Pełny tekst orzeczenia

145/4/B/2008


POSTANOWIENIE
z dnia 19 października 2007 r.
Sygn. akt Ts 293/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Wojciech Hermeliński,


po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Anny Sujkowskiej-Stańczyk w sprawie zgodności:
art. 173 § 1, art. 174 pkt 1 i 2 oraz art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.) z art. 77 ust. 2 w zw. z art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 oraz z art. 184 zd. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 22 grudnia 2006 r., sporządzonej przez pełnomocnika skarżącej – Anny Sujkowskiej-Stańczyk – zakwestionowano zgodność z Konstytucją art. 173 § 1, art. 174 pkt 1 i 2 oraz art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, ze zm.; dalej: p.p.s.a.). Zaskarżonym unormowaniom p.p.s.a. skarżąca zarzuciła niezgodność z art. 77 ust. 2 w zw. z art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji. Jej istotę stanowić ma wprowadzenie przez ustawodawcę postępowania kasacyjnego w postępowaniu sądowoadministracyjnym, w miejsce przysługującego stronom prawa do dwuinstancyjnego postępowania przed sądami administracyjnymi. Ponadto, zdaniem skarżącej, kwestionowana regulacja p.p.s.a. uniemożliwia Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu kontrolę działalności administracji publicznej, co godzi w unormowanie art. 184 zd. 1 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została sformułowana w związku z następującym stanem faktycznym. Wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 5 kwietnia 2005 r. (sygn. I SA/Gd 211/02) oddalona została skarga skarżącej na decyzję Izby Skarbowej w Gdańsku Ośrodek Zamiejscowy w Słupsku z 28 grudnia 2001 r. (nr OF-824/185/2001, OF-824/186/2001) w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 1996 r. oraz odsetek od zaległości z tytułu tego podatku. Skargę kasacyjną skarżącej od tego orzeczenia oddalił Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z 19 lipca 2006 r. (sygn. II FSK 999/05). Orzeczenie to zostało doręczone skarżącej w dniu 27 września 2006 r.
Uzasadniając postawiony zarzut niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów, skarżąca podkreśliła na wstępie odmienność argumentacji skargi w stosunku do sprawy zakończonej wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 20 września 2006 r. (SK 63/05, OTK ZU nr 8/A/2006, poz. 108). Jej zdaniem odmienne są przede wszystkim podstawy zaskarżenia, zmierzające do wykazania niezgodności kwestionowanych przepisów p.p.s.a. z konstytucyjnym prawem do dwuinstancyjnego postępowania sądowego oraz unormowaniem dotyczącym kontroli administracji publicznej przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Wniesionej przez pełnomocnika skarżącej skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg, albowiem merytoryczne rozpatrzenie sformułowanych w niej zarzutów jest zbędne.
Wbrew stanowisku wyrażonemu w uzasadnieniu skargi konstytucyjnej, podstawowe znaczenie dla oceny dopuszczalności merytorycznego badania zakwestionowanych przez skarżącą przepisów p.p.s.a. stanowi okoliczność uprzedniego poddania ich weryfikacji Trybunału Konstytucyjnego, także w kontekście wskazanych w skardze konstytucyjnej wzorców kontroli. Jak to już wielokrotnie wyjaśniano w dotychczasowych orzeczeniach, wyrokiem z 20 września 2006 r. (sygn. SK 63/05) Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie orzekł m.in., że „art. 174 i art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270, z 2004 r. Nr 162, poz. 1692, z 2005 r. Nr 94, poz. 788, Nr 169, poz. 1417 i Nr 250, poz. 2118 oraz z 2006 r. Nr 38, poz. 268) są zgodne z art. 45 ust. 1 w związku z art. 2, art. 7, art. 32 ust. 1, art. 77 ust. 2, art. 78 oraz art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”.
Należy pokreślić, że w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego dochodziło już do procesowej kwalifikacji przypadków, w których brak podstaw do przyjęcia zaistnienia w danej sprawie powagi rzeczy osądzonej (występującej tylko w przypadku tożsamości podmiotowej i przedmiotowej wniosku lub skargi) nie oznaczał bynajmniej, że uprzednie rozpoznanie sprawy konstytucyjności określonego przepisu prawnego (normy prawnej) z punktu widzenia tych samych zarzutów winno być uznawane za prawnie obojętne. Instytucją, która ma na celu zapewnienie stabilności sytuacji powstałych w wyniku ostatecznego orzeczenia jest zasada ne bis in idem, rozumiana w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym z uwzględnieniem specyfiki tego postępowania (por. np. postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z: 4 maja 2006 r., SK 53/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 60; 24 października 2005 r., SK 2/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 141; 29 maja 2006 r., P 29/05, OTK ZU nr 5/A/2006, poz. 61; 24 października 2006 r., SK 27/06, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 143; 23 października 2006 r., SK 66/05, OTK ZU nr 9/A/2006, poz. 139; 9 stycznia 2007 r., SK 21/06, OTK ZU nr 1/A/2007, poz. 4). W przypadku przesłanki ne bis in idem Trybunał Konstytucyjny dokonuje oceny danej sprawy w kategoriach pragmatycznych, oceniając celowość prowadzenia postępowania i orzekania w kwestii, która została już jednoznacznie i ostatecznie rozstrzygnięta przez ten organ.
W przypadku niniejszej skargi konstytucyjnej nie ulega wątpliwości, że wydanie przez Trybunał Konstytucyjny merytorycznego orzeczenia stało się – w obliczu podjętego już rozstrzygnięcia – zbędne. Trzeba zauważyć, iż wydanie wyroku o zgodności kwestionowanych art. 174 oraz art. 184 p.p.s.a. ze wskazanymi także w niniejszej skardze wzorcami konstytucyjnymi wykluczyło zarówno wywołanie skutku generalnego w postaci derogowania kwestionowanych unormowań, jak i osiągnięcie indywidualnego efektu sanującego zarzucany przez skarżącą stan niekonstytucyjności, a polegającego na wznowieniu postępowania w sprawie, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną.
Trybunał Konstytucyjny stoi przy tym na stanowisku, że konieczność uwzględniania określonej w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym przesłanki zbędności wydania orzeczenia uwidacznia się na każdym etapie postępowania inicjowanego skargą konstytucyjną. Tym samym, pomimo stwierdzenia, iż wniesiona skarga nie wykazuje nieusuniętych w terminie braków formalnych, a sformułowane w niej zarzuty nie zasługują na uznanie za oczywiście bezzasadne, przyjąć należy, że na przeszkodzie merytorycznemu jej rozpatrzeniu stoi okoliczność zbędności wydania orzeczenia. Tym samym, biorąc pod uwagę unormowanie art. 36 ust. 3 w zw. z art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.), słusznie należało odmówić nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, powyższa argumentacja determinuje konieczność stwierdzenia braku podstaw do nadania dalszego biegu zarówno w odniesieniu do pozostałej części przedmiotu, jak i podstawy wniesionej skargi konstytucyjnej. W odniesieniu do art. 173 § 1 p.p.s.a. stwierdzić należy, iż przepis ten – ujmowany samoistnie – nie pozostaje w bezpośrednim związku z zarzutami sformułowanymi przez skarżącą. W szczególności stwierdzić należy, iż z przepisu przewidującego, że „od wydanego przez wojewódzki sąd administracyjny wyroku lub postanowienia kończącego postępowanie w sprawie przysługuje skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej” nie wynika w żadnym razie problem domniemanej wadliwości przyjętego przez ustawodawcę modelu postępowania inicjowanego skargą kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Z kolei wobec wskazanego w skardze konstytucyjnej jako wzorzec kontroli art. 184 zd. 1 Konstytucji zgłosić należy podstawowy zarzut, iż z treści tego przepisu nie wynika prawo podmiotowe skarżącej, które podlegałoby ochronie w postępowaniu inicjowanym skargą konstytucyjną. Unormowanie, zgodnie z którym „Naczelny Sąd Administracyjny oraz inne sądy administracyjne sprawują, w zakresie określonym w ustawie, kontrolę działalności administracji publicznej” ma bowiem charakter przedmiotowy i jako takie nie stanowi źródła dla gwarantowanych konstytucyjnie praw i wolności, o których mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji.

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę, orzeka się jak w sentencji.