Pełny tekst orzeczenia

277


POSTANOWIENIE

z dnia 9 października 2002 r.
Sygn. akt Ts 28/02



Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Wiesław Johann – przewodniczący


Andrzej Mączyński – sprawozdawca


Jerzy Stępień,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym, na podstawie art. 49 w związku z art. 36 ust. 5 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), zażalenia z 25 kwietnia 2002 r. na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 15 kwietnia 2002 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Aleksandry Mazgaj,


p o s t a n a w i a:



uwzględnić zażalenie.





UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej Aleksandry Mazgaj złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 5 marca 2002 r. zarzucono, iż art. 426 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) jest niezgodny z art. 45 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Zdaniem skarżącej zakwestionowana regulacja prawna, uniemożliwiająca jej złożenie zażalenia na postanowienie sądu rejonowego utrzymujące w mocy postanowienie prokuratora o umorzeniu postępowania, sprzeczna jest z zasadą co najmniej dwuinstancyjnego rozpoznania sprawy przez niezawisły sąd.
Skarżąca wskazała, iż postanowieniem Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie z 13 marca 2001 r., zatwierdzonym przez prokuratora Prokuratury Rejonowej w Jaworznie umorzono postępowanie w sprawie zarzutu popełnienia przestępstwa na szkodę skarżącej. Postanowienie to zostało utrzymane w mocy przez Sąd Rejonowy w Jaworznie postanowieniem z 23 maja 2001 r. (sygn. akt II Ko1 59/01). Z kolei Prezes Sądu Rejonowego w Jaworznie zarządzeniem z 5 czerwca 2001 r. o odmówił przyjęcia zażalenia skarżącej na postanowienie sądu, zaś Sąd Okręgowy w Katowicach utrzymał w mocy to rozstrzygnięcie postanowieniem z dnia 7 listopada 2001 r. (sygn. akt VII Kz 697/01).
Skarżąca zarzuciła, iż Sąd Okręgowy w Katowicach, odmawiając rozpoznania złożonego przez nią zażalenia na postanowienie Sądu Rejonowego w Jaworznie, naruszył przysługujące jej prawo do rozpoznania sprawy w dwuinstancyjnym postępowaniu sądowym. Zdaniem skarżącej zasada dwuinstancyjności nie jest spełniona w przypadku, gdy od postanowienia prokuratora przysługuje odwołanie do sądu rejonowego, którego rozstrzygnięcia nie podlegają już dalszej kontroli sądu wyższej instancji. Skarżąca wskazała, iż w postępowaniu administracyjnym, realizując zasadę wyrażoną w art. 176 ust. 1 Konstytucji RP przyjęto dwuinstancyjny model sądowej kontroli decyzji administracyjnych, brak jest natomiast powodów, dla których zasada ta nie miałaby mieć zastosowania w postępowaniu karnym. Skoro przyjęto, iż postępowanie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym w zakresie kontroli decyzji administracyjnych ma charakter postępowania sądowego, to tym bardziej jest nim postępowanie przed sądem rejonowym, którego przedmiotem jest kontrola rozstrzygnięć prokuratury w postępowaniu karnym.

Skarżąca podniosła ponadto, iż dwuinstancyjna kontrola sądowa konieczna jest z uwagi na ochronę praw pokrzywdzonego na etapie postępowania przygotowawczego.
Postanowieniem z 15 kwietnia 2002 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu uznając, iż przedstawione w niej zarzuty mają oczywiście bezzasadny charakter. W szczególności Trybunał Konstytucyjny wskazał, iż brak jest konstytucyjnych gwarancji dla dwuinstancyjnego postępowania sądowego w zakresie kontroli decyzji prokuratora wydawanych w trakcie postępowania przygotowawczego.
Na powyższe postanowienie Trybunału Konstytucyjnego pełnomocnik skarżącej wniósł zażalenie, w którym zarzucił przyjęcie przez Trybunał błędnej interpretacji art. 176 ust. 1 Konstytucji RP.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 36 ust. 3 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.) przesłanką odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest oczywista bezzasadność przedstawionych w tej skardze zarzutów. Trybunał Konstytucyjny w składzie rozpoznającym zażalenie uznał, iż w związku z wątpliwościami co do interpretacji art. 176 ust. 1 Konstytucji oraz jego relacji do art. 78 Konstytucji RP nie zachodzi sytuacja, pozwalająca na stwierdzenie oczywistego braku podstaw sformułowanych w skardze konstytucyjnej zarzutów, co w żadnym razie nie przesądza ich merytorycznej zasadności.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny orzekł jak w sentencji.