Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 378/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 kwietnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Korzeniowski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania S. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o rentę z tytułu niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 17 kwietnia 2014 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 20 maja 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 20 maja 2013 r. Sąd Apelacyjny III Wydział Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych oddalił apelację wnioskodawcy S. K. od wyroku Sądu
Okręgowego w S. z dnia 19 grudnia 2011 r., oddalającego odwołanie
wnioskodawcy od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dnia 16 maja 2011 r.,
odmawiającej mu dalszego prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do
pracy w związku z wypadkiem w drodze z pracy.
2
W sprawie tej ustalono, że wnioskodawca, urodzony 26 maja 1956 r., z
zawodu mechanik maszyn rolniczych, pracował jak monter maszyn i urządzeń
przemysłowych PKP, elektromonter sieci i urządzeń elektrotrakcyjnych i
elektroenergetycznych, kierownik pociągu, obchodowy. Od 2 września 1994 r. do
30 kwietnia 2011 r. był uprawniony początkowo do renty wypadkowej III grupy
inwalidów, a następnie do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w
związku ze stanem narządu ruchu (przebyte pourazowe uszkodzenie nerwu
strzałkowego prawego z przewlekłym zespołem bólowym na tle dyskopatii L-S).
W dniu 8 kwietnia 2011 r. wnioskodawca złożył kolejny wniosek o ustalenie
dalszego prawa do tego świadczenia. Badaniem z dnia 6 kwietnia 2011 r. lekarz
orzecznik rozpoznał u wnioskodawcy zmiany zwyrodnieniowo dyskopatyczne
kręgosłupa, bez objawów korzeniowych, nadciśnienie tętnicze, przebyte urazowe
uszkodzenie prawego nerwu strzałkowego w 1993 r. i uznał go za zdolnego do
pracy. Po rozpoznaniu sprzeciwu od tego orzeczenia komisja lekarska ZUS uznała
wnioskodawcę za zdolnego do pracy, co stało się podstawą wydania zaskarżonej
decyzji ZUS.
Sąd Okręgowy oddalił odwołanie wnioskodawcy, uznając, że nie przysługuje
mu prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem w drodze
z pracy, przewidzianej w art. 6 ust. 1 pkt 6 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o
ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych
(Dz.U. 9 Nr 167, poz. 1322 ze zm., zwanej dalej ustawą wypadkową) w związku z
art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze
zm.), ponieważ według opinii biegłych neurologa i ortopedy - schorzenie
wnioskodawcy w postaci uszkodzenia nerwu strzałkowego nie skutkuje znacznym
upośledzeniem sprawności prawej kończyny dolnej i aktualnie nie przekłada się na
brak zdolności do świadczenia przez niego pracy. Wnioskodawca jest zdolny do
wykonywania pracy zgodnej z jego kwalifikacjami, z przeciwwskazaniem
zatrudnienia na wysokości.
Sąd Apelacyjny przeprowadził uzupełniające dowody w postaci opinii
biegłego neurologa dr A. N. oraz uzupełniającej opinii biegłego ortopedy Z. P., które
potwierdziły ustalenia Sądu pierwszej instancji, że naruszenia sprawności
3
organizmu wnioskodawcy - przy uwzględnieniu upływu wielu lat od zdarzenia
(wypadku w drodze z pracy w 1993r.), będącego źródłem powstałych schorzeń, a
także procesu adaptacji jego niepełnosprawności, możliwości stosowania różnych
wspomagających aparatów ortopedycznych, nie czynią go chociażby częściowo
niezdolnym do pracy. Wnioskodawca nie jest obecnie osobą niezdolną do pracy w
rozumieniu art. 12 ustawy o emeryturach i rentach. Pomimo istnienia dysfunkcji
narządu ruchu spowodowanej uszkodzeniem nerwu strzałkowego w prawej nodze,
nie utracił zdolności do pracy zgodnej z kwalifikacjami. Stan jego zdrowia, pomimo
przeciwwskazań zawodowych do zatrudnienia na wysokości, „nie znosi w znacznej
części zdolności do pracy, w tym również pracy ciężkiej, do jakiej wnioskodawca
jest przygotowany przez wykształcenie i dotychczasowy przebieg kariery
zawodowej”. Ponadto z opinii neurologicznych biegłego B. D. i dr A. N., poza
częściowym brakiem zgięcia grzbietowego stopy prawej, siła i napięcie mięśniowe
kończyn górnych i dolnych są prawidłowe, nie występują zaburzenia czucia
powierzchniowego i brak odruchów patologicznych. Wnioskodawca zaadaptował
się do stosunkowo niewielkiej niesprawności wynikającej z niedowładu
strzałkowego prawej stopy, a przeciwwskazania dotyczą tylko pracy na wysokości i
w charakterze elektromontera sieci PKP. Może on natomiast wykonywać inne
prace, w których takie przeciwwskazania nie występują. Badanie ortopedyczne
wykazało upośledzenie sprawności narządu ruchu, polegające na osłabieniu
ruchomości czynnej (zginania i prostowania) stopy prawej. Jednakże taki stan (brak
przykurczu zgięciowego stawu skokowego i bierny ruch zgięcia grzbietowego stopy
prawej w pełnym zakresie, śladowe zaniki mięśni prawej kończyny dolnej,
upoważniały do uzasadnionego wniosku, że istniejąca dysfunkcja prawej kończyny
dolnej nie stanowi upośledzenia powodującego niezdolność do pracy zgodnej z
posiadanymi kwalifikacjami. Przy zastosowaniu odpowiedniego zaopatrzenia
ortopedycznego (stabilizujące prawy staw skokowy) wnioskodawca jest zdolny
nawet do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, przy której „funkcja kończyny dolnej
sprowadza się do roli podpórczo-motorycznej”. Tylko ze względów bezpieczeństwa
przeciwwskazane jest wchodzenie po drabinie, czy też praca na wysokości, bądź
na ograniczonej powierzchni, ze względu na potwierdzone obiektywnymi badaniami
częściowe uszkodzenie nerwu strzałkowego.
4
Odnosząc się do podniesionej w apelacji kwestii zamieszkiwania
wnioskodawcy na wsi i związanym z tym faktem brakiem możliwości znalezienia
pracy, Sąd Apelacyjny wskazał, że wnioskodawca jest z zawodu mechanikiem
maszyn rolniczych, a zatem ma realną możliwość podjęcia pracy w wyuczonym
zawodzie, z którym nie wiąże się praca na wysokości i nie należy do prac ciężkich,
wymagających dużego wysiłku fizycznego.
W skardze kasacyjnej wnioskodawca zarzucił naruszenie: 1/ art. 12 ust. 1 w
związku z art. 13 ust. 1 3 ustawy o emeryturach i rentach przez ich błędną
wykładnię i przyjęcie, że jest zdolny do pracy zgodnej poziomem posiadanych
kwalifikacjami w sytuacji, gdy przywrócenie sprawności adekwatnej do ponownego
podjęcia przez niego zatrudnienia na stanowisku zajmowanym przed wypadkiem
jest niemożliwe z medycznego punktu widzenia ze względu na pominięcie
rzeczywistych kwalifikacji skarżącego, a także „zupełne pominięcie aspektu
ekonomicznego, w szczególności wieku, wykształcenia oraz predyspozycji
psychofizycznych wnioskodawcy przy dokonywaniu oceny jego zdolności do pracy
zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami”, a ponadto przyjęcie, że możliwość podjęcia
pracy fizycznej jest równoznaczna ze zdolnością do pracy zgodnie z posiadanymi
kwalifikacjami w sytuacji, gdy przekraczają one znacznie poziom kwalifikacji
przewidziany dla pracowników fizycznych, 2/ art. 13 ust. 1 ustawy o emeryturach i
rentach przez jego niezastosowanie w sytuacji gdy dla stwierdzenia częściowej
niezdolności do pracy decydująca jest nie tylko utrata możliwości wykonywania
pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu, ale również brak
rokowań odzyskania sprawności do pracy po przekwalifikowaniu, przy
uwzględnieniu celowości tego przekwalifikowania z uwagi na rodzaj i charakter
dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje
psychofizyczne. Skarżący zarzucił też naruszenie przepisów prawa procesowego, a
to: 1/ art. 233 §1 k.p.c. w związku z 278 k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c. przez
oparcie się przez Sąd Apelacyjny wyłącznie na wnioskach natury medycznej
płynących z opinii biegłych, tj. „jedynie na aspekcie biologicznym”, przy zaniechaniu
„kwalifikacji stanu faktycznego wynikającego z opinii biegłych w kategoriach
socjalno-ekonomicznych, mimo że na aspekt ten zwracał uwagę biegły lekarz
ortopeda Z. P. w opinii uzupełniającej z dnia 24 października 2011 r., jak również
5
przez niewyjaśnienie sprzeczności wniosków wynikających z opinii biegłego P. oraz
biegłego N. w zakresie zdolności do podjęcia pracy fizycznej przez skarżącego”, 2/
art. 228 § 1 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c. przez
pominięcie faktów powszechnie znanych, mających wpływ na wydane
rozstrzygnięcie, a mianowicie „nieuwzględnienie przy ocenie stopnia niezdolności
do pracy, że w dobie panującego kryzysu ekonomicznego, masowych zwolnień,
wysokiego bezrobocia, skarżący, który nie pracował od 19 lat w wyuczonym
zawodzie a w dodatku ma 57 lat, nie ma możliwości podjęcia innej pracy niż
dotychczas wykonywana po przekwalifikowaniu się, biorąc pod uwagę jego
rzeczywiste kwalifikacje zupełnie pominięte przez Sąd Apelacyjny”.
Przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania uzasadnione jest jej oczywistą
zasadnością ze względu na rażące naruszenie wskazanych w podstawach skargi
przepisów prawa materialnego i procesowego. Ponadto w sprawie występuje
istotne zagadnienie prawne, czy oparcie rozstrzygnięcia Sądów rozpatrujących
odwołania od decyzji organów rentowych przywracających możliwości podjęcia
pracy przez dotychczasowych rencistów może być rozpatrywane jedynie w oparciu
o czynnik biologiczny (medyczny), czy też w każdym przypadku uwzględniony
zostać powinien także aspekt socjalno-ekonomiczny sprecyzowany w artykule
art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach?
Skarżący twierdzi, że Sąd Apelacyjny zupełnie pominął rzeczywiste
kwalifikacje (zdobyte doświadczenie i praktykę zawodową) skarżącego, który przed
wypadkiem pracował w PKP przez 19 lat jako monter sieci trakcyjnej - pracę tę
wykonywał na wysokości i pozostała ona jego głównym zajęciem, mimo ukończenia
kursu na kierownika pociągu gospodarczego, czym zajmował się dodatkowym
wymiarze. Przed podjęciem pracy w PKP ukończył co prawda szkołę zawodową i
zdobył wykształcenie mechanika maszyn rolniczych, ale nie trudnił się taką pracą
od ukończenia szkoły. Skoro blisko 20 lat pracował jako elektromonter sieci
trakcyjnej i istnieją przeciwwskazania do pracy na wysokości to niewątpliwie doszło
do utraty zdolności do pracy zgodnej z poziomem rzeczywiście posiadanych przez
niego kwalifikacji. Natomiast z uwagi na wiek, poziom wykształcenia oraz
predyspozycje psychofizyczne jego możliwości przekwalifikowania się są znacznie
ograniczone, gdyż posiada wykształcenie jedynie zawodowe i to obejmujące obszar,
6
na którym nigdy nie pracował, jest osobą 57-letnią, która nie pracowała ani w
zawodzie, do którego posiada formalne kwalifikacje od 1975 r. ani w zawodzie, do
którego posiada kwalifikacje rzeczywiste od 1993 r.
W konsekwencji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości
i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz o
zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, w tym kosztów zastępstwa
adwokackiego, według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie miała uzasadnionych podstaw. Jej zarzuty
proceduralne co do zasady usuwały się pod weryfikacji kasacyjnej, zważywszy że
podstawą skargi nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny
dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.). Zarzuty skierowane przeciwko przeprowadzonym
dowodom z opinii biegłych są ponadto nieuzasadnione, ponieważ Sądy obu
instancji stosowały proceduralne dyrektywy nie tylko z art. 278 k.p.c., skoro Sąd
Apelacyjny uzyskał ponadto wyczerpujące i uzupełniające wyjaśnienie spornych
kwestii medycznych wymaganych do należytego orzekania (art. 286 k.p.c.).
Skarżący nie może oczekiwać dopuszczania lub przedłużenia wymienionych
procedur dowodowych aż do czasu, gdy uzyska spodziewany rezultat.
Kwestia dalszej częściowej niezdolności do pracy dla celów rentowych
skarżącego była już od dłuższego czasu sporna, ponieważ jego prawo do renty
było wcześniej przedmiotem i wynikiem orzeczeń sądowych, które wszakże nie
przyznawały skarżącemu prawa do renty na stałe. W licznych orzeczeniach Sąd
Najwyższy wskazywał, że prawo do renty przysługuje dopóty, dopóki ubezpieczony
spełnia warunki ustawowe (por. uchwałę z dnia 12 grudnia 2011 r., I UZP 7/11,
OSNP 2012 nr 9-10, poz. 123). Oznacza to, że dopuszczalne jest okresowe
weryfikowanie uprawnień rentowych, uzależnionych od dalszego trwania stanu
niezdolności do pracy (art. 107 ustawy o emeryturach i rentach). Dlatego nawet
długotrwałe pobieranie renty z tytułu niezdolności do pracy nie wyklucza
negatywnego zweryfikowania takich uprawnień rentowych, które nie były ustalone
„na stałe”, wskutek zmian w stanie zdrowia wymaganych do utrzymania uprawnień
7
rentowych lub dalszego ustalenia prawa do renty. Tak stało się w rozpoznanej
sprawie, w której Sądy obu instancji należycie oceniły uzyskane od biegłych
wiadomości specjalne (medyczne) i uznały, że wprawdzie powypadkowe
schorzenia narządu ruchu nie uległy zmianie, ale znaczny upływ czasu od wypadku
w drodze z pracy do domu w marcu 1993 r. doprowadził do istotnej adaptacji
ruchowej skarżącego w stopniu aktualnie „tylko niewielkiej dysfunkcji ruchowej”,
która wprawdzie wpływa (ogranicza) jego zdolność do wykonywania
dotychczasowego zatrudnienia na wysokościach lub wymagającego wchodzenia po
drabinie, a także do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, ale jego „utrwalony” stan
nie wyklucza wykonywania innego odpowiedniego zatrudnienia, do którego Sąd
Apelacyjny jedynie przykładowo zaliczył (wskazał) zatrudnienie przy naprawie
maszyn rolniczych. Sądy ubezpieczeń społecznych (ani biegli) nie mają obowiązku
wskazywania konkretnych rodzajów pracy, którą może wykonywać osoba niezdolna
do wykonywania dotychczasowego zatrudnienia, jeżeli prawidłowo ustaliły, że
utrwalona i „zaadoptowana dysfunkcja kończyny dolnej” nie dyskwalifikuje
skarżącego do wykonywania innego zatrudnienia na odpowiednim poziomie
zawodowym.
Taki stan sprawy oznaczał, wbrew zarzutom skargi kasacyjnej, że Sąd
Apelacyjny należycie rozważył oba aspekty przesłanek wymaganych do
zweryfikowania prawa do renty, tj. utrwalony, ale równocześnie poddający się
„adaptacji” medyczny stan zdrowia skarżącego, który ogranicza częściowo jego
zdolność do wykonywania wcześniejszego zatrudnienia przez skarżącego „na
wysokościach” lub ciężkiej pracy fizyczne, ale ponadto aspekt „socjalno-
ekonomiczny”, ale który nie pozbawia skarżącego możliwości wykonywania innego
odpowiedniego zatrudnienia do jego kwalifikacji zawodowych, ani sprawności do
wykonywania innych prac, które nie wymagają pracy na wysokościach (lub na
drabinie), ani nie są ciężkimi pracami fizycznymi. Taka sama ocena dotyczy wątku
potencjalnej potrzeby odbycia przeszkolenia zawodowego w celu adaptacji do
wykonywania innego zatrudnienia, chociaż ustalenie prawa do renty szkoleniowej
nie było przedmiotem rozpoznanego sporu. W konsekwencji nie było potrzeby
wyjaśnienia sformułowanego w skardze kasacyjnej zagadnienia prawnego, które
8
zostało „oderwane” od ustaleń fatycznych i prawidłowych ocen prawnych
zaskarżonego wyroku.
Z powyższego wynika, że wcześniejszy, choćby długotrwały stan częściowej
niezdolności do pracy i korzystanie z tego tytułu z prawa do renty, ani
zaawansowany aktualnie wiek skarżącego lub znane trudności w znalezieniu
zatrudnienia na trudnym rynku pracy, które zresztą dotykają także inne osoby
poszukujące zatrudnienia w różnym wieku, nie wykluczały negatywnego
zweryfikowania uprawnień rentowych skarżącego (art. 107 ustawy o emeryturach i
rentach), a w szczególności w żadnym razie nie uzasadniały ustalenia dalszego
prawa do renty skarżącemu, który nie spełnia ustawowych warunków, o których
mowa w art. 12 ust. 1 i 3 w związku z art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej. W
konsekwencji Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji w zgodzie z art. 39814
k.p.c.