Pełny tekst orzeczenia

247


POSTANOWIENIE

z dnia 28 sierpnia 2000 r.

Sygn. akt Ts 5/00


Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Stefan J. Jaworski – przewodniczący
Wiesław Johann– sprawozdawca

Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 31 marca 2000 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Piotra W.,


p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE:



W skardze konstytucyjnej z 7 stycznia 2000 r. zarzucono, że art. 417 § 2 i art. 418 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.) narusza prawa skarżącego wyrażone w art. 32, art. 45 i art. 77 Konstytucji przez uniemożliwienie skutecznego dochodzenia wynagrodzenia szkody, gdy jest ona spowodowana przez osobę wykonującą funkcje urzędowe. Postanowieniem z 30 października 1992 r. Sąd Rejonowy w B. dokonał podziału majątku dorobkowego Bożeny W. i Piotra W. Na skutek złożonej rewizji Sąd Wojewódzki postanowieniem z 15 kwietnia 1993 r. zmienił zaskarżone postanowienie w ten sposób, że ustalił mniejszą wartość majątku dorobkowego i w konsekwencji obniżył kwotę dopłaty należną wnioskodawczyni. Postanowieniem z 10 listopada 1993 r. Sąd Wojewódzki sprostował oczywistą omyłkę rachunkową zmniejszając kwotę pierwszej raty jaką miał zapłacić skarżący. W dniu 26 września 1994 r. Minister Sprawiedliwości złożył rewizję nadzwyczajną od postanowienia Sądu Wojewódzkiego. Sąd Najwyższy postanowieniem z 26 października 1994 r. uchylił w części postanowienie Sądu Wojewódzkiego i zmienił postanowienie Sądu Rejonowego, w ten sposób iż ustalił niższą wartość majątku dorobkowego. Skarżący wskazuje, iż wykonał dyspozycję zawartą w orzeczeniu Sądu Wojewódzkiego, a obecnie nie ma możliwości uzyskania od byłej żony zwrotu zawyżonej dopłaty. Poniesiona przez niego szkoda spowodowana została rażącymi błędami sądów popełnionymi przy wydawaniu orzeczeń. Skarżący wskazał również, iż ze względu na treść art. 417 i art. 418 k.c. nie może dochodzić od Skarbu Państwa naprawienia wyrządzonej szkody. W związku z powyższym skarżący nie występował z powództwem o naprawienie szkody, gdyż jak stwierdził odpowiedzialność Skarbu Państwa w świetle obowiązujących przepisów jest nie do udowodnienia.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 31 marca 2000 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. W uzasadnieniu Trybunał Konstytucyjny wskazał, iż skarga konstytucyjna została złożona z przekroczeniem dwumiesięcznego terminu, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
W zażaleniu na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu skarżący wskazał, iż postanowienie Sądu Najwyższego z 26 października 1994 r. uchylające w części postanowienie Sądu Wojewódzkiego i zmieniające postanowienie Sądu Rejonowego nie stanowi ostatecznego rozstrzygnięcia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji. Skarżący wskazał, iż w niniejszej sprawie nie ma ostatecznego orzeczenia o jego prawach. Zdaniem skarżącego ostatecznym orzeczeniem mogłoby być orzeczenie sądu o odszkodowaniu. Uzyskanie takiego orzeczenia skarżący uznaje za zbędne i narażające go na dodatkowe koszty. Tak w skardze, jak i w zażaleniu skarżący podnosił, iż w świetle art. 417 § 2 i art. 418 kodeksu cywilnego skuteczne dochodzenie odszkodowania w niniejszej sprawie jest niemożliwe.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:
Wydanie przez sąd lub organ administracji publicznej orzeczenia na podstawie przepisów, które zdaniem skarżącego naruszają jego wolności lub prawa konstytucyjne, stanowi warunek konieczny dopuszczenia skargi konstytucyjnej do merytorycznego rozpoznania. Wynika to wprost z art. 79 ust. 1 Konstytucji. Przepis ten wyraża zasadę subsydiarności skargi konstytucyjnej, która znajduje konkretyzację w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. W myśl zasady subsydiarności skarżący powinien wykorzystać wszystkie przysługujące mu środki prawne dla obrony swoich wolności i praw i dopiero, gdy nie doprowadzi to do usunięcia ich naruszenia może wystąpić ze skargą konstytucyjną. Z powyższego wynika, iż obowiązek uzyskania orzeczenia istnieje niezależnie od przekonania skarżącego o celowości bądź zbędności skorzystania z przysługujących mu środków ochrony prawnej. Brak uzyskania ostatecznego rozstrzygnięcia o prawach lub wolnościach uzasadnia odmowę nadania skardze dalszego biegu. Należy ponadto podkreślić, iż niespełnienie powyższego wymogu uniemożliwia automatycznie złożenie skargi konstytucyjnej w dwumiesięcznym terminie od doręczenia skarżącemu ostatecznego rozstrzygnięcia. Jak podkreśla w zaskarżonym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny rozciągnięcie na bliżej nieokreślony czas możliwości składnia skargi konstytucyjnej byłoby nie do pogodzenia z pewnością prawa, na podstawie którego organy stosujące prawo orzekają o prawach i obowiązkach obywateli.

Mając powyższe na względzie należało orzec jak w sentencji.