Pełny tekst orzeczenia

228/5/B/2006

POSTANOWIENIE
z dnia 11 września 2006 r.
Sygn. akt Ts 209/05

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Marian Grzybowski – przewodniczący


Ewa Łętowska – sprawozdawca


Marek Safjan,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 kwietnia 2006 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Mariana, Janusza i Krzysztofa Podstawki,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej z 29 listopada 2005 r. wniesiono o stwierdzenie niezgodności art. 56 § 3 w zw. z art. 65 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555 ze zm.) z art. 32 ust. 1, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Skarżący, zarzucili w skardze konstytucyjnej, że zaskarżony przepis narusza zasadę równości wobec prawa przyznaje bowiem prawo do zaskarżenia postanowienia o odmowie dopuszczenia do postępowania oskarżycielowi posiłkowemu subsydiarnemu, nie daje zaś takiego prawa oskarżycielowi posiłkowemu ubocznemu. Skarżący należeli więc do kategorii oskarżycieli posiłkowych, którym ustawodawca nie dał prawa do zaskarżenia. W ten sposób skarżący pozbawieni zostali również ochrony swoich praw jako osób pokrzywdzonych przestępstwem, oraz prawa do ukształtowania procedury zgodnie z wymogami sprawiedliwości.
Postanowieniem z 3 kwietnia 2006 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał wskazał na treść zarzutów skargi związanych z pozbawieniem skarżących możliwości udziału w postępowaniu karnym w charakterze oskarżycieli posiłkowych ubocznych. Tymczasem przedmiotem postępowania karnego był zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.k., tj. składanie fałszywych zeznań, w którym rodzajowym przedmiotem ochrony jest prawidłowe funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości. Chodzi więc o przestępstwa „zakłócające” pociąganie do odpowiedzialności karnej, prawidłowy przebieg postępowania karnego oraz wykonywanie kar i środków karnych orzeczonych przez sąd. Oznacza to, że jedynym pokrzywdzonym tym czynem jest dobro wymiaru sprawiedliwości, nigdy zaś osoba fizyczna. Wskazanie na prawa oskarżyciela posiłkowego jako uzasadnienie skargi konstytucyjnej, w sytuacji gdy obowiązujące przepisy jednoznacznie wskazują, że skarżący nie mają podstaw do występowania w tym charakterze, prowadzić musi do jednoznacznego ustalenia, że skarżący powołali się na prawa im nie przysługujące, a tym samym nie wykazali naruszenia przysługujących im praw i wolności.
Odnosząc się ponadto do wskazanych wzorców konstytucyjnych Trybunał przypomniał, że od strony przedmiotowej zakres art. 45 ust. 1 Konstytucji jest wyznaczony szerokim pojęciem „sprawy”, który to termin ma charakter autonomiczny na tle ustawy zasadniczej. Artykuł 45 Konstytucji obejmuje więc sobą wszelkie sytuacje, w których pojawia się konieczność rozstrzygania o prawach danego podmiotu. Podstawowe znaczenie dla niniejszej sprawy ma więc wskazane wyżej stwierdzenie, że skarżący nie są pokrzywdzonymi przestępstwem, które było przedmiotem postępowania karnego w niniejszej sprawie, a tym samym postępowanie karne przeciw sprawcy nie jest „sprawą” skarżących w tym znaczeniu, aby w tym właśnie postępowaniu doszło do definitywnego rozstrzygnięcia o ich prawach. Tym samym art. 45 ust. 1 Konstytucji nie może być adekwatnym wzorcem kontroli w niniejszej skardze. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał, że między postanowieniami art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 istnieje organiczna więź: „o ile art. 45 ust. 1 pozytywnie formułuje prawo do sądu, o tyle art. 77 ust. 2 zawiera zakaz zamykania drogi sądowej dla dochodzenia naruszonych wolności i praw”. Znaczenie art. 77 ust. 2 polega na wyłączeniu możliwości zamknięcia przez ustawę drogi sądowej w zakresie dochodzenia przez jednostkę jej konstytucyjnych wolności lub praw. Tym samym uznanie, że art. 45 ust. 1 Konstytucji nie jest adekwatnym wzorcem kontroli w niniejszej sprawie prowadzi także do uznania nieadekwatności wzorca określonego w art. 77 ust. 2 Konstytucji. Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę, że art. 32 Konstytucji nie może stanowić – według utrwalonego orzecznictwa – samodzielnego wzorca kontroli w postępowaniu skargowym. W niniejszej sprawie uznanie nieadekwatności pozostałych wskazanych przez skarżących wzorców stanowić więc mogłoby samodzielną, niezależną od wskazanego wyżej braku wykazania naruszenia konstytucyjnych praw i wolności skarżących, podstawę odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej.
Zażalenie na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu wniósł pełnomocnik skarżących, zarzucając niesłuszne przyjęcie, że pokrzywdzonym przestępstwem złożenia fałszywych zeznań nie może być konkretna osoba fizyczna. Zdaniem skarżących osoba taka ponosi bowiem negatywne skutki złożenia fałszywych zeznań w sytuacji, w której treść tych zeznań oddziałuje bezpośrednio na sferę jej praw i obowiązków. Zdaniem skarżących obowiązujące przepisy nie są jednoznaczne w określeniu nabycia statusu pokrzywdzonego, podobnie fakt, czy osoba fizyczna może być pokrzywdzonym przestępstwem z art. 233 k.k. Ponadto możliwa jest także sytuacja zmiany kwalifikacji prawnej czynu w toku postępowania karnego, a wówczas pokrzywdzony pozbawiony zostałby ochrony prawnej, podobnie w sytuacji gdy czyn wyczerpywałby jednocześnie znamiona innego przestępstwa z art. 234 k.k. Tym samym pozbawianie osoby statutu pokrzywdzonego przed zbadaniem meritum sprawy stanowi zagrożenie pozbawienia jej możliwości wykonywania swoich praw.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, zaś zarzuty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń dokonanych w przedmiotowym postanowieniu i w ocenie Trybunału nie zasługują na uwzględnienie.
Zasadniczym powodem odmowy nadania biegu skardze konstytucyjnej było ustalenie, że skarżącym nie przysługuje ochrona wynikająca z przepisu art. 45 ust. 1 Konstytucji, jako że nie są oni stroną toczącego się postępowania, nie będąc pokrzywdzonymi w niniejszej sprawie. Należy w związku z tym podkreślić, że rolą Trybunału w toku kontroli wstępnej skargi konstytucyjnej nie jest ocena potencjalnych możliwości uzyskania przez skarżących statusu pokrzywdzonych, ani istniejących w związku z tym potencjalnych sytuacji naruszenia przysługujących im uprawnień, a jedynie ocena istniejącego stanu faktycznego sprawy. Chybiona jest zatem argumentacja skarżących odwołująca się do hipotetycznych sytuacji oraz założeń a także przywołująca istniejące w doktrynie prawa karnego rozbieżności co do sposobu rozumienia pojęcia pokrzywdzonego. Oczywistym jest także, że uzyskanie statusu pokrzywdzonego możliwe jest na każdym etapie postępowania, w którym ujawnią się okoliczności wskazujące na fakt bezpośredniego naruszenia lub zagrożenia dobra prawnego osoby. Prowadzenie postępowania karnego przeciwko oskarżonemu z art. 233 k.k. nie wyklucza możliwości żądania ścigania za inne przestępstwa, w tym szczególnie przestępstwa naruszające dobra prawne innych osób, występujących wówczas w charakterze pokrzywdzonych. Nie można więc uznać, by uznanie przestępstwa z art. 233 k.k. za przestępstwo w którym jedynym pokrzywdzonym jest wymiar sprawiedliwości ograniczało możliwość ochrony praw innych osób. Jest to bowiem możliwe zawsze tam, gdzie czyn oskarżonego wypełnia także znamiona innych przestępstw. W niniejszej sprawie ma to jednak znaczenie hipotetyczne albowiem, jak wynika z załączonych orzeczeń, zarzuty aktu oskarżenia obejmowały jedynie przestępstwa z art. 233 k.k.

Skarżący w zażaleniu na postanowienie Trybunału o odmowie nadania biegu skardze konstytucyjnej nie podnieśli żadnych dodatkowych zarzutów poza kwestionowaniem sposobu rozumienia pokrzywdzonego oraz wskazaniem hipotetycznych możliwości pokrzywdzenia osoby czynem z art. 233 k.k. Argumenty te nie mogą jednak podważyć prawidłowości podjętego rozstrzygnięcia. Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.