Pełny tekst orzeczenia

19

POSTANOWIENIE

z dnia 15 listopada 2000 r.

Sygn. Ts 123/00



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Krzysztof Kolasiński



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Eugeniusza D. i Komitetu Budowy Osiedla “Nowopol” w Michałowie-Reginowie, w sprawie zgodności:

art. 42 i art. 48 ust. 2 ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o ochronie i kształtowaniu środowiska (tekst jednolity z 1994 r. Dz.U. Nr 49, poz. 196 ze zm.) z art. 21 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.





Uzasadnienie:



W skierowanej 10 sierpnia 2000 r. do Trybunału Konstytucyjnego skardze konstytucyjnej, występujący jako skarżący – Eugeniusz D. oraz Komitet Budowy Osiedla “Nowopol” w Michałowie-Reginowie zakwestionowali zgodność art. 42 i art. 48 ust. 2 ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska z art. 21 ust. 1 Konstytucji RP. Na podstawie zaskarżonych przepisów ustawy wydany został 6 października 1999 r. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt II SA 821-822/99), w którym sąd oddalił skargę dotyczącą stwierdzenia nieważności klasyfikacji gruntów. Istoty niezgodności upatruje pełnomocnik skarżących w braku ustawowej definicji pojęcia “drzewa i krzewy na nieruchomościach”, co prowadzi do jego dowolnej interpretacji, a w konsekwencji do naruszenia prawa własności skarżących.

Zarządzeniem z 11 października 2000 r. wezwano pełnomocnika skarżących do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej, w szczególności przez określenie daty doręczenia skarżącym opisanego wyżej wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 października 1999 r. oraz wskazanie sposobu naruszenia konstytucyjnych praw skarżących przez zakwestionowane przepisy ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska.

Wykonując powyższe zarządzenie pełnomocnik skarżących, w piśmie z 20 października 2000 r. wyjaśnił, że wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego został skarżącym doręczony 23 grudnia 1999 r. Jednocześnie wskazał, iż odpowiednio 12 i 20 czerwca 2000 r. doręczono skarżącym pisma Dyrektora Biura Orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego informujące o braku podstaw do wniesienia rewizji nadzwyczajnej od powyższego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Pełnomocnik skarżących ponowił jednocześnie zarzuty odnośnie braku ustawowej definicji pojęcia “drzewa i krzewy na nieruchomościach”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zgodnie z art. 79 ust. 1 konstytucji przedmiotem skargi uczynić można ustawę lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd bądź organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o konstytucyjnych prawach, wolnościach albo obowiązkach skarżącego. Precyzujący warunki korzystania ze skargi konstytucyjnej art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym przewiduje, iż skarga może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wielokrotnie podkreślano już, iż wyliczenie form władczego rozstrzygania o konstytucyjnych prawach, wolnościach bądź obowiązkach przez sądy lub organy administracji publicznej nie ma charakteru przypadkowego i akcentuje konieczność dążenia przez skarżącego do uzyskania w danej sprawie przede wszystkim prawomocnego wyroku sądowego. W odniesieniu do postępowania administracyjnego oznacza to więc konieczność wykorzystania skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Z drugiej jednak strony powoduje, iż walor ostatecznego orzeczenia, wyczerpującego drogę prawną w tego rodzaju postępowaniu, zyskuje wówczas wyrok sądu administracyjnego, zaś od dnia doręczenia tego wyroku wraz z uzasadnieniem skarżącemu rozpoczyna bieg ustawowy 3-miesięczny termin do złożenia skargi konstytucyjnej. Jednocześnie w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym dla skutecznego wniesienia skargi konstytucyjnej nie jest konieczne wykorzystanie przez skarżącego instytucji rewizji nadzwyczajnej. Rewizja nadzwyczajna nie jest zwykłą procedurą odwoławczą, co w konsekwencji oznacza, że skarżący nie ma obowiązku podjęcia próby jej wykorzystania, w razie zaś odmowy wniesienia rewizji nadzwyczajnej przez któryś z uprawnionych podmiotów – skarżący ryzykuje utratę terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej (por. np. postanowienie z 7 września 1998 r., sygn. Ts 67/98, OTK ZU Nr 5/1998, s. 455).

Uwzględniając powyższe okoliczności stwierdzić należy, iż ostatecznym orzeczeniem wydanym w sprawie skarżących był wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 października 1999 r., doręczony skarżącym 23 grudnia 1999 r. Od tej też daty należało liczyć, określony w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, termin do wniesienia skargi konstytucyjnej. Waloru ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 konstytucji, nie można natomiast w niniejszej sprawie przypisać pismom informującym skarżących o odmowie wniesienia rewizji nadzwyczajnej od wskazanego wyżej wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Biorąc więc pod uwagę datę złożenia niniejszej skargi konstytucyjnej (10 sierpnia 2000 r.) stwierdzić należało ewidentne przekroczenie terminu do wniesienia skargi, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

Niezależnie od powyższej okoliczności, samoistnie przesądzającej niedopuszczalność nadania niniejszej skardze dalszego biegu, stwierdzić należy, iż skarga nie spełnia także innych przesłanek warunkujących jej merytoryczne rozpoznanie. Przede wszystkim pełnomocnik skarżących upatruje niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów ustawy w braku definicji jednego z pojęć, którym operuje prawodawca w jej tekście. Należy zauważyć, że tego rodzaju zarzuty mają charakter postulatów de lege ferenda, których Trybunał Konstytucyjny – spełniający rolę tzw. negatywnego prawodawcy – rozpoznać i uwzględnić nie jest władny. Celem skargi konstytucyjnej może być bowiem jedynie wyeliminowanie z systemu prawnego przepisu, którego treść normatywna prowadzi do sprzeczności z konstytucyjnymi unormowaniami dotyczącymi praw, wolności czy obowiązków obywatelskich. Sformułowanie postulatów zmierzających do uzupełnienia treści zakwestionowanych przepisów ustawy z oczywistych względów nie mieści się w tak zakreślonej płaszczyźnie działania Trybunału Konstytucyjnego.



Biorąc powyższe pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.