Pełny tekst orzeczenia

258/5/B/2007

POSTANOWIENIE
z dnia 19 września 2007 r.
Sygn. akt Ts 113/07

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Wojciech Hermeliński – przewodniczący
Marek Mazurkiewicz – sprawozdawca
Mirosław Granat,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 lipca 2007 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Krystyny Michniewicz-Wanik,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej Krystyny Michniewicz-Wanik z 23 maja 2007 r. zarzucono, że art. 7 ust. 3 w związku z art. 27 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o realizacji prawa do rekompensaty z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 169, poz. 1418, ze zm.; dalej: ustawa o realizacji prawa do rekompensaty) w zakresie, w jakim przepisy te ograniczyły prawo do uzyskania ekwiwalentu za mienie pozostawione poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej w związku z wojną obronną 1939-1945, jest niezgodny z art. 2, art. 32 oraz art. 21 w związku z art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z dnia 3 lipca 2007 r. odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał stwierdził, że zaskarżony art. 7 ust. 3 w związku z art. 27 ustawy o realizacji prawa do rekompensaty nie stanowił podstawy prawnej ostatecznego orzeczenia sądu, oddalającego powództwo skarżącej przeciwko Skarbowi Państwa o zasądzenie odszkodowania z tytułu pozostawienia nieruchomości poza obecnymi granicami państwa. Sąd, analizując zarzuty dotyczące odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za tzw. bezprawie legislacyjne lub niezgodne z prawem stosowanie obowiązujących przepisów prawa, oceniał je w świetle art. 417 § 1, a także art. 40 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.; dalej: kodeks cywilny), badając zaś przesłanki przyznania skarżącej zadośćuczynienia, rozstrzygał na gruncie art. 445 § 1, art. 444 i art. 448 kodeksu cywilnego. Skoro art. 7 ust. 3 w związku z art. 27 ustawy o realizacji prawa do rekompensaty nie jest przepisem, na podstawie którego sąd uznał roszczenie skarżącej za niezasadne i oddalił powództwo, to tym samym kwestionowane postanowienia ustawy są indyferentne prawnie z punktu widzenia przedstawionego w skardze stanowiska, zarzucającego naruszenie praw skarżącej określonych w art. 2, art. 32 oraz art. 21 w związku z art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji. W konsekwencji należało uznać, że rozpatrywana skarga konstytucyjna w zakresie wskazania przepisu, będącego przedmiotem kontroli, nie spełnia wymogów, o których mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), co w świetle art. 39 ust. 1 pkt 1 w związku z art. 48 i art. 36 ust. 3 ustawy o TK uzasadniło odmowę nadania skardze dalszego biegu.
W zażaleniu z 16 lipca 2007 r. pełnomocnik skarżącej wniósł o przyjęcie skargi konstytucyjnej do rozpoznania i nadanie jej dalszego biegu. Powołując się na § 54 Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego, wystąpił o wydanie postanowienia sygnalizacyjnego w zakresie stwierdzenia istnienia luki w prawie, której usunięcie jest niezbędne dla zapewnienia spójności systemu prawnego Rzeczypospolitej Polskiej.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zarzuty zażalenia zmierzają do podważenia trafności stwierdzenia przez Trybunał Konstytucyjny, iż w rozpoznawanej sprawie zaistniała przesłanka odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Było nią ustalenie, że kwestionowany w skardze art. 7 ust. 3 w związku z art. 27 ustawy o realizacji prawa do rekompensaty nie stanowił podstawy prawnej wskazanego w skardze ostatecznego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 14 lutego 2007 r. (sygn. akt I ACa 1119/06).
Po pierwsze, Trybunał Konstytucyjny wyjaśnił w zaskarżonym postanowieniu, że art. 27 ustawy o realizacji prawa do rekompensaty nie cechuje związek z art. 7 ust. 3 tejże ustawy. Art. 27 kwestionowanej ustawy jest przepisem przejściowym, który rozstrzyga, że „postępowania w sprawach potwierdzenia prawa do rekompensaty wszczęte i niezakończone przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy prowadzi się na podstawie jej przepisów” (tzw. retrospektywne działanie nowego prawa). W sytuacji skarżącej, która posiadała zaświadczenie potwierdzające prawo do rekompensaty, przepis ten nie znajdował zastosowania, a w konsekwencji nie mógł doprowadzić do naruszenia jej konstytucyjnych wolności lub praw.
Z tego też względu za niezrozumiały należy uznać zarzut zażalenia, dotyczący nieuwzględnienia przez Trybunał „faktu, iż przepis art. 27 ust. 3 winien bowiem odnosić się także do sytuacji prawnej osób, które prawo do rekompensaty – tak jak skarżąca – już posiadali, a zatem winien w pierwszej kolejności, stosownie do zasady ochrony praw nabytych, gwarantowanej przez Ustawę Zasadniczą, regulować sytuację prawną tych osób”. W ocenie pełnomocnika skarżącej „brak powyższej regulacji przesądza o luce legislacyjnej w tym zakresie, co czyni postawiony zarzut w pełni uzasadnionym”.
Tak sformułowany zarzut nie może być rozpoznany przez Trybunał Konstytucyjny, gdyż przedmiotem postępowania w sprawie hierarchicznej kontroli zgodności norm jest wyłącznie ustawa lub inny akt normatywny (najczęściej zawarte w nich przepisy), nie zaś brak aktu normatywnego lub brak w akcie normatywnym konkretnych regulacji, które – z punktu widzenia skarżącego – są pożądane czy konieczne. Trybunał Konstytucyjny przypomina, że skarga konstytucyjna służy inicjowaniu kontroli obowiązujących przepisów, zmierzającej docelowo do derogowania (ze skutkiem erga omnes) tych, które pozostają w sprzeczności z regulacjami konstytucyjnymi wyrażającymi konkretne prawa lub wolności skarżącego. Trybunał wielokrotnie wypowiadał się w kwestii niedopuszczalności składania skarg konstytucyjnych na zaniechania prawodawcze (por. wyrok z 22 marca 2005 r., K 22/04, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 27). Tymczasem, w rozpatrywanej sprawie, pełnomocnik skarżącej przekonuje, że naruszenie konstytucyjnych praw i wolności jest następstwem braku regulacji, tzw. luki prawnej, w ustawie o realizacji prawa do rekompensaty (art. 27). Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że orzekanie wobec tak postawionego zarzutu przeistoczyłoby Trybunał z „sądu prawa” w ustawodawcę pozytywnego, a takich uprawnień sądu konstytucyjnego – niewątpliwie godzących w wyrażoną w art. 10 ust. 1 Konstytucji zasadę podziału władz – ustrojodawca nie przewidział.
Skoro w zaskarżonym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 27 kwestionowanej ustawy nie stanowił podstawy prawnej ostatecznego orzeczenia sądu o prawach lub wolnościach skarżącej, to zarzut zażalenia, zgodnie z którym regulację tę cechuje istnienie luki prawnej, wyłącza zarówno jego merytoryczne rozpoznanie, jak i dopuszczalność wydania postanowienia sygnalizacyjnego w trybie § 54 Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego (załącznik do uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z 3 października 2006 r. w sprawie uchwały Regulamin Trybunału Konstytucyjnego; M. P. Nr 72, poz.720).
Po drugie, Trybunał Konstytucyjny w obecnym składzie, nie podziela poglądu pełnomocnika skarżącej, który przekonuje, że ostateczne rozstrzygnięcie Sądu Apelacyjnego zostało wydane na postawie art. 7 ust. 3 ustawy o realizacji prawa do rekompensaty. Przepis ten stanowi, że „osoby, które posiadają zaświadczenia lub decyzje potwierdzające prawo do rekompensaty wydane na podstawie odrębnych przepisów i nie zrealizowały prawa do rekompensaty, występują do wojewody, który wydał decyzję, lub do wojewody właściwego ze względu na siedzibę starosty, który wydał zaświadczenie lub decyzję, z wnioskiem o ujawnienie w rejestrze, o którym mowa w art. 19 ust. 1, wybranej formy realizacji prawa do rekompensaty zgodnie z art. 13 ust. 1. W przypadku wyboru świadczenia pieniężnego realizowanego w formie przelewu osoba uprawniona wskazuje numer rachunku bankowego”.
Biorąc po uwagę treść zaskarżonego przepisu, przypomnieć należy, że skarżąca wystąpiła z powództwem przeciwko Skarbowi Państwa o zasądzenie „odszkodowania za ogólnie określone bezprawie legislacyjne oraz za bezprawne działanie organów władzy publicznej, które to działanie lub zaniechanie spowodowało po stronie skarżącej szkodę”. Skarżąca sama określiła tę szkodę jako „80% wartości tzw. prawa do zaliczenia”, nie dochodząc pozostałych 20%, które „ma zapewnione” przepisami ustawy o realizacji prawa do rekompensaty. Przedmiot żądania określiła jako tzw. prawo do zaliczenia, jednakże sposób ustalenia wartości tego prawa wskazywał, że jest to w istocie „zwaloryzowana wartość mienia należącego do ojca powódki, a pozostawiona poza obecnymi granicami państwa polskiego”. Sąd uznał, że skarżąca, korzystając z sądowej drogi dochodzenia odszkodowania na ogólnych zasadach prawa cywilnego, nie wykazała w toku procesu ani faktu powstania szkody, ani podstawy ustalenia jej wysokości, jak również nie przedstawiła dowodów, które rozstrzygałyby o przyznaniu skarżącej zadośćuczynienia. Sąd stwierdził, po pierwsze, że szkodą nie jest i nie może być równowartość mienia pozostawionego poza obecnymi granicami państwa, po drugie zaś, że szkody w postaci utraty majątku nie spowodowało Państwo Polskie. Brak fundamentalnej przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa (szkody) przesądził o oddaleniu apelacji.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, treść zaskarżonego art. 7 ust. 3 ustawy o realizacji prawa do rekompensaty oraz powyższe wyjaśnienia jednoznacznie wskazują, że podstawę ostatecznego wyroku w sprawie skarżącej stanowiły przepisy kodeksu cywilnego. Sąd analizując zarzuty dotyczące odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za tzw. bezprawie legislacyjne lub niezgodne z prawem stosowanie obowiązujących przepisów prawa, oceniał je w świetle art. 417 § 1, a także art. 40 § 1 kodeksu cywilnego, badając zaś przesłanki przyznania skarżącej zadośćuczynienia, rozstrzygał na gruncie art. 445 § 1, art. 444 i art. 448 tejże ustawy.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.