Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 98/13
POSTANOWIENIE
Dnia 6 listopada 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Dończyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Marian Kocon
SSN Katarzyna Tyczka-Rote
w sprawie z powództwa P. W.
przeciwko P. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 6 listopada 2013 r.,
zażalenia pozwanego
na wyrok Sądu Okręgowego w G.
z dnia 13 marca 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w punkcie 2 (drugim).
2
UZASADNIENIE
Powód P. W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od P. W. kwoty 29.347,65 zł
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 kwietnia 2009 r. do dnia zapłaty.
Żądanie obejmowało kwotę 1.870 zł netto do dnia 20-tego każdego miesiąca z
tytułu czynszu, kwotę 2.946,30 zł do dnia 31 marca każdego roku, tj. za rok 2006,
2007, 2008 i 2009 z tytułu opłaty za użytkowanie wieczyste oraz podatku od
nieruchomości, którego wysokość ustalana jest co roku w decyzji administracyjnej.
Wyrokiem z dnia 10 lipca 2012 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo. Ustalił,
że współużytkownikami wieczystymi lokalu położonego w S. przy ul. W. […] są J. S.,
E. Z., J. S. i P. W., którzy w dniu 1 lipca 2005 r. zawarli umowę określającą sposób
korzystania z wyżej wymienionej nieruchomości. Zgodnie z § 2 umowy, J. S. i P. W.
uzyskali uprawnienie do korzystania w sposób wyłączny z części lokalu o
powierzchni ok. 103 m2
, wynajmowanej przez R. M. G. mocą umowy 20 maja 2003
r. W dniu 3 lipca 2005 r. została zawarta umowa najmu, stanowiąca aneks do
dotychczasowej umowy najmu, na mocy której w miejsce R. M. G. w stosunek
najmu w charakterze najemcy wstąpił P. W. W ustępie 7 umowy określono stawkę
czynszu najmu na kwotę 3.744 zł + VAT miesięcznie, płatną do 20-tego każdego
miesiąca z góry przelewem w częściach równych na konta J. S. i P. W. Umowa
została zawarta na czas określony do dnia 31 lipca 2008 r. P. W. zapłacił R. M. G.
wynagrodzenie za przejęcie lokalu oraz za przekazanie znajdującego się w nim
sprzętu. Nabył on również od innych podmiotów m.in. kasę fiskalną, sprzęt
muzyczny i elementy wyposażenia. Podatek od nieruchomości za 2006 r. dla
nieruchomości przy ul. W. w S. wynosił 3.151 zł, za 2007 r. wynosił 3.183 zł, za
2008 r. wynosił 3.255 zł, a za 2009 r. wynosił 3.394 zł. Po upływie okresu, na który
została zawarta umowa najmu, strony zawarły kolejną umowę w formie ustnej. W
dniu 29 kwietnia 2009 r. została zawarta kolejna umowa najmu przedmiotowego
lokalu.
Początkowo pozwany przekazywał należności z tytułu czynszu i innych opłat
wynikających z umowy najmu w częściach równych na rachunki bankowe J. S. i P.
W. Następnie, wobec kłopotów z przekazywaniem kwot na konto P. W., doszło do
3
spotkania, w którym uczestniczyli J. S., T. W., P. W., M. W. i J. S.-W., na którym
strony ustaliły, że należności z tytułu czynszu najmu przekazywane będą w całości
J. S., który z otrzymywanych od pozwanego środków opłacał w całości media
i podatki, a pozostałą częścią dzielił się z P. W. W dniu 7 listopada 2007 r. pozwany
przekazał J. S. kwotę 6.000 zł, w dniu 10 kwietnia 2009 r. i 22 kwietnia 2009 r.
przekazał kwoty po 4.152 zł tytułem czynszu. W dniu 22 kwietnia 2009 r. przekazał
także J. S. kwotę 560 zł tytułem opłaty za wodę w lokalu D., w dniu 20 maja 2009 r.
przekazał T. W. kwotę 350,08 zł tytułem dopłaty do czynszu za kwiecień 2009 r.
oraz kwotę 2.552,56 zł tytułem czynszu za miesiąc maj 2009 r.
W dniu 10 marca 2006 r. P. W. sporządził wezwanie do zapłaty, w którym
wskazał, że należność pozwanego z tytułu najmu lokalu na dzień 10 marca 2006r.
wynosi 6.029,47 zł. W dniu 4 maja 2011 r. T. W. i J. S. stawili się w przedmiotowym
lokalu i przejęli go od najemcy. Po pewnym czasie przyjechały do lokalu osoby
będące właścicielami części znajdujących się tam rzeczy i odebrały je. Pozostałe
przedmioty, które zgodnie z twierdzeniami pracownicy pubu, należały do P. W.,
pozostały w lokalu.
W dniu 20 maja 2009 r. P. W. wręczył pozwanemu wezwanie do zapłaty
kwoty 29.662,65 zł, stanowiącej zaległość z tytułu umowy najmu. Pismami z dnia
20 maja 2011 r. i 16 czerwca 2011 r. pozwany wezwał T. W. do zapłaty
odszkodowania za zajęte, a następnie skradzione mienie znajdujące się w lokalu D.
w kwocie 25.000 zł. W piśmie z dnia 16 czerwca 2011 r. oraz w piśmie
pełnomocnika P.W. z dnia 29 lipca 2011 r. złożono oświadczenie o potrąceniu
wierzytelności o zapłatę czynszu z wierzytelnością odszkodowawczą. Pismem
z dnia 20 czerwca 2011 r. I. i J. S. oraz P. W. odmówili P. W. zapłaty
odszkodowania i wskazali, że do czasu zapłaty zaległości czynszowych odmawiają
mu wydania rzeczy pozostawionych w lokalu przy ul. W.
Sąd uznał, że strony łączyła umowa najmu, mająca za przedmiot część
przedmiotowego lokalu, a trwająca od dnia 1 sierpnia września 2005 r. do dnia
31 marca 2009 r., gdyż od dnia 1 kwietnia 2009 r. obowiązywała kolejna umowa,
w której w charakterze wynajmujących występowali pozostali współwłaściciele.
4
Sąd wskazał, iż powodowi przysługiwała legitymacja czynna do dochodzenia
czynszu, zgodnie z treścią art. 209 k.c. Nie uwzględnił zarzutu przedawniania
części dochodzonych roszczeń, gdyż w związku z regularnym uiszczaniem czynszu
przez pozwanego w okresie trwania umowy, doszło do uznania niewłaściwego,
które przerwało bieg przedawnienia, zgodnie z treścią art. 123 § 1 pkt 2 k.c.
Odnosząc się do podniesionego przez pozwanego zarzutu potrącenia
przysługującej mu wierzytelności z tytułu odszkodowania za utratę mienia
pozostawionego w lokalu, Sąd Rejonowy uznał, iż okoliczności z nim związane nie
zostały wykazane. W toku postępowania nie udało się ustalić, jakie dokładnie
przedmioty należące do pozwanego pozostały w lokalu, w którym pozwany
prowadził Pub D. ani jaka była ich wartość. Mimo tego powództwo było niezasadne.
Powód twierdził, że pozwany nie spłacił należności w kwocie dochodzonej pozwem,
jednak nie zdołał tego wykazać. Sąd pierwszej instancji dał bowiem wiarę dowodom
wykazującym, że pozwany uzgodnił z J. S. i T. W., iż pozwany zapłaty czynszu
będzie dokonywał w całości na konto J. S. oraz że pozwany uiścił w całości
należność dochodzoną pozwem. Przyczyną przekonania powoda o istnieniu
zaległości pozwanego mogą być nieprawidłowe rozliczenia pomiędzy J. S.
a powodem. Nie może to jednak obciążać pozwanego albowiem na
współwłaścicielach ciążył obowiązek właściwego rozliczenia się z przychodów, jakie
przynosiła im rzecz wspólna (art. 207 k.c.). Sąd podzielił przy tym argumentację
prawną pozwanego odnośnie do uprawnienia J. S. do odbioru całego czynszu,
którego nie można uznać za osobę nieuprawnioną w rozumieniu art. 452 k.c.
Na skutek apelacji powoda wniesionej od wyroku Sądu pierwszej instancji
Sąd Okręgowy w G., wyrokiem z dnia 13 marca 2013 r., umorzył postępowanie
apelacyjne co do kwoty 2.966,18 zł (pkt 1) a w pozostałym zakresie uchylił
zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w S. do ponownego
rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania za instancję odwoławczą
(pkt 2).
Umorzenie postępowania nastąpiło na skutek cofnięcia przez powoda
apelacji co do kwoty ponad 26.381,82 zł. Przyczyną rozstrzygnięcia zawartego
w punkcie drugim wyroku, wydanego na podstawie art. 386 § 4 k.p.c., było uznanie,
że Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy, gdyż nie dokonał analizy
5
żądania pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę
rozstrzygnięcia.
Roszczenie powoda wynika ze stosunku zobowiązaniowego w następstwie
zawarcia umowy najmu, a nie z przepisów kodeksu cywilnego dotyczących
współwłasności. Sąd Rejonowy uznał, że strony łączyła umowa najmu, mająca za
przedmiot część przedmiotowego lokalu, trwająca od dnia 1 sierpnia 2005 r.
do dnia 31 marca 2009 r., gdyż od dnia 1 kwietnia 2009 r. obowiązywała kolejna
umowa, w której w charakterze wynajmujących występowali pozostali
współwłaściciele. Ustalił także, że w okresie od 1 sierpnia 2005 r. do 31 lipca 2008 r.
źródłem stosunku najmu była umowa zawarta w formie pisemnej na czas określony
(z dnia 3 lipca 2005 r.), a następnie w okresie od 1 sierpnia 2008 r. do 31 marca
2009 r. umowa najmu zawarta w formie ustnej. Sąd pierwszej instancji nie poczynił
żadnych ustaleń dotyczących obu tych umów, poza stwierdzeniem ich formy oraz
uznając, iż wobec późniejszych ustnych ustaleń dotyczących sposobu płatności,
zapłata należności na rzecz jednego ze współwłaścicieli lokalu zwalnia dłużnika
od zapłaty na rzecz drugiego. Jednakże umowa pisemna ustalająca, jaką kwotę
winien uiszczać pozwany oddzielnie na konto bankowe powoda i drugiego
współwłaściciela, w punkcie 11 wskazuje, że wszelkie zmiany lub uzupełnienia tej
umowy wymagają zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności.
Oznacza to, że zapłata winna następować w sposób wskazany w umowie,
a wszelkie zmiany umowy (również dotyczące sposobu zapłaty) w formie pisemnej
pod rygorem nieważności. Powołując się na regulacje zawarte w art. 76 zd.
pierwsze, art. 77 § 1 k.c. i art. 247 k.p.c., Sąd Okręgowy przyjął, że pozwany winien
wykazać, iż na ręce powoda uiścił całą należność, zgodnie z pisemną umową.
Wszelkie uzgodnienia ustne, bez zachowania formy pisemnej, są bowiem nieważne.
Nie dotyczy to jedynie późniejszej umowy najmu zawartej w formie ustnej.
Tutaj możliwe jest ustalenie jej treści wszelkimi dowodami.
Ponadto, zdaniem Sądu Okręgowego, nie doszło do uznania niewłaściwego,
które zgodnie z art. 123 § 1 pkt 2 k.c., przerwałoby bieg przedawnienia, jak przyjął
Sąd Rejonowy.
6
Ponownie rozpoznając sprawę, Sąd Rejonowy powinien ustalić wysokość
ewentualnego zadłużenia pozwanego wynikającego z pisemnej umowy najmu
z dnia 3 lipca 2005 r. uwzględniając, iż strony nie dokonały zmiany tej umowy
w formie pisemnej i wszelkie ustne uzgodnienia dotyczące tej umowy są nieważne,
oraz uwzględniając podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.
Sąd pierwszej instancji powinien następnie ustalić, czy uzgodnienia pozwanego z J.
S. i T. W., iż zapłaty czynszu będzie dokonywał w całości na konto J. S., który dalej
rozliczać się będzie z powodem, dotyczyły także zawartej po 31 lipca 2008 r. ustnej
umowy najmu.
Od wyroku Sądu Okręgowego w części uchylającej wyrok Sądu Rejonowego
i przekazującej temu Sądowi sprawę do ponownego rozpoznania zażalenie wniósł
pozwany, który zarzucił naruszenie: art. 386 § 4 k.p.c. i art. 391 k.p.c. w zw. z art.
193 k.p.c. i art. 321 k.p.c.; art. 321 k.p.c. w zw. z art. 207 k.c., ewentualnie: art. 386
§ 3 k.p.c. w zw. z art. art. 77 w zw. z art. 98 k.c. i art. 452 k.c.; art. 386 § 4 k.p.c.
w zw. z art. 5 k.c. i art. 452 k.c. Pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
i orzeczenie o oddaleniu apelacji powoda, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego
wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu
w G.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 3941
§ 11
k.p.c., obowiązującym od dnia 3 maja 2012 r.
na podstawie ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy - Kodeks
postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 233, poz. 1381),
w razie uchylenia przez sąd drugiej instancji wyroku sądu pierwszej instancji
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przysługuje zażalenie do Sądu
Najwyższego. Uchylenie wyroku połączone z przekazaniem sprawy do ponownego
rozpoznania sądowi pierwszej instancji przewiduje art. 386 § 2 i § 4 k.p.c.
Orzeczenie kasatoryjne może zostać wydane w razie stwierdzenia nieważności
postępowania przed sądem pierwszej instancji, nierozpoznania istoty sprawy przez
sąd pierwszej instancji oraz wtedy, gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia
7
postępowania dowodowego w całości. Zażalenie na orzeczenie kasatoryjne sądu
drugiej instancji ma służyć skontrolowaniu, czy zostało ono prawidłowo oparte na
jednej z wymienionych przesłanek, a więc czy powołana przez sąd przyczyna
uchylenia odpowiada podstawie ustawowej. Przedmiotem badania Sądu
Najwyższego jest istnienie procesowych podstaw wydania przez sąd odwoławczy
wyroku kasatoryjnego, a nie reformatoryjnego. Środek odwoławczy unormowany
w art. 3941
§ 11
k.p.c., pozostaje zażaleniem, a więc środkiem przy użyciu którego
rozstrzygane są kwestie procesowe, a nie materialnoprawne. Zażalenie
przewidziane w art. 3941
§ 11
k.p.c. nie jest środkiem prawnym służącym kontroli
materialnoprawnej podstawy wyroku. Dopuszczenie takiej kontroli oznaczałoby
przyzwolenie, by zażalenie to stanowiło substytut skargi kasacyjnej, a więc środka
prawnego zasadniczo innej rangi, sformalizowanego i mającego szansę
rozpoznania przez Sąd Najwyższy tylko w wypadku spełnienia określonych
przesłanek; mogłoby także prowadzić do obchodzenia przepisów o skardze
kasacyjnej. Ograniczona funkcja oraz charakter zażalenia przewidzianego w art.
3941
§ 11
k.p.c., a także potrzeba usytuowania go w systemie środków
odwoławczych i zaskarżenia z jak najmniejszym uszczerbkiem dla spójności
systemu, przemawiają za wąskim określeniem granic kognicji rozpoznającego
je Sądu Najwyższego. Zażalenie jest skierowane przeciwko uchyleniu wyroku
i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania, a więc ocenie może być
poddany jedynie ewentualny błąd sądu odwoławczego przy kwalifikowaniu
określonej sytuacji procesowej jako odpowiadającej powołanej podstawie
orzeczenia kasatoryjnego. Jeżeli więc wyrok został uchylony z powodu braku
rozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy, to rolą Sądu Najwyższego
w postępowaniu zażaleniowym jest zbadanie, czy sąd odwoławczy prawidłowo
rozumiał to pojęcie oraz czy jego merytoryczne stanowisko w sprawie uzasadniało
taką ocenę postępowania sądu pierwszej instancji. Poza zakresem kontroli
pozostaje prawidłowość stanowiska prawnego sądu odwoławczego co do meritum.
W związku z tak określoną funkcją Sądu Najwyższego zażalenie powinno skupiać
się na argumentach mających przekonać o naruszeniu art. 386 § 4 k.p.c., a nie na
kwestionowaniu merytorycznych podstaw orzeczenia (por. postanowienia Sądu
Najwyższego: z dnia 7 listopada 2012 r., IV CZ 147/12, z dnia 19 grudnia 2012 r.,
8
II CZ 141/12, nie publ.). Skuteczne zakwestionowanie zaskarżonego wyroku
wymaga zatem wykazania, że doszło do naruszenia jedynie art. 386 § 4 k.p.c.
Uwzględniając powyższe, poza zakresem kontroli Sądu Najwyższego pozostają
niemal wszystkie zarzuty zażalenia, które zmierzają do poddania kontroli
zasadności merytorycznej oceny prawnej Sądu Okręgowego ustalonego w sprawie
stanu faktycznego i skuteczności obrony pozwanego. W ramach rozpoznanego
zażalenia kontroli podlega jedynie prawidłowość zakwalifikowania przez Sąd
Okręgowy zaistniałej w sprawie sytuacji procesowej jako nierozpoznania przez sąd
pierwszej instancji istoty sprawy, uzasadniającej według art. 386 § 4 k.p.c.,
orzeczenie kasatoryjne sądu drugiej instancji.
Pojęcie „nierozpoznania istoty sprawy" budzi wątpliwości interpretacyjne.
W nauce prawa wyrażono różne jego interpretacje. Przeważa jednak stanowisko,
że nierozpoznania istoty sprawy nie można wiązać z pominięciem rozpoznania
części roszczeń lub wydania orzeczenia tylko co do części zgłoszonego żądania.
Pojęcie to powinno obejmować takie sytuacje, gdy sąd nie orzekł o istocie sprawy
z tej przyczyny, że uwzględnił zarzut braku legitymacji czynnej lub biernej,
zarzut przedwczesności powództwa, przedawnienia lub prekluzji dochodzonego
roszczenia albo nie rozpatrzył zarzutu pozwanego zmierzającego do oddalenia
powództwa, np. zarzutu potrącenia, prawa zatrzymania, nieważności umowy
z powodu ich przeoczenia lub błędnego przyjęcia, że zostały one objęte prekluzją
procesową. W piśmiennictwie przyjmuje się także, iż do nierozpoznania istoty
sprawy nie dochodzi natomiast w razie nieuwzględnienia powództwa z przyczyn
merytorycznych, spowodowanych przyjęciem, chociażby na skutek błędnej oceny
sądu, że nie zostały spełnione przesłanki zawarte w normie materialnoprawnej
warunkujące udzielenie ochrony prawnej.
Przedstawiona wyżej wykładnia pojęcia „nierozpoznania istoty sprawy" jest
również przyjmowana w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W wyrokach: z dnia
9 stycznia 2001 r., I PKN 642/00 (OSNAPiUS 2002, nr 17, poz. 409), z dnia
5 lutego 2002 r., I PKN 845/00 (OSNP 2004, nr 3, poz. 46), z dnia 12 lutego 2002 r.,
I CKN 486/00 (OSP 2003, nr 3, poz. 36), z dnia 25 listopada 2003 r, II CK 293/02
(niepubl.), z dnia 24 marca 2004 r., I CK 505/03 (Monitor Spółdzielczy 2006, nr 6,
s. 45) oraz z dnia 16 czerwca 2011 r., I UK 15/11 (OSNP 2012, nr 15-16, poz. 199)
9
przyjęto, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy
rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było
przedmiotem sprawy, gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania
albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje
przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie. Podobnie
w wyroku z dnia 26 stycznia 2011 r., IV CSK 299/10 (niepubl.) Sąd Najwyższy
przyjął, że pojęcie „istoty sprawy", o którym mowa w art. 386 § 4 k.p.c., dotyczy jej
aspektu materialnoprawnego i zachodzi w sytuacji, gdy sąd nie zbadał podstawy
materialnoprawnej dochodzonych roszczeń, jak też skierowanych przeciwko nim
zarzutów merytorycznych, tj. nie odniósł się do tego co jest przedmiotem sprawy
uznając, że nie jest to konieczne z uwagi na istnienie przesłanek
materialnoprawnych, czy procesowych unicestwiających dochodzone roszczenie.
W wyroku z dnia 12 stycznia 2012 r., II CSK 274/11 (niepubl.) uznano,
że nierozpoznanie istoty sprawy dotyczy niezbadania roszczenia będącego
podstawą powództwa, czy zarzutu przedawnienia, potrącenia, np. sąd oddala
powództwo z powodu przedawnienia roszczenia, które stanowisko okazało
się nietrafne, a nie rozpoznał jego podstaw. W postanowieniu z dnia 3 czerwca
2011 r., III CSK 330/10 (niepubl.) przyjęto natomiast, że w omawianym pojęciu,
nie chodzi o niedokładności postępowania, polegające na tym, że sąd pierwszej
instancji nie wziął pod rozwagę wszystkich dowodów, które mogły służyć do
należytego rozpoznania sprawy lub nie rozważył wszystkich okoliczności.
W uzasadnieniu wyroku z dnia 12 listopada 2007 r., I PK 140/07 (OSNP 2009, nr 1-
2, poz. 2) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że do nierozpoznania istoty sprawy nie dochodzi
wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie opiera się na przesłance
procesowej lub materialnoprawnej unicestwiającej, lecz wynika z merytorycznej
oceny zasadności powództwa w świetle przepisów prawa materialnego. Natomiast
w wyroku z dnia 25 listopada 2003 r., II CK 293/2002 (niepubl.) przyjęto,
że okoliczność, iż sąd nie rozważył wszystkich mogących wchodzić w grę podstaw
odpowiedzialności pozwanego, od którego powód domaga się odszkodowania i nie
ustalił wysokości szkody, nie stanowi nierozpoznania istoty sprawy i nie uzasadnia
zarzutu naruszenia art. 386 § 4 k.p.c. przez nieuchylenie zaskarżonego wyroku
10
i nieprzekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ze względu na nierozpoznanie
przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy.
Podzielając zawartą w powołanych orzeczeniach wykładnię pojęcia
„nierozpoznania istoty sprawy", należy uznać, że Sąd Okręgowy błędnie uznał,
że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy. Przyczyną oddalenia powództwa
nie była jedna z przyczyn, która według przedstawionych wyżej judykatów
świadczy o nierozpoznaniu istoty sprawy. Sąd pierwszej instancji dokonał ustaleń
istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i oceniając merytorycznie, według wskazanych
przepisów prawa materialnego ustalony stan faktyczny, uznał, że roszczenie
nie było zasadne. Odmienna ocena prawna Sądu drugiej instancji ustalonego
w sprawie stanu faktycznego wynikająca z konieczności uwzględnienia dla oceny
zasadności dochodzonego roszczenia formy, w jakiej zostały zawarte umowy
najmu, pociągająca za sobą także - zdaniem tego Sądu - konieczność
dokonania dodatkowych ustaleń faktycznych i ocen prawnych nie uzasadnia
wniosku, że z tej przyczyny Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał
istoty sprawy. Dotyczy to także nieuwzględnienia przez Sąd pierwszej instancji
wskutek merytorycznej oceny podniesionego w sprawie zarzutu przedawnienia
dochodzonego roszczenia, czego konsekwencją było merytoryczne zbadanie
przez Sąd Rejonowy zasadności dochodzonego powództwa. Skutkiem
błędnej kwalifikacji przez Sąd Okręgowy zaistniałej sytuacji procesowej jako
nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji było niezasadne w tej
sytuacji procesowej, gdyż dokonane z naruszeniem art. 386 § 4 k.p.c., wydanie
wyroku kasatoryjnego.
Z tych względów na podstawie art. 39815
§ 1 w zw. z art. 3941
§ 3 k.p.c.
orzeczono, jak w sentencji. O kosztach postępowania zażaleniowego orzeknie Sąd
Okręgowy w orzeczeniu kończącym postępowanie zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c.
11
jw