Pełny tekst orzeczenia

115/9/A/2007

POSTANOWIENIE
z dnia 16 października 2007 r.
Sygn. akt SK 13/07

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Jerzy Ciemniewski – przewodniczący
Maria Gintowt-Jankowicz
Marek Kotlinowski
Marek Mazurkiewicz – sprawozdawca
Janusz Niemcewicz,

po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 16 października 2007 r., skargi konstytucyjnej Fundacji Rozwoju Rynku i Własności imienia Stanisława Małachowskiego i Piotra Drzewieckiego w Warszawie o zbadanie zgodności:
art. 1, art. 2, art. 3 i art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz. U. z 1991 r. Nr 46, poz. 203, ze zm.) z art. 2, art. 7, art. 8, art. 9, art. 10 ust. 1 i 2, art. 12, art. 20, art. 21, art. 30, art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 46, art. 58, art. 64, art. 77, art. 78, art. 83, art. 87, art. 91 ust. 2 i 3, art. 95 ust. 1, art. 173, art. 176 ust. 1, art. 184 i art. 193 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070 oraz z 2005 r. Nr 169, poz. 1417) umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.

UZASADNIENIE

I

1. W skardze konstytucyjnej z 15 marca 2005 r. Fundacji Rozwoju Rynku i Własności w Warszawie imienia Stanisława Małachowskiego i Piotra Drzewieckiego (dalej: Fundacja) zakwestionowana została zgodność art. 1, art. 2, art. 3 i art. 5 ustawy z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz. U. z 1991 r. Nr 46, poz. 203, ze zm.; dalej: ustawa o fundacjach) z art. 2, art. 7, art. 8, art. 9, art. 10 ust. 1 i 2, art. 12, art. 20, art. 21, art. 30, art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1, art. 46, art. 58, art. 64, art. 77, art. 78, art. 83, art. 87, art. 91 ust. 2 i 3, art. 95 ust. 1, art. 173, art. 176 ust. 1, art. 184 i art. 193 Konstytucji. Skarżąca stwierdziła, że przyjęta przez sądy administracyjne interpretacja przepisów ustawy o fundacjach, zgodnie z którą żadnej fundacji działającej w myśl tej ustawy nie przysługuje przymiot organizacji społecznej, jest błędna. Fundacja domaga się zatem uznania za niekonstytucyjną nie tyle samą ustawę o fundacjach, ile praktykę interpretacyjną, przyjętą w orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego. Skarżąca wskazuje, iż wskutek tej praktyki fundacje zostały pozbawione uprawnień określonych w art. 31 k.p.a. – prawa do występowania przed sądami administracyjnymi w sprawach dotyczących innej osoby. Niezgodność tej interpretacji ze wskazanymi w skardze przepisami Konstytucji, zdaniem skarżącej, narusza jej prawa i wolności obywatelskie, w szczególności „swobodę zrzeszania się i kultywowania różnych form obywatelskiej i publicznej aktywności”.
Stan faktyczny, który doprowadził do sformułowania skargi konstytucyjnej, jest następujący. Decyzjami nr 53 z 31 maja 1999 r. (sygn. akt AP.O.32020-2/98/99/MG) oraz nr 68 z 1 października 2001 r. (sygn. akt AP.O.32020-2/98-01/MG) Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji odmówił stwierdzenia nieważności decyzji Wojewody Legnickiego z 5 czerwca 1991 r. (Nr GG.II.82240/55-18/91), w części dotyczącej komunalizacji nieruchomości położonych w Legnicy, do której rościł sobie prawo Władysław Madej reprezentowany w postępowaniu przez Fundację. Decyzję tę Fundacja, działając w imieniu Władysława Madeja, a także w imieniu własnym, zaskarżyła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, domagając się stwierdzenia nieważności decyzji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wyrokiem z 15 stycznia 2004 r. (sygn. akt I SA 2882/01) WSA oddalił skargę Fundacji i odrzucił skargę Władysława Madeja. WSA stwierdził w uzasadnieniu, że na podstawie art. 50 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.; dalej: p.p.s.a.) Fundacja nie ma w rozpoznawanej przez WSA sprawie własnego interesu prawnego w świetle art. 28 k.p.a., nie ma także statusu organizacji społecznej, o której mówi art. 31 § 1 pkt 1 i 2 k.p.a. Fundacja nie mogła również na podstawie art. 87 § 1 k.p.c. być przedstawicielem strony. W związku z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wezwał skarżącego Władysława Madeja do usunięcia braków formalnych i prawidłowego wyznaczenia pełnomocnika, którym Fundacja być nie mogła. Wobec niezastosowania się do wezwania sądu, skarga została odrzucona. Od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Fundacja złożyła skargę kasacyjną, wskazując w niej, że działa zarówno w imieniu własnym, jak i w imieniu skarżącego. Skargę kasacyjną złożył również pełnomocnik Władysława Madeja, opierając ją na zarzucie naruszenia art. 233 k.p.c. w zakresie dowolnej oceny czynności skarżącego polegającej na udzieleniu pełnomocnictwa. Wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 22 października 2004 r. (sygn. akt OSK 731/04) obydwie skargi kasacyjne zostały oddalone. Naczelny Sąd Administracyjny zaaprobował w całości stanowisko wyrażone w uzasadnieniu wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Podkreślił, że nie można uznać Fundacji za organizację społeczną w świetle art. 50 § 1 p.p.s.a. i skarga kasacyjna nie odpowiada wymogom art. 174 pkt 1 p.p.s.a. Stawiając zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego (ustawy o fundacjach), Fundacja nie mogła oczekiwać, zdaniem NSA, rozpoznania podniesionych w uzasadnieniu takich kwestii, jak niedopuszczenie Fundacji jako pełnomocnika Władysława Madeja. NSA przyznał również rację WSA w zakresie uprawnień procesowych skarżącego Władysława Madeja, który nie korzystając z pouczeń WSA, dotyczących konwalidowania wady skargi, wniesionej przez niego nie osobiście, lecz przez Fundację, nie podjął próby usunięcia błędów formalnych skargi.
Powyższe okoliczności stały się powodem wniesienia przez Fundację i Władysława Madeja skargi konstytucyjnej do Trybunału Konstytucyjnego. Ze względu na braki formalne skargi konstytucyjnej pełnomocnik skarżących został wezwany zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego do ich uzupełnienia, w szczególności do dokładnego wskazania przepisów ustawy o fundacjach, na podstawie których orzeczono ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącej strony określonych w Konstytucji i w stosunku do których skarżący domagają się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją; do skonkretyzowania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób zostały naruszone przez zakwestionowane unormowania, oraz do doręczenia odpisów ostatecznego orzeczenia sądu lub organu administracji publicznej, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, i który został wydany w sprawie skarżącej strony na podstawie kwestionowanych przepisów ustawy o fundacjach; doręczenia pozostałych brakujących pism. W odpowiedzi na wezwanie Trybunału pełnomocnik skarżących wskazał na art. 1, art. 2, art. 3, oraz art. 5 ust. 1 ustawy o fundacjach. W ich przekonaniu Naczelny Sąd Administracyjny przyjął na ich podstawie błędną interpretację, odmawiając Fundacji statusu organizacji społecznej. W kwestii skonkretyzowania konstytucyjnych praw i wolności, które jego zdaniem zostały naruszone, ponownie wskazał liczne przepisy Konstytucji. Po wstępnym rozpoznaniu skargi konstytucyjnej Fundacji oraz Władysława Madeja, na posiedzeniu niejawnym, sędzia Trybunału Konstytucyjnego postanowieniem z 7 grudnia 2005 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze, uznając, że skarżący niedostatecznie określili przedmiot zaskarżenia. Skarżąca powołała się na wyrok NSA oddalający skargę kasacyjną od wyroku WSA w Warszawie, a z uzasadnienia wynika, że powodem oddalenia skargi był brak legitymacji Fundacji do występowania w tej sprawie. To samo dotyczyło Władysława Madeja. Ponadto w odniesieniu do Władysława Madeja Trybunał wskazał również na nieuzupełnienie braków formalnych skargi konstytucyjnej. Nie wskazano również sposobu, w jaki zdaniem skarżących, zakwestionowane przepisy naruszyły podane w skardze przepisy Konstytucji. Skarżąca 20 grudnia 2005 r. wniosła zażalenie do Trybunału na powyższe postanowienie, które zostało uwzględnione w części dotyczącej nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Fundacji Rozwoju Rynku i Własności w Warszawie, w zakresie dotyczącym art. 1, art. 2, art. 3 oraz art. 5 ustawy o fundacjach, ale nie zostało uwzględnione w pozostałym zakresie skargi wniesionej przez Fundację, a także w odniesieniu do skargi wniesionej przez Władysława Madeja.

2. Prokurator Generalny pismem z 8 sierpnia 2007 r. wniósł o umorzenie postępowania z powodu jego niedopuszczalności.
Prokurator Generalny zwrócił uwagę, że kwestionowane przepisy ustawy o fundacjach nie regulują zagadnienia, czy fundacja może być uznana za organizację społeczną, a tylko takiej przysługuje prawo przystąpienia do postępowania sądowoadministracyjnego po stronie uczestnika postępowania. Wskazał też, że z żadnego ze wskazanych wzorców konstytucyjnych skarżący nie wyprowadza konstytucyjnego prawa do przystąpienia w postępowaniu sądowym do sporu po stronie obywatela. Zdaniem Prokuratora Generalnego nawet orzeczenie niekonstytucyjności wskazanych w skardze konstytucyjnej przepisów nie doprowadziłoby do stanu zgodnego z wnioskowanym w skardze. Prokurator Generalny podniósł również, że linia orzecznictwa sądów administracyjnych, polegająca na nieuznawaniu fundacji za organizacje społeczne, zmieniła się po przyjęciu przez NSA uchwały w składzie 7 sędziów (sygn. akt II OPS 4/05), że fundacja może, na podstawie art. 33 § 2 p.p.s.a. zgłosić udział w postępowaniu sądowym w charakterze uczestnika postępowania w sprawie dotyczącej interesu prawnego innej osoby. Tak więc skarga Fundacji nie spełnia przesłanek określonych w art. 79 Konstytucji i art. 47 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.

3. Pismem z 14 czerwca 2007 r. Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że nie przystępuje do skargi konstytucyjnej Fundacji Rozwoju Rynku i Własności im. Stanisława Małachowskiego i Piotra Drzewieckiego w Warszawie.

II

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

1. W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej może być ustawa lub inny akt normatywny, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach, prawach lub obowiązkach określonych w Konstytucji. Zgodnie z art. 47 ust. 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) obligatoryjne jest nie tylko dokładne wskazanie przez skarżącego ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji, ale również wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób zostały naruszone. Wynika z tego jednoznacznie, że w polskim systemie prawnym model skargi konstytucyjnej wymaga od skarżącego precyzyjnego wskazania unormowania, które stało się podstawą prawną ostatecznego rozstrzygnięcia, oraz sformułowania w związku z tym zarzutu naruszenia praw, wolności lub obowiązków wskazanych w Konstytucji. Takimi przepisami w niniejszej sprawie miałyby być art. 1, art. 2, art. 3 i art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1984 r. o fundacjach (Dz. U. z 1991 r. Nr 46, poz. 203, ze zm.; dalej: ustawa o fundacjach). Ich treść jest następująca:
„Art. 1. Fundacja może być ustanowiona dla realizacji zgodnych z podstawowymi interesami Rzeczypospolitej Polskiej celów społecznie lub gospodarczo użytecznych, w szczególności takich, jak: ochrona zdrowia, rozwój gospodarki i nauki, oświata i wychowanie, kultura i sztuka, opieka i pomoc społeczna, ochrona środowiska oraz opieka nad zabytkami.
Art. 2. 1. Fundacje mogą ustanawiać osoby fizyczne niezależnie od ich obywatelstwa i miejsca zamieszkania bądź osoby prawne mające siedziby w Polsce lub za granicą.
2. Siedziba fundacji powinna znajdować się na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Art. 3. 1. Oświadczenie woli o ustanowieniu fundacji powinno być złożone w formie aktu notarialnego. Zachowania tej formy nie wymaga się, jeżeli ustanowienie fundacji następuje w testamencie.
2. W oświadczeniu woli o ustanowieniu fundacji fundator powinien wskazać cel fundacji oraz składniki majątkowe przeznaczone na jego realizację.
3. Składnikami majątkowymi, o których mowa w ust. 2, mogą być pieniądze, papiery wartościowe, a także oddane fundacji na własność rzeczy ruchome i nieruchomości.
Art. 5. 1. Fundator ustala statut fundacji, określający jej nazwę, siedzibę i majątek, cele, zasady, formy i zakres działalności fundacji, skład i organizację zarządu, sposób powoływania oraz obowiązki i uprawnienia tego organu i jego członków. Statut może zawierać również inne postanowienia, w szczególności dotyczące prowadzenia przez fundację działalności gospodarczej, dopuszczalności i warunków jej połączenia z inną fundacją, zmiany celu lub statutu, a także przewidywać tworzenie obok zarządu innych organów fundacji”.
Z treści zacytowanych przepisów ustawy o fundacjach nie wynika, że fundacjom odebrano prawo do występowania w postępowaniu sądowym jako organizacji społecznej, co Fundacja zarzuca w swej skardze. Tak więc to nie ustawa o fundacjach decyduje o możliwości przystąpienia do postępowania sądowoadministracyjnego po stronie uczestnika postępowania. Trybunał Konstytucyjny nie znajduje więc uzasadnienia do przyjęcia za zasadne twierdzenia, że kwestionowane przepisy były podstawą prawomocnego rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie skarżącej, co odbiera możliwość kontroli ich konstytucyjności jako przedmiotu niniejszej skargi. Jak wskazuje Fundacja, przedmiotem skargi konstytucyjnej jest praktyka stosowania prawa, lecz nie tyle zaskarżonych przepisów, ile procedury, która uniemożliwiła jej uczestnictwo w postępowaniu sądowym (art. 31 k.p.a.). Dlatego też postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym w niniejszej sprawie zostało umorzone jako niedopuszczalne.

2. Trybunał Konstytucyjny na marginesie wyżej poczynionych ustaleń przypomina, że zgodnie z jego dotychczasowym orzecznictwem Trybunał może dokonywać kontroli konstytucyjności takiej treści przepisu, którą uzyskał on w wyniku jednolitej, powszechnej i stałej wykładni sądowej. Przy spełnieniu tych przesłanek może bowiem dojść do sytuacji, że kontrolowanym normom nadane zostaje trwale niekonstytucyjne znaczenie. Jednak o dopuszczalności kontroli przed Trybunałem Konstytucyjnym decyduje spełnienie przesłanek stałości, powszechności i powtarzalności przyjmowanej wykładni.
Dotychczas w orzecznictwie NSA przeważał pogląd, że fundacje nie mają prawa do udziału w postępowaniu sądowym w charakterze uczestnika postępowania w sprawie dotyczącej interesu prawnego innej osoby, ponieważ fundacje nie były uznawane za organizacje społeczne. Należy jednak wskazać, że w uchwale siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 grudnia 2005 r. (sygn. akt II OPS 4/05, ONSAiWSA nr 2/2006, poz. 37) dokonano zmiany stanowiska. Zgodnie z tą uchwałą „fundacja jako organizacja społeczna może na podstawie art. 33 § 2 w związku z art. 25 § 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.) zgłosić udział w postępowaniu sądowym w charakterze uczestnika postępowania w sprawie dotyczącej inne osoby”. Pogląd ten, zgodny z nakazem wynikającym z art. 12 Konstytucji dostarcza wystarczających argumentów za możnością zaliczenia fundacji do kręgu organizacji społecznych i spotkał się z aprobatą doktryny (por. glosy I. Skrzydło-Niżnik, „Przegląd Sejmowy” 2(73)/2006; A. Zieliński „Państwo i Prawo” 2006, z. 8; J.P. Tarno, Zeszyty Naukowe Sądownictwa Administracyjnego 1(4)/2006).
Na aprobatę zasługuje również, dokonana w postanowieniach z 7 grudnia 2005 r. i z 3 kwietnia 2007 r. o sygn. Ts 44/05, ocena przesłanek dopuszczalności skargi konstytucyjnej wniesionej przez Władysława Madeja. Pierwszorzędne znaczenie w tym względzie ma kwestia niewyczerpania przez tego skarżącego drogi prawnej przysługującej w sprawie, w związku z którą skierowano skargę konstytucyjną. Skarżący nie doprowadził bowiem do wydania w swej sprawie merytorycznego orzeczenia sądu administracyjnego, co zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego musi być uznane za niewyczerpanie przysługującej drogi prawnej. Na taką kwalifikację nie miała więc żadnego wpływu kwestia nieuznania przez sądy administracyjne legitymacji procesowej Fundacji.
Niezależnie od tej okoliczności, samoistnie przesądzającej o niedopuszczalności nadania skardze Władysława Madeja dalszego biegu, zastrzeżenia budzić musi także określenie w skardze jej przedmiotu, analizowane z punktu widzenia zarzutu naruszenia praw podmiotowych tego skarżącego. Przede wszystkim należy zauważyć, iż uzasadnienie skargi bardzo lakonicznie wyjaśnia, jakie konstytucyjne wolności lub prawa przysługujące skarżącemu i w jaki sposób zostały naruszone przez zaskarżone unormowania. Słusznie podkreślono w postanowieniu Trybunału z 7 grudnia 2005 r., iż uzasadnienie skargi koncentruje się przede wszystkim na problemie zarzucanego naruszenia praw Fundacji, nie zaś praw lub wolności reprezentowanego przez nią skarżącego. Analiza okoliczności sprawy, w związku z którą sformułowano skargę konstytucyjną. wskazuje ponadto, że zarzut naruszenia praw podmiotowych Władysława Madeja mógłby być ewentualnie zasadnie rozważany w kontekście wydanych decyzji administracyjnych, co jest jednak wykluczone z uwagi na niedopełnienie przesłanek skargi konstytucyjnej, określonych w art. 46 ust. 1 oraz art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Powyższa konstatacja skłania więc Trybunał do uznania, że w wyniku nienadania biegu skardze konstytucyjnej Władysława Madeja nie istnieje causa skargi konstytucyjnej Fundacji Rozwoju Rynku i Własności w Warszawie. Jej brak nie pozwala stwierdzić, jakie prawa i wolności konstytucyjnie gwarantowane mogłyby być potencjalnie chronione w wyniku merytorycznego rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego.
W rozpatrywanej sprawie, jak wskazano, nie zostały spełnione przesłanki do uznania, że doszło do nadania niekonstytucyjnego brzmienia zaskarżonym przepisom, zatem rozpoznanie skargi stało się niedopuszczalne.

W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.