Pełny tekst orzeczenia

17/1/A/2008

POSTANOWIENIE
z dnia 12 lutego 2008 r.
Sygn. akt P 62/07

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Maria Gintowt-Jankowicz – przewodniczący
Zbigniew Cieślak
Mirosław Granat – sprawozdawca
Adam Jamróz
Marek Kotlinowski,

po rozpoznaniu, na posiedzeniu niejawnym w dniu 12 lutego 2008 r., pytania prawnego Sądu Okręgowego w Poznaniu,
czy art. 162 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz. 557, ze zm.), w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks postępowania karnego i ustawy – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 163, poz. 1363), jest zgodny z art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

na podstawie art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, z 2000 r. Nr 48, poz. 552 i Nr 53, poz. 638, z 2001 r. Nr 98, poz. 1070 oraz z 2005 r. Nr 169, poz. 1417) umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.

UZASADNIENIE

I

1. Sąd Okręgowy w Poznaniu, Wydział V Penitencjarny i Nadzoru nad Wykonaniem Orzeczeń Karnych, postanowieniem z 31 października 2007 r. (sygn. akt V Wz. 2667/07) zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem prawnym, czy art. 162 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz. 557, ze zm.; dalej: k.k.w.), w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks postępowania karnego i ustawy – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 163, poz. 1363; dalej: ustawa zmieniająca), jest zgodny z art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Wątpliwości co do konstytucyjności wskazanego przepisu k.k.w. powstały na tle następującego stanu faktycznego: obrońca skazanego, odbywającego w Zakładzie Karnym we Wronkach karę trzech lat pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 200 § 1 k.k., wniósł o jego warunkowe przedterminowe zwolnienie. Sąd Okręgowy w Poznaniu w postanowieniu z 16 lipca 2007 r. odmówił udzielenia warunkowego przedterminowego zwolnienia. W zażaleniu na to postanowienie obrońca skazanego zarzucił sądowi I instancji naruszenie art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. przez niezasięgnięcie opinii biegłych pomimo obowiązku nałożonego na sąd przez ustawę. W postanowieniu z 5 września 2007 r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Sąd Apelacyjny wskazał, że treść art. 162 § 1 k.k.w. wymaga ustalenia, czy skazany dopuścił się przypisanego mu w wyroku czynu w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych, a w razie odpowiedzi twierdzącej – zasięgnięcia opinii biegłych.
Sąd penitencjarny, przystępując do ponownego rozpoznania sprawy skazanego (sygn. akt V Wz. 2667/07), powziął wątpliwość co do zgodności z Konstytucją sformułowanego przez ustawodawcę w art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. nakazu dowodowego. W postanowieniu z 31 października 2007 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu przedstawił Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie prawne, czy art. 162 § 1 k.k.w., w zakresie, w jakim przepis ten nakłada na sąd obowiązek przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych bez sprecyzowania liczby i specjalności biegłych oraz przedmiotu opinii, jest zgodny z art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji.
W uzasadnieniu pytania prawnego Sąd Okręgowy w Poznaniu wskazał, że z art. 2 Konstytucji wynika dla ustawodawcy nakaz przestrzegania zasad poprawnej legislacji, które obejmują w szczególności minimalną określoność, jasność i poprawność przepisów prawa. Precyzja przepisu przejawia się w konkretności sformułowania przyznawanych praw i nakładanych obowiązków, tak by treść przepisu pozwalała na ich egzekwowanie. Zdaniem sądu pytającego, każdy przepis nakładający prawa lub obowiązki powinien być w takim stopniu precyzyjny, aby możliwe były jego jednolita wykładnia i jednolite stosowanie. Nie ma przy tym znaczenia, czy adresatem obowiązku jest obywatel, czy organ państwa (sąd).
Zgodnie z art. 167 k.k. dowody przeprowadza sąd na wniosek lub z urzędu. Dowody przeprowadzane z urzędu mają z reguły charakter względnie obowiązkowy. Konieczność ich przeprowadzenia aktualizuje się z chwilą wystąpienia określonych w ustawie warunków. Bezwzględny obowiązek dowodowy ma wyjątkowy charakter i powinien być na tyle precyzyjnie sformułowany, aby jego wykonanie było możliwe. Sformułowany w zdaniu drugim art. 162 § 1 k.k.w. obowiązek przeprowadzenia przez sąd z urzędu dowodu z opinii biegłych w sprawie o warunkowe przedterminowe zwolnienie nie został w jakikolwiek sposób sprecyzowany, co wywołuje przeszkody niedające się usunąć w postępowaniu sądowym. Sąd, oprócz nałożonego obowiązku zasięgnięcia opinii biegłych, nie otrzymał wskazówki, ilu biegłych i jakich specjalności ma obowiązek powołać i jaki ma być przedmiot opinii. Realizując nakaz dowodowy z art. 162 § 1 k.k.w. sądy mogą postępować dowolnie i w konsekwencji może dochodzić do różnego traktowania obywateli w zależności od praktyki przyjętej w poszczególnych sądach. Byłoby to – zdaniem sądu pytającego – oczywiście niezgodne z wyrażoną w art. 2 Konstytucji zasadą demokratycznego państwa prawnego.
W dalszym ciągu uzasadnienia pytania prawnego Sąd Okręgowy w Poznaniu wskazał, iż z brzmienia art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. wynika, że powołanie biegłych powinno być pierwszą czynnością sądu podjętą po wszczęciu postępowania w przedmiocie warunkowego przedterminowego zwolnienia osoby skazanej za przestępstwo z art. 197-203 k.k. popełnione w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych. Konstrukcja takiej normy, kwestionowanej przez sąd pytający, wzbudza wątpliwości także co do jej zgodności z art. 45 ust. 1 Konstytucji. Wobec braku określenia przez ustawodawcę specjalności biegłych i przedmiotu ich opinii nasuwać się może wniosek, że opinia z art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. dotyczyć może dopuszczalności zastosowania instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia w konkretnych sprawach o warunkowe przedterminowe zwolnienie osoby skazanej za przestępstwo z art. 197-203 k.k. popełnione w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych. Taka norma narusza niezależność i niezawisłość sądu penitencjarnego. Sąd Okręgowy w Poznaniu zauważył jednak, że gdyby w zamyśle ustawodawcy opinia ta miała dotyczyć dopuszczalności zastosowania instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia skazanego w konkretnych wypadkach, dowód taki byłby niedopuszczalny, albowiem rozstrzygnięcie w przedmiocie warunkowego przedterminowego zwolnienia, jako instytucji prawa materialnego, należy zawsze do wyłącznej kompetencji sądu.

2. Zarządzeniem Prezesa Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada 2007 r. wezwano sąd pytający do usunięcia braków formalnych pytania prawnego z 31 października 2007 r. przez dokładne określenie aktu normatywnego zakwestionowanego w pytaniu prawnym, dokładne określenie zakresu (przedmiotu) zaskarżenia oraz wskazanie, w jakim zakresie odpowiedź na pytanie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało postawione.
Sąd Okręgowy w Poznaniu w postanowieniu z 26 listopada 2007 r. sprecyzował, że wątpliwości konstytucyjne budzi art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą, w zakresie, w jakim przepis ten nakłada na sąd obowiązek przeprowadzenia dowodu z opinii biegłych, nie precyzując liczby i specjalności biegłych oraz przedmiotu opinii. Brak sprecyzowania powyższych kwestii rodzi poważne niebezpieczeństwo, że powołani przez sąd biegli, w liczbie i specjalności określonej przez sąd, dostarczą dowody (opinie), które uniemożliwią sądowi orzekanie w przedmiocie warunkowego przedterminowego zwolnienia zgodnie z przesłankami tej instytucji. Ponieważ ustawodawca, wskazując konieczność zrealizowania nakazu dowodowego, nie określił, jak obowiązek ten ma być zrealizowany, sąd, który stanął przed zadaniem rozpoznania ponownie wniosku o warunkowe przedterminowe zwolnienie, nie może rozpoznać sprawy co do istoty bez uzyskania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego ciążącego na nim obowiązku.

3. Uczestnicy postępowania – Prokurator Generalny oraz Sejm – zostali powiadomieni o wpłynięciu pytania prawnego i pouczeni o prawie złożenia pisemnych wyjaśnień.

II

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Na wstępie Trybunał Konstytucyjny postanowił rozstrzygnąć, czy dochowane zostały wymogi formalne, od których spełnienia uzależniona jest dopuszczalność merytorycznego rozpoznania pytania prawnego.
Zgodnie z art. 193 Konstytucji oraz art. 3 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), każdy sąd może przedstawić Trybunałowi Konstytucyjnemu pytanie co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, ratyfikowanymi umowami międzynarodowymi lub ustawą, jeżeli od odpowiedzi na pytanie prawne zależy rozstrzygnięcie sprawy toczącej się przed sądem. Pytanie prawne, zgodnie z art. 32 ustawy o TK, musi spełniać wymogi pisma procesowego. W pytaniu należy wyraźnie określić zarzut niezgodności z Konstytucją i wskazać przedmiot i wzorce kontroli. Sąd pytający musi wykazać relewantność pytania prawnego, a więc uzasadnić, w jakim zakresie odpowiedź na nie może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, w związku z którą pytanie zostało zadane. Sąd pytający powinien wyczerpująco ująć rozważania prawne, tak by należycie uzasadnić sformułowane zarzuty.
Przedmiotem pytania prawnego (przesłanka przedmiotowa) musi być przepis, którego zgodność z określonym wzorcem wpływa na treść rozstrzygnięcia przez sąd konkretnej sprawy (zob. wyrok TK z 12 marca 2002 r., sygn. P 9/01, OTK ZU nr 2/A/2002, poz. 14). Przesłanką funkcjonalną pytania prawnego jest więc jego relewancja, co oznacza ścisły związek z toczącym się postępowaniem w indywidualnej sprawie. Trybunał Konstytucyjny, przyjmując pytanie prawne do rozpoznania, powinien zbadać, czy jego wypowiedź dotycząca konstytucyjności przepisu będzie miała wpływ na rozstrzygnięcie konkretnej sprawy. Oznacza to, że musi istnieć zależność między odpowiedzią na pytanie a rozstrzygnięciem toczącej się przed sądem pytającym sprawy. To sąd pytający, kierując pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego, musi wykazać ową zależność (zob. postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 29 marca 2000 r., sygn. P. 13/99, OTK ZU nr 2/2000, poz. 68; z 10 października 2000 r., sygn. P. 10/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 195; z 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03, OTK ZU nr 4/A/2004, poz. 36; z 15 maja 2007 r., sygn. P 13/06, OTK ZU nr 6/A/2007, poz. 57 oraz wyrok z 30 maja 2005 r., sygn. P 7/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 53).
Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, argumenty sądu pytającego w niedostateczny sposób wskazują na spełnienie przesłanki relewancji przedstawionego pytania prawnego. Sąd pytający nie wyjaśnił, w jakim zakresie odpowiedź Trybunału Konstytucyjnego na przedstawione pytanie prawne, sformułowana w postaci stwierdzenia konstytucyjności lub niekonstytucyjności kwestionowanego przepisu, może mieć wpływ na rozstrzygnięcie sprawy dotyczącej warunkowego przedterminowego zwolnienia skazanego, w związku z którą pytanie zostało postawione. Stwierdza jedynie, że brak dookreślenia przez ustawodawcę sposobu realizacji nakazu dowodowego uniemożliwia sądowi, który stanął przed zadaniem rozpoznania wniosku o warunkowe przedterminowe zwolnienie, rozpoznanie sprawy co do istoty. Sąd pytający nie spełnił zatem podstawowej przesłanki formalnej warunkującej dopuszczalność pytania prawnego do rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał Konstytucyjny ponadto podkreśla, że pytanie prawne nie może być traktowane jako środek służący do usuwania wątpliwości co do wykładni przepisów procesowych, których treść nie ma jednoznacznej interpretacji w sądowej praktyce ich stosowania. Nie jest zadaniem Trybunału Konstytucyjnego pomoc organom sądowym w merytorycznej ocenie sprawy zawisłej przed sądem powszechnym. Trybunał Konstytucyjny nie może rozstrzygać wątpliwości prawnych związanych ze sprawowaniem przez sądy wymiaru sprawiedliwości (zob. K. Kolasiński, Zaskarżalność ustaw w drodze pytań prawnych do Trybunału Konstytucyjnego, „Państwo i Prawo” 2001, nr 9, s. 25).
Sąd pytający podnosi, że obowiązek dowodowy zawarty w art. 162 § 1 zdanie drugie ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz. 557, ze zm.; dalej: k.k.w.), („sąd zasięga opinii biegłych”) został sformułowany w sposób zbyt ogólnikowy, wywołując niepewność co do zakresu regulacji i stanowiąc zagrożenie dla jednolitości orzecznictwa. Należy podkreślić, że nie jest zadaniem Trybunału Konstytucyjnego i pozostaje poza jego kognicją precyzowanie przepisów prawa przez wybór wiążącej je wykładni. Trybunał Konstytucyjny nie zajmuje się kontrolą interpretacji przepisów w praktyce sądowej, chyba że wystąpi problem związany ze stosowaniem prawa, które w praktyce przyjęło formy patologiczne, odbiegające od treści i znaczenia przyznanego mu przez prawodawcę. Wystąpienie z pytaniem prawnym nie może bowiem dążyć do uzyskania wiążącej wykładni danego przepisu przez Trybunał Konstytucyjny (por. postanowienie z 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03).
Ani art. 162 § 1 k.k.w., ani art. 193 k.p.k. nie stwierdzają wprost, kogo należy uznawać za biegłego w postępowaniu karnym i wykonawczym. Z art. 193 k.p.k. wynika jedynie, że jest to podmiot powołany do wydania opinii w określonej kwestii, której rozstrzygnięcie wymaga wiadomości specjalnych (zob. T. Tomaszewski, Dowód z opinii biegłego w procesie karnym, Kraków 2000, s. 9). Do „wiadomości specjalnych” zalicza się te, które umożliwiają dokonanie ustaleń tylko przy wykorzystaniu specjalistycznej wiedzy i umiejętności biegłego. Sąd, powołując biegłego, powinien kierować się rozeznaniem w kwalifikacjach osób powołanych do wydania opinii. O wyborze biegłego powinna decydować jego specjalność przydatna w danej sprawie do wyjaśnienia i ustalenia określonych faktów określanych jako „fakty dowodowe” (zob. A. Gaberle, Dowody w sądowym procesie karnym, Kraków 2007, s. 193). Pojęcie „faktu dowodowego” obejmuje wszelkie okoliczności, które wymagają ustalenia, gdyż w oparciu o nie ustala się fakty istotne dla rozstrzygnięcia. Są nimi nie tylko zdarzenia i stany zewnętrzne mające miejsce w określonym czasie i przestrzeni, ale również przejawy życia wewnętrznego (stany psychiczne).
Zgodnie z art. 78 § 1 k.k. skazanego można warunkowo zwolnić po odbyciu przez niego co najmniej połowy kary, nie wcześniej niż po 6 miesiącach. Przesłanki materialnoprawne określa art. 77 § 1 k.k., zgodnie z którym sąd może warunkowo zwolnić skazanego z odbycia reszty kary pozbawienia wolności tylko wówczas, gdy jego postawa, właściwości i warunki osobiste, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa, okoliczności jego popełnienia oraz zachowanie skazanego po popełnieniu przestępstwa i w czasie odbywania kary uzasadniają przekonanie, iż po zwolnieniu będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa.
Orzeczenie sądu penitencjarnego w przedmiocie przedterminowego zwolnienia z odbycia reszty kary stanowi „dalszy ciąg” wymiaru sprawiedliwości. Sąd penitencjarny, orzekając o modyfikacji (skróceniu) wymierzonej w wyroku skazującym kary, nie może od tego wyroku abstrahować (zob. Z. Świda, Charakter i stosowanie instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia z odbycia reszty kary pozbawienia wolności, [w:] Nauki penalne wobec problemów współczesnej przestępczości, red. K. Krajewski, Kraków 2007, s. 374). Decyzja w zakresie warunkowego przedterminowego zwolnienia skazanego jest brzemienna w skutki dla całego społeczeństwa. Musi opierać się o analizę postawy każdego indywidualnego skazanego. Stąd odmienne będzie podejście w tej kwestii względem groźnych członków grup przestępczych, sprawców zabójstw, skazanych młodocianych, sprawców przestępstw seksualnych (zob. H. Machel, Więzienie jako instytucja karna i resocjalizacyjna, Gdańsk 2006, s. 293).
W orzecznictwie i doktrynie podkreśla się, iż charakter popełnionego przestępstwa nie może wpływać na decyzję sądu penitencjarnego w przedmiocie udzielenia warunkowego zwolnienia, bo okoliczność ta nie należy do ustawowych przesłanek wymienionych w art. 77 § 1 k.k., a była już oceniana przy wymiarze kary (zob. postanowienia: Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 8 sierpnia 2007 r., sygn. akt II AKzw 527/2007, Lex nr 314627; Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 26 czerwca 2007 r., sygn. akt II AKzw 447/2007, „Prokuratura i Prawo” 2007, nr 11, s. 14; Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 28 grudnia 2005 r., sygn. akt II AKzw 880/2005, Lex nr 166038; Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 7 listopada 2001 r., sygn. akt II Akz (1) 563/2001, OSA 2002, z. 5, poz. 38; Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 25 lutego 1999 r., sygn. akt II AKz 53/99, KZS 1999, z. 3, poz. 27; Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 13 października 1999 r., sygn. akt II AKz 467/99, KZS 1999, z. 10, poz. 42; oraz zob. Z. Hołda, K. Postulski, Kodeks karny wykonawczy. Komentarz, Gdańsk 2005, s. 531).
W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się jednak, że spełnienie wszystkich przesłanek z art. 77 § 1 k.k. nie obliguje jeszcze sądu penitencjarnego do orzeczenia warunkowego zwolnienia skazanego. Decyzja o warunkowym przedterminowym zwolnieniu nie jest rozstrzygnięciem automatycznym, ma charakter fakultatywny i oparta jest na przekonaniu sędziego o pozytywnej prognozie kryminologicznej, tj. na przekonaniu, że nastąpiła zmiana postawy sprawcy pod wpływem wykonanej do tej pory kary i że uzasadnione jest twierdzenie, że skazany nie wróci do przestępstwa (zob. Z. Hołda, K. Postulski, tamże). Jeżeli zatem sąd stwierdzi, że skazany po zwolnieniu będzie przestrzegał porządku prawnego (pozytywna prognoza), to udzielenie warunkowego zwolnienia nie staje się obowiązkiem sądu (zob. postanowienia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 31 stycznia 2007 r., sygn. akt II AKzw 1238/2006, Lex nr 211707; Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 2 października 2006 r., sygn. akt II AKzw 768/2006, „Prokuratura i Prawo” 2007, nr 3, s. 17; Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 26 października 2005 r., sygn. akt II AKzw 622/05, „Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych” 2007, nr 8, poz. 39; J. Kulesza, Glosa do postanowienia sądu apelacyjnego z 3 listopada 1998 r., II AKz 115/98, „Palestra” 2000, nr 1, s. 179).
Ustawodawca zdecydował, że w odniesieniu do osób skazanych w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych, odbywających karę pozbawienia wolności za przestępstwo określone w art. 197-203 k.k., popełnione w związku z tymi zaburzeniami, konieczne jest powołanie biegłych w sytuacji, gdy wpłynął wniosek o warunkowe przedterminowe zwolnienie tych osób z odbywania kary lub gdy sąd pragnie wydać z urzędu takie rozstrzygnięcie. Należy podkreślić, że Trybunał Konstytucyjny nie rozpatruje w procedurze pytań prawnych wątpliwości sędziów co do zasadności, słuszności lub skuteczności istniejących rozwiązań przyjętych przez ustawodawcę (zob. postanowienie z 29 listopada 2001 r., sygn. P 8/01, OTK ZU nr 8/2001, poz. 268).
Ogólny nakaz dowodowy z art. 193 k.p.k. („biegłego lub biegłych powołuje się”) aktualizuje się w momencie, gdy sąd uzna, że stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych. Na gruncie art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. ustawodawca zrezygnował z etapu decyzji sądu co do konieczności powołania biegłego (bezwzględny nakaz dowodowy), przyjmując, iż w sytuacji podejmowania decyzji o warunkowym przedterminowym zwolnieniu osób skazanych w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych, odbywających karę pozbawienia wolności za przestępstwa określone w art. 197-203 k.k., popełnione w związku z tymi zaburzeniami, konieczne jest każdorazowe powołanie biegłych. Jeżeli w wyroku skazującym za przestępstwo określone w art. 197-203 k.k. nie określono, że popełniono je w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych, ale sposób działania skazanego ustalony w wyroku skazującym wskazuje na możliwość ich występowania, sąd musi rozważyć, czy nie zachodzi wypadek zaburzeń preferencji seksualnych wymagający zasięgnięcia opinii biegłych przed podjęciem decyzji o przedterminowym zwolnieniu skazanego z odbycia reszty kary (zob. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 7 listopada 2005 r., sygn. akt II AKzw 720/2005).
Obowiązek dowodowy z art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. został nałożony jedynie wobec tej grupy sprawców czynów niedozwolonych, którzy odznaczają się zaburzeniami preferencji seksualnych i popełnili czyny z art. 197-203 k.k. w związku z tymi zaburzeniami. O tym, czy jest uzasadnione przekonanie, iż skazany po zwolnieniu będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa, decyduje sąd penitencjarny w oparciu o spełnienie wszystkich przesłanek warunkowego przedterminowego zwolnienia oraz przekonania sędziego co do pozytywnej opinii kryminologicznej. Wypracowaniu takiej opinii służy instytucja bezwzględnego nakazu dowodowego. Obowiązkowa opinia biegłych z art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. z istoty rzeczy musi zatem dotyczyć tych przesłanek warunkowego przedterminowego zwolnienia, których stwierdzenie wymaga wiadomości specjalnych, eksperckich i które w oczywisty sposób dotyczą problematyki przestępstw z art. 197-203 k.k. dotyczących wolności seksualnej, wyróżnionych z uwagi na cechy sprawcy zarzucanego czynu.
Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie również podkreślał, iż sąd, który ma wątpliwość co do zgodności aktu normatywnego z Konstytucją, powinien w pierwszej kolejności we własnym zakresie zmierzać do jej wyjaśnienia, musi przy tym uwzględniać zasadę niesprzeczności systemu prawnego oraz zasadę nadrzędności Konstytucji. Normom powinien nadawać takie znaczenie, aby nie były sprzeczne z Konstytucją i najlepiej realizowały normy konstytucyjne (zob. wyrok TK z 28 kwietnia 1999 r., sygn. K. 3/99, OTK ZU nr 4/1999, poz. 73). Sądy, na podstawie art. 8 Konstytucji, mogą bezpośrednio stosować ustawę zasadniczą. Powinny zatem dokonywać wykładni ustaw w zgodzie z Konstytucją (zob. postanowienie z 29 listopada 2001 r., sygn. P 8/01; postanowienie z 27 kwietnia 2004 r., sygn. P 16/03; postanowienie z 30 maja 2005 r., sygn. P 14/04, OTK ZU nr 5/A/2005, poz. 60). Dopiero gdy te zabiegi zakończą się niepowodzeniem, powstaje możliwość przedstawienia Trybunałowi Konstytucyjnemu pytania prawnego.
W świetle poczynionych uwag nieuzasadniony jest argument sądu pytającego, iż ogólny przepis nakazujący sądowi zasięgnąć opinii biegłych narusza niezależność i niezawisłość sądu penitencjarnego. Opinia biegłego nie jest wiążąca dla sądu. Trudno nawet twierdzić, że brak dookreślenia w przepisie liczby biegłych i ich specjalności wpływa na kierunek rozstrzygnięcia sądu w rozumieniu przesłanek dopuszczalności pytania prawnego. W doktrynie prawa karnego podkreśla się, iż wadliwe jest przypisywanie biegłym roli „uczonego sędziego” i automatyczne włączanie rozstrzygnięć zawartych w ich opiniach do orzeczeń sądowych. Bezkrytyczne przyjmowanie ustaleń biegłego, bez własnej oceny sądu, jest nieporozumieniem. Rolą biegłego nie jest rozstrzygnięcie sprawy, ale dostarczenie fachowych i specjalistycznych wiadomości, które podlegają zbadaniu i ocenie przez niezawisły sąd (zob. S. Kalinowski, Biegły i jego opinia, Warszawa 1994, s. 71-72). Oczywiście, przewaga biegłego polega na tym, że jest on faktycznym dysponentem specjalistycznej wiedzy. Dowód naukowy podlega jednak takiej samej kontroli ze strony organu kierującego postępowaniem jak każdy inny środek dowodowy (zob. A. Gaberle, op.cit. s. 48).
Naczelną zasadą procesu karnego jest zasada swobodnej oceny dowodów. Zgodnie z art. 7 k.p.k. organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Wobec brzmienia art. 7 k.p.k., stosowanego odpowiednio w postępowaniu wykonawczym na mocy art. 1 § 2 k.k.w., swobodna ocena sądu dotyczy mocy dowodowej (przekonywalności) dowodu na uzasadnienie przedmiotu dowodu (zob. S. Waltoś, Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 1998, s. 205 i n.; L. K. Paprzycki, Prawna problematyka opiniowania psychiatryczno-psychologicznego w postępowaniu karnym w zakresie ochrony zdrowia psychicznego, Kraków 2006, s. 183; Prawo dowodowe. Zarys wykładu, red. R. Kmiecik, Kraków 2005, s. 89). Ferowanie rozstrzygnięć wyłącznie w oparciu o wnioski wyrażone w opiniach biegłych jest nieuzasadnione również z uwagi na możliwość ich pomyłki lub nierzetelnego i powierzchownego wykonania opinii (zob. E. Gruza, O błędach i ich przyczynach w opiniach biegłych, [w:] Doctrina multiplet veritas una. Księga jubileuszowa ofiarowana Profesorowi Mariuszowi Kulickiemu, red. A. Dulsiewicz, A. Marek, V. Kwiatkowska-Darul, Toruń 2004, s. 179).
Sam sąd pytający, wskazując na konstytucyjne gwarancje niezależności i niezawisłości sądu penitencjarnego orzekającego o warunkowym przedterminowym zwolnieniu, zauważa, że gdyby w zamyśle ustawodawcy opinia ta miała dotyczyć dopuszczalności zastosowania instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia skazanego w niniejszej sprawie, to dowód taki byłby niedopuszczalny, albowiem rozstrzygnięcie w tym przedmiocie (dotyczącym instytucji prawa materialnego) należy zawsze do wyłącznej kompetencji sądu. Z gwarancji Konstytucji i postępowania karnego wynika, że brak określenia przez ustawodawcę w art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. specjalności biegłych i przedmiotu ich opinii nie oznacza, że opinia ta może dotyczyć np. dopuszczalności zastosowania instytucji warunkowego przedterminowego zwolnienia w konkretnej sprawie o warunkowe przedterminowe zwolnienie osoby skazanej za przestępstwo z art. 197-203 k.k. popełnione w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych.
Wskazane argumenty przemawiają za tym, że sąd penitencjarny, dokonując wykładni przepisów materialnych i procesowych, może samodzielnie usunąć wątpliwości w sprawie będącej przyczyną wszczęcia postępowania. Sąd pytający, dążąc do stwierdzenia przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności art. 162 § 1 zdanie drugie k.k.w. z art. 2 i art. 45 ust. 1 Konstytucji, zmierza w istocie do wydania orzeczenia, w którym nastąpiłoby określenie wiążącej wykładni tego przepisu. Tymczasem sam sąd pytający może dokonać samodzielnej wykładni wskazanego przepisu. Jeżeli zatem wątpliwości sądu co do zgodności danego aktu normatywnego z Konstytucją mogą być usunięte w drodze prokonstytucyjnej wykładni (albo w danej sprawie można zastosować inne, niebudzące wątpliwości przepisy lub inny akt normatywny), pytanie prawne jest niedopuszczalne.
Trybunał Konstytucyjny podkreśla, że pytanie prawne nie może być traktowane jako środek służący do usuwania wątpliwości co do wykładni przepisów, których treść nie ma jednoznacznej interpretacji w praktyce ich stosowania. Trybunał Konstytucyjny nie może w tym procesie wyręczać organów sądowych sprawujących wymiar sprawiedliwości w Polsce.
Zgodnie z art. 39 ust. 1 ustawy o TK, Trybunał Konstytucyjny umarza postępowanie: 1) jeżeli wydanie orzeczenia jest zbędne lub niedopuszczalne; 2) na skutek cofnięcia wniosku, pytania prawnego albo skargi konstytucyjnej; 3) jeżeli akt normatywny w zakwestionowanym zakresie utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał. Ponieważ w niniejszej sprawie nie została spełniona przesłanka funkcjonalna pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego, zachodzi sytuacja, o której mowa w art. 39 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Postępowanie należy umorzyć z uwagi na niedopuszczalność wydania wyroku.

Z uwagi na powyżej wskazane okoliczności, Trybunał Konstytucyjny postanowił jak w sentencji.