Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 45/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 lipca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Józef Iwulski
w sprawie z odwołania S.W.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R.
z udziałem zainteresowanej: G. Spółki Akcyjnej z siedzibą w T.
o podleganie ubezpieczeniom społecznym z tytułu umowy o pracę nakładczą,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 24 lipca 2013 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego w [...]
z dnia 12 września 2012 r., sygn. akt […]
uchyla zaskarżony wyrok w części zmieniającej wyrok Sądu
Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w B. z 25
października 2011 r. [….] i poprzedzającą go decyzję organu
rentowego oraz w części orzekającej o kosztach procesu (pkt 1 i
3 wyroku) i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi
2
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Decyzją z 7 marca 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R.
stwierdził, że ubezpieczony S.W. w okresie od 12 marca 2008 r. do 1 marca 2009 r.
nie podlegał ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowym z tytułu zatrudnienia na
podstawie umowy o pracę nakładczą zawartej z płatnikiem „G.” S.A. w T.
Odwołanie od powyższej decyzji złożył S.W.
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.
Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w B. wyrokiem z 25
października 2011 r. oddalił odwołanie.
Sąd Okręgowy ustalił, że odwołujący się S.W. rozpoczął 1 kwietnia 1997 r.
prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie ślusarstwa i opłacał z tego tytułu
należne składki. Zmiana w zakresie opłacania składek na ubezpieczenie społeczne
nastąpiła, gdy w 2007 r. podpisał umowę o pracę nakładczą z M. Sp. z o.o. w K..
Wtedy też z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej opłacał tylko składkę na
ubezpieczenie zdrowotne. Przedmiotem umowy było przygotowywanie pakietów
reklamowych, które otrzymywał ze Spółki. Praca polegała na segregowaniu,
rozcięciu i dostarczeniu klientom. Na koniec każdego miesiąca odwołujący się
sporządzał raport z wykonanej pracy i przesyłał go do firmy. Na podstawie tego
raportu wypłacano mu wynagrodzenie. Do umowy o pracę nakładczą zawarty
został aneks i odwołujący się zaczął świadczyć pracę na rzecz G. S.A. w T.
Materiały reklamowe odwołujący się rozdawał wśród klientów firmy i znajomych -
było to ok. 70%, a pozostałą część rozprowadzał wśród rodziny. Do rozwiązania
umowy z G. S.A. doszło w 2009 r. Przygotowanie materiałów reklamowych
zajmowało odwołującemu się ok. 8 godzin. Materiały reklamowe były przysyłane
odwołującemu się pocztą. Przedmiotem reklamy były kosmetyki i kosmetologia oraz
doradztwo prawne, w szczególności windykacja. Zakres czynności określony był w
umowie o pracę nakładczą. G. S. A. wydała także regulamin wykonywania umowy
3
na podstawie umowy o pracę nakładczą. Wynagrodzenie było płacone przelewem
po uprzednim dostarczeniu raportu z wykonanej pracy. Płatnik składek z tytułu
zawarcia tej umowy wykazał za wnioskodawcę podstawę wymiaru składek w
wysokości: za wrzesień 2006 r. - 00,00 zł, za październik 2006 r. do kwietnia 2008
r. - 28,00 zł, za maj 2008 r. do stycznia 2009 r. i za marzec 2009 r. - 380,00 zł.
Odwołujący się z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za 2008 rok uzyskał
dochód w wysokości 116.078,72 zł, a za 2009 rok w wysokości 85.606,76 zł.
Sąd Okręgowy uznał, że sporną kwestią w sprawie było to, czy zawarte
między G. S.A. w T., następcą M. S.A. w K., a ubezpieczonym S.W. umowy o
pracę nakładczą były ważne, mimo, iż strony tychże umów nie realizowały ich
postanowień, a wynagrodzenie jakie osiągał zainteresowany było niższe niż połowa
płacy minimalnej, za wyjątkiem okresu od maja 2008 r. do stycznia 2009 r. i za
marzec 2009 r. Jak podkreślił Sąd pierwszej instancji, aktem prawnym regulującym
status prawny umów o pracę nakładczą jest rozporządzenie Rady Ministrów z dnia
31 grudnia 1975 r. w sprawie uprawnień pracowniczych osób wykonujących prace
nakładczą (Dz.U. z 1976 r. Nr 3, poz. 19), które zostało wydane na podstawie art.
303 Kodeksu pracy. Zgodnie z § 3 rozporządzenia w umowie o pracę nakładczą
strony określają minimalną ilość pracy, której wykonanie należy do obowiązków
wykonawcy. Minimalna ilość pracy powinna być tak ustalona, aby jej wykonanie
zapewniało uzyskanie co najmniej 50% najniższego wynagrodzenia określonego
przez Ministra Pracy i Polityki Socjalnej wydanego na podstawie art. 774
k.p.
Obecnie wysokość minimalnego wynagrodzenia jest określona w ustawie z dnia 10
października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu (Dz.U. Nr 200, poz. 1679 ze
zm.).
Zdaniem Sądu Okręgowego, w chwili zawierania tej umowy strony miały
świadomość, że umowa o pracę nakładczą nie będzie realizowana, akceptując ten
stan rzeczy. Ubezpieczony S.W. jako osoba prowadzącą działalność gospodarczą
zawierając przedmiotową umowę stał na stanowisku, iż jedynym celem będzie
możliwość podlegania z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym, a nie osiąganie
wynagrodzenia. Porównanie wysokości wykazywanej za ubezpieczonego podstawy
wymiaru składek z najniższą podstawą wymiaru składek jaką odwołujący się był
obowiązany deklarować z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej wskazuje,
4
iż celem który przyświecał wnioskodawcy, na który cel się zgodził było tylko
obniżenie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej poprzez złożenie
pozornego oświadczenia woli w przedmiocie zawarcia umowy o pracę nakładczą.
Tym samym, Sąd pierwszej instancji przyjął, że przedmiotowa umowa o pracę
nakładczą jest umową nieważną, jako zawarta dla pozoru w rozumieniu art. 83 § 1
k.c. Sąd Okręgowy powołując orzeczenie Sadu Najwyższego zaznaczył, że brak
pozorności umowy (wobec jej wykonywania) nie wyklucza badania nieważności z
uwagi na zmierzanie do obejścia prawa. Zdaniem Sądu, umowa o pracę nakładczą,
której stroną był odwołujący się jako nieważna z mocy prawa, nie była dla niego
tytułem ubezpieczenia społecznego w okresie wskazanym w decyzji organu
rentowego, niezależnie od tego, czy powinna być zakwalifikowana jako czynność
prawna pozorna (art. 83 § 1 k.c.), czy też jako czynność prawna zawarta w celu
obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c.).
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez ubezpieczonego.
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w K. wyrokiem z 12
września 2012 r., w pkt 1 zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję
organu rentowego w ten sposób, że stwierdził, iż ubezpieczony S.W. w okresie od 1
maja 2008 r. do 31 stycznia 2009 r. podlegał ubezpieczeniom: emerytalnemu i
rentowym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę nakładczą zawartej z
płatnikiem składek G. S.A. z siedzibą w T.; w pkt 2) oddalił apelację w pozostałej
części; w pkt 3) zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R. na
rzecz ubezpieczonego S.W. kwotę 150 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego za drugą instancję.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie kwestią sporną była
ocena, pozwalająca na ustalenie, czy zawarta pomiędzy ubezpieczonym S.W., a
spółką M. z siedzibą w K., a następnie w drodze aneksu również przez G. S.A. z
siedzibą w T., umowa o pracę nakładczą była ważna w całym okresie jej
wykonywania wobec przedstawionego sposobu jej realizacji, wynagrodzenia
uzyskiwanego przez wykonawcę we wskazanym wyżej okresie oraz
ekwiwalentności wykonywanej pracy w stosunku do uzyskanego wynagrodzenia.
Powołując orzecznictwo Sądu Najwyższego dotyczące wymagania i ustalenia i
uzyskiwania odpowiedniego wynagrodzenia przez wykonawcę, Sąd Apelacyjny
5
podzielił prezentowane poglądy lecz nie podzielił poglądu, że gwarantowane
wynagrodzenie z wykonywania pracy nakładczej od dnia 1 stycznia 2003 r. winno
wynosić co najmniej 50% minimalnego wynagrodzenia za pracę. W ocenie Sądu
drugiej instancji, uwzględniając uregulowanie art. 25 ustawy z dnia 10 października
2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, z przymiotu doniosłej prawnie
umowy korzysta taka umowa o pracę nakładczą, w której strony uzgodniły i
realizowały rozmiar wykonywanej pracy nakładczej w ilości gwarantującej
wynagrodzenie w wysokości co najmniej połowy najniższego wynagrodzenia za
pracę, to jest w kwocie 380,00 zł (50% z kwoty 760,00 zł). Jak podkreślił Sąd
drugiej instancji, zgodnie z umową ubezpieczonemu przysługiwało wynagrodzenie
w wysokości 3,50 zł brutto za komplet reklamowy, przy czym strony początkowo
określiły minimalną ilość pracy na 145 sztuk kompletów reklamowych, dopiero od
maja 2008 roku zmieniono ilość wykonywanej pracy z dotychczasowych 145
kompletów przesyłek reklamowych do ilości 20 kompletów miesięczne i
podwyższono stawkę jednostkową wynagrodzenia z 3,50 zł za kolportowanie jednej
przesyłki reklamowej do 19,00 zł za jeden komplet, co pozwalało na uzyskanie
wynagrodzenia w wysokości 380,00 zł, to jest 50% najniższego wynagrodzenia.
Ubezpieczony S.W. wywiązywał się z obowiązków zawartych w umowie, a na
skompletowanie 20 sztuk kompletów poświęcał średnio około 2 godzin. W ocenie
Sądu Apelacyjnego analiza wyników przeprowadzonego w przedmiotowej sprawie
postępowania dowodowego, jednoznacznie wskazuje, że ubezpieczony S.W. w
okresie od 1 maja 2008 r. do 31 stycznia 2009 r. oraz w marcu 2009 r. zrealizował
rozmiar pracy nakładczej w wysokości połowy najniższego wynagrodzenia,
osiągając przychód w kwocie 380,00 zł. W pozostałym natomiast okresie
obowiązywania umowy, to jest we wrześniu 2006 r. oraz za okres od października
2006 r. do kwietnia 2008 r. ubezpieczony nie spełnił warunku materialnego
określonego w treści § 3 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 grudnia
1975 r. w sprawie uprawnień pracowniczych osób wykonujących pracę nakładczą i
nie zrealizował obowiązku wykonania minimalnej pracy, uzyskując przychód za
miesiąc wrzesień 2006 r. „kwotę w wysokości 0,00 zł”, a w okresie od października
2006 r. do kwietnia 2008 r. kwotę w wysokości 28,00 zł. W ocenie Sądu
Apelacyjnego niespełnienie wskazanej przesłanki we wrześniu 2006 r. oraz w
6
okresie od października 2006 r. do kwietnia 2008 r. w toku wykonywania umowy
potwierdza tylko, że zarówno ani wykonawca, ani nakładca nie mieli w tym czasie
zamiaru realizować umowy zgodnie z jej postanowieniami, a działania przez nich
wówczas podejmowane mogły mieć na celu co najwyżej obejście obowiązujących
przepisów prawa. Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę, że utrwalone orzecznictwo
wskazuje jednoznacznie, iż zawarcie czynności w celu obejścia prawa w
rozumieniu art. 58 § 1 k.c. charakteryzuje się tym, iż ukształtowana przez strony
treść czynności prawnej tylko pozornie nie sprzeciwia się ustawie, w rzeczywistości
jednak powoduje osiągnięcie przez strony skutku z nią sprzecznego, to jest celu,
którego osiągnięcie jest przez ustawę zakazane. Niewątpliwie w przedmiotowej
sprawie zarówno ubezpieczony S.W., jak również płatnicy składek M. Sp. z o.o.
oraz G. S.A. zawarli umowę o pracę nakładczą, które jako czynność sama w sobie
jest przez prawo dozwolona, jednak rzeczywistym zamiarem po stronie wykonawcy
było uzyskanie przez ubezpieczonego drugiego tytułu ubezpieczenia społecznego,
pozwalającego opłacać mu składki w niższej wysokości. Oceny Sądu Apelacyjnego
w K., iż tytuł obowiązkowych ubezpieczeń społecznych stanowi tylko taka umowa o
pracę nakładczą, która realizowana jest w rozmiarze gwarantującym uzyskanie
wynagrodzenia w kwocie nie niższej niż połowa najniższego wynagrodzenia, o
którym traktuje § 3 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 grudnia 1975 r.
w sprawie uprawnień pracowniczych osób wykonujących pracę nakładczą, nie
zmienił fakt, iż dopiero z dniem 1 marca 2009 r. ustawodawca znowelizował art. 9
ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, wprowadzając do niego ust. 2b, w
którym prawo do wyboru tytułu ubezpieczenia dla osób prowadzących jednocześnie
pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności
gospodarczej lub innych ustaw i wykonujących jednocześnie pracę nakładczą
uzależnił on od wykazania podstawy wymiaru składki z tytułu pracy nakładczej w
wysokości wyższej niż co najmniej połowa najniższego wynagrodzenia, o którym
traktuje § 3 ust. 1 powyższego rozporządzenia, bowiem nie niższej od
obowiązującej tę osobę najniższej podstawy wymiaru składki dla osób
prowadzących pozarolniczą działalność (zgodnie z art. 18 ust. 8 - 60%
prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do
7
ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, ogłoszonego w
trybie art. 19 ust. 10 na dany rok kalendarzowy).
Mając powyższe na uwadze Sąd drugiej instancji stwierdził, iż ubezpieczony
S.W. jedynie za okres od dnia 1 maja 2008 r. do dnia 31 stycznia 2009 r. oraz za
miesiąc marzec 2009 r. powinien zostać zgłoszony do ubezpieczeń społecznych z
tytułu zawartej umowy o pracę nakładczą, albowiem jedynie w tym okresie strony
zrealizowały postanowienia umowy zgodnie ze złożonym oświadczeniem woli i w
zakresie istotnym z punktu widzenia podstawy objęcia ubezpieczeniem
społecznym, co prowadziło do uzyskania przez wykonawcę wynagrodzenia w
wysokości 50% kwoty minimalnego wynagrodzenia określonego przez Ministra
Pracy i Polityki Socjalnej na podstawie art. 774
pkt 1 kp. W pozostałym okresie Sąd
pierwszej instancji słusznie odmówił objęcia ubezpieczonego ubezpieczeniem
społecznym z tytułu umowy o pracę nakładczą. W tym okresie strony nie
realizowały postanowień umowy a ich działanie miało na celu „jedynie wywołanie
mylnego przekonania organu rentowego” jakoby zawarły ważną umowę o pracę
nakładczą.
Powyższy wyrok został zaskarżony skargą kasacyjną wniesioną przez organ
rentowy w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w pkt 1 i 3 wyroku. W skardze
kasacyjnej zarzucono „naruszenia prawa materialnego: a) art. 58 § 1 kodeksu
cywilnego poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że czynność prawna
dotknięta wadą powodującą nieważność tej czynności z uwagi na dokonanie jej z
zamiarem obejścia prawa, może jednak wywoływać skutki prawne w zakresie
kreowania tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym w okresie od 1 maja
2008 r. do 31 stycznia 2009 r., tj. w okresie, w którym, według ustaleń Sądu, strony
umowy o pracę nakładczą realizowały postanowienia umowy, zawartej uprzednio z
naruszeniem art. 58 § 1 k.c.
b) art. 6 ust. 1 pkt 2 i 5 w związku z art. 9 ust. 2 ustawy z 13 października 1998 r. o
systemie ubezpieczeń społecznych (t.jedn. Dz.U z 2009 r., nr 205, poz. 1585 z
późn. zm.), dalej: ustawa systemowa poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie, wyrażające się w stwierdzeniu podlegania przez Odwołującego
ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym z tytułu umowy o pracę nakładczą w
okresie od 1 maja 2008 r. do 31 stycznia 2009 r., a w konsekwencji w przyznaniu
8
Odwołującemu, prowadzącemu pozarolniczą działalność gospodarczą, w
odniesieniu do tego okresu prawa wyboru tytułu podlegania obowiązkowym
ubezpieczeniom społecznym w sytuacji, gdy umowa o pracę nakładczą zawarta z
zamiarem obejścia prawa nie stanowi uprawnionego tytułu podlegania
obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym”.
Skarżący zarzucił ponadto naruszenie przepisów postępowania w stopniu
mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy „tj. art. 382 k.p.c. oraz art. 316 § 1
k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez wydanie wyroku z pominięciem oceny
części zebranego materiału dowodowego, obrazującego działania stron umowy o
pracę nakładczą polegające na zmianie warunków umowy (kilkukrotnym wzroście
wynagrodzenia przy równoczesnym kilkukrotnym zmniejszeniu wymaganej ilości
wykonywanej pracy) w celu ich dostosowania do wymogów określonych w
rozporządzeniu Rady Ministrów z 31 grudnia 1975 r. w sprawie uprawnień
pracowniczych osób wykonujących pracą nakładczą (Dz.U z 1976 r. nr 3, poz. 19 z
późn.zm.) dla osiągnięcia wynagrodzenia wysokości co najmniej 380 zł (połowy
najniższego wynagrodzenia za pracę).
Naruszenie przepisów postępowania i pominięcie oceny części materiału
dowodowego spowodowało nieprawidłowe rozstrzygnięcie sprawy i nieuzasadnione
oddalenie apelacji organu rentowego”.
Wskazując na powyższe wniesiono o „1. uchylenie zaskarżonego wyroku w
zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania;
2. ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i
orzeczenie co do istoty sprawy przez oddalenie odwołania w całości oraz
zasądzenie na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego”.
Sąd Najwyższy, zważył co następuje:
Skarga kasacyjna ma uzasadnione podstawy w zakresie zarzutów
naruszenia prawa materialnego. Podstawa odniesiona do przepisów postępowania
nie może być uznana za uzasadnioną z tego względu, że niewyciągnięcie wniosku
ze zmian dokonanych przez strony w łączącej je umowie o pracę nakładczą (a
polegających na zmniejszeniu liczby kompletów reklamowych z jednoczesnym
9
znacznym podwyższeniem wynagrodzenia za kolportowanie jednej przesyłki) nie
świadczy o naruszeniu art. 382 k.p.c. ani art. 316 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Nie
jest to bowiem problem podstawy orzekania przez sąd drugiej instancji (art. 382
k.p.c.) ani respektowania nakazu wyrokowania według stanu rzeczy istniejącego w
chwili zamknięcia rozprawy (art. 316 § 1 w związku z art. 391 § 1 k.p.c.).
Wspomniane okoliczności dotyczące zmian w umowie zostały ustalone przez Sąd
Apelacyjny. Kwestia ich oceny stanowi problem stosowania (subsumcji) prawa
materialnego a w tym zakresie zarzuty skargi okazały się zasadne.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że tytułem
podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym (art. 9 ust. 2 – w stanie
prawym przed dodaniem ust. 2b – w związku z art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, jednolity tekst: Dz.U. z
2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) może być tylko taka umowa o pracę nakładczą,
w której strony przewidziały i realizowały konstrukcyjną cechę tego rodzaju
zobowiązania dotyczącą rozmiaru pracy gwarantującego wykonawcy osiągnięcie co
najmniej połowy najniższego wynagrodzenia za pracę (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 9 stycznia 2008 r., III UK 73/07, LEX nr 356045 i III UK 74/07,
LEX nr 357637 oraz z dnia 13 października 2010 r., II UK 105/10, LEX nr 687035).
Wiąże się to z przyjęciem za tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym umowy
o pracę nakładczą wówczas, gdy ma ona charakter zarobkowy, dostarczający
stałego źródła utrzymania. Przedmiotem ubezpieczeń społecznych jest bowiem
ryzyko utraty lub ograniczenia zdolności do pracy zgodnej z kwalifikacjami w
związku z wiekiem lub niezdolnością do pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 13
listopada 2012 r., I UK 222/12, dotychczas nieopublikowany). W tym miejscu trzeba
zauważyć, że Sąd Apelacyjny ustaliwszy dokonanie zmian w umowie o pracę
nakładczą przyjął, że doprowadziły one do powstania tytułu podlegania
ubezpieczeniom społecznym, mimo że jednocześnie ustalił, że osiągnięcie połowy
najniższego wynagrodzenia po tych zmianach wymagało od wykonawcy
poświęcenia tylko 2 godzin miesięcznie. Sąd Apelacyjny stosując prawo materialne
nie rozważył, czy tak zmieniona umowa ma istotnie charakter źródła stałego
dochodu ani przyczyn dokonania tak istotnych zmian w kontekście ustalonego
jednocześnie zamiaru obejścia prawa towarzyszącego stronom przy zawarciu
10
umowy. Sąd Apelacyjny bezpodstawnie przyjął za przesądzające o powstaniu tytułu
ubezpieczenia samo uzyskiwanie połowy najniższego wynagrodzenia, co stało się
możliwe dopiero po dokonaniu tak istotnych zmian w treści umowy. Sąd Najwyższy
wyraził pogląd, że umowa o pracę nakładczą stanowi tytuł podlegania
ubezpieczeniom społecznym tylko wtedy, gdy zarówno w chwili jej zawarcia, jak i
na każdym etapie jej realizacji zapewnia wykonawcy co najmniej 50% minimalnego
wynagrodzenia (wyrok z dnia 18 kwietnia 2012 r., II UK 182/11, LEX nr 1212671,
Mon. P. Pr. 2012 nr 8, s. 437-439). Nawet gdyby przyjąć (tak jak to uczynił Sąd
Apelacyjny w zaskarżonym wyroku), że po wejściu w życie ustawy z dnia 10
października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz.U. Nr 200, poz.
1679 ze zm.) najniższe wynagrodzenie za pracę w odniesieniu do wykonawcy
pracy nakładczej wyrażałoby się kwotą 760 zł (art. 25 tej ustawy) czyli elementem
konstrukcyjnym umowy o pracę nakładczą byłoby zapewnienie i osiąganie
wynagrodzenia w kwocie 380 zł miesięcznie a nie połowy minimalnego
wynagrodzenia za pracę (jak przyjął Sąd Najwyższy w przywołanym wyżej wyroku z
13 listopada 2012 r.), to ustalenie osiągania tego pułapu w pewnym okresie
obowiązywania umowy nie może być wystarczające dla stworzenia tytułu
podlegania ubezpieczeniom społecznym. Trzeba bowiem podkreślić, że nieważna -
jako zawarta w celu obejścia ustawy (art. 58 § 1 k.c.) - umowa o pracę nakładczą
nie może stać się ważna tylko dlatego, że strony tak ją zmieniły, że mniejsza ilość
pracy zapewniała wykonawcy osiągnięcie połowy najniższego wynagrodzenia za
pracę. Umowa zawarta w celu obejścia ustawy nie może zostać w ten sposób
konwalidowana. Jest ona nieważna w całym okresie jej obowiązywania. W zakresie
zamiaru towarzyszącego stronom a powodującego nieważność umowy, zmiana jej
treści była pozbawiona jakiegokolwiek znaczenia.
Z tych przyczyn, wobec zasadności podstaw skargi kasacyjnej odnoszących
się do naruszenia prawa materialnego, zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu w
zaskarżonej części a sprawa (w tej części) przekazaniu do ponownego rozpoznania
(art. 39815
§ 1 k.p.c.).
/tp/