Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 324/13
POSTANOWIENIE
Dnia 12 grudnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Waldemar Płóciennik
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 12 grudnia 2013 r.,
sprawy W. O.
skazanego z art. 197 § 3 pkt 1 k.k.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […] z dnia 4 czerwca 2013 r., utrzymującego w
mocy wyrok Sądu Okręgowego w P.
z dnia 20 grudnia 2012 r.,
p o s t a n o w i ł
I. oddalić kasację, jako oczywiście bezzasadną;
II. obciążyć skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z 20 grudnia 2012 r., Sąd Okręgowy w P. uznał Waldemara R. O.,
za winnego tego, że w nocy z 26/27 stycznia 2012 r. w R., działając w krótkich
odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, a więc w warunkach
czynu ciągłego, wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, co do której materiały
zostały wyłączone do odrębnego postępowania, doprowadził P. Ł. do obcowania
płciowego w ten sposób, że grożąc jej przy użyciu noża pobiciem i pozbawieniem
życia oraz stosując wobec niej przemoc w postaci uderzenia ręką w twarz,
przytrzymywania jej za kark i szarpania, zmusił ją do odbycia z nim stosunku
2
oralnego a następnie dopochwowego oraz do odbycia stosunku oralnego z innym
mężczyzną - i uznając, iż zachowanie takie wypełnia znamiona przepisów art. 197
§ 3 pkt 1 k.k. w zw. z art. 197 § 1 k.k. i art. 12 k.k., na podstawie art. 197 § 3 k.k.
wymierzył mu 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności, zaliczając na poczet tej
kary okres tymczasowego aresztowania od dnia 27 stycznia 2012 r. oraz obciążył
go kosztami postępowania sądowego na ogólną sumę 26.980,29 zł, w tym kwotą
400 zł tytułem opłaty.
Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżając
wyrok w całości, zarzucił:
„1) na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę zaskarżonego orzeczenia, a mający wpływ na jego treść, poprzez
przyjęcie, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu,
podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nasuwa bardzo poważne
wątpliwości, w szczególności co do odmienności ustaleń faktycznych z treścią
stawianego oskarżonemu w akcie oskarżenia zarzutu co do jego roli w działaniu
wspólnym i w porozumieniu z inną osobą, w szczególności przypisanie mu
doprowadzenia pokrzywdzonej do obcowania płciowego poprzez grożenie jej
użyciem noża, pobiciem i pozbawieniem życia, zmuszając ją w ten sposób do
odbycia z nim stosunków płciowych, wobec odmiennych w tym zakresie ustaleń
Sądu i przypisaniu tych zachowań drugiemu ze sprawców oraz co do
prawdomówności pokrzywdzonej P. Ł.,
2) na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. naruszenie prawa procesowego, w
szczególności art. 201 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku obrony o dopuszczenie
dowodu z opinii innego biegłego psychologa i przez to przyjęcie niepełnej, bo nie
opartej na całości materiału dowodowego i niejasnej, bo nie wskazującej na
zastosowaną metodę i badanie pozwalające wykluczyć skłonności do konfabulacji
pokrzywdzonej P. Ł., opinii sądowo-psychologicznej biegłej psycholog M. M.,
3) na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. naruszenie prawa procesowego w
szczególności art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. i 4 k.p.k. poprzez przekroczenie
zasady swobodnej oceny dowodów i nieuwzględnienia okoliczności
przemawiających na korzyść oskarżonego, w szczególności zachowania
pokrzywdzonej przed jej obcowaniem płciowym z oskarżonym w czasie objętym
3
zarzutem oraz odmowy wiarygodności zeznaniom świadka R. K. złożonym przed
sądem,
4) na podstawie art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę orzeczenia (pkt 3 wyroku) poprzez ustalenie, że oskarżony ma środki
pozwalające na zapłatę kosztów sądowych, przy jednoczesnym ustaleniu, że
oskarżony nie pracuje, ale skoro utrzymuje się z oszczędności to ma środki na
spłatę obciążających go należności z tytułu kosztów sądowych.”
W konsekwencji tych zarzutów obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku i uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Sąd Apelacyjny orzeczeniem z dnia 4 czerwca 2013 r., utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
We wniesionej kasacji obrońca skazanego zaskarżył wyrok Sądu
odwoławczego w całości i zarzucił rażące naruszenia prawa procesowego, tj.:
1. art. 120 § 1 k.p.k. w zw. z art. 446 § 1 k.p.k. poprzez brak wezwania W. O. do
usunięcia braku formalnego jego osobistej apelacji przez wezwane go do
sporządzenia i podpisania tego środka zaskarżenia przez adwokata, co
skutkowało pozostawieniem jej w aktach sprawy bez rozpoznania, czym
doprowadzono do naruszenia jego prawa do obrony,
2. art. 433 § 1 i 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. polegające na braku rozważenia przez
sąd odwoławczy wszystkich zarzutów apelacji obrońcy i podniesionych zarzutów
przez oskarżonego w następstwie:
- naruszenia prawa do rzeczywistej obrony poprzez zaakceptowanie przez Sąd
odwoławczy nieprawidłowych ustaleń oraz ocen dowodów dokonanych przez
Sąd I instancji, zawierających szereg elementów dowolności, na co wskazywał
również oskarżony w swojej osobistej apelacji, do czego Sąd odwoławczy nie
ustosunkował się;
- braku uzasadnienia podstaw oddalenia zarzutu punktu 4 apelacji dotyczącego
nieprawidłowej oceny sytuacji materialnej skazanego prowadzącej do błędnego
niezastosowania art. 624 § 1 k.p.k. i obciążenia skazanego wysokimi kosztami
procesu;
4
3. art. 214 § 2 pkt 1 k.p.k. poprzez brak przeprowadzenia opinii środowiskowej,
mimo, iż w sprawach, w których skazanemu postawiono zarzut popełnienia
zbrodni - przeprowadzenie wywiadu środowiskowego jest obowiązkowe;
4. rażące naruszenie prawa materialnego, tj. art. 18 § 1 k.k. w zw. z 197 § 3 pkt 1
k.k., art. 12 k.k. poprzez błędne uznanie, że skazany W. O. działał wspólnie i w
porozumieniu z drugim mężczyzną R. K., mimo, że nie istniało wobec nich żadne
porozumienie, a opisanego zdarzenia nie można traktować jako jednego
zdarzenia historycznego, ale jako kilka od siebie niezależnych i wobec tego
błędnie uznano, iż sprawca dopuścił się zgwałcenia wspólnie z inną osobą.
Odwołując się do tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o uchylenie
w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi drugiej Instancji, w przypadku zaś uznania skazania za oczywiście
niesłuszne - o uniewinnienie skazanego.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Apelacyjnej
wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest oczywiście bezzasadna w rozumieniu art. 535 § 3 k.p.k.
Zgodnie z art. 519 k.p.k., kasacja może być wniesiona od prawomocnego
wyroku sądu odwoławczego kończącego postępowanie, a zarzuty kasacyjne nie
mogą wprost kwestionować ustaleń faktycznych, bowiem kasacja może być
wniesiona tylko z powodu uchybień wymienionych w art. 439 k.p.k. lub innego
rażącego naruszenia prawa (art. 523 § 1 k.p.k.).
Odnosząc się do pierwszego z zarzutów podniesionych w kasacji wskazać
należy, że pismo skazanego W. O. zatytułowane „Apelacja” wpłynęło do biura
podawczego Sądu w dniu 4 marca 2013 r. (k. 946 - 971, tom V), apelacja obrońcy
wpłynęła natomiast w dniu 8 marca 2013 r. (k. 976). W sytuacji, w której między
pismami była tylko czterodniowa różnica, rozważania zawarte w kasacji dotyczące
konieczności zwrotu pisma skazanemu, z wezwaniem do uzupełnienia braków
formalnych nie przekonują. Skarżący miałby rację, jeżeli apelacja odpowiadająca
wymogom formalnym w rzeczywistości nie wpłynęłaby. Ponieważ apelacja
sporządzona i podpisana przez obrońcę jednak wpłynęła, to nie było podstaw ani
potrzeby do uzupełniania braków formalnych pisma oskarżonego, ponieważ środek
5
odwoławczy złożony przez obrońcę konwalidował wadliwość tego pisma. Nadto
należy wskazać, iż protokołu rozprawy głównej z dnia 20 grudnia 2012 r., na której
był obecny zarówno W. O., jak i jego obrońca, wynika, że strony zostały
poinformowane o sposobie i terminie wniesienia odwołania (k.825, tom V).
Jednocześnie, wskazywanie w kasacji, że skazany przytoczył szereg okoliczności,
które nie znalazły odbicia w apelacji, w żadnym razie nie uzasadnia twierdzenia, iż
w toku postępowania doszło naruszenia, i to rażącego, prawa do obrony. To rolą
obrońcy było bowiem skonsultowanie treści środka odwoławczego ze swoim
klientem. Jeżeli środek ten został ograniczony tylko do niektórych kwestii, to
ewentualne pominięcie istotnych zarzutów było przejawem woli podmiotu
sporządzającego apelację, a nie sądu. Dodać również należy, że rola obrońcy nie
sprowadza się jedynie do podpisania osobistej apelacji oskarżonego w celu
usunięcia braków formalnych. Z przepisu art. 446 § 1 k.p.k. jednoznacznie wynika,
że apelacja od wyroku sądu okręgowego, która nie pochodzi od prokuratora lub
pełnomocnika będącego radcą prawnym, powinna być sporządzona i podpisana
przez adwokata. Apelacja zatem musi być autorstwa samego adwokata, i wymogu
art. 446 § 1 nie spełnia ani podpisanie przez adwokata skargi sporządzonej przez
stronę, ani wyrażona w odrębnym piśmie akceptacja takiej skargi (postanowienie
Sądu Najwyższego z 20 października 1998 r., III KZ 109/98, OSNKW 1999, z. 11 -
12, poz. 57). W orzecznictwie nadto wskazuje się, że pismo oskarżonego nazwane
"apelacją" nie może wywoływać żadnych skutków w zakresie zgłoszonych nim
zarzutów pod adresem orzeczenia sądu a quo (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z
dnia 5 marca 2008 r., III KK 446/07, LEX nr 406881). Pismo takie może być
ujawnione w oparciu o przepis art. 453 § 2 k.p.k. w zw. z art. 394 k.p.k., jako
zawierające wyjaśnienia, wnioski i oświadczenia stron, i tak też uczynił w toku
postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny (k.1066 verte, tom VI). Uwagi te
pozostają aktualne w związku z zarzutem z pkt 2 kasacji, bowiem Sąd Apelacyjny
nie miał możliwości odniesienia się do zarzutów zgłoszonych w pismach skazanego
W. O., zwłaszcza, że w sprawie brak jest bezwzględnych przyczyn uchylenia
orzeczenia z art. 439 k.p.k., a także w grę nie wchodzi rażąca niesprawiedliwość
wyroku w rozumieniu art. 440 k.p.k.). Jeżeli zaś chodzi o przywoływane w kasacji
nieprawidłowe oceny i dowolne ustalenia, to wskazać należy, że w apelacji obrońcy
6
w sposób konkretny problemy te nie były podnoszone (tj. w zakresie w jakim
przywołuje się je w kasacji). Autor kasacji ma tego świadomość, ponieważ w jej
uzasadnieniu jednoznacznie wskazuje na zarzuty zgłoszone w apelacji W. O. (s. 8,
gdzie stwierdza się, że „W tym momencie obrona wymieni kilka istotnych
elementów, które zostały zawarte w apelacji W. O. Tak jak słusznie wskazał
skazany…”).
Sąd Apelacyjny odnosząc się na s. 12 uzasadnienia wyroku do zarzutu z pkt.
4 apelacji, dotyczącego nieprawidłowej oceny sytuacji materialnej skazanego,
prowadzącej do błędnego niezastosowania art. 624 § 1 k.p.k. i obciążenia
skazanego wysokimi kosztami procesu, wskazał, że sytuacja materialna skazanego
nie upoważniała do zwolnienia go z powinności pokrycia kosztów postępowania.
Sam skazany bowiem wyjaśnił, że posiada oszczędności, chociaż nie pracuje, to
znaczy, że może uregulować należności wywołane na skutek jego bezprawnego
działania.
Brak przeprowadzenia opinii środowiskowej jest uchybieniem procesowym,
jednak – jak słusznie wskazano w pisemnej odpowiedzi na kasację – nie miało ono
istotnego wpływu na treść skarżonego rozstrzygnięcia, co jest przecież warunkiem
skutecznego podniesienia zarzutu kasacyjnego. Co ważne, zarzut taki nie był
podnoszony w apelacji obrońcy, wobec czego nie jest uchybieniem Sądu
Apelacyjnego brak odniesienia się do niego (okoliczność ta była podnoszona
jedynie w pismach skazanego).
Z lektury uzasadnienia wyroku Sąd Apelacyjnego z k. 5 - 7 jasno wynika, iż
Sąd ten odniósł się także do zarzutu z pkt 3 apelacji. Należy się w pełni zgodzić z
Sądem, że sytuacja, w której jeden z oskarżonych używał noża w celu zmuszenia
pokrzywdzonej do odbycia stosunku seksualnego, który został dokonany z inną
osobą, świadczy o tym, iż przestępstwo zgwałcenia zostało popełnione przez dwie
osoby. Sam zarzut, jak i argumentacja na jego poparcie, zdaje się zatem świadczyć
o niezrozumieniu przez obronę konstrukcji współsprawstwa z art. 18 § 1 k.k., w
szczególności w zakresie, w jakim nie wymaga ono od sprawców, aby każdy z nich
samodzielnie wypełniał wszystkie znamiona przestępstwa. W kontekście tych uwag
zawarty w pkt. 4 kasacji zarzut obrazy prawa materialnego ocenić należy jako
7
próbę obejścia wynikającego z art. 523 k.p.k. zakazu podnoszenia w kasacji
zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł, jak na wstępie.