Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: WA 7/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 kwietnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marek Pietruszyński (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jan Bogdan Rychlicki
SSN Andrzej Tomczyk
Protokolant : Marcin Szlaga
przy udziale prokuratora Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Tadeusza Cieśli
w sprawie ppłk. K. Ś. oskarżonego z art. 231 § 2 k.k., art. 305 § 1 k.k. w zw. z art.
11 § 2 k.k. i innych, po rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na rozprawie w dniu 8
kwietnia 2014 r., apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku
Wojskowego Sądu Okręgowego w P. z dnia 4 listopada 2013 r.,
I. zmienia zaskarżony wyrok i uniewinnia oskarżonego ppłk.
K. Ś. od zarzutu popełnienia czynu opisanego w pkt. III ppkt 1
wyroku, kwalifikowanego z art. 231 § 2 k.k. i art. 305 § 1 k.k. w zw.
z art. 11 § 2 k.k.,
II. w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w
mocy,
III. kosztami procesu w części uniewinniającej obciąża Skarb
Państwa,
IV. zasądza od skazanego na rzecz Skarbu Państwa koszty
sądowe postępowania odwoławczego, w tym opłatę w wysokości
3 600 zł za obie instancje i 1/2 wydatków postępowania
odwoławczego,
2
V. nie uwzględnia zażalenia wniesionego w przedmiocie
kosztów postępowania.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Wojskowego Sądu Okręgowego w P. z dnia 4 listopada
2013 r., ppłk K. Ś. został uniewinniony od zarzutu popełnienia czynów
kwalifikowanych z art. 258§1 k.k. i art. 271§1 k.k. Tym samym wyrokiem został
uznany za winnego tego, że w sierpniu 2005 r., będąc funkcjonariuszem
publicznym – Szefem Wydziału Eksploatacji Nieruchomości Rejonowego Zarządu
Infrastruktury w […], przekroczył swoje uprawnienia w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej dla L. S. w ten sposób, iż wszedł w porozumienie z L. S., naruszając art.
7 ust. 1 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r.- Prawo zamówień publicznych (Dz. U.
2004, Nr 19, poz. 177 ze zm.) i przekazał L. S. istotne informację dotyczące
okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy będącej przedmiotem
przygotowywanego przetargu na remonty budynków nr […] w Jednostce
Wojskowej Nr […], działając na szkodę Departamentu Infrastruktury MON, tj.
popełnienia przestępstwa określonego w art. 231§2 k.k. i art. 305§1 k.k. w zw. z art.
11§2 k.k. Nadto został uznany za winnego tego, że w grudniu 2005 r., będąc
funkcjonariuszem publicznym- Szefem Wydziału Eksploatacji Nieruchomości
Rejonowego Zarządu Infrastruktury w […], przekroczył swoje uprawnienia w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej dla L. S. w ten sposób, że wszedł w porozumienie
z inspektorem budowlanym J. K. i L. S. i naruszając art. 7 ust. 1 ustawy z dnia 29
stycznia 2004 r.- Prawo zamówień publicznych (Dz. U. 2004, Nr 19, poz. 177 ze
zm.) przekazał L. S. istotne informacje dotyczące okoliczności mających znaczenie
dla zawarcia umowy będącej przedmiotem przygotowywanego przetargu na remont
połaci dachowej w budynku nr […] w Jednostce Wojskowej w […], przygotował
dokumentację przetargową już w trakcie wykonywania tego remontu,
poświadczając nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne i w ten
sposób udaremnił przetarg publiczny na wykonanie tych prac, przeprowadzając go
fikcyjnie na dokumentach, doprowadził do przyznania zamówienia publicznego L. S.
i spowodował wypłatę wynagrodzenia za remont połaci dachowej w budynku nr […]
3
w Jednostce Wojskowej w […] bez uprzedniego dokonania odbioru prac i
sporządzenia protokołu odbioru, pomimo wadliwego wykonania prac, działając tym
samym na szkodę Departamentu Infrastruktury MON, tj. popełnienia przestępstwa
określonego w art. 231§2 k.k., art. 271§3 k.k. i art. 305§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.
Za popełnienie tych przestępstw został odpowiednio skazany na kary roku
pozbawienia wolności i 100 stawek dziennych grzywny po 50 złotych każda i kary
roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności i 150 stawek dziennych grzywny po 50 zł
każda. Jako karę łączną wymierzono 2 lat pozbawienia wolności i 200 stawek
dziennych grzywny po 50 zł każda. Wykonanie kary pozbawienia wolności
warunkowo zawieszono na okres próby 2 lat. Zasądzono też od skazanego na
rzecz Skarbu Państwa wydatki wyłożone od chwili wszczęcia postępowania w
kwocie 6.982, 91 zł, których zasadniczą część stanowiły koszty stawiennictwa
świadków – 6. 892,91 zł oraz wymierzono opłatę w wysokości 2.300 zł.
Od tego wyroku, w części skazującej, apelację złożył obrońca oskarżonego.
Zarzucił wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
rozstrzygnięcia polegający na uznaniu, że: 1) oskarżony popełnił czyn opisany w
pkt III ppkt 1 wyroku kwalifikowany z art. 231§2 k.k. i art. 305§1 k.k., podczas gdy z
zebranego materiału dowodowego nie wynika, aby oskarżony przekroczył swoje
uprawnienia, wszedł w porozumienie z L. S., miał motyw działania w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej przez L. S. i aby działał na szkodę instytucji
wojskowej, 2) informacja o wartości zamówienia do chwili przed otwarciem ofert
była wiadomością niejawną, podobnie jak kwota przeznaczona na sfinansowania
zamówienia, podczas gdy z treści ustawy- Prawo zamówień publicznych – art. 86
ust. 3 w zw. z art. 8 ust. 1 i ust. 2 nie wynika, aby takie ustalenia były zasadne, 3)
oskarżony w sierpniu 2005 r. popełnił czyn przypisany mu w pkt III ppkt 2 wyroku,
podczas gdy z dowodów wynika, że oskarżony nie przekroczył swoich uprawnień,
nie wszedł w porozumienie z określonymi osobami, a przetarg w rzeczywistości się
odbył, 4) oskarżony swoim postępowaniem naruszył instrukcję obiegu i kontroli
dowodów księgowych RZI przez wypłatę wynagrodzenia bez wcześniejszego
podpisania protokołu odbioru, podczas gdy instrukcja została wydana na podstawie
nieobowiązującego prawa, a działanie oskarżonego miało charakter jednorazowy,
4
incydentalny, a nadto żaden przepis prawa powszechnie obowiązującego nie
uzależniał wypłaty wynagrodzenia od podpisania protokołu odbioru prac, 6)
zeznania L. S. mają walor wiarygodności, podczas gdy zeznania te ze względu na
okoliczności sprawy, ukrywanie się świadka powinny być analizowane ze
szczególną starannością, zachodzi zbieżność między zeznaniami L. S. i
zeznaniami J. K. Skarżący nadto postawił zarzut naruszenia prawa materialnego, w
zakresie czynu polegającego na przekazaniu L. S. istotnych informacji o mających
odbyć się przetargach, tj. przepisów ustawy- Prawo zamówień publicznych, a to art.
13 i art. 36, przez niewłaściwe ich zastosowanie, polegające na ocenie czynu
oskarżonego na podstawie przepisów tejże ustawy w brzmieniu obowiązującym w
chwili obecnej, a nie w czasie popełnienia zarzucanego czynu. W konkluzji
skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego
od zarzucanych mu czynów.
Oskarżony K. Ś. wniósł zażalenie na rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów
postępowania. Odwołując się do treści wyroku, jak i zakresu postępowania
dowodowego oraz akcentując swoją sytuację materialną i rodzinną wniósł o
obniżenie wydatków dotyczących kosztów stawiennictwa świadków i opłaty w jak
najszerszym zakresie.
W toku rozprawy apelacyjnej obrońca oskarżonego wskazał na konieczność
skonfrontowania jego apelacji i wyroku Sądu pierwszej instancji z wyrokiem Sądu
odwoławczego, który utrzymał w mocy uniewinnienie płk. B. K. od zarzutu
popełnienia m.in. czynów, które mają bezpośredni związek z czynami przypisanymi
oskarżonemu K. Ś.
Prokurator w toku rozprawy apelacyjnej zasygnalizował problem zaistnienia
bezwzględnej przyczyny odwoławczej określonej w art. 439§1 pkt 10 k.p.k. w
związku z treścią art. 671§4 k.p.k.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Na wstępie rozważań należało odnieść się do sygnalizowanego przez
prokuratora, w toku rozprawy apelacyjnej, problemu zaistnienia bezwzględnej
przyczyny odwoławczej określonej w art. 439§1 pkt 10 k.p.k. w postaci niebrania
5
przez obrońcę udziału w rozprawie głównej, w której jego udział był obowiązkowy.
Zgodnie z treścią art. 671§4 k.p.k. w zw. z art. 654§1 pkt 2 k.p.k. udział obrońcy w
rozprawie głównej przeciwko oskarżonemu, który nie jest żołnierzem służby
zasadniczej albo pełniącym służbę w charakterze kandydata na żołnierza
zawodowego jest obowiązkowy przed wojskowym sądem okręgowym, jeżeli tak jak
w tej sprawie rozpoznawany jest zarzut popełnienia czynu polegającego w
postępowaniu przez sądami powszechnymi właściwości sądu okręgowego.
Właściwości tej podlegał czyn określony w art. 258 §1 k.k. (art. 25§1 pkt 2 k.p.k.).
Stąd też udział obrońcy w rozprawie głównej prowadzonej przeciwko oskarżonemu
K. Ś. o czyn z art. 258§1 k.k. był obowiązkowy. Okoliczności sprawy wskazują, że
nakaz ten został w toku rozprawy głównej naruszony. Zatem zauważenie
prokuratora było zasadne. W sytuacji gdy zachodzi bezwzględna przyczyna
odwoławcza określona w art. 439§1 pkt 10 k.p.k., niezależnie od granic zaskarżenia
i podniesionych zarzutów oraz bez badania wpływu jakie uchybienie to mogło mieć
na treść orzeczenia, uchyla się zaskarżone orzeczenie. W tej sprawie zastosowaniu
tej formuły rozstrzygnięcia sprzeciwia się treść art. 439§2 k.p.k., z której wynika, że
uchylenie orzeczenia jedynie z powodu określonego w art. 439§1 pkt 10 k.p.k.
może nastąpić tylko na korzyść oskarżonego. U podstaw tej regulacji leży zasada,
że niezachowanie normy gwarancyjnej mającej na celu ochronę prawa
oskarżonego nie może prowadzić do następnych niekorzystnych dla niego
konsekwencji. Zdaniem Sądu Najwyższego, pojęcie orzeczenia zawarte w treści
art. 439§2 k.p.k. należy rozważać w świetle tego czynu zarzucanego aktem
oskarżenia, co do którego w toku rozprawy głównej nastąpiła obraza
podstawowych zasad prawidłowego postępowania w stopniu istotnym. Zważyć
bowiem należało, że rozprawa główna jest częścią postępowania sądowego
zainicjowanego aktem oskarżenia stawiającym konkretnej osobie zarzut
popełnienia konkretnego przestępstwa. Postępowaniem jest zatem rozpoznanie
konkretnej sprawy karnej, której przedmiotem jest zarzut popełnienia przestępstwa
przez daną osobę. Ze względów funkcjonalnych tak określane sprawy karne można
łączyć, prowadzić je w jednym, zbiorczym postępowaniu obejmujących wiele spraw
karnych. W znaczeniu materialnym będzie to wiele postępowań połączonych w
jedno postępowanie w rozumieniu formalnym (por. uzasadnienie wyroku Sądu
6
Najwyższego z dnia 9 stycznia 2014 r. sygn. akt II KK 289/13). Podnosząc te
argumenty i mając na uwadze uniewinnienie oskarżonego od zarzutu popełnienia
czynu określonego w art. 258§1 k.k., należało uznać, że w tej sprawie mimo
zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej wydany wyrok nie powinien
zostać uchylony.
W tej sytuacji należało przejść do rozpoznania pierwszego zarzutu apelacji.
Szczegółowe rozważenie tego zarzutu kwestionującego zasadność przypisania
oskarżonemu ppłk. K. Ś. – funkcjonariuszowi publicznemu przekroczenia
uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla L. S. przez wejście z nim w
porozumienie, naruszające zasady uczciwości i konkurencji określone w ustawie
prawo zamówień publicznych i przekazanie mu istotnych informacji dotyczących
okoliczności mających znaczenie dla zawarcia umowy będącej przedmiotem
przygotowywanego przetargu na remonty budynków nr 1, 4, 13, 20 w J.W. Nr […]
ze szkodą dla Departamentu Infrastruktury MON i wspierającej go argumentacji
przytoczonej w uzasadnieniu apelacji oraz skonfrontowanie tych wywodów z
faktami dotyczącymi rozpatrywanego zdarzenia, pozwoliło Sądowi Najwyższemu
na uznanie trafności tego zarzutu. Koncentrując się na okolicznościach
faktycznych trzeba było wskazać, że w sierpniu 2005 r. przedsiębiorca L. S.
poprosił płk. B. K. Szefa Rejonowego Zarządu Infrastruktury w […] o spotkanie,
wskazując, iż chciałby ponownie uczestniczyć w przetargach na zamówienia
publiczne organizowanych przez tę instytucję wojskową. Płk. B. K. zaprosił L. S. na
spotkanie, w trakcie którego poinformował go, że będzie startował w przetargach na
usługi dekarskie. W czasie tego spotkania płk. B. K. wezwał do siebie ppłk. J. W. i
ppłk. K. Ś., któremu wydał polecenie przyniesienia planu rzeczowo-finansowego
remontów nieruchomości w […] w 2005 r. Na spotkaniu płk. B. K. poinformował
przybyłych, że L. S. powraca do współpracy i będzie składał oferty, w związku z
czym wskazani żołnierze zawodowi mają wysyłać do niego zaproszenia
przetargowe. Następnie płk. B. K. odczytał w całości z planu rzeczowo-finansowego,
przyniesionego przez ppłk. Ś., pozycje dotyczące robót dekarskich, w tym zakres
planowanych robót, terminy realizacji, wartości kosztorysowe i limity finansowe,
które jednostka zamawiająca może przeznaczyć na konkretne zadania. Po
zakończeniu spotkania ppłk. Ś. poszedł razem z L. S. do swojego gabinetu, gdzie
7
wyłożył mu plan rzeczowo-finansowy do swobodnego przejrzenia. Dokonując
subsumpcji prawnej tych okoliczności Sąd pierwszej instancji wywiódł, że
oskarżony wszedł w porozumienie z L. S., w ramach którego przekazał mu z
naruszeniem zasad postępowania przetargowego istotne informacje o mających
odbyć się w przyszłości przetargach, na szkodę wojska. Tymczasem szczegółowa
analiza opisanego stanu faktycznego prowadzi do innych wniosków w zakresie
oceny prawno-karnej zachowania oskarżonego. Już na wstępie wskazać należało,
że oskarżony przybył na spotkanie z L. S. na polecenie swojego przełożonego płk B.
K. i to na jego polecenie przyniósł plan rzeczowo-finansowy remontów, które miały
być przeprowadzone pod nadzorem RZI w 2005 r. W trakcie tego spotkania to płk.
B. K. ujawnił L. S. w całości wszystkie interesujące go informacje dotyczące
remontów związanych z usługami dekarskimi. Potwierdzenie takiego sposobu
zachowania płk. B. K. znajdujemy w zeznaniach św. L. S. Wynika z nich bezspornie,
że to przełożony oskarżonego K. Ś. ujawnił temu świadkowi całość informacji o
planowanych przetargach, w tym istotne informacje o limitach finansowych, które
jednostka wojskowa gotowa była przeznaczyć na zrealizowanie zamówienia
publicznego, co stawiało jego firmę w uprzywilejowanej sytuacji i zwiększało jego
możliwości wygrania przyszłego przetargu. Zatem nie może być wątpliwości co do
osoby, która ujawniła i przekazała istotne informacje dotyczące okoliczności
mających znaczenie dla zawarcia umowy będącej przedmiotem przygotowywanego
przetargu publicznego. Ustalenia dowodowe sprawy nie uprawniają do twierdzenia,
że ujawnienie i przekazanie informacji przez płk B. K. nastąpiło w porozumieniu z
oskarżonym K. Ś. Uznanie, że wszystkie informacje albo tylko niektóre z nich były
istotne dla zawarcia przyszłych umów i nie mogły być, bez naruszenia zasad
uczciwej konkurencji ujawnione na tym etapie czynności przygotowawczych do
ogłoszenia przetargu publicznego, prowadzi do stwierdzenia, że z momentem
ujawnienia i przekazania tych informacji należałoby rozważać kwestię powstania
szkody w chronionych prawem interesach podmiotu planującego zorganizowanie
w przyszłości przetargu publicznego z zachowaniem wszystkich zasad
wynikających z prawa zamówień publicznych. W tej sytuacji wyłożenie przez
oskarżonego K. Ś. św. L. S. planu rzeczowo-finansowego do swobodnego
przejrzenia, należało uznać za czynność nieistotną, niekształtującą
8
odpowiedzialności karnej oskarżonego. Ujawnienie i przekazanie informacji już się
dokonało bez woli oskarżonego. Zatem w takiej sytuacji nie sposób dowodzić, że
oskarżony K. Ś. i św. L. S. dopiero po spotkaniu u św. B. K. uzgodnili wzajemnie
wolę popełnienia przestępstwa zakłócenia przetargu publicznego. Podnieść nadto
należało, że działanie oskarżonego nie pogłębiło zakresu szkody, która mogła
dotknąć jednostkę wojskową. Świadek L. S. był już w posiadaniu wszystkich
interesujących go informacji. W czasie pobytu w pokoju oskarżonego nie powziął
nowych istotnych informacji o planowanych przetargach. Podczas tego pobytu św.
L. S. nie czynił żadnych notatek, nie prosił o wyjaśnienia oskarżonego, a i
oskarżony z własnej inicjatywy nie starał się wyjaśniać świadkowi określonych
pozycji planu, którego zresztą treść była możliwa do odczytania nawet przez osobę
pochodzące spoza środowiska osób, które plan sporządzały. Z tych powodów
należało uniewinnić oskarżonego K. Ś. od zarzutu popełnienia czynu opisanego w
pkt III ppkt 1 wyroku.
Co do zarzutów apelacji odnoszących się do drugiego przypisanego
oskarżonemu czynu należało stwierdzić, że są one niezasadne. Zeznania złożone
przez św. J. K. w początkowej fazie postępowania przygotowawczego (k. 3349-
3350, k. 6654) są stanowcze i jednoznacznie określają poziom świadomości
oskarżonego K. Ś. w zakresie fikcyjności przetargu na remont dachu budynku nr […]
i rozstrzygnięcia go z korzyścią dla L. S. jeszcze przed rozpoczęciem postępowania
przetargowego w dniu 16 grudnia 2005 r. Późniejsze zeznania, w których świadek
J. K. starał się częściowo wycofać ze swoich pierwszych relacji co do
przekonania K. Ś. o fikcyjności przetargu, są nie do zaakceptowania i to nie tylko z
powodu sprzeczności, które pojawiły się w tych zeznaniach. Nie znajdują one
potwierdzenia w innych dowodach osobowych i rzeczowych. Natomiast pierwsze
relacje takie potwierdzenia uzyskały. Relacja J. K. o spotkaniu z L. S., uzyskaniem
od niego informacji, iż to on będzie wykonawcą remontu na dachu budynku nr […]
potwierdza wypowiedź św. L. S. Wspólna ich wizyta u oskarżonego i uzyskanie
potwierdzenia od oskarżonego K. Ś., iż to S. będzie wykonywał ten remont i
wydanie świadkowi K. polecenia poprawienia kosztorysu ofertowego L. S.,
współgra nie tylko z relacjami osobowymi, ale także z dowodami z dokumentów.
Fakt poprawiania przez św. J. K. kosztorysu ofertowego L. S. w dniu 5 grudnia
9
2005 r. potwierdzony został ostatecznie w toku ostatniej rozprawy przez św. J. K.
Poza tym data ta została zapisana na kosztorysie ofertowym przez J. K. dla
oznaczenia czasu dokonania poprawek. Jeżeli te okoliczności skonfrontujemy z
umową zawartą przez L. S. z podwykonawcą na remont dachu w dniu 6 grudnia
2005 r. to nie może budzić wątpliwości przekonanie L. S., że przetarg już wygrał.
Przekonanie to nie mogło zaistnieć bez wiedzy osoby pełniącej funkcje
kierownicze w RZI i osobą tą był K. Ś., co wynika z zeznań J. K. Oczywistym jest
też, że św. J. K. od dnia rozmowy z oskarżonym posiadał wiarygodną informację o
rozstrzygnięciu przetargu przed jego formalnym przeprowadzeniem, ale to nie ten
świadek pełniący jedynie funkcję inspektora budowlanego odgrywał decydującą
rolę w wyborze L. S. na wykonawcę remontu dachu. W tej sytuacji formalne
zawarcie w dniu 24 grudnia 2005 r. umowy przez Rejonowy Zarząd Infrastruktury w
[…] z L. S. nie miało żadnego znaczenia dla realizacji zamówienia publicznego.
Wskazuje na to także treść pisma L. S. z dnia 20 grudnia 2005 r. zgłaszającego w
tym dniu zakończenie prac remontowych. Właśnie dzień 20 grudnia 2005 r, był
realnym terminem zakończenia prac, uwzględniającym rozpoczęcie ich na
podstawie umowy podpisanej przez L. S. z podwykonawcą w dniu 6 grudnia 2005 r.
Natomiast jakiegokolwiek realizmu pozbawiony był termin wykonania prac
wyznaczony w umowie zawartej między RZI a L. S. Trudne również do pogodzenia
z zasadami i doświadczenia życiowego było przyjęcie przez wykonawcę
obowiązków realizacji umowy w terminie 24 -28 grudnia 2005 r., gdy termin ten
zawierał dwa dni świąteczne, jak też w świetle tych zasad trudne było do przyjęcia
ustalenia, że prace rozpoczęto już w dniu zawarcia umowy w dniu 24 grudnia 2005
r. Zresztą sam skarżący zdaje się zauważać trudności związane z wykonaniem
przez L. S. założonych prac we wskazanym terminie 5 dni, ale dąży do wykazania,
że część prac mogła być wykonana w pomieszczeniach zamkniętych, co przecież
nie rozwiązuje problemu dni świątecznych. Rozważone okoliczności przekonują, że
twierdzenia oskarżonego K. Ś. o prawidłowym przeprowadzeniu przetargu na
remont dachu w budynku w Jednostce Wojskowej w […] i wykonaniu umowy w
terminie w niej określonym nie polegają na prawdzie. Wskazane okoliczności
przekonują natomiast, że zasadne było przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji
stwierdzenia o zbieżności zeznań L. S. i J. K. i ich wzajemnym uzupełnianiu się. W
10
zakresie tych ustaleń nie można zarzucić zeznaniom L. S. braku wiarygodności.
Wymowy wskazanych dowodów nie może zmienić zapis dokonany na ogłoszeniu o
wyznaczeniu dnia przetargu, stwierdzający, iż ogłoszenie to było wywieszone na
tablicy ogłoszeń jednostki wojskowej. Działania obejmujące również te czynności
należało sytuować w płaszczyźnie działań maskujących dokonane naruszenie
prawa. Co do akcentowanej przez skarżącego konieczności wydania w zakresie
tego czynu rozstrzygnięcia tożsamego z tym jakie zapadło w sprawie czynu płk. B.
K., a to wobec istnienia więzi łączących oba te czyny, podnieść należało, że różnice
w rozstrzygnięciach dotyczących obu czynów mają swoją podstawę w różnych
układach faktów ustalonych w tych sprawach.
Odnośnie do zarzutu apelacji o braku naruszenia przez oskarżonego K. Ś.
prawa przez zapłacenie faktury przed odebraniem robót należało stwierdzić, że
ustalenia o naruszeniu przez oskarżonego uprawnień funkcyjnych w zakresie
wykonania umowy zawartej z L. S. na wykonanie remontu połaci dachowej w
budynku nr […] w Jednostce Wojskowej w […] są prawomocne, a to ze względu na
zakres poprzednich apelacji prokuratora i obrońcy oskarżonego i rozważania Sądu
Najwyższego co do zasadność poprzednio wniesionej apelacji obrońcy
oskarżonego w zakresie możliwości przypisania oskarżonemu przekroczenia
uprawnień. W tym kontekście podnieść nadto należało, że w ustaleniach tych
wyraźnie odwołano się do stosownego postanowienia umowy, a nie instrukcji o
zasadach księgowości. Uwzględniając zakres apelacji należało w końcu stwierdzić,
że kary wymierzone oskarżonemu zachowują współmierność do stopnia społecznej
szkodliwość czynu i mieszczą się w granicach określonych w art. 53 k.k.
Odnośnie do wniesionego zażalenia w przedmiocie kosztów postępowania,
to uwzględniając treść rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego, skutkującą
konieczność nowego, korzystnego dla skazanego, określenia wysokości kosztów
procesu, jak też sytuację materialną i rodzinną oskarżonego należało uznać, że
oskarżony nie znajduje się w położeniu uniemożliwiającym wywiązanie się z
nałożonych kosztów postępowania co do czynu, którym spowodował postępowanie
karne.
Z tych względów orzeczono jak na wstępie.
11