Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 45/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Kazimierz Zawada (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Dariusz Dończyk
SSN Irena Gromska-Szuster
Protokolant Izabella Janke
w sprawie ze skargi Gminy W.
przeciwko Syndykowi masy upadłości "H. P." S.A. w upadłości likwidacyjnej z
siedzibą w W. i P. S.A. w W. w upadłości układowej
z udziałem interwenienta ubocznego nadzorcy sądowego P. S.A. w upadłości
układowej - Syndycy W. B., S.-K., G. spółka komandytowa
o uchylenie wyroku sądu polubownego,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 13 lutego 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej "H. P." S.A. w upadłości likwidacyjnej z siedzibą
w W. oraz P. w W. w upadłości układowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 9 maja 2012 r.
1) uchyla zaskarżony wyrok i zmienia wyrok Sądu
Okręgowego we W. z dnia 12 stycznia 2012 r., sygn. akt … 600/11,
w ten sposób, że oddala skargę o uchylenie wyroku sądu
polubownego oraz zasądza od Gminy W. na rzecz Syndyka masy
upadłości H. P. S.A. w W. i P. S.A. w W. w upadłości kwotę
2
102.117 ( sto dwa tysiące sto siedemnaście ) zł tytułem zwrotu
kosztów postępowania za pierwszą i drugą instancję,
2) zasądza od Gminy W. na rzecz Syndyka masy upadłości H.
P. S.A. w W. i P. S.A. w W. w upadłosci kwotę 900 ( dziewięćset )
zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego,
3) nakazuje ściągnąć od Gminy W. na rzecz Skarbu Państwa -
Sądu Apelacyjnego kwotę 100.000 ( sto tysiecy ) zł tytułem opłaty
od skargi kasacyjnej, od której uiszczenia wnoszący tę skargę
byli zwolenieni.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 9 maja 2012 r. oddalił apelacje H. P. SA i P.
SA od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 12 stycznia 2012 r., uchylającego na
skutek skargi Gminy W. wyrok Sądu Polubownego przy Krajowej Izbie
3
Gospodarczej z dnia 20 kwietnia 2011 r. w sprawie z powództwa H. P. SA, H. 9 SA
i P. SA przeciwko Gminie W.
Sąd Polubowny wyrokiem z dnia 20 kwietnia 2011 r. zasądził od Gminy W.
na rzecz powodów kwotę 36 993 872,10 zł. Spór rozstrzygnięty wyrokiem Sądu
Polubownego powstał na tle umowy, którą powodowie, działając wspólnie - jako
wykonawcy, zawarli w dniu 17 sierpnia 2007 r. z Gminą W. - jako inwestorem.
Wykonawcy w umowie zobowiązali się do robót związanych z rozbudową
kanalizacji osiedla O. Zgodnie z umową mieli sporządzić także powykonawczą
dokumentację robót oraz zgłosić inwestycję do użytkowania. W umowie
zastrzeżono na rzecz inwestora kary umowne za niedotrzymanie terminu
wykonania. Tytułem tych kar Gmina zgłosiła do potrącenia z wierzytelnością
wykonawców o wynagrodzenie za zrealizowane roboty roszczenie opiewające na
kwotę 38 781 458 zł. Wykonawcy zakwestionowali ziszczenie się przesłanek do
obciążenia ich zastrzeżonymi w umowie karami. Sąd Polubowny stwierdził, że
wykonawcy z przyczyn, za które ponoszą odpowiedzialność, nie dotrzymali terminu
wykonania umowy (tzw. czasu na ukończenie), naliczoną jednak z tego tytułu przez
Gminę karę umowną w kwocie 38 781 458 zł miarkował na wniosek wykonawców
na podstawie art. 484 § 2 k.c. Obniżył ją do kwoty 1 787 583,90 zł, ponieważ
zobowiązanie wobec Gminy zostało wykonane w terminie w znacznej części. Przed
upływem ustalonego terminu ukończono roboty budowlane. Nie dotrzymano tylko
terminu dostarczenia dokumentacji powykonawczej i złożenia wniosku o uzyskanie
pozwolenia na użytkowanie, tj. co do części świadczenia o wartości wynoszącej
jedynie 3% wartości całego kontraktu. Poza tym Sąd Polubowny uznał naliczoną
przez Gminę karę umowną za rażąco wygórowaną ze względu na niedoznanie
przez Gminę szkody wskutek niedostarczenia jej w terminie wolnej od wad
dokumentacji powykonawczej. W rezultacie Sąd Polubowny zasądzając na rzecz
wykonawców wynagrodzenie za roboty stanowiące przedmiot umowy uwzględnił
dokonane przez Gminę potrącenie jedynie w zakresie obejmującym kwotę
1 787 583,90 zł.
W skardze o uchylenie wyroku Sądu Polubownego Gmina powołała się na
przewidzianą w art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. klauzulę porządku publicznego; zarzuciła
4
zaskarżonemu wyrokowi sprzeczność z podstawowymi zasadami porządku
prawnego Rzeczypospolitej Polskiej.
Sąd Okręgowy uwzględnił skargę Gminy i uchylił wyrok Sądu Polubownego,
a Sąd Apelacyjny oddalając apelację przeciwników skargi: H. P. SA i P. SA uznał,
że Sąd Polubowny ustalając wysokość zastrzeżonej kary umownej i miarkując ją
bardzo znacznie naruszył tak rażąco umowę stron i art. 484 k.c., że wyrok, który
wydał, godzi w podstawowe zasady polskiego porządku prawnego w dziedzinie
prawa cywilnego, jakimi są; zasada autonomii woli stron i zasada pacta sunt
servanda. Poza tym - w ocenie Sądu Apelacyjnego - ze względu na przyjęcie przez
Sąd Polubowny, że Gmina nie doznała szkody wskutek niedotrzymania terminu
przez wykonawców, wyrok Sądu Polubownego narusza inną jeszcze podstawową
zasadę polskiego porządku prawnego w dziedzinie prawa cywilnego, a mianowicie:
wyrażoną w art. 6 regułę rozkładu ciężaru dowodu.
Skarżące w całości wyrok Sądu Apelacyjnego spółki: H. P. SA - w chwili
wniesienia skargi kasacyjnej w upadłości układowej, i P. SA - w chwili wniesienia
skargi kasacyjnej w upadłości układowej, przytoczyły jako podstawy kasacyjnego
naruszenie art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. oraz naruszenie art. 484 § 2 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 1194 § 1 k.p.c., sąd polubowny jest zobowiązany - jeżeli
strony nie upoważniły go do rozstrzygnięcia sporu według ogólnych zasad prawa
lub według zasad słuszności - do stosowania prawa materialnego właściwego dla
rozstrzyganego stosunku. W niniejszej sprawie prawem tym było prawo polskie;
w zakresie dotyczącym kary umownej - m.in. art. 484 § 2 k.c. W toku postępowania
wywołanego skargą o uchylenie wyroku sądu polubownego sąd powszechny nie
bada jednak w zasadzie zgodności wyroku sądu polubownego z właściwym
w sprawie prawem materialnym. Zadaniem sądu powszechnego rozpoznającego
skargę o uchylenie wyroku sądu polubownego jest zbadanie jedynie, czy w sprawie
nie wystąpiła ustawowa podstawa do uchylenia tego wyroku (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 28 listopada 2013 r., IV CSK 187/13). Podstawy uchylenia
wyroku sądu polubownego określa w sposób wyczerpujący art. 1206 k.p.c. Stanowi
on - w § 1 - że strona może żądać uchylenia wyroku sądu polubownego, jeżeli:
5
1) nie było zapisu na sąd polubowny, zapis na sąd polubowny jest nieważny,
bezskuteczny albo utracił moc według prawa dla niego właściwego, 2) strona nie
była należycie zawiadomiona o wyznaczeniu arbitra lub o postępowaniu przed
sądem polubownym albo nie miała z innych przyczyn możności obrony swoich
praw przed sądem polubownym, 3) wyrok sądu polubownego dotyczy sporu
nieobjętego zapisem na sąd polubowny lub wykracza - z zastrzeżeniem pewnych
wyjątków - poza zakres takiego zapisu, 4) nie zachowano wymagań co do składu
sądu polubownego lub podstawowych zasad postępowania przed tym sądem
wynikających z ustawy lub określonych przez strony, 5) wyrok uzyskano za pomocą
przestępstwa albo podstawą wydania wyroku był dokument podrobiony lub
przerobiony, 6) w tej samej sprawie między tymi samymi stronami zapadł
prawomocny wyrok sądu; ponadto – stosownie do § 2 - uchylenie wyroku sądu
polubownego następuje także wtedy, gdy sąd stwierdził, że: 1) według ustawy spór
nie może być rozstrzygnięty przez sąd polubowny, 2) wyrok sądu polubownego jest
sprzeczny z podstawowymi zasadami porządku prawnego Rzeczypospolitej
Polskiej (klauzula porządku publicznego).
W świetle przytoczonej regulacji zastosowanie przez sąd polubowny prawa
materialnego właściwego w sprawie podlega kontroli sądu powszechnego tylko
o tyle, o ile tego wymaga przeprowadzana z urzędu, zgodnie z zastrzeżoną w art.
1206 § 2 pkt 2 k.p.c. klauzulą porządku publicznego, ocena wyroku sądu
polubownego pod kątem jego ewentualnej sprzeczności z podstawowymi zasadami
polskiego porządku prawnego - do których zalicza się normy konstytucyjne
o zasadniczym znaczeniu oraz naczelne zasady poszczególnych dziedzin prawa.
Przyjmuje się, że wyrok sądu polubownego podlega uchyleniu na podstawie
klauzuli porządku publicznego, gdy naruszenie prawa materialnego przez sąd
polubowny prowadzi do następstw niedających się pogodzić z podstawowymi
zasadami polskiego porządku prawnego, tj. do skutków sprzecznych w sposób
oczywisty i rażący z tymi zasadami – choćby tylko jedną z nich (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia: 28 kwietnia 2000 r., II CKN 267/00, 11 maja 2007 r., I CSK
82/07, 11 czerwca 2008 r., V CSK 8/08, 7 stycznia 2009 r., II CSK 397/08,
3 września 2009 r., I CSK 53/09).
6
Do podstawowych zasad polskiego porządku prawnego zalicza się m.in.
powołane w zaskarżonym wyroku zasady autonomii woli w prawie cywilnym
(por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 13 grudnia 2006 r., II CSK 289/06,
30 września 2010 r., I CSK 342/10, 9 marca 2012 r., I CSK 312/11) i pacta sunt
servanda (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 2005 r., V CK 86/05).
Nie są to jednak zasady o charakterze absolutnym. W dziedzinie zobowiązań
granice swobody umów, będącej najdalej idącym przejawem autonomii woli
podmiotów stosunków cywilnoprawnych, wyznaczają, zgodnie z art. 3531
k.c.,
właściwość (natura) stosunku prawnego, ustawa oraz zasady współżycia
społecznego. Tylko w tych granicach w dziedzinie zobowiązań obowiązuje także
zasada pacta sund servanda. Co więcej, obok zasady swobody umów i zasady
pacta sunt servanda, do podstawowych zasad polskiego porządku prawnego
należą także zasady wyznaczające granice swobody kształtowania umów
i w konsekwencji - granice obowiązywania zasady pacta sunt servanda. Są nimi
w szczególności zasada wolności działalności gospodarczej (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 20 maja 2004 r., II CK 354/03), zasada sprawiedliwości
kontraktowej, oraz zasada kompensacyjnego charakteru odpowiedzialności
odszkodowawczej, interpretowana w zgodzie z konstytucyjnym wymaganiem
proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji), sprzeciwiająca się zastrzeganiu
w umowach jako sankcji za naruszenie zobowiązania świadczenia pieniężnego
w wysokości oderwanej od rozmiaru szkody, tak że stałoby się ono przede
wszystkim środkiem swoistej kary i prowadziło do wzbogacenia drugiej strony
(por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia: 11 kwietnia 2002 r., III CKN 492/01,
11 czerwca 2008 r., V CSK 8/08, 30 września 2010 r., I CSK 342/10,
11 października 2013 r., I CSK 697/12). W praktyce częściej nawet dochodzi
do uchylenia wyroku sądu polubownego z powodu jego sprzeczności z zasadami
porządku publicznego ograniczającymi zasadę swobody umów niż z powodu
sprzeczności z zasadą swobody umów i zasadą pacta sunt servanda.
Przepisy art. 483 i 484 k.c. ujmują zastrzeżoną przez strony karę umowną jako
surogat odszkodowania należnego z tytułu odpowiedzialności kontraktowej.
Kara umowna pełni więc przede wszystkim funkcję kompensacyjną. Dlatego - choć
należy się w zastrzeżonej wysokości bez względu na wysokość poniesionej
7
szkody (art. 484 § 1 k.c.), a obowiązek jej zapłaty powstaje nawet wtedy,
gdy wierzyciel na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nie
poniósł w ogóle szkody - przepisy, które ją normują, nie pozbawiły doniosłości relacji
między wysokością zastrzeżonej kary umownej a godnym ochrony interesem
wierzyciela (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna -
z dnia 6 listopada 2003 r., III CZP 61/03, a z późniejszego orzecznictwa np. wyroki
Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2007 r., V CSK 139/07, i 18 kwietnia 2013 r.,
III CSK 247/12). W przypadkach dużej dysproporcji między wysokością zastrzeżonej
kary umownej a chronionym za jej pomocą interesem wierzyciela dopuszczalne jest
zmniejszenie, czyli tzw. miarkowanie, kary umownej przez sąd na żądanie dłużnika.
Zgodnie z art. 484 § 2 k.c. dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej, gdy
zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane lub gdy kara umowna jest rażąco
wygórowana. Przepis ten ogranicza autonomię woli stron w kształtowaniu kary
umownej. Ma charakter bezwzględnie obowiązujący. Strony zastrzegając karę
umowną nie mogą wyłączyć jej miarkowania przez sąd na podstawie art. 484 § 2 k.c.
Nie budzi wątpliwości, że zmniejszenie zastrzeżonej kary umownej może się opierać
na łącznym stosowaniu obu wskazanych w art. 484 § 2 k.c. podstaw miarkowania. Od
okoliczności konkretnego przypadku zależy, czy częściowe wykonanie robót
budowlanych przez wykonawcę przed popadnięciem w zwłokę ma znaczenie dla
wierzyciela i zaspokaja jego godny ochrony interes. Przy ocenie zaś, czy zastrzeżona
kara umowna jest rażąco wygórowana nie wyklucza się uwzględnienia relacji między
wysokością zastrzeżonej kary umownej a wysokością wynagrodzenia należnego
stronie zobowiązanej do zapłaty kary umownej, za zasadnicze jednak kryterium tej
oceny uznaje się stosunek wysokości zastrzeżonej kary umownej do wysokości
szkody doznanej przez wierzyciela.
W sprawie nie ma podstaw do stwierdzenia naruszenia przez Sąd Polubowny
art. 484 § 2 k.c. które by powodowało - tak jak przyjął Sąd Apelacyjny w zaskarżonym
wyroku - rażącą sprzeczność wydanego przez Sąd Polubowny wyroku z wchodzącymi
w zakres polskiego porządku publicznego zasadami autonomii woli stron oraz pacta
sunt servanda i uzasadniało uchylenie tego wyroku na podstawie art. 1206 § 2 pkt 2
k.p.c. Artykuł 484 § 2 k.c. ogranicza zasadę swobody umów - o którą w istocie chodzi
Sądowi Apelacyjnemu - w określonych okolicznościach. Sąd Polubowny odwołał się
8
do tych właśnie okoliczności. Dokonane przez Sąd Polubowny obniżenie zastrzeżonej
kary umownej nie miało więc znamion dowolnego ograniczenia skutków prawnych
zastrzeżenia kary umownej, lecz mieściło się w granicach ustawowego upoważnienia.
Uwzględniało przy tym akceptowane w praktyce orzeczniczej kryteria miarkowania
kary umownej. Poza tym do porządku publicznego w rozumieniu art. 1206 § 2 pkt 2
k.p.c. należą nie tylko zasada swobody umów i zasada pacta sunt servanda, ale
i wspomniane wcześniej zasady ograniczające swobodę umów i ich trwałość,
w szczególności zasada sprzeciwiająca się zastrzeganiu w umowach jako sankcji za
naruszenie zobowiązania świadczenia pieniężnego w wysokości oderwanej od
rozmiaru szkody, tak że stałoby się ono przede wszystkim środkiem swoistej kary
i prowadziło do wzbogacenia drugiej strony.
Materiał zebrany w toku postępowania arbitrażowego mógł usprawiedliwiać
stwierdzenie niepowstania wskutek zwłoki wykonawców szkody w majątku Gminy,
a nawet sąd powszechny, przed którym postępowanie jest bardziej sformalizowane
niż przed sądem polubownym, ustalając dany fakt - zwłaszcza „negatywny” - musi
mieć na względzie nie tylko dowody przeprowadzone z inicjatywy osoby wywodzącej
z tego faktu skutki prawne (art. 6 k.c. i art. 217 § 1 k.p.c.), ale cały zebrany materiał
dowodowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2005 r., V CK 588/04).
W związku z tym w sprawie nie było również podstaw do uznania wyroku Sądu
Polubownego za rażąco sprzeczny z porządkiem publicznym z powodu naruszenia
wynikającej z art. 6 k.c. reguły rozkładu ciężaru dowodu.
Same ewentualne nieprawidłowości w zastosowaniu art. 484 § 2 k.c. przez Sąd
Polubowny nieprowadzące do sprzeczności wydanego przez niego wyroku
z podstawowymi zasadami porządku prawnego nie mogły mieć - jak wcześniej
wyjaśniono - znaczenia w sprawie o uchylenie tego wyroku.
Ze względu na zasadność podniesionych w skardze kasacyjnej zarzutów
naruszenia art. 1206 § 2 pkt 2 k.p.c. i art. 484 § 2 k.c. Sąd Najwyższy na podstawie
art. 39816
k.p.c. orzekł jak w sentencji. Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach
stanowiły przepisy art. 98 w związku z art. 108 § 1 i art. 39821
k.p.c. oraz art. 113
ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
(Dz.U.2010.90.594 ze zm.).
9