Pełny tekst orzeczenia

251

POSTANOWIENIE

z dnia 11 września 2000 r.

Sygn. Ts 82/00



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Zdzisław Czeszejko-Sochacki – przewodniczący

Lech Garlicki – sprawozdawca


Wiesław Johann



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 28 czerwca 2000 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Andrzeja K.



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia;

pozostawić bez rozpoznania wniosek o przywrócenie terminu do złożenia skargi konstytucyjnej.





Uzasadnienie:



W skardze konstytucyjnej Andrzeja K. z 7 czerwca 2000 r. zarzucono, iż ustawa z dnia 12 lipca 1984 r. o planowaniu przestrzennym (tekst jednolity z 1989 r. Dz.U. Nr 17, poz. 99 ze zm.) oraz uchwała Rady Miasta w K. z 7 grudnia 1994 r. Nr 84/94 są niezgodne z art. 1, art. 7, art. 45, art. 67 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Skarżący wskazał, iż wyrokiem z 6 lipca 1999 r. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił jego skargę na uchwałę Rady Miasta w K. z 7 grudnia 1994 r. Nr 84/94 w przedmiocie miejscowego planu szczegółowego zagospodarowania przestrzennego osiedla Ł. w K. w zakresie działek stanowiących własność skarżącego.

Postanowieniem z 28 czerwca 2000 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej wskazując, iż skarga konstytucyjna została złożona do Trybunału Konstytucyjnego po upływie dwumiesięcznego terminu określonego w art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643).

Na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego pełnomocnik skarżącego wniósł zażalenie, w którym stwierdził, iż przedłożona skarga konstytucyjna zasługuje na szczególne potraktowanie w zakresie oceny, od którego momentu należy liczyć początek biegu dwumiesięcznego terminu w sprawie będącej podstawą tej skargi, nie precyzując wszakże owego momentu, ani też nie wskazując argumentów przemawiających za błędnym sposobem obliczenia tego terminu w zaskarżonym postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

Niezależnie od złożonego zażalenia, pełnomocnik skarżącego w piśmie z 17 lipca 2000 r. wystąpił z wnioskiem o przywrócenie terminu do złożenia skargi konstytucyjnej. Pełnomocnik skarżącego powołał się w tym zakresie na poglądy wyrażone w doktrynie prawa cywilnego, zgodnie z którymi w wyjątkowych przypadkach dopuszczalne jest nieuwzględnianie upływu terminu zawitego, jeżeli miałoby to powodować szczególne pokrzywdzenie podmiotu, którego roszczenia wygasły.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Pełnomocnik skarżącego nie przedstawił w zażaleniu żadnych argumentów kwestionujących zasadność podstaw odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego z 28 czerwca 2000 r., w szczególności zaś przyjętego w tym postanowieniu ustalenia, iż początkiem biegu dwumiesięcznego terminu do złożenia skargi konstytucyjnej był moment doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 lipca 1999 r. Wskazując na składane po doręczeniu tego wyroku wnioski o złożenie rewizji nadzwyczajnej pełnomocnik skarżącego zdaje się pomijać fakt, iż nie miały one charakteru środków zaskarżenia przysługujących skarżącemu w ramach toku instancji, a ich przedmiotem był już prawomocny wyrok sądowy.

W tym stanie rzeczy, uznając za w pełni uzasadnione postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 28 czerwca 2000 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, należało nie uwzględniać zażalenia złożonego na to postanowienie.

Odnosząc się do przedstawionego przez pełnomocnika wniosku o przywrócenie terminu do złożenia skargi konstytucyjnej Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż poza powołaniem się na generalnie ujęte poglądy wyrażone w doktrynie prawa, pełnomocnik skarżącego w żaden sposób nie uzasadnił przyczyn, dla których w sprawie stanowiącej przedmiot rozpoznania wstępnego nie należałoby uwzględniać upływu terminu do złożenia skargi konstytucyjnej, w szczególności zaś, na czym miałaby polegać jej wyjątkowość. Nie przedstawił także żadnych okoliczności usprawiedliwiających tak znaczne przekroczenie terminu do złożenia skargi konstytucyjnej.

Niezależnie od powyższych okoliczności Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż brak jest związku pomiędzy sformułowanym przez pełnomocnika skarżącego wnioskiem o przywrócenie terminu do złożenia skargi konstytucyjnej, a dołączonym do tego wniosku uzasadnieniem. Jak wynika bowiem z zacytowanych poglądów doktryny wyjątkowo dopuszczalnym jest nieuwzględnienie przez sąd orzekający upływu terminu zawitego. W żadnej mierze wszakże teza ta nie uzasadnia dopuszczalności przywrócenia terminu zawitego, o co wnosił pełnomocnik skarżącego.

Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje wielokrotnie już wyrażane stanowisko, zasadniczo nie kwestionowane przez pełnomocnika skarżącego, iż dwumiesięczny termin do złożenia skargi konstytucyjnej określony w art. 46 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. ma charakter terminu zawitego i nie podlega przywróceniu (por. postanowienia z: 21 stycznia 1998 r., sygn. Ts 2/98, OTK ZU Nr 2/1998; 15 lipca 1998 r., sygn. Ts 79/98, OTK ZU Nr 5/1998, poz. 87; 5 października 1999 r., sygn. Ts 74/99, OTK ZU Nr 7/1999, poz. 206, s. 986; 20 grudnia 1999 r., Ts 74/99z, OTK ZU Nr 7/1999, poz. 207, s. 988).



W tym stanie rzeczy wniosek pełnomocnika skarżącego o przywrócenie terminu do złożenia skargi konstytucyjnej należało pozostawić bez rozpoznania.