Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III UK 139/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 października 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Iwulski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Maciej Pacuda
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z odwołania B. W.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
o prawo do renty,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 11 października 2013 r.,
skargi kasacyjnej odwołującej się od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 24 maja 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 9 lutego 2012 r., Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w L. oddalił odwołanie ubezpieczonej B. W. od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych z dnia 13 stycznia 2011 r. odmawiającej prawa do renty
z tytułu niezdolności do pracy.
2
Sąd pierwszej instancji ustalił, że ubezpieczona (urodzona 19 sierpnia
1962 r.) w okresie od dnia 22 marca 1993 r. do dnia 30 czerwca 2010 r. miała
ustalone prawo do renty (najpierw z tytułu zaliczenia jej do trzeciej grupy
inwalidzkiej a następnie z tytułu częściowej niezdolności do pracy). W dniu 18
października 2010 r. ubezpieczona wystąpiła do organu rentowego z wnioskiem o
ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, jednak lekarz
orzecznik a następnie komisja lekarska ZUS, nie uznali ubezpieczonej za osobę
niezdolną do pracy. Na tej podstawie organ rentowy wydał kwestionowaną w
rozpoznawanej sprawie decyzję, w której odmówił ubezpieczonej prawa do renty.
Na podstawie dowodów z opinii biegłych lekarzy psychiatry, pulmonologa i
neurologa oraz opinii biegłego psychologa, Sąd Okręgowy ustalił, że schorzenia
rozpoznane u odwołującej się nie powodują jej dalszej niezdolności do pracy.
Zdaniem Sądu, opinie te są wiarygodne i pozwalają na stanowcze rozstrzygnięcie
istoty sprawy. Skoro na podstawie wyników postępowania dowodowego okazało
się, że ubezpieczona nie jest osobą choćby częściowo niezdolną do pracy, to nie
przysługuje jej prawo do renty z tego tytułu.
Wyrokiem z dnia 24 maja 2012 r., Sąd Apelacyjny oddalił apelację
ubezpieczonej od wyroku Sądu pierwszej instancji. Sąd odwoławczy przyjął, że
skoro ubezpieczona nie podważyła wniosków zawartych w opiniach biegłych
sporządzonych w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, to są one
miarodajne przy rozstrzyganiu o żądaniu ubezpieczonej. W postępowaniu
odwoławczym nie zachodziła konieczność przeprowadzania dowodów z opinii
innych biegłych lekarzy. W szczególności Sąd Apelacyjny nie uwzględnił wniosku
dowodowego apelującej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy:
pulmonologa, ortopedy i okulisty na okoliczność wypadku, jakiemu ubezpieczona
uległa w dniu 29 kwietnia 2011 r. Zdaniem Sądu, skoro wypadek ten miał miejsce
już po dacie wydania kwestionowanej decyzji, to wpływ urazu, jakiego
ubezpieczona doznała w związku z tym zdarzeniem na ocenę jej zdolności do
pracy, może być przedmiotem rozważań organu rentowego dopiero w razie
wystąpienia przez ubezpieczoną z nowym wnioskiem o rentę, a nie w obecnym
postępowaniu (które służy wyłącznie skontrolowaniu prawidłowości decyzji wydanej
w dniu 13 stycznia 2011 r.). W rozpoznawanej sprawie ustaleniu podlega jedynie,
3
czy wnioskodawczyni jest nadal osobą niezdolną do pracy. Skoro zaś
ubezpieczona nie przedstawiła żadnej dokumentacji potwierdzającej schorzenia
oczu, to nie było potrzeby przeprowadzania dowodu z opinii biegłego lekarza
okulisty oraz z pozostałych wnioskowanych przez nią biegłych. Dotychczasowa
niezdolność ubezpieczonej do pracy była spowodowana stanem jej zdrowia
psychicznego oraz przebytą gruźlicą i w zakresie tych schorzeń ubezpieczona
została poddana badaniom przez biegłych odpowiednich specjalności. Sąd
odwoławczy dodał, że w sprawach o świadczenia z ubezpieczeń społecznych nie
mają zastosowania zasady współżycia społecznego ani też jakiekolwiek inne
klauzule generalne. Jeśli ustawowe przesłanki nabycia prawa do konkretnego
świadczenia nie zostaną spełnione, to żądanie jego wypłaty nie podlega
uwzględnieniu.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego ubezpieczona - reprezentowana przez
pełnomocnika ustanowionego z urzędu - wniosła skargę kasacyjną, w której
zarzuciła naruszenie art. 5 k.p.c. polegające na braku pouczenia skarżącej o
potrzebie złożenia przez nią wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu w
sytuacji, gdy z okoliczności sprawy wynika, iż ubezpieczona w przeszłości cierpiała
na zaburzenia psychiczne, zaś przebieg czynności procesowych podejmowanych
przez nią w procesie - zwłaszcza w zakresie postępowania dowodowego -
potwierdza brak należytego rozeznania ubezpieczonej co do ich skutków, co miało
wpływ na obronę jej praw. W uzasadnieniu podstawy kasacyjnej ubezpieczona
wywiodła w szczególności, że w przeszłości cierpiała na zaburzenia psychiczne
(stwierdzono u niej osobowość neurotyczną a także zespół schizofreniczny
przewlekły zaostrzający się, a w 1993 r. ubezpieczona podjęła nawet próbę
samobójczą). Wprawdzie na okoliczność jej stanu zdrowia zostały przeprowadzone
dowody z opinii biegłych sądowych różnych specjalności, jednak biegli nie
dysponowali aktualną dokumentacją medyczną ubezpieczonej. Skarżąca nie
podważała wiarygodności opinii biegłych, bo "nie zapoznała się do końca z ich
treścią". Ubezpieczona działająca osobiście przed Sądem pierwszej instancji
wielokrotnie zwracała uwagę na swoje problemy zdrowotne, w tym na problemy z
koncentracją, które niewątpliwie utrudniały jej działanie w procesie z pełną
świadomością co do celu i skutków podejmowanych przez nią czynności
4
procesowych. Z uwagi na stwierdzenie u niej objawów rozpoczynającego się
procesu psychoorganicznego (co nastąpiło w zaświadczeniu wystawionym przez
lekarza neurologa w dniu 22 czerwca 2011 r., które ubezpieczona przedłożyła do
akt sprawy) zachodziła konieczność przesłuchania tego lekarza w charakterze
świadka, przy czym skarżąca - z uwagi na swoją niezaradność - nie złożyła
stosownego wniosku dowodowego w tym zakresie. O nieporadności ubezpieczonej
w toku procesu świadczy również treść składanych przez nią pism (w tym sposób,
w jaki sformułowała zarzuty apelacyjne). Również wnioski dowodowe składane
przez ubezpieczoną były chybione i z tej przyczyny zostały oddalone przez Sąd
(skarżąca nie przedłożyła odpowiedniej dokumentacji medycznej określającej stan
jej zdrowia obejmujący okres poprzedzający datę wydania kwestionowanej decyzji).
W sytuacji, gdy skarżąca niejednokrotnie powoływała się na występujące u niej w
2011 r. stany depresyjne, bóle głowy, problemy ze słuchem i zaburzenia płynności
mowy, to obowiązkiem Sądu było pouczenie ubezpieczonej o możliwości
wnioskowania o pomoc prawną z urzędu. Pozbawienie ubezpieczonej prawa do
skorzystania z profesjonalnej pomocy prawnej w sposób istotny naruszało jej
interes prawny. Skarżąca wniosła o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w całości
i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania, a ponadto o
przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.
Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionej podstawy, mimo że w jej
uzasadnieniu skarżąca powołała się na kilka orzeczeń, w których stwierdzono, że
naruszenie art. 5 k.p.c. może stanowić uchybienie procesowe rzutujące na wynik
sprawy, które jest skuteczną podstawą kasacyjną określoną w art. 3983
§ 1 pkt 2
k.p.c. Rzeczywiście w orzecznictwie Sądu Najwyższego dopuszcza się możliwość
zgłoszenia kasacyjnego zarzutu obrazy art. 5 k.p.c., w tym powołania się na brak
pouczenia strony występującej samodzielnie w procesie o uprawnieniu do
wnioskowania o pomoc prawną z urzędu (wyrok z dnia 3 grudnia 1997 r., I CKN
336/97, Legalis nr 324611). Wskazuje się jednak, że takie uchybienie z reguły nie
prowadzi do nieważności postępowania w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c., ale do
5
"zwykłego" uchybienia proceduralnego podlegającego ocenie co do istotnego
wpływu na wynik sprawy (wyroki z dnia 7 lipca 2005 r., II UK 271/04, OSNP 2006 nr
5-6, poz. 95; z dnia 7 listopada 2007 r., II CSK 286/07, LEX nr 490414 oraz z dnia 9
sierpnia 2011 r., I UK 52/11, LEX nr 1084706). Pamiętać jednak należy, że o
potrzebie udzielenia stronie przez sąd stosownego pouczenia zawsze decydują
okoliczności konkretnego przypadku, a więc "potrzeba procesowa" (wyrok z dnia 13
maja 1997 r., II UKN 100/97, OSNAPiUS 1998 nr 4, poz. 133). Zarzut oparty na
uchybieniu art. 5 k.p.c. jest uzasadniony dopiero wtedy, gdy w konkretnej sytuacji
procesowej zachodziła potrzeba udzielenia stronie wskazówek co do czynności
procesowych i pouczeń o skutkach prawnych dokonania albo zaniechania tych
czynności, w szczególności zaś pouczenia o możności zgłoszenia wniosku o
ustanowienie zawodowego pełnomocnika z urzędu (art. 5, art. 460 § 1 i art. 477
k.p.c.) a nadto, gdy brak takiego współdziałania ze stroną miał wpływ na treść
rozstrzygnięcia. W szczególności taki zarzut zasługuje na uwzględnienie w sytuacji,
gdy stroną samodzielnie występującą w procesie jest osoba głęboko upośledzona
umysłowo, u której ciężka choroba psychiczna nie tylko utrudnia, ale wręcz
uniemożliwia świadome i celowe działanie w procesie (wyrok z dnia 19 lutego 2010
r., IV CSK 318/09, LEX nr 678016). Obowiązek dokonania stosownego pouczenia
przez sąd powstaje dopiero wówczas, gdy okoliczności wskazują na celowość
występowania w sprawie adwokata lub radcy prawnego, do czego dochodzi
zazwyczaj wtedy, gdy udzielane przez sąd wskazówki nie są wystarczające ze
względu na nieporadność strony lub stopień skomplikowania sprawy (wyroki z dnia
28 maja 2002 r., II UKN 250/01, LEX nr 149597 i z dnia 8 grudnia 2009 r., I UK
195/09, OSNP 2011 nr 13-14, poz. 190). Sposób udzielania pouczeń musi być przy
tym dostosowany do zdolności percepcyjnych strony i dopiero stwierdzenie, że jej
nieporadność jest tak duża, iż nie pozwala na samodzielne wykorzystanie
udzielanych wskazówek, powinno prowadzić do zwrócenia stronie uwagi na
potrzebę skorzystania z fachowej pomocy i wyjaśnienia zasad uzyskania takiej
pomocy z urzędu (postanowienie z dnia 2 lipca 2009 r., V CSK 481/08, LEX nr
627260). Jeżeli strona przejawia adekwatną do charakteru sprawy aktywność w
procesie (zwłaszcza w toku postępowania dowodowego) i dokonuje czynności
procesowych (składa pisma i wnioski), których sens nie wzbudza wątpliwości, to nie
6
można twierdzić, że nieustanowienie dla niej pełnomocnika z urzędu (ani
niepouczenie jej o prawie złożenia wniosku w tym przedmiocie) pozbawia ją
możliwości obrony jej praw (wyrok z dnia 19 czerwca 1998 r., II UKN 102/98,
OSNAPiUS 1999 nr 12, poz. 408). W szczególności nie można mówić o naruszeniu
przez sąd obowiązku przewidzianego w art. 5 k.p.c. wówczas, gdy strona wnosząca
odwołanie od decyzji organu rentowego nie wykazuje się nieporadnością, a sprawa
nie jest skomplikowana ani pod względem prawnym, ani pod względem
faktycznym. Dotyczy to zwłaszcza sprawy o rentę z tytułu niezdolności do pracy, w
której spór koncentruje się wyłącznie wokół ustalenia przesłanki istnienia
niezdolności do pracy (wyrok z dnia 12 maja 2010 r., I UK 19/10, LEX nr 603408).
Analiza przebiegu postępowania w rozpoznawanej sprawie skłania do
wniosku, że ubezpieczona (mimo pewnych schorzeń - również w sferze psychicznej
- jakie zostały u niej rozpoznane w przeszłości) nie wykazywała się całkowitą
nieznajomością reguł procesowych lub nieporadnością w wykorzystaniu możliwości
podejmowania czynności w sprawie, która nie była skomplikowana ani pod
względem faktycznym, ani prawnym. Postępowanie toczyło się z udziałem biegłych,
którzy mieli wypowiedzieć się na temat stanu zdolności ubezpieczonej do pracy
(jedynie ta przesłanka prawa do renty była sporna). W pierwszej opinii (k. 12) biegli
stwierdzili, że ubezpieczona jest zdolna do wykonywania pracy zarobkowej. Po
zapoznaniu się z treścią tej opinii ubezpieczona złożyła do akt "wniosek o
powołanie lekarzy biegłych sądowych w celu zweryfikowania opinii lekarskiej"
(k. 23), do którego załączyła kserokopie wyników badań neurologicznych
przeprowadzonych po wydaniu przez organ rentowy skarżonej decyzji. Następnie
biegli sporządzili opinię uzupełniającą, w której podtrzymali wnioski zawarte w
pierwszej opinii (k. 48-49). Na posiedzeniu w dniu 9 lutego 2012 r. (przed
zamknięciem rozprawy i wydaniem wyroku) Sąd pierwszej instancji umożliwił
ubezpieczonej ustne ustosunkowanie się do konkluzji poczynionych w opinii
uzupełniającej. Po wydaniu orzeczenia Sądu Okręgowego, ubezpieczona
samodzielnie sporządziła pisemną apelację, z której jasno wynikało, dlaczego
kwestionuje rozstrzygnięcie odmawiające jej prawa do renty (k. 65, 70). Ponadto
apelująca złożyła wniosek dowodowy o dopuszczenie w sprawie dowodu z opinii
kolejnych biegłych na okoliczność stwierdzenia u niej niezdolności do pracy. Wobec
7
tego nie sposób twierdzić, że skarżąca zachowywała się w toku sprawy nieporadnie
i że zachodziła uzasadniona potrzeba udzielenia jej w trybie art. 5 k.p.c. pouczenia
o możliwości ustanowienia w sprawie profesjonalnego pełnomocnika. Nie doszło
więc do naruszenia przez Sąd Apelacyjny przepisów procesowych, które mogło
mieć istotny wpływ na wynik sprawy (art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.).
Z powołanych względów Sąd Najwyższy oddalił skargę na podstawie
art. 39814
k.p.c.