Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 92/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 października 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Antoni Górski
SSN Agnieszka Piotrowska
Protokolant Katarzyna Jóskowiak
w sprawie z powództwa A. P. INC. z siedzibą w Tokio (Japonia)
przeciwko Zakładom Farmaceutycznym P. Spółce Akcyjnej
w S.
o zakazanie naruszania praw z patentu,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 23 października 2013 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 26 czerwca 2012 r.,
I. oddala skargę kasacyjną;
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 700
(siedemset) zł z tytułu zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 26 czerwca 2012 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
Zakładów Farmaceutycznych „P.” Spółki Akcyjnej od wyroku Sądu Okręgowego w
G., którym, częściowo uwzględniając powództwo A. P.INC z siedzibą w Tokio,
nakazano pozwanemu zaniechanie naruszania praw powoda z patentu PL […], w
tym wytwarzania, oferowania i wprowadzania do obrotu aktywnych substancji
farmaceutycznych chronionych tym patentem, bez zgody uprawnionego,
w szczególności nakazując pozwanemu usunięcie z listy oferowanych aktywnych
substancji farmaceutycznych, znajdującej się na jego stronie internetowej […]
substancji o nazwie […], a nadto nakazano pozwanemu podanie do publicznej
wiadomości, w bliżej określonej co do formy i sposobu publikacji, informacji o
wydanym wyroku na wymienionej stronie internetowej oraz w czasopiśmie SCRIP,
wydawanym przez spółkę I. plc w Londynie.
Sąd ustalił, że powód jest uprawniony w Polsce z patentu nr […] na
wynalazek - nowe pochodne chinuklidyny i kompozycja medyczna zawierająca te
związki, w tym […]; patent ten wygasa w dniu 27 grudnia 2015 r., z tym że
powodowi udzielono także dodatkowego prawa ochronnego na […], które zacznie
obowiązywać przez 5 lat po wygaśnięciu patentu […].
Pozwany, bez zgody powoda, wyprodukował w swoim zakładzie w Polsce
[…] i sprzedał go trzem firmom: R. ze Szwajcarii, T. z Arabii Saudyjskiej i H. z
Niemiec.
We wrześniu 2010 r. pozwany zamieścił w czasopiśmie farmaceutycznym
SCRIP reklamę, z której wynikało, że oferuje szeroki zakres aktywnych składników
leków dostępnych na rynku, w tym środek o nazwie […], oraz zachęca do
nawiązania kontaktu na najbliższych targach branży farmaceutycznej. Czasopismo
SCRIP jest pismem specjalistycznym o zasięgu międzynarodowym, docierającym
do licznych odbiorców w branży farmaceutycznej, w tym pracowników wysokiego
szczebla w spółkach farmaceutycznych i biotechnologicznych, przeznaczonym
także na rynek europejski, i dostępnym w Polsce.
Na stronach internetowych pozwanego, prowadzonych w języku polskim
i w języku angielskim, znajduje się „lista oferowanych substancji”, na której figuruje
3
także […]. Na stronie w języku polskim znajduje się również zaproszenie klientów
zainteresowanych zakupem substancji do odwiedzenia serwisu na stronie
prowadzonej w języku angielskim.
Sąd Apelacyjny nie podzielił poglądu pozwanego, że wymienione działania
nie stanowiły bezprawnego naruszenia patentu, gdyż mieściły się w granicach
dozwolonego przez art. 69 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r.- Prawo
własności przemysłowej (jedn. tekst: Dz. U. z 2001 Nr 49, poz. 508 ze zm., dalej:
p.w.p.) korzystania z wynalazku. Sąd podkreślił, że przepis ten, o charakterze
wyjątkowym, bo wprowadzającym ograniczenie zasady wyłączności praw
przysługujących uprawnionemu z patentu, nie może być wykładany rozszerzająco
oraz stwierdził, że pozwany naruszył patent przez zarobkowe skorzystanie
z wynalazku w trzech formach objętych przez art. 66 ust. 1 pkt 1 p.w.p.
uprawnieniem zakazowym, a więc przez wytworzenie, oferowanie i wprowadzenie
do obrotu.
O naruszeniu prawa wyłącznego powoda przesądza wytworzenie
chronionego produktu w innym celu, niż uzyskanie rejestracji bądź zezwolenia na
dopuszczenie do obrotu leku generycznego, gdyż pozwany nie zamierzał o taką
rejestrację lub zezwolenie się ubiegać, a jego celem była jedynie sprzedaż
produktu osobom trzecim i uzyskanie z tego korzyści majątkowej. W ocenie Sądu,
cel określony w art. 69 ust. 1 pkt 4 p.w.p. dotyczy działań osoby korzystającej
z wynalazku. Korzystanie z wynalazku w celu przeprowadzenia badań,
umożliwiających jednostce prowadzącej te badania wprowadzenie leku po
wygaśnięciu ochrony patentowej, dopuszczalne na podstawie tego przepisu,
ma inny charakter, niż czerpanie zysku bezpośrednio z wynalazku przez
nieuprawnionego jeszcze w czasie trwania ochrony patentowej. Ponadto,
wyjątek dotyczy tylko czynności niezbędnych do rejestracji dokonywanej w kraju,
w którym patent został udzielony, ze względu na terytorialny zakres ochrony,
wynikający z art. 63 p.w.p.
Fakt, że pozwany sprzedał substancję podmiotom zagranicznym, a więc
dokonał jej eksportu, nie stoi na przeszkodzie uznaniu, że wprowadzenie do obrotu
4
nastąpiło w Polsce, gdzie doszło do zawarcia umowy. Ponadto, zdaniem Sądu,
sprzedaż do Niemiec jako „sprzedaż wewnątrzwspólnotowa”, nie była eksportem.
Informacje zawarte na stronie internetowej w języku polskim oraz
w międzynarodowym piśmie, dostępnym w Polsce, zważywszy na używane
określenia oraz zachętę do nawiązania kontaktów w związku z oferowanymi
specyfikami, mieściły się w pojęciu „oferowania”, szerzej rozumianym na tle art. 66
ust. 1 pkt 1 p.w.p., niż oferta w ujęciu kodeksu cywilnego.
W konsekwencji Sąd ocenił, że pozwany naruszył monopol uprawnionego,
korzystając z jego wynalazku w zakresie objętym uprawnieniem zakazowym
przewidzianym w art. 66 ust. 1 pkt 1 p.w.p., przy czym korzystanie to nie
odpowiadało przesłance ograniczenia wyłączności, określonej w art. 69 ust. 1 pkt 4
p.w.p.
Pozwany oparł skargę kasacyjną na obu podstawach przewidzianych w art.
3983
§ 1 k.p.c. Zarzucił: 1. błędną wykładnię art. 69 ust. 1 pkt 4 p.w.p. w zw. z art.
34 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej polegającą na przyjęciu,
że określony w nim wyjątek umożliwia wytworzenie substancji farmaceutycznej
tylko podmiotowi, który będzie z niej korzystał dla wykonania czynności
przewidzianych w przepisie, natomiast nie obejmuje wytwarzania, oferowania
i sprzedaży substancji czynnej innemu podmiotowi, który będzie z niej korzystał
w celu określonym w przepisie ; 2. błędne zastosowanie art. 69 ust. 1 pkt 4 w zw.
z art. 66 ust. 1 i art. 287 ust. 1 i ust. 2 p.w.p. polegające na przyjęciu, że zbycie
przez pozwanego […] podmiotom zagranicznym nie mieściło się w zakresie tego
przepisu i stanowiło naruszenie patentu; 3. błędne zastosowanie art. 63 ust. 1 w
zw. z art. 66 ust. 1 pkt 1 oraz art. 287 ust. 1 i 2 p.w.p. „do zachowania polegającego
na publikacji w zagranicznym czasopiśmie i informacji internetowej nienakierowanej
na żaden rynek, które nie stanowiły korzystania w Polsce z wynalazku chronionego
udzielonym w Polsce patentem”; 4. błędną wykładnię art. 66 ust. 1 pkt 1 p.w.p.
polegającą na przyjęciu, że pojęcie „wprowadzenia do obrotu” obejmuje także
eksport oraz na wadliwie przyjętych kryteriach kwalifikacji określonych działań jako
eksportu, a także na błędnym zakwalifikowania wpisów na stronie internetowej jako
mieszczących się w pojęciu „oferowania” oraz nadto wadliwe zastosowanie art. 70
5
§ 2 k.c. przez błędne przyjęcie siedziby pozwanego jako miejsca zawarcia umów
sprzedaży.
Ponadto skarżący zarzucił mogące mieć wpływ na wynik postępowania naruszenie
art. 227 k.p.c. przez oddalenie wniosku o przesłuchanie świadków na okoliczność
oferowania i sprzedaży substancji […] wyłącznie dla dokonania czynności objętych
dopuszczalnym wyjątkiem.
W oparciu o te podstawy skarżący wniósł o uchylenie wyroków Sądów obu
instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu i
„niezależnie od tego”, w wypadku uznania podstawy naruszenia przepisów
postępowania za nieuzasadnioną, o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego i
oddalenie powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na mocy art. 63 p.w.p. przez uzyskanie patentu nabywa się prawo
wyłącznego korzystania z wynalazku w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym
obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. Wyłączność korzystania z wynalazku jest
źródłem uprawnień zakazowych, a tzw. negatywny zakres patentu jest określony
w art. 66 ust. 1 p.w.p. Wszystkie czynności wymienione w tym przepisie, a więc
wytwarzanie, używanie, oferowanie, wprowadzanie do obrotu lub importowanie dla
tych celów produktu będącego przedmiotem wynalazku, stanowią akty korzystania
z wynalazku i są objęte monopolem patentowym uprawnionego. Konsekwentnie,
uprawniony z patentu może skutecznie zakazać osobom trzecim korzystania
z patentu we wszystkich wymienionych formach, a dla stwierdzenia naruszenia
patentu wystarczające jest ustalenie, że osoba nieuprawniona zrealizowała
w sposób zarobkowy lub zawodowy którąś z wymienionych postaci korzystania
z wynalazku.
Poza innymi ograniczeniami (czasowe, terytorialne), ustawa przewiduje
ograniczenia uprawnień wynikających z patentu polegające na tym, że wkroczenie
w monopol patentowy i korzystanie w określonych warunkach z wynalazku bez
zgody uprawnionego nie zostanie uznane za naruszenie patentu. Z mocy ustawy,
w której artykule 69 ust. 1 określono zakres dozwolonych czynności, doznaje więc
6
ograniczenia zasada ustanawiająca wyłączność korzystania z opatentowanego
wynalazku, a uprawniony z patentu zostaje pozbawiony uprawnień zakazowych.
Spór pomiędzy stronami ogniskował się wokół tego, czy określone działania
pozwanego mieściły się w granicach czynności dozwolonych na podstawie art. 69
ust. 1 pkt 4 p.w.p. (tzw. wyjątku Bolara). Stosownie do tego przepisu, nie narusza
się patentu przez korzystanie z wynalazku w niezbędnym zakresie, dla wykonania
czynności, jakie na podstawie przepisów prawa są wymagane dla uzyskania
rejestracji bądź zezwolenia, stanowiących warunek dopuszczenia do obrotu
niektórych wytworów ze względu na ich przeznaczenie, w szczególności produktów
leczniczych.
Treść i znaczenie tego przepisu należy odczytywać w kontekście prawa
unijnego.
Chroniona patentem wyłączność uprawnionego, mająca oparcie w art. 28
TRIPS (Porozumienia w sprawie handlowych aspektów praw własności
intelektualnej, sporządzonego w Marakeszu w dniu 15 kwietnia 1994 r., Dz. U.
z 1996 r. Nr 32, poz. 143), może doznać ograniczeń na warunkach określonych
w jego artykule 30, zawierającym ogólną klauzulę ustalającą granice
dopuszczalnych wyjątków od ochrony patentowej. Zgodnie z tym postanowieniem,
dozwolone jest dokonanie ograniczonych wyłączeń w zakresie prawa
bezwzględnego przyznanego patentem pod warunkiem, że takie wyłączenia nie
są bezzasadnie sprzeczne z normalnym wykorzystaniem patentu i nie naruszają
bezzasadnie prawnie uzasadnionych interesów właściciela patentu oraz biorą pod
uwagę prawnie uzasadnione interesy osób trzecich.
Ograniczenie monopolu patentowego dopuszczono także w dyrektywie
Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 31 marca 2004 r., 2004/27/UE (Dz. U. U.E.
L 136/34), zmieniającej dyrektywę 2001/83/UE w sprawie wspólnotowego kodeksu
odnoszącego się do produktów leczniczych stosowanych u ludzi, która obecnie
zezwala (art. 10 ust. 6) na podejmowanie badań i prób niezbędnych do uzyskania
pozwolenia na wprowadzenie produktu leczniczego na rynek.
W wymienionych postanowieniach granice dopuszczalnych wyjątków zostały
nakreślone wąsko, z wyraźnym akcentowaniem zasady równowagi, nakazującej
7
ważenie praw i interesów. Dążąc do utrzymania tej równowagi należy mieć na
względzie, że już samo wprowadzenie ograniczenia prawa wyłącznego stanowi
uprzywilejowanie podmiotów trzecich kosztem uprawnionego z patentu.
Przy istniejących pomiędzy prawem krajowym i wspólnotowym różnicach
w ujęciu tego ograniczenia tożsame pozostają przyczyny i cele tych regulacji, jak
również ich charakter jako wyjątku w sferze wyłączności uprawnionego z patentu.
Wbrew odmiennemu poglądowi skarżącego, trafne jest stanowisko Sądu
Apelacyjnego, że uznanie określonych działań za nienaruszające prawa pomimo
wkroczenia w obszar prawa wyłącznego, stanowi wyjątek od zasady monopolu
patentowego, podlegający wykładni ścisłej. Dlatego przy odczytywaniu treści
i znaczenia przepisu art. 69 ust. 1 pkt 4 p.w.p., w tym zawartego w nim
zastrzeżenia, że chodzi o korzystanie z wynalazku „w niezbędnym zakresie”, należy
pamiętać, że wszystko, na co w drodze wyjątku zezwolono, stanowi wkroczenie
w sferę bezwzględnego prawa uprawnionego z patentu. To wyjątkowe ograniczenie,
ustanowione ze względu na usprawiedliwiony interes osób trzecich, nie powinno
ponad miarę naruszać prawnie uzasadnionych interesów uprawnionego.
Ustalenie zakresu wyjątku powinno nastąpić ściśle z uwzględnieniem celu,
jakiemu ma służyć jego wprowadzenie. Wcześniej obowiązujące ograniczenie
patentu, dopuszczające stosowanie wynalazku dla celów badawczych
i doświadczalnych (obecnie art. 69 ust. 1 pkt 3 p.w.p.) nie miało zastosowania, jak
zgodnie przyjmowano, do badań prowadzonych w celach komercyjnych.
Nie rozwiązywało ono więc problemu związanego z wprowadzaniem na rynek tzw.
leków generycznych, czyli odpowiedników referencyjnego (oryginalnego) produktu
leczniczego (art. 2 ust. 35 lit. b i art. 15 ustawy z dnia 6 września 2001 r.-
Prawo farmaceutyczne, jedn. tekst: Dz. U. z 2008 r. Nr 45, poz. 271). Zasadniczą
cechą leku generycznego jest taki sam skład jakościowy i ilościowy substancji
czynnych, jak referencyjnego produktu leczniczego, jeżeli jego równoważność
biologiczna wobec produktu oryginalnego została potwierdzona odpowiednimi
badaniami. Dopuszczenie leku do obrotu jest poddane szczególnym rygorom
prawnym i długotrwałym, wieloetapowym procedurom. Wykluczenie możliwości
prowadzenia badań koniecznych do zgromadzenia dokumentacji niezbędnej do
uzyskania zezwolenia na ich wprowadzenie (po wygaśnięciu patentu) na rynek
8
wydłuża faktyczne działanie monopolu patentowego. Dzięki omawianemu
ograniczeniu („wyjątkowi Bolara”) dopuszczono, jeszcze w czasie obowiązywania
patentu, eksperymenty konieczne dla wykazania biorównoważności produktów
w celu uzyskania zezwolenia i w efekcie producenci leków generycznych mogą
je udostępnić w stosunkowo krótkim czasie po wygaśnięciu patentu na lek
oryginalny.
Wątpliwości, znajdujące odzwierciedlenie w sporze pomiędzy stronami
niniejszego procesu, dotyczą zakresu ograniczenia zarówno przedmiotowego (jakie
czynności są dozwolone), jak i podmiotowego (komu na nie zezwolono).
Uwzględniając przyczynę oraz cel przepisu należy postrzegać w nim rodzaj
przywileju przyznanego producentom leków generycznych, którzy dzięki temu mają
możliwość szybszego ich udostępnienia nabywcom. To producent leku
generycznego, chociaż jego działanie ma charakter komercyjny, realizuje cel
polegający na wytworzeniu i udostępnieniu leku odpowiadającego lekowi
oryginalnemu, to on w tym celu prowadzi badania i testy, i to jemu przepis ma
ułatwić szybsze sprostanie procedurom rejestracyjnym dzięki wyłączeniu
bezprawności korzystania z cudzego wynalazku. Innymi słowy, to producentowi
leku generycznego przyznano możliwość skorzystania w rozsądny sposób
z cudzego wynalazku, po to, by mógł być zrealizowany cel tego wyjątku,
usprawiedliwiający uszczuplenie praw z patentu. W takim też tylko wypadku można
mieć gwarancję, że działania podmiotu trzeciego będą ściśle związane z realizacją
celu przepisu, podczas gdy kontrola dalszych podmiotów (nabywców) pod kątem
dozwolonego korzystania z substancji czynnych leku chronionego patentem nie
miałaby charakteru realnego, lecz iluzoryczny. Z tych przyczyn należy stwierdzić,
że uprawniony może zostać pozbawiony uprawnień zakazowych wynikających z art.
66 ust. 1 p.w.p. tylko w na rzecz tego, kto wykonuje czynności wymagane na
podstawie przepisów prawa dla uzyskania rejestracji bądź zezwolenia,
stanowiących warunek dopuszczenia leku generycznego do obrotu.
Przywilejem tym nie jest objęte korzystanie z wynalazku przez podmiot, który
nie planuje złożenia wniosku o rejestrację leku generycznego i nie prowadzi
koniecznych po temu badań, a jedynie wytwarza produkt według cudzego
9
wynalazku po to, by go następnie oferować i sprzedać. Nie jest to działanie
w zakresie niezbędnym dla wykonania czynności wymaganych dla uzyskania
zezwolenia lub rejestracji, warunkujących dopuszczenie leku do obrotu producenta
leku generycznego i nie ma podstaw, by właściciela patentu pozbawiać uprawnień
zakazowych w stosunku do takiego podmiotu. Istota wyjątku przewidzianego w art.
69 ust. 1 pkt 4 p.w.p. polega na tym, że pozwala on producentowi leku
generycznego na prowadzenie testów bioekwiwalentności jeszcze w czasie trwania
ochrony patentowej. Zniesienie przeszkód do prowadzenia badań i testów
koniecznych do przygotowania dokumentacji wymaganej w procedurze
rejestracyjnej oznacza, że dozwolone są działania odnoszące się do patentu
podczas prowadzenia tych badań, a takich dokonuje jedynie (przyszły) producent
leku generycznego. Z tych względów, wbrew odmiennemu przekonaniu skarżącego,
trafne jest stanowisko, że wyjątek przewidziany w art. 69 ust. 1 pkt 4 p.w.p. działa
jedynie na korzyść przedsiębiorcy przygotowującego się do uzyskania zezwolenia
na wprowadzenie leku generycznego.
Pozwany korzystał z wynalazku powoda wytwarzając substancję chronioną
patentem bez zgody uprawnionego. Nie zamierzał ubiegać się o dopuszczenie do
obrotu leku generycznego, opartego na aktywnym czynniku leku referencyjnego
i nie podejmował czynności wymaganych dla uzyskania takiego zezwolenia,
a jedynym celem wytwarzania przezeń substancji czynnej była jej sprzedaż osobom
trzecim, a więc bezpośrednie czerpanie dochodu z zarobkowej eksploatacji
cudzego wynalazku w czasie trwania ochrony patentowej. Takie działanie, które -
jak wyjaśniono - nie jest objęte wyjątkiem Bolara, stanowiło naruszenie prawa
wyłącznego powoda.
Nieuzasadnione jest twierdzenie pozwanego, że dokonana przez Sąd
Apelacyjny wykładnia art. 69 ust. 1 pkt 4 p.w.p. wiąże się też z błędną wykładnią art.
34 (obecnie) Traktatu o Unii Europejskiej i Traktatu o Funkcjonowaniu Unii
Europejskiej (wersje skonsolidowane Dz. Urz. UE C 326/01 z dnia 26 października
2012 r., dalej „TFUE”), stanowiącego, że ograniczenia ilościowe w przywozie oraz
wszelkie środki o skutku równoważnym są pomiędzy państwami członkowskimi
zakazane, i proklamującego tym samym zasadę swobody przepływu towarów.
To postanowienie traktatowe służy eliminowaniu nieuzasadnionych przeszkód
10
w handlu pomiędzy państwami członkowskimi oraz uniknięciu podziałów rynków
krajowych i dotyczy przede wszystkim środków protekcjonistycznych lub
dyskryminujących. Jednocześnie Traktat w art. 36, czyli w normie wyłączającej
skutki zakazu przewidzianego w art. 34, pozwala na wprowadzenie ograniczeń
importowych, eksportowych i tranzytowych uzasadnionych potrzebą ochrony innych
ważnych praw, do których zaliczono prawo własności przemysłowej, respektując
w ten sposób krajowe prawa własności przemysłowej. Odstępstwa od zasady
swobody przepływu towarów uważa się co prawda za usprawiedliwione jedynie
ochroną uprawnień należących do istoty prawa własności przemysłowej, lecz nie
ma podstaw do sytuowania uprawnienia do wyłącznego używania wynalazku
i sprzeciwiania się naruszeniom sfery wyłączności poza istotą tego prawa. Ścisła
wykładnia wyjątkowego ograniczenia tych uprawnień, które w polskim porządku
prawnym jest zawarte w art. 69 ust. 1 pkt 4 p.w.p. nie może być uznana za wyraz
błędnego zrozumienia znaczenia normy art. 34 TWUE i nie prowadzi do arbitralnej
dyskryminacji ani ukrytych ograniczeń w handlu pomiędzy państwami
członkowskimi.
Zakres wyjątku przewidzianego w art. 69 ust. 1 pkt 4 p.w.p. wywołuje
kontrowersje także w aspekcie przedmiotowym, czyli tego, jakie czynności
objęte są tym szczególnym zezwoleniem. Stanowiące treść patentu
korzystanie z wynalazku (art. 63 p.w.p.), z uwzględnieniem katalogu zachowań
uzasadniających roszczenia zakazowe (art. 66 ust. 1 p.w.p.), jest określeniem
zbiorczym obejmującym różnorodne działania faktyczne i prawne, umożliwiające
czerpanie korzyści z wynalazku. Użycie w art. 69 ust. 1 pkt 4 p.w.p. pojęcia
„korzystania z wynalazku” nie oznacza, że obejmuje on wszystkie jego postaci,
gdyż chodzi tylko o korzystanie w celu określonym w przepisie (wykonanie
określonych czynności, wymaganych dla uzyskania zezwolenia, stanowiących
warunek dopuszczenia produktu do obrotu), i to nie w pełnym, lecz tylko
w niezbędnym zakresie. Na tym tle sporne pozostaje między innymi to, czy wyjątek
obejmuje także wytworzenie substancji aktywnej lub wytworzenie próbki leku.
Ten aspekt sporu nie odgrywa jednak istotnej roli w niniejszej sprawie, gdyż nawet
przy dopuszczeniu szerszego zakresu przedmiotowego omawianego zezwolenia,
11
nie działałoby ono na rzecz pozwanego, niebędącego producentem leku
generycznego i niepodejmującego w tym kierunku żadnych działań.
W związku ze stwierdzeniem naruszenia prawa powoda przez
wyprodukowanie chronionej jego patentem substancji, które
samodzielnie uprawniało go do skorzystania wobec pozwanego z uprawnień
zakazowych przewidzianych w art. 66 ust. 1 p.w.p., na dalszym planie plasował się
spór o to, czy pozwany dopuścił się naruszenia praw powoda także w innych
formach, oferowania i wprowadzenia do obrotu. Skarżący, koncentrując się
na kwestionowaniu zasady swej odpowiedzialności, nie rozwinął zarzutów
dotyczących rodzaju uwzględnionych roszczeń.
Korzystanie z cudzego wynalazku przez jego oferowanie jest objęte
uprawnieniem zakazowym uprawnionego z patentu, przewidzianym w art. 66 ust. 1
p.w.p. Chociaż nie budzi kontrowersji stwierdzenie, że pojęcie „oferowania” nie jest
tożsame z czynnością składania oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego, to i tak
pozwany kwestionował zakwalifikowanie jego określonych działań jako „oferowania”,
o którym mowa w art. 66 ust. 1 p.w.p., zarzucając Sądowi zbyt szeroką wykładnię
tego pojęcia. Zarzutu tego nie można podzielić.
Przez „oferowanie” w ujęciu Prawa własności przemysłowej rozumie się
wszystkie czynności zmierzające do zachęcenia osób trzecich do nabycia produktu
będącego przedmiotem opatentowanego wynalazku. Pojęcie to obejmuje zatem
różnorodne działania marketingowe, w szczególności reklamowe i promocyjne,
w tym prezentacje na wystawach, zamieszczanie ogłoszeń i informacji o możliwości
nabycia w katalogach, cennikach i innych materiałach, a także w czasopismach i na
stronach internetowych danego podmiotu. Krąg osób, do których są kierowane
takie działania może mieć charakter otwarty lub ograniczony. Ustalone w ramach
podstawy faktycznej zachowania pozwanego mieszczą się w tak rozumianym
pojęciu oferowania i oceny tej nie zmienia fakt, że […] nie był jedyną i oddzielnie
wymienianą substancją; pozwany zresztą nie wyjaśnił, jaki inny cel, niż zachęcenie
do nabycia od niego między innymi tego produktu miały zamieszczone w fachowym
czasopiśmie i w Internecie informacje, obejmujące „listę oferowanych substancji”.
Stwierdzenie przez Sąd Apelacyjny, że pozwany naruszył prawo wyłączne powoda
12
przez oferowanie produktu chronionego patentem, nie stanowi, wbrew zarzutowi
skarżącego, naruszenia zasady terytorialnego ograniczenia patentu,
proklamowanej w art. 63 p.w.p. Jak ustalono, informacje i odesłania były
zamieszczone na stronie internetowej powoda w języku polskim, czasopismo
SCRIP ma zasięg międzynarodowy i jest dostępne w Polsce, a krąg odbiorców obu
tych mediów jest nieograniczony. Twierdząc, o że naruszeniu przez oferowanie
można mówić tylko w wypadku „nakierowania na rynek, na którym obowiązuje
ochrona patentowa”, skarżący nie wyjaśnił, na jakiej podstawie należałoby ustalać,
że informacje te były „nakierowane”, z uwzględnieniem takiego ograniczenia, tylko
na innych, konkretnych odbiorców. Oceniając powiązania zasobów internetowych i
czasopisma, w których doszło do czynności oferowania, z rynkiem polskim należy
też mieć na względzie, że odbiorcą informacji nie jest jakikolwiek przeciętny
użytkownik, lecz znawca, fachowiec w tej wysoce specjalistycznej dziedzinie,
mający w niej rozeznanie, z reguły śledzący, a nawet poszukujący wiadomości i
nowych informacji.
Z tych względów ustalone działania pozwanego, stanowiły naruszenie prawa
z patentu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej (art. 63 p.w.p.).
Wprowadzenie do obrotu wyrobu objętego opatentowanym wynalazkiem,
którego postacią niewątpliwie jest sprzedaż, należy do uprawnień składających
się na zastrzeżoną prawem wyłączność uprawnionego. Według pozwanego,
sprzedanie przezeń substancji chronionej patentem powoda podmiotom
zagranicznym nie stanowiło naruszenia patentu ze względu na wyłączenie
wynikające z zasady terytorialności ochrony patentowej. Chociaż trzeba przyznać
rację skarżącemu, że nie przekonują argumenty Sądu dotyczące miejsca zawarcia
umowy oraz „wewnątrzwspólnotowego” charakteru sprzedaży, to nie oznacza to,
że działanie pozwanego, oceniane całościowo, plasowało się poza granicami
ochrony patentowej. Sprzedaż chronionego produktu pozostawała w tym wypadku
w nierozerwalnym związku z jego niedozwolonym – naruszającym prawo powoda –
wytworzeniem. Wywiezienie produktu za granicę było poprzedzone czynnościami
na rynku krajowym, jego wytworzeniem, oferowaniem, a następnie umownym
zbyciem, co nie pozwala zaprzeczyć związkowi tych czynności z terytorium
krajowym. Proponowany przez pozwanego sposób rozumienia art. 63 w zw. z art.
13
66 ust. 1 p.w.p. prowadziłby do wyłączenia prawa bezwzględnego przyznanego
patentem, bezzasadnie sprzecznego z normalnym wykorzystaniem patentu.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy uznał podstawę naruszenia
prawa materialnego za nieusprawiedliwioną.
Chybiony także jest zarzut naruszenia przepisu postępowania - art. 227
k.p.c., zarówno ze względu na wadliwe jego ujęcie, gdyż nie został on powiązany
z naruszeniem przepisów o postępowaniu apelacyjnym, jak i z tej przyczyny,
że w kontekście przyjętej wykładni art. 69 ust. 1 pkt 4 k.p.c. fakty mające być
przedmiotem dowodu nie miały dla rozstrzygnięcia sprawy istotnego znaczenia.
Uzasadniało to oddalenie skargi kasacyjnej na podstawie art. 39814
k.p.c.