Pełny tekst orzeczenia

297


POSTANOWIENIE
z dnia 20 listopada 2001 r.

Sygn. Ts 68/01



Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Andrzej Mączyński – przewodniczący
Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska – sprawozdawca
Zdzisław Czeszejko-Sochacki

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 7 sierpnia 2001 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Anny i Krzysztofa W.

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.





Uzasadnienie:


W skardze konstytucyjnej z 11 czerwca 2001 r. zarzucono, że § 1 pkt 2 postanowienia nr 16 Rady ds. Badań i Certyfikacji z 20 grudnia 1995 r. jest niezgodny z art. 84 i art. 87 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz z art. 21 ust. 3 i art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 3 kwietnia 1993 r. o badaniach i certyfikacji (Dz.U. Nr 55, poz. 250 ze zm.). Zdaniem skarżących przedmiotowe postanowienie nakłada na obywateli obowiązek ponoszenia ciężarów nie przewidzianych w ustawie, stając się tym samym źródłem prawa powszechnie obowiązującego. Stanowi to rażące naruszenie art. 84 i art. 87 ust. 1 Konstytucji.
Pismem z 4 lutego 1998 r. Państwowa Inspekcja Pracy – Wojewódzki Inspektorat w Warszawie poinformowała skarżących, że w związku z wprowadzeniem przez nich do obrotu wyrobów nie posiadających certyfikatu na tzw. znak bezpieczeństwa mają oni obowiązek odprowadzenia do budżetu państwa kwoty uzyskanej ze sprzedaży tych wyrobów. Skarżący złożyli na powyższe pismo skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. NSA postanowieniem z 24 marca 1998 r. odrzucił skargę z uwagi na niewyczerpanie środków odwoławczych, wyjaśniając, że pismo Państwowej Inspekcji Pracy z 4 lutego 1998 r. jest decyzją administracyjną od której skarżący winien się odwołać do drugiej instancji. Skarżący złożyli więc odwołanie od przedmiotowej decyzji wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do złożenia odwołania. Wymieniona decyzja została jednak utrzymana w mocy decyzją Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 20 czerwca 1998 r. Skarga na decyzję z 20 czerwca 1998 r. została oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 września 2000 r., który został skarżącym doręczony 3 listopada 2000 r.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 7 sierpnia 2001 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Podstawą odmowy było złożenie skargi konstytucyjnej z przekroczeniem trzymiesięcznego terminu, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
W zażaleniu z 17 sierpnia 2001 r. skarżący zarzucili postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego obrazę art. 176 ust. 1 w związku z art. 236 ust. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Skoro w myśl art. 176 ust. 1 Konstytucji postępowanie sądowo-administracyjne jest dwuinstancyjne, to w okresie przejściowym wskazanym w art. 236 ust. 2 Konstytucji, rewizja nadzwyczajna ma tymczasowo zastąpić dwuinstancyjność. Zdaniem skarżących rewizja nadzwyczajna jest quasi drugą instancją lub kasacją. Dlatego też odmowa złożenia rewizji nadzwyczajnej “jest również wyczerpaniem toku instancji” i stanowi ostateczne rozstrzygnięcie w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 46 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym skarga konstytucyjna może być wniesiona “w ciągu 3 miesięcy od doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia”. Chodzi przy tym, oczywiście o ostateczne orzeczenie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji (art. 79 ust. 1).
Orzeczenie o prawach skarżącego, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji zyskuje walor ostateczności po wyczerpaniu środków odwoławczych przysługujących skarżącemu (por. postanowienie z 28 czerwca 2000 r., Ts 82/00, OTK ZU Nr 6/2000, poz. 250). W rozpatrywanej sprawie ostatecznym rozstrzygnięciem w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 7 września 2000 r., (doręczony skarżącym 3 listopada 2000 r.), kończył on drogę prawną służącą skarżącym i od dnia jego doręczenia rozpoczął bieg termin do wniesienia skargi konstytucyjnej. Okoliczność skierowania do Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego prośby o wniesienie rewizji nadzwyczajnej od wyroku NSA nie mogła zmienić i nie zmieniła “ostatecznego” charakteru wyżej wymienionego wyroku NSA, nie miała też wpływu na bieg terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej, w szczególności nie spowodowała jego zawieszenia. Tym bardziej odmowa wniesienia rewizji nadzwyczajnej nie przekreśla ostatecznego charakteru powołanego wyżej wyroku NSA, ani też sama nie staje się “ostatecznym rozstrzygnięciem” w sprawie skarżących.
Należy przeto podzielić pogląd wyrażony w postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego, do którego w ogóle nie odniesiono się w zażaleniu, że pismo Dyrektora Biura Orzecznictwa Sądu Najwyższego odmawiające wniesienia rewizji nadzwyczajnej nie spełnia kryteriów “ostatecznego orzeczenia” w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji RP. Nie zawiera ono bowiem żadnego rozstrzygnięcia o prawach lub wolnościach konstytucyjnych skarżących, ani też nie określa ich sytuacji prawnej (por. też postanowienie z 13 października 1998 r., Ts 117/98, OTK ZU Nr 3/1999, poz. 43). W piśmie tym poinformowano jedynie skarżących, iż Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego nie znalazł podstaw do złożenia w ich sprawie rewizji nadzwyczajnej. W tym stanie rzeczy z uwagi na przekroczenie terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej należało odmówić nadania jej dalszego biegu.
Podstawę odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej w niniejszej sprawie stanowi art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 46 ust. 1 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Dla ustalenia normatywnej treści wskazanych przepisów nie mają znaczenia rozwiązania przewidziane w art. 176 ust. 1 i art. 236 ust. 2 Konstytucji. W szczególności brak podstaw do uznania, że złożenie “wniosku” o wniesienie rewizji nadzwyczajnej ma charakter środka odwoławczego czy też quasi odwoławczego i tym samym mieści się w sformułowaniu “wyczerpanie drogi prawnej”. Wręcz przeciwnie z art. 236 ust. 2 Konstytucji wynika, iż w chwili obecnej postępowanie sądowoadministracyjne jest jednoinstancyjne i od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego skarżącemu nie przysługuje żaden środek prawny.

Mając powyższe na względzie należało orzec jak w sentencji.