia miał się dopuścić sąd I instancji, a także
pominięcia w treści zarzutu na czym miało polegać naruszenie art. 558 k.p.k. w zw.
z art. 322 k.p.c., to podkreślić należy, że obowiązkiem sądu ad quem było
dokonanie wnikliwej i rzetelnej oceny tych uchybień, które w tym środku
odwoławczym zostały wskazane. Ocena ta nie może być dokonywane tylko od
strony formalnych błędów w konstrukcji zarzutów, ale musi odnosić się do tych
elementów skargi apelacyjnej, które stanowią jej rzeczywistą treść. Co istotne, jest
także bezsporne, że obowiązkiem sądu II instancji jest przeanalizowanie
6
uzasadnienia skargi apelacyjnej, albowiem również w tej części apelacji może
zostać wskazane uchybienie zarzucone wyrokowi, które wymaga stosownego
rozważenia (art. 433 § 2 k.p.k. – por. np. wyroki SN: z dnia 15 marca 2001 r., III
KKN 596/00, Lex 51948; z dnia 6 lutego 2007 r., III KK 316/06, Lex 231947).
Przenosząc te uwagi w realia procesowe niniejszej sprawy zauważyć należy, że w
uzasadnieniu apelacji pełnomocnika wnioskodawcy znalazły się stwierdzenia, które
wskazywały, iż skarżący kwestionuje sposób określenia wysokości
zadośćuczynienia za internowanie. Nie inaczej przecież należy ocenić zapis: „Z
dalszych wywodów Sądu wynikałoby, że „wieloletnie orzecznictwo” przyjmuje w
tego rodzaju sprawach zasadność zadośćuczynienie na kwotę1.600 zł miesięcznie
(20.000 zł :12 miesięcy). Zadośćuczynienie nie podlega rozliczeniu w miesiącach,
lecz polega na ocenie psychicznej i fizycznej dolegliwości doznanej krzywdy, przy
czym oczywiście dla tej oceny istotne są – okres rocznego internowania w pokrótce
opisanych przez wnioskodawcę warunkach…” . Tak więc pomimo braku w części
wstępnej zarzutu obrazy art. 445 k.c., apelacja kwestionowała sposób określenia
wysokości zadośćuczynienia jako rekompensaty za krzywdę wynikłą z
internowania. Wprawdzie w uzasadnieniu wyroku sądu I instancji kwestii
zadośćuczynienia poświęcono 2 strony (11-12), ale nietrudno dostrzec, że w istocie
sąd ten położył nacisk jedynie na akceptację wysokości zadośćuczynienia
zasądzonego już w postępowaniu w sprawie III Ko 241/08. Ponadto, jeśli chodzi o
własną argumentację, to sąd ten wskazał na trzy elementy. Po pierwsze, że
pomocne w ocenie krzywdy powinny być przesłanki wypracowane w orzecznictwie
na gruncie spraw tych osób, których dotknęły w latach 50-tych represje za
działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, a zatem wysokość
zadośćuczynienia w odniesieniu do jednego miesiąca winna być zbliżona. Po
wtóre, podkreślił, iż wnioskodawca nie potrzebuje orzeczenia sądowego dla oceny
tego okresu życia i że jego działanie zasługuje na jednoznaczną pozytywną ocenę,
a po trzecie, iż osoby które prowadziły taką działalność nie spotkały się z
negatywną oceną społeczną, albowiem ocena ta była pozytywna w przeciwieństwie
do osób, które były pozbawione wolności w związku z postępowaniem karnym, a co
do których także zapadają orzeczenia o przyznaniu im zadośćuczynienia. Analiza
tej argumentacji dowodzi, że pomimo deklarowania samodzielności ustaleń w
7
zakresie oceny krzywdy doznanej przez wnioskodawcę w okresie prawie rocznego
internowania, sąd a quo nie dokonał oceny krzywdy w sposób zgodny ze
standardami wypracowanymi na gruncie art. 445 § 1 k.c. Przypomnieć należy, że
wprawdzie przepisy k.c. nie wskazują jakichkolwiek kryteriów, które należałoby
uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego (przepis mówi
jedynie o odpowiedniej sumie tytułem zadośćuczynienia), ale w orzecznictwie
wskazuje się, iż prawidłowe ustalenie wysokości zadośćuczynienia wymaga
uwzględnienia wszystkich okoliczności mogących mieć znaczenie w danym
przypadku. Kryteria oceny wysokości zadośćuczynienia winny być rozważane w
związku z konkretną osobą pokrzywdzonego (zob. np. wyroki SN: z dnia 26
listopada 2009 r., III CSK 62/09, Lex 738354; z dnia 17 września 2010 r., II CSK
94/10, Lex 672675; z dnia 22 czerwca 2005 r., III CK 392/2004), zaś przydatność
kierowania się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z
tego tytułu w innych przypadkach jest ograniczona, albowiem porównanie takie
może stanowić orientacyjną wskazówkę i nie może naruszać zasady
indywidualizacji okoliczności wyznaczających rozmiar krzywdy doznanej przez
konkretnego poszkodowanego (wyrok SN z dnia 17 września 2010 r., II CSK 94/10
Lex 672675 i cyt. tam inne orzeczenia). Co więcej, w zakresie oceny wysokości
zadośćuczynienia wypracowano już wiele kryteriów, które należałoby uwzględnić
przy określeniu wysokości zadośćuczynienia. Wystarczy wskazać, że winno
uwzględniać się np. stopień i rodzaj cierpień fizycznych i psychicznych, ich
intensywność i czas ich trwania, wiek pokrzywdzonego, rodzaj i rozmiar doznanych
obrażeń, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju
zdrowia (por. A. Rzetecka-Gil, Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania – cześć
ogólna, Lex/El.2011, teza 15 do art. 445 k.c.). Wskazuje się także, że zasadniczym
kryterium ustalenia wysokości zadośćuczynienia jest rozmiar cierpień i rozmiar
niekorzystnych zmian w życiu pokrzywdzonego będących następstwem deliktu, zaś
rozmiar krzywdy jest jedyną przesłanką, przy czym zadośćuczynienie ma na celu
kompensatę nie tylko cierpień fizycznych, ale i niekorzystnych następstw zdarzenia
w sferze psychiki poszkodowanego (wyrok SN z dnia 8 czerwca 2011 r., I PK
275/10, Lex 1164114). Nie budzi także wątpliwości, że z uwagi na
kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi
8
przedstawiać wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki
rynkowej (wyroki SN: z dnia 10 marca 2006 r., IV CSK 80/05, OSNC 2006, nr
10,poz.175; z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07; z dnia 17 września 2010 r., II
CSK 94/10, OSNC 2011, nr 4, poz. 44). Zestawiając te uwagi z treścią
uzasadnienia wyroku sądu I instancji widać wyraźnie, że sąd ten nie dokonał
analizy w tym obszarze, a jedynie posłużył się argumentami, które – jak wyżej
wskazano – mogą mieć co najwyżej znaczenie pomocnicze, bądź drugorzędne. W
ramach wznowionego postępowania sąd ten po dokonaniu stosownych ustaleń,
które miałyby znaczenie dla ustalenia rozmiaru krzywdy, a więc okresu
internowania, warunków w jakich był pozbawiony wolności, możliwości i sposobu
kontaktowania się z rodziną, jego wieku, miał obowiązek dokonać właściwych ocen
w tym zakresie i ustalić kwotę zadośćuczynienia kierując się tym, by spełniała ona
funkcję kompensacyjną. Dopiero takie określenie wysokości zadośćuczynienia
winno skutkować zasądzeniem różnicy pomiędzy ustaloną w ten sposób
wysokością zadośćuczynienia, a poprzednio zasądzoną kwotą 20.000 zł. O ile
zatem w części ustaleń faktycznych można znaleźć te okoliczności, które powinny
stanowić bazę dla oceny rozmiaru krzywdy (chodzi tu o ustalenia co do czasu
internowania, jego warunków – np. wskazanie, że w Areszcie w O. było bardzo
zimno, złe warunki sanitarne, cela sześcioosobowa, podobne w kolejnym ośrodku –
ZK w N., łagodniejsze warunki i rygory internowania dopiero od sierpnia 1982 r. –
str. 5 uzasadnienia wyroku), to zabrakło analizy tychże okoliczności pod kątem
rozmiarów krzywdy i koniecznej kwoty zadośćuczynienia, która powinna stanowić
jej odczuwalną rekompensatę. Na te właśnie okoliczności, co do zasady, zwrócono
uwagę w uzasadnieniu apelacji, choć oczywiście trudno nie dostrzec, że apelacja w
tym obszarze pozostawia bardzo wiele do życzenia zarówno w zakresie precyzji
prawniczej wypowiedzi, jak też w sferze jej argumentacji.
Tymczasem w uzasadnieniu wyroku sądu II instancji nie sposób znaleźć
rzetelnej odpowiedzi na tak ujęty zarzut (zob. str. 8 in fine – 9). Ubogość
argumentacji skarżącej - na którą słusznie zwrócił uwagę sąd II instancji - nie
zwalniała tego sądu od wypowiedzenia się, czy sąd I instancji określając wysokość
należnego wnioskodawcy zadośćuczynienia uczynił to w sposób zgodny z
regułami określającymi wysokość zadośćuczynienia, a zatem tymi, które zostały
9
wypracowane na gruncie art. 445 § 1 k.c. Trudno przecież zgodzić się ze
stwierdzeniem, że sąd I instancji dokonał oceny dolegliwości psychicznych
wnioskodawcy oraz „obciążeń fizycznych”, skoro takowych rozważań na gruncie
własnych ustaleń (nieco odmiennych od sądu orzekającego w sprawie III Ko 241/08
– np. ustalenie, że wnioskodawca przebywał w bardzo zimnej celi) sąd I instancji w
ogóle nie prowadził. Aprobata dla pobocznych, i jak wykazano wyżej, mających
daleko mniejsze znaczenie, okoliczności dotyczących innych spraw o
zadośćuczynienie oraz charakteru działalności wnioskodawcy i jej odbioru w
społeczeństwie, nie może zastąpić oczywistego i rażącego błędu, jakim było
niedokonanie rzetelnej kontroli zaskarżonego wyroku w zakresie uchybienia
podniesionego w apelacji, a dotyczącego obrazy art. 445 § 1 k.c.
Mając zatem na uwadze, że skarżąca – choć w sposób daleki od
doskonałości w zakresie sformułowania zarzutu kasacji – trafnie wskazała na
rażące naruszenie art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 445 § 1 k.c., a uchybienie to, jak
wykazano powyżej, mogło mieć istotny wpływ na treść wyroku, konieczne stało się
uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie, w jakim utrzymano w mocy
rozstrzygnięcie o oddaleniu wniosku o zasądzeniu zadośćuczynieniau za internację
ponad kwotę 20.000 zł. (kwotę 20.000 zł prawomocnie przyznano wyrokiem w
sprawie III Ko 241/08). Przy ponownym rozpoznaniu apelacji w takim zakresie, sąd
II instancji rozważy, czy w świetle ustalonych okoliczności faktycznych, mając na
uwadze kryteria wypracowane na gruncie prawa cywilnego w zakresie wysokości
kwoty zadośćuczynienia (art. 445 § 1 k.c.), kwota 20.000 zł rzeczywiście pełni
funkcję kompensacyjną w warunkach gospodarki rynkowej, z uwagi chociażby na
okres internacji i warunki w jakich przebywał wnioskodawca. Zdaniem Sądu
Najwyższego oceny takiej może dokonać samodzielnie sąd II instancji bez
uchylania wyroku sądu I instancji, albowiem nie są w tej sprawie kwestionowane
ustalenia faktyczne, a rzeczą sądu będzie określenie wysokości zadośćuczynienia
na poziomie którego kwota ta spełni wskazane powyżej funkcje.
Z tych powodów Sąd Najwyższy orzekł, jak w wyroku.