Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 268/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
Pierwszy Prezes SN Małgorzata Gersdorf (przewodniczący,
sprawozdawca)
SSN Krzysztof Staryk
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa E. M.
przeciwko Centrum D. Spółce z o.o. i Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi
Opieki Zdrowotnej w P.
o zapłatę wynagrodzenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 9 maja 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K,
z dnia 18 czerwca 2013 r,,
uchyla zaskarżone orzeczenie w pkt. 1 i 4 i sprawę przekazuje
Sądowi Okręgowemu - Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w K. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Powódka E.M. domagała się od pozwanego SP ZOZ w P. oraz Centrum D.
Sp. z o.o. w S. zasądzenia wyrównania wynagrodzenia – w kwocie 8.300 zł za rok
2009 oraz 7.500 zł za okres od stycznia do października 2010 r.
Sąd Rejonowy w P. wyrokiem z dnia 31 grudnia 2012 r., w sprawie powódki
powództwo w całości oddalił, obciążając ją kosztami zastępstwa procesowego.
Orzeczenie to zapadło po dokonaniu następujących ustaleń faktycznych.
Powódka została zatrudniona w pozwanym SP ZOZ od dnia 1 marca 2009 r.
na podstawie umowy o pracę na czas określony do 28 lutego 2010 r., następnie na
podstawie umowy na czas określony do 28 lutego 2011 r. Umowa o pracę
rozwiązała się z upływem okresu, na jaki została zawarta.
W 2007 r. Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych przy ZOZ prowadził
spór zbiorowy z pracodawcą, domagając się ustalenia od 1 stycznia 2008 r.
minimalnego wynagrodzenia zasadniczego dla pielęgniarek i położnych w
wysokości 3.000 zł. Po kilkugodzinnym strajku, który odbył się 9 czerwca 2008 r.,
strony podpisały protokół uzgodnień. Ustalono w nim wzrost wynagrodzenia
zasadniczego pielęgniarek i położnych o kwotę 100 zł od dnia 1 czerwca 2008 r. W
punkcie 3 tego protokołu dyrektor pozwanego przyjął docelowe oczekiwania
pielęgniarek co do kwoty wynagrodzenia w wysokości 2.000 zł w 2008 r., 2.500 zł w
2009 r. oraz 3.000 zł w 2010 r. Porozumienie wyraźnie przewidywało, że nie ma
ono charakteru porozumienia kończącego spór zbiorowy.
Na podstawie aneksu nr 1 z dnia 15 stycznia 2009 r. strony zmieniły treść
punktu 3 tego protokołu wskazując, że wzrost wynagrodzeń pielęgniarek i
położnych z puli środków przewidzianych na ten cel nastąpi w jednakowej
wysokości 255 zł do wynagrodzenia zasadniczego. Aneks ten wskazał, że kwota
255 zł „to iloraz sumy brakujących kwot do wynagrodzenia 2000 zł i ilości
pielęgniarek i położnych zatrudnionych w SP ZOZ”. Pozostałe uzgodnienia
dotyczące pkt 3 miały być „realizowane jak zapisano dnia 9 czerwca 2008 r. tj. 2500
zł w roku 2009, 3000 zł w roku 2010 r. oraz podejmowania co kwartał negocjacji
związkowych z przepływem środków finansowych do Szpitala”.
W ocenie Sądu Rejonowego treść aneksu nr 1 nie pozostawiała wątpliwości,
że oświadczenie o podwyżkach w latach 2009-2010 ma charakter stanowczy. Co
3
prawda uznał, że porozumienie i aneks nie mają waloru źródeł prawa pracy w
rozumieniu art. 9 § 1 k.p., jednak uznał je za umowę na rzecz osób trzecich (art.
393 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). W odniesieniu do powódki wskazał jednak, że
rozpoczęła ona pracę 1 marca 2009 r. Umowa została zawarta po dacie zawarcia
aneksu nr 1 do protokołu uzgodnień. W ocenie Sądu, skoro strony pomimo
istniejącego porozumienia z dnia 15 stycznia 2009 r. ustaliły w umowie o pracę z
dnia 25 lutego 2009 r. wysokość wynagrodzenia zasadniczego na kwotę 1.870 zł
brutto, to w tych okolicznościach należało przyjąć, że ustalenia umowy o pracę były
wiążące między stronami. Powódka nie można zatem domagać się podwyżki
należnej pozostałym pielęgniarkom i położnym na podstawie aneksu nr 1 z dnia 15
stycznia 2009 r.
Rozpatrujący sprawę na skutek apelacji powódki (w zakresie oddalającym jej
żądanie) Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 18 czerwca 2013 r., oddalił jej
apelację. Sąd Okręgowy uznał za Sądem Rejonowym, że powódka nie była stroną
przy zawarciu aneksu nr 1. Skoro strony ustaliły w umowie o pracę wysokość
wynagrodzenia, to była ona wiążąca między stronami.
Skargę kasacyjną od tego orzeczenia wywiódł pełnomocnik powódki.
Zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenie:
1/ przepisów postępowania mogących mieć istotny wpływ na wynik sprawy, a to:
a/ art. 378 § 1 oraz art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. popełnione wskutek
nierozpoznania zarzutów apelacji dotyczących dokonania przez sąd I instancji
nieprawidłowej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie a przez to przyjęcie, że
treścią porozumienia z dnia 9 czerwca 2008 r. oraz aneksu nr 2 objęte były
wyłącznie pielęgniarki zatrudnione u pozwanego w dniu ich podpisywania oraz
- niezastosowania w sprawie art. 112
k.p. oraz art. 183c
k.p. i oddalenie powództwa
mimo, że powódka wykonywała – tak jak inne pielęgniarki – jednakową pracę,
- naruszenia art. 9 § 1 k.p. w zw. z art. 59 ust. 2 Konstytucji RP przez ich
niezastosowanie w sprawie mimo wskazania w uzasadnieniu wyroku zasadności
uznania porozumienia zbiorowego zawartego bez oparcia w ustawie za źródło
prawa pracy,
4
- naruszenia art. 18 w zw. z art. 9 k.p. przez ich niezastosowanie w sprawie a przez
to przyjęcie, że umowa o prace zawarta po podpisaniu aneksu nr 1, może zawierać
postanowienia mniej korzystne dla pracownika;
2/ przepisów prawa materialnego, a to:
a/ art. 393 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że powódka nie
była związana porozumieniem z dnia 9 czerwca 2008 r. i aneksem nr 1,
b/ art. 393 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p. przez uznanie, że ustalenia porozumienia
płacowego mają zastosowanie tylko i wyłącznie do pracowników zatrudnionych u
pracodawcy w chwili zaciągania zobowiązania płacowego, nawet gdy stało się ono
wymagalne później,
c/ art. 65 § 1 i 2 k.c. przez interpretację porozumienia z dnia 9 czerwca 2008 r. i
aneksu nr 1 bez uwzględnienia zasad współżycia społecznego i zamiaru stron przy
ich podpisywaniu a przez to przyjęcie, że zamiarem stron było objęcie podwyżkami
jedynie osób zatrudnionych na dzień jego zawarcia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się zasadna i wymagała uchylenia zaskarżonego
orzeczenia w części dotyczącej powódki. Nie wszystkie jednak zarzuty skargi
kasacyjnej Sąd Najwyższy uznaje za zasadne.
Rozpoczynając ich analizę od wytkniętych Sądowi Okręgowemu uchybień w
zastosowaniu norm prawa procesowego wypada podkreślić ich specyficzną a
jednocześnie wadliwą konstrukcję. Skarżąca wskazuje bowiem, że do naruszenia
przepisów art. 378 § 1 k.p.c. i art. 328 § 1 k.p.c. (w postępowaniu
drugoinstancyjnym stosowanego na zasadzie art. 391 § 1 k.p.c.) doszło wskutek
nierozpoznania zarzutów apelacji. Wymienia w tym miejscu normy prawa
materialnego, wytknięte w apelacji, które wadliwie zastosował w jego ocenie sąd I
instancji, a czego nie zweryfikował sąd II instancji.
Konstrukcja taka jest oczywiście nieprawidłowa. Ocena zarzutów apelacji,
dokonywana przez sąd II instancji, odbywa się bowiem w ramach ponownego,
merytorycznego, rozpoznania sprawy. Wynika to z obowiązującego w polskim
systemie prawnym modelu apelacji pełnej, w ramach której sąd odwoławczy nie
5
bada sprawy jedynie w zakresie zarzutów naruszenia prawa materialnego. Jego
zadaniem jest rozpoznanie sprawy w pełnym zakresie, ograniczeniem pozostają
jedynie wytknięte w apelacji zarzuty naruszenia norm prawa procesowego (por. np.
uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r.,
sygn. III CZP 49/07).
Przenosząc te uwagi do analizy niniejszej sprawy wypada stwierdzić, że
mankamenty, jakich w ocenie skarżącej miał dopuścić się Sąd Okręgowy przez to,
że nie zbadał należycie zarzutów apelacji, winny stanowić podstawę zarzutów
naruszenia prawa materialnego w skardze kasacyjnej. Tymczasem skarżąca
podnosi w tym zakresie inne (co nie znaczy nietrafne) zarzuty. Niemniej jednak nie
ma możliwości rozpoznania w ramach niniejszego postępowania art. 112
k.p., art.
183c
k.p., art. 9 § 1 k.p. w zw. z art. 59 ust. 2 Konstytucji RP oraz art. 18 w zw. z art.
9 k.p. O ile bowiem tego rodzaju naruszenia prawa materialnego władny był badać
sąd odwoławczy w pełnym zakresie i niezależnie od wskazaniach ich w apelacji, o
tyle nie może tego uczynić Sąd Najwyższy, związany - stosownie do art. 39813
§ 1
k.p.c. - granicami podstaw skargi kasacyjnej. Wymienione normy prawa
materialnego zostały wskazane przez skarżącego w ramach zarzutu naruszenia
norm prawa procesowego, co jest oczywiście wadliwe i przez co Sąd Najwyższy do
zarzutów tych odnieść się nie może.
Jak bowiem wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 czerwca 2007 r.,
sygn. II CSK 122/07, brak ustosunkowania się przez sąd drugiej instancji do
zarzutów apelacji uniemożliwia kontrolę kasacyjną co do zgodności zaskarżonego
wyroku ze wskazanymi w skardze kasacyjnej przepisami prawa materialnego, co
uzasadnia uchylenie zaskarżonego orzeczenia. Ma rację skarżąca, że sąd II
instancji nie odniósł się w ogóle w uzasadnieniu wyroku podniesionego w apelacji
zarzutu nierównego traktowania i dyskryminacji powódki przez to, że – w ocenie
sądu – nie była ona objęta aneksem nr 1 do porozumienia z dnia 9 czerwca 2008 r.
Skoro jednak skarga kasacyjna nie zawiera zarzutów naruszenia art. 112
k.p., czy
183c
k.p., to Sąd Najwyższy nie prowadzi w tym zakresie kontroli kasacyjnej, która
mogłaby uzasadniać uchylenie zaskarżonego wyroku z tego powodu. Identycznie
sprawa przedstawia się w odniesieniu do pozostałych kwestii wytkniętych w
skardze jako podstawy naruszenia prawa procesowego.
6
Na marginesie jednak godzi się zauważyć, przechodząc w ten sposób do
badania zarzutów naruszenia prawa materialnego, że – mimo skąpego ujęcia w
uzasadnieniu – motywy dla których Sąd Okręgowy nie zastosował w niniejszym
przypadku norm prawa pracy dotyczących źródeł prawa pracy i ich relacji do
umowy o pracę pozostają jasne. Sąd Okręgowy nie uznał porozumienia z dnia 9
czerwca 2008 r. i aneksu nr 1 do niego za zbiorowe porozumienie normatywne
(art. 9 § 1 k.p.), upatrując ich stricte umownego charakteru. Mimo zatem, że
uzasadnienie oddalenia apelacji powódki zostało ujęte w skąpych sformułowaniach,
to możliwe jest odtworzenie rozumowania sądu, co i tak podważałoby zasadność
zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22
maja 2003 r., sygn. II CKN 121/01).
Rozumowanie takie zresztą akceptuje skarżąca. Podnosi bowiem nie tyle, że
w sprawie art. 393 § 1 k.c. (w zw. z art. 300 k.p. i art. 65 § 1 i 2 k.c.) zastosowano
wadliwie oceniając sporny aneks nr 1 jako umowę, ile zarzucając, że nieprawidłowo
wyłączono powódkę z zakresu zastosowania tego aneksu tylko dlatego, że została
zatrudniona już po jego zawarciu.
Tak postawiony zarzut rzeczywiście uzasadnia uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Nie zostało bowiem
wyjaśnione, dlaczego ze względów prawnych umowa na rzecz osoby trzeciej
(art. 393 § 1 k.c.) zawierająca gwarancje płacowe miałaby obejmować jedynie
pracowników zatrudnionych w momencie jej zawarcia.
Jak przewiduje art. 393 § 1 k.c. jeżeli w umowie zastrzeżono, że dłużnik
spełni świadczenie na rzecz osoby trzeciej, osoba ta, w braku odmiennego
postanowienia umowy, może żądać bezpośrednio od dłużnika spełnienia
zastrzeżonego świadczenia. Prima facie może się wydawać, że chodzi tu o osobę
trzecią określoną w momencie zaciągania zobowiązania. W literaturze uznaje się
jednak, że osobę trzecią w rozumieniu art. 393 § 1 k.c. można wskazać nie tylko
imiennie ale także pośrednio, przez określenie sytuacji, w której będzie jej
przysługiwało uprawnienie na podstawie pactum in favorem tertii (Z. Radwański w:
System prawa cywilnego, t. III cz. 1 pod red. Autora, Ossolineum 1981, s. 443-444).
Umowa taka pozostaje w pełni skuteczna, o ile osoba trzecia została określona w
sposób oznaczalny, tj. da się zindywidualizować najpóźniej do momentu wykonania
7
zobowiązania (por. E. Łętowska, M. Bednarek w: System prawa prywatnego, tom 5
pod red. E. Łętowskiej, Warszawa 2013, s. 1053-1053). Pogląd taki wyrażany jest
także w orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyroki z dnia 7 października 1971 r.,
sygn. III CRN 255/71 oraz z dnia 30 marca 1983 r., sygn. I CR 344/82).
Nie ma zatem przeszkód, by zawarte w aneksie nr 1 gwarancje wzrostu
wynagrodzeń w grupie pielęgniarek i położnych rozumieć jako gwarancje dotyczące
całej tej grupy zawodowej według stanu na moment, na który podwyżki zostały
przewidziane, tj. od 1 stycznia roku 2009 i 2010.
Kluczowe znaczenie ma jednak ustalenie rzeczywistej woli stron,
towarzyszącej tworzeniu aneksu nr 1 ewentualnie sposobu jego rozumienia jako
skonkretyzowanej umowy. Możliwość ukształtowania umowy o świadczenie na
rzecz osoby trzeciej w sposób, który będzie obejmował wszystkich członków
określonej grupy zawodowej w przyszłości nie oznacza, że aneks nr 1 rzeczywiście
z takim założeniem został ukształtowany. Konieczne okazuje się zatem dokonanie
wykładni oświadczeń woli jego stron w sposób odpowiadający dyrektywom
wynikającym z art. 65 § 1 i § 2 k.c. Stosownie do § 1 tego przepisu oświadczenia
woli należy tak wykładać, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których
zostały złożone, zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje. W wykładni
umów (§ 2) priorytetowe znaczenie ma natomiast zgodny zamiar stron a nie ich
dosłowne brzmienie.
Zgromadzone jak dotąd w sprawie ustalenia faktyczne nie dają
dostatecznych podstaw do rozstrzygnięcia, czy aneks nr 1 miał objąć jedynie
pielęgniarki i położne zatrudnione w momencie jego zawierania czy też osoby
należące do tej grupy zawodowej w kolejnych latach kalendarzowych.
Za stanowiskiem, przyjętym przez Sąd Okręgowy mogłaby przemawiać treść
postanowienia dotyczącego jednorazowej podwyżki. Ustalono ją w
skonkretyzowanej kwocie 255 zł, co stanowiło iloraz określonej sumy pieniężnej i
liczby pielęgniarek i położnych zatrudnionych u pozwanego. Przeniesienie tej
konstrukcji także na przyszłe gwarancje płacowe oznaczałoby, że obejmują one
osoby tylko aktualnie zatrudnione. Nie bez racji skarżąca podnosi jednak, że takie
rozumienie złożonych oświadczeń woli byłoby wątpliwe ze względu na zasady
8
współżycia społecznego (art. 65 § 1 k.c.). Prowadziłoby do zróżnicowania w
obrębie jednej grupy zawodowej z trudnych do uzasadnienia względów.
Równie dobrze można zatem przyjąć, że jednolite w aspekcie podmiotowym
wykładanie treści aneksu nr 1, nie jest uzasadnione. Ocenie podlegają bowiem dwa
odmienne ze swej istoty postanowienia, z których pierwsze dotyczy grupy
zatrudnionych pielęgniarek i położnych z momentu zawarcia aneksu, natomiast już
drugie postanowienie dotyczy takiego stanu w przyszłości.
Rozstrzygnięcie tej wątpliwości, zasadniczej dla oceny żądania pozwu,
wymaga poczynienia adekwatnych ustaleń faktycznych. Jak bowiem wielokrotnie
wskazywał Sąd Najwyższy nie jest możliwe prawidłowe zastosowanie prawa
materialnego bez zgodnego z prawem procesowym ustalenia podstawy faktycznej
rozstrzygnięcia (por. z dnia 11 kwietnia 2006 r., sygn. I PK 164/05, por. także uwagi
zawarte w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. II UK 233/11).
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.