Pełny tekst orzeczenia

I.Sygn. akt II Ca 142/13

II.WYROK

III.W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 kwietnia 2013r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy, II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anatol Gul

Sędziowie: SO Jerzy Dydo

SO Aleksandra Żurawska

Protokolant: Bogusława Mierzwa

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2013r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z o.o. w S.

przeciwko B. Z. i T. N.

o zapłatę 62.216,52zł

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie

z dnia 30 listopada 2012r., sygn. akt I C 469/12

I zmienia zaskarżony wyrok w pkt II w ten sposób, że zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego T. N. 3.617zł tytułem kosztów procesu oraz uchyla zaskarżony wyrok wobec pozwanej B. Z. i w tym zakresie sprawę przekazuje

do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Dzierżoniowie;

II oddala dalej idącą apelację;

III zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego T. N. 1.800zł kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 142/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy oddalił powództwo (...) Spółki z o. o. w S. przeciwko B. Z. i T. N. o zapłatę 62.216,52 zł oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 3 lipca 2008 roku (...) sp. z.o.o.z siedzibą w J.zleciła firmie (...)należącej do B. Z.przewiezienie z Hiszpanii do Polski
26 palet z owocami - 14 z nektarynkami i 12 z brzoskwiniami. Owoce miały dotrzeć do kraju 7 lipca 2008 roku. W zleceniu wskazano, że kierowca jest obowiązany sprawdzić przed załadunkiem ilość załadowanego towaru i jego temperaturę. Samochód użyty do przewozu ma być czysty i przeznaczony wyłącznie do transportu artykułów spożywczych. Chłodnie obowiązkowo muszą posiadać sprawny termograf. Nieutrzymanie temperatury przewozu podanej w zleceniu transportowym spowoduje nałożenie kary w wysokości 1.500 euro. Temperaturę przewozu owoców określono na +2ºC. W tym samym zleceniu wskazane zostało, iż w momencie załadunku towar powinien być schłodzony do temperatury podanej w (...). O nieścisłościach związanych z temperaturą przy załadunku owoców kierowca powinien zawiadomić stronę powodową na wskazane w zleceniu numery telefonów. Pozwana B. Z.zleciła wykonanie dostawy owoców firmie (...) T. N.z siedzibą w O.. Firmy współpracowały ze sobą od dawna, pozostając w stałych gospodarczych relacjach. Ponadto firma "(...)dysponowała w tamtym czasie samochodami chłodniami przystosowanymi do przewozu artykułów spożywczych, w tym także owoców. Przedmiotem działalności pozwanego był między innymi transport drogowy pojazdami specjalistycznymi. Jednym z kierowców, który kierował chłodnią był S. K.. W związku z tym został wystawiony międzynarodowy samochodowy list przewozowy (...)nr (...). W dokumencie, jako temperaturę przewozu owoców, wskazano +4 ºC. Kierowca przyjechał do T.w Hiszpanii pod koniec zmiany, w biurze był tylko załadunkowy. Przed rozpoczęciem załadunku i podjechaniem pod rampę załadunkową włącza się agregat, aby temperatura nie była szokująca dla owoców. Załadunkowy odebrał od kierowców dokumenty (...). Wejście z biura do hali załadunkowej było zamknięte i kierowca nie widział załadunku owoców ani samego towaru. Po zakończeniu załadunku odjechał od rampy, czekając na dokumenty. W tym czasie zabezpieczył towar, zakładając wewnątrz samochodu tyczki, które chronią palety przed przesuwaniem. Następnie kierowca ustawił na agregacie temperaturę wskazaną w (...). Było to +4ºC. W czasie przewozu agregat nie sygnalizował żadnych problemów, nie wskazywał na wystąpienie awarii. Do Polski do P.towar przyjechał 7 lipca 2008 roku. Po przekazaniu dokumentów do samochodu weszła pracownica, która sprawdziła temperaturę wewnątrz chłodni. Poinformowała kierowcę, że jest za wysoka. Nie pozwoliła jednak dokonać sprawdzenia S. K.. W czasie dokonywania rozładunku nie dokonano wydruku temperatur agregatu, ponieważ samochód nie posiadał na wyposażeniu drukarki. Wydruk został dostarczony stronie powodowej 9 lipca 2008 roku. Pracownica hurtowni wpisała temperaturę, w jakiej dostarczono owoce, na +8 ºC do + 15 ºC. Część owoców została dostarczona do odbiorców. Jednak ze względu na ich stan zwrócono je stornie powodowej. W związku z tym strona powodowa zleciła badanie towaru Zespołowi (...)przy Stowarzyszeniu (...)w W.. Kontrolę jakości przeprowadzono 8 i 9 lipca 2008 roku. Podczas kontroli ustalono, że owoce nie były w dobrym stanie, były produktami gnijącymi i psującymi się. Nie nadawały się do spożycia. Nie posiadały odpowiedniej wilgotności zewnętrznej - opakowania jednostkowe były zaparowane. Smak oraz zapach wskazywały na rozwój gnilny i fermentację. Wskazano także, iż stopień rozwoju oraz stan dojrzałości brzoskwiń i nektaryn był jedną z przyczyn niewytrzymania złych warunków transportu i przeładunku. Ostatecznie owoce zostały zutylizowane. Pismem z 8 lipca 2008 roku strona powodowa poinformowała firmę (...) B. Z.o swoich zastrzeżeniach, dotyczących usługi związanej ze zleceniem PL 389 i zamiarze sporządzenia protokołu szkody. W dniu 14 lipca 2008 roku B. Z.wystawiła fakturę VAT nr (...), dotyczącą zapłaty za wykonanie usługi transportu towarów z Hiszpanii do Polski. Wartość usługi określono na 10.554,20 zł, a termin płatności na
4 sierpnia 2008 roku. Strona powodowa zapłaciła żądane przewoźne w kwocie 10.554,20 zł. Pismami z 21 lipca 2008 roku oraz 22 sierpnia 2008 roku strona powodowa, w związku z nienależytym wykonaniem usługi, wezwała pozwanych do zapłaty solidarnie kwoty 62.216,52 zł., w terminie siedmiu dni od otrzymania wezwania. Natomiast 22 lipca 2008 roku powód wystawił pozwanej B. Z.notę obciążeniową nr (...)/2008/07/2 na kwotę 62.216,52 zł. W dniu 16 grudnia 2008 roku strona powodowa wystawiła dokument kompensaty nr K. (...)/19, w którym potrąciła należności związane z wykonaniem zlecenia z 3 lipca 2008 roku, przysługujące jej wobec pozwanej z kosztami usługi transportowej wykonanej przez pozwaną. W odpowiedzi pozwana odpisała, iż nie może podpisać dokumentu, gdyż sprawa nadal znajduje się w trakcie postępowania sądowego, ponieważ w dniu 5 sierpnia 2008 roku pozwana wystawiła wobec pozwanego (...) T. N.notę obciążeniową nr (...)z na kwotę 62.216,52 zł. Pozwany odmówił zapłaty. W dniu 3 września 2008 roku pozwany - firma (...) T. N.zgłosił szkodę majątkową związaną z wykonaniem zlecenia z 7 lipca 2008 roku. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, w dniu 16 października 2008 roku (...) S.A.z siedzibą w Ł.odmówiło wypłaty odszkodowania i uznało roszczenie za niezasadne. Uzasadniając swoje stanowisko ubezpieczyciel wskazał, iż bezpośrednią przyczyną wystąpienia szkody był stopień rozwoju i stan dojrzałości owoców już na etapie załadunku towarów. Na należność dochodzoną pozwem składają się następujące elementy: wartość owoców przywiezionych z Hiszpanii w kwocie 58.132,16 zł., koszt ekspertyzy - 700 zł., koszty utylizacji towaru - 3.384,36 zł. Łącznie 62.216,52 zł. Między pozwanymi T. N., prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...)z siedzibą w O.a B. Z., prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...)siedzibą w B., toczyło się postępowanie o zapłatę, dotyczące między innymi zapłaty wynagrodzenia za wykonanie zlecenia z 3 lipca 2008 roku (sygn. akt VGC upr 26/09). Wyrokiem z dnia 24 marca 2009 roku Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie zasądził od pozwanej firmy (...)na rzecz powoda (...) T. N.kwotę
9.539,38 zł. W uzasadnieniu wyroku Sąd podniósł między innymi, iż nie można pozwanemu ad. 2 zarzucić nienależytego wykonania usługi przewozu owoców z Hiszpanii. Pozwana B. Z.nie prowadzi już działalności gospodarczej. Z ewidencji działalności gospodarczej została wykreślona decyzją Burmistrza Miasta B.z dnia 17 czerwca 2010 roku. W dniu 17 maja 2011 roku strona powodowa ponownie wezwała pozwanych do zapłaty kwoty 62.216,52 zł.

Rozważając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. W uzasadnieniu wskazał, że w sprawie bezspornym jest, iż w lipcu 2008 roku strona powodowa (...) Sp. z.o.o.z siedzibą w J., wystawiła pozwanej - firmie (...)z siedzibą w B.zlecenie przewozu z T.w Hiszpanii nektarynek i brzoskwiń. Zlecenie wystawione 3 lipca 2008 roku określało warunki przewozu owoców, w tym także temperaturę, w jakiej owoce winny być przewożone. W zleceniu PL 389 wskazano, że temperatura transportu powinna wynosić +2ºC, natomiast w dolnej jego części wskazano, iż w chwili załadunku towar powinien być schłodzony do temperatury wskazanej w (...). W międzynarodowym samochodowym liście przewozowym - (...)jako temperaturę przewozu wpisano +4ºC. Strony pozostawały ze sobą w stałych stosunkach gospodarczych, pozwany ad.2, któremu B. Z.zleciła wykonanie spedycji, w zakresie swojej działalności wykonywał transport drogowy pojazdami specjalistycznymi, w tym także przystosowanymi do przewozu artykułów spożywczych. Poza sporem pozostaje także fakt, iż owoce zostały dostarczone do kraju w stanie nienadającym się do spożycia. Wyjaśnienia wymaga natomiast okoliczność czy w przedmiotowej sprawie nie nastąpiło przedawnienie roszczeń oraz, gdyby taka sytuacja nie miała miejsca, ustalenie, kto ponosi odpowiedzialność za nienależyte wykonanie zobowiązania. Sąd zważył, że do oceny stanu faktycznego w rozpoznawanej sprawie zastosowanie znajduje Konwencja o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów ((...)) sporządzona w G.dnia 19 maja 1956 r. (opublikowana w Dz. U. z dnia 14 września 1962 r., Nr 49, poz. 238 ze zmianami.). Zgodnie z art. 17 wskazanej konwencji przewoźnik odpowiada za całkowite lub częściowe zaginięcie towaru lub za jego uszkodzenie, które nastąpi w czasie między przyjęciem towaru a jego wydaniem. Przewoźnik może zwolnić się do tej odpowiedzialności przez wykazanie jednej z okoliczności egzoneracyjnych wymienionych w art. 17 ust 4 Konwencji. W art. 17 ust. 4 litera d jako okoliczność egzoneracyjna wymienione zostało samoistne wewnętrzne zepsucie. Natomiast art. 18 ust 4 Konwencji stanowi, że jeżeli przewóz jest wykonywany przy pomocy pojazdu urządzonego specjalnie do ochrony towarów przed wpływem ciepła, zimna, zmian temperatury lub wilgotności powietrza, przewoźnik może powołać się na taką okoliczność, gdy udowodni, że przedsięwziął wszelkie obowiązujące go w danych okolicznościach środki co do wyboru, utrzymania i użycia tych urządzeń oraz zastosował się do specjalnych instrukcji, które zostały mu udzielone. Sąd wskazał nadto, że roszczenia, które mogą wyniknąć z przewozów podlegających niniejszej Konwencji, przedawniają się po upływie jednego roku. Jednak w przypadku złego zamiaru lub niedbalstwa, które według prawa obowiązującego sąd rozpatrujący sprawę uważane jest za równoznaczne ze złym zamiarem, termin przedawnienia wynosi trzy lata. Przedawnienie biegnie: a) w przypadkach częściowego zaginięcia, uszkodzenia lub opóźnienia dostawy - począwszy od dnia wydania; b) w przypadkach całkowitego zaginięcia - począwszy od trzydziestego dnia po upływie umówionego terminu dostawy, albo, jeżeli termin nie był umówiony - począwszy od sześćdziesiątego dnia po przyjęciu towaru przez przewoźnika; c) we wszystkich innych przypadkach - począwszy od upływu trzymiesięcznego terminu od dnia zawarcia umowy przewozu. Dnia, wskazanego wyżej, jako wyjściowy dla biegu przedawnienia, nie wlicza się do terminu przedawnienia. W ocenie Sądu, przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe nie wykazało, aby któremukolwiek z pozwanych można było przypisać niedbalstwo i to w stopniu określonym postanowieniami Konwencji, czyli rażące, zatem nacechowane znacznym stopniem złej woli po stronie przewoźnika. Pojecie „złego zamiaru” jest równoznaczne z winą w postaci rażącego niedbalstwa, o której mowa w art. 86 ustawy – Prawo przewozowe. Oznacza to, że w sytuacji, gdy szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa następuje powrót do zasady przewidzianej w art. 361 § 2 kpc, zapłaty pełnego odszkodowania. Winę umyślną należy przyjąć jeżeli przewoźnik obejmował swoim zamiarem wyrządzenie szkody, godząc się co najmniej na jej powstanie, zaś rażące niedbalstwo ma miejsce wówczas, gdy stopień naganności postępowania przewoźnika jest szczególnie wysoki i drastycznie odbiega od modelu zachowania należytej staranności, chociaż może on postąpić prawidłowo. Oceniając zachowanie każdego z pozwanych, Sąd uznał, że trudno zarzucić im takie postępowanie, które uzasadniałoby zastosowanie dłuższego terminu przedawnienia. Jeżeli chodzi o zachowanie pozwanej ad. 1, zdaniem Sądu, wywiązała się ona ze swoich obowiązków. Wykonanie usługi zleciła podmiotowi, który profesjonalnie, w ramach prowadzonej działalności zajmuje się przewozem towarów, w tym także spożywczych i dysponuje odpowiednim samochodami oraz doświadczeniem i który został sprawdzony przy wykonywaniu tego rodzaju usług. Sąd zwrócił przy tym uwagę na fakt, że wprawdzie w zleceniu z 3 lipca 2008 roku jako temperaturę przewozu owoców wskazano +2°C, jednakże w tym samym zleceniu wskazano, iż w momencie załadunku towar powinien być schłodzony do temperatury wskazanej w (...)- w tym dokumencie jako temperaturę przewozu wskazano +4°C i taką temperaturę ustawił na agregacie kierowca. Taką temperaturę, w ocenie Sądu, należy uznać za temperaturę przewozu. Czynienie pozwanej zarzutu, uzasadniającego obciążenie jej odpowiedzialnością z tego powodu, że zlecenie PL 389 nie zostało doręczone kierowcy, który swoje działania opierał jedynie na dokumencie (...), jest, zdaniem Sądu, za daleko idące. Z zeznań kierowcy S. K.wynika, iż w takiej właśnie temperaturze, to jest +4°C przewożone są owoce typu brzoskwinie i nektaryny. Ponadto jak wynika z jego zeznań, którym Sąd dal wiarę, nie miał on możliwości sprawdzenia temperatury, nie był obecny bez swojej winy przy załadunku towarów. Za zachowanie odpowiedniej temperatury owoców odpowiedzialność ponosi ten, kto dokonuje załadunku, także będący profesjonalistą. Takie rozłożenie odpowiedzialności jest zbyt daleko idące. Okoliczność, że w zleceniu spedycyjnym dla pozwanego ad. 2 nie powtórzono klauzuli nakładającej na kierowcę obowiązek sprawdzenia temperatury owoców, powoduje, że nie można z tego obciążać pozwanego winą za niewykonanie tego obowiązku. Obowiązków przewoźnika nie można bowiem domniemywać, muszą one być jasno określone. Dla oceny zasadności żądania istotne znaczenie ma także fakt, iż w trakcie transportu towaru, po ustawieniu temperatury +4°C na agregacie, w jego funkcjonowaniu nie pojawiły się żadne niepokojące objawy wskazujące na awarię, zatrzymanie pracy czy zmiany temperatury. Czynie kierowcy zarzutu, że odmówił, po przyjeździe do Polski, udostępnienia wydruku temperatur agregatu jest niezasadne i sprzeczne z materiałem dowodowym. S. K.nie odmówił sporządzenia takiego dokumentu, ale nie miał takiej możliwości ze względu na brak, w tamtym czasie, drukarek na wyposażeniu samochodów. Zrobił wydruk 7 lipca 2008 roku i 9 lipca 2008 roku wydruk ten został dostarczony stronie powodowej, która nie zgłosiła do jego treści żadnych zastrzeżeń. Jest to o tyle dziwne, że zastrzeżenia zaczęła podnosić dopiero w toku niniejszego postępowania. Do chwili wniesienia pozwu nie było także kwestionowane ustawienie agregatu przez kierowcę. Sąd podniósł nadto, ze przy ocenie zachowania pozwanego ad. 2, nie można pominąć ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie w związku z rozpoznawaniem sporu między pozwaną ad. 1 i ad. 2, a dotyczącymi wynagrodzenia za wykonywanie przez pozwanego ad. 2 usług spedycyjnych na zlecenie pozwanej ad. 2, w tym także usługi zleconej 3 lica 2008 roku (sygn. akt V GC upr 26/09). Sąd w tamtej sprawie również uznał, iż nie można przyjąć, iż po stronie pozwanego (...)doszło do popełnienia zaniedbań uzasadniających obciążenie winą za stan owoców, a tym samym uzasadniających odmowę wypłaty wynagrodzenia. Gdyby nawet przyjąć, że faktycznie po stronie pozwanych doszło do zaniedbań przy wykonywaniu zlecenia PL 389, to mimo wszystko nie można przypisać żadnemu z pozwanych rażącego niedbalstwa czy winy umyślnej, przemawiających za zastosowaniem trzyletniego terminu przedawnienia roszczeń,
o którym mowa w art.32 Konwencji. Strona powodowa nie wykazała w żaden sposób, by winę za zły stan towaru ponosili pozwani solidarnie lub któryś z nich w całości lub części. Zgodnie z ustaleniami raportu jakości, sporządzonego przez Zespół (...)przy Stowarzyszeniu (...)w W.na zlecenie powoda, stopień rozwoju oraz stan dojrzałości brzoskwiń i nektaryn był jedną z przyczyn nie wytrzymania złych warunków transportu i przeładunku. Owoce, które zostały załadowane w T.były zbyt dojrzałe, aby nadawać się do transportu i winę za taką sytuację ponosi hiszpański dostawca. Kierowca nie miał możliwości ocenić czy stopień rozwoju nektaryn i brzoskwiń kwalifikuje je do transportu i to nie tylko dlatego, że nie był obecny przy ich załadunku, ale także dlatego, że nie posiadał wiedzy umożliwiającej dokonanie takiej oceny. Wspomniany raport był także podstawą do odmowy wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela (...) S.A.Za bezzasadny Sąd uznał przy tym podniesiony przez pozwaną ad. 1 zarzut braku wyliczenia szkody i jej uzasadnienia. Dopiero bowiem po wniesieniu odpowiedzi na pozew strona powodowa wskazała dokładnie, co składa się na kwotę dochodzoną pozwem. Do tego momentu, w tym także w wezwaniach do zapłaty kierowanych do pozwanych, wskazywano jedynie kwotę 62.216,52 zł bez jej uszczegółowienia.

W apelacji od powyższego wyroku strona powodowa, wnosząc o jego zmianę przez uwzględnienie powództwa, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, zarzuciła:

1.  naruszenie art. 328 § 2 kpc przez:

-

nieustosunkowanie się przez Sąd w uzasadnieniu orzeczenia do tego, że brak sprawdzenia temperatury w ładowanych owocach przez przewoźnika pozwanego ad. 2 uniemożliwiło powodowi dochodzenie roszczenia od dostawcy towaru, tj. firmy hiszpańskiej, jak też co do faktu, że brak dostarczenia zlecenia o treści ustalonej przez powoda przez pozwaną ad. 1 pozwanemu ad. 2 stanowi rażące niedbalstwo po stronie pozwanych, a tym samym należy przyjąć trzyletni termin przedawnienia, co w konsekwencji doprowadziło Sąd do błędnej oceny materiału dowodowego i przyjęcia, że po stronie pozwanych nie doszło do rażącego niedbalstwa,

-

pominięcie przy ocenie art. 18 Konwencji, który stanowi, że jeżeli przewóz jest wykonywany przy pomocy pojazdu urządzonego specjalnie do ochrony towarów przed wpływem ciepła, zimna, zmiany temperatury lub wilgotności powietrza, przewoźnik może powołać się na taką okoliczność, gdy udowodni, że przedsięwziął wszelkie obowiązujące go w danych okolicznościach środki co do wyboru, utrzymania i użycia tych urządzeń oraz zastosował się do specjalnych instrukcji, które zostały mu udzielone, co spowodowało wydanie błędnego, krzywdzącego dla powoda orzeczenia,

2.  naruszenie art. 233 kpc poprzez błędną ocenę materiału dowodowego przez:

- przyjęcie, że niedostarczenie przez pozwaną ad. 1 pozwanemu ad. 2 zlecenia transportowego o treści skierowanej przez powoda nie stanowi rażącego niedbalstwa w rozumieniu Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (...), pomimo pominięcia przez pozwaną ad. 1 w swoim zleceniu, że przewoźnik pozwany ad. 2 /jego kierowca/ ma obowiązek sprawdzenia ilości załadowanego towaru i jego temperatury z dokumentem (...) oraz ze zleceniem transportowym powoda i że o wszystkich nieprawidłowościach należy niezwłocznie poinformować stronę powodową, co skutkuje brakiem regresu do dostawcy towaru przez powoda,

- błędną ocenę faktu, że profesjonalny przewoźnik, jakim był pozwany ad. 2 nie powinien sprawdzić temperatury owoców, mimo że miał taką możliwość i pomimo tego potwierdził w liście przewozowym dane w nim zawarte, w tym temperaturę owoców, co doprowadziło Sąd do wydania krzywdzącego orzeczenia dla powoda i uniemożliwiło mu dochodzenie ewentualnego roszczenia od załadowcy, tj. strony hiszpańskiej, a powyższe okoliczności nie stanowią niedbalstwa po stronie pozwanego ad. 2.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja okazała się uzasadniona w części, a mianowicie wobec pozwanej B. Z.. Podstawą oddalenia powództwa wobec obu pozwanych było uznanie przez Sąd Rejonowy przedawnienia roszczeń, przy przyjęciu, że termin ten wynosi rok czasu. Zgodnie z art. 32 ust. 1 Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów / (...)/ i protokołu podpisania z dnia 19.05.1956r /opubl. DZ. U. z 1962r, nr 49, poz. 238 ze zm. / rzeczywiście zasadą jest, że roszczenia, które mogą wyniknąć z przewozów podlegających niniejszej Konwencji, przedawniają się po upływie jednego roku. Jednak w przypadku złego zamiaru lub niedbalstwa, które według prawa obowiązującego sąd rozpatrujący sprawę uważane jest za równoznaczne ze złym zamiarem, termin przedawnienia wynosi 3 lata. Jak to słusznie stwierdził Sąd I instancji pojęcie „złego zamiaru” jest równoznaczne z winą w postaci rażącego niedbalstwa / patrz: wyrok SA w Białymstoku z dnia 15.03.2006r, IACa 48/06, opubl. LEX nr 182698 /. Zgodnie z wywodem zawartym w uzasadnieniu wskazanego orzeczenia Sądu Apelacyjnego odesłanie do norm prawa krajowego oznacza, że z winą umyślną zrównane jest rażące niedbalstwo, o którym mowa w art. 86 ustawy prawo przewozowe. Winę umyślną należy więc przyjąć, gdy sprawca szkody obejmował swym zamiarem wyrządzenie szkody, godząc się co najmniej na jej powstanie, zaś rażące niedbalstwo ma miejsce wówczas, gdy stopień naganności postępowania sprawcy szkody jest szczególnie wysoki i drastycznie odbiega od modelu zachowania należytej staranności, chociaż może on postąpić prawidłowo. Mając na względzie powyższe uwagi, nie sposób zgodzić się z poglądem Sądu Rejonowego, że pozwanej B. Z.nie można przypisać rażącego niedbalstwa, gdyż zleciła ona wykonanie usługi przewozu profesjonalnemu podmiotowi, zaś kierowca dokonujący przewozu nie miał możliwości dokonania pomiaru temperatury owoców. Trzeba bowiem podkreślić, że pozwana zlecając podwykonawcy dokonanie przewozu nektaryn, nie przekazała mu dodatkowego warunku umowy, jaki wynikał z umowy zawartej przez nią z firmą (...)z dnia 3 lipca 2008r /k. 38/, a dotyczącego obowiązku kierowcy sprawdzenia temperatury przewożonego towaru w chwili jego załadunku oraz powiadomienia telefonicznego zleceniodawcy w razie stwierdzenia nieprawidłowości. W sytuacji, gdy obowiązek ten nie wynikał wprost z powołanej już wyżej Konwencji, zaniechanie przekazania przez pozwaną tegoż warunku firmie faktycznie dokonującej przewozu owoców, należy w ocenie Sądu Okręgowego, potraktować jako rażące niedbalstwo. Zgodnie bowiem z raportem kontroli jakości nektarynek i brzoskwiń z lipca 2008r / k. 85 i nast./ jedną z przyczyn powstania szkody mógł być stopień rozwoju oraz stan dojrzałości owoców. Gdyby więc kierowca wiedział o obowiązku dokonania pomiaru temperatury towaru w chwili jego załadunku i po jego dokonaniu nabrałby wątpliwości co do stanu owoców, powinien te kwestie skonsultować telefonicznie z głównym zleceniodawcą / stroną powodową / i to od decyzji powoda zależałoby czy transport w ogóle doszedłby do skutku, ponadto znany by był stan owoców w chwili rozpoczęcia przewozu / wysoka temperatura towaru musiałaby przecież wywołać uzasadnione wątpliwości co do stopnia dojrzałości owoców /. Absolutnie nie można zgodzić się z twierdzeniem Sądu I instancji, że kierowca i tak nie miał możliwości dokonania pomiaru temperatury, skoro z jego zeznań / k. 202/ wynika wprost, że dysponował on termometrem oraz, że jeśli zleceniodawca zastrzega obowiązek dokonania pomiaru temperatury, to taki pomiar jest wykonywany. Z materiału dowodowego wynika także jednoznacznie, że w chwili zamykania samochodu i umieszczania wewnątrz tyczek kierowca miał fizyczną możliwość dokonania pomiaru temperatury owoców. Mając na uwadze te okoliczności, zaniechanie powiadomienia podwykonawcy o warunkach umowy zawartej ze stroną powodową, należy uznać za rażące niedbalstwo ze strony B. Z., gdyż postępowanie takie w sposób oczywisty odbiega od modelu zachowania należytej staranności, zaś ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, by pozwana nie miała możliwości postąpienia prawidłowo. W tej sytuacji przyjęcie przez Sąd Rejonowy rocznego terminu przedawnienia nie można uznać za uzasadnione i zgodnie ze zd. 2 art. 32 cyt. wyżej Konwencji termin ten wynosi 3 lata. Tenże zaś termin nie został przekroczony, gdyż przed jego upływem strona powodowa wniosła pozew. Z tych też względów apelacja wobec pozwanej B. Z.okazała się uzasadniona, zaś wyrok wobec niej podlegał uchyleniu do ponownego rozpoznania, bo gdy podstawą oddalenia powództwa było błędne uwzględnienie zarzutu przedawnienia, nie można przyjąć, by Sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy- art. 386 § 4 kpc.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy, po przeprowadzeniu wszelkich zaoferowanych przez strony dowodów, mając na uwadze obowiązujące w niniejszej sprawie przepisy powoływanej już Konwencji, oceni czy pozwana B. Z. ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą oraz w jakim zakresie, zaś gdyby ścisłe wyliczenie powstałej szkody było niemożliwe lub mocno utrudnione, z uwagi na fakt, że przewożony towar uległ już utylizacji, o rozmiarze ewentualnej szkody orzeknie w oparciu o przepis art. 322 kpc.

Jeśli zaś chodzi o apelację dalej idącą, a dotyczącą pozwanego T. N., to podlegała ona oddaleniu, jednakże ze względów zupełnie innych, niż te które miał na uwadze Sąd I instancji. Ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że pozwany był tzw. podwykonawcą. Główna umowa o przewóz owoców została zawarta pomiędzy stroną powodową a pozwaną B. Z.. Zgodnie z art. 3 wymienionej wyżej Konwencji przewoźnik odpowiada, jak za swoje własne czynności i zaniedbania, za czynności i zaniedbania swoich pracowników i wszystkich innych osób, do których usług się odwołuje w celu wykonania przewozu, kiedy ci pracownicy lub te osoby działają w wykonaniu swych funkcji. Oznacza to więc, że osobą odpowiedzialną co do zasady wobec zleceniodawcy / strony powodowej / jest jedynie B. Z., podwykonawca, którym był pozwany T. N. nie ma w niniejszej sprawie legitymacji biernej i z tych względów powództwo wobec niego powinno ulegać oddaleniu. Skoro jednak ostatecznie wyrok Sądu Rejonowego wydany wobec pozwanego T. N. odpowiada prawu, apelacja jako bezzasadna w tej części podlegała oddaleniu- art. 385 kpc.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego wobec pozwanego T. N. wydano w oparciu o przepis art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc.