Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 189/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Anna Owczarek
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
w sprawie z powództwa D. M.
przeciwko B. M.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 19 lutego 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 10 października 2012 r.
oddala skargę; przyznaje adw. A. S. z kasy Sądu
Apelacyjnego kwotę 3.600 (trzy tysiące sześćset) zł plus stawkę
VAT tytułem nieuiszczonej opłaty za udzieloną z urzędu pomoc
prawną w postępowaniu kasacyjnym.
2
UZASADNIENIE
Powód domagał się zasądzenia od pozwanego kwoty 535.000,- złotych
(wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 205.000,- złotych od 2010 roku),
w związku z nienależytym działaniem pozwanego wynikającym z okoliczności,
że wniesiona przez niego skarga kasacyjna nie została przyjęta do rozpoznania i
została odrzucona.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 1 marca 2012 r. oddalił powództwo.
Swoje rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach faktycznych:
Sąd Rejonowy w P. postanowieniem z 30 września 2008 r. dokonał
podziału majątku wspólnego D. M. i T. R. obejmującego jednostki rozrachunkowe
zgromadzone na rachunku nr 6… A. Powszechne Towarzystwo Emerytalne
należącym do T. R. w ilości 673, 7071 oraz jednostki rozrachunkowe
zgromadzone na rachunku nr 8… A. Powszechne Towarzystwo Emerytalne
należącym do D. M. w ilości 3,4805. W wyniku podziału majątku wspólnego D. M. i
T. R. przyznał jednostki rozrachunkowe zgromadzone na rachunku nr 6… i 8… A.
Powszechne Towarzystwo Emerytalne po połowie, zasądził od D. M. na rzecz T.
R. tytułem spłaty kwotę 9.599,- złotych oraz orzekł o kosztach procesu.
Sąd Okręgowy w K. postanowieniem z 26 lutego 2009 roku, sygn. akt …
888/08, zmienił zaskarżone postanowienie i ustalił, iż w skład majątku wspólnego
D. M. i T. R. wchodzą zgromadzone w A. Otwartym Funduszu Emerytalnym,
zarządzanym przez A. Powszechne Towarzystwo Emerytalne Spółkę Akcyjną z
siedzibą w W., na rachunku nr 6… prowadzonym dla uczestniczki T. R. środki w
postaci 693,7071 jednostek rozrachunkowych o łącznej wartości 15.684,72 złote
oraz na rachunku nr 8… prowadzonym dla wnioskodawcy D. M. środki w postaci
7,8571 jednostek rozrachunkowych o łącznej wartości 177,65 złotych. Ustalił, że
uczestniczka dokonała z majątku osobistego nakładów na majątek wspólny w
łącznej wysokości 19.198,61 złotych, oddalił żądanie ustalenia nierównych
udziałów w majątku wspólnym; ( w pkt 4.) dokonał podziału majątku wspólnego w
ten sposób, że przyznał wnioskodawcy środki zgromadzone na rachunku nr 8… A.
Otwartego Funduszu Emerytalnego o wartości 177,65 złotych, a uczestniczce
3
środki zgromadzone na rachunku nr 6… A. Otwartego Funduszu Emerytalnego o
wartości 15.684,72 złotych, orzekł o kosztach postępowania, natomiast w
pozostałej części apelację oddalił.
W związku z zamiarem wniesienia przez powoda skargi kasacyjnej od
orzeczenia Sądu drugiej instancji, po rozpoznaniu jego wniosku, ustanowiono mu
pełnomocnika z urzędu w postępowaniu kasacyjnym, a Okręgowa Rada
Adwokacka wyznaczyła pozwanego pełnomocnikiem celem sporządzenia skargi
kasacyjnej w sprawie o podział majątku wspólnego. Pozwany odebrał to pismo
29 kwietnia 2009 roku, a następnego dnia udał się do Sądu Okręgowego w K. w
celu zapoznania się z aktami sprawy. Niezwłocznie powiadomił powoda o
wyznaczeniu go pełnomocnikiem z urzędu celem sporządzenia skargi kasacyjnej,
w sprawie z wniosku o podział majątku wspólnego. Jednocześnie przesłał mu
kserokopię orzeczenia i zwrócił się o przesłanie pisemnych uwag co do
uzasadnienia oraz ustosunkowanie się do wszystkich zagadnień w terminie od
siedmiu do dziesięciu dni od otrzymania pisma. Przedstawił podstawy do
wniesienia skargi kasacyjnej w oparciu o art. 3983
oraz art. 3989
k.p.c. oraz zwrócił
uwagę na nadzwyczajny charakter tego środka odwoławczego.
Na początku maja 2009 roku powód skontaktował się z pozwanym
telefonicznie i zwięźle przedstawił swoje stanowisko. Jego postawa wyrażała
zdeterminowanie i bardzo duże zainteresowanie podjęciem przez pełnomocnika
czynności zmierzających do wniesienia skargi kasacyjnej. Strony uzgodniły,
że główną formą kontaktowania się będzie poczta elektroniczna. W czasie
opracowywania projektu skargi kasacyjnej powód kontaktował się z kancelarią
pełnomocnika 7 maja 2009 roku oraz 13 maja 2009 roku. W swoich e-mailach
powód przedstawił kwestie wymagające poruszenia w skardze, w szczególności
wskazał na szereg uchybień popełnionych w jego ocenie przez sądy orzekające
w sprawie o podział majątku wspólnego.
W dniu 14 maja 2009 roku pozwany przesłał powodowi projekt skargi
kasacyjnej, celem zapoznania się i wniesienia uwag. Pełnomocnik
w korespondencji podkreślił, że skarga kasacyjna jest prawną polemiką
z orzeczeniem Sądu drugiej instancji i nie przedstawia się w niej już stanu
4
faktycznego, gdyż ustaleń tych mogą dokonywać jedynie sądy I i II instancji, a nie
Sąd Najwyższy.
D. M. jeszcze tego samego dnia - 14 maja 2009 roku - przesłał informację,
iż nie akceptuje sporządzonej przez pozwanego skargi kasacyjnej i zgłosił szereg
zastrzeżeń, które nie mogły zostać przyjęte przez pozwanego. Wobec tego 15
maja 2009 roku pozwany poinformował powoda o braku możliwości wniesienia
przez niego skargi kasacyjnej i konieczności złożenia wniosku do Okręgowej Rady
Adwokackiej o wyznaczenie innego pełnomocnika.
Pozwany nie mogąc zaakceptować stanowiska prezentowanego przez
powoda co do „zastrzeżeń i uwag o charakterze pozamerytorycznym" kierowanym
pod adresem sądów I i II instancji oraz braku możliwości uwzględnienia
stanowiska powoda co do treści skargi wniósł w piśmie 18 maja 2009 r.
skierowanym do Okręgowej Rady Adwokackiej o zwolnienie go z obowiązku
pełnienia funkcji pełnomocnika z urzędu i wyznaczenie innego adwokata
podkreślając, że opracowany projekt skargi kasacyjnej jest przez powoda „nie do
przyjęcia", a wywody zawarte w treści projektu według stanowiska D. M. „są
niezgodne ze stanem faktycznym". Jednocześnie przesłał opracowany projekt
skargi kasacyjnej.
Na skutek zmiany stanowiska powoda, strony wznowiły współpracę dla
opracowania skargi kasacyjnej z początkiem czerwca 2009 roku. W tym celu
powód skontaktował się osobiście z pozwanym w jego kancelarii, a następnie
9 czerwca 2009 roku B. M. przesłał projekt skargi kasacyjnej, do której swoje
uwagi powód przedstawił w mailu 10 czerwca 2009 roku. Po uwzględnieniu tych
zastrzeżeń 15 czerwca 2009 roku pełnomocnik przesłał ostateczną wersję skargi
kasacyjnej, co do której powód w mailu 16 czerwca 2009 roku wypowiedział się,
że „nie ma już poważniejszych uwag".
W dniu 18 czerwca 2009 roku pozwany złożył w Sądzie Okręgowym w K.
skargę kasacyjną od prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w K. z
dnia 26 lutego 2009 roku, sygn. akt … 888/08. W skardze sformułował trzy
zagadnienia prawne. Pierwsze dotyczyło tego, czy wspólne korzystanie przez
małżonków ze składnika majątku odrębnego (wkładu mieszkaniowego) zmienia
5
status tego składnika. Drugie odnosiło się do możliwości waloryzacji wkładu
budowlanego przy podziale majątku objętego wspólnością ustawową. Ostatnie
natomiast dotyczyło zakwalifikowania naruszenia zasady równouprawnienia stron
procesu przez przerzucanie ciężaru dowodzenia na jedną ze stron oraz oddalenie
wniosków dowodowych mogących potwierdzić słuszność i prawdziwość twierdzeń
tej strony, jako pozbawienia możności obrony swoich praw.
Postanowieniem 20 stycznia 2010 roku Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia
skargi kasacyjnej powoda do rozpoznania i przyznał od Skarbu Państwa Sądu
Okręgowego w K. kwotę 5.400 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej powodowi z urzędu.
W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że przesłanką przyjęcia skargi
kasacyjnej do rozpoznania jest występowanie w sprawie istotnego zagadnienia
prawnego oraz potrzeba wykładni przepisów prawnych budzących poważne
wątpliwości lub wywołujących rozbieżności w orzecznictwie sądów.
W rozpatrywanej sprawie przedstawione przez skarżącego pytania w ocenie
Sądu Najwyższego nie mogły zostać uznane za istotne zagadnienia prawne
w rozumieniu art. 3989
§ 1 pkt 1 k.p.c. Sąd Najwyższy podkreślił, że prawidłowe
wykazanie, że w sprawie występuje istotne zagadnienie prawne, nie sprowadza
się tylko do wyartykułowania jurydycznych wątpliwości. Od skarżącego wymaga
się wyczerpującego przytoczenia argumentów prawnych, które prowadzą do
rozbieżnych ocen prawnych oraz wykazania, że rozstrzygnięcie zagadnienia
prawnego będzie miało znaczenie zarówno dla praktyki sądowej, jak i rozpoznania
i rozstrzygnięcia konkretnej skargi kasacyjnej. W przedmiotowej sprawie wywody
skarżącego nie spełniły powyższych warunków. Jednocześnie analiza treści skargi
kasacyjnej nie pozwoliła na przyjęcie, że przedmiotowa skarga jest oczywiście
uzasadniona.
W dniu 22 marca 2010 roku pozwany został poinformowany telefonicznie
przez adwokat G. F., która reprezentowała powoda w postępowaniu przed Sądem
I i II instancji, o doręczeniu odpisu postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20
stycznia 2010 roku o odmowie przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
6
W e-mailach z 31 marca 2010 roku, 1 kwietnia 2010 roku oraz 2 kwietnia
2010 roku skierowanych do pozwanego powód wyrażał swoje niezadowolenie
z odmowy przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Powód wezwał pozwanego do „dobrowolnego naprawienia szkody, która
wynikła z braku profesjonalizmu przy sporządzaniu skargi kasacyjnej w sprawie
o sygn. akt … 888/08". Z powyższego tytułu D. M. domagał się od B. M. zapłaty
kwoty 205.000,- złotych w terminie 7 dni pod rygorem skierowania sprawy na
drogę postępowania cywilnego.
Pismem 4 listopada 2010 roku pozwany poinformował powoda, że skargę
kasacyjną z dnia 18 czerwca 2009 roku sporządził w sposób obszerny, rzeczowy,
profesjonalny i staranny, co potwierdza postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
20 stycznia 2010 roku, sygn. V CSK 313/09, mocą którego przyznano pozwanemu
od Skarbu Państwa wynagrodzenie w kwocie 5.400,- złotych tytułem kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Pozwany przedstawił
powodowi pogląd, że skoro wniosek o przyznanie kosztów został pozytywnie
rozpatrzony przez Sąd Najwyższy, to w niniejszej sprawie nie może być mowy
o udzieleniu pomocy prawnej z uchybieniem staranności i profesjonalizmu. Celem
odwrócenia niekorzystnych dla siebie skutków dotychczasowych rozstrzygnięć
powód wystąpił do Sądu Okręgowego w K., także z wnioskiem o ustanowienie
pełnomocnika z urzędu do wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z
prawem. Postanowieniem 21 grudnia 2011 r. ustanowiono powodowi
pełnomocnika z urzędu adwokat A. K., która przedłożyła opinię w sprawie
zasadności wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem
prawomocnego orzeczenia, w której wskazała, że nie istnieją podstawy do
wniesienia takiej skargi, gdyż oprócz tego, że nastąpiło uchybienie terminu
określonego w art. 4246
§ 1 k.p.c., wnioskodawca wnosił już skargę kasacyjną
(art. 424la
§ 1 k.p.c.), a dodatkowo brak jest uzasadnienia dla poglądu o istnieniu
szkody poniesionej przez wnioskodawcę.
Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd Okręgowy stwierdził,
że stanowisko powoda odnoszące się do uzasadnienia żądania pozwu
o niedołożeniu należytej staranności przy sporządzaniu skargi kasacyjnej przez
7
wyznaczonego pełnomocnika z urzędu, w istocie prowadzą do wniosku, że
roszczenia powoda należy rozpatrywać na gruncie regulacji art. 471 k.c. w zw.
z art. 734 k.c.
Nie podzielił Sąd Okręgowy poglądu pozwanego, że stosunek prawny
pomiędzy nim a pozwanym był umową rezultatu. W ocenie Sądu wyniki
przeprowadzonego postępowania dowodowego prowadzą do wniosku
o wypełnieniu przez pozwanego jako zobowiązanego na podstawie pełnienia
funkcji pełnomocnika z urzędu - w zakresie wynikającym z art. 734 k.c. -
obowiązku starannego działania przy wykonywaniu obowiązków pełnomocnika.
W ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa nie wykazała, aby pozwany
nie dołożył należytej staranności wynikającej z nałożenia na niego obowiązków
wynikających z pełnienia funkcji pełnomocnika z urzędu powoda.
Nie istnieje także, zdaniem Sądu, związek przyczynowy pomiędzy
podejmowaniem przez pozwanego czynności ukierunkowanych na sporządzenie
skargi kasacyjnej, a wynikiem postępowania zakończonego prawomocnym
postanowieniem Sądu Okręgowego w K. 26 lutego 2009 roku, sygn. akt
…888/08. W ocenie Sądu nie można w ogóle mówić o poniesieniu przez powoda
szkody, skoro rozstrzygnięcie sprawy w przedmiocie podziału majątku wspólnego
nie nasuwa zasadniczych wątpliwości. Ewentualne rozpoznanie sprawy przez Sąd
Najwyższy w wyniku przyjęcia skargi kasacyjnej powoda do rozpoznania nie
spowodowałoby zmiany postanowienia na jego korzyść, biorąc pod uwagę
obowiązujący stan prawny i funkcjonujący kierunek orzecznictwa.
Wskazał ponadto, że Sąd odszkodowawczy nie może rozważać czy
w sprawie zachodzą takie przesłanki, jak potrzeba wykładni zagadnienia
prawnego budzącego poważne rozbieżności czy istnienie rozbieżności
w orzecznictwie sądów powszechnych. Kognicja jego ogranicza się do ustalenia,
czy w sprawie, w której zarzucono profesjonalnemu pełnomocnikowi
procesowemu brak należytej staranności, doszło do rażącego naruszenia prawa
czy do nieważności postępowania, oraz czy te uchybienia mogły zostać
skorygowane przez Sąd Najwyższy. Żadna z tych sytuacji nie miała miejsca
w przedmiotowej sprawie.
8
Zwrócił także Sąd Okręgowy uwagę, że postępowanie sądowe, zgodnie
z unormowaniami zawartymi w Konstytucji, jest co najmniej dwuinstancyjne (art.
176 Konstytucji RP), co oznacza, że nie w każdej sprawie musi dojść do wydania
orzeczenia przez Sąd Najwyższy. Ponadto nawet poprawne sporządzenie skargi
kasacyjnej nie gwarantuje jej rozpoznania, a tym bardziej rozstrzygnięcia na
korzyść skarżącego.
Zdaniem Sądu powód w obecnym procesie nie wykazał w jakikolwiek
sposób, iż jego skarga kasacyjna zmieniłaby orzeczenie na jego korzyść, a tym
samym, aby zapadłe postanowienie spowodowało w jego majątku i interesach
szkodę majątkową. Zatem nawet przy uznaniu niedbałości pełnomocnika czy
braku jego zainteresowania się toczącym się postępowaniem - co w niniejszej
sprawie nie miało miejsca - rozstrzygnięcie zachowałoby swój dotychczasowy
kształt.
Z braku przesłanek określonych w art. 471 k.c. w zw. z art. 734 k.c.
powództwo jako niezasadne Sąd Okręgowy oddalił.
Apelację powoda od powyższego wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 1
marca 2012 r. Sąd Apelacyjny oddalił jako bezzasadną.
Podzielił poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne i przyjął je za
własne.
W uzasadnienie wskazał, że orzecznictwo Sądu Najwyższego nie wymaga
dowodu, a powoływanie go przez strony czy sąd, ma na celu wsparcie podjętej
argumentacji. Subiektywne przekonanie powoda, że wskazane orzeczenia Sądu
Najwyższego mają charakter dowodu nie może więc odnieść skutku. Pominięcie
przez Sąd Okręgowy dowodu z opinii biegłego na okoliczność wysokości szkody
wobec prawidłowego ustalenia stanu faktycznego i wysnutego wniosku, że nie
zachodzi przesłanka braku staranności działania po stronie pozwanego, było,
zdaniem Sądu zasadne wobec nieistotności tego dowodu dla wyniku sprawy
z punktu widzenia mającego zastosowanie w sprawie art. 471 k.c. w zw. z art.
734 k.c.
Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się w ocenie zebranego w sprawie materiału
dowodowego braku logiki w rozumowaniu Sądu Okręgowego. W ocenie Sądu nie
9
zachodzi w sprawie także podstawa do podzielnia zarzutu nieważności
postępowania.
Sędzia sprawozdawca orzekająca w przedmiotowej sprawie nie jest bowiem
wyłączona od jej rozpoznania z racji orzekania w przedmiocie zażalenia w sprawie
o podział majątku dorobkowego. Podniesiona okoliczność nie mieści się, zdaniem
Sądu, w zakresie okoliczności wyłączających z mocy ustawy, objętych art. 48
k.p.c. Analiza toku postępowania w sprawie nie pozwoliła Sądowi także na
przyjęcie zarzucanej apelacją nieważności postępowania z powodu pozbawienia
skarżącego możności obrony swych praw.
Za bezzasadny uznał także zarzut naruszenia art. 210 k.p.c., uznając,
że Sąd realizował w ramach tego przepisu założenia zasady kontradyktoryjności
wyrażonej w art. 232 k.p.c.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c.
apelację powoda jako bezzasadną oddalił.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego wywiódł
powód opierając ją na obu podstawach naruszenia.
W ramach naruszenia przepisów prawa zarzucił naruszenie:
1. art. 415 k.c. w zw. z art 386 § 4, 321 k.p.c. i 391 § 1 k.p.c. poprzez
nierozpoznanie przez Sądy obu instancji istoty sprawy i orzekanie
o przedmiocie nie objętym żądaniem pozwu;
2. art. 355 § 2 k.c. przez jego niezastosowanie;
3. art. 140, w zw. z art. 131 § 1, 133 § 1, 135 § 1 oraz 372 k.p.c., w zw. z art.
378 § 1, 379 pkt. 5 i 391 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie doręczenia
powodowi przed rozprawą apelacyjną i przed wydaniem wyroku przez Sąd
II instancji wniesionej przez pozwanego odpowiedzi na apelację;
4. art. 227 w zw. art. 232, 278 § 1 i 386 § 4 k.p.c. (wszystkich w związku
z przepisem art. 378 § 1, 382 i 391 § 1 k.p.c.) poprzez bezzasadne
i przedwczesne oddalenie przez Sąd I instancji wniosków dowodowych
powoda, których celem było wykazanie szkody dochodzonej pozwem;
10
5. art. 227, 232 w zw. z art. 381, 382 i 386 § 4 k.p.c. w zw. z art. 378 § 1, 379
pkt. 5 i 391 § 1 k.p.c. poprzez nierozpoznanie w postępowaniu apelacyjnym
wszystkich wniosków dowodowych powoda zgłoszonych przed Sądem
II instancji, w szczególności wskutek nie rozpoznania wniosku zawartego
w piśmie z dnia 05 lipca 2012 r., które - pomimo wniesienia - nie znajduje
się w aktach sprawy;
6. art. 378 § 1 w zw. z art. 382 k.p.c. poprzez nierozpoznanie wszystkich
zarzutów powoda wyrażonych w apelacji;
7. art. 328 § 1 k.p.c. w zw. z art. 378 § 1, 382, 391 § 1 i 386 § 4 k.p.c. poprzez
wadliwe sporządzenie uzasadnień wyroków przez Sądy obu instancji;
8. art. 48 § 1 pkt. 5 k.p.c. w związku z przepisem art. 378 § 1, 379 pkt. 4, 382 i
391 § 1 k.p.c. poprzez rozstrzygnięcie w I instancji sprawy przez sędziego,
który brał udział w innym postępowaniu pozostającym w bezpośrednim
związku z przedmiotową sprawą.
W konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz
poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego w K. z dnia 1 marca 2012 r. i
przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego, ewentualnie o
uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przede wszystkim należy odnieść się do zawartych w skardze kasacyjnej
zarzutów dotyczących nieważności postępowania, ponieważ ich uwzględnienie
spowodowałoby najdalej idące skutki procesowe; w razie stwierdzenia nieważności
postępowania Sąd kasacyjny uchyla bowiem zaskarżony wyrok, znosi
postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazuje sprawę do
ponownego rozpoznania (art. 386 § 2 w związku z art. 39821
k.p.c.).
Skarżący opiera zarzut nieważności postępowania na twierdzeniu,
że w sprawie orzekał w pierwszej instancji sędzia, który w toku sprawy dokonywał
11
oceny innej sprawy, tj. rozpoznał zażalenie na zwrot wniosku o udzielenie
zabezpieczenia. Ponadto, w ocenie skarżącego, sąd drugiej instancji nie rozpoznał
jego wniosku dowodowego wskazującego na podstawy wyłączenia sędziego, co
miało wpływ na wynik sprawy. W ramach tego zarzutu podniósł także, że został
pozbawiony możności obrony swoich praw w postępowaniu apelacyjnym na skutek
niedoręczenia mu odpowiedzi na apelację, niemożności zapoznania się z jej treścią,
co również mogło mieć wpływ na wynik sprawy.
Zarzuty te są nietrafne.
Art. 48 § 1 pkt 5 k.p.c., przewiduje, że sędzia jest wyłączony z mocy samej
ustawy w sprawach, w których w instancji niższej brał udział w wydaniu
zaskarżonego orzeczenia, jak też w sprawach o ważność aktu prawnego z jego
udziałem sporządzonego lub przez niego rozpoznanego oraz w sprawach,
w których występował jako prokurator.
Instytucja wyłączenia sędziego z mocy ustawy od orzekania z przyczyn
wskazanych w art. 48 § 1 punkt 5 k.p.c. ma na celu zapobieżenie sytuacji, w której
sędzia miałby kontrolować swoje własne rozstrzygnięcia wydane w instancji niższej
bądź też przedmiotem jego osądu miałaby być ważność aktu prawnego
zdziałanego z jego udziałem (przykładowo aktu notarialnego sporządzonego przez
sędziego, który wcześniej był notariuszem).
W rozpatrywanej sprawie nie występują okoliczności uzasadniające
wyłączenie sędziego A. P. od orzekania w przedmiotowej sprawie dotyczącej
odpowiedzialności pozwanego za szkodę wyrządzoną nieprawidłowym
sporządzeniem skargi kasacyjnej.
Nie stanowi takiej podstawy okoliczność, że w innym postępowaniu wydała
orzeczenie wpadkowe – w tym przypadku dotyczące zabezpieczenia roszczenia.
W uzasadnieniu uchwały z dnia 18 marca 2005 r., III CZP 97/04 (OSNC
2006, nr 2, poz. 24) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, zgodnie z którym przez wzięcie
przez sędziego udziału w wydaniu zaskarżonego orzeczenia (art. 48 § 1 pkt 5
k.p.c.) rozumie się uczestniczenie sędziego w składzie sądu, który wydał to
orzeczenie. Wzięciem przez sędziego udziału w wydaniu zaskarżonego orzeczenia
nie jest natomiast uczestniczenie sędziego w poszczególnych czynnościach
12
procesowych poprzedzających wydanie tego orzeczenia. W konsekwencji zarzut
nieważności postępowania jest bezzasadny. Przesądza to jednocześnie o tym,
że w tym kontekście nie może mieć znaczenia fakt braku formalnego rozpoznania
wniosku powoda o wyłączenie sędziego.
Odnosząc się do zarzutu nieważności postępowania na skutek
niedoręczenia powodowi odpowiedzi na apelację przypomnieć należy,
że w orzecznictwie Sądu Najwyższego prezentowane jest stanowisko, iż strona
zostaje pozbawiona możności działania tylko wtedy, gdy doszło do całkowitego
pozbawienia jej możności obrony swych praw, a więc gdy znalazła się w takiej
sytuacji, która uniemożliwia, a nie tylko utrudniła lub ograniczyła popieranie przed
sądem dochodzonych żądań (por. postanowienia z 28 października 1999 r., II UKN
174/00, OSNP 2001, nr 4, poz. 133; z 25 lipca 2013 r., II CZ 19/13, niepubl.).
Jakkolwiek z przytoczonych okoliczności wynika, że nie została doręczona
skarżącemu w czas odpowiedź na apelację, i niewątpliwie od Sądu należy
wymagać dbałości o zachowanie właściwych standardów postępowania, to jednak
uchybienie to nie pozbawiło skarżącego obrony swoich praw. Powód podnosi,
że mógłby wtedy zwrócić sądowi apelacyjnemu uwagę na konieczność
rozpoznania jego roszczenia także w płaszczyźnie odpowiedzialności deliktowej na
podstawie art. 415 k.c., a niepoprzestawaniu tylko na rozważeniu przesłanek
odpowiedzialności kontraktowej. Trzeba jednak podkreślić, że w orzecznictwie
Sądu Najwyższego przyjmuje się jednolicie, iż brak jest podstaw do różnicowania
obowiązków adwokata ustanowionego przez stronę i przez sąd (por. uzasadnienie
uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 21 września 2000 r., III CZP 14/2000,
OSNC 2001, nr 2, poz. 21, czy wyroku z dnia 22 listopada 2006 r., V CSK 292/06,
niepubl.). Przez wyznaczenie pełnomocnika z urzędu nawiązuje się bowiem między
nim a reprezentowaną stroną stosunek prawny podobny do tego, jaki powstaje
pomiędzy pełnomocnikiem „z wyboru” a jego klientem. Rozpoznanie przez sądy
sprawy w płaszczyźnie odpowiedzialności kontraktowej pozwanego było więc
prawidłowe, tym bardziej, że powód nie wskazał żadnych okoliczności, które
mogłyby uzasadniać celowość rozpoznawania sprawy w kontekście ewentualnej
odpowiedzialności deliktowej pozwanego. Dodatkowo godzi się zauważyć, że na
rozprawę apelacyjną nie stawił się powód prawidłowo zawiadomiony o terminie
13
rozprawy, co tym bardziej czyni bezpodstawnym zarzut pobawienia jego możliwości
obrony swoich praw w postępowaniu apelacyjnym.
Przedstawiona argumentacja jest wystarczająca także dla uznania
niezasadnym zarzutu skargi kasacyjnej naruszenia art. 415 k.c.
Przechodząc do oceny pozostałych zarzutów skargi kasacyjnej, należy
stwierdzić, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednolicie,
iż adwokat i radca prawny odpowiadają za szkodę wyrządzoną mocodawcy na
skutek swoich zaniedbań i błędów prowadzących do przegrania sprawy
(por. przykładowo wyroki z dnia 2 grudnia 2004 r., V CK 297/04, z dnia
22 listopada 2006 r., V CSK 292/06, z dnia 29 listopada 2006 r., II CSK 2006 r.,
z dnia 13 czerwca 2008 r. I CSK 514/07, z dnia 4 marca 2009 r., IV CSK 441/08,
czy z dnia 25 kwietnia 2013 r., V CSK 310/12 – niepubl.). W razie przegrania
sprawy w postępowaniu kasacyjnym już na etapie przedsądu (podstawą
roszczenia w niniejszej sprawie jest odmowa przez Sąd Najwyższy przyjęcia do
rozpoznania skargi kasacyjnej wniesionej przez pozwanego), powód powinien
wykazać dwie kumulatywne przesłanki, polegające na prognozowaniu stanów
hipotetycznych, ale takich, które mają wysoki stopień prawdopodobieństwa
ziszczenia się w rzeczywistości. Po pierwsze, że opracowana inaczej, z większą
starannością i na lepszym poziomie merytorycznym skarga kasacyjna w sprawie
V CSK 313/09 zostałaby przyjęta do rozpoznania i po wtóre, że, po przyjęciu tej
skargi, zostałaby ona uwzględniona na korzyść powoda (por. mającą odpowiednio
zastosowanie argumentację zawartą w powołanych wyrokach Sądu Najwyższego
z dnia 22 listopada 2006 r., V CSK 292/06, czy z dnia 13 czerwca 2008 r., I CSK
514/07). Skarżący poddał wprawdzie krytyce konstrukcję skargi kasacyjnej
wniesionej przez pozwanego w sprawie V CSK 313/09, ale nie wykazał, żeby przy
innym jej sformułowaniu, miała ona szansę na przyjęcie do rozpoznania.
Stwierdzić przy tym należy, wbrew poglądowi Sądu Okręgowego, że powód miałby
możliwość powoływania się na wszystkie cztery przesłanki przyjęcia skargi
kasacyjnej do rozpoznania, wymienione w art. 3989
§ 1 k.p.c. Odmiennie
stanowisko zajęte w tej kwestii przez Sąd Najwyższy w sprawie V CSK 292/06,
ograniczające powoda w takiej sytuacji tylko do możliwości wykazywania istnienia
dwóch z tych przyczyn, tj. rażącego naruszenia prawa i nieważności
14
postępowania, nie zostało bowiem szerzej umotywowane, a tym samym jest
nieprzekonujące.
Jeśli zaś chodzi o szanse uwzględnienia sformułowanej inaczej skargi
kasacyjnej w sprawie V CSK 313/09, po jej ewentualnym przyjęciu do
rozpoznania, skarżący nie wykazał nawet minimalnego stopnia
prawdopodobieństwa wydania przez Sąd Najwyższy korzystnego dla niego
rozstrzygnięcia. W tej sytuacji należy stwierdzić, że żądanie powoda nie spełnia
wymogów i przesłanek roszczenia odszkodowawczego, a sprowadza się w istocie
do żądania zasądzenia swoistego zadośćuczynienia za sporządzenie skargi
kasacyjnej nieodpowiadającej jego wyobrażeniom, do czego nie ma podstawy
prawnej.
Z tych przyczyn skarga kasacyjna podlegała oddaleniu jako niezasadna,
z obciążeniem powoda kosztami postępowania kasacyjnego na rzecz pozwanego
(art. 39814
w zw. z art. 98 § 1 k.p.c.). O kosztach należnych ustanowionemu
z urzędu pełnomocnikowi powoda za udzielenie pomocy prawnej w postępowaniu
kasacyjnym orzeczono na podstawie § 6 pkt 7 w zw. z § 13 pkt 2 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. 2013 r., poz. 461).