Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: WA 1/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 marca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wiesław Błuś (przewodniczący)
SSN Marian Buliński
SSN Marek Pietruszyński (sprawozdawca)
Protokolant : Anna Krawiec
przy udziale prokuratora Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Jana Żaka
w sprawie mjr. rez. A. B. oskarżonego z art. 160 § 2 k.k., po rozpoznaniu w Izbie
Wojskowej na rozprawie w dniu 11 marca 2014 r., apelacji wniesionych przez
prokuratora na niekorzyść oskarżonego i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej od
wyroku Wojskowego Sądu Okręgowego w […] z dnia 29 października 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę mjr. rez. A. B. przekazuje
Wojskowemu Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
W dniu 28 września 2005 r. Komenda Rejonowa Policji […], wszczęła na
skutek zawiadomienia p. T. G., dochodzenie w sprawie narażenia jej męża J. G. na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, tj. popełnienia
2
przestępstwa określonego w art. 160§1 k.k. W toku dochodzenia dopuszczono
dowód z opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu
Medycznego w Ł. Biegli uznali, że lekarz dyżurny izby przyjęć Wojskowego
Instytutu Medycznego […] A. B. miał wobec J. G., który zgłosił się do szpitala z
rozpoznaniem nasilenie niewydolności serca ( I-50), stany gorączkowe, krwawienie
z przewodu pokarmowego odcinka dolnego od 3 dni, utrwalone migotanie
przedsionków, obowiązek przeprowadzenia przynajmniej podstawowych badań w
celu oceny układu krążenia (badanie przedmiotowe, EKG, ocena stężenia
elektrolitów – zwłaszcza potasu w surowicy) i dopiero na ich podstawie mógłby
podjąć ewentualną decyzję o odmowie przyjęcia do placówki. Nieprzeprowadzenie
tych badań u pacjenta J. G. i odmowa przyjęcia go do szpitala naraziła go na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu.
Postanowieniem z dnia 7 grudnia 2006 r. sprawa została przekazana według
właściwości Wojskowej Prokuraturze Garnizonowej w […].
W toku prowadzonego postępowania przygotowawczego Rzecznik
Odpowiedzialności Zawodowej Wojskowej Izby Lekarskiej przeprowadził
postępowanie wyjaśniające w przedmiocie skargi T. G. żony p. J. G. na
postępowanie lekarza A. B. W trakcie tego postępowania uzyskano opinię
biegłego, który ocenił postępowanie lekarskie lek. A. B. jako prawidłowe i zgodne
z zasadami sztuki lekarskiej.
W opinii stwierdzono, że w dniu 30 sierpnia 2005 r. w obrazie klinicznym choroby p.
J. G. dominowały objawy krwawienia z dolnego odcinka przewodu pokarmowego,
a nie objawy ze strony układu krążenia. Biegły stwierdził, że
w aktualnym stanie wiedzy medycznej nie są znane metody jednoznacznie
umożliwiające przewidzenie wystąpienia migotania komór i nagłego zatrzymania
krążenia. Kierując się tą opinią Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej
Wojskowej Izby Lekarskiej umorzył postępowanie w sprawie skargi
p. T. G.
3
Wobec niejednoznacznych wyników zebranego materiału dowodowego
(stwierdzenie zawarte w uzasadnieniu aktu oskarżenia) celem zweryfikowania linii
obrony podejrzanego w aspekcie umorzenia postępowania wyjaśniającego
prowadzonego przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, dopuszczono
dowód z opinii uzupełniającej biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej
Uniwersytetu Medycznego. Biegli podtrzymali poprzednią opinię i uznali, że
zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, iż w sposób
wystarczający do rozpoznania (nasilenie niewydolności krążenia) oceniono u J. G.
stan układu krążenia, co w konsekwencji spowodowało narażenie go na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu. Ich zdaniem niewykonanie badań fizykalnych układu krążenia , EKG nie
pozwalało rozstrzygnąć na ile stan zdrowia pacjenta jest spowodowany
krwawieniem z przewodu pokarmowego, a na ile pogorszeniem funkcjonowania
układu krążenia. Po przeprowadzeniu tego dowodu sporządzony został akt
oskarżenia przeciwko mjr. A. B. Został on oskarżony o to, że
w dniu 30 sierpnia 2005 r. w Wojskowym Instytucie Medycznym […], mając
obowiązek opieki nad J. G., który zgłosił się do Wojskowego Instytutu Medycznego
z rozpoznaniem nasilenia niewydolności serca (I-50), naraził go na bezpośrednie
niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób,
iż nie wykonał
u wskazanego pacjenta podstawowych badań mających na celu ocenę układu
krążenia, a w szczególności badania przedmiotowego, EKG lub oceny stężenia
elektrolitów, zwłaszcza potasu w surowicy, tj. o czyn z art. 160§2 k.k. Sprawa była
trzykrotnie rozpoznana przez Wojskowy Sąd Okręgowy. W toku ostatniego
postępowania Wojskowy Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłych
z Kliniki Kardiologii Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Uniwersytetu
Medycznego w L. Biegli uznali, że nie było zaniechań w postępowaniu lekarskim
oskarżonego i z punktu widzenia lekarskiego nie było możliwości przewidzenia
zaistnienia skutku w postaci migotania komór
u J.G. po opuszczeniu izby przyjęć. Sytuacji nie zmieniłoby wykonanie EKG, gdyż
nie tylko to badanie, ale i inne najbardziej złożone badania układu krążenia nie są w
stanie przewidzieć wystąpienia nagłego zatrzymania krążenia. Zdaniem biegłych
4
nie ma wskazań aby u osoby, która nie zgłasza dolegliwości ze strony układu
krążenia wykonywać badanie EKG . W końcu stwierdzili, że oskarżony zachował
należytą ostrożność wymaganą dla sztuki lekarskiej i nie naraził pacjenta na utratę
życia lub uszczerbek na zdrowiu.
Wyrokiem z dnia 29 października 2013 r., Wojskowy Sąd Okręgowy
uniewinnił mjr rez. A. B. od popełnienia czynu zarzucanego w akcie oskarżenia.
Od tego wyroku apelacje wnieśli prokurator i pełnomocnik oskarżycielki
posiłkowej.
Prokurator w swojej apelacji skarżąc wyrok na niekorzyść oskarżonego
zarzucił wyrokowi obrazę przepisów postępowania art. 366§1 k.p.k. w zw. z art.
193§1 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k., przez ich nie zastosowanie i nie wyjaśnienie
wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności, a w szczególności, czy oskarżony nie
przeprowadzając w dniu 30 sierpnia 2005 r. u J. G. badania EKG oraz oceny
stopnia stężenia elektrolitów- zwłaszcza potasu w surowicy krwi naraził go na
bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na
zdrowiu i nie wywołanie, z uwagi na oczywistą sprzeczność w tym zakresie
pomiędzy opinią wydaną przez biegłych z Uniwersytetu Medycznego z Ł.
i opinią wydana przez biegłych z Uniwersytetu Medycznego w L., kolejnej opinii
zespołu biegłych, która wyjaśniłaby sprzeczności istniejące w sporządzonych
opiniach, co w konsekwencji doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych
poczynionych przez sąd, polegającego na bezzasadnym przyjęciu, za opinią
biegłych z Uniwersytetu w L., iż oskarżony nie wykonując podstawowego badania
EKG i oceny stężenia elektrolitów- zwłaszcza potasu w surowicy przy
diagnozowaniu schorzenia J. G. nie naraził go na bezpośrednie niebezpieczeństwo
utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu i wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi
pierwszej instancji.
Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej zarzucił wyrokowi naruszenie: 1) art.
167 k.p.k. i art. 170 k.p.k. przez oddalenie zgłoszonych przez prokuratora
i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej wniosków o przeprowadzenie dowodu
z konfrontacji autorów dwóch opinii specjalistycznych, ewentualnie o powołanie
5
nowego zespołu biegłych z uwagi na sprzeczność tych opinii – z tego powodu, że
wnioski te w sposób oczywisty zmierzają do przedłużenia postępowania, czym Sąd
zniweczył dogłębne wyjaśnienie sprawy, 2) art. 7 k.p.k. przez przekroczenie granic
swobodnej oceny dowodów polegające na przyjęciu, że brak odnotowania badań,
w tym EKG w dokumentacji lekarskiej nie świadczy, iż tych badań nie wykonano,
podczas gdy w dokumentacji tej zamieszcza się wszystkie przeprowadzone
badania i nawet oskarżony dopuszcza, że ich nie wykonał, przez nieprzyznanie w
pełni waloru dowodowego opinii Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu
Medycznego w Ł. na tej zasadzie, iż biegli przyjęli wersję prezentowaną przez T. G.
oraz dokument w postaci skierowania J. G. do szpitala w oderwaniu od zeznań J. J.
i wyjaśnień oskarżonego co jest sprzeczne ze stanem faktycznym. Podnosząc te
zarzuty wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Obie apelacje w zakresie w jakim koncentrują się na ułomnościach
postępowania jurysdykcyjnego polegających na niewyjaśnieniu wszystkich
okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy są zasadne. Zdaniem Sądu
Najwyższego, Sąd pierwszej instancji oddalając niezasadnie wnioski dowodowe
prokuratora i pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej zmierzające w pierwszym
rzędzie do uzupełnienia opinii wydanej przez pierwszych powołanych w tej sprawie
biegłych, a następnie do przeprowadzenia konfrontacji między zespołami biegłych
wobec różnych wniosków końcowych tych opinii, nie wykorzystał wskazanej w art.
201 k.p.k. możliwości reakcji sądu na pojawienie się niepełności, czy niejasności
w opinii specjalistycznej. Potwierdzenie zaistnienia takich ułomności w pierwszej
opinii specjalistycznej wydanej w tej sprawie, znajdujemy w wywodach Sądu
pierwszej instancji zawartych w uzasadnieniu wyroku. W przekonaniu Sądu opinia
ta jest niepełna, gdyż nie uwzględniała wszystkich okoliczności istotnych dla
rozstrzygnięcia konkretnej kwestii. Rzecz jednak w tym , że Sąd pierwszej instancji
nie korzystając z możliwości wskazanych w art. 201 k.p.k. uchylił się od możliwości
uzupełnienia tej opinii przez odniesienie się przez biegłych do rysujących się w tej
sprawie wariantów przebiegu stanu faktycznego. Uznał natomiast, że brak takiego
odniesienia się przez biegłych do całości dowodów, w szczególności tych
6
dotyczących faktów istotnych dla merytorycznych rozważań o odpowiedzialności
karnej oskarżonego, stanowi, w powiązaniu ze wskazanymi sprzecznościami
dostrzeżonymi w tej opinii, których zresztą sąd nie próbował wyjaśnić, poważny
mankament tej opinii pozwalający Sądowi pierwszej instancji na zakwestionowanie
jej wiarygodności. Takie postępowanie, ograniczające możliwość reakcji sądu na
zaistnienie niepełności i niejasności opinii naruszało treść art. 201 k.p.k.
i z pewnością nie prowadziło do szczegółowego wyjaśnienia istotnych faktów w
sprawie. Zaprezentowana ocena dowodu nosiła znamiona dowolności.
Podjęcie przez sąd zaniechanych czynności zmierzających do uzupełnienia
wskazanej opinii nie powinno kończyć procedowania Sądu w przedmiocie tych
dowodów rzeczowych. W przypadku utrzymania się, po uzupełnieniu pierwszej
opinii wydanej w tej sprawie, rozbieżności w opiniach biegłych, co w tej sprawie
wydaje się w znacznym stopniu możliwe, konieczne było zarządzenie konfrontacji
między biegłymi, aby biegli mogli ustosunkować się do opinii przeciwnych,
wskazując ich ewentualne błędy lub braki. W tej sprawie zaistniała sytuacja, że
kolejni biegli powołani przez Sąd mieli szansę zapoznać się z pierwszą opinią
wydaną w tej sprawie, wypowiedzieć się co do zasadności wniosków tej opinii
natomiast biegli, którzy wydali pierwszą opinię, takiej możliwości zostali pozbawieni,
co nie pozostało bez wpływu na możliwość poczynienia w sprawie wiarygodnych
ustaleń dowodowych. Podjęcie, w okolicznościach tej sprawy, kroków
zmierzających do uzupełnienia pierwszej opinii i przeprowadzenia konfrontacji
między zespołami biegłych, a więc dokonania czynności istotnych dla
merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy, nie powinno zostać uznane za
przewlekanie sprawy.
Można oczywiście założyć, że mimo uzupełnienia opinii i przeprowadzonej
konfrontacji biegli pozostaną przy swoich stanowiskach i rozbieżność wniosków
końcowych ich opinii zostanie zachowana. Taki fakt nie obliguje jednak wprost
sądu do powołania nowych biegłych. Sąd w ramach swobodnej oceny dowodów
może spośród sprzecznych opinii przyjąć tę, która odpowiada wymaganiom i na
jej podstawie stwierdzić okoliczności mające istotny wpływ na rozstrzygnięcie
(wyrok SN z 13 maja 1986 r., IV KR 118/86, OSNPG 2/1986, poz. 25). Powołanie
7
nowych biegłych powinno nastąpić wówczas, gdy sąd sam nie będzie w stanie
rozstrzygnąć wątpliwości związanych z niejasną czy niepełną opinią biegłych
(wyrok SN z 23 listopada 1977 r., V KR 180/77, OSNPG 4/1978, poz. 50). Skoro
dojście do etapu rozważań o konieczności powołania nowych biegłych powinno
zostać poprzedzone etapem uzupełnienia opinii i ewentualnej konfrontacji biegłych,
to na tym etapie sprawy, jako przedwczesne należało uznać zarzuty dotyczące
niepowołania nowego zespołu biegłych. Wskazując błędy popełnione
w postępowaniu Sądu pierwszej instancji należało zastanowić się nad forum, które
byłoby właściwe dla przeprowadzenia postępowania mającego na celu usunięcie
tych błędów. Sąd Najwyższy rozważał możliwość uzupełnienia postępowania
dowodowego w toku postępowania odwoławczego. Uznał jednak, że byłoby to
postępowanie co do istoty sprawy, na którego prowadzenie nie zezwala treść art.
452§1 k.p.k.
W tej sytuacji stwierdzone uchybienia postępowania jurysdykcyjnego, które
odcisnęły swoje piętno w treści zaskarżonego wyroku, skutkowały konieczność jego
uchylenia i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego
rozpoznania. Rozpoznając ponownie sprawę Sąd, wobec ustalonych
w tej sprawie wariantów przebiegu okoliczności faktycznych, powinien
skoncentrować się na dopuszczeniu dowodu z opinii uzupełniającej w celu
uzyskania stanowiska biegłych z Uniwersytetu Medycznego w Ł. co do zgodności
postępowania oskarżonego z zasadami sztuki lekarskiej w relacji do możliwych do
przyjęcia w tej sprawie wariantów przebiegu okoliczności faktycznych (wersja
przedstawiona przez żonę J. G., wersja przedstawiona przez oskarżonego).
Powinien też rozważyć konieczność uzupełnienia opinii wydanej przez biegłych z
Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w L. przez odniesienie się przez tych
biegłych do wskazanych przez biegłych
z Uniwersytetu Medycznego w Ł. możliwości uchwycenia w badaniu EKG
pewnych specyficznych zmian w układzie krążenia, które powinny wskazywać na
konieczność przeprowadzenia przez lekarza pogłębionej diagnostyki w kierunku
chorób serca. W przypadku utrzymania się rozbieżności w opiniach, Sąd powinien
domagać się, aby biegli w drodze konfrontacji ustosunkowali się do opinii
przeciwnych, wskazując ich ewentualne błędy lub braki. Po przeprowadzeniu tych
8
czynności Sąd powinien dokonać oceny wypowiedzi biegłych w płaszczyźnie art. 7
k.p.k., wskazując dokładnie, w przypadku utrzymania się rozbieżności
w wypowiedziach biegłych, którym wypowiedziom daje wiarę i wybór ten powinien
być odpowiednio i rzetelnie uzasadniony. Gdyby jednak sąd nie był w stanie sam
rozstrzygnąć wątpliwości związanych z zaistniałą niejasnością opinii to powinien
podjąć czynności procesowe wskazane już w uzasadnieniu tego wyroku.
Z tych względów orzeczono jak na wstępie.