Pełny tekst orzeczenia

21/1/B/2007

POSTANOWIENIE
z dnia 30 stycznia 2007 r.
Sygn. akt Ts 182/05

Trybunał Konstytucyjny w składzie:


Marian Grzybowski – przewodniczący


Ewa Łętowska – sprawozdawca


Bohdan Zdziennicki,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia z dnia 12 lipca 2006 r. na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 czerwca 2006 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Róży Antkowiak,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez pełnomocnika skarżącej skardze konstytucyjnej zakwestionowano zgodność z Konstytucją art. 10 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zmianie ustawy – Prawo spółdzielcze oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz. U. Nr 90, poz. 419, ze zm., dalej: ustawa nowelizująca). Zaskarżonym przepisom skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2, art. 45 ust. 1 oraz art. 178 ust. 1 Konstytucji. Jej zdaniem przepisy ustawy nowelizującej, w zakresie, w jakim „dozwalają stosować je w oderwaniu i niezależnie od siebie”, skutkując zjawiskiem „nieograniczonego w czasie nieprzestrzegania prawa”, są niezgodne z zasadami wyrażonymi w wymienionych wyżej przepisach Konstytucji. Ponadto, niewłaściwa redakcja przepisów ustawy nowelizującej doprowadziła do ich nieprawidłowego zastosowania w sprawie skarżącej.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z postępowaniem, w którym Sąd Okręgowy w Poznaniu, wyrokiem z 20 marca 2002 r. (sygn. akt I C 1665/00), oddalił powództwo skarżącej przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej. Skarżąca (wraz z innymi członkami Spółdzielni) domagała się w nim uchylenia dwóch uchwał podjętych przez Walne Zgromadzenie Członków Spółdzielni. Apelacja skarżącej od tego orzeczenia została następnie oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 12 lutego 2003 r. (sygn. akt I ACa 855/02). Orzekające w sprawie sądy nie dopatrzyły się naruszenia przepisów prawa spółdzielczego. Natomiast stwierdzone przy podejmowaniu uchwał uchybienia formalne uznane zostały za niepływające na ich treść. Kasacja skarżącej od wyroku Sądu Apelacyjnego została oddalona wyrokiem Sądu Najwyższego z 21 kwietnia 2005 r., (sygn. akt II CK 658/04).
Postanowieniem z 29 czerwca 2006 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia stwierdził, że w skardze nie doszło do prawidłowego określenia jej podstawy. Powołaniu się przez skarżącą na zasady sprawiedliwości społecznej i równości wobec prawa nie towarzyszyło bowiem niezbędne doprecyzowanie treści praw podmiotowych skarżącej, w zakresie których zasady te doznały niedozwolonego ograniczenia. Wymogu tego nie wypełnia w szczególności odwołanie się przez skarżącą do treści art. 45 ust. 1 oraz art. 178 Konstytucji.
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pełnomocnik skarżącej. Zakwestionował w nim stanowisko Trybunału odnośnie braku wskazania praw podmiotowych skarżącej, naruszonych kwestionowaną regulacją ustawy nowelizującej. Zdaniem skarżącej, takie prawa wywieść można zarówno z treści art. 45 ust. 1, jak i z art. 178 Konstytucji. Na uzasadnienie powyższej tezy w zażaleniu ponownie sformułowano argument o wadliwej interpretacji kwestionowanego art. 10 ust. 1 i 3 ustawy nowelizującej przez sądy orzekające w sprawie skarżącej. Interpretacja ta prowadzić ma zaś do naruszenia prawa skarżącej do sądu. Jej zdaniem, w państwie demokratycznym nie mogą obowiązywać unormowania zezwalające na niestosowanie się przez adresatów do wyrażonych w nich nakazów, które następnie nie spotyka się z żadną sankcją ze strony organów państwowych. W zażaleniu ponownie podniesiono też zarzut niezgodności kwestionowanych przepisów z konstytucyjną zasadą równości. Podkreślono, że aprobowanie przez sądy (w tym Sąd Najwyższy) sytuacji, w której pewna kategoria adresatów przepisu nie stosuje się do wyrażonego w nim wzorca zachowania stanowi wręcz naruszenie zasady praworządności.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Przesłanką podjęcia przez Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnięcia o odmowie nadania dalszego biegu niniejszej skardze konstytucyjnej było stwierdzenie, że w skardze nie doszło do wskazania sposobu, w jaki kwestionowane unormowanie ustawy nowelizującej doprowadziło do naruszenia praw podmiotowych skarżącej, wywiedzionych z przepisów konstytucyjnych. W tym zakresie stwierdzić należy, iż zażalenie skarżącej nie dostarcza argumentów podważających zasadność stanowiska zajętego przez Trybunał Konstytucyjny w zaskarżonym postanowieniu.
Ponownie stwierdzić trzeba, że odwołaniu się przez skarżącą do treści art. 45 ust. 1 oraz art. 178 ust. 1 Konstytucji nie towarzyszyło sprecyzowanie treści praw, które doznałyby naruszenia wskutek zastosowania w jej sprawie kwestionowanych przepisów ustawy nowelizującej. W odniesieniu do art. 178 ust. 1 Konstytucji podkreślić należy, iż zarówno argumentacja skargi, jak i zażalenia na postanowienie o odmowie nadania jej dalszego biegu błędnie zakłada, że przepis ten daje normatywne podstawy do wywodzenia konkretnego prawa podmiotowego, chronionego za pomocą instytucji skargi konstytucyjnej. Powtórnie stwierdzić więc trzeba, iż unormowaniu wyrażającemu zasadę niezawisłości sędziów w sprawowaniu urzędu, jak i ich podległości Konstytucji oraz ustawom, przypisać należy wyłączne walor zasady o charakterze przedmiotowym (ustrojowym), nie zaś regulacji będącej źródłem praw lub wolności podmiotów występujących ze skargą konstytucyjną.
Natomiast odwołaniu się przez skarżącą do treści art. 45 ust. 1 Konstytucji nie towarzyszyło niezbędne sprecyzowanie, który z elementów kształtujących treść prawa do sądu został naruszony przez zakwestionowane w skardze przepisy ustawy nowelizującej. Ponownie zauważyć należy, iż krytyczna ocena zastosowanej przez sąd interpretacji art. 10 ust. 1 i 3 ustawy nowelizującej nie świadczy jeszcze sama przez się o naruszeniu prawa skarżącej wyrażonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Także podnoszona w skardze okoliczność nagminnego (jak to określa skarżąca) nieprzestrzegania przez adresatów unormowania wyrażonego w tych przepisach nie świadczy jeszcze samoistnie o dokonanej przez ustawodawcę niedozwolonej ingerencji w treść praw podmiotowych skarżącej. Obowiązujące przepisy Konstytucji nie dają bowiem podstaw do konstruowania obywatelskiego prawa do „przestrzegania przepisów przez wszystkich adresatów obowiązujących unormowań”. Także zachowania adresatów obowiązujących unormowań polegające (zdaniem skarżącej) na nieprzestrzeganiu sformułowanych przez ustawodawcę nakazów, które nie spotykają się z oczekiwaną przez skarżącą reakcją organów władzy publicznej, nie mogą być uznane za usprawiedliwiające wystąpienie ze skargą konstytucyjną. Legitymacja do korzystania z tego środka ochrony wolności i praw aktualizuje się dopiero w sytuacji wykazania przez skarżącego, że unormowania stanowiące przedmiot skargi w istocie prowadzą do naruszenia konkretnego, przysługującego mu prawa podmiotowego. Podniesiony przez skarżącą zarzut polegający na stwierdzeniu, iż przyjmowana przez sądy interpretacja przepisu skłania innych jego adresatów do niezastosowania się do jego treści, wykazaniu takiego naruszenia nie służy.
W zaskarżonym postanowieniu słusznie przyjęto ponadto, że odwołaniu się w skardze konstytucyjnej do zasad sprawiedliwości społecznej, państwa prawnego czy też równości wobec prawa musi towarzyszyć wskazanie konkretnego prawa lub wolności, w zakresie których zasady te doznały naruszenia. Biorąc zaś powyższe argumenty pod uwagę, zasadnie przyjęto, iż w treści analizowanej skargi, tego rodzaju niezbędne wskazanie nie nastąpiło.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny słusznie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.