Pełny tekst orzeczenia

35/1/B/2007



POSTANOWIENIE
z dnia 14 września 2006 r.
Sygn. akt Ts 43/06


Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Adam Jamróz,


po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Spółdzielni Mieszkaniowej „Bródno” w sprawie zgodności:

art. 68 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej z 24 lutego 2006 r. zarzucono, że art. 68 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) jest niezgodny z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 1 i 2 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna została złożona w oparciu o następujący stan faktyczny i prawny. Apelacja skarżącej została odrzucona przez Sąd Okręgowy w Warszawie ze względu na braki formalne. Zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego zostało odrzucone przez ten sąd wobec nieuzupełnienia w terminie tygodniowym braków formalnych zażalenia, tj. niezłożenia odpisu pełnego rejestru Spółdzielni, z którego wynikałoby umocowanie dla J. Tomsia i K. Szczurowskiego do reprezentacji strony w dacie udzielenia pełnomocnictwa. Zażalenie na powyższe postanowienie zostało oddalone postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, w myśl którego nie istnieje norma prawna limitująca aktualność zawartych w odpisie z rejestru danych, co oznacza, że informacje w nim zawarte pozostają aktualne dopóki odpowiadają rzeczywistemu stanowi prawnemu i faktycznemu. Skarżąca uznała, że taki pogląd stanowi błędną wykładnię art. 68 k.p.c., co w efekcie zamyka jej prawo do zaskarżenia orzeczenia.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji skarga konstytucyjna jest dopuszczalna, o ile źródłem naruszenia konstytucyjnych praw skarżącego jest akt normatywny lub jego część. Polski ustrojodawca wyraźnie rozgranicza sferę stanowienia i stosowania prawa i uznaje, że skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony przed naruszeniami występującymi w sferze stanowienia prawa. Konieczność wskazania orzeczenia opartego na przepisach stanowiących źródło naruszenia praw ma na celu zagwarantowanie indywidualnego charakteru skargi, która nie może stanowić actio popularis. Skarga konstytucyjna nie jest więc środkiem ochrony praw przed niezgodnymi z prawem orzeczeniami sądów.
W przedmiotowej sprawie skarżąca naruszenia swych praw upatruje w zamknięciu drogi sądowej w postępowaniu odwoławczym. Równocześnie jednak skarżąca jednoznacznie wskazuje, że źródłem naruszenia jej praw jest błędna wykładnia przepisów ustawy dokonana przez Sąd Apelacyjny. Według skarżącej postanowienie zostało wydane nie w oparciu o brzmienie przepisu, lecz o dowolną jego wykładnię. Oddalenie zażalenia „oparte tylko na wykładni nie opartej o ustawową normę powoduje zamknięcie drogi sądowej”. Z powyższego wynika, że źródłem naruszenia praw skarżącej jest nie art. 68 k.p.c., lecz błędna wykładnia tego przepisu, która była podstawą nieuwzględnienia zażalenia przez Sąd Apelacyjny.
Tak sformułowany zarzut nie może stanowić podstawy skargi konstytucyjnej, gdyż dotyczy sfery stosowania prawa. Nawet, gdyby uznać zasadność formułowanego przez skarżącą zarzutu, nie jest możliwa ochrona jej praw w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym. Dokonana w konkretnej sprawie błędna wykładnia przepisu przez sąd, wbrew jego brzmieniu, nie może stanowić podstawy uznania go za niezgodny z Konstytucją i usunięcia z systemu prawa.

Mając powyższe na względzie, należało orzec jak w sentencji.