Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE
z dnia 10 stycznia 2001 r.

Sygn. SK 2/00




Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Krzysztof Kolasiński – przewodniczący
Jerzy Ciemniewski
Zdzisław Czeszejko-Sochacki
Wiesław Johann – sprawozdawca
Marian Zdyb

po rozpoznaniu 10 stycznia 2001 r. na posiedzeniu niejawnym skarg konstytucyjnych Leszka K. o stwierdzenie niezgodności:
1. Art. 254 zd. 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) w części stwierdzającej, że “na postanowienie sądu w przedmiocie wniosku zażalenie nie przysługuje” z art. 176 ust. 1 Konstytucji RP,
2. Art. 426  3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) z art. 42 ust. 2, art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji RP

postanawia:

na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643; zm.: z 2000 r. Nr 48, poz. 552, Nr 53, poz. 638) umorzyć postępowanie w związku z niedopuszczalnością wydania orzeczenia.

Uzasadnienie:

I


1. Skarżący Leszek K., pismami z 30 sierpnia i 21 grudnia 1999 r. wniósł dwie skargi konstytucyjne, skierowane do łącznego rozpoznania zarządzeniem Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 28 stycznia 2000 roku.
Stan faktyczny sprawy przedstawia się następująco. Skarżący, podejrzany o popełnienie przestępstwa z art. 16 § 1 w zw. z art. 201 ustawy z dnia 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks karny (Dz.U. Nr 13, poz. 94 ze zm.), aresztowany został postanowieniem Sądu Rejonowego w Szczecinie z 21 marca 1997 r. (sygn. akt IV Ko1 139/97) i skazany wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Szczecinie z 20 lipca 1998 r. (sygn. akt III K 297/97), następnie uchylonym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 15 kwietnia 1999 r. (sygn. akt II Aka 51/99), który przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd apelacyjny, nie uwzględniając wniosku obrońcy, utrzymał w mocy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, następnie zaś postanowieniem z 27 maja 1999 r. oznaczył termin jego stosowania wobec skarżącego. Postanowienie to zostało zaskarżone do Sądu Najwyższego za pośrednictwem Sądu Apelacyjnego, jednakże Przewodniczący Wydziału II Karnego zarządzeniem z 10 czerwca 1999 r. (sygn. akt II Ako 264/99) odmówił przyjęcia zażalenia uzasadniając, iż jest ono niedopuszczalne z mocy ustawy. Po zaskarżeniu tego zarządzenia postanowienie z 27 maja 1999 r. przekazane zostało Sądowi Najwyższemu, który uznał się niewłaściwym w sprawie i postanowieniem z 15 lipca 1999 r. (sygn. akt V KZ 40/99) przekazał sprawę według właściwości do Sądu Apelacyjnego. Sąd ten rozpoznał sprawę w innym składzie i postanowieniem z 4 sierpnia 1999 r. (sygn. akt II Ako 292/99) utrzymał w mocy postanowienie z 27 maja 1999 r. Na tym etapie skarżący wniósł pierwszą skargę konstytucyjną, obejmującą swym zakresem art. 249 § 1, art. 263 § 3 i art. 426 § 3 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. Nr 89, poz. 555 ze zm.; dalej: kpk). Następnie złożył dwa wnioski o uchylenie tymczasowego aresztowania (z 8 września i 1 października 1999 r.), dwukrotnie nieuwzględnione przez Sąd Okręgowy postanowieniami z 14 września i 5 października 1999 r. (sygn. akt III K 247/99). Na drugie z tych postanowień, za pośrednictwem Sądu Okręgowego, skarżący złożył do Sądu Apelacyjnego zażalenie (z 11 października 1999 r.), którego przyjęcia Sąd Okręgowy odmówił zarządzeniem z 13 października 1999 r. (sygn. akt III K 247/99). Na zarządzenie to wniesione zostało zażalenie do Sądu Apelacyjnego, który postanowieniem z 4 listopada 1999 r. utrzymał zaskarżone zarządzenie w mocy. W tej sytuacji skarżący wniósł drugą skargę konstytucyjną, obejmującą swym zakresem art. 254 zd. 2 kpk.

2. Odnośnie pierwszej skargi Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 22 września 1999 r. (sygn. Ts 122/99) odmówił nadania jej biegu w zakresie art. 249 § 1 i art. 263 § 3 kpk, a następnie, postanowieniem z 24 stycznia 2000 r. nie uwzględnił zażalenia Skarżącego w tej kwestii. Tym samym skarga została skierowana do merytorycznego rozpoznania w zakresie art. 426 § 3 kpk. Skarżący zarzucił, że przepis ten – stanowiący, iż od wydanych w toku postępowania odwoławczego postanowień o zastosowaniu środka zapobiegawczego przysługuje zażalenie do innego równorzędnego składu sądu odwoławczego – narusza zasadę dwuinstancyjności postępowania, sformułowaną w art. 78 i 176 ust. 1 konstytucji oraz godzi w prawo do obrony, wynikające z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP. Mimo swego incydentalnego charakteru, rozstrzygnięcia sądu odwoławczego w przedmiocie środka zapobiegawczego, w szczególności tymczasowego aresztowania, decydują niejednokrotnie o najistotniejszych dobrach jednostki. Dlatego też wprowadzenie “wewnętrznego” trybu odwoławczego w zakresie tymczasowego aresztowania godzi w zasadę dwuinstancyjności sądów, tym bardziej, że środek odwoławczy rozpoznawany jest w takim samym – nie zaś w powiększonym – składzie. Niezależnie od niezawisłości sędziów ten tryb odwoławczy ogranicza konstytucyjne prawo do obrony, bowiem rozstrzygnięcie podejmowane jest przez sąd równorzędny w takim samym składzie. Skarżący uznał, że o stosowaniu i przedłużeniu tymczasowego aresztowania po uchyleniu wyroku I instancji i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania, decydować powinien Sąd Najwyższy, zaś uregulowanie takie winno znaleźć się w art. 263 § 4 kpk.

3. W drugiej skardze skarżący zarzucił niezgodność z art. 176 ust. 1 Konstytucji RP – to jest z zasadą dwuinstancyjności postępowania – art. 254 zd. 2 kpk w zakresie w jakim stanowi on, że na postanowienie sądu w przedmiocie wniosku zażalenie nie przysługuje. Zdaniem skarżącego konstytucyjna zasada dwuinstancyjności postępowania nie dotyczy jedynie orzeczeń kończących postępowanie w sprawie, bowiem w myśl art. 425 § 1 kpk środek odwoławczy przysługuje od orzeczenia wydanego w I instancji, orzeczeniem jest zaś każdy wyrok i każde postanowienie, niezależnie od tego czy kończy postępowanie, zaś norma konstytucyjna ograniczeń w tym zakresie nie przewiduje. Zasada dwuinstancyjności postępowania jest zdaniem skarżącego jednym z podstawowych praw obywatelskich, którego celem jest poddanie rozstrzygnięć sądu niższego kontroli sądu odwoławczego, celem usunięcia ewentualnych nieprawidłowości. Zasada ta jest konsekwentnie realizowana w kpk, między innymi w art. 252 § 1 stanowiącym, że w przedmiocie środka zapobiegawczego (zarówno jego zastosowania lub przedłużenia jak i odmowy zastosowania lub przedłużenia oraz uchylenia) przysługuje zażalenie na zasadach ogólnych. Niedopuszczalne jest jedynie zażalenie na postanowienie sądu wydane w związku z wniesieniem przez oskarżonego wniosku o zmianę lub uchylenie środka zapobiegawczego. Zdaniem skarżącego wyłączenie zasady dwuinstancyjności tylko w tym jednym przypadku jest niczym nieuzasadnione zwłaszcza, że jedną z naczelnych zasad postępowania karnego jest wyrażona w art. 2 § 1 pkt 2 kpk dbałość o trafne zastosowanie środków przewidzianych prawem, a zatem także środków zapobiegawczych. Zasada ta wzmocniona jest przez art. 253 § 1 stanowiący, że środek zapobiegawczy należy niezwłocznie uchylić lub zmienić, jeżeli ustaną przyczyny, wskutek których został on zastosowany lub powstaną przyczyny uzasadniające jego uchylenie albo zmianę.
Zdaniem skarżącego, kpk nie wyposaża oskarżonego w żaden środek procesowy, pozwalający mu odwołać się do sądu wyższej instancji celem obrony jego praw. Zgodnie z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP, każdy ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania, natomiast w przedmiotowej sytuacji prawo to zostało ograniczone, bowiem oskarżony nie dysponuje środkami obrony, nawet w razie braku uzasadnienia dalszego stosowania określonego środka zapobiegawczego.
Skarżący zwrócił uwagę na art. 6 ust. 3 pkt c Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (Dz.U. z 1993 r. Nr 61, poz. 284 ze zm.), przyznający oskarżonemu prawo do bronienia się osobiście lub poprzez ustanowionego adwokata oraz na art. 14 ust. 3 pkt b i d Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (Dz.U. z 1977 r. Nr 38, poz. 167), będący dyrektywą umożliwienia oskarżonemu (lub jego obrońcy) obrony. Zdaniem skarżącego w przedmiotowej sprawie rola obrońcy ograniczona została do ponawiania wniosków o uchylenie lub zmianę środka zapobiegawczego, przy czym wnioski te rozpoznawane są stale przez ten sam sąd, który nie zadaje sobie trudu odniesienia się do argumentów obrony i stosownego uzasadnienia swych postanowień.

4. Pismem z 13 maja 2000 r. Prokurator Generalny przedstawił stanowisko, iż postępowanie w sprawie podlega umorzeniu na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643; zm.: z 2000 r. Nr 48, poz. 552, Nr 53, poz. 638; dalej: ustawa o TK) wskutek braku przesłanek badania konstytucyjności zaskarżonych przepisów, jako że wydane na ich podstawie orzeczenia nie mają charakteru ostatecznych rozstrzygnięć o konstytucyjnych prawach i wolnościach skarżącego.
W uzasadnieniu powyższego Prokurator Generalny, powołując się na art. 79 ust. 1 konstytucji stwierdził, że skarga konstytucyjna dopuszczalna jest jedynie w razie ostatecznego orzeczenia przez sąd lub organ administracji o wolnościach lub prawach skarżącego, a więc spełniony musi być warunek, by nie toczyło się żadne postępowanie, w ramach którego dane orzeczenie może być zmienione lub uchylone.
Do samej istoty środka zapobiegawczego należy fakt, iż jego zastosowanie jest tymczasowe, bowiem w każdym czasie może być złożony wniosek o jego uchylenie lub zmianę. W razie ustania przyczyn zastosowania środka zapobiegawczego, prokurator w postępowaniu przygotowawczym, zaś sąd po wniesieniu aktu oskarżenia, obowiązani są do jego uchylenia lub zmiany na łagodniejszy.
Zdaniem Prokuratora Generalnego, zadaniem skargi konstytucyjnej jest ochrona tego, kto wyczerpał wszelkie dostępne, prawem przewidziane środki ochrony praw i wolności. Tymczasem możliwość nieograniczonego co do czasu i liczby składania wniosków o uchylenie środka zapobiegawczego i zaskarżalność orzeczeń o jego zastosowaniu jest gwarancją, iż środek zapobiegawczy może zostać w każdej chwili zmieniony lub uchylony, więc może się zdarzyć, że w chwili wyrokowania przez Trybunał Konstytucyjny sytuacja procesowa skarżącego będzie odmienna, zaś areszt tymczasowy wobec niego zastosowany – uchylony. Prokurator Generalny wskazał, że do orzeczeń w przedmiocie środków zapobiegawczych nie stosują się zasady rei iudicatae, ani ne bis in idem, wobec czego nie mają one waloru ostateczności, co stanowi przesłankę umorzenia postępowania.
Odnosząc się do meritum skargi, Prokurator Generalny stwierdził, iż art. 254 zd. 2 kpk nie jest niezgodny z art. 176 ust. 1 konstytucji, zaś art. 426 § 3 kpk nie jest niezgodny z art. 42 ust. 2, art. 78 i art. 176 ust. 1 konstytucji.
Norma wyrażona w art. 254 zd. 2 kpk została wprowadzona w roku 1996, a jej zadaniem jest zapobieżenie przewlekłości postępowania w związku z koniecznością każdorazowego przekazywania sprawy sądowi wyższej instancji. Nie można przyjąć, iż zasada dwuinstancyjności postępowania, zawarta w art. 176 ust. 1 konstytucji wymaga, by każde postanowienie mogło być zaskarżone. Zaskarżeniu podlegają postanowienia w przedmiocie zastosowania oraz przedłużenia czasu trwania tymczasowego aresztowania, bowiem mogą one naruszać prawa lub wolności. Natomiast postanowienia odmawiające uchylenia lub zmiany tego środka w swej istocie nie powodują ustania uprzednio naruszonego prawa do wolności.
Podobnie Prokurator Generalny ocenił normę art. 426 § 3 kpk stwierdzając, że zasadą jest dwuinstancyjność procesu karnego, zaś przewidziane wyjątki jej nie przeczą. Konieczne jest rozróżnienie orzeczeń sądu odwoławczego wydanych na skutek odwołania, od innych orzeczeń wydawanych “w toku postępowania odwoławczego”. Postanowienie Sądu Apelacyjnego z maja 1999 r. należy właśnie do tej drugiej kategorii – ma charakter sui generis pierwszoinstancyjny. Zdaniem Prokuratora Generalnego w konstytucyjne prawo do obrony i kontroli instancyjnej nie godzi pozostawienie właściwości rozpoznawczej środka odwoławczego sądowi tego samego rzędu w innym równorzędnym składzie, zaś podobne regulacje zawierają ustawy o Trybunale Stanu i Trybunale Konstytucyjnym.
W związku z dopuszczalnością zaskarżenia postanowień w zakresie stosowania środków zapobiegawczych, uznać należy, że art. 426 kpk realizuje zasadę zaskarżalności, wyrażoną w art. 78 Konstytucji RP, która jednak odróżnia zaskarżalność od dwuinstancyjności. Istotą instancyjności postępowania jest wstrzymanie uprawomocnienia rozstrzygnięć godzących w podstawowe wolności człowieka do czasu ich skontrolowania przez inny niezawisły sąd. Sądem tym z reguły jest sąd wyższej instancji, jednak wymóg taki nie został wyrażony w konstytucji, zaś polskie prawo wielokrotnie przewiduje tzw. kontrolę wewnętrzną.
W związku z tym, że orzeczenia, o których mowa w art. 426 § 3 kpk zapadają w toku postępowania odwoławczego, nie należy poddawać ich kontroli sądu wyższej rangi, bowiem stanowiłby on sąd trzeciej instancji.

5. Pismem z 25 lipca 2000 r. Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił stanowisko, że postępowanie w sprawie winno być umorzone na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK, w związku z faktem, iż orzeczenie nabiera waloru ostateczności gdy nie przysługuje już żaden środek odwoławczy, ani nie toczy się żadne postępowanie, w ramach którego możliwa byłaby zmiana lub uchylenie tego orzeczenia.
Odnosząc się do meritum skargi Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, że zarzut naruszenia zasady dwuinstancyjności postępowania przez art. 426 § 3 nie jest pozbawiony słuszności, bowiem zasada ta oznacza możliwość zwrócenia się do sądu wyższej instancji o skontrolowanie orzeczenia wydanego w pierwszej instancji.
Rzecznik Praw Obywatelskich za zasadny uznał także zarzut niezgodności art. 254 kpk z art. 176 ust. 1 Konstytucji RP. Jego zdaniem kategoryczne brzmienie normy konstytucyjnej przy zastosowaniu reguły interpretacyjnej lege non distinguente nec nostrum est distinguere, skutkuje koniecznością odniesienia zasady dwuinstancyjności do każdego postępowania sądowego, a więc również dotyczącego uchylenia lub zmiany środka zapobiegawczego.
Polemizując z poglądami Prokuratora Generalnego Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że pragmatyczne motywy uregulowania zawartego w art. 254 zd. 2 kpk nie mogą mieć pierwszeństwa przed unormowaniami konstytucyjnymi. Ponadto zauważył, iż uchwalona 9 czerwca 2000 r. ustawa o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz ustawy – Kodeks karny skarbowy, nie będąca jeszcze obowiązującym prawem, wprowadza możliwość wniesienia zażalenia na postanowienie o odmowie uchylenia środka zapobiegawczego do sądu drugiej instancji, co zadość czyni konstytucyjnej zasadzie dwuinstancyjności postępowania.

6. Pismem z 4 stycznia 2001 r. Rzecznik Praw Obywatelskich zawiadomił, że rezygnuje z udziału w postępowaniu w  niniejszej sprawie. W uzasadnieniu powyższego podtrzymał wcześniejszy pogląd co do zasadności umorzenia postępowania.
Jednocześnie odstąpił od wcześniej prezentowanego poglądu o niekonstytucyjności art. 426 § 3 kpk w aspekcie zasady dwuinstancyjności postępowania, o której mowa w art. 176 ust. 1 Konstytucji RP. Wskazał, że norma ta nie jest naruszana poprzez fakt, że zażalenie rozpoznaje inny równorzędny skład sądu odwoławczego. Regulacja kpk w tym względzie przewiduje bowiem tzw. instancyjność poziomą, zaś inny skład orzekający, kierując się przepisami o postępowaniu odwoławczym, ma wszelkie cechy drugiej instancji.
Rozważanie niekonstytucyjności art. 254 kpk jest, zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, bezprzedmiotowe w związku z utratą – w kwestionowanym zakresie – mocy obowiązującej.


II



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. Przedmiotem orzekania w sprawie niniejszej są dwa przepisy kodeksu postępowania karnego – art. 254 zd. 2 i art. 426 § 3.
Z istoty swojej przepisy procedury karnej przewidują możliwość wydawania w toku postępowania przygotowawczego i sądowego szeregu orzeczeń, zarządzeń i poleceń, zmierzających do wyjaśnienia okoliczności sprawy oraz zebrania i zabezpieczenia dowodów, mających służyć wykryciu sprawcy przestępstwa. Wydane postanowienia nie mają charakteru ostatecznego, bowiem służą zapewnieniu prawidłowego toku postępowania karnego. Taką rolę spełniają w szczególności przewidziane w kpk środki zapobiegawcze (art. 249 § 1 w zw. z art. 258 kpk). Procedura karna jednoznacznie określa kryteria stosowania tymczasowego aresztowania, podstawy jego uchylenia lub zmiany na inny środek zapobiegawczy oraz tryb zaskarżania postanowień w przedmiocie stosowania tymczasowego aresztowania.
Tymczasowe aresztowanie, wobec jego wyjątkowego, represyjnego charakteru, przez cały czas trwania podlega nadzorowi sądu, a w postępowaniu przygotowawczym – również prokuratora. Oskarżonemu w każdym czasie przysługuje prawo składania wniosków o uchylenie lub zmianę tymczasowego aresztowania na inny, łagodniejszy środek zapobiegawczy. Wyrazem procesowego nadzoru nad stosowaniem tymczasowego aresztowania jest nałożony na sąd obowiązek badania i rozstrzygania o celowości utrzymania, zmianie lub uchyleniu tego środka, po wpłynięciu aktu oskarżenia do sądu (art. 344 kpk).
Ustanowione w procedurze karnej reguły stosowania i kontroli stosowania tymczasowego aresztowania tworzą w miarę spójny system gwarancji wolności osobistej oraz możliwości jej ograniczenia, wynikającej z potrzeb procesu karnego.

2. W sprawie rozpatrywanych skarg konstytucyjnych, w pierwszej kolejności rozważenia wymaga zagadnienie, czy postanowienia sądu wskazane przez pełnomocnika skarżącego jako naruszające wolność osobistą, mają charakter ostatecznych rozstrzygnięć w rozumieniu art. 79 Konstytucji RP. Już sam fakt, że w przedmiocie tymczasowego aresztowania tej samej osoby, w tej samej sprawie karnej zostały wniesione dwie skargi konstytucyjne (przy czym druga z nich skierowana została do Trybunału Konstytucyjnego jeszcze przed rozstrzygnięciem w sprawie skargi pierwszej), budzi poważne wątpliwości co do ostatecznego charakteru postanowień, o których mowa. Jak wyżej podkreślono, stosowanie tymczasowego aresztowania służy zabezpieczeniu prawidłowego toku postępowania karnego, podobnie jak inne postanowienia prokuratora lub sądu.
Wprawdzie obu skargom w toku wstępnego rozpoznania nadany został dalszy bieg, stwierdzić jednak trzeba, że owo wstępne rozpoznanie z natury rzeczy ogranicza się jedynie do ogólnych ustaleń i oceny, w szczególności w aspekcie spełnienia przesłanek formalnych. Natomiast materia sprawy jest szczegółowo badana dopiero w dalszym postępowaniu, w toku którego niejednokrotnie Trybunał Konstytucyjny dojść może do odmiennych wniosków co do dopuszczalności wydania orzeczenia. Tak też jest w sprawie niniejszej.
Zagadnienie ostateczności rozstrzygnięcia było wielokrotnie przedmiotem rozważań Trybunału Konstytucyjnego, w którego orzecznictwie utrwalił się pogląd, że orzeczenie władzy publicznej ma charakter ostateczny gdy skarżącemu nie przysługuje już od niego środek odwoławczy, ani też nie toczy się żadne postępowanie, w ramach którego orzeczenie to może zostać zmienione lub uchylone. Trybunał Konstytucyjny może wkroczyć dopiero po wyczerpaniu wszelkich procedur pozwalających na rozstrzygnięcie sprawy. Inaczej mówiąc skarga konstytucyjna spełnia przesłankę przewidzianą w art. 79 konstytucji dopiero wtedy, gdy nie istnieją już żadne możliwości poddania wyroku, decyzji lub innego rozstrzygnięcia przewidzianej procedurą kontroli (por.: postanowienie TK z 20 maja 1999 r., sygn. Ts 76/98; OTK ZU Nr I(30)/1999, poz. 53). Przywołać należy też inne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, w których podkreślono, że istotą skargi konstytucyjnej jest jej nadzwyczajny i subsydiarny charakter. Skarga konstytucyjna może więc być skutecznie wniesiona dopiero w sytuacji, gdy skarżący nie dysponuje możliwością uruchomienia dalszego postępowania przed sądem bądź organem administracji publicznej w swojej sprawie. Do rozstrzygania w sprawach indywidualnych powołane są sądy i organy administracji publicznej, zaś Trybunał Konstytucyjny może rozpoznać skargę dopiero po wyczerpaniu wszelkich procedur, które mogą zostać uruchomione przez samego skarżącego (por.: postanowienia TK z: 5 grudnia 1997 r., sygn. Ts 14/97, OTK ZU Nr 1/1998, poz. 9, 21 stycznia 1998 r., sygn. Ts 27/97, OTK ZU Nr 2/1999, poz. 19, 1 września 1998 r., sygn. Ts 107/98, OTK ZU Nr I(30)/1999, poz. 79).
W niniejszej sprawie skarżącemu przysługują dalsze środki ubiegania się o uchylenie tymczasowego aresztowania. Podkreślić należy, że przewidziane w procedurze karnej rozstrzygnięcia w przedmiocie środków zapobiegawczych nie noszą znamion rei iudicatae ani nie są objęte zasadą ne bis in idem, bowiem oskarżonemu w każdym czasie przysługuje wniosek o uchylenie lub zmianę środka zapobiegawczego.
Postanowienie o tymczasowym aresztowaniu lub jego przedłużeniu, niezależnie od etapu postępowania karnego, na którym zostało wydane, nie ma charakteru ostatecznego rozstrzygnięcia. Podobny pogląd wyrazili również Prokurator Generalny i Rzecznik Praw Obywatelskich. Prokurator Generalny wskazał, że z istoty środka zapobiegawczego wynika, że nie przesądza się ostatecznie o czasie jego stosowania. O tymczasowości aresztowania stanowi nie tylko jego nazwa, ale jego istotę oddaje art. 254 kpk stanowiący, że “oskarżony w każdym czasie może składać wniosek o uchylenie lub zmianę środka zapobiegawczego”. Prokurator Generalny trafnie zwraca też uwagę, że w chwili orzekania przez Trybunał Konstytucyjny w sprawie skargi, sytuacja oskarżonego może być inna niż w chwili jej wnoszenia (np. tymczasowe aresztowanie może zostać uchylone). Stanowisko takie przedstawił także rzecznik Praw Obywatelskich, w opinii którego w niniejszej sprawie nie można mówić o ostatecznym rozstrzygnięciu, gdyż w postępowaniu przygotowawczym lub sądowym środki zapobiegawcze mogą być w każdym czasie uchylone lub zmienione.
Z tych wszystkich przyczyn Trybunał Konstytucyjny, podzielając poglądy Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich, nie dopatrzył się cech ostatecznego rozstrzygnięcia w postanowieniach sądu, którym skarżący zarzuca niezgodność z art. 254 zd. 2 i art. 426 § 3 konstytucji i z tego względu postanowił jak na wstępie.

3. Na marginesie zauważyć należy, że zaskarżony przepis art. 254 kpk został znowelizowany już po wniesieniu skargi. Ustawa z dnia 20 lipca 2000 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy – Przepisy wprowadzające Kodeks postępowania karnego oraz ustawy – Kodeks karny skarbowy (Dz.U. Nr 62, poz. 717), nadała temu przepisowi nowe brzmienie:
“§ 1. Oskarżony może składać w każdym czasie wniosek o uchylenie lub zmianę środka zapobiegawczego; w przedmiocie wniosku rozstrzyga, najpóźniej w ciągu 3 dni, prokurator, a po wniesieniu aktu oskarżenia do sądu – sąd, przed którym sprawa się toczy. Przepisu art. 252 § 2 nie stosuje się, zaś przepis art. 263 § 5 stosuje się odpowiednio.
§ 2. Na postanowienie w przedmiocie wniosku zażalenie przysługuje tylko wtedy, gdy wniosek został złożony po upływie co najmniej 2 miesięcy od dnia rozpoznania poprzedniego wniosku dotyczącego tego samego oskarżonego”.
Tym samym wskazany przez skarżącego art. 254 zd. 2 kpk utracił moc obowiązującą, a jak zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich, nowelizacja zharmonizowana została z art. 176 Konstytucji RP.
W związku z faktem, że rozstrzygnięcia, będące podstawą skargi konstytucyjnej nie mają charakteru ostatecznych orzeczeń o prawach lub wolnościach skarżącego w rozumieniu art. 79 Konstytucji RP, orzekanie w tym zakresie uznać należało za niedopuszczalne, co zgodnie z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK stanowi obligatoryjną przesłankę umorzenia postępowania.

Z tych względów Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.