Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CZP 64/13
UCHWAŁA
Dnia 18 października 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Grzegorz Misiurek (przewodniczący)
SSN Marta Romańska (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z powództwa E. B.
przeciwko A. Z.
o zachowek,
po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym
w dniu 18 października 2013 r.,
zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Apelacyjny
postanowieniem z dnia 28 czerwca 2013 r.,
"Czy możliwy jest upadek udzielonego zabezpieczenia,
w oparciu o art. 7541
k.p.c., przed datą w której można stwierdzić
prawomocność orzeczenia uwzględniającego roszczenie, które
podlega zabezpieczeniu?"
podjął uchwałę:
Upadek zabezpieczenia roszczenia pieniężnego następuje
w terminie określonym w art. 7541
k.p.c., liczonym
od uprawomocnienia się orzeczenia uwzględniającego to
roszczenie, chyba że Sąd postanowi inaczej.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem z 21 kwietnia 2009 r. Sąd Okręgowy w G. zabezpieczył
dochodzone przez powódkę roszczenie o zapłatę zachowku poprzez obciążenie
nieruchomości pozwanego hipoteką przymusową w kwocie 233.333 zł.
Wyrokiem z 27 maja 2010 r. Sąd Okręgowy w G. uwzględnił zabezpieczone
roszczenie i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 233.333 zł z
ustawowymi odsetkami od 29 kwietnia 2009 r. i kosztami procesu. 1 czerwca 2010
r. pozwany złożył wniosek o sporządzenie uzasadnienia i doręczenie mu odpisu
wyroku z uzasadnieniem, co nastąpiło 21 czerwca 2010 r., zaś 5 lipca 2010 r.
wniósł od niego apelację z wnioskiem o zwolnienie go od kosztów sądowych.
Postanowieniem z 9 września 2010 r. Sąd Okręgowy częściowo zwolnił pozwanego
od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w sprawie. Pozwany skarżył
rozstrzygnięcia wydawane w przedmiocie jego wniosków o zwolnienie od kosztów.
Postanowieniem z 17 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w G. odrzucił apelację
pozwanego od wyroku z 27 maja 2010 r. wobec jej nieopłacenia, a postanowieniem
z 27 listopada 2012 r. Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie pozwanego na to
postanowienie.
Umową przewłaszczenia na zabezpieczenie z 6 lipca 2011 r. pozwany
przeniósł na swojego ojca własność nieruchomości obciążonej hipoteką
przymusową na rzecz powódki.
Postanowieniem z 19 grudnia 2012 r., w uwzględnieniu wniosku powódki
złożonego 18 grudnia 2012 r., Sąd Apelacyjny nadał klauzulę wykonalności
prawomocnemu wyrokowi Sądu Okręgowego w G. z 27 maja 2010 r.
Postanowieniem z 22 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w G. oddalił wniosek
powódki z 20 grudnia 2012 r. o przedłużenie skuteczności zabezpieczenia
udzielonego jej roszczeniu, gdyż przyjął, że zabezpieczenie to upadło z mocy
prawa 6 sierpnia 2010 r., czyli po upływie miesiąca od uprawomocnienia się wyroku
uwzględniającego powództwo.
Zażalenie na to postanowienie wniosła powódka i zarzuciła, że Sąd
Okręgowy wydał je z naruszeniem art. 7541
§ 1 k.p.c. a nadto błędnie wyłożył art.
363 § 1 k.p.c., gdyż apelacja pozwanego została odrzucona z uwagi na jej
3
nieopłacenie a nie ze względu na uchybienie terminowi do jej złożenia.
Wyrok z 27 maja 2010 r. uprawomocnił się zatem 27 listopada 2012 r., to jest
w dacie oddalenia przez Sąd Apelacyjny zażalenia pozwanego na postanowienie
o odrzuceniu jego apelacji.
Powódka wnosiła o zmianę zaskarżonego postanowienia i wyznaczenie
nowego terminu upadku udzielonego jej zabezpieczenia.
Postanowieniem z 26 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy w G. stwierdził, że
zabezpieczenie udzielone roszczeniu powódki postanowieniem tego Sądu
z 21 kwietnia 2009 r. upadło 6 sierpnia 2010 r., to jest po upływie miesiąca od
uprawomocnienia się wyroku wydanego w sprawie, w której dochodzone było
to roszczenie.
W zażaleniu na postanowienie z 26 lutego 2013 r. powódka zarzuciła,
że zapadło ono z naruszeniem art. 7541
§ 1 k.p.c. przez niezastosowanie art. 177
§ 1 pkt 1 k.p.c. i wnosiła o jego uchylenie oraz przekazanie wniosku pozwanego do
ponownego rozpoznania.
Pozwany wniósł o oddalenie obu zażaleń.
Przy rozpoznawaniu zażaleń powódki na postanowienia z 22 stycznia
i 26 lutego 2013 r. powstało zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości,
które Sąd Apelacyjny postanowieniem z 28 czerwca 2013 r. przedstawił Sądowi
Najwyższemu do rozstrzygnięcia (art. 390 § 1 k.p.c.), nadając mu formę pytania:
„Czy możliwy jest upadek udzielonego zabezpieczenia, w oparciu o art. 7541
k.p.c.,
przed datą w której można stwierdzić prawomocność orzeczenia uwzględniającego
roszczenie, które podlega zabezpieczeniu”.
Sąd Apelacyjny przytoczył brzmienie art. 7541
§ 1 i 2 k.p.c., z których
wynika, że bieg terminu do upadku zabezpieczenia rozpoczyna się w chwili
uprawomocnienia się orzeczenia uwzględniającego zabezpieczone roszczenie.
Przepis szczególny lub orzeczenie sądu może wprawdzie stanowić,
że zabezpieczenie upadnie w innym terminie, ale wniosek zmierzający do
uzyskania takiego rozstrzygnięcia nie może być uwzględniony już po upadku
zabezpieczenia.
4
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, oznaczenie daty, z którą wyrok uwzględniający
zabezpieczone roszczenie staje się prawomocny nie sprawia trudności, gdy nie
przysługuje od niego środek zaskarżenia w toku instancji, gdy wyrok jest
zaskarżalny, ale termin do wniesienia środka zaskarżenia upłynął bezskutecznie,
a także wówczas, gdy doszło do zaskarżenia wyroku, jednakże środek zaskarżenia
został cofnięty. W tych przypadkach data, z którą dochodzi do uprawomocnienia się
wyroku jest też tożsama z datą, w której istnieje możliwość stwierdzenia jego
prawomocności.
Odmienna sytuacja ma miejsce, gdy strona wniosła w terminie przysługujący
jej środek zaskarżenia, ale został on następnie odrzucony jako niedopuszczalny.
W orzecznictwie dominuje stanowisko, że wniesienie środka zaskarżenia, który
okazał się z innych przyczyn niedopuszczalny nie ma wpływu na datę
uprawomocnienia się zaskarżonego nim orzeczenia. Nie jest nią wówczas dzień,
z którym postanowienie odrzucające ten środek zaskarżenia stał się prawomocny,
lecz pierwszy dzień po upływie terminu do jego wniesienia (tak Sąd Najwyższy
w wyroku z 10 marca 1993 r., I CRN 19/93, OSNC 1993, nr 11, poz. 205).
Do stwierdzenia prawomocności takiego orzeczenia może jednak dojść nie
wcześniej niż z chwilą uprawomocnienia się postanowienia o odrzuceniu środka
zaskarżenia, którym je zaskarżono. W nauce i orzecznictwie prezentowane są
też poglądy, że jeśli dochodzi do odrzucenia, co do zasady, dopuszczalnego środka
zaskarżenia, to zaskarżone nim orzeczenie staje się prawomocne z chwilą
uprawomocnienia się postanowienia, którym ten środek zaskarżenia odrzucono.
Celem postępowania zabezpieczającego jest zwiększenie skuteczności
postępowania cywilnego przez stworzenie warunków do skutecznego
wykonania zapadłego orzeczenia lub wywołania innych właściwych mu skutków,
przy uwzględnieniu tego, że należyte wyjaśnienie i rozstrzygnięcie sprawy cywilnej
wymaga czasu. Ograniczenie w czasie skuteczności zabezpieczenia udzielonego
uwzględnionemu w procesie roszczeniu (art. 7541
k.p.c.) ma zmotywować
uprawnionego do jak najszybszego jego wyegzekwowania. Wniosek uprawnionego
o nadanie klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu, którym jest wyrok
uwzględniający zabezpieczone roszczenie i o wydanie mu tytułu
wykonawczego poprzedzający wszczęcie postępowania egzekucyjnego
5
zmierzającego do zaspokojenia zabezpieczonego roszczenia może być
uwzględniony dopiero wtedy, gdy sąd jest w stanie stwierdzić prawomocność
wyroku, gdyż ma pewność co do występowania decydujących o niej przesłanek.
Oznaczenie momentu uprawomocnienia się wyroku, od którego wniesiono
odrzucony środek zaskarżenia zgodnie z przytoczonym wyżej i uznanym
za dominujący poglądem, powoduje, że wskazany w art. 7541
§ 1 k.p.c. miesięczny
termin do upadku zabezpieczenia może w praktyce upłynąć przed dniem, w którym
jest możliwe nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi uwzględniającemu
zabezpieczone roszczenie i wszczęcie na jego podstawie egzekucji przeciwko
obowiązanemu, który już wówczas ma status dłużnika.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie można akceptować konsekwencji
określenia daty upadku zabezpieczenia według daty uprawomocnienia się wyroku
uwzględniającego zabezpieczone roszczenie, gdy strona wniosła w terminie
środek zaskarżenia, ale został on następnie odrzucony jako niedopuszczalny.
Sąd Apelacyjny opowiedział się zatem za poglądem, że upadek zabezpieczenia,
o którym stanowi art. 7541
§ 1 i 2 k.p.c. nie może nastąpić przed datą, w której jest
możliwe wydanie orzeczenia stwierdzającego prawomocność wyroku
uwzględniającego zabezpieczone roszczenie. Inna wykładnia tego przepisu
pozbawiałaby bowiem uprawnionego możliwości skorzystania z udzielonego
zabezpieczenia, gdy w zakończonym postępowaniu rozpoznawczym potwierdzi się,
że przysługiwało mu zabezpieczone roszczenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Zabezpieczenie roszczenia stanowi jedną z najbardziej doniosłych form
tymczasowej ochrony prawnej udzielanej dochodzącemu roszczenia na czas
trwania sporu o nie. Po nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego ustawą
z 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy Kodek postępowania cywilnego oraz niektórych
innych ustaw (Nr 172, poz. 1804) postępowanie zabezpieczające ma charakter
samodzielnego postępowania pomocniczego, którego celem jest natychmiastowe
udzielenie uprawnionemu tymczasowej ochrony prawnej, skutecznej do momentu
prawomocnego zakończenia postępowania o zabezpieczone roszczenie (art. 744
k.p.c.) albo do czasu, aż minie termin, w którym uprawniony powinien przystąpić
6
do jego zaspokojenia (art. 7541
, 757 k.p.c.). Postępowanie zabezpieczające,
po znowelizowaniu przepisów określających jego charakter i ich wyodrębnieniu
w części drugiej Kodeksu postępowania cywilnego, nie jest przy tym wyraźnie
powiązane ani z postępowaniem rozpoznawczym, ani z egzekucyjnym,
co nie znaczy, że nie mają w nim zastosowania instytucje stworzone przepisami
o postępowaniu rozpoznawczym i egzekucyjnym.
Ochrona udzielona uprawnionemu w postępowaniu zabezpieczającym ma
charakter tymczasowy, co oznacza, że trwa do upadku zabezpieczenia. Jest to
stan, gdy postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia traci moc. Z tym momentem
zbędne staje się orzekanie o jego uchyleniu lub zmianie na podstawie art. 742
k.p.c. Sytuacje, w których dochodzi do upadku zabezpieczenia w związku
z wystąpieniem zdarzenia doniosłego dla wywołania tego skutku oznaczone zostały
przez ustawodawcę w art. 744, 742 § 1, art. 7431
§ 4, art. 7541
i 757 k.p.c.
Zdarzeniem takim może być też upływ terminu, na który zabezpieczenie zostało
ustanowione (art. 755 § 2 k.p.c. oraz art. 7541
i 757 k.p.c.) oraz sytuacje określone
w przepisach szczególnych, jeśli na ich podstawie doszło do udzielenia
zabezpieczenia.
Art. 7541
k.p.c., w związku z wykładnią którego powstało rozważane
zagadnienie prawne, został wprowadzony do systemu prawnego obowiązującą od
5 lutego 2005 r., a powołaną wyżej ustawą z 2 lipca 2004 r. o zmianie ustawy
Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw. Przepis ten
znajduje zastosowanie w postępowaniu zakończonym orzeczeniem co do istoty
sprawy (wyrokiem, postanowieniem kończącym postępowanie nieprocesowe),
uwzględniającym zabezpieczone roszczenie o świadczenie pieniężne.
Jego odpowiednikiem w postępowaniu dotyczącym zabezpieczenia innych
roszczeń niż pieniężne jest art. 757 k.p.c. Z uwagi na charakter sprawy, w której
powstało rozważane zagadnienie prawne dalsze wywody zostaną ograniczone
do wykładni art. 7541
k.p.c. oraz do sytuacji, gdy orzeczeniem uwzględniającym
zabezpieczone roszczenie jest wyrok, choć będą one aktualne także w odniesieniu
do postanowienia co do istoty sprawy kończącego postępowanie nieprocesowe
i uwzględniającego zabezpieczone w tym postępowaniu roszczenie pieniężne oraz
7
do przypadków, gdy na mocy art. 757 k.p.c. dochodzi do upadku zabezpieczenia
roszczenia innego niż pieniężne.
2. Katalog środków służących zabezpieczeniu roszczeń pieniężnych jest
zamknięty. W sprawach, w których zastosowano środki zabezpieczenia określone
w art. 747 pkt 1 i 6 k.p.c., a zatem zajęto ruchomości, wynagrodzenie za pracę,
wierzytelności z rachunku bankowego, inną wierzytelność lub inne prawo
majątkowe albo ustanowiono zarząd przymusowy nad przedsiębiorstwem lub
gospodarstwem rolnym obowiązanego względnie zakładem wchodzącym w skład
przedsiębiorstwa lub jego częścią albo częścią gospodarstwa rolnego
obowiązanego, zabezpieczenie upada, jeżeli uprawniony w terminie dwóch tygodni
od uprawomocnienia się orzeczenia uwzględniającego roszczenie nie wniósł
o dokonanie dalszych czynności egzekucyjnych (art. 7541
§ 2 k.p.c.).
Samo zastosowanie któregoś z powyższych sposobów zabezpieczenia nie chroni
interesów uprawnionego. Cele postępowania zabezpieczającego zostają przez
niego osiągnięte dopiero wtedy, gdy udzielone mu zabezpieczenie zostanie
wykonane przy odpowiednim zastosowaniu przepisów o postępowaniu
egzekucyjnym (arg. z art. 743 § 1 k.p.c.). Zajęcie któregoś z wymienionych wyżej
składników majątku obowiązanego powoduje takie skutki, jak jego zajęcie
egzekucyjne, lecz nie upoważnia komornika będącego organem wykonującym tego
rodzaju zabezpieczenie do podejmowania takich dalszych czynności, które zgodnie
z przepisami o postępowaniu egzekucyjnym prowadziłyby do zaspokojenia
uprawnionego. Podjęcie tych czynności jest możliwe tylko na podstawie tytułu
upoważniającego do wykonania stwierdzonego nim obowiązku. Z uwagi na
brzemiennie art. 754 § 2 k.p.c. po uprawomocnieniu się orzeczenia
uwzględniającego zabezpieczone roszczenie, uprawniony, który chce skorzystać
z udzielonego mu zabezpieczenia powinien przystąpić do wykonania tytułu
egzekucyjnego stwierdzającego to roszczenie i zaopatrzonego w klauzulę
wykonalności, pod rygorem upadku zabezpieczenia.
Jasne określenie momentu, do którego składniki majątku obowiązanego
pozostają zajęte w celu ewentualnego zaspokojenia z nich uprawnionego ma
służyć pewności obrotu i porządkować czynności organu wykonującego
zabezpieczenie, tak by mógł on bądź to zwrócić obowiązanemu (wówczas
8
już dłużnikowi) zajęte składniki majątku, na których nastąpiło zabezpieczenie, bądź
to spieniężyć je w celu przekazania uzyskanych w ten sposób środków
uprawnionemu (wówczas już wierzycielowi) w celu zaspokojenia jego roszczenia.
Dla uniknięcia upadku zabezpieczenia, którego wykonanie doprowadziło do zajęcia
różnych składników majątku obowiązanego, wniosek byłego uprawnionego, a po
zakończeniu postępowania rozpoznawczego – wierzyciela o wyegzekwowanie
zasądzonego świadczenia musi zmierzać do jego wyegzekwowania sposobami
odpowiadającymi zastosowanemu i wykonanemu zabezpieczeniu. Wniosek
o wyegzekwowanie świadczenia musi być przy tym złożony przed upływem
dwutygodniowego terminu od uprawomocnienia się wyroku zasądzającego
świadczenie.
Jeżeli po wykonaniu zabezpieczenia według odpowiednio stosowanych
przepisów o postępowaniu egzekucyjnym i po uzyskaniu przez uprawnionego tytułu
wykonawczego w sprawie, w której doszło do zabezpieczenia wszczęta zostanie
egzekucja do rzeczy lub praw zajętych w związku z wykonaniem zabezpieczenia,
czynności już raz dokonane (np. zajęcie) nie wymagają powtórzenia.
Złożenie przez uprawnionego po wykonaniu zabezpieczenia, w warunkach, gdy
ciągle skuteczne są zajęcia zabezpieczające (art. 7541
i 757 k.p.c.), tytułu
wykonawczego, z którego wynika, że jest on wierzycielem zabezpieczonego
obowiązku, uprawnia organ egzekucyjny do wszczęcia postępowania
egzekucyjnego do zabezpieczonych składników majątku byłego obowiązanego,
a po zakończeniu postępowania rozpoznawczego – dłużnika i zaspokojenie z nich
wierzyciela.
3. Sposoby zabezpieczenia roszczeń pieniężnych przewidziane w art. 747
pkt 2, 3, 4 i 5 k.p.c. nie prowadzą do zajęcia nieruchomości, spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu, statku lub statku w budowie lecz do powstania
na nich ograniczonego prawa rzeczowego dającego uprawnionemu pierwszeństwo
zaspokojenia z obciążonej nim rzeczy lub prawa względnie do zobligowania
obowiązanego, by powstrzymał się od rozporządzenia prawem, z którego
uprawniony może się zaspokoić. Zabezpieczenie roszczenia o świadczenie
pieniężne sposobami, o których jest mowa w art. 747 pkt 2, 3, 4 i 5 k.p.c. upada po
upływie miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia uwzględniającego
9
zabezpieczone roszczenie (art. 7541
§ 1 k.p.c.). Z uwagi na charakter sprawy,
w której powstało przedstawione zagadnienie prawne dalsze rozważania zostaną
ograniczone do wykładni art. 747 pkt 2 w zw. z art. 7541
k.p.c., choć można
je odpowiednio odnieść do upadku zabezpieczenia sposobami ustalonymi w art.
747 pkt 3, 4 i 5 k.p.c.
Zabezpieczenie roszczenia przez ustanowienie hipoteki przymusowej na
nieruchomości obowiązanego nie ogranicza go w prawie rozporządzania nią
zarówno w trakcie sporu o zabezpieczone roszczenia, jak i po jego zakończeniu.
Wykonanie tego sposobu zabezpieczenia prowadzi do powstania na rzecz
uprawnionego prawa pozwalającego na zaspokojenie się z obciążonej nim
nieruchomości z pierwszeństwem przed wierzycielami osobistymi aktualnego
właściciela oraz przed wierzycielami, których wierzytelności zostały na niej
zabezpieczone hipotekami z późniejszym pierwszeństwem zaspokojenia.
Uprawniony - wierzyciel, którego wierzytelność została zabezpieczona hipoteką na
nieruchomości obowiązanego - dłużnika tak długo korzysta z pierwszeństwa
zaspokojenia się z obciążonej nieruchomości, jak długo istnieje ustanowione na
jego rzecz ograniczone prawo rzeczowe. Także w tym przypadku zabezpieczenie
udzielone uprawnionemu przez ustanowienie ograniczonego prawa rzeczowego
i następnie powstanie tego prawa przez wpis do księgi wieczystej, co jest
równoznaczne z wykonaniem zabezpieczenia zastosowanym sposobem, powinno
tworzyć warunki do późniejszego zaspokojenia zabezpieczonej wierzytelności
z nieruchomości, na której ustanowiono zabezpieczenie, choć nie można
wykluczyć, że z różnych względów w interesie wierzyciela będzie leżało
zaspokojenie tej wierzytelności z innych składników majątku dłużnika.
Uregulowanie przewidziane w art. 825 pkt 4 k.p.c. nie stoi temu na przeszkodzie,
Zaspokojenie wierzyciela wierzytelności zabezpieczonej hipoteką
z przedmiotu zabezpieczenia wymaga złożenia wniosku egzekucyjnego przeciwko
dłużnikowi (byłem obowiązanemu) o wyegzekwowanie wierzytelności z obciążonej
nieruchomości. Wierzyciel mógłby o to skutecznie wystąpić na podstawie tytułu
wykonawczego wydanego przeciwko dłużnikowi (obowiązanemu) w sprawie,
w której udzielono mu zabezpieczenia przez ustanowienie hipoteki przymusowej,
gdyby dłużnik (obowiązany) nie rozporządził obciążoną nieruchomością przed jej
10
zajęciem w postępowaniu egzekucyjnym. Skoro jednak zabezpieczenie w postaci
hipoteki przymusowej ustanawiane jest po to, by - przy zagwarantowaniu ochrony
interesów uprawnionego (wierzyciela) - nie ograniczać obowiązanego (dłużnika)
w możliwości rozporządzania nieruchomością, to obowiązany może z tego
uprawnienia skorzystać jeszcze przed zakończeniem postępowania
o zabezpieczone roszczenie. Jeżeli własność nieruchomości, na której ustanowiono
hipotekę przeszła na inną osobę niż dłużnik (obowiązany), przeciwko któremu
wierzyciel (uprawniony) uzyskał zabezpieczenie, to w celu wszczęcia egzekucji
z nieruchomości wierzyciel musi uzyskać tytuł wykonawczy przeciwko jej nowemu
właścicielowi, jako odpowiedzialnemu rzeczowo za zaspokojenie jego
wierzytelności. Oczywiście, uwzględnienie powództwa o zasądzenie od nowego
właściciela nieruchomości świadczenia odpowiadającego długowi osobistemu
poprzedniego właściciela nieruchomości w stosunku do wierzyciela, który
w poprzednim procesie uzyskał jego zabezpieczenie przez ustanowienie hipoteki
przymusowej jest możliwe tylko pod warunkiem, że nieruchomość będzie
obciążona tym ograniczonym prawem rzeczowym w chwili zamknięcia rozprawy
w procesie o zasądzenie świadczenia od jej nabywcy.
Obowiązującą od 20 lutego 2011 r. ustawą z 26 czerwca 2009 r. o zmianie
ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz niektórych innych ustaw (Dz. U.
Nr 131, poz. 1075) konstrukcja hipoteki została istotnie zmieniona. Na skutek
wprowadzonych zmian w miejsce hipoteki zwykłej, która zabezpieczała istniejące
wierzytelności oraz hipoteki kaucyjnej, która zabezpieczała wierzytelności przyszłe,
w tym wierzytelności zabezpieczone postanowieniem o udzieleniu zabezpieczenia,
wprowadzony został jeden rodzaj hipoteki, która może zabezpieczać zarówno
wierzytelności istniejące, jak i wierzytelności przyszłe. Zmiany te wyeliminowały
wszelkie odrębności występujące między hipoteką zwykłą a kaucyjną. Ustawą
tą skreślono między innymi art. 102-108 ustawy z 6 lipca 1982 r. o księgach
wieczystych i hipotece (tekst jedn.: Dz.U. z 2013 r. poz. 707; dalej - u.k.w.h.),
które odnosiły się do hipoteki kaucyjnej, uchylono też art. 108 u.k.w.h.,
upoważniający wierzyciela do wystąpienia do sądu wieczystoksięgowego
z wnioskiem o zmianę treści hipoteki przymusowej kaucyjnej wpisanej na podstawie
postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia na hipotekę przymusową zwykłą,
11
z zachowaniem wszystkich praw wynikających z uprzedniego ustanowienia hipoteki
przymusowej kaucyjnej.
Zmienione przepisy stosuje się jednak do hipotek powstałych po wejściu
w życie ustawy z 26 czerwca 2009 r., zgodnie bowiem z przepisem art. 10 ust. 1 i 2
tej ustawy do hipotek zwykłych (kaucyjnych) powstałych przed jej wejściem w życie
stosuje się przepisy ustawy o księgach wieczystych i hipotece w dotychczasowym
brzmieniu. Hipoteka przymusowa ustanowiona w celu zabezpieczenia przed
20 lutego 2011 r. podlega zatem przepisom sprzed nowelizacji. Skoro hipoteka
powstaje z chwilą jej wpisu, nie zaś z chwilą zaistnienia zdarzenia stanowiącego
podstawę wpisu (art. 67 u.k.w.h.), to o stosowaniu do hipoteki przymusowej
ustanowionej na podstawie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia przepisów
w poprzednim brzmieniu decyduje data wpisu hipoteki do księgi wieczystej, który
to wpis ma moc wsteczną od chwili złożenia wniosku o jego dokonanie (art. 29
u.k.w.h.), nie zaś data postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia.
Hipoteka przymusowa powstała przez wpis do księgi wieczystej dokonany na
podstawie postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia ze wzmianką o wykonalności
(art. 110 i art. 1101
u.k.w.h.) istnieje dopóty, dopóki nie upadnie zabezpieczenie,
w związku z udzieleniem którego powstała. Przedstawione zagadnienie prawne
dotyczy problemów z oznaczeniem daty upadku zabezpieczenia przez
ustanowienie hipoteki przymusowej w warunkach określonych w art. 7541
§ 1 k.p.c.
Poza zakresem rozważań muszą zatem pozostać te problemy, które przyjdzie
rozstrzygać sądowi wieczystoksięgowemu w postępowaniu nieprocesowym, gdyby
okazało się, że udzielone uprawnionemu zabezpieczenie nie upadło, a wierzyciel
(poprzednio – uprawiony), dysponujący już tytułem wykonawczym potwierdzającym
istnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką przymusową ustanowioną w celu
zabezpieczenia, podjął starania o utrzymanie prawa zabezpieczającego jego
wierzytelność do czasu jej zaspokojenia z przedmiotu zabezpieczenia
w postępowaniu egzekucyjnym.
4. Przez wprowadzenie rozwiązania mającego podstawę w art. 7541
k.p.c.
ustawodawca zamierzał spowodować, że uprawnieni będą czynić użytek
z udzielonego im zabezpieczenia niezwłocznie po zakończeniu postępowania
12
wyrokiem, który potwierdza jego istnienie, gdyż w przeciwnym razie muszą
liczyć się z upadkiem zabezpieczenia. Celem tego unormowania jest też
jednoznaczne oznaczenie daty, do której zachowa skuteczność postanowienie
zabezpieczające roszczenie pieniężne, którego istnienie potwierdza prawomocny
wyrok. Do upadku zabezpieczenia w sytuacji unormowanej w art. 7541
k.p.c.
dochodzi z upływem stosunkowo krótkiego, bo dwutygodniowego lub
miesięcznego, terminu, którego bieg verba legis rozpoczyna się w dacie
uprawomocnienia się wyroku uwzględniającego zabezpieczone roszczenie.
Wierzyciel zabezpieczonego roszczenia pieniężnego może nie obawiać się skutków
upływu terminów oznaczonych w art. 7541
§ 1 i 2 k.p.c., jeżeli przed ich upływem
dokona czynności opisanych wyżej, w pkt 2 i 3.
W art. 7541
k.p.c. ustawodawca odwołuje się do pojęcia „prawomocność
orzeczenia” nie po to, by wskazać na określone w art. 365 i art. 366 k.p.c. skutki,
które przypisał prawomocnemu orzeczeniu, lecz z zamieram określenia daty,
w której dochodzi do ich wyzwolenia. Art. 7541
§ 1 i 2 k.p.c. dotyczy zatem
formalnego aspektu prawomocności wyroku, wiążącego się z odpowiedzią na
pytanie, w którym momencie wyrok staje się prawomocny. Prawomocne formalnie
stają się wszystkie orzeczenia sądowe, ale dla stosowania art. 7541
k.p.c.
znaczenie ma tylko określenie momentu, w którym stają się prawomocne
orzeczenia rozstrzygające o istocie sprawy – wyroki i postanowienia co do istoty
sprawy wydawane w postępowaniu nieprocesowym oraz nakazy zapłaty.
Prawomocność, w tym i formalna, to atrybut, z którego rozstrzygający
w sporze wyrok ma korzystać na przyszłość i przez z góry nieokreślony czas.
Odpowiedzi na pytanie o to, kiedy wyrok staje się prawomocny należy poszukiwać
w art. 363 § 1 k.p.c. W świetle tego przepisu orzeczenie staje się prawomocne, gdy
nie przysługuje od niego środek odwoławczy lub inny środek zaskarżenia.
Brzmienie art. 363 § 1 k.p.c. jest podstawą do zrównywania prawomocności
formalnej orzeczenia z jego niezaskarżalnością w drodze środka odwoławczego lub
innego środka zaskarżenia w toku instancji albo z niemożnością jego zmiany lub
uchylenia wynikającą z niezaskarżalności tymi środkami zaskarżenia. Nie oznacza
ona zatem całkowitej niewzruszalności wyroku, gdyż formalnie prawomocny wyrok
może być jednak wzruszony poza tokiem instancji, w drodze skargi kasacyjnej
13
(art. 3981
k.p.c.), skargi o wznowienie postępowania (art. 399 k.p.c.), wniosku
o unieważnienie prawomocnego orzeczenia oraz - wyjątkowo i jedynie przy okazji
jej zasadniczej funkcji - skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego orzeczenia (art. 42411
§ 3 k.p.c.).
5. Sytuacje, gdy od wyroku nie przysługuje zwykły środek zaskarżenia
można wyliczyć i usystematyzować. Jest tak przede wszystkim wtedy, gdy nie
przewiduje go ustawa. Postępowanie sądowe jest co najmniej dwuinstancyjne
(art. 176 ust. 1 Konstytucji), a zatem od wyroku wydanego przez sąd pierwszej
instancji musi przysługiwać zwyczajny środek zaskarżenia; od uznania
ustawodawcy zależy jednak, czy przewidzi go także od wyroku sądu drugiej
instancji.
W dwuinstancyjnym postępowaniu cywilnym orzeczenia wydane przez sąd
drugiej instancji (poza tymi, o których mowa w art. 394 § 1, § 11
, § 2 i art. 3942
§ 1
k.p.c.) stają się prawomocne z chwilą ogłoszenia, a jeżeli nie podlegają ogłoszeniu
– z chwilą podpisania sentencji orzeczenia wydanego na posiedzeniu niejawnym.
Czas niezbędny do doręczenia stronom odpisu orzeczenia wydanego
na posiedzeniu niejawnym nie ma wpływu to, kiedy stało się prawomocne zarówno
to orzeczenie, jak i ewentualnie - w razie cofnięcia apelacji - zaskarżony nią wyrok
sądu pierwszej instancji.
Jeżeli ustawa nie przewiduje apelacji od wyroku, co dotyczy wyroków
wydanych przez sąd drugiej instancji w wyniku rozpoznania apelacji od wyroku
sądu pierwszej instancji, to jej wniesienie nie może mieć wpływu na ocenę, z jaką
datą stał się prawomocny zarówno wyrok sądu drugiej instancji, jak i wyrok sądu
pierwszej instancji wydany w tej samej sprawie. Ewentualnie wniesienie środka
zaskarżenia na postanowienie odrzucające środek zaskarżenia nieprzewidziany
ustawą i z tej przyczyny niedopuszczalny, nie ma wpływu na oznaczenie daty,
z którą uprawomocnił się zaskarżony nim wyrok. Atrybut ten nabył on bowiem
z mocy ustawy i jakakolwiek czynność strony nie może go wzruszyć.
W świetle art. 363 § 1 k.p.c. wyrok sądu pierwszej instancji staje się
prawomocny z chwilą bezskutecznego upływu terminu do wniesienia apelacji.
Skoro prawo do wniesienia apelacji przysługuje każdej stronie procesu
14
indywidualnie, jako jej własne prawo podmiotowe, to zaskarżalny apelacją wyrok
staje się prawomocny dopiero wtedy, gdy termin do jego zaskarżenia minie dla
wszystkich uprawnionych. Wyrok zyskuje ten atrybut w momencie, który
trzeba ustalić po zbadaniu, czy któryś z uprawnionych nie wniósł od wyroku
apelacji. Gdyby tak się stało, to rozważyć trzeba nadto, jak kształtują się jej granice
w świetle art. 363 § 3 k.p.c., a zatem czy wniesienie apelacji nie spowodowało,
że sprawa może być rozpoznana przez sąd drugiej także w części
nią niezaskarżonej, zarówno w jej aspekcie podmiotowym, jak i przedmiotowym
(por. szerzej, szczególnie co do podmiotowych granic zaskarżenia i jego
dopuszczalności, w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 24 czerwca 1998 r.,
I PKN 169/98, OSNP 1999, nr 13, poz. 323).
Wniesienie apelacji od wyroku jest czynnością procesową strony, a sama
apelacja – kwalifikowanym pismem procesowym. Czynność procesowa podjęta
przez stronę po upływie terminu przewidzianego dla jej dokonania jest
bezskuteczna (art. 167 k.p.c.). Uchybienie terminowi przewidzianemu dla
wniesienia apelacji powoduje zatem bezskuteczność czynności polegającej na jej
wniesieniu. Czynność dokonana w taki sposób nie może mieć wpływu
na określenie daty, z którą wyrok stał się prawomocny. Wypada jednak zauważyć,
że wyrok nie stanie się prawomocny, jeśli choćby jeden z uprawnionych do jego
zaskarżenia wniósł w terminie apelację. Wydanie postanowienie odrzucającego
apelacje wniesione bezskutecznie nie ma w tym przypadku wpływu na konieczność
uznania wyroku za nieprawomocny.
Dla określenia daty, z którą wyrok stał się prawomocny nie ma też znaczenia
wniesienie od niego apelacji przez podmiot, którego legitymację do zaskarżenia
wyroku wyłączył ustawodawca.
W opisanych wyżej przypadkach ustawa wymaga, by bezskutecznie
wniesiona apelacja została odrzucona przez sąd pierwszej lub drugiej instancji, jako
niedopuszczalna (art. 370 i 373 k.p.c.). Powyższe braki powodujące, że apelacja
jest niedopuszczalna nie mogą być sanowane działaniami strony podjętymi
na wezwanie przewodniczącego (uchybienie terminowi) albo w ogóle nie mogą
być sanowane (niedopuszczalność środka zaskarżenia, brak legitymacji do
15
jego wniesienia). Postanowienie orzekające w powyższych okolicznościach
o odrzuceniu apelacji kończy ten tok czynności procesowych, które zainicjowane
zostały przez wniesienie niedopuszczalnego środka zaskarżenia od wyroku,
który prawomocny formalnie stał się już wcześniej. Wydanie takiego postanowienia
nie przekłada się na to, w którym momencie zaskarżony apelacją wyrok stał się
prawomocny i z jaką okolicznością należy wiązać uzyskanie przez wyrok tego
atrybutu. Decyduje o tym bowiem niezaskarżalność wyroku (obiektywnie lub dla
określonej osoby) oraz upływ czasu. Taki pogląd przeważa też w nauce
i orzecznictwie (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z 10 marca 1993 r., I CRN
19/93, OSNP 1993, nr 11, poz. 205; z 8 sierpnia 1995 r., II CRN 83/95, OSNC
1995, nr 11, poz. 167; postanowienia Sądu Najwyższego z 27 lutego 2008 r.,
III CZP 131/07, nie publ.; z 7 kwietnia 2010 r., I BP 13/09, nie publ.).
6. Zagadnienie prawne przedstawione do rozstrzygnięcia powstało w innym
niż rozważone wyżej stanie faktycznym, a mianowicie w sytuacji, gdy wyrok sądu
pierwszej instancji był zaskarżalny, a apelację od niego wniósł legitymowany
podmiot w otwartym dla siebie terminie.
Wyrok zaskarżony apelacją, którą uznano za dopuszczalną i nadano jej bieg
uprawomocni się nie wcześniej niż w momencie wydania orzeczenia kończącego
postępowanie wywołane przez jej wniesienie. Co do zasady, z uwagi na cel
i charakter apelacji, jako środka zaskarżenia, powinno to być orzeczenie co do
istoty sprawy – wyrok, niezaskarżalny już dalszym zwykłym środkiem zaskarżenia,
a zatem - prawomocny, przez co prawomocny stanie się także wyrok sądu
pierwszej instancji (art. 385 i art. 386 § 1 k.p.c.). Trzeba odnotować, że rozpoznanie
apelacji może prowadzić do wydania orzeczenia wzruszającego wyrok sądu
pierwszej instancji i przekazującego sprawę temu sądowi do ponownego
rozpoznania (art. 386 § 2 i 4 k.p.c.). Orzeczenie takie staje się wprawdzie formalnie
prawomocne według zasad rozważanych wyżej, a zatem z upływem terminu do
wniesienia zażalenia, którym jest zaskarżalne (art. 3941
§ 11
k.p.c.) lub
w momencie jego oddalenia, ale wydanie takiego orzeczenia powoduje wzruszenie
wypowiedzi o istocie sprawy zawartej w wyroku sądu pierwszej instancji. W tym
przypadku orzeczenie kasatoryjne wydane przez sąd drugiej instancji zyska
wprawdzie formalną prawomocność, ale zarazem przestanie istnieć
16
wyrok uwzględniający zabezpieczone roszczenie, co sprawi, że przypadek ten nie
podlega rozważeniu ani w kontekście art. 7541
k.p.c., ani w kontekście art. 744 § 1
k.p.c. (nie wiąże się on z upadkiem zabezpieczenia udzielonego roszczeniu, które
ciągle pozostaje przedmiotem sporu). Wydanie w wyniku rozpoznania apelacji
postanowienia uchylającego zaskarżony wyrok i umarzającego postępowanie lub
odrzucającego pozew (art. 386 § 3 k.p.c.) także nie podlega rozważeniu
w kontekście art. 7541
k.p.c., gdyż tę sytuację reguluje art. 744 § 1 k.p.c.
Prawidłowo złożoną apelację uprawniony może cofnąć. Nie ma wątpliwości,
że w takim przypadku zaskarżony apelacją wyrok staje się prawomocny
z chwilą umorzenia postępowania wywołanego przez jej wniesienie, bowiem
wydanie tego postanowienia prowadzi do zakończenia postępowania apelacyjnego
i oznacza, że w postępowaniu tym nie zapadnie orzeczenie o istocie sprawy
(art. 354 i art. 355 § 1 k.p.c.).
Do wydania wymienionych wyżej orzeczeń kończących postępowanie
apelacyjne i powodujących albo wzruszenie, albo uprawomocnienie się wyroku
wydanego przez sąd pierwszej instancji dochodzi po nadaniu biegu apelacji,
a zatem gdy spełnia ona wszystkie przesłanki dopuszczalności zaskarżenia i może
spowodować merytoryczne rozpoznanie zaskarżonego nią wyroku.
Odrębnego przeanalizowania wymaga przypadek, gdy od zaskarżalnego
wyroku została wniesiona w terminie i przez uprawniony podmiot apelacja,
dotknięta jednak brakami formalnymi i fiskalnymi. Takiej apelacji nie może być
nadany bieg przed uzupełnieniem jej braków albo też zanim strona nie uzyska
orzeczenia zwalniającego ją od obowiązku ich uzupełnienia. Braki apelacji jako
kwalifikowanego pisma procesowego (art. 368 k.p.c.) podlegają usunięciu
w wyznaczonym przez przewodniczącego terminie (art. 370 in fine k.p.c.).
Jeżeli apelację wnosi strona reprezentowana przez fachowego
pełnomocnika, to wówczas ten środek zaskarżenia powinien być należycie
opłacony (art. 1301
§ 1 k.p.c.). Obowiązek opłacenia apelacji nie ma jednak
charakteru bezwzględnego w tym sensie, że zwolnienie od niego może wynikać
z ustawy albo z orzeczenia sądu wydanego z inicjatywy apelującego (por. art. 100
ust. 1 i 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych,
17
Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.; dalej - u.k.s.c.). Wprawdzie złożenie
wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych oraz wniesienie środka odwoławczego
od postanowienia o odmowie zwolnienia od kosztów sądowych nie wstrzymuje
biegu toczącego się postępowania (art. 112 ust. 1 u.k.s.c.), ale dopóki od apelacji
nie zostanie uiszczona należna opłata, dopóty - mimo nieodrzucenia - nie może być
jej nadany bieg. Sprostanie obowiązkowi uzupełnienia braków formalnych apelacji
jako pisma procesowego zależy wyłącznie od aktywności strony, ale obowiązek jej
opłacenia może być uzależniony od decyzji sądu. W sytuacji, gdy strona w piśmie
będącym nośnikiem apelacji lub w odrębnym piśmie złożonym przed upływem
terminu do jej opłacenia, zgłosi wniosek o zwolnienie od obowiązku ponoszenia
kosztów sądowych, to ocena skuteczności apelacji uzależniona będzie od tego,
jakie stanowisko zajmie sąd w przedmiocie wniosku strony i czy w związku
z decyzją sądu opłaci ona środek odwoławczy, czy braku tego nie uzupełni.
Gdyby sąd uwzględnił w całości wniosek apelującego o zwolnienie od kosztów
sądowych, to jego środek odwoławczy należy uznać za wniesiony skutecznie mimo
braku opłaty. Zgodnie zaś z art. 112 ust. 2 i 3 u.k.s.c., jeżeli wniosek o zwolnienie
od kosztów został prawomocnie oddalony, przewodniczący wzywa stronę do
opłacenia złożonego pisma na podstawie art. 130 k.p.c., zaś w sytuacji gdy pismo
podlegające opłacie zostało złożone przez profesjonalnego pełnomocnika termin
do jego opłacenia biegnie od dnia doręczenia stronie postanowienia lub od dnia
jego ogłoszenia, gdy postanowienie zostało wydane na posiedzeniu jawnym.
Dopiero nieuiszczenie w wyznaczonym terminie opłaty należnej od apelacji może
skutkować stwierdzeniem, że podlega ona odrzuceniu jako nieopłacona.
Dla zarządzenia o zwrocie pisma procesowego ustawodawca stworzył
regulację przewidującą jego wsteczne skutki (art. 130 § 2 zdanie drugie k.p.c.).
Z przepisu tego wynika, że po bezskutecznym upływie terminu do uzupełnienia
pisma przewodniczący zwraca je stronie; pismo zwrócone nie wywołuje żadnych
skutków, jakie ustawa wiąże z jego wniesieniem do sądu. Jest to zasada ogólna
dotycząca pism procesowych, ale nie środków odwoławczych i innych środków
zaskarżenia, które – nieuzupełnione w zakreślonym terminie – nie podlegają
zwróceniu przez przewodniczącego, lecz odrzuceniu postanowieniem sądu
(co do apelacji - art. 370 i 373 k.p.c.). Powstaje zatem kwestia, czy postanowieniu o
18
odrzuceniu apelacji można przypisać wywoływanie wstecznych skutków, takich
samych, jakie wywołuje zarządzenie o zwrocie pisma procesowego.
Pozytywna odpowiedź na to pytanie zaważyła na poglądzie prawnym wyrażonym
w uzasadnieniu wyroku z 10 marca 1993 r., I CRN 19/93 (OSNP 1993, nr 11,
poz. 205), w którym Sąd Najwyższy uznał, że postanowienie o odrzuceniu apelacji
ma takie właśnie wsteczne działanie, a podstawę ku temu dostrzegł w art. 130 § 2
zdanie drugie k.p.c. Sąd Najwyższy przyjął, że środek odwoławczy lub inny środek
zaskarżenia, którego braków formalnych strona nie uzupełniła lub uzupełniła
po upływie zakreślonego terminu nie zapobiega uprawomocnieniu się
zaskarżonego nim orzeczenia. Orzeczenie takie staje się zatem prawomocne
następnego dnia po upływie terminu do jego zaskarżenia, gdyż czynność strony
polegająca na wniesieniu środka zaskarżenia, którego braków strona nie
uzupełniła, jako bezskuteczna, nie może sprawić, że zaskarżone nią orzeczenie
stanie się prawomocne w innym terminie niż obliczony zgodnie z przepisami
określającymi długość terminu do zaskarżenia orzeczenia. Takie samo stanowisko
w tej kwestii zajął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z 8 sierpnia
1995 r., II CRN 83/95 (OSNC 1995, nr 11, poz. 167).
Odmiennie problem ten został oceniony przez Sąd Najwyższy
w uzasadnieniu wyroku z 12 stycznia 1996 r., II PRN 12/95 (OSNP 1996, nr 13,
poz. 183), gdzie Sąd Najwyższy przyjął, że wyrok sądu pierwszej instancji
zaskarżony wówczas jeszcze rewizją, uprawomocnił się z chwilą uprawomocnienia
się postanowienia odrzucającego ten środek zaskarżenia. W uzasadnieniu wyroku
z 24 czerwca 1998 r., I PKN 169/98 (OSNP 1999, nr 13, poz. 323), Sąd Najwyższy
stwierdził natomiast, że zaskarżenie wyroku przez jednego z pozwanych w części
oddalającej powództwo w stosunku do drugiego z nich, choć niedopuszczalne,
powoduje jednak, że wyrok nie uprawomocnia się także w tej zaskarżonej w sposób
niedopuszczalny części i skutek ten następuje dopiero po odrzuceniu apelacji; nie
jest bowiem możliwe przyjęcie, iż mimo formalnego (choćby niedopuszczalnego)
zaskarżenia, że wyrok się uprawomocnił.
W ocenie Sądu Najwyższego w składzie podejmującym niniejszą uchwałę,
brak jest podstaw do przypisana wstecznego skutku postanowieniu o odrzuceniu
apelacji. Ma ona wprawdzie charakter pisma procesowego, ale jest to pismo
19
kwalifikowane, którego braki, o ile nie zostaną uzupełnione, uzasadniają wydanie
orzeczenia o jego odrzuceniu przez sąd (art. 370 i art. 373 k.p.c.), nie zaś
zarządzenia o jego zwrocie przez przewodniczącego. Gdyby ustawodawca
zamierzał przypisać postanowieniu o odrzuceniu apelacji (i pozostałych środków
zaskarżenia) wsteczne działanie, to powinien to uczynić przez wyraźne
uregulowanie tej kwestii lub przez odesłanie do art. 130 § 2 zdanie drugie k.p.c.
w przepisach będących podstawą do wydania tego rodzaju rozstrzygnięcia.
Wydanie postanowienia o odrzuceniu apelacji z powodu nieuzupełnienia jej braków
oznacza, że nie będzie się toczyło postępowanie zmierzające do ponownego
merytorycznego rozpoznania sprawy skutecznie wszczęte przez jej wniesienie.
Postanowienie to - jak wszystkie postanowienia wydawane w postępowaniu
cywilnym, dla których ustawodawca nie przewidział regulacji szczególnej - wywołuje
skutki działające na przyszłość, a nie wstecz. Skoro tak, to dopiero wydanie go
sprawia, że prawidłowo wszczęte postępowanie apelacyjne trzeba uznać za
zakończone, chyba że istnieją podstawy do jego prowadzenia w związku z apelacją
skutecznie wniesioną przez innego uprawnionego albo w związku z apelacją,
która może być jeszcze wniesiona, bo dla któregoś z uprawnionych nie minął termin
do jej wniesienia.
7. Skoro możliwość przypisania wyrokowi formalnej prawomocności należy
wiązać z zakończeniem postępowania apelacyjnego wszczętego przez uprawniony
podmiot w związku z wniesieniem w terminie apelacji, to powstaje kwestia,
czy w przypadku, gdy postępowanie zainicjowane zostało następnie odrzuconą
apelacją wniesioną przez tylko jeden uprawniony do jej złożenia podmiot, mement
uprawomocnienia się zaskarżonego nią wyroku należy oznaczyć na podstawie daty
wydania postanowienia o odrzuceniu apelacji w związku z nieuzupełnieniem
jej braków, czy też według daty prawomocności tego postanowienia. Ten sam
problem powstaje przy próbie odpowiedzi na pytanie o datę, w której uprawomocni
się wyrok sądu pierwszej instancji w razie zakończenia postępowania apelacyjnego
postanowieniem o jego umorzeniu w związku z cofnięciem apelacji,
W myśl art. 360 k.p.c. postanowienie staje się skuteczne w takim zakresie
i w taki sposób, jaki wynika z jego treści, z chwilą ogłoszenia, a jeżeli ogłoszenia nie
było - z chwilą podpisania sentencji. Postanowienie o odrzuceniu apelacji lub
20
o umorzeniu postępowania apelacyjnego, tak samo jak każde inne, dla którego
ustawodawca nie stworzył regulacji szczególnej, de lege lata wywołuje właściwe mu
skutki zanim się uprawomocni. Osobną kwestią jest wyznaczenie „zakresu
i sposobu” manifestowania się „skutków” postanowień, których dotyczy art. 360
k.p.c. Skutkiem wydania postanowienia o odrzuceniu apelacji albo o umorzeniu
postępowania apelacyjnego jest zaprzestanie podejmowania przez sąd czynności,
które by zmierzały do jej merytorycznego rozpoznania. Skutek ten bezpośrednio
odnosi się do sądu, który miałby nadać bieg apelacji, a jego działanie ogranicza się
do tej apelacji, która została odrzucona albo tej, która została skutecznie cofnięta.
Wyżej parokrotnie stwierdzono, że wydanie postanowienia o odrzuceniu apelacji
nie jest zdarzeniem, którego wystąpienie determinuje moment, w którym
zaskarżony nią wyrok sądu pierwszej instancji staje się formalnie prawomocny.
Atrybut ten można bowiem przypisać wyrokowi, gdy – obiektywnie oceniając – nie
podlega on zaskarżeniu zwyczajnym środkiem zaskarżenia. Jeśli minęły terminy do
wniesienia apelacji dla każdego z uprawnionych, a apelacja wniesiona przez
któregoś z nich w terminie została wprawdzie odrzucona postanowieniem sądu
z uwagi na nieuzupełnienie jej braków lub nieopłacenie, to pewność, co do tego,
że wyrok sądu pierwszej instancji pozostanie niezmieniony lub nieuchylony można
mieć nie wcześniej niż z chwilą uprawomocnienia się postanowienia odrzucającego
apelację, choć jego wcześniejsza skuteczność (art. 360 k.p.c.) uzasadni
powstrzymanie się przez sądy obu instancji od ponownego, merytorycznego
rozpoznania sprawy do czasu, póki postanowienie to nie stanie się prawomocne lub
póki nie zostanie wzruszone. W chwili odrzucenia apelacji, o ile postanowienie
zawierające w sobie to rozstrzygnięcie może być zaskarżone, stan prawomocności
zaskarżonego nią wyroku nie jest jeszcze ustalony w sposób trwały, gdy
tymczasem wyrok staje się prawomocny, gdy istnieje procesowa pewność,
że stronie nie przysługuje od niego środek odwoławczy.
Podobnie w tej kwestii wypowiedział się Sąd Najwyższy w uzasadnieniu
postanowienia z 17 listopada 2005 r., I CZ 130/05 (nie publ.), w którym stwierdził,
że przewidziana w art. 360 k.p.c. skuteczność postanowienia o odrzuceniu apelacji
wyraża się w zaistnieniu samego orzeczenia i wywołaniu stanu pewności co do
określonego stanowiska sądu. Skutek w postaci procesowego wyeliminowania
21
złożonej apelacji następuje dopiero z chwilą oddalenia zażalenia na odrzucenie
apelacji lub bezskutecznego upływu terminu do zaskarżenia postanowienia
o odrzuceniu apelacji. Dopiero wówczas wniesiona apelacja, jako środek
odwoławczy przestaje istnieć w sensie procesowym,
8. Reasumując wątki rozważone w pkt 5-7 należy stwierdzić, że w świetle
art. 363 k.p.c., prawomocność formalną należy postrzegać i opisywać obiektywnie,
jako atrybut przynależący orzeczeniu sądowemu będącemu aktem wywodzącym
swoją moc z imperium państwowego, wydanym przez organ mający status sądu
w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji, a zatem rozstrzygający spory w sposób
niezawisły i bezstronny. Orzeczenie zyskuje ten atrybut, gdy każdy z potencjalnie
uprawnionych nie może wykorzystać własnego prawa do złożenia od niego
zwyczajnego środka zaskarżenia, o ile taki środek był przewidziany obowiązującymi
przepisami.
Wykładnia analizowanego pojęcia uwzględniająca także brzmienie art. 363
§ 2 i 3 k.p.c. prowadzi do wniosku, że wyrok staje się formalnie prawomocny
następnego dnia po upływie terminu do wniesienia apelacji. Jeśli uprawnionych do
zaskarżenia wyroku jest więcej, to staje się on formalnie prawomocny następnego
dnia po dniu, w którym upłynął termin do wniesienia apelacji dla strony,
która najpóźniej mogła wnieść ten środek odwoławczy. Wyrok zaskarżony w części
nie staje się w pozostałej części formalnie prawomocny, jeżeli sąd drugiej instancji
może z urzędu rozpoznać sprawę także w części niezaskarżonej. Możliwość
wniesienia apelacji jako zwyczajnego środka odwoławczego od wyroku wydanego
przez sąd pierwszej instancji oznacza, że legitymowany do jej wniesienia podmiot
może zapobiec uprawomocnieniu się wyroku o określonej treści przez dokonanie
tej czynności i do czasu, aż nie skończy się postępowanie wywołane
jej wniesieniem. Oznacza to, że dopóki istnieje możliwość rozpoznania przez sąd
drugiej instancji sprawy rozstrzygniętej wyrokiem sądu pierwszej instancji, dopóty
wyrok tego sądu nie staje się formalnie prawomocny. Wyrok nie staje się zatem
formalnie prawomocny, gdy uprawniony podmiot, w terminie wniósł od niego
apelację i nie zyskuje tego atrybutu przez czas, w którym istnieje możliwość, że
dojdzie do ponownego merytorycznego rozpoznania rozstrzygniętej nim sprawy
przez sąd drugiej instancji. Ta możliwość zostaje wyłączona z momentem
22
odrzucenia apelacji wniesionej w terminie, przez uprawniony podmiot albo z
momentem umorzenia postępowania wywołanego jej wniesieniem, pod warunkiem
jednak, że brak jest podstaw do prowadzenia postępowania apelacyjnego w
związku z apelacjami innych uprawnionych podmiotów.
W kontekście rozważanego zagadnienia istotne jest także
to, że postanowienia, którymi sąd reguluje bieg skutecznie wszczętego
postępowania apelacyjnego mają charakter konstytutywny w tym sensie,
że określoną sytuację procesową sprowadza ich wydanie, a nie samo złożenie
określonego oświadczenia przez stronę albo samo zaistnienie pewnego zespołu
okoliczności faktycznych, które usprawiedliwiają ich wydanie. Postanowienia takie,
co do zasady, nie powodują też skutków działających wstecz lecz jedynie na
przyszłość. Dopóki istnieje możliwość sanowania braków apelacji lub uzyskania
zwolnienia z obowiązku ich sanowania, dopóty trudno jest mówić, że w relacjach
między stronami postępowania istnieje takie rozstrzygnięcie o istocie sporu,
które korzysta ze względnej stabilności (trwałości), bo nie może zostać zmienione
lub uchylone w toku kontroli instancyjnej.
9. W art. 364 k.p.c. ustawodawca określił tryb postępowania, w którym może
dojść do stwierdzenia prawomocności orzeczenia. Trzeba zauważyć, że poza tym
trybem, istnieje konieczność zbadania, czy i kiedy orzeczenie stało się formalnie
prawomocne przesłankowo, między innymi w celu ustalenia, czy może mu być
nadana klauzula wykonalności albo czy możliwe jest stwierdzenie upadku
zabezpieczenia roszczenia, o którym rozstrzygnięto w wyroku, w warunkach
określonych w art. 744 i 7541
k.p.c.
Data, w której dochodzi do uprawomocnienia się wyroku teoretycznie
powinna być tożsama z tą, w której istnieje możliwość jej stwierdzenia zgodnie
z art. 364 k.p.c. albo stwierdzenia jako przesłanki dla wydania takiego orzeczenia,
którego treść zależy od prawomocności wyroku. Jest to jednak założenie
teoretyczne, gdyż w praktyce w zdecydowanej większości przypadków (z uwagi np.
na unormowanie przewidziane w art. 165 § 2 k.p.c.), stwierdzenie prawomocności
wyroku jest możliwe później niż w dacie, którą ostatecznie uzna się za datę jego
prawomocności.
23
Wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego, ustalenie, że orzeczenie stało się
formalnie prawomocne może sprawiać te same problemy w sytuacji, gdy dojdzie
do odrzucenia środka odwoławczego lub innego środka zaskarżenia z uwagi na
uchybienie terminowi przewidzianemu dla jego wniesienia albo dlatego, że nie
przysługiwał on od określonego orzeczenia lub nie przysługiwał osobie, która go
złożyła, jak i wtedy, gdy strona wniosła wprawdzie w terminie przysługujący jej
środek zaskarżenia, który następnie został odrzucony jako niedopuszczalny
z uwagi na jego nieopłacenie lub nieuzupełnienie innych jego braków formalnych.
To, że orzeczenie stało się formalnie prawomocne jest takim jego atrybutem,
którego uzyskanie nie musi być bowiem prostą konsekwencją odrzucenia albo
nieodrzucenia środka zaskarżenia złożonego przez którąś ze stron.
Przed stwierdzeniem prawomocności orzeczenia trzeba ustalić, czy orzeczenie
w ogóle podlega zaskarżeniu zwykłym środkiem zaskarżenia, a jeśli tak, to kto jest
legitymowany do jego wniesienia, w jakiej dacie rozpoczął się bieg terminu do
wniesienia środka zaskarżenia dla każdego z uprawnionych i kiedy minął termin
wypadający najpóźniej. Jeśli w wyznaczonym w taki sposób przedziale czasu od
orzeczenia nie został wniesiony żaden środek zaskarżenia, to sąd może
niewątpliwie stwierdzić jego prawomocność. Nie oznacza to oczywiście, że ten
atrybut nie zostanie następnie odjęty orzeczeniu wskutek przywrócenia terminu do
wniesienia środka zaskarżenia (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 16 lutego
1959 r., I CO 37/58, OSNCK 1959, nr 4, poz. 91) albo wskutek uwzględnienia
nadzwyczajnego środka zaskarżenia od tego orzeczenia.
Postępowanie wywołane wnioskiem o przywrócenie terminu z reguły traktuje
się jako wpadkowe względem postępowania głównego, a samo jego wszczęcie
nie ma znaczenia dla oznaczenia momentu, w którym wyrok się uprawomocni
(por. uchwałę Sądu Najwyższego z 24 lutego 2009 r., III CZP 127/08, OSNC 2009,
nr 12, poz. 165), choć jego zakończenie może taki wpływ wykazywać przez
zniweczenie formalnej prawomocności uzyskanej już wcześniej. Nie oznacza
to jednak, że przywrócenie terminu do wniesienia zwykłego środka zaskarżenia
wyroku zniweczy wszystkie skutki jego formalnej prawomocności uzyskanej
uprzednio. Jeśli w związku z upływem terminu określonego w art. 7541
k.p.c.,
obliczonego od uprawomocnienia się wyroku uwzględniającego zabezpieczone
24
roszczenie, upadnie zabezpieczenie udzielone temu roszczeniu, to przywrócenie
terminu do zaskarżenia wyroku nie spowoduje wzruszenia tego skutku, bo
musiałoby się ono wiązać z przywróceniem zabezpieczenia w formie, w której go
udzielono. Przywrócenie terminu do wniesienia środka zaskarżenia od orzeczenia,
o ile nastąpi w otwartym terminie do upadku zabezpieczenia, może natomiast
przerwać bieg miesięcznego terminu ustalonego w art. 7541
k.p.c. To samo odnosi
się do wzruszenia formalnej prawomocności wyroku w związku z jego uchyleniem
po rozpoznaniu nadzwyczajnych środków zaskarżenia.
Od 20 marca 2007 r. postanowienie stwierdzające prawomocność
orzeczenia nie może być przy tym wzruszone na podstawie art. 359 § 1 k.p.c.
w związku ze wzruszeniem formalnej prawomocności wyroku, gdyż na podstawie
art. 394 § 1 pkt 42
k.p.c. w brzmieniu nadanym mu ustawą z 16 listopada 2006 r.
(Dz. U. Nr 235, poz. 1699) postanowienie to jest zaskarżalne zażaleniem, co ma
swoje konsekwencje także dla możliwości jego zmiany z uwagi na zmianę
okoliczności faktycznych decydujących o dopuszczalności jego wydania.
Następcze wzruszenie prawomocności formalnej orzeczenia nie ma
też znaczenia dla skuteczności tych orzeczeń, dla których stwierdzona uprzednio
formalna prawomocność innego orzeczenia była tylko jedną z przesłanek
koniecznych do rozważenia przed ich wydaniem (np. nadanie tytułowi
egzekucyjnemu klauzuli wykonalności, stwierdzenie upadku zabezpieczenia).
W świetle powyższego trzeba stwierdzić, że nie ma dostatecznych racji
za zastąpieniem użytego w art. 7541
k.p.c. pojęcia „uprawomocnienie się” wyroku,
od którego ustawodawca każe liczyć bieg terminu do upadku zabezpieczenia,
proponowanym przez Sąd Apelacyjny pojęciem „możliwość stwierdzenia
prawomocności”, bo ustalenie sytuacji mieszczących się w zakresie tego drugiego
obarczone jest tymi samymi (o ile nie większymi) trudnościami, jak określenie
sytuacji mieszczących się w zakresie pierwszego. Dla udzielenia odpowiedzi
na pytanie, kiedy „możliwe było stwierdzenie prawomocności wyroku” trzeba
najpierw ustalić, kiedy zyskał on ten atrybut, co powinno następować według reguł
przedstawionych w pkt 5-8 i wiąże się z przedstawionymi tam wątpliwościami,
a następnie dopiero rozważyć kolejną dyskusyjną kwestię, a mianowicie kiedy
25
można było stwierdzić, że wyrok stał się prawomocny. W tym przypadku do różnych
odpowiedzi dochodzi się z uwzględnieniem czynnika podmiotowego, gdyż w innym
momencie taką możliwość może mieć sąd, który zastosował zabezpieczenie,
w innym sąd, który orzekał w sprawie w drugiej instancji, a w jeszcze innym
terminie możliwość taką ma uprawniony i zobowiązany.
Brzmienie art. 7541
§ 1 k.p.c. potwierdza, że moment, do którego
zabezpieczenie ma trwać może określić sam sąd w postanowieniu o udzieleniu
zabezpieczenia. Póki zabezpieczenie nie upadnie, na wniosek uprawnionego sąd
może wydać postanowienie o określeniu momentu, do którego udzielone
uprawnionemu zabezpieczenie ma być skuteczne. Wystąpienie z takim wnioskiem
będzie zasadne zwłaszcza wtedy, gdyby z jakichś nieprzewidywanych przy
udzieleniu zabezpieczenia przyczyn uprawniony przewidywał trudności
z uzyskaniem po prawomocnym zakończeniu postępowania tytułu wykonawczego
pozwalającego na wszczęcie egzekucji zabezpieczonego roszczenia.
Skoro już ustawodawca w art. 7541
k.p.c. przyjął, że termin do upadku
zabezpieczenia ma być liczony od momentu, gdy wyrok stanie się formalnie
prawomocny, to wydaje się jednak, że łatwiej jest uprawnionemu na podstawie akt
sprawy stwierdzić, kiedy minie termin do wniesienia apelacji dla osób uprawnionych
do jej złożenia i wystąpić albo o nadanie wyrokowi, jako tytułowi egzekucyjnemu
klauzuli wykonalności, albo o określenie innego momentu upadku zabezpieczenia
niż data prawomocności wyroku, niż prognozować, czy w ogóle, i z jaką datą, może
dojść do prawomocnego odrzucenia apelacji wniesionych od tego wyroku.
Mając powyższe na uwadze, podjęto uchwałę w brzmieniu jak na wstępie.